Przybywa inwestorów świadomych, że warto kupować kolejne mieszkania tylko po to, aby je wynajmować. Czasem mieszkanie zostaje w rodzinie po babci. Jeszcze częściej w cyklu życia rodziny przychodzi moment, kiedy trzeba kupić większy lokal. Dotychczasowe mieszkanie często przeznaczone jest wtedy na wynajem. Ile miesięcznie można dostać za jego najem?
2013-01-19 14:22
jest sytuacją często tymczasową. Każdy prędzej czy później kupi mieszkanie
2013-01-19 14:33
Jezeli dobrze zrozumialem to gdybym wynajmujac mieszkanie nie zawarl umowy najmu okazyjnego to nie moglbym sie pozbyc gamonia -wynajmujacego, P rzed oczyma stanely mi sceny z filmu Bareji " nie ma rozy bez ognia " z tym ze w rezyserem jest zycie . Ps ludze sie ,ze to tylko sen a nie idiotyczne przepisy
2013-01-19 14:42
2013-01-19 16:01
a jeszcze opłaty- na Orunii Górnej za 3-pokojowe mieszkanie płacę prawie 900 zł czynszu. Utrzymanie zieleni, lampki na choinki, odsnieżanie etc. Wszystko ślicznie i potrzebne. ALe co mnie jako wynajmującą obchodzi fundusz remontowy? przeciez to nie moje osiedle, nie moj blok.
2013-01-19 18:02
ktoś jednak wyłożył kasę i kupił to mieszkanie abyś mogła mieszkać... opłaty nie są jego zyskiem, zarabia te 900PLN (minus kasa na remont czy też odświeżenie mieszkania po Twojej wyprowadzce)
2013-01-19 21:25
2013-01-19 17:48
inwestować kupjąc mieszkanie na wynajem to głupota .mam 400 tyś na lokacie jedno mieśięcznej,forsa w każdej chwili do wzięcia i1400 co mieśiąc do wzięcia z odsetek .na mieszkaniu tyle nie zarobię i mam św. spokój.
2013-01-19 17:54
400000 razy 4 procent = 1600 zł
2013-01-19 19:37
to można tak życ spokojnie, to prawda. Jedynie szuka się co miesiąc lepszych ofert lokat
2013-01-19 20:11
400000 x 4 % to 16000 zł rocznie. Daje to 1333 zł/mc
I nie zapomnij o podatku Belki.
2013-01-19 22:18
arka akcji tureckich 60 % ostatni rok
2013-01-21 11:32
a arka fundusz akcji -40% w ciągu 5 lat!
2013-01-19 19:38
Sprawdźcie sobie ceny w Niemczech, USA, Kanadzie. Także w porównaniu z zarobkami
2013-01-19 21:01
że klatka sama się posprząta, że wieczorem śniegu napada i może troszkę ogarnąć przed wejściem - samo się zrobi. A miejsce parkingowe, no to należy mu się już wogóle z automatu, tam gdzie się podoba. Za pół roku wyprowadzają się a syf po nich zostaje. Generalnie mają wywalone na wszystko, przecież oni tylko płacą za wynajem - nic tylko ścigać takie mameje albo do obozu za miasto
2013-01-20 00:02
Wynajem to dla niezorientowanych
2013-01-20 00:47
Problem to studenci z warmii mąż. Zalewajacy trojmiejski rynek pracy. Idą po trupach bo nie mają wyjścia.nole nba nie itd.
2013-01-20 08:40
2013-01-20 12:57
2013-01-20 01:14
Nauczcie się oszczędzać. Zauważyłem, że kredyciarze mają wyrobiony instynkt stadny. Mam znajomych którzy zarabiają nieźle ale wszstko mają w kredytach i nawet na dobre buty nie mogą sobie pozwolić a łącznie zarabiają prawie 8 tys zł !!. Kupili największe mieszkanie na nowym osiedlu (w kredycie) chociaż są tylko parą. Kupili sobie drogie auto (w kredycie) chociaż do pracy mają bardzo blisko. Nie stać ich na wczasy, dziwią się dlaczego my jezdzimy 3 - 4 razy w roku na wczasy za granicę, na narty latamy samolotem, dziwią się dlaczego my żyjemy a oni wciąż dygocą bo franek w tym miesiącu podskoczył kilka groszy i już nie starczy im na rachunek za telefon. Ale my z żoną mieszkamy w małym mieszkanku 32 metry, które kupiliśmy za gotówkę (zaoszczędzoną). Miesięczne opłaty wynoszą nas 150 zł a nie 6000 zł. Życie jest zbyt krótkie, żeby marnować je na płacenie kasy bankierom a mieszkania w dzisiejszych czasach są wszędzie takie same. To że macie portiera i bardziej zielony trawnik z pewnością nie jest warte tych set tysięcy dodanych do wartości mieszkania. Przykład powyżej pokazuje jak kredyty i te wszystkie kampanie potrafią zrobić z ludzi, którzy zarabiają nieźle - nędzarzy. Myślcie.
2013-01-20 15:42
ile masz dzieci w tych 32 m2?
2013-01-20 16:21
32 metry to jeden pokój i pewniej ślepa kuchnia. Twój wybór modelu życia, ale porównywanie się do innych, w takim wypadku nie ma sensu. Jesteście nastawieni na co innego. Wiele zależy od tego, w jakim mieszkaniu, czy domu się dorastało. Dla jednych to normalne żyć na małej przestrzeni. Inni czują się jak w klatce. Zdrowa zasada - nie porównywać się z innymi , nie oceniać innych i robić swoje i po swojemu żeby samemu być zadowolonym.
2013-01-21 08:05
dla mnie gniecenie się na 32 m kw, to głupota. Szkoda życia na taką niewygodę - a jak pojawią się dzieci, to gdzie im pościelisz ? na korytarzu ? Jak chcesz, to mogę ci sprzedać mój garaż 24m kw - tanie opłaty, zaoszczędzisz kolejne 40 zł miesięcznie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy