- 1 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (199 opinii)
- 2 Barometr Cen. Stabilizacja cen najmu (113 opinii)
- 3 Jak i kiedy czyścić sprzęty AGD? (6 opinii)
- 4 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (192 opinie)
- 5 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (237 opinii)
- 6 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (246 opinii)
Małe, stare, ale tańsze i w centrum. Wielka płyta wciąż popularna
Kupujemy coraz mniejsze i tańsze mieszkania - w wielkiej płycie i w kamienicach, zamiast w nowym budownictwie. Dwupokojowe mieszkanie na Przymorzu na pewno sprzeda się na pniu.
Przede wszystkim w tym roku procentowo spadła ilość zakupionych nowych mieszkań (patrz tabelka). W kraju liczba ta spadła na rzecz mieszkań w wielkiej płycie. W Trójmieście na rzecz kamienic.
- Powodem może być cena. W trzecim kwartale tego roku przeciętna cena transakcyjna mieszkań w kamienicach różniła się zaledwie o kilka procent od tych w blokach z wielkiej płyty - tłumaczy Bartosz Turek, analityk rynku nieruchomości z Home Broker.
Poza tym w Trójmieście kamienice znajdują się w najczęściej branych pod uwagę przez poszukujących mieszkania lokalizacjach.
- Najważniejszym kryterium dla klientów poszukujących nieruchomości jest lokalizacja, w Trójmieście kamienice są w tych dzielnicach, gdzie ludzie chcą mieszkać - tłumaczy Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, szef marketingu w Tyszkiewicz Nieruchomości.
Niezależnie od miasta i lokalizacji w tym roku to budownictwo z okresu PRL miało największy udział w ogólnej liczbie transakcji. W Trójmieście w ciągu ostatniego roku było to ponad 40 proc. Takie mieszkania są małe i tanie, a ich zakup choć nie jest spełnieniem marzeń, jest bezpieczniejszy.
- Na naszym rynku wielka płyta zawsze cieszyła się popularnością, mamy nawet klientów, którzy szukają tylko w falowcach. Ostatnio bardzo modne stało się Przymorze. Dwupokojowe mieszkanie na Przymorzu na pewno sprzeda się na pniu - potwierdza Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski.
Według analiz Metrohouse i Partnerzy w Gdańsku mediana średniej ceny metra kwadratowego mieszkania w budynku z wielkiej płyty wynosi za pierwszych osiem miesięcy tego roku 5342 złote, podczas gdy ta sama mediana dla budynków wybudowanych po 2000 roku to 5744 złote. Różnica wynosi 7,5 procent.
Oczywiście do tego dodać trzeba jeszcze czynnik lokalizacyjny. Budynki z wielkiej płyty i popularne w Trójmieście kamienice zlokalizowane są w centralnych i "starych" dzielnicach. Wygrywają z nowymi budynkami ze względu na lokalizację - lepszą komunikację i dostępną infrastrukturę. Pokrywa się to z wynikami analiz Home Broker, które pokazują, że podobnie jak w innych miastach Polski, przybliżyliśmy się w Trójmieście ze swoimi zakupami do centrum. Średnia odległość od centrum zakupionego mieszkania zmalała z 3 do 2,4 km.
Z raportów wynika też, że kupowane mieszkania są mniejsze. Tradycyjnie rynkowym numer jeden są mieszkania dwupokojowe. W skali kraju przez dziewięć miesięcy bieżącego roku stanowiły one 53,1 proc. sprzedanych lokali. Co prawda analizy wskazują, że od ubiegłego roku nastąpił niewielki wzrost sprzedaży większych mieszkań, ale nie idzie za tym wzrost ich powierzchni: kupujemy małe mieszkania z jak największą liczbą pokoi.
- Od około roku dobrze zaprojektowane mieszkania o powierzchni 50-55 m kw. właśnie z trzema pokojami są rynkowym hitem. Zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórym - potwierdza Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski.
Mieszkania kupione w Trójmieście do września tego roku były o 0,9 m kw. mniejsze niż w 2010 (spadek z 46,5 do 45,4 m kw., Home Broker).
Opinie (101) 4 zablokowane
-
2011-11-06 16:01
(1)
Mieszkam na nowiutkim osiedlu Jabłoniowa w nowym bloku mieszkanie dwu pokojowe 52m wszelkie wygody i uważam że jest super.Wkoło coraz więcej bloków /co znaczy że kupują mieszkania/ nowe sklepy jak biedronka carrefour obi Piotr i Paweł i gdzie nam będzie lepiej .Wcześniej mieszkaliśmy w starym poniemieckim domu na Rudnikach więc wiemy ile trzeba włożyć w stary budynek.
- 8 5
-
2011-11-06 21:14
z przedmieść na przedmieścia
i co Ty porównujesz? tu mowa o dzielnicach centralnych
- 1 2
-
2011-11-06 16:47
A ja mieszkam w tylko 50 m ale za to bez kredytu...
Jestem spokojny, wyluzowany, stać mnie aby pojechać dalej i dluzej do centrum. Stanowcze nie bankowym krwiopijcom.
- 15 4
-
2011-11-06 17:33
(1)
A ja mieszkam na suchaninie w wielkiej płycie z pięknym widokiem na zatokę, wszędzie blisko, infrastruktura bardzo dobra i NIGDY się stąd nie wyprowadzę, żadne nowe bloczki co stoją jeden przy drugim i sąsiad sąsiadowi w okno zagląda i patrzy co ten ma dziś na obiad :) gdzie pierdnąć nie możesz bo sąsiadka za ścianą usłyszy, już nie wspomnę o dojazdach gdziekolwiek z ujeściska czy innych kowal, pozdrawiam :) PS. Wielka płyta postoi jeszcze baaardzo długo.
- 8 6
-
2011-11-07 19:53
Ja mieszkam w takich nowych bloczkach i widok na zatokę mam i ciszę - czasem jest taka, że aż dźwięczy w uszach, sąsiadów w ogóle nie słychać. Wcześniej mieszkałem na przymorzu i chwilę na suchaninie i niestety każdy sąsiad pierdział, a dodatkowo cuchnęło na klatkach ze zsypów, więc jeżeli nie mieszkałaś/łeś w tych "nowych bloczkach"to się nie wypowiadaj.
- 0 0
-
2011-11-06 19:25
ja nie kupuje i przez lata nawet nie rozwazam, po co? (1)
mimo ze mnie stac, nie mam zamiaru "przypisac sie" do ziemi, bo tym jest kredyt na te 20 lat. Koledzy tak dobrze doradzali juz w 2007 zebym bral, bo za 5 lat beda po 10tys za metr i juz sie skoncza. W miedzyczasie ja 2 razy zmienilem prace, dalej wynajmuje, ale to tylko mala czesc mojej pensji. Pewnie za jakis czas znow zmienie prace na lepiej platna i znow sie przeniose
- 3 2
-
2011-11-06 19:34
hehe
super super ale w majtkach na pewno masz drobnice
- 0 1
-
2011-11-06 21:57
Z WIELKIEJ PŁYTY TYLKO NIEDŹWIEDNIK!::::DDDD (1)
- 5 6
-
2011-11-07 08:15
Plyta
Ja mieszkam na Siedlcach i ta dzielnice jak najbardziej polecam,mieszkanko male,widok na zielen, cisza,a zarazem blisko do sklepow.kosciola,szkol,a gdy problem z komunikacja to w 15 min. i na starym miescie. Coz trzeba wiecej.
- 0 0
-
2011-11-07 09:10
za chiny nie chciałbym w wielkiej płycie. chyba, że włożą miliony w ucywilizowanie i estetykę tych osiedli. (1)
- 3 5
-
2011-11-07 12:52
Są bardzo estetyczne (choćby jedne z najstarszych tzw. "Osiedle Młodych") - nie do porównania do nowiutkich osiedli postawionych na glinie w najlepszym razie obsianej trawą, ciasno, sąsiad sąsiadowi zagląda w okno
- 0 0
-
2011-11-07 14:46
a co to za interes kupić nowe mieszkanie na peryferiach?!
wszędzie daleko, z reguły dojazdy to koszmar bo prowadzi np. na nowe osiedle jedna uliczka - wiecznie zakorkowana, więc czas dojazdu dłuższy, koszt większy, ale kto co lubi...
- 2 1
-
2011-11-07 18:44
B. istotna informacja:
Instytut Techniki Budowlanej (prof. Bogdan Lewicki) potwierdzil ze domy z wielkiej plyty moga stac 200 a nawet 300 lat. ITB od ponad 20 lat bada stan tych budynkow, informacje o ich rozpadaniu sie po 50 latach sa nieprawdziwe. Pozdr
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.