• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Widok za oknem. Za to płacimy kupując mieszkanie

Joanna Puchala
25 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Nawet w wysokich budynkach mieszkania na najwyższych piętrach mają zwykle większe tarasy, które pozwalają w pełni korzystać z roztaczających się widoków. Nawet w wysokich budynkach mieszkania na najwyższych piętrach mają zwykle większe tarasy, które pozwalają w pełni korzystać z roztaczających się widoków.

Panorama miasta, widok na zatokę, przestrzeń za oknem - to argumenty często wymieniane przez osoby, które decydują się na zakup mieszkania na wyższym piętrze. Za takie zalety mieszkania trzeba jednak zapłacić odpowiednio więcej. Sprawdzamy, o ile droższe są w Trójmieście mieszkania na piętrach od 11 do 17.



Czy chciałbyś/mógłbyś zamieszkać w wysokim budynku?

- Klienci, którzy chcą nabyć nieruchomość, chętnie wybierają mieszkania usytuowane na wysokich kondygnacjach. Kluczową rolę w tym przypadku odgrywa dostępność niezawodnej windy w budynku - mówi agent nieruchomości Sandra Kukowska z Tyszkiewicz Nieruchomości.

Zalety mieszkań położonych na najwyższych piętrach



- W inwestycjach deweloperskich, zwłaszcza tych o wyższym standardzie, lokale usytuowane na górnych piętrach to często najdroższa oferta w całym budynku. Na rynku trójmiejskim, inwestycje w dobrej lokalizacji oferują klientom wyższych pięter często imponujący widok. Ten najbardziej ceniony to widok na zatokę. Gdy inwestycja daje pewność, że ten widok się nie zmieni mówimy, że "wart jest on każdej ceny" - mówi Sylwia Witowska, koordynator działu marketingu w firmie deweloperskiej Allcon Osiedla.
Jeżeli nowoczesny budynek dodatkowo znajduje się w atrakcyjnej lokalizacji, to mieszkanie znacznie zyskuje na wartości, a kupujący wraz z nieruchomością nabywa prestiż. Często lokale na najwyższych piętrach posiadają także większe balkony niż mieszkania położone niżej lub nawet tarasy.

Czytaj także: czy mieszkania na parterze są tańsze od tych na wyższych piętrach?

- Bez wątpienia nieruchomości znajdujące się na wysokiej kondygnacji mają zazwyczaj nieprzeciętny widok na przykład na panoramę miasta, krajobraz lub zatokę. Bardzo często te mieszkania są również dobrze doświetlone i słoneczne. Ich wysokie położenie dodaje również poczucia bezpieczeństwa oraz prywatności - zauważa Sandra Kukowska.
Co do prywatności możemy być spokojni, że nikt nie będzie zaglądał nam w okna (o ile tuż obok nie stoi równie wysoki budynek). Wyżej usytuowane mieszkania bywają także nieco cichsze - mieszkańcy ostatnich pięter nie mają bowiem sąsiadów z góry a położenie z dala od ulicznego zgiełku i hałasów dobiegających z niższych pięter może zapewnić właścicielom ciszę i spokój. Ze względu na brak sąsiadów nad głową (lub ich mniejszą liczbę) mniejsze jest także ryzyko zalania.

Nawet jeśli z balkonu widać bloki, to przestrzeń za oknem staje się wyczuwalna także we wnętrzu. Nawet jeśli z balkonu widać bloki, to przestrzeń za oknem staje się wyczuwalna także we wnętrzu.

Cena za widok



- Widok z apartamentu, podobnie jak i jego lokalizacja to towar, który ma ogromne znaczenie dla większości nabywców mieszkań. Klienci wybierają te na najwyższych piętrach, ponieważ mają one często większe tarasy i panoramiczne przeszklenia, które zapewniają dostęp promieni słonecznych od rana do wieczora. Ostatnia kondygnacja może także wiązać się z wyższą wysokością mieszkania, co daje poczucie przestronności. Na najwyższych piętrach znajdują się zwykle apartamenty o większych metrażach, a to oznacza mniej lokali na danej kondygnacji - mówi Rafał Zdebski, dyrektor handlowy w Inpro S.A. To wszystko powoduje, że takie mieszkania często są o 25 proc. droższe za 1 m kw. względem standardowych lokali.

Za mieszkania na najwyższych piętrach zapłacimy więcej nie tylko ze względu na widok.

- Na wyższych kondygnacjach zazwyczaj sytuowane są również reprezentacyjne lokale, mieszkania z wyższej półki o najwyższym standardzie i największym metrażu. Często w ich ofercie są duże balkony lub nawet kilkunasto- i kilkudziesięciometrowe tarasy. Mieszkania zlokalizowane na wyższych kondygnacjach cechują się również dobrym rozwiązaniem szczególnie dla osób ceniących spokój i ciszę, często hałas z ulicy jest wytłumiony. To większa prywatność. Ważnym aspektem jest nasłonecznienie takich mieszkań - podkreśla Sylwia Witowska.
Przy takiej ilości zalet, nie ma innego wyjścia: musimy liczyć się z wyższą ceną.

- W zdecydowanej większości ceny metra kwadratowego nieruchomości znajdującej się na najwyższych piętrach w nowoczesnym budownictwie są o kilka, a nawet kilkanaście procent wyższe od analogicznych lokali usytuowanych przykładowo na parterze - podkreśla Sandra Kukowska.
Z analizy ofert sprzedaży mieszkań zamieszczonych w serwisie ogłoszeniowym Trojmiasto.pl wynika, że średnie ceny mieszkań na wyższych piętrach na rynku pierwotnym wynoszą 12 480 zł za 1 m kw. Najwięcej musimy zapłacić za mieszkanie na Przymorzu. Tam ceny mieszkań na wyższych kondygnacjach wahają się od 12 241 za 1 m kw. do 17 374 za 1 m kw. Najmniej zapłacimy za takie mieszkanie na Morenie, bo 7 590 zł za 1 m kw. W przypadku mieszkań na rynku wtórnym musimy liczyć się średnio z ceną 15 380 zł za 1 m kw. Za najtańsze mieszkanie na rynku wtórnym na wyższym piętrze zapłacimy 6 250 zł za 1 m kw. na Suchaninie. Najwięcej, bo rekordowe 24 841 zł za 1 m kw. kosztuje apartament w centrum Gdyni.


- Przykładem połączenia dwóch najważniejszych atutów, czyli lokalizacji i niezmiennego widoku na zatokę i zieleń, jest najnowszy gdański apartamentowiec Tarasy Bałtyku. Najwyższe piętra w tym budynku zajmą penthouse'y o powierzchni aż do 163 m kw. z imponującymi tarasami. Cena tych lokali osiąga wartość ponad 2,9 mln złotych - dodaje Sylwia Witowska.

Na co zwrócić uwagę wybierając piętro?



Mimo niepodważalnych zalet mieszkań na piętrze, wybór kondygnacji powinien być podyktowany indywidualnymi preferencjami. Osoby, które poszukują namiastki domu nie będą zachwycać się wysokim piętrem, bo chętniej wybiorą mieszkanie z ogródkiem na parterze.

- Należy wziąć pod uwagę, że wybór kondygnacji nieruchomości w budynku jest kwestią indywidualnych potrzeb i cechy nieruchomości znajdującej się na ostatniej kondygnacji, które dla wielu osób oznaczają zalety, dla innych mogą być wadą lub nie stanowić dodatkowego atutu. Zanim zdecydujemy się na zakup, warto obejrzeć kilka mieszkań znajdujących się na różnych kondygnacjach, aby podjąć świadomą i właściwą decyzję o zakupie swojej wymarzonej nieruchomości - radzi Sandra Kukowska.

Miejsca

Opinie (238) 6 zablokowanych

  • 30 metrowe "apartamenty"

    fuszerka, krzywe ściany, porysowane drzwi, okna niewyprofilowane, aby szybciej, aby więcej, małe klitki sprzedawane jak za bezcen, smród, brud, wszystko rozkopane i końca nie widać, zero pomysłu na zagospodarowanie przestrzeni, jak powstaje 10 bloków czy ileśtam na tzn obrzeżach pięknego miasta Gdańsk, trzeba się szarpnąć na zrobienie dróg, trzeba się jakoś z tego zad*pia wydostać, w atrakcyjnej ofercie sprzedażowej powinni dodawać informacje że jednopasmówka o godz. 6-9 zapchana ciężarówkami. Całe to miasto to jakaś farsa, te ich ceny, napuszenie, wspaniałość. Śmierdzi, to co oni spalają tak nam szkodzi, że większość nie doczeka pewnie spłaty kredytu za 30 lat.

    • 0 0

  • spokój ważniejszy niż widoki

    Musiałabym mieć miliony, żeby dopłacać za widok za oknem... tak naprawdę podziwia się go tylko jak przyjdą goście i mogą powiedzieć "o jaki ładny widok". To co dla mnie ważniejsze teraz to spokój, prywatność, bezpieczeństwo. Mieszkałam już w 2 różnych mieszkaniach w bloku i wszędzie przynajmniej z jedną z tych rzeczy był problem. Teraz odchowaliśmy już dzieci i przeprowadziliśmy się do domu - lokum w zabudowie szeregowej na Rozarium Tuchomskim w Tokarach. Jest tu cicho, spokojnie, bezpiecznie - dzięki własnemu wejściu i małej działce pod domem mamy więcej prywatności. Czego chcieć więcej? I to wszystko za cenę mieszkania! A pokoi mamy tyle, że jak przyjadą wnuki to każdy ma gdzie spać.

    • 1 1

  • I wiatr, wiatr, wiecznie wiejący wiatr...

    • 1 2

  • osiedle zielony widok j Jasieniu. chętnie zapłacę za kojący widok na las. i to w centrum Gdańska.

    • 0 1

  • Płać za widok za windę za kolor bloku za ilość drzew za oknem - i weż kredyt na 15 lat (66)

    Przepłać za mieszkanie + 25% oddaj nakowi jeszcze raz tyle a za 15 lat krach i sprzedaj mieszkanie za 50% wartości hehe . Mieszkanie 500tys zł - dodaj "prestiż " czyli marketing już warte jest 625 tys zł bank ściągnie w ciągu 15 lat jeszcze raZ tyle już masz 1 mln 300 tys zł- i sprzedaj na krachu za 60% wartości początkowej bez bajerów czyli niech będzie 300 tys zł.

    Z 1mln 300 tys zł zwrot po 15 latach 300 tys zł. - i tak to bedzie wygladać moi kochani za parenąscie lat niket nie bedzie patrzał na drzewka na widoki jak mieszkanie bedzie miało już swoje lata ewentualnie ;okalizacja będzie się liczyła. Jedynie kogo nakarmicie to dewelopera który z was się będzie śmiał hehe. W tej chwili się nie kupuje mieszkań jest straszna górka ceny z kosmosu raczej delikatnie podejdą do góry i szykują się spadki dlatego tak buduja teraz na potęge to osotni dzwonek dla deweloperów którzy szukają frajerów po mega cenach to tajemnica deweloperki u nas Gdańsk to nie Monachium.

    • 64 80

    • jak chcecie sprzedać swoje mieszkania - to jest ten czas ceny są na takiej górce że taka sytuacja się nie powtórzy już (38)

      To dodatkowo wyhamuje sprzedaż nowych mieszkań i wszystko poleci w dół -kwestia czasu
      To jest ten czas na pozbycie się mieszkań po napompowanych cenach -szukajcie frajerów osotni dzwonek na sprzedanie śmierdzącej kawalerki za 250 tys zł .

      • 52 35

      • miła teoria (21)

        Ale czekam już od wielu lat na stabilizację (o gwałtownym spadku nie marzę) cen mieszkań, bo myślę o zamianie. I jakoś nigdy się nie sprawdza.
        Te luksusowe kupują naprawdę bogaci ludzie i to za gotówkę. Ceny nie spadna, a jak już to niewiele. Przykre.

        • 38 4

        • Ceny spadną (1)

          Już to widać na innych rynkach, np. rynku ropy który dyskontuje przyszłość. Większość ludzi zawsze kupuje na górce, tak jak jak 10 lat temu, różnica taka że wtedy kupowali za kredyty w frankach a dziś w złotówkach.

          • 16 12

          • Ceny lokomotyw też spadły...

            • 1 1

        • w Gdańsku średnie ceny mieszkań na rynku wtórnym są już niewiele niższe niż w Warszawie (9)

          to już jednak przesada, jakaś korekta (10-20%) w ciągu najbliższego roku-dwóch jest jak najbardziej możliwa

          • 19 12

          • Ja poczekam aż przyłączą Lwów do Polski, tam mieszkania jeszcze przez jakiś powinny być niższe niż tutaj (1)

            • 3 0

            • Po co czekać, już są miasta w Polsce z "ukraińskimi" cenami mieszkań ... i mieszkańców w nich ubywa w takim samym tempie,

              • 2 0

          • (3)

            korekta jest możliwa, ale mało prawdopodobna

            • 21 3

            • (2)

              ta teoria jest tak prawdopodobna, jak to, że na giełdzie nie ma nigdy kryzysów. Ktoś kto się faktycznie interesuje rynkiem nieruchomości, a nie udaje, że się interesuje to wie, że na prawdę aż tak( i posiada elementarną wiedzę polegająca na tym, że potrafi patrząc sie na wykres cen powiedzieć, że ceny rosną albo spadają ) to wie, że ceny metra kwadratowego mają cykliczne oscylacje. Dla bardziej zainteresowanych tematem polecam sprawdzić choćby barometr cen nieruchomości, szkoda, tylko, że jest od 2008 roku. W 2008 roku nieruchomości w sopocie przez bardzo znanego dewelopera były sprzedawane za ponad 12tys za metr plus wykończenie a w 2014 -2015 już, można było te mieszkania na rynku wtórnym zakupić za 10tyś zł urządzone. Więc dla mnie to jest ewidentna strata na metrze.

              • 1 1

              • ... a w 2018r za te same mieszkania trzeba zapłacić 15tys z m2.

                • 2 1

              • Przykład z czapy wzięty, prawdziwy przykład z Przymorza - 2010 : 5600 PLN/m2, 2018 : 10.000 PLN/m2

                • 1 1

          • Ze względu na miasto turystyczne + modne ceny są i będą wyższe o 10-20% niż np. w Poznaniu czy Wrocławiu

            Co do relacji do Warszawy natomiast to masz rację ale tylko w połowie - ceny w Warszawie wzrosną (tam zaczęły rosnąć najpóźniej ze względu na bardzo dużą podaż ale (stety, niestety) wkrótce dociągną do reszty). Reasumując to nie w Gdańsku ceny spadną a w Warszawie (jeszcze) dynamicznie wzrosną.

            • 4 2

          • A czemu przesada? To już nie moze być nigdzie drozej niz w Waszawie?? (1)

            Skoro tyle ludzi zjezdza do Gdanska i chce tu mieszkać to ceny rosną i mogą byc nawet wyzsze dopoki ludzie beda w stanie taką cenę płacić za mieszkanie nad morzem, a wiem, ze niektorzy potrafią dać wiele za to.
            Tu jest praca, tu jest ladne rozwijajace się miasto, czuste powietrze i to ma swoja cenę

            • 11 3

            • za mieszkanie nad morzem, ludzie są i będą w stanie płacić wysoką cenę

              ... taka jest prawda, sam jestem tego przykładem

              • 11 3

        • (8)

          Teoria całkiem realna. Niech tylko Unia Europejska podziękuje nam za współpracę, co jest możliwe po przyszłorocznych wyborach i zwyciestwie Pisu. To te wszystkie mieszkania warte dzisiaj np. 100 tyś Euro bedzie warte 20 tysięcy Euro. O złotówkach nie ma co pisać bo w przypadku polexit nasze banknoty będą miały wartość papieru toaletowego. Jesteście na to gotowi, że już za kilka lat nasze nieruchomości w Euro czy Dolarach będą wartę 20 % tego co jest dzisiaj?

          • 6 14

          • (4)

            Pislam już nie wygra wyborów, Polak mądry po szkodzie, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, wyszło Szydło z worka... Antek gdzie się znowu schował ? Komisja Smoleńska doszła już do prawdy ? Ile dostał ten pseudo ekspert Berczyński za swoje kłamstwa ? A Misiewiczowi już nie salutują ? Gdzie te eskadry helikopterów ?

            • 8 4

            • Gdańsk - bastion niemiecki w Polsce. Nadal chcesz głosować na PO? (1)

              • 2 3

              • Tak, byle tylko pislam się tutaj nie rozplenił jak szarańcza która niszczy Polskę

                Ciekawe jaką minę będzie miał pan Duda podpisując poprawkę do ustawy o Sądzie Najwyższym której sam był autorem... A Czarnecki znów ogłosi że to w zasadzie zwycięstwo, Pieniądze i Stołki, czyli rodzina na swoim ( syn Kamińskiego, szef KNF, córka leśnika, Misiewicz i wielu innych )

                • 3 1

            • (1)

              Wygra, z wielu przyczyn.

              • 5 3

              • Bylejaki też twierdził że wygra...

                • 2 2

          • Unia nie pozwoli Polsce odejsc (2)

            zbyt duży konsument w dodatku bez własnego przemysłu. Nie po to nas na początku finansowali aby teraz oddać gotową już kolonię.

            • 15 5

            • Unia zainwestowała tutaj w montownie które łatwo zwinąć. To nam bardziej powinno zależeć na byciu w Unii niż Unii na nas. Wystarczy spojrzeć gdzie eksportujemy nasz produkty, czyli zdecydowana wiekszość idzie do Unii Europejskiej ( Niemcy , Wielka Brytania , Czechy 0 , a imprtujemy bardzo dużo z Chin czy Rosji . Unia sobie bez nas poradzi a my bez Unii z politykami poziomu salek katechetycznych to raczej nie. Nic w życiu nie jest dane na zawsze.

              • 6 2

            • zacząłeś, to dokończ ... komu oddać gotową "kolonię"?
              Jeżeli sądzisz, że Polska może być krajem neutralnym, to jesteś w dużym błędzie

              • 5 9

      • Dzieki za rade :) ja poczekam ze sprzedaza do emeryturki. (1)

        Co mi po tych 300tys na koncie, jak z wynajmu mam co miesiac 1500zl. Po za tym te 300k zje za 2 lata pisowska inflacja przez kolejne programy z cyklu +. I okaze sie ze 300tys bedzie warte tyle, co aktualnie 250k :). Frajer jest ten co sprzedaje i kisi gotowke na lokacie.

        • 16 4

        • Dokładnie - na pewno nie warto trzymać pieniędzy w PLN

          Mieszkanie, akcje (najlepiej USA lub Niemcy, ewentualnie GPW ale tu dużo pisowskich spółek (dawniej państwowych))

          • 4 2

      • Pobożne życzenie z tym spadkiem cen (5)

        Koszty budowy i ziemi nie spadną tylko dalej będą szły w górę. W Trójmieście po prostu kupno mieszkania będzie tylko dla majętnych. Dla reszty pozostanie najem, tak jak na zachodzie. Jeżeli ktoś czekał ostatnie lata na spadek cen to głupio zrobił :)

        • 28 4

        • a o cyklu koniunkturalnym słyszałeś? (4)

          • 4 13

          • Zrozum najpierw na czym owy cykl polega. (3)

            Rynek mieszkaniowy to nie jest sinusoida zrownowazona, a rosnaca. Tlumaczac prosto, cykl dlugotrerminowy jest rosnacy, a spadki sa sezonowe. Zatem mozesz sie wstrzelic i kupic mieszkanie minus 15% w okresie roku, ale w dluzszym terminie po roku ten spadek i tak bedzie pochloniety. Wiec ktos kto trafi na spadki cen, przeczeka o ile nie musi sprzedawac. A kupujacemu moze sie udac wyrrwac okazje przed kolejnym wzrostem. Niemniej spadek cen o 15-20% to jest ten dolek. Nie zadne 50%.

            • 17 3

            • Poza tym (2)

              jest jeszcze kwestia "lokalności" rynku. To że nawet globalnie w kraju zaczną się spadki nie oznacza, że w Trójmieście też muszą. Tutaj, a tym bardziej w kryzysie, zawsze będą ciągnąć przybysze z innych miast, nawet dużych - bo morze, praca, lepsze powietrze, etc. Jeżeli popyt na Gdańsk czy na Gdynię się utrzyma - trudno będzie mówić o mocno zauważalnych spadkach.

              Zwłaszcza, że już dziś jest problem, by doszukać się atrakcyjnych działek pod zabudowę - miasto nie jest z gumy. Morena, Redłowo, Przymorze czy Wzgórze Św. Maksymiliana nie przyjmą już dużo więcej inwestycji. To sprawi, że za kilka lat będziemy mówić w tych dzielnicach praktycznie tylko o rynku wtórnym, gdzie podaż zawsze będzie niższa niż popyt.

              • 15 0

              • Dużo mieszkań czy domów mają starsi ludzie (1)

                Często o dużym metrażu i kosztownych w utrzymaniu dla jednej czy dwóch osób. Sporo z nich sprzedaje i wyprowadza się, nawet poza Trójmiasto.

                • 8 2

              • Póki co jest to jeszcze sporo za mało

                Ponadto dużo ludzi starszych posiada dzieci mieszkające dalej od centrum i będą prędzej robili zamiany na mieszkania niż nagle się ich wyzbywać.
                Sam jestem w podobnej sytuacji i będziemy w rodzinie robili wymianę mieszkań, bo moim rodzicom przeszkadza mieszkanie w centrum i wolą mieszkać w pewnym oddaleniu.

                • 4 0

      • Niech budują i nasycają rynek. (4)

        Ja czekam aż bańka pęknie. Jest to kwestia czasu ale nieprędko. Zauważcie jaka mamy inwazję weków lub Ukraińców. Na razie jest szarpanina o każde mieszkanie na wynajem. Musi powstać jeszcze dużo mieszkań. Pomogą też przepisy regulujące wynajem krótkoterminowy bo jak na razie to niedługo wykupione będzie całe miasto pod turystów i mini agencje towarzyskie. Zsumujcie to z liczba napływowych to nie dziwię się że są takie horendalne ceny mieszkań i wynajmów

        • 22 5

        • To się nie doczekasz, prędzej zestarzejesz czekając

          Chyba, że planujesz zakup w tczewie a nie w Gdansku to czekaj

          • 4 1

        • To lepiej kup sobie działkę na cmentarzu bo się nie doczekasz. A jak ktoś będzie chciał mieszkać w dobrym punkcie (czyt. w mieście) to niech zapomni o spadku cen. Kiedyś do Banina jeżdżono na weekendwy wypoczynek. Teraz jest to niby część Gdańska. Jeżeli takich sypialni będzie przybywało to mieszkania w blokach będą nadal drogie bo tak naprawdę liczy się lokalizacja a nie salony i ogródek z grillem na wsi.

          • 19 3

        • To prawda (1)

          Na przepisy dot. najmu krótkoterminowego czekam jak na zbawienie. Latem wydaje mi się, że mieszkam w hotelu. i to marnej reputacji - tragedia.
          I nie zapominajmy o naszych rodakach pracujących/mieszkających za granicą. Też dużo inwestują w mieszkania. Znam takich osobiście - uważają, że jeszcze jest dużo taniej niż "na zachodzie". I myślą o powrocie, w dalszej perspektywie np. na emeryturze.

          • 19 0

          • Najem krótkoterminowy wygonił mieszkańców np. Dolnego Sopotu

            Zostali już tam prawie sami turyści i imprezowicze. Nie wyobrażam sobie mieszkania na stałe w tym hałasie...

            • 27 2

      • A wiem, pisales to 15 lat temu też. (2)

        • 12 9

        • Krzycz Trybson! (1)

          15 lat temu nikt nawet jeszcze nie myślał o żadnej bańce na rynku nieruchomości, więc przestań bajdurzyć lemingu. :)

          • 9 10

          • To samo pisałeś 15 lat temu.

            • 3 2

    • Do łosia bez mózgu lub kretyna co pitoli głupoty o kredytach (4)

      Mam 40 lat i na szczęście dobra prace, wszystkie moje 6 mieszkań kupiłem na kredyt bo tak najbardziej się opłaca, każdy kredyt pozwala ci uzyskać dźwignie finansowa na takim poziomie jaki sobie nawet nie wyobrażasz! Ostatnio kupiłem 4 mieszkania na morenie jak była dziura w ziemi, koszty kredytowe i wkład własny do każdego 20% i tak były tak niskie że po wybudowaniu mieszkania sprzedałem uzyskując ROI 28,6%. Ale jak ktoś się nie zna to będzie gadał ze nadal przepłacam i daje zarobić darmozjada! Wy sobie gadajcie a ja będę na tym korzystał!

      • 13 18

      • Adamowicz, ty masz 7 mieszkań i masz więcej lat, już nie pamiętasz?

        • 1 1

      • dać zarobić darmozjadOM (2)

        • 12 1

        • Racja przepraszam, to z emocji (1)

          • 6 2

          • I obudzilem się zmoczony...

            • 9 3

    • nie bądź frajerem (2)

      Pozostań bezdomny, albo mieszkaj w kawalerce na Oruni i ciesz się, że jesteś taki mądry. Obawiam się, że ci co płacą, przepłacają za apartamenty, kupują prestiżowe lokale za bajońskie sumy, nawet gdy nigdy nie odzyskają tak zainwestowanych pieniędzy nigdy nie zapłaczą nad swym losem, gdy dowiedzą się o osobniku, który w swym sprycie nie wyrzucił w błoto ani złotówki i zadowolony korzysta w kuchni z szafek z lat 70., a sprzęty kuchenne dostarcza mu za friko mops. Nie dość, że głupi, to niewdzięcznicy. Ale nie ustawaj w akcji uświadamiającej.

      • 20 5

      • już byli taki "inwestorzy" co rzekomo nie płakali nad swoim losem (1)

        nazwali ich "frankowcy" :]

        najpierw "yes cannons slow market" a potem "Kapitanie Państwo!!! Ratujta nas!!!"

        • 5 6

        • Znasz chociaz jednego frankowicza, ktory poplynal

          przez kredyt? Akurat Panstwo Polskie w ogole nie pomoglo frankowiczon w przeciwienstwie do zlotowkowiczow. Ci ostatni maja programy doplat rns czy mdm, a teraz mieszkanie+

          • 9 1

    • W Gdańsku nie stanieją, za to ceny się po prostu ustabilizują. (2)

      A jeśli wziąć pod uwagę inflację w przyszlych latach, ktora jest napędzana m.in przez 500+ to te mieszkania nawet kupione teraz nie stracą na wartości. Brednie nieuków z tym ciaglym gadaniem, że ceny nieruchomosci spadna. Moze w pierdziszewie malym spadną ale nie w Gdansku czy Sopocie, gdzie turystyka kwitnie.

      • 14 3

      • Ceny spadną ale...

        Najpierw czekają nas jeszcze 2-3 lata wzrostów po 7-10% (realnie 2-5%), potem czeka nas stabilizacja w warunkach wysokiej inflacji (czyli realne spadki), natomiast dalsza perspektywa zależy od koniunktury światowej (głównie, a tak zapowiada się raczej stagnacja) oraz tego kto za rok wygra wybory (efekt w gospodarce po 2-3 latach - tak jak teraz zaczynamy zbierać pierwsze poważnie negatywne owoce rządów PiS). Całkiem możliwe że jeśli dojdzie do recesji (bardzo możliwa) nastąpią też nominalne spadki cen.

        • 4 3

      • nawet w pierdziszewie małym ceny mieszkań nie spadną, bo tam już obecnie są poniżej kosztów

        • 6 2

    • powtarzacie to od przynajmniej 10 lat,

      póki co mieszkania tylko drożeją. Wiec wsadz se w buty swoje argumenty

      • 9 3

    • Kupujecie mieszkania które nie są warte 50% wartości na kredyt (6)

      Obudzicie się szybko - dodatkowo sztucznie dmuchacie balon który jest na skraju

      • 43 22

      • To, że: "sztucznie dmuchany balon jest na skraju" (4)

        Słyszę od co najmniej 10 lat :)

        • 18 3

        • Akurat 10 lat temu (1)

          Taka bańka pękła, miałam szczęście, ze udało mi się wtedy kupić mieszkanie. Teraz podobne mieszkania w mojej okolicy są droższe średnio o 3tys/m2. Ta bańka tez pęknie, prędzej czy później.

          • 5 5

          • 10 lat temu ceny spadły, bo zachwiał się rynek w USA, a dlaczego zachwiał się rynek w USA? Bo socjaliści wymyślili sobie, że będą pomagali w spłacaniu kredytów ludziom, których na domy nie stać.

            • 2 4

        • Trochę wiedzy (1)

          Poczytaj sobie np. raporty giełdowe deweloperów notowanych na GPW.
          Mają rentowność po 25%-30%. To oznacza, że płacąc np. 8 tysięcy złotych za metr kwadratowy mieszkania, deweloper zarabia na czysto 2 - 2,4 tysiąca złotych.
          Więc pole do obniżek jest.
          Po drugie wydaje mi się że np. w takim Trójmieście mamy cichą zmowę cenową deweloperów, co widać po przetargach na miejskie działki.

          • 8 4

          • masz rację ... wydaje Ci się

            • 4 7

      • To gdzie można kupić mieszkania o 50% tańsze?

        Skoro te, które my lemingi kupujemy są zawyżone o 50% :) ?

        • 17 5

    • ładuj w swoje ciało jedzenie za setki tysięcy

      i weź w wieku 60 lat zdechnij, tak twoja logika słaba ziomuś

      • 9 4

    • teraz kupują ludzie którzy "muszą " (1)

      Inwestować już się nie opłaca po takich cenach popyta zmalał ceny niedługo spadną czarów nie ma ekonomii nie oszukasz. Dodatkowo popyt zmniejsza masa cfaniaków którzy wyczaili że ceny są napompowane i próbują sprzedać swoje inwestycja z osotnich lat to dodatkowo zmniejsza popyt na nowe mieszkania- i wszystko hamuje na siłę teraz bedą trzymali ceny ale ile można ceny w końcu spadną na łeb na szyję.

      • 23 26

      • cWaniaków

        • 6 1

    • Przeplac za mieszkanie 25% :) (3)

      To ile jest warte mieszkanie, decyduje klient, ktory placi. Dla jednego 10k za metr to przeplacone, dla innego dobra cena. Deweloperzy poprzez popyt i zainteresowanie dokladnie wiedza jak zachowac rownowage miedzy maksymalnym zyskiem, a zainteresowaniem oferta. Gdyby nagle ceny mieszkan od poniedzialku rowno w dol spadly o 25%, to nieszloby dodzwonicsie do deweloperow.

      • 29 7

      • nie dałoby się

        "nie idzie" to jakiś regionalizm?

        • 7 1

      • (1)

        najpierw ten klient musi być. :)
        a klienci jak zauważą spadki - to będą czekać na dołek.

        jak nie musisz - to nie kupujesz - prosta sprawa.

        run na wynajem taki czy owaki się kończy - i kredyciki same przestaną się spłacać :)
        trzeba będzie oddać na rynek

        a rynek wyceni na daną chwilę :)

        • 16 11

        • Każdy kto ma mieszkanie na sprzedaż lub wynajem

          wie, że jest cena progowa poniżej której, lepiej zostawić mieszkanie, aby stało puste. Po za wyjątkami, kiedy ktoś potrzebuje gotówki. Ale to statystycznie mniej niż 10% ogółu. I tak zamiast wynająć za 600 zł lepiej niech stoi puste. Koszt podatku, ewentualnych zniszczeń, ryzyka z najemcami itp jest porównywalny do osiągnietego zysku.

          • 27 4

    • nikt nie zmusza

      • 6 2

  • tylko na górze (23)

    jak mieszkanie to tylko na górze aby nie mieć nad sobą sąsiadów! mieszkam na 10p a nade mną mieszka rodzinka z bezstresowo wychowywanym purchlakiem to jest jakiś koszmar. od 6 rano do 24 walenie czym popadnie w podloge,kaloryfer i w co się tylko da, bieganie w ta i spowrotem jakby wściekliznę miał,jeżdżenie na rowerku, granie w piłkę idt. A rodzice oczywiscie na to nie reaguja bo przeciez gow*niak przechodzi okres buntu! (4latek) Nigdy więcej mieszkania z sąsiadami nad sobą, za ciszę mogę zapłacić więcej. Nie zrozumie tego nikt kto nie był w takiej sytuacji.

    • 133 8

    • plusik za purchlaka - cudne określenie ;-) (1)

      • 11 2

      • Kojarzy się z warchlakiem...

        • 0 0

    • Zamieszkasz na ostanim piętrze to Ci się będzie na głowę lało ;-) (2)

      Niestety, ale ostatnie piętro kosztuje i to co miesiąc:
      - dachem ucieka ciepło, więc jest zimno (trzeba ostro grzać),
      - latem klima, zimą grzejnik kosztuje,
      - z dachu będzie się lało (zawsze, to tylko kwestia czasu a potem czekasz miesiącami, aż wspólnota naprawi),
      - pojawia się problem łażących po dachu (trochę niebezpiecznie),

      • 8 19

      • Bzdury lub wyolbrzymianie. Ciepła więcej ucieka niż na 1 czy 2 piętrze (1)

        ale i tak jest cieplej niż na parterze, gdzie ciągnie od ciągle otwieranych drzwi od klatki i gruntu. Po za tym w mieszkaniu koszt ogrzewania to "grosze" w porownaniu z domem, więc za te 200zł więcej niz na 2piętrze w bloku w roku za "dogrzanie" można zapłacić.
        Dni w Polsce z temperaturą powyżej 30 stopni jest maksymalnie 60 może w okresie czerwiec - sierpnień. Nie żyjemy w klimacie Hiszpanii, aby gorąc był przez 6 miesięcy w roku. Więc to zaden problem. Z drugiej strony więcej słońca w okresie jesienno zimowym powoduje, że mniej grzejemy. Statystycznie z dachu jest mniejsze prawdopodobieństwo zalania niż od sąsiada z piętra wyżej :) Co do łażenia po dachu, to wejscie na dach jest zamykane na klatce i lista upowaznionych znana, więc w razie co łatwo ogarnąć co i kto coś kombinował.

        • 13 4

        • a Ty przeginasz w drugą stronę

          • 4 0

    • współczuję

      To nawet nie kwestia bezstresowego wychowania. Wielu ludzi wychodzi z założenia, że to ich mieszkanie i mogą robić co im się podoba. Miałem już raz mieszkanie i sąsiadkę, która człapała nade mną jakby miała nogi z granitu. Mieszkanie sprzedałem bo już nerwowo nie wyrabiałem od ciągłych stuków, puków, dudnienia na suficie i wrzasków zza ścian. Dowiedziałem się, że sąsiadka ma już małe dziecko, więc współczuję nowym mieszkańcom. Nie odpoczną sobie, chociaż widok za oknem jest piękny. Teraz mam mieszkanie na 4. ostatnim piętrze. Nikt mi nad głową nie stuka. Szkoda tylko, że wibracje niosą się po podłogach, więc słyszę dobrze sąsiadów zza ściany. Pajac uwielbia słuchać basową muzę, głównie samą szmirę typu: Kazik, Chińskie Brzdęki itp. To mnie drażni, ale i tak jest dużo lepiej niż było w poprzednim mieszkaniu. Mogłoby być dużo gorzej więc nie ma sensu narzekać. Powodzenia.

      • 2 0

    • to wlacz niemieckie porno w wigilie (3)

      i jedz do rodziny na wieczerze..... sasiedzi beda zachwyceni slyszac z dolu glosne jeki, stekania i wycie sznela, sznelaaaaa..... a jak przyjda z pretensjami nastepnego dnia to powiedz ze twoja partnerka przechodzi okres buntu w sypialni....

      • 64 0

      • ale wtedy przy okazji znienawidzą go także sąsiedzi z boku i z dołu ;) (2)

        • 31 1

        • ...że nie wpuścił na gruppen sex

          • 4 0

        • jest duza szansa, ze beda to najemcy krotkoterminowi....

          przykład z j.niemieckim jest dość hardkorowy przyznaje i nigdy nie próbowałem bo nie było potrzeby, ale kiedyś jakiś sąsiad głośno słuchał muzyki w sobotę rano, więc nie będąc mu dłużnym też odkręciłem swój piec..... melodię i basy słychać było od parteru po 4 piętro (ostatnie), po kilku takich akcjach sąsiad nie słucha już głośno muzyki, minusem była strata rolki ręczników papierowych i 10 minut, któryś z sąsiadów nie wytrzymał ciśnienia i oblał drzwi olejem roślinnym ;-)))

          • 10 0

    • (4)

      Oj single single... aż tak boli tą samotność że wszyscy przeszkadzają. A kto Wam broni przenieść się za miasto gdzie cisza?

      • 5 30

      • A to może dzieciaci (2)

        przenieście się do lasu aby Wasze rozwydrzone bach*ory mogły biegać 24h ma dobę i zachowywać się jak małpy w zoo? A może warto by było wyprowadzić je na spacer albo boisko chociaż raz dziennie? Nawet psy są częściej wprowadzane. A może zaczniecie w końcu wychowywać te małe potwory a nie chodować? Bo jak narazie to wy i wasze bach*ory uprzykrzacie wszystkim życie dookoła.

        • 28 5

        • Ale Ty jesteś glupi

          Nie będziesz miał dzieci bo takiego gamonia nikt pewnie nie chce poza kotem lub psem.
          Lecz się pajacu ;€ twoje ciagle masturbacje tez pewnie przeszkadzają sąsiada bo kto chciałby patrzeć na takiego gamonia ;€

          • 2 23

        • Bingo. Zdanie "Może zaczniecie w końcu wychowywać" powinno być drukiem, ale portal to z automatu zmienia.

          Miałem dokładnie taką sama sytuację - trójka bachorów biegająca po głowie. Nic nie skutkowało.Pomęczyliśmy się kilka lat z partnerką i kupiliśmy inne mieszkanie, tym razem na ostatniej kondygnacji . Wolę zapłacić więcej za ogrzewanie, wolę być zmuszony do montażu klimy latem, ale do ciężkiej jasnej mam przynajmniej święty spokój i ciszę. Bachory co prawda podrosły w końcu i przestały biegać, kupujący nie narzeka, ale ja mam już uraz i nie chciałem spotykać na klatce tych beznadziejnych rodziców.

          • 18 1

      • Dokładnie won do banina

        Albo do mamusi korposZczury bez dzieci.

        • 5 12

    • (2)

      Dokładnie. Nad sobą mam dziecko z autyzmem, które biega mniej więcej od godziny 6 do 22 non stop, a w zasadzie brzmi jakby słoń biegał po mieszkaniu, mimo że młody ma ok. 6-7 lat. Nic nie dało zrobienie sufitu podwieszanego w mieszkaniu z grubą izolacją... Dało to coś na chwilę, ale dzieciak jedyny postęp jaki robi to rośnie, więc jest coraz cięższy. Rodzice już nie reagują, bo co mogą zrobić - zabierają go na terapię, ale dzieciak ataki łapie głównie w domu.
      A za ścianą patologiczna rodzinka z dziećmi - zabawa w berka od rana, głośna muzyka, krzyki, przekleństwa. Blok chyba z kartonu...

      Kupiliśmy dwupoziomowe mieszkanie na najwyższym piętrze, czekamy tylko aż je wybudują.

      • 31 1

      • miło słyszeć, że nie tylko u mnie nad głową mieszkają patole, które nie wyprowadzają dzieci (1)

        na spacer tylko biegają po domu zakłócając spokój wszystkim wkoło

        • 25 0

        • I dobrze Wam tak ci*le po ateneum;)

          Mój syn biega po domu bo nie interesuje mnie plebs na dole jacyś przedstawiciele ;)

          • 7 12

    • (1)

      Zrozumiem doskonale.Uwierz mi pode mną mam bachora non stop ubiegającego i do tego szczekajacy kundel.Nie ma różnicy czy nad czy pod.Niesie w całym pionie.

      • 25 0

      • Jest ogromna. Wez pilke i wal w podloge. Uspojoja sie !!!!

        Wystarczy taka od tenisa zielona. A gora. Hmm. Tylko kil od miotly. Powodzenia !

        • 9 1

    • Ja byłam :)) (1)

      We wrześniu się wyprowadzili. Było dwóch chłopców. Oczywiście dywanów albo wykładzin brak, bo to passe. Od dwóch miesięcy nie mogę uwierzyć w moje szczęście - aż mam łzy w oczach.
      Rozumiem o czym piszesz, współczuję i życzę powodzenia :)

      • 47 0

      • nie bój, nie bój - przyjdą następni. Albo imprezowicze :( tragedia...

        • 25 0

    • Zgadzam sie. Celowo wybralem 3p z trzech.

      Widok na panorame miasta oraz zatoke bo blok na gorce.

      • 30 0

  • Widok na Motławę jest najlepszy ! (2)

    Front Park

    • 19 23

    • jaki Front Park

      Nadmotławie bije wszystkich na głowę!

      • 0 1

    • wolę bez widoku z piwnicą

      ludzie nie myślą o piwnicach a pozniej jest płacz

      • 0 2

  • co to za popierd.....ne czasy nastały (2)

    dobrze wiedzą, że mieszkanie to coś niezbędnego do założenia rodziny, usamodzielnienia się, czyli coś co można powiedzieć jest bardzo niezbędne i wiedzieli też, że ludzie zrobią wszystko żeby to mieszkanie zdobyć (nawet zadłużyć się na 30 lat) i celowo windują ceny, żeby niektórzy się zarzynali, a mieszkali niby na swoim, chociaż włascicielami będą dopiero jak spłacą ostatnią ratę.
    Na szczęście stwierdziłem, że nie kupuję sobie mieszkania, nie zakładam rodziny i idę na wynajem. Na zachodzie, które wyprzedza nas o co najmniej jedno pokolenie jeżeli chodzi o trendy i tendencje, wielu ludzi tam wynajmuje i jakoś żyją i sobie radzą. Też na to liczę. Bez zbędnych wrzutek tylko proszę.

    • 4 8

    • jak to tak, ze jest popyt , ludzie maja kase, wiec cena towaru rosnie?

      aha, rodzine mozesz zalozyc tez w wynajmowanym mieszkaniu. Tak nawet moi rodzice zrobili w schylkowym PRL

      • 1 0

    • Homo sovieticus wszędzie węszy sPISki i jest święcie przekonany że nic od niego nie zależy chyba że mu dadzą

      • 5 0

  • (5)

    Najgorsze W Oliwie przy Opackiej.Tam zero widoku.Tak ciasno że balkon w balkon.No widok albo wieżowce,Albo cmentarz i wielki kloc TV .Ciasnoty jak diabli.Malo tego budynki w kolorze czarnym.

    • 24 3

    • Ale to nie są wieżowce (2)

      A ja właśnie chciałem niskie, małe bloki w dobrej lokalizacji. Nie chciałbym mieszkać na nastym piętrze. Jest dużo innych miejsc z gorszym widokiem, no na przymorzu gdzie naokoło tylko bloki i zero zieleni w okolicy

      • 2 1

      • To NIE jest dobra lokalizacja (1)

        Niby pomiędzy Gdańskiem a Sopotem, niby wszędzie blisko a tak naprawdę wszędzie (i do Gdańska i do Sopotu) musisz dojechać bo jesteś pomiędzy

        • 2 4

        • no chyba ze pracujesz w jednej z kilkudziesieciu firm w Oliwie

          wtedy idziesz do pracy na piechote, do Sopotu mozesz rowerem, wszedzie indziej SKM lub tramwaj

          • 0 1

    • Blokowisko jak z głębokiego PRL. Nawet intensywne zabiegi PR-owe Inpro tego nie zmienią. Osiedle bez finezji, polotu, smaku, jak na taka lokalizację. Klocki jak w chińskich TBS-ach

      • 4 1

    • Ale za to mają dzwony w gratisie.

      To jest dopiero hardcore, kiedy chcesz się wyspać.

      • 4 0

  • Prestiż (4)

    O co chodzi z tym prestiżem? Kto wyżej nos podniesie?

    • 42 2

    • (2)

      Masz większa szanse, że sąsiedzi będą "normalni", ponadto jest większe prawdopodobieństwo, że budynek będzie należycie utrzymywany poprzez systematyczne wpłaty czynszu do wspólnoty. Trzeba pamiętac, że większe prawdopodobkeństwo nie oznacza 100% pewności

      • 19 4

      • bez przesady (1)

        gdyby nie było bata na dłużników, to 90% ludzi by nie płaciło. Wszędzie zdarzają się cwaniaczki, którzy nie płacą czynszu, ale po jakimś czasie rozum do głowy wraca, jak jest ryzyko eksmisji. U mnie też występują dłużnicy i dług na 120 mieszkań to ok 87 tys zł, ale nie narzekam na brak amortyzacji budynku. Mimo tego długu zrobiono w tym roku ogromny parking, zasadzono drzewa, powstała nowa estetyczna wiata na kontenery, wymieniono lampy parkingowe itp. Myślę, że wysoka cena lokalu wcale nie decyduje o tym, że płatności będą regularne.

        • 3 1

        • wszędzie są niesolidni płatnicy czynszu, ale w prestiżowych budynkach jest ich mniej

          • 5 0

    • w prestiżowej lokalizacji łatwiej ci będzie zejść z ceny - jak już będziesz musiała sprzedawać :)

      • 14 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane