• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejskie Wnętrza. Mieszkanie po norwesku z widokiem na gdańskie kamienice

Joanna Puchala
12 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Przestrzeń dzienna została połączona z jadalnią i częścią kuchenną. Dzięki temu rodzina może wspólnie spędzać czas spoglądając przez okno na elewacje gdańskich kamienic. Przestrzeń dzienna została połączona z jadalnią i częścią kuchenną. Dzięki temu rodzina może wspólnie spędzać czas spoglądając przez okno na elewacje gdańskich kamienic.

Gospodarze kolejnego odcinka cyklu Trójmiejskie Wnętrza mieszkają przez znaczną część roku w Norwegii, jednak ich miłość do Gdańska sprawiła, że zdecydowali się na urządzenie rodzinnej przestrzeni w sercu miasta.



Co sądzisz o mieszkaniu w centrum miasta?

Właściciele mieszkania od wielu lat mieszkają i pracują w Norwegii, a ich rodzice pochodzą z południa Polski. Pani Zuzanna oraz jej rodzina uwielbiają polskie morze i Główne Miasto w Gdańsku. Zakup mieszkania zlokalizowanego właśnie w Gdańsku sprawia, że wszyscy spotykają się w połowie drogi.

- Zależało nam na tym, żeby wnętrze było jasne i zachowane w stylu skandynawskim. Mieszkanie zostało urządzone zgodnie z przeznaczeniem dla kilkuosobowej rodziny. Chcieliśmy, żeby w mieszkaniu było sześć miejsc noclegowych. Wnętrze było planowane tak, żeby trzy pokolenia rodziny czuły się w nim dobrze i miały swoje miejsce - mówi gospodyni mieszkania, pani Zuzanna.
W związku z pobytem w Norwegii, właściciele mieszkania są oswojeni ze skandynawską stylistyką, która jest bliska projektantkom ze Studio Loko, realizującego projekt tego wnętrza. Prace nad nim rozpoczęły się wiosną 2016 roku i trwały około półtora miesiąca. Tyle samo zajęło wdrożenie koncepcji do wnętrza.

- Pan domu zdał się na swoją żonę Zuzannę, dlatego powstała cieplejsza, bardziej kobieca wersja stylu skandynawskiego. Właściciele bardzo lubią stare przedmioty, dlatego we wnętrzu znalazł się kredens zamiast szafek górnych oraz grafiki dawnego Gdańska na ścianach w przestrzeni dziennej - opowiada Joanna Real-Studzińska ze Studio Loko.
Jednym z głównych założeń było stworzenie wnętrza o stonowanej kolorystyce. Zaaranżowane wnętrze jest spokojne i neutralne.

- Chodziło o stworzenie przestrzeni, w której dobrze będą się czuły zarówno dzieci, jak i dorośli. Dlatego też postawiliśmy na szarości, biele oraz drobne akcenty czerni dla przełamania spokojnych barw - dodaje Joanna Real-Studzińska.
  • Stół w jadalni został zaplanowany tak, żeby znalazło się przy nim miejsce dla sześciu osób.
  • Gospodarze uważają, że jednym z największych atutów mieszkania jest połączenie aranżacji wnętrza z widokiem za oknem.
  • Parapety i grzejniki zostały obudowane sklejką tak, żeby stworzyć przyjazne miejsce do podziwiania widoków za oknem.
  • Na ścianie przy części kuchennej zawisły grafiki z widokiem na dawny Gdańsk, które podkreślają silny związek właścicieli z miastem.
  • Czarne akcenty w postaci uchwytów i okapu nadają przestrzeni charakteru.
  • Dzięki dużym oknom rodzina ma poczucie przebywania w sercu Gdańska.
  • Biały zlew nawiązuje stylistycznie do frontów i optycznie rozjaśnia przestrzeń.
Silną ideą projektu był Gdańsk, który gospodarze wybrali jako swoje ulubione miejsce na świecie.

- Chcieliśmy stworzyć czyjś dom, który będzie przyjaznym miejscem, a nie wyłącznie czterema ścianami. Inspirowały nas okna i piękny widok za oknem - tłumaczy Joanna Real-Studzińska.
Mieszkanie spełnia marzenie gospodyni o piciu herbaty i czytaniu książki z widokiem na kamienice i ścisłe centrum Gdańska. W tym celu okna zostały oprawione w ramy ze sklejki, a grzejniki zabudowane. W ten sposób widok za oknem jest obrazem.

- Mieszkanie jest dopasowane do naszych potrzeb, a każdy z nas czuje się tutaj wspaniale - dodaje pani Zuzanna.
Płytki w łazience również nadały wnętrzu lekkiego charakteru retro. Łóżko w sypialni zostało wykonane na wymiar przez stolarza, który dopasował je stylistycznie do stylistyki całego wnętrza.

- Dwa czarne paski po bokach zagłówka powstały podczas budowy jako sposób na dopracowanie charakteru sypialni. Zostały wykonane z pozostałości i zamontowane jako ciekawy element w ramach idei DIY - podkreśla Joanna Real-Studzińska.
  • W sypialni znalazło się duże łóżko wykonane na wymiar przez stolarza. Czarne boki dodają przestrzeni charakteru.
  • Do łazienki zostały wprowadzone elementy retro, które podkreślają charakter przestrzeni.
  • Duże lampy nadają wnętrzu przytulności. Barwa światła została dobrana tak, żeby dawać przyjazną poświatę.
  • Czarne akcenty są intensywnym elementem w spokojnej i stonowanej aranżacji.
  • Niewielka łazienka została zaaranżowana tak, żeby nawiązywać stylistycznie do przestrzeni całego mieszkania.

"Trójmiejskie Wnętrza" to cykl w Serwisie Dom i Nieruchomości, w którym pokazujemy współcześnie urządzone wnętrza mieszkań i domów znajdujących się na terenie Trójmiasta. Z ich mieszkańcami rozmawiamy o wyczuciu estetyki i dążeniu do funkcjonalności. Na tych przykładach chcemy inspirować do tworzenia niebanalnych i komfortowych wnętrz.

Chcesz pokazać swoje mieszkanie w cyklu? Prześlij trzy próbne zdjęcia wnętrza na adres: dom@trojmiasto.pl. Skontaktujemy się tylko z wybranymi osobami.

Miejsca

Opinie (45)

  • Mieszkanko na wynajem dla turystów.

    • 6 1

  • zgiełk? (3)

    jaki zgiełk. jak mieszkasz przy Grunwaldzkiej, na ulicy, gdzie jeździ autobus, albo na Głównym Mieście np, gdzie jest coś takiego, jak nocne życie, owszem. Ale jednak większość lokalizacji w centrum miasta jest całkowicie spokojnymi, bocznymi ulicami. Ludzie myślą, że żeby mieć spokój, to trzeba na wieś wyjechać. Na pewno jest tam większy spokój, ale też nie ma w sumie nic innego, więc bez samochodu na co dzień tam nie przeżyjesz. W przeciwieństwie do centrum miasta. Ja właśnie w centrum mieszkam i na co dzień nie muszę jeździć nawet tramwajem ani rowerem, a co dopiero autem.

    • 14 2

    • jeśli ktoś ma mieszkanie w takim miejscu (2)

      jeśli ktoś ma mieszkanie w takim miejscu, jak Główne Miasto w Gdańsku i jest ono jednostronne i wychodzi tylko na ulicę, gdzie są knajpy i cały ten harmider, to szczerze współczuję. Ja mam salon od ulicy, gdzie jest klub, kebab, restauracja i sklep z alkoholem, więc łatwo sobie wyobrazić, że w nocy tam jest Armageddon. Drugi pokój mam od strony podwórka, na którym był podobny armageddon, bo przecież w Gdańsku, poza jarmarkiem, nie ma patroli pOLICJI, ale na szczęście podwórko już zamknięte i jest cicho jak makiem zasiał.

      Mam znajomą, która mieszkała na parterze w kamienicy z artykułu mniej więcej i wyprowadziła się stamtąd miesiąc przed terminem, mimo, że już zapłaciła, bo w sezonie nie dało się tam wytrzymać, bar Tabaka ignoruje sąsiadów, a pOLICJA, która ma siedzibę 25 metrów dalej, jest nieskuteczna.

      Miasto Gdańsk generalnie robi chyba wszystko, żeby Główne Miasto stało się jedną wielką bazą hotelową, bo mieszkańcy to tylko marudzenie i zawracanie gitary;)

      • 13 1

      • parkowanie

        dokładnie tak, SOD to jest tylko teoria, a jak mi szanowna Pani Menadżer pisze, że oni wprowadzają nowe zasady, co bo będzie mniej wjazdówek wydawanych, to ja pękam ze śmiechu, bo co z tego, że będzie mniej wjazdówek, jak SM i tak dalej będzie ganiać jeleni po deptakach, bo nie patrzą na znaki. Jak tam kiedykolwiek ma być prawdziwy porządek, to muszą być szlabany, a nie znak z 4 zdaniami o wyłączeniach pod spodem, których nikt nie czyta.

        • 2 0

      • niestety ale coroczny jarmark pod oknami domu to jest po prostu nie do wytrzymania.

        kupcy ze straganów nocują na tych straganach, piją, awanturują się a na szcz*nie to chodzą do pobliskich klatek schodowych albo od strony podwórek pod oknami lub śmietnikami załatwiają swoje potrzeby. O turystach już nie wspomnę. Wszędzie zakazy parkowania a my mieszkańcy nie mamy gdzie auta postawić bo miasto chyba myśli, że powinniśmy wszędzie z buta popylać

        • 8 1

  • ...

    Wszystko jest szare i przygnębiające.

    • 2 3

  • kilka błędów widać

    kafelki w łazience położone jakoś śmiesznie, wygląda jak by brakowało kilku w kabinie. mega lipa. łóżko w sypialni za duże - nie ma jak przejść(nie potrzebna skrzynia), panele podłogowe w kuchni-tragedia-za rok napuchnięta podłoga.Nie piszę z zazdrości,posiadam 5 mieszkań

    • 5 10

  • farba

    co to za odcień na ścianie w kuchni? tez chce taki

    • 2 0

  • szcz*ją w bramie a smietnik jak w kambodży

    • 5 0

  • Pięknie! To jest mój gust.

    Gratuluję! Wspaniałe wnętrza. Chciałabym takie mieszkanko i tak urządzone. Ech... pozazdrościć:)

    • 11 3

  • Bardzo ładnie :)

    Przyjemne wnętrze, pomimo kanap w kuchni.

    • 14 0

  • gratuluje wnoszenia mebli na 4 pietro :) (2)

    • 4 11

    • Jak Cię nie stać, to możesz "gratulować"...

      Jakbyś miał troszkę więcej pieniędzy, to byś wiedział, że raz na kilka lat się za to płaci kilka stówek i znajdzie się zawsze paru rosłych mężczyzn, którzy zrobią to z ochotą.

      • 27 1

    • Niby tak,ale co drugi dzień się tego nie robi ;)

      • 20 2

  • (1)

    To chyba będzie gdzieś na Piwnej/Chlebnickiej myślę. Kamienica z kancelariami adwokackimi? Gdańska "starówka" ma znośne klatki schodowe tzn,że na trzecie piętro wchodzi się bez wiekszej zadyszki. Do kogoś kto wyżej napisał o przystepnych cenach...nie w tym miejscu. Znajomy jakiś czas temu kupił mieszkanko niespełna 40 m2 za ponad grubo ponad 400.000 zł. Niestety,ale "takie" miejsce jak nasze stare miasto jest tylko jedno w całej pólnocnej Polsce.

    • 18 0

    • 10 000 zł za m2 na Głównym Mieście to tanio

      • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane