• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pytanie do prawnika. Gdy deweloper rozwiązuje umowę z klientem

(oprac. EBu)
20 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Informacja o zerwaniu umowy rezerwacyjnej przez dewelopera oznacza zwykle wielkie rozczarowanie. To, czy można dochodzić rekompensaty, zależy od zapisów samej umowy. Informacja o zerwaniu umowy rezerwacyjnej przez dewelopera oznacza zwykle wielkie rozczarowanie. To, czy można dochodzić rekompensaty, zależy od zapisów samej umowy.

Umowa rezerwacyjna, którą klient zwykle podpisuje jako pierwszą w procesie zakupu mieszkania czy domu od dewelopera, nie jest uregulowana żadnymi przepisami, jej treść bywa dowolnie kształtowana. Dlatego w przypadku, gdy dojdzie do jej zerwania, tak trudno dochodzić rekompensaty czy odszkodowania.



Zakup domu czy mieszkania, w którym mieszkam:

- Deweloper zawierając umowę rezerwacyjną, zagwarantował obu stronom zwrot pieniędzy w przypadku odstąpienia od umowy. To uśpiło naszą czujność, nie spodziewałam się, że to deweloper zrezygnuje. Niestety po pół roku deweloper, dość mgliście tłumacząc się opóźnieniami administracyjnymi, zwrócił pieniądze na konto z odsetkami ustawowymi (zgodnie z umową), nie gwarantując nic na przyszłość - opisuje swoją sytuację pani Elżbieta. - W tym czasie mieszkania rynku pierwotnego zdrożały o kilkanaście procent. Czy mamy jakąkolwiek możliwość dochodzenia rekompensaty poniesionych strat? Zastanawiam się też, czy jeżeli deweloper nie miał spraw "administracyjnych" ostatecznie ustalonych, to czy w ogóle miał prawo podpisywać taką umowę i dysponować naszymi środkami przez pół roku za 180 zł kosztu odsetek?

Odpowiada Łukasz Mackiewicz z Kancelarii Mackiewicz Radcowie Prawni



Celem umowy rezerwacyjnej, jaka sama nazwa wskazuje, jest rezerwacja mieszkania przez dewelopera, który na ustalony okres wycofuje je z oferty. W zamian rezerwujący na konto dewelopera przelewa opłatę rezerwacyjną. W odróżnieniu od umowy deweloperskiej i przedwstępnej umowa rezerwacyjna należy do tzw. umów nienazwanych, gdyż nie została uregulowana przepisami kodeksu cywilnego ani żadnej innej ustawy. Oznacza to, że nie ma przepisów powszechnie obowiązujących, które chroniłyby w sposób specyficzny klienta zawierającego taką umowę (oprócz przepisów dot. konsumentów). Daje to deweloperom szerokie możliwości w kształtowaniu postanowień umowy rezerwacyjnej, co w efekcie może stanowić potencjalne źródło zagrożeń interesów rezerwującego.

Dlatego też w pierwszej kolejności należałoby spojrzeć do umowy i zweryfikować, jakie uprawnienia zostały zagwarantowane klientowi w samej umowie rezerwacyjnej. Umowa rezerwacyjna, którą podpisuje rezerwujący, zobowiązuje strony tylko do tego, co zostało w niej wyraźnie zapisane (chyba że naruszałoby to bezwzględnie obowiązujące przepisy, których nie sposób wylistować). Zgodnie z wyrażoną w art. 353 kc zasadą swobody umów strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Konieczne jest więc rozważenie dwóch przypadków.

  • Pierwszy to tylko rezerwacja, która często nie daje gwarancji kupna mieszkania. Czasami deweloper w takiej umowie nie zobowiązuje się do niczego poza nieoferowaniem objętej umową rezerwacyjną nieruchomości innym potencjalnym klientom przez oznaczony czas (w którym strony mogą, lecz nie muszą zawrzeć umowy deweloperskiej). Na podstawie takiej umowy rezerwacyjnej nie można zmusić dewelopera do zawarcia umowy przedwstępnej na drodze sądowej ani tym bardziej do zawarcia umowy ostatecznej, która przenosiłaby własność nieruchomości na klienta (taki skutek byłby natomiast możliwy w przypadku zawarcia przedwstępnej umowy sprzedaży lokalu w formie aktu notarialnego - umowy deweloperskiej).

    Dlatego w sytuacji odstąpienia przez dewelopera od takiej umowy rezerwacyjnej trudno upatrywać się podstaw dla żądania przez rezerwującego odszkodowania przewyższającego opłatę rezerwacyjną wraz z odsetkami za dysponowanie nią przez określony czas (o ile podlegała zwrotowi zgodnie z treścią umowy). Za wątpliwe należy uznać żądanie zwrotu różnicy między ceną zarezerwowanego mieszkania a ceną analogicznego mieszkania w momencie odstąpienia przez dewelopera od umowy rezerwacyjnej, jeżeli na podstawie zawartej umowy deweloper jedynie zobowiązał się, że powstrzyma się od oferowania go innym potencjalnym nabywcom przez jakiś czas.
  • Inaczej natomiast sytuacja wygląda, jeżeli umowa rezerwacyjna zawiera zapisy, które w zasadzie pozwalają na jej kwalifikację jako umowę przedwstępną do zawarcia umowy deweloperskiej. Jeżeli strony w takiej umowie rezerwacyjnej zobowiązały się do zawarcia umowy deweloperskiej w oznaczonym terminie, a przy tym uzgodniły szczegółowe warunki - cenę, przedmiot, termin itp., to można rozważyć dochodzenie odszkodowania od dewelopera w opisanym powyżej zakresie. By otrzymać odszkodowanie musi dojść do powstania szkody, którą to rezerwujący w pierwszej kolejności powinien wykazać.


Z powyższego wynika, iż biorąc pod uwagę liczbę umów rezerwacyjnych funkcjonujących na rynku należy każdorazowo badać konkretny przypadek z uwzględnieniem wszystkich zapisów umowy. Jeżeli zaś chodzi o kwestię braku decyzji o pozwoleniu na budowę, to decydująca dla oceny, czy można w danym przypadku dochodzić odszkodowania, będzie (oprócz powyżej wskazanych elementów) wiedza kupującego o braku tej decyzji. Jeżeli bowiem deweloper zataił tę okoliczność, to może powstać podstawa do dochodzenia odszkodowania.

Porady prawnika Porady prawnika

Masz wątpliwości dotyczące procedury zakupu lub najmu nieruchomości? Nie wiesz jak postąpić w sporze z deweloperem lub pośrednikiem? Jak się rozliczyć z Urzędem Skarbowym? Prześlij swoje pytania mailem: prawniknieruchomosci@trojmiasto.pl. Na pytania czytelników odpowiadać będą radcy z trójmiejskich kancelarii. Odpowiedzi na wybrane pytania publikowane będą w Serwisach Praca oraz Dom i Nieruchomości portalu Trojmiasto.pl

Kancelaria Mackiewicz Radcowie Prawni (oprac. EBu)

Miejsca

Opinie (181) 9 zablokowanych

  • Naganianie nic nie da. Rabaty też nic nie dadzą. Ludzie się boją i nie będą kupować aż do szczepionki. (2)

    Za duża niepewność, żeby ktokolwiek teraz kupił mieszkanie.

    • 2 4

    • Kupią jak już naprawdę nie będzie możliwości zostać tam gdzie są

      Ale to ledwie kilka % rynku przedpandemicznego.

      • 0 0

    • kupią

      ewentualnie ci z gotówką lub pewną pracą i zdolnością kredytową, raczej dla siebie, dzieci. Na inwestycję teraz raczej nikt o zdrowym rozsądku się nie porwie

      • 1 1

  • prawnicze frazesy+ rynkowa nowomowa to trudna mieszanka do zgryzienia dla konsumenta (7)

    Przedewszystkim trzeba wydać zrozumiały słownik deweloperskiej nowomowy;)
    Towarzystwo z dolarówkami w oczach, ci wszyscy naganiacze i pośrednictwa nieruchomości w ostatniej dekadzie natworzyło wiele ciekawych frazesów. Postaram się przetłumaczyc kilka z nich analizując kilka ogłoszeń z którymi ostatnio miałem do czynienia:)
    1) "Apartament"- mieszkanie, również te 30m2;)
    2)"Prestiżowa lokalizacja"- lokalizacja w mieście;)
    3)"Atrakcyjna lokalizacja"- lokalizacja;)
    I na koniec słynne " 5 minut od centrum"- pół godzinne wleczenie się w korkach z centrum;)
    4) "W Gdańsku, Pruszczu" itd.- Borkowo, Wiślinka, najczęściej około 5/6 kilometrów od wskazanej lokalizacji, dążac do celu przez pola i łąki:)

    • 40 0

    • "Wysoki standard" (2)

      Czyli że jeden z mebli nie jest z IKEI

      • 14 0

      • Akurat od ikei to sie odwal. Jest tanio i w miare dobrze. (1)

        • 0 2

        • Nie zrozumiałeś

          • 0 0

    • "Oferuje relaks a zarazem korzystanie z udogodnien rozwinietej infrastruktury"

      Na za***piu a i tak hałas non stop

      • 7 0

    • Świetnie skomunikowane -

      - Hałas 24/h, auta, tramwaje, pijacy, imprezy itp

      • 11 0

    • "Kilka minut drogi do szkoły/przedszkola"

      ...helikopterem w linii prostej.

      • 15 0

    • "pod klucz" - tynk na ścianach

      • 19 0

  • umowy teraz rozwiązują klienci

    bardzo dużo ludzi wycofuje się z transakcji, wypowiadanie umów przez deweloperów to obecnie znikomy problem

    • 7 2

  • Miałem tak. (1)

    Umowa rezerwacyjna. Ceny leciały do góry. Po pol roku zwodzenia oddali opłatę rezerwacyjną. Ceny skoczyły 20% do góry. Nie było miło

    • 8 1

    • teraz będzie odwrotnie, ceny polecą w dół a 20% spadek to będzie marzenie dewelopera

      • 2 2

  • promocja i wyprzedaż

    dźwignią handlu w obecnej sytuacji deweloperki

    • 4 1

  • Ciekawy ruch dewelopera w modnej inwestycji (1)

    Kawalerka termin wydania pod koniec 2021r - podskoczyla ok 1000zl/m kw w ciągu miesiąca

    • 4 3

    • tania manipulacja

      mająca skusić niezdecydowanych, deweloperka śledzi fora i próbuje pokazać że nie tylko nie opuści cen ale nawet podniesie, komedia i żenada, nie nabierajcie się na te tanie zagrywki i pod żadnym pozorem nie kupujcie teraz mieszkań!
      poza tym na popularności w deweloperskich reklamach niezwykle zyskało słowo - promocja, ciekawe dlaczego

      • 6 2

  • Wniosek - trzeba umieć czytać (10)

    jak ktoś nie umie przeczytać umowy i zapisów w niej zawartych, to lepiej niech się nie bierze za kupno mieszkania

    • 18 19

    • Niewiele osób o tym wie, ale opłatę rezerwacyjną zawsze można negocjować (1)

      • 3 2

      • a jakie to ma znaczenie skoro ta opłata jest później zaliczana w poczet zapłaty całości?

        • 2 0

    • Aleś Ty mądry

      Gdzieś się takiej wiedzy nałykał
      Na wszystkim się znasz!?

      • 0 0

    • (1)

      To pomogłeś, szacun wujek dobra rada.
      Pomimo tego, że umowy zawierane są przez strony umowy i taka umowa powinna zawierać ustalenia stron to praktycznie mamy do czynienia z narzucaniem treści umów przez deweloperów. Umowy są tworzone przez prawników specjalizujących się w dokumentach tego typu więc opisane są w bardzo zawiły sposób. Dla osoby niezaznajomionej ze specyfiką może stanowić trudność wyłowienie wszystkich niuansów, a nawet jeśli to trudno jest wynegocjować zmianę zapisów - mądrala zaraz pewnie odpowie, że nienależy podpisywać takiej umowy. Może i tak ale .......

      • 5 0

      • I dlatego idziemy coraz bardziej w stronę systemu amerykańskiego, gdzie każdy szanujący się obywatel ma dwie rzeczy: swojego lekarza i swojego prawnika!!
        Choć w przypadku takich umówi nawet najlepszy prawnik Kupującego niewiele może (realnie to może jedynie podpowiedzieć, czy w ogóle coś takiego podpisywać-ale jeśli ktoś jest "napalony"na kupno tego jedynego, wymarzonego M, to i tak podpisze!!)
        Ps: a tak na marginesie: przy tym co mamy w Polsce, nawet już prawnicy nie jeden raz się gubią!!!

        • 3 0

    • Wniosek jest taki, iż cały czas Developerzy mają totalną przewagę nad kupującymi, a w związku z tym możesz sobie czytać. W 99% przypadków masz gotową umowę do podpisania i jedyne co możesz to podpisać lub nie! (pierwsze słyszę, by komuś udało się w umowie rezerwacyjnej cokolwiek zmienić-no poza terminem do kiedy ma być zarezerwowane i ewentualną wysokością opłaty!)

      • 14 0

    • Sprawdź tutaj UOKIK niedozwolonych klauzul umownych, zasad postępowania w przypadku wykrycia nieprawidłowości w umowie...

      a także lista instytucji, które udzielą pomocy konsumentom uokik.gov.pl

      • 4 0

    • Deweloper rządzi (2)

      Chodzi o rezerwację mieszkania przez klienta na rzecz dewelopera, a nie odwrotnie i niestety umowy są tworzone przez deweloperów dla deweloperów

      • 19 0

      • brakuje najwazniejszego: nazwy dewelopera ,zeby ochronicz przed wydymaniem nastepnych. (1)

        ale co ja tam wiem

        • 16 0

        • wszyscy robią to samo, tylko nie zawsze trafi na Ciebie

          • 11 0

  • Mi deweloper zajął cześć działki... (1)

    w twarz się śmieją, ze im się koparka nie mieści, i mogę sobie zgłosić, i tak nikt nie przyjedzie, bo wirus. Może jak skończą, to wrócą tymczasowym ogrodzeniem w granice działki. Wszystko im wolno.

    • 2 0

    • To co sie stalo z rynkiem nieruchomosci to tragedia, jeszcze w latach 90-tych byly spoldzielnie mieszkaniowe

      Dawaly rade sam mieszkam na takim osiedlu, jedyna wada to brak dobrych parkingow, bo kto w latach 90-tych mogl przewidziec, ze na auto za 20 lat bedzie mogl pozwolic sobie kazdy Janusz.

      Jakkolwiek standard, cena, mozliwosci dopasowania mieszkania nieprownywalne, to tej tektury co dzis.

      A dzisaj miasta i Republika deweloperow. Najwieksze patologie to chyba Warszawa i Gdansk.

      • 2 0

  • Artykuł chyba nieaktualny, a problem sprzed kilku miesięcy (2)

    Teraz to deweloperzy na głowie stają, żeby klient nie zrezygnował, a i tak na wielu inwestycjach widać, że mieszkania rzekomo już sprzedane ponownie wracają do sprzedaży

    • 31 6

    • Bo mało kto (1)

      Dostanie Kredyt coraz więcej Banków chce wpłaty własnej minimum 30% więc kredyt wkońcu dostaną Ci których naprawdę stać na niego

      • 10 0

      • I bardzo dobrze.

        • 4 1

  • Rezerwacja to rezerwacja i tyle...

    inna sprawa, że jakakolwiek umowa z deweloperem jest tak skonstruowana, że TY musisz wszystko, deweloper nie musi nic.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane