- 1 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (235 opinii)
- 2 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (297 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (883 opinie)
- 4 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
- 5 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (259 opinii)
- 6 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (268 opinii)
Brzeźno. Night Club Balladyna zostanie wyburzony
porównać
Budynek klubu nocnego Balladyna przy al. Hallera 232 w Brzeźnie zostanie niebawem wyburzony. W jego miejsce powstanie apartamentowiec. Z mapy Brzeźna zniknie co prawda kawałek historii tej dzielnicy, ale też zaniedbany budynek, w którym urzędowali ostatnio bezdomni.
W latach 80. i 90. Balladyna uważana była za drogi nocny klub. O tym, czy można wejść do środka, decydowali bramkarze przy wejściu, na parterze. To nie była dyskoteka dla wszystkich. Żeby móc zająć miejsce przy stoliku, trzeba było zamówić co najmniej pół litra wódki. Nie każdego było na to stać. Wódkę podawał kelner w eleganckiej kamizelce, z muszką. Na parkiecie bawili się mieszkańcy Brzeźna, okolicznych dzielnic, dzielnicowe "osobistości", parające się mniej lub bardziej legalnymi interesami, prostytutki, turyści. Bywało, że dzielnicowe porachunki albo spór o honor tej czy innej pani załatwiano kilkoma ciosami przed klubem; nigdy w środku, bo ochrona reagowała szybko i sprawnie.
- W weekendy chodziliśmy na Budy [popularna w Brzeźnie nazwa barów przy plaży na końcu al. Hallera - red.], a po kilku piwach, kiedy nogi rwały się do tańca, szliśmy do Balladyny. Na bramce stali zwykle ochroniarze z Brzeźna, więc jakoś udawało się wejść i potańczyć godzinę czy dwie. Oj, można się tam było napatrzeć na różnych ludzi... - wspomina Karolina, która wychowała się w Brzeźnie.
Na zakończenie sala bankietowa
Z czasem night club stracił blichtr i został zamknięty. Tylko od podwórka nadal działały warsztaty samochodowe. Potem zamienił się w salę bankietową, gdzie organizowano chrzciny, wesela, stypy.
- W Balladynie byłem dwukrotnie - po raz pierwszy tuż przed jej zamknięciem, jakieś 8-9 lat temu na weselu znajomych. Atutem tego miejsca była bliskość do plaży i nie ma co ukrywać - konkurencyjne ceny w porównaniu do innych lokali weselnych. Można się tam było poczuć trochę jak w domu weselnym w małym mieście. W środku było trochę przaśnie, wnętrze było skromne i niezbyt nowoczesne, ale sama impreza - świetna - wspomina najnowszą historię Balladyny Marcin, który przez kilka lat mieszkał w Brzeźnie. - Wróciłem tam jesienią 2017 r. podczas festiwalu Narracje. Duch tego miejsca powrócił, ale tylko na chwilę. Ludzie rozmawiali między sobą, że szkoda takiego miejsca "z klimatem", ale wiem też, że mieszkańcy sąsiednich nowych bloków mieli dość problemów z tym budynkiem.
Apartamentowiec zamiast meliny
Brzeźnieńska edycja festiwalu Narracje w 2017 roku to był ostatni raz, kiedy Balladyna została oficjalnie otwarta dla gości. Na co dzień regularnie odwiedzali ją za to złomiarze i bezdomni. Nie raz interweniowała policja, straż miejska, a mieszkańcy nowego, sąsiedniego bloku obawiali się pożaru. W końcu, kilka miesięcy temu, Balladynę kupił deweloper Pomorskie Domy, który od kilku lat realizuje zabudowę mieszkaniową głównie w dzielnicy Osowa. Budynek jest przygotowany do wyburzenia - rozpocznie się ono na przełomie marca i kwietnia. Firma dysponuje także prawomocnym pozwoleniem na budowę.
- Budowa ruszy po zakończeniu wyburzenia. Planujemy, że nowy budynek będzie gotowy na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2020 roku. W apartamentowcu powstaną w sumie 24 lokale o powierzchniach od 33 do 68 metrów kwadratowych - wyjaśnia Dariusz Malottke, kierownik ds. sprzedaży w firmie Pomorskie Domy. - W podziemiu powstanie hala garażowa, z której ruszać będzie do góry winda. Dwa mieszkania na trzecim piętrze będą miały tarasy, a do lokali na parterze będą przynależeć ogrody, część z nich będzie bezpośrednio graniczyć z lasem.
Deweloper brał pod uwagę nadanie inwestycji nazwy po byłym klubie, ale ostatecznie z tego zrezygnował.
Inwestycje
Miejsca
Opinie (290) 5 zablokowanych
-
2019-03-25 07:25
Zestaw obowiązkowy do stolika to była krowa (0,7 litra) i sok. (12)
Aż z wesołym towarzystwem zamawialiśmy kilka takich zestawów to zawsze czekał na nas stolik i uprzejmy kelner Grzybek.
Do tego placek po cygańsku i rewolucja w brzuchu.
To były piękne czasy bez ajfonów.- 93 3
-
2019-03-27 23:07
sok Donald haha, pomarańczowy. Kelner Krzysztof i potem Jasiu, Sala bankietowa otwierana na zyczenie. Mile wspominac czasy Balladyny za czasów Państwa łopatniuk..
Ehh to były czasy. i wypady na chwilke na drugą sronę do "Cyganeri". A zaczynało sie od piwka w "Paradisie", potem po remoncie "Miami".Są tu jeszcze pewnie i tacy co pamiętają " słowianke".... "krasnal" .... "Eden"- 0 0
-
2019-03-25 07:28
(2)
W tamtych czasach krowa miała prawidłową pojemność 0,75 L a nie to unijne 0,7 L.
Zmniejszyli pojemność o jednego porządnego, smacznego GULA.- 32 3
-
2019-03-25 09:08
Takie czasy (1)
Panie kiedyś to w szynce mięso było
- 23 0
-
2019-03-25 22:08
A w Wrzeszczu pachniało piwem...
- 0 0
-
2019-03-25 09:13
(1)
Teraz kupuje sie "krowke",dwie cole i do domu.
- 8 8
-
2019-03-25 18:06
"Małe kole"
- 1 1
-
2019-03-25 16:37
Placek po cygańsku sztos ;)
- 4 0
-
2019-03-25 10:03
(1)
Za konsoletą "DJ Sław" z pełną paletą MiniDisców ;)
Wychodziło się koło 6 rano i to uderzenie światła dziennego :)
Oj działo się działo.- 21 3
-
2019-03-25 16:25
Tez pamietam to uderzenie słońca po wyjściu:)
- 5 0
-
2019-03-25 07:29
(2)
Wtedy krowa miała 0,75 :) a ćwiara była ćwiarą, po prostu 0,25 potem przyszły czasu UE i sie pozmieniało...
- 20 1
-
2019-03-25 08:19
Panie, dziś nawet setka żołądkowej (1)
To 90 ml
- 15 0
-
2019-03-25 08:21
A kolorowa smakowa to nawet nie wódka bo ma 32 volty.
- 12 2
-
2019-03-25 09:37
cebulano kartoflany kraj... ludzie taki syf i popelina bezguście (4)
i barachło. wylęgarnia dziwek i bandytierki a wam sie na westchnienia że żal zebrało?? p******o was wszystkich? przemielić zaorać zapomnieć o tych strasznych czasach i klimatach bezprawia i dzikiego wschodu.
- 28 26
-
2019-03-25 16:34
(2)
cebula to Ty wtedy jeszcze nie było czasów cebularzy gimbazo!!!
- 6 2
-
2019-03-27 10:50
wtedy była sama cebula (1)
i jeszcze więcej cebuli
- 1 0
-
2019-03-27 17:34
Ale nie bylo takiego czosnku jak teraz!
- 1 0
-
2019-03-25 22:24
Zgadzam się w 200 %
Zgadzam się w 200 % !!!
- 1 2
-
2019-03-27 17:33
Szkoda takiej fajnej meliny.
Milo wspominam, straciłem tam dziewictwo.- 1 0
-
2019-03-27 13:51
uwaga
warszawka w brzeżnie .sama inteligencja.ma być jak na florydzie.
- 1 0
-
2019-03-26 15:59
I dla kogo (2)
Dla kogo wybudują te mieszkania, bo nie dla Kowalskiego. Znowu pod wynajem dla warszawki albo innych bananów, balowanie, alkohol bez umiaru, narkotyki, obszczymury, prostytuyki. Tak jak w innych apartamentowcach. I to ma być lepiej? Bo co? Bo mają kasę?
- 13 3
-
2019-03-27 09:35
Jak narkotyki i prostytucja, to ja się pisze !!!
- 0 0
-
2019-03-26 20:49
właśnie tak się dzieje w apartamentowcach przy Toruńskiej,Chmielnej,Pszennej i na Szafarni.Jest gorzej niż w Balladynie bo nikt nie pilnuje porządku, a wszystko jest to samo tylko ubrane(choć często panienki biegają nago po całym budynku) trochę lepiej bo wi.....i mają kasę,też nie wiadomo skąd. więc co za różnica?
- 1 0
-
2019-03-25 07:05
oi imprezowalo się tam (11)
- 123 10
-
2019-03-25 12:14
oj co tam sie dzialo (2)
z moją pierwszą dziewczyną tam na balety chodzilem, nie wiem z jakiego okresu jest ten chloptas co opisuje jakoby tam malo kogo bylo stac, ale mnie 16-18-latka (nie oprycha) stac bylo na duzo a wcale nie uwazałem sie za jakas szyszkę. byl tam swoisty klimat, raczej mrocznie, dopiero przy barze nieco wiecej swiatla, niejeden rzyg sie tam zostawilo ;-) piekne czasy, to se ne wrati, dzisiejsze dyskoteki nie maja tego czegos co wtedy tamte dyskoteki mialy, i nie wiem co to jest. moze ktos wie?
- 19 3
-
2019-03-27 08:06
super czasy
wszystko w koło sprzyjało temu, że taki był klimat dosłownie wszystko; lata nasze i czasów, plaża, miejsce, brak wyścigu szczurów, nie lansowaliśmy się tylko bawiliśmy!
- 2 0
-
2019-03-25 14:10
Ja wiem,
starzejesz sie
- 10 0
-
2019-03-25 10:07
W latach 96-02 byłem kelnerem (1)
Zarobiłem przez wakacje z napiwków roczną pensje. Niestety często kosztem godności. Taki fach. Ale znam takich ludzi, że sam nie wiem czy to dobrze;)
- 17 0
-
2019-03-27 08:04
super czasy
to musieliśmy się widzieć:)
- 0 0
-
2019-03-27 08:03
kiedy Ty
Ja lata 1988-98
- 1 0
-
2019-03-25 09:38
:) (1)
Moi rodzice tam się poznali w latach osiemdziesiątych.
- 11 2
-
2019-03-25 16:22
Moi tez :)
- 6 2
-
2019-03-25 08:39
Lata 90...
Ech..ile człowiek miał kobiet...co to były za czasy
- 13 6
-
2019-03-25 07:15
Sie wie! (1)
- 12 1
-
2019-03-25 08:05
Mieliśmy tam nasze wesele, fajne miejsce . Szkoda, że znika :(
- 11 1
-
2019-03-26 14:59
A czy to aby nie jest zabytek? (2)
Balladyna to skansen PRL-u, paskuda jakich mało. Znak czasów słusznie minionych. To zobowiązuje - więc na jej gruzach powstanie klocek apartamentowy - znak naszych czasów.
- 2 1
-
2019-03-26 17:54
(1)
Glupi jestes i chyba nawet baby nie masz
- 0 2
-
2019-03-26 20:00
Ooooo jaka mondra baba,
Gdzieś się ulungła?
- 1 0
-
2019-03-26 18:58
cala Hallera dziurawa. Ostatnio moją bemkom wpadłam w dziure - miasto oddało!
- 0 0
-
2019-03-25 07:01
Powstają kolchozy z mieszkaniami na wynajem. (21)
kiedy cis dla ludzi?
- 278 68
-
2019-03-25 08:02
Dulkiewicz odejdz! (5)
- 23 25
-
2019-03-25 08:37
Jest kontynuacja testamentu? (3)
Czy to nowość ?
- 21 8
-
2019-03-25 15:43
marta to cała spuścizna lecha kaczyńskiego (2)
- 5 10
-
2019-03-25 16:42
Jaka Marta? (1)
- 6 2
-
2019-03-26 14:22
ta od spuścizny -co wielu ojców obdarowało ją spuścizną
- 3 0
-
2019-03-25 08:12
NIE!!!
- 13 11
-
2019-03-25 07:15
Oddawac balladyne! (5)
To cios dla brzezna
- 33 10
-
2019-03-25 08:36
Powodzenia dla nowych mieszkańców (4)
Tam był cmentarz ...
- 21 13
-
2019-03-25 16:17
(1)
Cmentarz był na prawo od Balladyny.
- 7 0
-
2019-03-25 18:50
tam też będą bloki jak kurz opadnie
- 2 0
-
2019-03-25 15:58
I cmentarz umiera.
Po śmierci – staje się warstwą geologiczną.
Autor: Wincenty Rzymowski- 6 0
-
2019-03-25 11:36
Wiele obecnych biznes łumen tam zaczynało karierę
- 21 1
-
2019-03-25 17:10
To na wynajem dla ludzi, nie dla zwierząt.
- 5 0
-
2019-03-25 13:41
A co, wynajmować będą roboty?
- 8 1
-
2019-03-25 12:10
jakby ktoś robił dyskotekę też byś miał z tym problem.
Krótko mówiac jesteś trollem
- 8 4
-
2019-03-25 09:06
Lepiej tuja niż cis. (1)
Tuja znacznie szybciej rośnie, zwłaszcza brabant:).
- 11 1
-
2019-03-25 11:02
Ale tuja po 20-30 latach do wymiany, a cis to roślina wieczna.
- 11 0
-
2019-03-25 07:03
O Ty biedaku. (3)
Zmień pracę, weź kredyt, a będzie Cię stać na 40 mkw. za 9k zł/m2.
- 20 45
-
2019-03-25 09:39
(1)
Juz o braniu kredytu i wyjezdzie zagranice seplenil szogun vel bUl. I gdzie on teraz jest wraz z tym swoim tluko-kaszalotem?
- 17 13
-
2019-03-25 09:51
a kredyt spłacił tym obrazem :))))
myśleć, trza myśleć ... a nie tylko bezczynnie czekać na gotowe pincet+
- 13 6
-
2019-03-25 07:15
Za 13 za m2 jak za 9 to ja biorę
- 20 1
-
2019-03-26 11:40
(1)
Jak zwykle wszystko zamknąć a deweloper dogadał się jak zawsze z Urzędem miasta albo nowa Panią Prezydent, way sprzedadzą deweloperon,bo to dobry biznes i kasa!!!!!!!!!!!!
- 4 4
-
2019-03-26 14:14
No tak..
żal ściska bo akurat ty byś zakupił grunt.. Rockefeller z Brzeźna.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.