Piękne balkony w letnie dni zachęcają do wieczornych rodzinnych spotkań. Choć klimat nas nie rozpieszcza, warto wykorzystać tych kilka letnich miesięcy i zamiast w dusznych pokojach, odpocząć na pięknie ukwieconym balkonie. Niestety, zwykle tam właśnie mamy składzik niepotrzebnych rzeczy lub domową suszarnię.
A może czas to zmienić? Balkon może stać się integralną częścią mieszkania. Potrzebne będą meble, które mogą stać na powietrzu: metalowe, drewniane odpowiednio zabezpieczone lub po prostu plastikowe. A najważniejszym wystrojem balkonu będą rośliny, można je wyhodować samodzielnie lub kupić sadzonki, najlepiej na giełdzie kwiatowej. Można na balkonie urządzić kącik jadalny, który w dyskretnej oprawie roślin i mebli zachęci nas do wspólnych niedzielnych śniadań lub popołudniowej herbaty.
Owocowy sad albo ogród w stylu angielskim na balkonie? To możliwe, choć tylko w miniaturze. Wystarczy w donicach zasadzić karłowe drzewka i krzewy, a potem pielęgnować je i przycinać. Odwdzięczą się pięknymi kształtami, kolorowymi liśćmi, a nawet kwiatami i owocami. Miniaturowe drzewka są piękną dekoracją, niektóre pokrywają się wiosną kolorowymi kwiatami, a jesienią owocują. Inne zmieniają barwę liści z zielonej na intensywnie czerwoną. Do tworzenia miniaturowych parków na tarasie albo balkonie nadają się wszystkie krzewy ozdobne. Na szczególne polecenie zasługują: ogniki, irgi, migdałowce, żylistek, azalia pontyjska lub gandawska, także pigwowiec chiński, a spośród krzewów iglastych sosna kosodrzewina oraz cisy. Można posadzić na balkonie i w kuchni wonne zioła, są one nie tylko bardziej aromatyczne niż suszone, ale też niezwykle dekoracyjne.
Doniczki pełne pachnących roślin nadają pomieszczeniom niepowtarzalny klimat. Niemal wszystkie zioła całkiem dobrze rosną na kuchennych parapetach. Można je sadzić pojedynczo lub tworzyć z nich kompozycje o rożnych odcieniach zieleni i kształtach liści. Rośliny w domach nie tylko zdobią i poprawiają nastrój, często również dbają o nasze zdrowie. Niektóre z nich działają jak zielone i żywe nawilżacze. Mogą poprawić jakość powietrza, a nawet łagodzić objawy podrażnień spowodowanych astmą czy alergią. Naturalnymi nawilżaczami są: nefrolepis, skrzydłokwiat, dieffenbachia, maranta, szeflera, kwitnące begonie i anturium. Aby żywe nawilżacze działały bezawaryjnie, ustawmy je tam, gdzie mają dużo rozproszonego światła. Kto z nas nie lubi róż? Wyróżniają się mnogością odmian, które niezmiennie wzbudzają zachwyt swoim wyglądem, uwodzą zapachem. I chociaż te kwiaty nie należą do prostych w uprawie, chętnie sadzimy je w ogródkach, a nawet na miejskich balkonach. Róże pnące możemy posadzić wokół ogrodzenia, wtedy pięknie oplotą płot i odgrodzą nas od ulicznego zgiełku. Do doniczek najlepsze są odmiany miniaturowe. O własnym ogrodzie większość z nas może tylko marzyć. A jeśli nawet mamy swój skrawek ziemi, wiosną wygląda on mało imponująco. Tymczasem urocze ogródki z trawy, krzewów, kwiatów, listków i mchu można zaaranżować w domu, będą cieszyć nasze oczy zielone rabaty w pokoju, zanim jeszcze zakwitną łąki, a drzewa obsypią się kwiatami.