Ekspert o cieple. Oszczędzanie. Część pierwsza

Mniej za ciepłą wodę

Działania zmierzające do oszczędzania ciepłej wody można zacząć już na etapie budowy, czy też zakupu domu lub mieszkania. Niezależnie czy kupujemy nieruchomość na rynku pierwotnym czy wtórnym na etapie analizy kosztów eksploatacyjnych, sprawdźmy w jaki sposób podgrzewana jest ciepła woda w wybranym przez nas budynku. Warto przy tym pamiętać, że nie tylko koszty są ważne. Pod uwagę brać także należy bezpieczeństwo i komfort użytkowania wybranego sposobu.

Jeśli w budynku znajduje się węzeł jednofunkcyjny, który zapewnia możliwość ogrzewania ciepłem z sieci, już na etapie remontu nowo zakupionej nieruchomości warto zastanowić się nad wymianą go na węzeł dwufunkcyjny, dzięki któremu możliwe będzie korzystanie także z bieżącej ciepłej wody.

Ta wymiana pozwoli nam też zaoszczędzić nieco miejsca, bo nowoczesne węzły są mniejsze, niż te starego typu. Ponadto nowoczesne węzły wyposażone są w automatykę, dzięki której można ustawić stałą, odpowiednią temperaturę wody.

Zmień nawyki

Zmiana codziennych nawyków wymaga pewnej samodyscypliny i skoncentrowania się na oszczędzaniu jednocześnie przez wszystkich domowników. Jednak jeśli uda nam się przyzwyczaić do określonych zachowań podczas codziennych czynności, to szybko zauważymy korzyści w postaci zmniejszenia kwot na rachunkach.

Wystarczy pamiętać o kilku prostych czynnościach: zakręcaniu wody w czasie mycia zębów, podczas mycia głowy czy golenia, a w kuchni podczas przerw w zmywaniu naczyń.

Warto także na bieżąco zajmować się wszystkimi drobnymi przeciekami z instalacji wodnej, czy z baterii. 1 kropla uciekająca w ciągu 1 sekundy daje roczną stratę ponad 6 m sześc. wody. Gdyby pomnożyć to przez liczbę miejsc w domu, gdzie woda kapie, otrzymamy niebagatelną sumę...

Pomocne rozwiązania

• Wymień tradycyjne baterie dwuuchwytowe na mieszalnikowe, termostatowe lub bezdotykowe. Używając ich nie tracisz wody podczas ustawiania ciśnienia i odpowiedniej temperatury wody. Przy użytkowaniu wody przez trzy baterie w domu, po ich wymianie na mieszalnikowe, oszczędność wyniesie około 1 m sześć. w skali miesiąca, a więc 12 m sześć. rocznie.

• Zamontuj perlatory. To specjalne końcówki, które nakręcić można na każdą typową wylewkę (czyli kran). To urządzenie, przypominające skrzyżowanie sitka z małym prysznicem, pozwala na zaoszczędzenie ok. 30 proc. wody, jaką w gospodarstwie domowym zużywamy do wykonywania czynności, wymagających użycia tzw. bieżącej wody, a więc mycia, płukania. Dzięki zastosowaniu perlatora strumień wody ulega rozproszeniu, napowietrzeniu i pozornemu zwiększeniu. Zwiększa się również siła jego uderzenia.

• Zastosowanie natrysku pozwala radykalnie ograniczyć pobór wody. Do krótkiej kąpieli pod prysznicem zużyjemy ok. 20 - 30 litrów wody, natomiast nawet w najmniejszej wannie mieści się jej ok. 100 l. Do dużej, narożnej trzeba wlać nawet 300 litrów "kranówki". Zastępując wannę kabiną prysznicową, a kąpiel prysznicem zaoszczędzisz ok. 2/3 zużywanej  wody.

• Zamontuj specjalistyczną końcówkę prysznica (tzw. słuchawkę). System dysz i otworów pozwala na "sztuczne" zwiększenie siły strumienia wodnego, co daje oszczędność nawet w granicach 30 proc. Warto pamiętać o tak prozaicznej czynności, jak czyszczenie sitka prysznica z kamiennego osadu. Zmniejszanie się otworów powoduje psucie się urządzeń, wycieki wody, a w konsekwencji zwiększa jej zużycie.