- 1 78 mln zł długów za mieszkania komunalne (284 opinie)
- 2 Młode Miasto. Inwestycyjny "stop" biurowy (110 opinii)
- 3 Był klub Pokład, będzie hotel (219 opinii)
- 4 Romantyczne mieszkanie w Sopocie (18 opinii)
- 5 Tu jest najwięcej zadłużonych "komunałek" (148 opinii)
- 6 Budynki jak doktor Jekyll i mister Hyde (118 opinii)
Prawo. Palenie śmieciami jest zabronione
Każdej jesieni o tej porze roku do redakcji Trojmiasto.pl przychodzą podobne listy - czytelnicy skarżą się na sąsiadów, którzy ewidentnie palą w piecach śmieciami. Łamią prawo.
Zanieczyszczenia powstające w wyniku spalania niewłaściwych materiałów szkodzą oczywiście nie tylko ludziom ale również środowisku. Pył odkładając się w glebie powoduje szkodliwe dla zdrowia człowieka zanieczyszczenie roślin metalami ciężkimi. Dwutlenek siarki niszczy rośliny, ponieważ jest głównym sprawcą zaniku chlorofilu. Tlenki azotu tworzą natomiast w powietrzu kwas azotowy.
Czytaj także: Ratuj swoje życie! Sprawdź kominy
W codziennym życiu - wobec kosztów opału, a często raczej braku świadomości ekologicznej i odpowiedzialności - argumenty te stają się mało istotne.
- Mieszkamy w Brzeźnie przy ulicy Pułaskiego. Na tej ulicy są domy w których mieszkania ogrzewane są piecami. Od wielu lat mamy problem z wietrzeniem mieszkania, bo mieszkańcy tych domów w okresie jesienno - zimowym palą w piecach śmieciami. Powstaje potworny smród - czytamy w jednym z listów z ostatnich dni.
- Takie sytuacje należy zgłaszać Straży Miejskiej pod numerem telefonu 986 - tłumaczy Miłosz Jurgielewicz, rzecznik gdańskiej Straży Miejskiej. - Interwencje dotyczące spalania odpadów w domowych instalacjach grzewczych opierają się na kontroli przestrzegania zapisów zawartych w Ustawie o odpadach z dnia 14 grudnia 2012 r. Dokładnie chodzi o artykłuł 191 - "Kto, wbrew przepisowi art. 155 termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów lub współspalarnią odpadów podlega karze aresztu albo grzywny".
Prawo ochrony środowiska pozwala samorządom na prowadzenie inspekcji środowiskowych, zgodnie z którymi kontroler upoważniony jest do wstępu na teren nieruchomości. Możliwa jest także kontrola rachunków za odbiór odpadów z gospodarstwa domowego za ostatnie 12 miesięcy. Za utrudnianie wstępu na teren posesji grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Samo spalanie odpadów zagrożone jest mandatem do 500 złotych lub - jeśli sprawa trafi do sądu - grzywną sięgającą 5 000 złotych.
Tylko Straż Miejska w Gdańsku od połowy października do połowy listopada odebrała 44 zgłoszenia w sprawie podejrzenia palenia śmieci. Po odebraniu takiego zgłoszenia strażnicy jadą na miejsce. Jeśli są podstawy do podjęcia interwencji, wchodzą na teren nieruchomości. Funkcjonariusze muszą mieć imienne upoważnienie Prezydenta Miasta Gdańska dotyczące kontroli w zakresie ochrony środowiska przed odpadami. W przypadku, gdy ktoś uniemożliwia przeprowadzenie kontroli, funkcjonariusz wzywa na miejsce policję lub powiadamia pisemnie o zdarzeniu prokuratora.
Kontrola przeprowadzana jest w obecności właściciela posesji lub osoby za nią odpowiedzialnej. Przed wejściem na teren nieruchomości strażnik pokazuje upoważnienie i informuje o konsekwencjach, które grożą za uniemożliwienie przeprowadzenia kontroli.
Funkcjonariusze wchodzą następnie do pomieszczenia, w którym jest piec lub inne urządzenie grzewcze i sprawdzają, czy wokół nie leżą odpady, mogące służyć do palenia. Kontrolowany jest też rodzaj używanego opału. W przypadku jakichkolwiek nieprawidłowości, podejmowana jest interwencja - sporządzana dokumentacja fotograficzna oraz dwa egzemplarze protokołu.
- zadrukowany papier - kolorowe gazety, magazyny, ulotki, plakaty
- tworzywa sztuczne - plastik, folia, plastikowe torby z polietylenu
- metal - puszki po napojach
- elementy drewniane zanieczyszczone impregnatami i powłokami ochronnymi - elementy ram okiennych i drzwiowych, elementy mebli, drewniane elementy poremontowe
Opinie (71) 5 zablokowanych
-
2014-11-24 09:32
Ulica Komandorska. (1)
Taki szary kwadraciak.
Codziennie leci syf na pół dzielnicy.
A SM mieści się jakby po sąsiedzku...- 22 1
-
2014-11-24 16:22
Dodam jeszcze kilka na Sołdka w pobliżu poczty
- 2 0
-
2014-11-24 16:19
To na pewno te kaszuby jedne... A nie, jednak nie...
- 0 1
-
2014-11-24 13:02
walić karami to przede wszystkim (1)
i zakazać palenia węglem. Zastąpić to groszkiem, gazem, elektryką lub olejem. Wtedy sprawa będzie prostrza, gdzie czarny dym tam śmieci i kropka pl.
- 7 9
-
2014-11-24 16:08
Węglem zabronić?
Czy ty jesteś nienormalny,wiesz ile węgla jest w ekogroszku? To są dopiero śmieci i popłuczyny po węglu.
- 2 2
-
2014-11-24 16:01
Karczemki, zagłębie śmieciopalaczy
- 5 0
-
2014-11-24 15:55
spalanie śmieci ul. Potokowa
W rejonie ul. Potokowej, Karpackiej i Niedźwiednika nagminnie palą śmieciami.
Nie wszyscy ale kilku właścicieli spala co im w domu zostaje lub zawadza.
A strażnicy miejscy wolą ścigać handlarzy pod tunelem przy Katowni .- 8 1
-
2014-11-24 14:35
Palący plastikami - trują
i częstują rodzinę i sąsiadów nowotworami
- 12 0
-
2014-11-24 09:15
Co jak co, ale metal - puszki po napojach? (2)
To chyba jakiś piec hutniczy strawi, a poza tym lepiej do skupu oddać.
- 23 5
-
2014-11-24 11:08
puszki aluminiowe palą się w niższej temperaturze, wiec nie musi być piec hutniczy, głąbie. (1)
- 2 8
-
2014-11-24 12:12
palą się powiadasz?
to można tak tym "palić" zamiast drewna?
- 7 2
-
2014-11-24 12:07
Tak to jest
mieszkać w lub obok dzielnicy domków.
- 12 5
-
2014-11-24 12:06
Tzw. śmieci mają niską wartość opałową. Co innego opony :) Oponami często palą w szklarniach wszelkiej maści badylarze i inne polaki cwaniaki.
- 15 1
-
2014-11-24 09:41
(1)
Zapraszam Straż na Kaszuby i Żuławy. Zero kontroli. Sporo osób pali. Rozpuśćcie ulotki do wszystkich, niech doniosą kto pali i co to od razu się okaże.
- 20 2
-
2014-11-24 11:15
Prawda !
Są gospodarstwa do których nie przyjeżdzają po śmieci !
A na pytanie czy wie co puszcza z dymem odpowiada ile zaoszczędził na wywozie śmieci bo nie robią tego by chałupę ogrzać !- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.