• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Falowce zostaną z nami na zawsze?

Krzysztof Koprowski
27 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Przesiedlając wszystkich mieszkańców falowców w Gdańsku, można utworzyć miasto wielkości Pucka. Przesiedlając wszystkich mieszkańców falowców w Gdańsku, można utworzyć miasto wielkości Pucka.

Ubiegłotygodniowy artykuł o pomyśle pomalowania falowców na biało wywołał burzliwą dyskusję naszych czytelników. Pojawiło się wiele komentarzy, m.in. takie, by budynki te zrównać z ziemią. Czy jest to realne i jaka przyszłość czeka falowce i blokowiska? - zastanawia się Krzysztof Koprowski.



Jaka przyszłość czeka falowce w Gdańsku?

By móc dyskutować o takim pomyśle jak wyburzenie falowców, trzeba przede wszystkim zdać sobie sprawę z ich skali. Nie mówimy tu przecież o niewielkich, kameralnych budynkach, ale o zgodnych z postulatami "papieża modernizmu", Le Corbusiera, wielkich "maszynach do mieszkania". To ponad 12 tys. mieszkańców (stan na maj ub. r.) w ośmiu gdańskich falowcach (siedmiu na Przymorzu, jednym w Nowym Porcie).

Te 12 tys. mieszkańców musi przecież znaleźć nowe miejsce zamieszkania. Wspólnie mogliby utworzyć miejscowość większą niż Puck (ok. 11,4 tys. osób) albo dzielnicę nieco mniejszą niż Siedlce (ok. 13,8 tys. mieszkańców).

Pomijając nawet problem znalezienia dla nich nowego lokum, kolejnym i chyba najważniejszym problemem są pieniądze. Kto miałby takie zadanie sfinansować? Kto miałby wypłacić im stosowną rekompensatę? I wreszcie, czy wszyscy, biorąc pod uwagę dysproporcję w cenach nowych mieszkań na Przymorzu i w falowcach, gotowi byliby zmienić swoje miejsce zamieszkania?

Zestawienie liczby mieszkańców w gdańskich falowcach - stan na 21 maja 2014 r. Zestawienie liczby mieszkańców w gdańskich falowcach - stan na 21 maja 2014 r.
Często mówi się, że powinniśmy podążyć drogą krajów Europy Zachodniej czy nawet Stanów Zjednoczonych (przypomnijmy, że to tutaj właśnie dokonano pierwszego masowego burzenia bloków i to jeszcze w latach 70.) i dokonywać daleko idącej modernizacji blokowisk (w tym ich wyburzenia).

Rozbiórka bloku w niemieckim (dawnym NRD) mieście Gera, które po zjednoczeniu Niemiec straciło ponad 38 tys. mieszkańców (132 tys. w 1989 i 94 tys. w 2013 r.).

Zapomina się jednak przy tym, że tam są to głównie mieszkania komunalne, przy czym to określenie pozbawione jest tak pejoratywnego znaczenia - życie w takim lokalu jest czymś normalnym, w przeciwieństwie do polskich 30-letnich obciążeń kredytowych większości młodych małżeństw.

  • Jak mogłyby wyglądać falowce, gdyby pomalowano je na biało i pozbawiono szpetnych zabudów balkonów - fotomontaż przygotowany przez Adriana Mania (Studiomania) na festiwal Streetwaves.
  • Jak mogłyby wyglądać falowce, gdyby pomalowano je na biało i pozbawiono szpetnych zabudów balkonów - fotomontaż przygotowany przez Adriana Mania (Studiomania) na festiwal Streetwaves.
  • Jak mogłyby wyglądać falowce, gdyby pomalowano je na biało i pozbawiono szpetnych zabudów balkonów - fotomontaż przygotowany przez Adriana Mania (Studiomania) na festiwal Streetwaves.
  • Jak mogłyby wyglądać falowce, gdyby pomalowano je na biało i pozbawiono szpetnych zabudów balkonów - fotomontaż przygotowany przez Adriana Mania (Studiomania) na festiwal Streetwaves.
  • Jak mogłyby wyglądać falowce, gdyby pomalowano je na biało i pozbawiono szpetnych zabudów balkonów - fotomontaż przygotowany przez Adriana Mania (Studiomania) na festiwal Streetwaves.
  • Jak mogłyby wyglądać falowce, gdyby pomalowano je na biało i pozbawiono szpetnych zabudów balkonów - fotomontaż przygotowany przez Adriana Mania (Studiomania) na festiwal Streetwaves.
I to właśnie własność komunalna w zagranicznych blokowiskach, z którymi lubi się zestawiać polskie odpowiedniki, pozwala na ich całkowitą metamorfozę i jednocześnie też dbałość o spójny wygląd bez szpetnych zabudów balkonów czy okien we wszystkie możliwe wzory podziału.

Ale przywołując zagraniczne przykłady, trzeba też pamiętać o (póki co) nieznanych nam problemach społecznych - m.in. znacznym spadku liczby mieszkańców w miastach (szczególnie w dawnym NRD) czy sporej liczbie imigrantów, zamieszkujących wielkie lecorbusierowskie osiedla (częste zjawisko we Francji).

Jaka zatem przyszłość czeka nasze gdańskie falowce i blokowiska? Wielu ekspertów rynku nieruchomości zwraca uwagę na ich doskonałą lokalizację - na ogół w dobrze skomunikowanych obszarach, wokół terenów zieleni i blisko placówek oświatowych oraz usługowych.

Niebezpieczne osiedla w Île-de-France - regionie francuskim, obejmującym swym obszarem Paryż i okolice. Praktycznie wszystkie stanowią blokowiska z imigrantami z kolonii francuskich.

Wady? To przede wszystkim trudność w przebudowie, skupisko bardzo zróżnicowanych społecznie mieszkańców (w jednej klatce potrafi mieszkać pracownik naukowy, robotnik, alkoholik) oraz niepewność co do wytrzymałości tej technologii budownictwa - rzekomo przewidzianej na tylko ok. 50 lat eksploatacji.

Trzeba też zastanowić się, kto decyduje się na mieszkanie w falowcu. - Część ludzi, którzy szukają mieszkań w pasie nadmorskim, już w pierwszych słowach zaznacza, że nie jest zainteresowana mieszkaniem w falowcu. Wiele transakcji w tego typu budownictwie to wymiana mieszkań w obrębie jednego falowca - mówiła w zeszłym roku, gdy pracowałem nad materiałem o falowcach, Dorota Bortkiewicz z Zaleski Nieruchomości.

Charakterystyczne białe bloki w centrum Warszawy, czyli Osiedle Za Żelazną Bramą. Charakterystyczne białe bloki w centrum Warszawy, czyli Osiedle Za Żelazną Bramą.
Co się stanie, gdy zabraknie jednak osób, chcących zamieniać mieszkania w obrębie falowca? Zapewne znaczenie będzie miała sytuacja ekonomiczna kraju. Jeżeli nagle przybędzie nam sporo imigrantów (np. z Ukrainy) będą oni z pewnością zainteresowani takimi mieszkaniami. Pierwsze przykłady tego typu sytuacji mamy w Warszawie, gdzie przybysze z Azji chętnie wybierają popisowe dzieło modernistów w centrum miasta - Osiedle Za Żelazną Bramą.

Wariant alternatywny dla falowców? Zainteresowanie tego typu mieszkaniami młodych singli lub małżeństw, szukających dobrze zlokalizowanego i taniego mieszkania.

Tu jednak muszą zaistnieć co najmniej dwa czynniki - te mieszkania muszą stać się modne i przestać być utożsamiane z anonimowymi i nie do końca bezpiecznymi skupiskami ludzi oraz musi zaistnieć polityka państwa, która będzie subsydiowała mieszkania na rynku wtórnym, a szczególnie w blokowiskach, zamiast wspierać rozwój rynku deweloperskiego na przedmieściach i z dala od centrum miasta.

A jaka jest waszym zdaniem przyszłość falowców i blokowisk?

Tegoroczna edycja festiwalu Streetwaves, która odbyła się na terenie Przymorza.

Opinie (292) 5 zablokowanych

  • Mieszkanie w falowcu to kara. (2)

    • 23 39

    • mi sie podoba

      mi sie podoba

      • 7 4

    • a mieszkałeś, że doszedłeś do takich inteligentnych wniosków?

      • 5 0

  • Miejsce zamieszkania imigrantów (2)

    Ten kto wymyślił to , żeby pomalować falowce na biało powiniem być nagrodzony brawami przez wszystkich ludzi zamieszkujących te budynki.. Móże przemalujemy szkoły na czerwono, kościoły na zielono i szpitale na czarno? podajcie propozycje! :)

    • 18 12

    • Kościoły na czarno jak już.

      • 9 2

    • nie ma sprawy

      kostnice// zakłady pogrzebowe- na czarno
      kościoły- kolor biskupi
      szpitale- czerwone
      falowce- kolor morski
      agencje- różowe
      hospicja- żółte

      • 1 0

  • Spokojnie (1)

    Wojna wszystko wyrówna

    • 13 7

    • mózg sobie wyrównaj.

      • 1 2

  • Masakra (3)

    Jako mieszkaniec falowca czuje się upokorzony i zniesmaczony wypisywaniem tych wszystkich bzdur! Po przeczytaniu artykułu i streszczeniu "wad"poczułem się jak wyrzutek społeczeństwa.. Bardzo smutne. Wybaczcie mi, że dobre kilkanaście lat temu moi rodzice kupili sobie tam mieszkanie, przepraszam ze jestem częścią problemu krajobrazowego i ze jest ciężko z modernizacja budynków.. To gdzie jest tak wspaniale? CHELM? Gdzie sąsiad sąsiadowi patrzy w garnek?, biedna Orunia (przepraszam za stwierdzenie) , której nie daje się szansy pokazania w dobrym świetle tylko cały czas walkuje o patolii która jest WSZEDZIE.. To może Przymorze? Same (nowe) super osiedla, śmietanka społeczeństwa.. banda hipsterow wyzbyeajacych się i wysmiewajacych "wyrzutkow" społeczeństwa

    • 92 9

    • :-)

      Ja nie jestem mieszkanką falowca, ale jestem oburzona, że autorowi tego artykułu i kilku krzykaczom coś takiego jak wyburzenie mogło w ogóle do głowy wpaść. To jest teren prywatny!!! Nic nikomu do niego poza właścicielami.

      • 27 6

    • (1)

      Falowce obniżają cenę za metr okolic w których się znajdują, dlatego kombinują by je wyburzyć

      • 11 9

      • Autorze, złe masz informacje, obecnosc falowcow zawyza ceny mieszkan w blokach 4 pietrowych np. Na chlopskiej.

        • 7 1

  • (3)

    Sonda bez sensu z uwagi na brak zakresów czasowych. Falowce będą alternatywą dla nowych wymysłów deweloperów ale w ciągu 100-200 lat ulegną wyburzeniu jak zresztą wszystkie wieżowce.

    • 20 5

    • (2)

      W ciągu 100-200 lat ulegną wyburzeniu wszystkie budynki nie będące wartościowymi zabytkami, ponieważ upłynie okres ich trwałości a kapitalny remont będzie droższy, niż postawienie nowych budynków o podobnym standardzie w aktualnej technologii.

      Nikt nie zakładał, że falowiec ma stać 500 lat.

      • 9 0

      • (1)

        Niby tak, ale jakoś jestem przekonany że własne budownictwo (np. domki jednorodzinne, zabudowa szeregowa...) przetrwa ten czas nawet przy generalnych remontach. Problemem są wieżowce i inne skupiska ludzi, tanie ale nie dające poczucia intymności. Nie spełniają po prostu warunków bycia domem.

        • 0 3

        • co do intymności

          przeprowadziłem się z bloków na Morenie do bliźniaka na Wzgórzu Mickiewicza i muszę powiedzieć, że większą intymność i anonimowość odczuwałem w bloku. Tutaj niestety sąsiedzi do wszystkiego się wtrącają.

          • 5 0

  • Najpierw nie podobają wam się ulice. (1)

    Chcecie je zwężać. Teraz pora na falowce. Dajcie im spokój. Przynajmniej w czasie wichur falowce stanowią doskonałą przed nimi ochronę.

    • 34 3

    • Zwęzimy ci falowiec!

      • 1 1

  • Hej 'betina'. Czy uważasz że człowiek ze wsi to czarna owca. To raczej mieszczuchów nalezałoby si obawiać. Lekkoduchów, spiących do południa, kombinatorów pijaków meneli w 50%. Człowiek ze wsi zna kulture, umie się zachowac nie stroni od pracy jest uczyny i miły. Jego dzień pracy to czesto16-18 godzin i nie narzeka tak jak wielkomiejscy inteligenci.

    • 22 19

  • Poproszę mi wytłumaczyć (1)

    dlaczego Teatr Szekspirowski, ECS albo Park Naukowo-Technologiczny uchodzą za znakomitą architekturę (i piękną, jak twierdzą niektórzy), a falowce nie? Toż to wszystko takie same toporne kloce są.

    • 65 6

    • ???

      Chyba masz problemy ze wzrokiem......

      • 1 14

  • Gdyby nie sąsiedzi... (9)

    Falowce są całkiem spoko, ładnie wyglądają i są znakiem rozpoznawczym Przymorza! Szkoda jednak, że ściany są tekturowe i słychać jak sąsiad kichnie lub ubija kotlety na obiad- o porannym wierceniu nawet nie wspomnę... Falowce miały za zadanie zintegrować ludzi, aby byli bliżej siebie, ale najwidoczniej to nie wyszło... Myślę, że każdego mieszkańca falowca uszczęśliwiłoby, gdyby odnowili mieszkania na nowocześniejsze i ładniejsze oraz wzmocnili ściany! Zamiast burzyć i stawiać następne wierzowce, lepiej dać przyjemność mieszkańcom i radość z tego gdzie mieszkają!

    • 34 10

    • tekturowe sciany???

      Przyjdz do mojego mieszkania i powieś szafkę na tekturowej scianie. Bez wiertarki z sdsem nje mas szans się w nia wwiercić. Tekturowe sciany to.są dopiero w nowym budownictwie. Pozdrawiam.

      • 26 5

    • (6)

      Tekturowe ściany to masz pewnie w swoim mieszkanku bo falwce to beton i cegła . Za 30 lat to z twojego bloku kamień na kamieniu nie zostanie.

      • 21 4

      • (5)

        myślcie trochę... wyobrażacie sobie żeby falowiec ustał na tekturze? no raczej nie... chodziło jej zapewne oto, że w mieszkaniach są tekturowe ściany, które słabo zatrzymują dźwięk!

        • 5 0

        • Tym bardziej jest w bledzie (4)

          Jakbys troszke znal sie na akustyce wiedzialbys , ze tylko ciezkie konstrukcje najlepiej radza sobie z halasem. Im wieksza waga( gestosc materialu) tym lepiej. Oczywiscie pomijamy fakt jak ktos wierci w tymże betonie wiertarka udarowa. Wtedy faktycznie dzwiek sie niesie.

          • 7 3

          • skąd ta wiedza? (3)

            a mogę zapytać czy mieszkasz w falowcu, że jesteś tak dobrze poinformowany?

            • 3 1

            • tak, mieszkam na.obroncow wybrzeza 8c (2)

              I uwierz mi,ze jest o niebo ciszej niz u znajomych w nowym bloku przy ulicy jana pawla II 3d

              • 8 0

              • (1)

                najwidoczniej trafiłeś na dobrych sąsiadów, którym się nie nudzi o 8rano i nie wpadają na pomysł aby sobie powiercić... ;)

                • 0 1

              • Każdy kiedyś kończy wiercenie:)

                • 2 0

    • Wieżowce

      • 3 0

  • falowce (1)

    Wszystkim niedowiarkom odnośnie trwałości falowców proponuje popytać ludzi tam mieszkających czego trzeba użyć żeby w łazience powiesić lustro lub karnisz w pokoju. Kto tego nie robił ten niewi

    • 61 4

    • dokładnie wiertarka z udarem nawet nie wyrabia

      a wiertła się topie szybko.a w nowych klockach możesz gwoździe w ścianę wbijać.

      • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane