• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Walka z wilgocią przez ogrzewanie

Artykuł sponsorowany
20 września 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zmiany w zarządzie GPEC
Ogrzewanie mieszkań przez cały rok chroni przed nadmiernym wyziębieniem ścian. Ogrzewanie mieszkań przez cały rok chroni przed nadmiernym wyziębieniem ścian.
Wczesna jesień i towarzyszące jej wahania temperatury nie sprzyjają ani mieszkaniom, ani ich lokatorom. Nagły spadek temperatur grozi wychłodzeniem i zawilgoceniem domów, a w konsekwencji poważnym wzrostem późniejszych wydatków.

Problem dotyczy zarówno nowych, jak i starych budynków, ponieważ wiąże się z przekroczeniem tzw. "punktu rosy", czyli temperatury, w której wychłodzona para wodna zaczyna się skraplać. Uniknięcie tego problemu i jego konsekwencji jest proste.

Gdy nadchodzi jesień, a wraz z nią częste opady, normą stają się nagłe zmiany temperatur. W takich momentach najłatwiej jest o wychłodzenie mieszkań. Jeśli opóźnimy włączenie ogrzewania, będziemy musieli nadrobić powstałe straty ciepła, a być może również przeprowadzić kosztowne i dość skomplikowane prace remontowe. By uniknąć późniejszych wydatków, warto więc już teraz zadbać o odpowiednią temperaturę w mieszkaniach.

Prawdy i mity oszczędnego ogrzewania

Wielu z nas uważa, że korzystanie z ciepła przez cały rok wiąże się z wysokimi kosztami. Według dr Marka Krzaczka z Wydziału Inżynierii Lądowej i Środowiska Politechniki Gdańskiej, nie ma nic bardziej mylnego.

- Rzecz w tym, że ogrzewanie budynków traktujemy wyłącznie jako problem ekonomiczny - mówi dr Krzaczek - A to nie jest problem ekonomiczny. Czy będziemy grzali przez 8 miesięcy w roku, czy przez 12, niewielki to będzie miało wpływ na koszty eksploatacji budynku, za to dogrzewanie budynku w chłodniejsze dni ciepłych miesięcy ma ogromne znaczenie w aspekcie budowlanym.

Dlaczego? Jak wyjaśnia dr Krzaczek, nie ogrzewamy wyłącznie powietrza wewnątrz budynku, ale również jego mury, czyli całą bryłę. Jeśli dopuścimy do sytuacji, w której temperatura powierzchni ścian spadnie poniżej pewnej granicy, szczególnie poniżej temperatury tzw. "punktu rosy", zaczniemy tracić pieniądze. Podniesienie temperatury, zwłaszcza jesienią, będzie nas sporo kosztować, nie mówiąc już o zniszczeniach, jakie w tym czasie mogą powstać.

- Kwota, jaką wydamy na ogrzewanie budynku, przy założeniu utrzymania stałego poziomu komfortu cieplnego, jest taka sama, czy będziemy podawali energię cieplną przez cały rok w wymaganej ilości, czy przestaniemy grzać, a po 3 - 4 miesiącach rozpoczniemy grzanie od początku - tłumaczy dr Krzaczek. - Nie ma zatem racjonalnego powodu, by ryzykować.

Ściany pełne wody

Po przekroczeniu tzw. "punktu rosy", para wodna zawarta w powietrzu staje się przesycona i skrapla się na bardzo zimnych ścianach. Przy zachowaniu odpowiedniej temperatury i wilgotności pomieszczeń, skraplanie się wody na ścianach jest mało prawdopodobne. Zjawisko to, w przypadku nieodpowiednich warunków cieplno - wilgotnościowych, rozpoczyna się od ościeżnic okiennych i narożników ścian. Związane jest to z rozkładem temperatury na powierzchni ścian, która w tych miejscach jest niższa niż na pozostałym obszarze.

Optymalny poziom wilgotności

Utrzymanie stałej temperatury pomieszczeń jest niezwykle ważne, gdyż zabezpiecza przed destrukcyjnym wpływem wilgoci.

- Przy obecnej pogodzie ogrzewanie budynków jest konieczne - mówi inż. Zbigniew Jezierski, właściciel firmy "Promo" zajmującej się kompleksową obsługą inwestycji budowlanych. - Skutki wychłodzenia budynku ze względu na nieodpowiednie warunki cieplne, złe ogrzewanie lub jego brak, mogą być fatalne.

Optymalny poziom wilgotności w mieszkaniu powinien wynosić od 45 do 55 proc. W nowo oddanych budynkach poziom ten jest znacznie wyższy, ok. 80 - 90 proc., a w starszych wzrasta do podobnego poziomu zwłaszcza w takich miejscach jak kuchnia, czy łazienka. Rozprzestrzenianie się wilgoci następuje właśnie w wyniku wychłodzenia ścian. Jeśli nie zapewnimy odpowiedniej temperatury w pomieszczeniach (ok. 20 stopni C), przy jednoczesnym ich wietrzeniu, pojawienie się grzybów i pleśni to tylko kwestia czasu.

Warto pamiętać, że gwarancja, którą objęte są nowe budynki nie obejmuje wad eksploatacyjnych. Nieodpowiedni poziom wilgoci spowodowany właśnie złymi warunkami cieplnymi i brakiem cyrkulacji powietrza, może być powodem nieuznania reklamacji w przypadku pojawienia się pleśni na ścianach.

Ciepło przez cały rok

Możliwość całorocznego ogrzewania budynków to duże udogodnienie. Co ważne, wzrost kosztów ciepła dla użytkowników mieszkań wiąże się tylko z faktycznym jego zużyciem w danym okresie. Jak wynika z eksperymentów dotyczących usługi "Ciepło przez cały rok", przeprowadzonych przez Gdańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w latach 2005 i 2006, są to koszty kształtujące się na poziomie od 0,3 do 4,4 proc. rocznego wzrostu, w zależności od stanu technicznego budynku.

O korzyściach z dostępu do ciepła przez cały rok przekonało się już wielu mieszkańców gdańskich osiedli, m.in. Brzeźna, Nowego Portu i Oruni Górnej. Ponadto z dostaw ciepła przez cały ten rok korzystały m.in.: Spółdzielnia Mieszkaniowa VII Dwór i Patronacka. Ostatnie dni pokazują, że wychłodzenia budynków nie chce ryzykować coraz więcej spółdzielni, takich jak: Gdańsk Morena, Zakoniczyn, Szadółki, Młyniec i inne, które zdecydowały się już na włączenie ciepła.

Jak włączyć ciepło z GPEC?

Ciepło z sieci GPEC jest dostępne przez cały rok. Można z niego korzystać w porach przejściowych, czyli jesienią i wiosną, ale także w chłodne dni letnie. Decyzja o jego włączeniu należy do mieszkańców. Wystarczy, zgłosić do swojego administratora budynku (Spółdzielni Mieszkaniowej, Zarządcy Wspólnot Mieszkaniowych) wniosek o włączenie ogrzewania.
Artykuł sponsorowany

Opinie (17) 1 zablokowana

  • kochany GPEC

    tak bardzo troszczy się o nas. Odkręcajmy więc kurki na maxa.

    • 1 0

  • Jasne...

    Im cieplej, tym szybciej rosną grzybki na ścianach.
    Z wilgocią nie walczy się "przez ogrzewanie", najważniejsza jest prawidłowa wentylacja pomieszczeń.
    A tekst powyżej to REKLAMA, a nie artykuł.

    • 2 0

  • Punkt rosy owszem ma znaczenie ale w przypadku starszych budynków gdzie podstawowym materiałem była cegła . Obecnie buduje sie z gazobetonu o dużej grubości jeżeli budynek ma duża klasę termiczną to nawet jak ogrzewanie włacze na wiosnę to nie będę miał grzyba pod warunkiem ,że jest opowiednie wietrzenie. Generalnie sporo w tym prawdy ale pod swój (GPEC-owski) określony interes.

    • 0 0

  • ..."Pojawienie się wilgoci w domu nie zawsze oznacza uszkodzenie izolacji poziomej lub pionowej budynku. Przyczyn powstawania na ścianach może być kilka - przemarzanie ścian, brak izolacji pionowej, niewłaściwa wentylacja, a także przecieki z instalacji wodno-kanalizacyjnej czy spowodowanych przez nieszczelności dachów, tarasów i rur spustowych. Aby stwierdzić, która z nich jest przyczyną pojawienia się grzyba na ścianach należy przeprowadzić ekspertyzę budynku. Nowoczesne budownictwo nastawione jest na oszczędności termoizolacyjne. Jednak brak sprawnej wentylacji w takim domu może doprowadzić do gnicia ścian i kłopotów zdrowotnych mieszkańców. Szczelne zamykanie naszych domów przy braku wentylacji i wymianie powietrza może powodować zwiększenie zawilgocenia powietrza. Mokre powietrze przy styku z zimnymi elementami konstrukcji (zwłaszcza w zimie) powoduje wykraplanie wody. Mokre elementy budowlane obiektów sprzyjają rozwojowi pleśni i grzybów. Prawidłowo działająca wentylacja dostarcza powietrze do oddychania, odprowadza parę wodną z pomieszczeń i usuwa z nich przykre zapachy. Podczas wymiany okien na nowe należy pamiętać o regularnej wentylacji pomieszczeń. Pomocne okazują się systemy rozszczelniania okien (z okuciami pozwalającymi na niezupełne domknięcie okna) lub nawiewniki (bezpośrednio w oknie lub w ścianie zewnętrznej), ale nic nie zastąpi regularnego wietrzenia pomieszczeń dwa razy na dobę.
    W Polsce powszechnie stosowana jest wentylacja grawitacyjna, czyli samoistny ruch powietrza w budynku. Największą jej wadą jest brak kontroli nad wymianą powietrza w pomieszczeniach. W miarę jak zaczęły pojawiać się nowe technologie, szczelne ściany, drzwi i okna, nie najlepiej do tej pory robiona wentylacja grawitacyjna (np. za ciasne, nieocieplone kanały przelotowe) przestała spełniać swoje zadanie.

    krapkowice sanepid

    krapkowice.net/print/kurier,art,id_8677

    • 0 1

  • w tekście jest też o wietrzeniu

    W tekście piszą też o wietrzeniu i zapewnieniu odpowiedniej cyrkulacji powietrza. Tyle,że to jeden z warunków. Drugim jest zapewnienie odpowedniej temperatury w pomieszczeniach.

    • 0 0

  • pierwszym jest właściwa konstrukcja budynku

    • 1 0

  • Napisano - artykuł sponsorowany

    Trochę nie łapię - ogrzewam cały rok, nawet latem przy 35C i płacę tyle samo? A jak wodę się leje bez oszczędzania, to też się płaci tyle samo? Licznikom jest to obojętne.

    • 0 0

  • Do mrozika

    Nie przesadzaj, nie chodzi o hgrzanie w upały, tylko o DOSTĘP do ciepła przez cały rok i grzanie w chłodniejsze dni. Znam takich, którzy "oszczędzają" włączając ogrzewanie dopiero, gdy przyjdą mrozy. Tylko, że wtedy mury mają już tak wychłodzone, że na osiągnięcie przyzwoitej temperatury muszą zużyć kilka razy więcej energii, niż gdyby rozpoczęli lekkie ogrzewanie wcześniej.

    • 1 0

  • ja też nie łapię - uruchomienie kotłowni też kosztuje i to nie jest wszystko jedno, czy skorzysta z ciepła jedna babcia czy 70% lokatorów

    • 0 0

  • Artykuł sponsorowany:)

    Artykuł sponsorowany czyli opłacony. Któż to taki wielkoduszny opłaca artykuły żeby społeczeństwu zrobić dobrze :))). Nie rozśmieszajcie mnie.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane