• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Małe, stare, ale tańsze i w centrum. Wielka płyta wciąż popularna

Ewa Budnik
6 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Coraz więcej osób poszukujących mieszkania chce mieszkać na Przymorzu. Coraz więcej osób poszukujących mieszkania chce mieszkać na Przymorzu.

Kupujemy coraz mniejsze i tańsze mieszkania - w wielkiej płycie i w kamienicach, zamiast w nowym budownictwie. Dwupokojowe mieszkanie na Przymorzu na pewno sprzeda się na pniu.



Dane: Home Broker Dane: Home Broker

Wolisz mieszkać w wielkiej płycie w dobrej lokalizacji czy w nowym budynku dalej od centrum?

Zawirowania w Europie, niepewność zatrudnienia, a więc obawa przed zaciągnięciem większego kredytu, zmiany w programie Rodzina na Swoim oraz nowe wytyczne dotyczące udzielania kredytów mieszkaniowych (III rekomendacja S) powodują, że ostrożniej podejmujemy decyzje związane z zakupem nieruchomości.

Przede wszystkim w tym roku procentowo spadła ilość zakupionych nowych mieszkań (patrz tabelka). W kraju liczba ta spadła na rzecz mieszkań w wielkiej płycie. W Trójmieście na rzecz kamienic.

- Powodem może być cena. W trzecim kwartale tego roku przeciętna cena transakcyjna mieszkań w kamienicach różniła się zaledwie o kilka procent od tych w blokach z wielkiej płyty - tłumaczy Bartosz Turek, analityk rynku nieruchomości z Home Broker.

Poza tym w Trójmieście kamienice znajdują się w najczęściej branych pod uwagę przez poszukujących mieszkania lokalizacjach.

- Najważniejszym kryterium dla klientów poszukujących nieruchomości jest lokalizacja, w Trójmieście kamienice są w tych dzielnicach, gdzie ludzie chcą mieszkać - tłumaczy Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, szef marketingu w Tyszkiewicz Nieruchomości.

Niezależnie od miasta i lokalizacji w tym roku to budownictwo z okresu PRL miało największy udział w ogólnej liczbie transakcji. W Trójmieście w ciągu ostatniego roku było to ponad 40 proc. Takie mieszkania są małe i tanie, a ich zakup choć nie jest spełnieniem marzeń, jest bezpieczniejszy.

- Na naszym rynku wielka płyta zawsze cieszyła się popularnością, mamy nawet klientów, którzy szukają tylko w falowcach. Ostatnio bardzo modne stało się Przymorze. Dwupokojowe mieszkanie na Przymorzu na pewno sprzeda się na pniu - potwierdza Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski.

Według analiz Metrohouse i Partnerzy w Gdańsku mediana średniej ceny metra kwadratowego mieszkania w budynku z wielkiej płyty wynosi za pierwszych osiem miesięcy tego roku 5342 złote, podczas gdy ta sama mediana dla budynków wybudowanych po 2000 roku to 5744 złote. Różnica wynosi 7,5 procent.

Oczywiście do tego dodać trzeba jeszcze czynnik lokalizacyjny. Budynki z wielkiej płyty i popularne w Trójmieście kamienice zlokalizowane są w centralnych i "starych" dzielnicach. Wygrywają z nowymi budynkami ze względu na lokalizację - lepszą komunikację i dostępną infrastrukturę. Pokrywa się to z wynikami analiz Home Broker, które pokazują, że podobnie jak w innych miastach Polski, przybliżyliśmy się w Trójmieście ze swoimi zakupami do centrum. Średnia odległość od centrum zakupionego mieszkania zmalała z 3 do 2,4 km.

Z raportów wynika też, że kupowane mieszkania są mniejsze. Tradycyjnie rynkowym numer jeden są mieszkania dwupokojowe. W skali kraju przez dziewięć miesięcy bieżącego roku stanowiły one 53,1 proc. sprzedanych lokali. Co prawda analizy wskazują, że od ubiegłego roku nastąpił niewielki wzrost sprzedaży większych mieszkań, ale nie idzie za tym wzrost ich powierzchni: kupujemy małe mieszkania z jak największą liczbą pokoi.

- Od około roku dobrze zaprojektowane mieszkania o powierzchni 50-55 m kw. właśnie z trzema pokojami są rynkowym hitem. Zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórym - potwierdza Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski.

Mieszkania kupione w Trójmieście do września tego roku były o 0,9 m kw. mniejsze niż w 2010 (spadek z 46,5 do 45,4 m kw., Home Broker).
Barometr cen nieruchomości Barometr cen

Barometr cen

Sprawdź ceny mieszkań i domów na trójmiejskim rynku nieruchomości. Wykres generowany jest na podstawie cen ofertowych z ogłoszeń zamieszczanych w portalu Trojmiasto.pl.

Opinie (101) 4 zablokowane

  • Zaraz po studiach (15)

    Jestem świeżo po studiach. Zarabiam dobrze (kierunek techniczny) i nawet nie miałem dylematu przy kupnie mieszkania. Nowe budownictwo przegrało przede wszystkim ciasnotą i słabym wyciszeniem mieszkań. Mieszkam w dzielnicy bloków z wielkiej płyty i mam tutaj przestrzeń między blokami oraz sporo miejsca do parkowania. Pozdrawiam

    • 85 26

    • pewnie (5)

      mieszkam w bloku z wielkiej plyty - lokalizacja genialna ale co do akustyki to niestety nie jest dobrze. Wiem np. ze sasiad zza sciany z klatki obok ma na imie Jurek i zdarza mu sie nie zmieniac skarpet.

      • 44 6

      • aoine -plotkara

        czyżby zazdrość ze wypad do centrum to parogodzinna wyprawa z przygodami , a deweloper obiecywał 9 minut do centrum tylko nie napisał czego centrum

        • 13 5

      • aoine... (2)

        ...czy bywałeś kiedy w nowo wybudowanych domach. Z akustyką tam jest o wiele gorzej jak w wielkiej płycie. Mało tego pierdnąć nie możesz za głośno, bo sąsiad może usłyszeć jak ma wyczulony słuch. okien nie możesz odsłonić, bo masz wzrok sąsiadów na sobie. Wyjdziesz na balkon to czujesz się jak na zatłoczonej plaży, koc przy kocu. Zero intymności. I to ma być ten komfort z dala od centrum. I jeszcze do tego ta bomba ekologiczna pod budynkiem w postaci kilku-dziesięciu starych samochodów. Sen niespokojny.

        • 21 7

        • ja mieszkam w nowym budownictwie nie słyszałam jeszcze nigdy sąsiadów (1)

          te wielkie molochy falowce są straszne

          • 16 19

          • bo to pustostany

            brak chetnych na wygwizdowie

            • 5 1

      • ale się uśmiałam ;)

        ja też prawie całe życie mieszkałam w żelbetonie i chcąc niechcąc słyszałam każdą rozmowę sąsiada z góry (miał zwyczaj gadania przez tel. w kuchni)...jak byłam mała często słyszałam też kłótnie moich koleżanek z piętra wyżej i stałe " mamooooo! a Ala mnie bije" hehe

        • 9 4

    • (5)

      Jasne, po studiach i stać cie na mieszkanie. Powiedz że rodzice ci kupili.

      • 25 6

      • Zaraz po studiach (4)

        Na studiach magisterskich (jeżeli studiowałeś to wiesz jak to wygląda) pracowałem. Po skończeniu magisterki miałem dobrze płatną pracę. Oczywiście że rodzice pomogli, ale w ten sposób, że zamiast mi kupić mieszkanie to pożyczyłem od nich pieniądze i wszyscy są zadowoleni. Ja bo nie musiałem się zapożyczać w banku na kilka/kilkanaście lat i mam o wiele mniejsze "oprocentowanie" kredytu niż w banku, a rodzice maja o te kilka procent więcej niż jakby trzymali te pieniądze na lokacie w banku. Jak wspomniałem wilk syty i owca cała.

        • 16 6

        • Fajnie jest mieć "dzianych" rodziców.

          • 32 4

        • (2)

          Troche przykre, ze rodzice pozyczaja na procent.

          • 28 6

          • i jeszcze to "mają więcej niż w banku" to faktycznie przykre.

            • 18 3

          • kazdy orze jak moze :D

            • 11 0

    • (2)

      Fuuu nigdy bym nie chcial mieszkac w takich syfiastych blokach z z****nymi trawnikami i menelestwem za sasiadow. Ja kupilem mieszkanie (82m) na Jelitkowskim Dworze i nie narzekam.Ale fakt ze lokalizacje w 90% przypadkach jest lepsza niz inne chaty

      • 5 21

      • poczekaj na większy sztorm. Będziesz pływał tak jak i całe Przymorze. he he

        • 11 6

      • albo Tsunami;)

        ale ja mam w Trzech Żaglach a deweloper powiedział, że jak coś zadziała jak Arka Noego;)

        • 1 0

  • tylko stare budownictwo (6)

    a ja mieszkam tylko 5 min.tramwajem od centrum, do pracy chodzę pieszo, więc korki i miejsca parkingowe mnie nie dotyczą; do tego dookoła cisza i mnóstwo zieleni, chwalę sobie i nie zamieniłbym się na nic innego

    • 64 6

    • (1)

      nie rozumiem ludzi którzy kupują sobie mieszkanie na Kokoszkach, Ujeścisku, Łostowicach a później narzekają że w koło nic nie ma, do sklepów i szkół daleko i stoją w korkach. Tańsze mieszkania w tych lokalizacjach nie są dlatego że ktoś ma takie "widzi mi się" tylko właśnie z wyże wymienionych powodów. Mieszkam we Wrzeszczu w bloczkach ze wczesnego PRLu - 5min. tramwaj, 5 min. autobusy spod dworca, 5 min. SKM. Sklepy, rozrywka są, las 10 min. W czym mieszkanie tu jest gorsze niż w domku na kredyt w Baninie z godzinnymi dojazdami co dzień nie wiem :)

      • 36 2

      • 100 metrow od manhattanu,we wrzeszczu.wszystko na miejscu.stara kamienica.gdzie lepiej?na szadolkach,ujesciskach?przestancie...

        • 1 0

    • popieram (2)

      stare budownictwo jest spoko, szczególnie po remoncie elewacji stare kamienice np Oliwskie wyglądają pięknie... jest jednak jedno duże ALE!!!! Sąsiedzi to w 80% ludzie w podeszłym wieku (z całym szacunkiem oczywiście) i niestety np. zaprosić znajomych i nie daj Boże posłuchać muzyki trochę głośniej (nawet o wczesnej porze) to zawsze kłopoty (nie dziwię się w sumie, różnica wieku i pokoleń) ale jest to jednak argument na NIE... pozdro

      • 4 4

      • To już wolę tych starszych sąsiadów

        niż z nikim się nie liczących i wiecznie balangujących młodych.argument na TAK

        • 12 2

      • reprezentujesz brak kultury. chcesz poskakać idź do klubu albo wybuduj sobie domek

        • 3 1

    • korki i miejsce parkingowe Cię nie dotyczą bo nie masz auta kmiocie

      • 0 2

  • (2)

    Jest jedna niezaprzeczalna zaleta starego budownictwa : lokalizacja.Siostra kupiła nowe mieszkanie na kokoszkach (75 m), znajomy w tym czasie kupił w kamienicy (70m) na Kartuskiej blisko szpitala kolejowego. Siostra dostała w stanie deweloperskim a znajomy do remontu. Po wykonaniu bardzo gruntownego remontu mieszkanie w niczym nie ustępuje mieszkania mojej siostry a z mieszkania na stare miasto jest rzut beretem. Z kolei moja siostra , zeby dojechać do wrzeszcza autem potrzebuje koło 50 minut (jej przyszłe dzieci, zeby dojechać do szkoły autobusem bedą potrzebować jeszcze wiecej czasu a znajomego dziecko za chwile idzie do przedszkola i ma je tuż za rogiem (tak jak i wiele innych szkół, do których ewentualnie później pójdzie). Ja jestem za starym budownictwem ale w dobrej lokalizacji.

    • 74 5

    • Oby się tylko nie zdziwił, gdy wiekszość szkół przeniosą na południe Gdańska za 10 lat. (1)

      To mimo wszystko tam mieszka teraz 70% młodych rodzin (patrząc po moich znajomych po studiach)

      • 7 17

      • ..tylko kto wam tam te szkoły wybuduje. Zacznijcie już zbiórkę waluty na te szkoły.

        • 16 1

  • Nowe osiedle a drogi nie ma tylko stare kamienice w centrum sa najlepsze !

    Doradca

    • 41 6

  • (3)

    Ja jestem od 2 tygodni szczęśliwą właścicielką 2 -pokojowego mieszkania na działkach leśnych marzyła mi się kamienica tutaj ale nic nie było małego 2pokojowego w tej okolicy wiec został blok ale za to mam z jednej strony widok na morze a z drugiej las ;)blisko centrum a cisza..................

    • 36 2

    • ... (1)

      ja jestem właścicielem 5 pokojowego domu... mieszkanie 2 pokojowe... buheheheheheh

      • 3 13

      • A ja jestem wlascicielem 7 pokojowego domu heheheheheh dom 5 pokojowy

        • 13 3

    • ...

      na działce?

      • 0 0

  • Budownictwo "wielkopłytowe", może mało atrakcyjne wizulanie na zewnątrz, wewnątrz to już zależy od możliwości finansowych i gustu właściciela/lów, posiada jeden, ale bardzo ważny argument, dobrą, jeśli nie bardzo - logistykę otoczenia! Inaczej rzecz ujmując, lokatorzy wielkiej płyty, mają blisko tramwaji/lub autobus.

    • 38 1

  • Nie ma jak Przymorze (2)

    Nie ma jak Przymorze w centrum wszędzie blisko,wszystkie środki komunikacji -nie trzeba mieć dwóch samochodów, i jest gdzie iść na spacer,spacer oczywiście nad morze a nie do centrum handlowego .

    • 55 8

    • Zaspa lepsza :) (1)

      • 5 9

      • Nie ma jak Primore :)

        • 0 0

  • Stare (7)

    budownictwo, czy to wielkopłytowe czy kamienice mają bardzo wiele zalet, ale jedną olbrzymią wadę - zdecydowanie łatwiej trafić na sąsiadów, którzy skutecznie obrzydzą życie. Wiąże się to w szczególności z wiekiem tych sąsiadów i ich obsesją na punkcie ciszy, wścibskości itd.Nie piszę tego na podstawie stereotypów, tylko na podstawie własnych przeżyć. Mieszkałem i blokach z wielkiej płyty i w kamienicach. Do tego mam na wynajem mieszkanie (też wielka płyta), gdzie sąsiadka doprowadziła już do wyprowadzenia się kilku (spokojnych) lokatorów.Teraz mieszkam w nowym bloku (w centrum, nie żadne obrzeża miasta) i nie ma porównania - jest o wiele lepiej.

    • 22 26

    • (2)

      to nie obsesja na punkcie ciszy , takie sa normy współżycia społecznego , na nowych osiedlach tez tak jest ze ludzie po pracy chcą odpocząć w ciszy I TĘPI SIĘ CHAMSTWO

      • 21 2

      • Nie (1)

        mylisz się. W dwóch kwestiach. Sąsiedzi, o których piszę już dawno nie pracują (pisałem o średniej wieku). Po drugie jeśli komuś przeszkadza oglądanie filmu (ciche, bez żadnego "kina domowego) czy chodzenie psa po mieszkaniu i z tego powodu wzywa policję to chyba jest coś nie tak.Z mieszkańcami nowych bloków idzie się dogadać, ze starszymi ludźmi (bez obrazy) jest to najczęściej niemożliwe.

        • 5 9

        • cieżko powiedzieć, przeginać z hałasem nie można w blokach, od tego są inne miejsca. z drógiej strony ktoś mógł być przeczulony, kto wie.

          • 1 0

    • no niezupełnie (2)

      z moich doświadczeń wynika, że najgorszymi sąsiadami są 30-letnie matki. Nie ma znaczenia wielka płyta, kamienica, nowe budownictwo. Czepiają się wszystkiego, uspokoic taką nie ma szans

      • 11 7

      • (1)

        popieram

        • 1 1

        • generalnie u siebie mam tylko jednych młodych i z nimi jest problem, starzy ludzie super - zawsze można się dogadać. mam 30lat

          • 3 0

    • sam sobie jestes winny

      jako wynajmujacy powinienes starannie dobierac komu wynajmujesz a nie brac na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. znam sytuacje gdzie lokatorzy PERMANENTNIE imprezowali. chcialbys w takich warunkach mieszkac ?? Sam powinienes wunajmujacym pokazac wqarunku jakie maja splenic by nie niepokoic WSPOLMIESZKANCOW. To tylko i wylacznie Twoja odpowiedzialnosc i obowiazek.

      • 1 0

  • szkoda ze w artykole nie pokuszono sie o drobna analize statystyczna O PRZYMORZU (2)

    warto zauważyć ze : PRZYMORZE :************** jest dobrze skomunikowane , autobusy , tramwaje , SKM , PKP - (stacja Gdansk Oliwa ) . *************** Jest kinopleks - nie trzeba sie "turlać" do centrum **********************kilkanaście Biedronek , Lidl , Leclerc ,Real , Zielony Rynek i mnóstwo innych sklepów - wszyskie zakupy na miejscu****************** jest blisko do morza i do stolicy lansu Sopotu ********** podsumowując , to ze budynki sa budowane z systemie wielkiej płyty ma dużo mniejsze znaczenie przy korzyściach wypływających z lokalizacji i nie można porównywać osiedli zlokalizowanych kolo obwodnicy do Przymorza , Zaspy , Zabianki nie wszysko wybudowano z wielkiej plyty

    • 45 6

    • ????? (1)

      A na klatkach schodowych brud i smród , że strach po zmroku z domu wyjść , nowoczesne osiedla mają dobrze rozwiniętą infrastrukturę i jest czysto i bezpiecznie, a w "falowcu " robaczki, karaluchy i do sąsiada pijaka można przez balkon wejść , strasznie mi fajne!!!

      • 9 12

      • bo widzisz..

        po fali zachwytu nowym nadeszła fala zachwytu starym, nie przekrzyczysz tłumu, to tylko nowa moda która nie musi mieć nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem, wielka płyta jest cool i basta, mieszkasz w nowym? no to minus, niestety..

        • 1 6

  • JAk kto lubi:) (8)

    JA osobiście niczego nie zamieniłbym domku na mieszkanie,czy apartament.Mieszkam 14km od centrum Gdańska,wcześniej mieszkałem w bloku w Brzeźnie,i jak tam wracam odwiedzić rodzinę,to dopiero teraz widzę w jakim slamsie mieszkałem.Nie chciałbym nikogo urazić moją wypowiedzią,ale bloki,to jest tragedia. Pozdrawiam mieszkańców bloków,domków,czy też innych obiektów.

    • 46 21

    • Porównujący... (5)

      ...musisz odróżnić dwie różne sprawy. Ty mieszkasz w domku, a nie w nowym budynku z kilkunastoma lokatorami. Domki to chyba pewnie wszyscy by chcieli. Czym te nowo budowane osiedla pod klucz, różnią się od tych które nazywasz slamsami.

      • 12 1

      • Oj, tam

        Róznią się i to na korzyśc - polecam Myśliwskie Wzgórze - super!

        • 2 4

      • Hmm (3)

        No właśnie chyba nie każdy chciałby domek,tak jak wcześniej napisałem,,,jak kto lubi" Świadczy o tym najlepiej to,że ludzie kupują mieszkania za 300 i więcej tysięcy,kiedy za te pieniądze można mieć już naprawdę ładny domek,z ogrodem:) Nie polecam nikomu bliźniaków,bo to jest drugi blok,z sąsiadem z boku.

        • 11 0

        • Wychowałem się w dużym domu

          i wiem ile kosztuje jego utrzymanie. Poza tym o wszystko trzeba martwić się samemu (opał na zimę, wszelkie remonty) Przy permanentnym braku czasu znacznie wygodniejsze jest (dla mnie) mieszkanie w bloku. Ale tak jak napisał porównujący - Jak kto lubi.

          • 13 0

        • 300 tys. i więcej (1)

          To prawda. Koszt budowy domku to ok. trzysta kilkadziesiąt tysięcy czyli tyle ile kosztuje mieszkanie, tyle że trzeba jeszcze doliczyć koszt zakupu działki - ok. 150 tys.!!! Razem - pół miliona - chyba jest różnica?

          • 7 0

          • Nie prawda.

            Kolego działki tyle kosztowały w czasie tzw bumu gospodarczego,ale nie teraz. Teraz koszt działki 1000m2 to 70 tys zł,kuzyn kupił taką działkę we wrześniu,w miejscowości Pępowo,niedaleko Banina,i co najważniejsze w pełni uzbrojona.

            • 2 2

    • tragedia :-) (1)

      Również jeśli o domy chodzi, to różnie to z tą tragedią bywa .. Właśnie sprzedałem fajny dom, w prestiżowej dzielnicy Gdańska. Super miejsce. Dla domu idealne, powie każdy. Tyle że zastanawianie się czy odległość 8 km do centrum będę pokonywał 20 minut , godzinę czy półtorej ? .. zmęczyło mnie. A tam bez auta się nie da .... Pewnie że można powiedzieć że zależy co kto lubi ? .. ale lepiej byłoby - na co kogo stać ? .. Bo ja zmęczony korkami kupię mieszkanie właśnie. Nowiuteńkie , ciepluteńkie , bezpieczniutkie , ekskluzywniutkie , w eksploatacji taniutkie .W bardzo zacisznym miejscu. W miejscu , w którym auto jest zbędne bo WSZYSTKO jest na miejscu. Na pograniczu Przymorza i Oliwy. Na parterze z ogródkiem / żeby mieć namiastkę domu / I wreszczie zapomnę co to takiego łopata do odśnieżania :-P i remionciki. Czas , który poświęcałem na dojazdy i pieszczenie domu , poświęcę sobie. Bez urazy .. nie uważasz że każdy by tak chciał ? ..

      • 0 3

      • NA PARTERZE !?!?!

        hehehe... tom się uśmiałtylko że nie każdy chce -jak sam napisales- NAMIASTKIciepluteńkie na parterze.... taaaaexluzywniutkie.... ehh jak ten marketing robi pod czachą.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane