Kolejny obiekt hotelowy w Trójmieście został w tym tygodniu oddany do użytku gości. W sobotę, 18 czerwca odbyło się wielkie otwarcie Hotelu Sadova przy ulicy Łąkowej 
w Gdańsku.
tak, bo daje to możliowść skorzystania z oferty szerszemu gronu klientów
38%
nie, to zakłóca spokój gości
29%
tylko w wybranch hotelach, w których strefa relaksu jest odpowiednio duża
33%
Jak powiedziała dyrektor Hotelu Sadova,
Małgorzata Kołnierzak, obiekt był budowany przez półtora roku.
W momencie podjęcia budowy został podany termin 15 czerwca 2016 jako termin oddania obiektu i udało się go dotrzymać. Cały obiekt liczy około 7,5 tys. m kw. powierzchni użytkowej na pięciu kondygnacjach. W budynku mieszczą się
164 pokoje o czterech różnych kategoriach: economy, lux, standard oraz jeden
apartament. Dodatkowo na terenie hotelu znajdują się
trzy sale konferencyjne o łącznej powierzchni niespełna 200 m kw. i restauracja Papieroovka połączona z salą śniadaniową.
Czytaj także: nowy hotel powstanie przy Długim TarguDla gości hotelowych została również przewidziana strefa zabaw dla dzieci, a także wypoczynkowa połączona z basenem, sauną i salą fitness. Ze względu na komfort gości, inwestorzy zadecydowali, że ta część
nie będzie dostępna dla klientów z zewnątrz. Na terenie obiektu znajduje się również parking naziemny i podziemny na około sto miejsc parkingowych.
Hotel otrzymał
cztery gwiazdki, o czym zadecydowały standard wykończenia pokoi oraz części wspólnych, a także strefa wypoczynkowa.
Do kogo skierowana jest oferta Hotelu Sadova?- Jesteśmy otwarci na wszystkich gości. Trójmiejski rynek jest jednak pod tym względem specyficzny. W tygodniu są to goście biznesowi, w weekendy i podczas wakacji przyjeżdżają głównie turyści, w tym rodziny z dziećmi - mówi Karol Brześkiewicz, kierownik działu marketingu i sprzedaży. Za projekt wnętrza odpowiada
Marta Czurakowska, której pracownia KaCeDe została wyłoniona w konkursie. Pomysł na wnętrze jest wynikiem pracy zespołowej jej pracowni i inwestorów.
- Zamysł był taki, żeby odnieść się do miejsca, gdzie miał powstać budynek, bo nieopodal, znajdował się sad, stąd też nazwa hotelu. Nie lubię jednak dosłowności w projektach, dlatego zastosowałam bardzo subtelne odniesienia, które można odnaleźć w postaci delikatnych akcentów. Chciałam stworzyć przestrzeń przede wszystkim funkcjonalną i spełniającą kryteria hotelu czterogwiazdkowego - mówi autorka projektu, Marta Czurakowska. Do wykończenia wnętrza zostały wybrane materiały najwyższej jakości, kolorystyka jest stonowana, a wyposażenie i dodatki pochodzą od dobrych, polskich i światowych projektantów. Bryłę budynku zaprojektował natomiast
Ryszard Domaradzki z pracowni Domar.
- Teren, na których został wybudowany hotel znajduje się pod kontrolą konserwatora zabytków. Warunki w planie miejscowym były takie, że musieliśmy się zmieścić z bryłą, w obrysie budynków, które istniały na tym obszarze przed wojną. To były miejskie kamienice wybudowane w latach 30. ubiegłego wieku, a w czasie wojny uległy zniszczeniu. Pozostały tak zwane mury graniczne. W czasie budowy trzeba było to wszystko pousuwać - opowiada architekt, Ryszard Domaradzki. Zobacz listę cztero- i pięciogwiazdkowych hoteli w TrójmieścieZgodnie z wytycznymi konserwatora w bryle budynku miała być zaznaczona obecność kamienic, które niegdyś znajdowały się w tym obszarze. Patrząc na elewację można więc zauważyć pionowe podziały, które w subtelny sposób odnoszą się do tego pomysłu. Na elewacji, którą jeszcze przed rozpoczęciem prac pracowni Domar, zaprojektował architekt Maciej Soral, zastosowano wysokiej jakości płytki ceramiczne, które doskonale korespondują z architekturą zarówno starego jak i Dolnego Miasta i mimo nowoczesnej formy, budynek dobrze wpisuje się w okolicę.
Inwestor na razie nie mówi o kolejnych inwestycjach.
- Na razie, zakończyliśmy pracę nad tym projektem - tłumaczy Małgorzata Kołnierzak.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
