• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pytanie do prawnika. Gdy deweloper wycofuje się z umowy rezerwacyjnej

23 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Decyzja o zakupie mieszkania i podpisanie wstępnej umowy to zwykle radosna chwila. Niestety taki krok zawsze może przynieść komplikacje. Decyzja o zakupie mieszkania i podpisanie wstępnej umowy to zwykle radosna chwila. Niestety taki krok zawsze może przynieść komplikacje.

W okresach kiedy ceny nieruchomości szybko idą w górę zdarza się, że deweloperzy próbują podnieść cenę oferowanej nieruchomości jeszcze na etapie przygotowania inwestycji. Niewątpliwie mają ku temu powody, ale czy mogą w związku z tym nie dotrzymywać wcześniej podpisanych umów?



Przy zakupie mojego mieszkania lub domu:

Sytuację, w której deweloper nakłania swojego klienta do zapłaty za mieszkanie kwoty wyższej niż wstępnie umówiona opisuje nasz czytelnik.

- W październiku 2018 roku podpisałem z deweloperem umowę rezerwacyjną, w której dokładnie określony jest termin podpisania umowy deweloperskiej i cena mieszkania - 175 900 zł. Tuż przed terminem podpisania umowy otrzymałem pismo, że deweloper nie otrzymał jeszcze pozwolenia na budowę, więc podpisanie umowy będzie możliwe dopiero, gdy te formalności zostaną zakończone. Było tam potwierdzenie, że cena będzie taka sama jak w umowie rezerwacyjnej - opisuje swoją historię pan Robert. - Niestety po kilku miesiącach otrzymałem maila z biura sprzedaży, w którym poinformowano mnie, że że względu na wzrost kosztów budowy cena mieszkania nie może być utrzymana, a jeśli chcę nadal je kupić, to muszę zapłacić o 30 tys. więcej. Jeśli się nie zgadzam, to umowa rezerwacyjna traci ważności, a mnie zostanie wypłacona kaucja wysokości 5 tys. zł.
Pan Robert zastanawia się czy - jeśli deweloper nie dotrzyma postanowień umowy rezerwacyjnej - jest sens skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego w celu uzyskania zadośćuczynienia. Mieszkanie miało być kupione za gotówkę. W czasie oczekiwania na podpisanie umowy deweloperskiej nasz czytelnik nie inwestował posiadanych środków, nie szukał innych ofert. Tymczasem w tej chwili ceny mieszkań w podobnym standardzie i lokalizacji są wyższe niż w momencie podpisywania umowy rezerwacyjnej.

Odpowiada Bartłomiej Gliniecki, Kancelaria Prawna dr Bartłomiej Gliniecki



Niewątpliwie wzrost cen materiałów budowlanych i robocizny w ostatnim roku był jednym z czynników podwyższania przez deweloperów cen oferowanych nieruchomości mieszkaniowych. Jednak jedna z podstawowych zasad prawa głosi, że zawartych umów należy dotrzymywać. W niniejszej sprawie bezsporne jest, że deweloper obiecał klientowi sprzedaż zarezerwowanego lokalu za cenę 175 900 zł. Pomimo upływu okresu rezerwacji zostało to także potwierdzone przez przedstawiciela dewelopera w późniejszej korespondencji e-mailowej.

Niestety, większość umów rezerwacyjnych funkcjonujących na rynku deweloperskim, ma charakter półotwarty. Przewidują one, że jeśli to klient wycofa się z zawarcia umowy deweloperskiej, traci wpłaconą opłatę rezerwacyjną (ewentualnie zostaje mu ona zwrócona tylko, jeśli powodem wycofania się z transakcji jest nieuzyskanie kredytu). Natomiast jeśli to deweloper odmówi klientowi zawarcia umowy deweloperskiej na warunkach określonych w rezerwacji (np. podwyższy cenę lub zaoferuje inny lokal albo dom, gdyż zarezerwowany sprzeda komuś innemu), wówczas deweloper zwróci nabywcy wpłaconą opłatę rezerwacyjną.

To pozornie uczciwe rozwiązanie oznacza jednak, że umowa rezerwacyjna nie przewiduje dla dewelopera żadnej sankcji za niedotrzymanie rezerwacji.

Z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku pana Roberta. Deweloper proponuje znaczne podwyższenie ceny - czyli de facto wycofanie się z ustalonych warunków rezerwacji - albo zwrot wpłaconej opłaty rezerwacyjnej. Deweloper nie oferuje panu Robertowi żadnej rekompensaty, lecz jedynie powrót do stanu wyjściowego z października 2018 r., chociaż sytuacja rynkowa uległa od tamtego czasu znacznym zmianom.

W opisanej sytuacji można rozważać dwa podstawowe scenariusze: odzyskania od tego dewelopera rekompensaty finansowej wynikającej z utraty szansy na zakup mieszkania w pierwotnej cenie albo przekonania go do zawarcia umowy deweloperskiej na wcześniej ustalonych warunkach.

W pierwszym wariancie pan Robert bezsprzecznie może żądać zwrotu uiszczonej opłaty rezerwacyjnej oraz odsetek za okres nieuprawnionego dysponowania tą kwotą przez dewelopera.
Nie jest również wykluczone żądanie od dewelopera zapłaty adekwatnej kwoty tytułem korzyści utraconych przez pana Roberta wskutek zawarcia umowy rezerwacyjnej, która nie została przez dewelopera wykonana. Kwota ta powinna odpowiadać różnicy pomiędzy ceną mieszkania w październiku 2018 r. a aktualną ceną, z uwzględnieniem zmian wynikających z niesłabnącego popytu oraz podwyższonych kosztów budowy. Sam deweloper różnicę tę skalkulował na kwotę 30 000 zł (ok. 16 procent różnicy względem pierwotnej ceny). Z kolei barometr cen ofertowych Trojmiasto.pl dla małych mieszkań w Gdańsku wskazuje w tym okresie na różnice sięgające nawet 30 procent.

Jeśli pan Robert byłby nadal zainteresowany zakupem zarezerwowanego mieszkania, sprawny i doświadczony prawnik mógłby również przekonać dewelopera do podpisania umowy deweloperskiej na warunkach cenowych zbliżonych do pierwotnie ustalonych.
Kancelaria Prawna dr Bartlomiej Gliniecki

Miejsca

Opinie (93) 4 zablokowane

  • Kupic mieszkanie (2)

    Tylko Rynek Wtorny

    • 19 16

    • (1)

      Statystycznie jest większe ryzyko wpakowania się w kłopoty niż przy przysłowiowej "dziurze w ziemi".

      • 7 5

      • podaj te swoje durne wyliczenia, bo tak na gębe to piszesz tylko zeby byc przeciwko.....daj jakieś dowody...co tam masz statystyku z obory

        • 1 2

  • Dlatego jestem za zakazem sprzedaży "dziur w ziemi". Dopiero jak budynek będzie stał, (2)

    zostanie sprawdzony pod kątem zgodności z prawem i projektem, dopiero będzie można rozpocząć sprzedaż mieszkań. Wcześniej deweloper będzie mógł jedynie pobrać opłatę rezerwacyjną max 5% wartości.

    • 41 11

    • (1)

      Ty d**il jestes? O tym jest wlasnie tekst, o oplacie rezerwacyjnej i o tym, ze trzeba zaplacic wiecej bo wzrosly koszty.
      Rece opadaja.

      • 2 8

      • Dziwne wyzywac od d**ili jak sie nie umie czytac. Oplata rezerwacyjna dotyczy etapu od wprowadzenia oferty do uzyskania przez dewelopera pozwolenia na budowe i po tym pozwoleniu trzeba dokonac zakupu lub traci sie oplate rezerwacyjna. A on pisze o kupnie gotowego mieszkania i zaplacie po odbiorze i pozwoleniu na uzytkowanie zamiast kupowania mieszkania na etapie wykopu pod budowe.

        • 5 1

  • Każda umowa cywilno-prawna powinna zawierac się na max. 1 stronie A4, (6)

    resztę regulują ustawy

    • 22 2

    • bo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem czy niby dlaczego? (1)

      • 0 0

      • nie chce mi się i po prostu szkoda mi czasu

        a czas to pieniądz

        • 0 0

    • hahah

      I tego boją się jak ognia dewelperzy.

      • 2 0

    • Zobacz

      Umowe z operatorem telekom. Nie dosc ze pakiet bzdur to jeszcze setki zapisow okreslanych jako abuzywne.i co? I kasa plynie.

      • 0 0

    • Tak. Tyle że ustawy też potrafią zdezorientować. (1)

      Kolejne nowelizacje do wcześniejszych nowelizacji plus (nie daj bób!) rozporządzenia rozmywające sens ustawy.
      Bareja w odcinkach - ludzie z BAS powinni mieć dodatek za pracę w warunkach szkodliwych.

      • 8 0

      • potrafią i większośc jest do wyrzucenia na śmietnik, przede wszystkim k.c. jest do napisania od nowa, po co tyle stron?

        w ogóle nie odpowiadają dzisiejszym realiom,
        prawie każdy ma komputer, telefon z gprs, internet i profil zaufany,
        a prawnicy pism nie odbierają z poczty w terminie.
        To kto to buduje te Mieszkania i potem sprzedaje z narzutem blisko 300% pozbywają się roszczeń od kupujących właśnie za pomocą takich umów na kilkadziesiąt stron?
        Pod kogo pisane są te ustawy? Jest Prawo budowlane ktore mówi jak nalezy wybudować, są nawet dyrektywy unijne okreslające standard.
        To o co chodzi? Bo wygląda na to że ludzie biora kredyty na całe życie, opłacając przy tym z góry zaliczki dla prawników Sprzedającego w ewentualnych przyszłyach roszczeniach z powodu błędów lub innych braków po wybudowaniu takiego bloku mieszklanego.
        przecież to i tak chłopaki z Kartuz przyjeżdżają i budują za min. stawki roboczogodziny?

        • 3 0

  • Rada na przyszłość:

    Bez prawnika w rodzinie ograniczyć do minimum umowy podpisywane z deweloperami, bankami, ubezpieczalniami, firmami telekomunikacyjnymi. One zawsze są asymetryczne, chroniące tylko i wyłącznie interesy dużych przedsiębiorstw. Zastanawiające przy tej okazji jest, gdzie przez te wszystkie lata podziewa się UOKIK

    • 9 1

  • Jechać z nimi!

    • 0 1

  • żydowscy deweloperzy - unikną odpowiedzialności w swoich sądach (1)

    Od Polskiego dewelopera prędzej wywalczysz sprawiedliwość

    • 3 6

    • Naucz się języka polskiego analfabeto, przymiotniki piszemy małą literą.

      • 3 1

  • Robyg (1)

    Miałem to samo z robygiem ale sam zrezygnowałem . Nie dotrzymali terminu pozwolenia na budowę kupiłem od kokoszek większe w tej samej cenie i spokojna okolica i nie żałuję. Żałował bym jak bym został u robyga na lawendowym.

    • 22 4

    • Chyba jednak trochę sciema. Kupowalem w zeszłym roku dwa mieszkania od Robyga jedno nie miało jeszcze pozwolenia na budowe w trakcie podpisywania dokumentow. W obu przypadkach zarówno umowa rezerwacyjna jak i deweloperska ewidentnie określała że cena mieszkania nie może ulec zmianie.

      • 2 2

  • Przed podpisaniem umowy przeczytaj ją ze zrozumieniem. (3)

    Nie rozumiesz, weź projekt umowy do domu i przeanalizuj ją przy wsparciu mądrzejszych. Pamiętaj, że zawsze może coś pójść nie tak i do tego istotne są postanowienia umowy. Nada nie rozumiesz, nie podpisuj!

    • 4 1

    • Czytajac (1)

      Taka umowe nikt kto nie musi kupic by jej nie podpisal.

      • 2 0

      • Przesada. Co takiego ryzykuję wpłacając deweloperowi kwotę rezerwacyjną?

        W przypadku rezygnacji, w razie podwyżki ceny, odzyskuję opłatę rezerwacyjną, a tracę ewentualne odsetki, gdybym zamiast opłaty rezerwacyjnej, założył lokatę bankową.
        Jeżeli jednak podtrzymam chęć kupna, gwarantuję sobie prawo pierwokupu wybranego mieszkania, oczywiście bez gwarancji stałej ceny.
        Jeżeli jestem świadomy zysków i strat, to moim zdaniem, wszystko jest ok.

        • 1 1

    • Niestety, zapisy umowy deweloperskiej z reguły nie podlegają negocjacjom

      Przyznaję rację, że zrozumienie umowy jest bardzo ważne, bo nawet zgoda na nierówne traktowanie stron jest wówczas wyrażana świadomie.
      Albo zgadzam się z zapisami i świadomie ryzykuję, albo nie podpisuję umowy, która ryzykiem obarcza tylko kupującego.

      • 5 0

  • tragiczny los kredyciarzy:))) (5)

    Ja mam mieszkanie po rodzicach i nie mam kredytu :)

    • 5 27

    • (4)

      a rodzice gdzie?

      • 6 1

      • No a ja mam 4 mieszkania i też nie mam kredytu ale mam jeszcze coś w głowie bo na spadkowe nie liczę (3)

        • 4 5

        • Pytałem gdzie rodzice, bo też mam dorosłe dzieci (2)

          Na szczęście, moje dzieci mają już swoje mieszkania i nie czekają na spadek ;)

          • 9 2

          • Swoje? Chyba w kredycie:)! (1)

            • 3 2

            • nie będę ściemniał

              Oczywiście, że na mieszkania kupione zostały w kredycie.
              Im dłużej żyję w zdrowiu i szczęściu, tym dłużej mogę pomagać dzieciom spłacać raty.
              I wszyscy są zadowoleni :)

              • 9 2

  • Asbau

    We wrocku asbau nie takie przekrety narobil a prokuratura 7 lat nic nierobi a to 40 baniek strat skarbu panstwa pko i klientow.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane