• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wizja architektów. Plastikowy pomost wokół klifu w Orłowie

Ewa Budnik
5 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Pomost unosić miałby się na tysiącach plastikowych butelek, piesi i rowerzyści poruszaliby się po plastikowym asfalcie.
  • Plastikowa nawierzchnia jest bezpieczna dla pieszych i rowerzystów, pasy z butelek po bokach stanowią bufor (zamiast barierek).
  • Dla stabilizacji pomost były odpowiednio zakotwiczony.
  • Pierwsze wizje dotyczące przebiegi pomostu wokół klifu.
  • Pomost zaczynałby się na plaży.
  • Twórcy projektu.

Projekt, zbudowanego z plastikowych butelek i plastikowego asfaltu, pomostu okalającego orłowski klif zwyciężył w międzynarodowym konkursie architektonicznym Switch Competition. Powstał w gdyńskiej pracowni BJK Architekci. Twórcy projektu zwracają uwagę na unikalne cechy plastiku, który może znaleźć swoje zastosowanie w architekturze.



Pomost wokół klifu:

Organizator konkursu, Switch Competition, to międzynarodowa platforma, która umożliwia studentom architektury i profesjonalnym pracowniom kreowanie architektonicznych wizji. Jedno z ostatnich zadań konkursowych polegało na wykonaniu instalacji zwracającej uwagę na wszechobecny plastik zaśmiecający środowisko. Celem było pokazanie, jak bardzo wszechobecny jest plastik i jak wpłynął on na funkcjonowanie współczesnego człowieka. Poza dramatycznymi liczbami dotyczącymi produkcji plastiku i jego nieumiejętnego przetwarzania, organizatorzy chcieli zwrócić uwagę, że architektura powinna dawać przykład i pogłębiać świadomość na temat recyklingu odpadów oraz zrównoważonego rozwoju. Dlatego zadaniem konkursowym było stworzenie edukacyjnej i poetyckiej instalacji architektonicznej zachęcającej do wykorzystania zużytego plastiku.

Plastik nie jest gorszy niż drewno czy szkło



Nad projektem, który jako jeden z dziesięciu najlepszych w konkursie został wyróżniony jako "editor choice", pracowało trzech architektów z pracowni BJK Architekci: Kamil Danielewicz, Lena Janiszewska i Mariusz Budźko. Na konkurs wpłynęły 103 prace, były oceniane przez architektów z uznanych pracowni z całego świata.

- Szef naszej pracowni, Tomasz Janiszewski, od dłuższego czasu szukał pomysłu na przejście wokół orłowskiego klifu, które pozwoliłoby ominąć drogę przez las - górą. Kiedy zaczęliśmy pracę nad konkursem, pomyśleliśmy, że można zrobić instalację architektoniczną w postaci stabilnego, dobrze zakotwiczonego pontonu na wodzie - opowiada o genezie pomysłu Lena Janiszewska z BJK. - Po burzy mózgów powstał wstępny projekt, Mariusz policzył, czy jest możliwe uzyskanie stabilnej konstrukcji. Dowiedzieliśmy się o nowej technologi tworzenia z recyclingowanego plastiku powierzchni podobnej do asfaltu, ale trwalszej i posiadającej więcej możliwości pod względem chociażby kolorystycznym.

Czytaj także: pomysły studentów na marinę w Brzeźnie i wejście na plażę na Stogach



Całość pomysłów i informacji pomogły architektom stworzyć hasło: "nie rasizmowi plastiku". Uznają oni, że plastik nie jest gorszym materiałem niż drewno czy szkło. Ma własne unikalne cechy. Na przykład ze szkła czy metalu nie da się zrobić pontonu. Plastik może też uzyskać każdy kolor, w przeciwieństwie do wyżej cenionego przez nas drewna. Na dodatek materiał ten nie ulega korozji i może przybierać różne kształty.

Równorzędne miejsce w konkursie zajął jeszcze jeden projekt z Polski - jego twórcy zaproponowali osadzony przed paryską operą pawilon z zewnątrz porośnięty zielenią, a wewnątrz wypełniony instalacją uświadamiającą, jak bardzo nasze środowisko jest zaśmiecone plastikiem.

Proponowany przebieg pomostu wokół klifu. Proponowany przebieg pomostu wokół klifu.

Asfalt trzy razy mocniejszy od prawdziwego



Instalacja stworzona w BJK jest częścią nadmorskiego bulwaru. Plastikowe butelki pracować mają jak ponton, po którym poprowadzona jest ścieżka z materiału, który wygląda jak asfalt, ale jest od niego trzy razy mocniejszy. Plastikowe butelki unoszące się nad powierzchnią wody stanowią ważne przesłanie przypominające o problemie plastiku zaśmiecającego środowisko.

Zobacz także: wyniki konkursu na ośrodek szkoleniowy dla lekarzy na Aniołkach



- Nasz projekt ma pokazać, że plastik jest równowartościowym materiałem i nie należy traktować go tylko jak śmiecia - wyjaśnia Lena Janiszewska. - "Wyłaniający się" na powierzchnię morza plastik, który jest metaforą jednorazowego, wrzuconego do wody odpadu, ma zmusić ludzi do konfrontacji z faktem, że ten plastik tam jest. Więc zamiast śmiecić tam, gdzie chcemy, by było pięknie, skupmy się na recyclingu, bo z plastiku, który na swój sposób jest wyjątkowy i równie wartościowy jak inne materiały, można tworzyć ciekawe rzeczy, jak na przykład ten asfalt, który wykorzystaliśmy w projekcie - zachęca Janiszewska.

Miejsca

Opinie (209) ponad 20 zablokowanych

  • myśleć !

    zmieni perspektywę, zero fotografii z molo, z morza ...a zimą zerwie sztorm. Koszt tego nienaturalnego eksperymentu, gwałcącego unikalny pejzaż powinien zasilić zakład dla obłąkanych - jest ich coraz więcej !

    • 7 1

  • Żółto-niebieskie (3)

    pochwałka za spójność:-)

    • 66 14

    • Arka Gdynia!

      • 0 2

    • kolory jajecznicy

      wczoraj zrobionej

      • 4 0

    • zawodowa

      pierwszoligowa pochwałka za spójną spójność

      • 4 4

  • prokom zrobił swoje (2)

    • 28 4

    • najlepsza jest wizualizacja na 4 obrazku od lewej

      i ten podpis "Pierwsze wizje dotyczące przebiegi pomostu wokół klifu." hahaha czyżby ktoś przez przypadek wrzucił materiały prasowe przygotowane na prima aprilis?

      • 2 0

    • no ładne cacko, późne rokokoko

      • 10 1

  • Kuriozum (6)

    Architekci powinni eksperymentować na własny koszt !

    • 130 8

    • Rasizm. (1)

      Bardzo modne ostatnio słowo.

      • 5 0

      • Najśmieszniejsze jest to, że nawet nie ma czegoś takiego jak rasa człowieka.

        • 1 0

    • (1)

      Gdyby nie eksperymenty i ludzie, którzy myślą nietuzinkowo, nadal mieszkałbyś w lepiance lub drewnianej chacie z paleniskiem. Ktoś musi robić rzeczy, których nikt jeszcze nie robił, żeby zobaczyć co ma sens a co nie ma. A jeśli z odpadów da się zrobić coś pożytecznego to to jest na ,,+''

      • 1 3

      • Świetnie, ale czy tych eksperymentów nie może robić na swoim podwórku, a nie na boga w jedynym takim miejscu w trójmieście? Orłowski klif jest rozpoznawalny w całej Polsce, niech ci kombinatorzy znajdą inne miejsce na swoje wizje. Żeby nie było - szanuję ten projekt jako pokaz kreatywności autora w projektowaniu. Natomiast mam nadzieję że nie będzie wcielony w życie, bo plastiku w przestrzeni trójmiasta jest już za dużo.

        • 3 0

    • Przecież to prowokacja (1)

      nikt nawet nie będzie rozważał realizacji takiego koszmaru, zwykła krypto-reklama, czekam na dramę, parcie na szkło, tym razem na pewno zaistnieję itp.

      • 11 0

      • To jest raczej prezentacja w stylu "upadek pracowni". Skrajnie brzydkie (pomysł walnięcia takiego plastikowego czegoś w tak pięknym miejscu, brak słów), głupie, niebezpieczne dla środowiska (o mikroplastiku państwo pożal się Boże architekci nie słyszeli). Ale jest "eko", bo jest metaforą czegoś tam, można po tym pojeździć rowerem, a na prezentacji wyłania się foka. Serio, wstydziłbym się pod czymś takim podpisać swoim nazwiskiem. A to, że projekt zwyciężył w jakimś konkursie, świadczy tylko o tym konkursie. Źle świadczy.

        • 13 0

  • świetny pomysł!

    • 1 5

  • oby nikomu nie przyszło do głowy realizować ten projekt i szpecić tym samym wizytówkę Gdyni jaką jest klif

    • 8 0

  • Pomysł bez sensu. To miejse powinno pozostać naturalne!

    Może powinien być wzmocniony klif. Bywam w tm miejscu od 50-ciu lat. Jako dziecko odbywałem rodzinne spacery brzegiem morza z Sopotu do Gdyni...

    • 6 1

  • Sporo tych butelek - podczas "burzy mózgów" poszło... Takiej ohydnej, degenerującej środowisko wizji chyba nie da rady mieć na trzeźwo.

    • 7 1

  • Falochron

    Tam by się przydał tylko jakiś nieduży betonowy falochron w wodzie, jakieś 50 m od brzegu, co by chronił klif przed erozją. Ważne żeby nie psół krajobrazu.

    • 1 1

  • >jakaś piaszczysta droga gdzieś w polu:
    nikogo nie obchodzi, nikt z nią nic nie robi
    >klif orłowski, wizytówka gdyni, piękny element krajobrazu, "natura to potrafi":
    hej, chce tam mieć droge a nie chce mi sie iść po schodach, więc zabetonujmy go

    borze ludzie gdzie wasz rozum i godność człowieka

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane