- 1 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (82 opinie)
- 2 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (296 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (878 opinii)
- 4 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
- 5 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (259 opinii)
- 6 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (268 opinii)
Stare Przedmieście. Wizja planistów dla dworca Kłodno
Teren dawnego dworca Kłodno zamienić ma się w atrakcyjną przestrzeń quasi-kwartałową o funkcji mieszkaniowo-usługowej - taką wizję zakłada projekt planu zagospodarowania, który jest właśnie wyłożony do wglądu. Ponadto rezerwuje się tereny pod kanał między Starą Motławą a Nową Motławą oraz Plac Wodny nad rzeką.
Projekt planu w dużej mierze oparty jest o równie starą, co uchwała Rady Miasta, koncepcję zagospodarowania Wyspy Spichrzów i dworca Kłodno. Przygotował ją zespół przed przewodnictwem architekta Stanisława Fiszera, który zawarł w niej także pomysły innych pracowni, biorących wówczas udział w warsztatach nad zagospodarowaniem tej części miasta.
Na jego podstawie przygotowano już cztery plany, a obecnie procedowany ma być piątym.
Nowa Chmielna dla pieszych, rowerzystów i samochodów
Główną osią komunikacyjną ma być ul. Nowa Chmielna. To "łącznik" drogowo-tramwajowy między planowanym węzłem Most Czerwony a Podwalem Przedmiejskim . Projektanci, bazując na koncepcji Fiszera, zaproponowali, by ten korytarz komunikacyjny rozszerzał się w kierunku południowym z 23 metrów na wysokości ul. Toruńskiej do aż 44 metrów przy ul. Grodza Kamienna .
Czytaj też: Artykuł z 2014 r.: Plany rozbudowy układu komunikacyjnego. Dokąd mogą pojechać tramwaje?
- Linie rozgraniczające to nie tylko same jezdnie i trasa tramwajowa. W ramach tego mieści się też chodnik, trasa rowerowa, zagospodarowanie zielenią. Mają tu być budynki w zabudowie pierzejowej z usługami w parterach [na 70 proc. długości elewacji - dop. red.]. Chcemy, by miejsce to oferowało nową jakość, gdzie będzie się wygodnie spacerowało - wyjaśniała podczas dyskusji publicznej Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska, jednostki odpowiedzialnej za przygotowanie projektu planu.
Za tymi słowami nie idą jednak zapisy w planie, w którym nie określa się sposobu parkowania. W momencie realizacji może dojść więc do sytuacji, kiedy to w północnej, szerszej części, parkowanie będzie równolegle lub mocno ograniczone, a w południowej - skośne. Z punktu widzenia pieszego chodnik będzie więc tak samo szeroki, a na poszerzeniu ul. Nowej Chmielnej skorzystają kierowcy.
Czytaj też: Na remontach chodników korzystają głównie auta
Nie padają też żadne słowa na temat zakazów tworzenia usług w podwyższonych parterach lub dostępnych poprzez schody i rampy. Przykładów daleko szukać nie trzeba - tak właśnie rozwiązano usługi w parterze inwestycji Nowa Lastadia (także Invest Komfortu), Kamienic nad Motławą (Przedsiębiorstwo Budowlane Górski) czy Kwartału Kamienic (Inpro). Nie sprzyja to komfortowemu korzystaniu z tych przestrzeni.
- Ta ulica to oś całego założenia i główna przestrzeń publiczna. W projekcie planu nie ma żadnych zasad jej kształtowania - jak szeroki może być chodnik, ile terenów przeznaczyć pod zieleń [w planie mowa tylko o szpalerze drzew - dop. red.]. Każdy będzie parkował, jak chce, a piesi będą przeciskali się między autami - dodaje Jarosław Paczos z Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej.
Przestrzeń wokół Starej Motławy
Sporo wątpliwości budzi też proponowany kształt tzw. Placu Wodnego, który miałby się znaleźć od strony Starej Motławy - naprzeciwko przystani wodnej. Ten zapis to też pozostałość po wizji Fiszera, który proponował tutaj dominantę wysokościową, na co nie zgodził się konserwator zabytków.
- W koncepcji Fiszera to ugięcie pierzei wynikało z tego, że istniał tutaj budynek, który miał być podkreślonym taką linią zabudowy. W obecnej formie mam wątpliwość, czy jest potrzebna taka przestrzeń na plac i czy nie nadać mu innego kształtu - zastanawia się Paweł Mrozek, wiceprezes z FRAG-u.
- Koncepcja Fiszera była pierwszą fazą. Potem był jeszcze zorganizowany wewnętrzny konkurs na kształt placu. Chodzi o to, by stworzyć otwarcie w kierunku wody i element "przełamujący" rygorystyczną zabudowę wzdłuż wody [na pozostałej części Starej Motławy - dop. red.] - argumentuje Agnieszka Ostrzycka, projektant prowadząca plan z BRG.
Warto przy tym zauważyć, że w projekcie planu nie ma też nadwieszonej zabudowy od strony Żabiego Kruka, która także była w koncepcji Fiszera.
W efekcie "obudowa" Starej Motławy będzie się składała z punktowców odsuniętych od wody (w trakcie dyskusji padł postulat, by zapisać obligatoryjne przejście między blokami, które są stopniowo grodzone) i ogromnej pustki w formie placu, na którym jedyną dominantą może być element małej architektury np. fontanna lub rzeźba.
Czytaj też: Tak mogłaby wyglądać zabudowa przy Toruńskiej - studencka wizja zagospodarowania dworca Kłodno
Wysokość zabudowy maksymalnie do 23 metrów
Sporo kontrowersji wśród przybyłych na dyskusję mieszkańców wspomnianego już osiedla PB Górski budziły parametry zabudowy na sąsiednim terenie, który od września 2014 roku należy do Invest Komfortu. Są one wyższe niż obowiązujące w starym planie z 2004 r.
- To jest skandal, że dyskusja toczy się na etapie, kiedy dworzec Kłodno został zniszczony. Stawia się nas przed faktami dokonanymi, kiedy jest już inwestor. Jeszcze niedawno w mediach inwestor przekonywał, że nic nie jest przesądzone, a obecnie zabudowa jest wyburzana. Ta dyskusja jest o rok za późno! - nie krył oburzenia podczas dyskusji jeden z mieszkańców.
Rozbiórka budynków dawnego dworca. Materiał z marca 2015 r.
Zdaniem BRG wyższe parametry wynikają z planowanego charakteru tej części miasta, która ma stać się integralną częścią gęsto zabudowanego Śródmieścia. Dominować ma zabudowa quasi-kwartałowa - od ul. Nowej Chmielnej zabudowa musi być zwarta, ale przy bocznych ulicach dopuszcza się niedomykanie kwartałów na wzór np. pobliskiego osiedla Chmielna Park.
Wysokość zabudowy obniża się stopniowo w kierunku bastionów - od 23 do 11 m (z obniżeniem do 6 metrów dla rejonu dawnego młyna). Natomiast zburzone lub będące w trakcie wyburzeń obiekty mógł spotkać taki sam los przy obowiązującym, dotychczasowym planie zagospodarowania.
Nowy kanał może być zastąpiony zielenią
Kontrowersyjny jest także przebieg rezerwy dla kanału, łączącego wody Starej Motławy z Nową Motławą. Jego minimalna szerokość ma wynieść 10 metrów i 2,4 m głębokości. W rejonie ul. Grodza Kamienna oznacza to przejście tuż obok ścian istniejących budynków - przedwojennej kamienicy oraz osiedla PB Górski. Wymagana będzie też likwidacja stacji gazowej oraz zabudowy bezpośrednio nad Starą Motławą .
Ponieważ jest to jednak bardzo kosztowna i trudna w realizacji inwestycja, w projekcie planu zabezpiecza się ten teren na alternatywne zagospodarowanie w formie zieleni urządzonej z małą architekturą.
Projekt planu dopuszcza też przekształcenia terenów wokół dawnego młyna zgodnie z wnioskami Gdańskiej Infrastruktury Wodno-Kanalizacyjnej, która chce tutaj ulokować swoją siedzibę.
Czytaj też: Zabytkowy młyn z XVII w. zostanie zabezpieczony
W planie ustalone zostają także zasady uzupełnienia zabudowy wzdłuż ul. Grodza Kamienna. Potencjalne obiekty mają mieć formę zabudowy zbliżoną do istniejących budynków. Plan chroni ich elewacje, stolarkę okienną i drzwiową, detale architektoniczne itp. Podobną ochroną objętą zabudowę przy ul. Toruńskiej .
Ogromną zaletą nowego planu jest też wprowadzenie zakazu grodzenia poza liniami nowej zabudowy. Ma to teoretycznie uniemożliwić tworzenie zamkniętego osiedla-getta. Poza liniami zabudowy dopuszcza się ogrodzenie w formie żywopłotów lub ażurowe wyłącznie na potrzeby ogródków gastronomicznych.
Czytaj też: Gdańsk promuje budowę ogrodzeń
W trakcie prac nad projektem planu zgłoszono kilka uwag. Dotyczyły one m.in. przebiegu kanału (stowarzyszenie Nasz Gdańsk oraz GIWK), "wyprostowania" ul. Nowej Chmielnej i zmniejszenia Placu Wodnego (Invest Komfort; wniosek odrzucony) oraz możliwości przebudowy lokali handlowo-usługowych od strony Nowej Motławy na mieszkania i likwidacji bulwaru nadwodnego od tej strony (PB Górski; wniosek odrzucony).
Czytaj też: Wizje dla Dolnego Miasta i okolic
Termin 17 lutego obowiązuje też dla wniosków do oceny oddziaływania na środowisko, które można składać pisemnie na adres BRG lub e-mailowo (niewymagany jest podpis elektroniczny) na adres brg@brg.gda.pl.
Miejsca
Opinie (44) 5 zablokowanych
-
2016-01-23 10:05
kolejne wizja a skończy się na kilku (6)
Ogrodzonych osiedlach z cieciem, biurowcu i może jakimś muzeum. Nie ma jeszcze w Trójmieście muzeum żydów polskich więc może czas najwyższy.
- 58 22
-
2016-01-23 16:52
panie Janusz... (2)
Żydzi to niech robią swoje muzeum w Izraelu. Czy tam jest muzeum Polaków ?
- 4 6
-
2016-01-23 20:33
Chyba nie skumałeś że żydzi przeszkadzają tobie tak samo jak januszowi!
Współczuję wam...- 7 3
-
2016-01-24 14:15
Miasto pozwala na wycinkę drzew i niszczenie zabytków, historii
- 4 0
-
2016-01-23 16:54
Tragedia! (1)
Młode Miasto to wielka niezagospodarowana przestrzeń, w centrum pełno "dziur wstydu", a matołki chcą robić kolejne wyburzenia. Czy ktoś tu wpadł w jakąś psychozę czy manie wyburzania? Może lepiej będzie odpalić bombę atomową w centrum i będzie spokój.
Dokończcie najpierw to co zaczęliście, zagospodarujcie hektary nieużytków w centrum i zabudujcie "dziury wstydu", a następnie zastanówcie się co tu można wyburzyć.- 16 4
-
2016-01-24 14:18
ja na razie to jest mania wyburzania tego czego nie powinno się wyburzać
a z budynkami komunalnymi, na których jest tabliczka ,,do rozbiórki'' czeka się latami
- 5 0
-
2016-01-24 17:35
a muzeum planistów? w zasadzie juz jest
- 3 0
-
2016-01-23 11:09
Oni albo są głupi albo głupich udają, (1)
tak czy inaczej, należy zahamować niszczenie miasta przez deweloperów. To często nie wiąże się z większymi kosztami, a odrobiną dobrej woli.
- 61 16
-
2016-01-23 16:39
Wiesiek i Pawełek palcem pokazuje, to co mają robić? I tak ich nie słuchają.
- 3 0
-
2016-01-23 11:24
nie widzę potrzeby podwyższania zabudowy idąc na rękę (na forsę) deweloperowi (2)
niższa zabudowa niemal zawsze wymusza wyższy standard i jakość architektury. Widać to na każdym kroku w tym mieście. Hossa nie popisała się w..dalając całą dającą się mądrze zaadoptować zabudowę od kanału / wyburzany lazaret vel Bursztynek. A więc teraz wy wyprdalajcie.
PS. Przekop kanału to całkowita bzdura, nigdy do tego nie dojdzie, powstanie tylko kolejna rezerwa jak z Drogą Czerwoną.- 39 6
-
2016-01-23 12:28
(1)
Przecież Hossa nic tutaj nie budowała i nie burzyła.
- 4 1
-
2016-01-23 14:33
right - Invest K.!
- 5 0
-
2016-01-23 12:23
(1)
BRG jak zwykle ze swoimi chorymi wizjami. Poszerzenie drogi... Po kiego?! Oni nawet sami nie bardzo wiedzą po co. Fiszer im tak narysował i łykają jak pelikany. Już wystarczy, że zrobili nikomu niepotrzebny plac przed punktowcem Inpro na Chmielnej. To samo z Placem Wodnym, po którym będzie hulał wiatr. Niech tam postawią pomnik swojej głupoty - najlepiej z głową LeCorbiego.
- 27 11
-
2016-01-23 16:41
BRG robi co im Wiesiek z Markiem i Pawełkiem każą. Tyle w temacie.
- 6 0
-
2016-01-23 13:06
A po co Nowa Chmielna skoro FROG chce zrobić z Podwala prowincjonalną uliczkę (3)
ze skrzyzowaniami co 100 metrów ... a za 10 lat bedzie krzyk że z nowych dzielnic nie ma jak dojechać do centrum
- 24 46
-
2016-01-23 13:12
Nowa Chmielna o przekroju 1x1 z tramwajem w jezdni przyrównujesz do Podwala? Poza tym m.in. dlatego musi powstać skrzyżowanie kolizyjne z Podwalem, bo nie ma jak wpiąć tramwaju.
- 22 2
-
2016-01-23 16:28
Z głąba powstałeś w głąb się obrócisz
- 9 2
-
2016-01-27 16:54
PKM, tramwaj, autobus jadacy po buspasie, rower, pieszo, w korku
- 0 0
-
2016-01-23 13:19
Ustalają, debatują, opiniują - niektóre plany mają z 50 lat - a potem miasto rozkłada ręce i mówi że nie ma wpływu na wieżowce przy Wałowej..... To po cholerę ten cały cyrk? Zaorać, rzodkiewkę posadzić - albo ten kto wygra licytacje terenu niech buduje co chce.... Przecież inwestor wyburzył już dworzec - robił to w czynie społecznym? Żeby trawnikiem zarósł? Tu mi jedzie... :-) Te wszystkie zabawy z planowaniem miasta i konsultacjami - to tylko działania pozorowane, bo przepis wymaga, a jednocześnie blokuje ewentualne odwołania, sprzeciwy - no bo przecież były ustalenia. Majstersztyk obłudy prawnej i zakłamania systemu.
- 41 9
-
2016-01-23 13:26
(1)
Niech powiedzą od razu, że zwężenie Podwala Przedmiejskiego i zrobienie tam świateł co 100m to pod dyktando developerów.
- 18 23
-
2016-01-27 17:25
Deweloperow, czy mieszkancow?
Bo chyba to spowoduje, ze ceny mieszkan skocza w gore. A to z kolei oznacza, ze ludzie chcieliby tam mieszkac.
A to chyba dobra zmiana, skoro polepsza warunki zycia w miescie?
Jakim cudem uwazasz, ze miasto powinno pogarszac warunki zycia w miescie? no chyba, ze mieszkasz w Nowym Dworze, czy Elblagu i tobie to utrudnia zycie. Trudno. Zapraszamy do zamieszkania w Gdansku. Wtedy i ty skorzystasz- 1 2
-
2016-01-23 15:46
(2)
Oby tylko nie bylo wizji dewelopera LC costam - czyli komunistyczne ohydne blokowisko.
Jakie blokowisko taka firma i jakosc wykonania. Po prostu mierni architekci.- 27 3
-
2016-01-23 19:59
LC, czyli Leszek Czarnecki (1)
Specjalista od Idea Banku i wyprowadzania hajsu na cypryjskie konta.
- 10 2
-
2016-01-24 21:00
Dobrze wiedziec, kto sie kryje za degradacja architektoniczna Gdanska
- 5 1
-
2016-01-23 16:48
Jeszcze Młodego Miasta nie zaczęli, a tu już kolejne "wielkie plany".
- 16 4
-
2016-01-23 16:55
hostel bursztynek (2)
Niedawno remontowali ten budynek a teraz rozbiórka. Gdzie sens, gdzie logika? Właściciel nie wiedział, że wszystko dookoła dawnego dworca jest do zburzenia, czy ktoś z magistratu w konia go zrobił?
- 26 3
-
2016-01-23 17:14
Widocznie nie wyszło
Jest tam ogłoszenie o wyprzedaży gratów hostelowych
- 3 2
-
2016-01-25 01:40
Magistratu?
A gdzie jest napisane, że ten budynek należał do miasta?
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.