• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wynajmujesz komuś mieszkanie? O tym musisz pamiętać

Joanna Puchala
30 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Aby uniknąć nieprzyjemności przy rozstaniu z najemcą, warto do umowy najmu dołączyć protokół, w którym opisany będzie stan mebli. Warto też określić na piśmie, czy zgadzamy się na malowanie, przemeblowanie czy trzymanie przez najemców zwierząt. Aby uniknąć nieprzyjemności przy rozstaniu z najemcą, warto do umowy najmu dołączyć protokół, w którym opisany będzie stan mebli. Warto też określić na piśmie, czy zgadzamy się na malowanie, przemeblowanie czy trzymanie przez najemców zwierząt.

Jedni kupują mieszkania na wynajem i twierdzą, że to się opłaca. Inni w ogóle o tym nie myślą, bo wynajem kojarzy im się z samymi kłopotami. Tymczasem, aby tych kłopotów nie mieć, wystarczy przestrzegać prostych zasad. Przygotowaliśmy poradnik bezpiecznego wynajmu.



Czy kupiłbyś mieszkanie przeznaczone na wynajem?

Weryfikacja najemcy

Pierwszym krokiem, który powinien poczynić właściciel nieruchomości przed podpisaniem umowy jest weryfikacja drugiej strony transakcji. Warto dołożyć wszelkich starań, żeby upewnić się, czy potencjalny lokator jest rzeczywiście osobą, za którą się podaje. Oprócz tego, można również zadawać pytania o aktualną sytuację życiową lub stan materialny najemcy. Pomocnym rozwiązaniem okaże się prośba o przedstawienie raportu z Biura Informacji Kredytowej, zaświadczenia o dochodach lub innego dokumentu, który potwierdzi, że po drugiej stronie siedzi wiarygodna osoba, która nie będzie sprawiać problemów z płatnościami. Nie ma powodów, żeby uczciwy człowiek nie pokazał takich dokumentów.

- Zadawanie pytań to najskuteczniejsze i najbardziej uniwersalne narzędzie zbierania danych potrzebnych do określenia tego, na ile rozmówca spełnia profil idealnego najemcy. Już na etapie pierwszej rozmowy telefonicznej warto odnotować sobie podstawowe dane. Na początek wystarczą proste pytania wplecione w rozmowę: gdzie pani teraz mieszka, czy może wynajmuje pan obecnie mieszkanie, od jak dawna, dlaczego się pan stamtąd wyprowadza? Jeśli odpowiedzi na te pytania nie będą przekonujące, to pewnie nie warto sobie zawracać więcej głowy tymi kandydatami na najemców. Lepiej mieć przez jakiś czas pustostan, niż wynająć mieszkanie osobie, z którą będą w przyszłości problemy - przestrzega Tomasz Burcon ze Stowarzyszenia Właścicieli Mieszkań na Wynajem Mieszkanicznik.
Umowa najmu

Po uzgodnieniu warunków współpracy należy podpisać umowę najmu, która powinna być sprawiedliwa i równo chronić interesy obu stron. Zwykła umowa najmu lokalu mieszkalnego może być zawarta na czas określony lub nieokreślony. Trzeba jednak pamiętać, że najem zawarty na czas dłuższy niż 10 lat uznaje się za zawarty na czas nieoznaczony. Zgodnie z kodeksem cywilnym, umowa na okres przekraczający rok powinna być zawarta na piśmie. Chociażby do celów dowodowych warto ją spisać także w przypadku krótszego najmu.

W umowie takiej koniecznie musi znaleźć się wysokość czynszu oraz termin płatności. Jeżeli strony nie ustalą terminu płatności czynszu w umowie, ma być on płacony z góry za cały okres najmu w sytuacji, gdy ma trwać krócej niż miesiąc lub cyklicznie do 10-tego dnia miesiąca, gdy najem ma trwać dłużej niż miesiąc bądź umowa została zawarta na czas nieokreślony.

Dokument ten powinien jasno precyzować granicę odpowiedzialności za koszty utrzymania nieruchomości (media, podatek od nieruchomości, ubezpieczenie), by nie było wątpliwości co do tego, kto ponosi jakie koszty.

Kaucja zwrotna

Najpopularniejszym zabezpieczeniem stosowanym przy umowie najmu od dawna jest kaucja. Są to pieniądze przekazywane właścicielowi mieszkania przez najemcę przy podpisywaniu umowy. Są to środki na poczet ewentualnych zniszczeń w mieszkaniu lub nieterminowych płatności. Przyjętą praktyką rynkową jest pobieranie kaucji w wysokości miesięcznego czynszu. Jeśli zakończenie umowy przebiegnie bezproblemowo, kaucja po prostu wraca do najemcy. Czasem właściciel mieszkania chce otrzymać kaucję wyższą niż jednorazowy czynsz (na przykład kiedy przedmiotem najmu jest luksusowy apartament). Warto jednak mieć na uwadze fakt, że dla części potencjalnych najemców może to być odstraszające.

- Jako osoba wynajmująca możemy uzależnić podpisanie umowy od uiszczenia przez najemcę kaucji na zabezpieczenie przyszłych roszczeń związanych z lokalem. Wysokość kaucji nie może przekroczyć równowartości dwunastu miesięcznych czynszów. Podlega zwrotowi w ciągu miesiąca od dnia opróżnienia lokalu po potrąceniu wymagalnych a niezapłaconych świadczeń związanych z używaniem przez najemcę lokalu - mówi radca prawny Renata Piętka.
Czytaj także: kto odpowiada za usterki i szkody w wynajmowanym mieszkaniu?

W umowie warto również zawrzeć inne postanowienia dotyczące stosunku najmu, w zależności od naszych potrzeb. Zgodnie z kodeksem cywilnym najemca nie może bez zgody wynajmującego oddać do bezpłatnego używania lokalu lub go podnająć. Nie może też samowolnie wprowadzać żadnych ulepszeń w lokalu. Najlepiej jasno określić w umowie, czy wyrażamy na to zgodę i w jaki sposób dokonamy rozliczeń w tym zakresie. Ponadto można zastrzec, że nie zgadzamy się przykładowo na cesję, pobyt zwierząt w mieszkaniu, palenie papierosów w pomieszczeniach, malowanie ścian, remonty, zakłócanie ciszy.

Protokół zdawczo-odbiorczy

- Zawarcie prawidłowo skonstruowanej umowy najmu jest podstawą. Do umowy warto załączyć protokół zdawczo - odbiorczy, w którym udokumentowany zostanie stan mieszkania i stan liczników. W przeciwnym razie właściciel lokalu może mieć trudności z udowodnieniem czegokolwiek nieuczciwemu najemcy - stwierdza notariusz Anna Bladowska.
W protokole określa się zarówno stan techniczny, jak i stopień zużycia instalacji, urządzeń i mebli które znajdują się w mieszkaniu. Przy długoterminowej umowie trudno pamiętać, co dokładnie było wyposażeniem nieruchomości i w jakim było stanie. Szczegółowy protokół i dokumentacja fotograficzna powinny rozwiązać ten problem. Najlepiej załączyć go do umowy, gdyż stanowi podstawę przy rozliczeniach podczas zwrotu lokalu. Warto wiedzieć także, że najemcę obciąża się dokonywaniem drobnych, bieżących napraw.

Umowa najmu okazjonalnego

Z punktu widzenia właściciela nieruchomości najbezpieczniejszą umową jest umowa najmu okazjonalnego lokalu.

- Zawarcie tak zwanej umowy najmu okazjonalnego jest zgodnie z Ustawą o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego - wyłącza z reżimu tej ustawy. Oznacza to, że osoba, która wynajmuje prywatny lokal nie musi obawiać się, że nie będzie mogła wyeksmitować lokatora po wygaśnięciu umowy najmu - mówi radca prawny Rafał Dylewski.
Czytaj także: jak łatwo podnieść standard mieszkania na wynajem?

- Umowa najmu okazjonalnego ułatwi eksmisję najemcy, który nie chce dobrowolnie się wyprowadzić, jednak musi zostać zgłoszona do urzędu skarbowego oraz spełniać warunki określone przepisami - dodaje Anna Bladowska.
Umowa ta zawierana jest na czas oznaczony i nie dłuższy niż 10 lat. Dokument taki musi być podpisany u notariusza, a najemca musi dodatkowo wskazać lokal, do którego będzie mógł się ewentualnie wyprowadzić. Do tego wymagana jest pisemna zgoda właściciela "awaryjnego" lokalu.

Na żądanie wynajmującego podpis właściciela powinien poświadczyć notariusz. Taksa notarialna za sporządzenie opisanego oświadczenia najemcy nie przekroczy 1/10 minimalnego wynagrodzenia, czyli aktualnie 185 zł, do czego należy doliczyć podatek VAT.
W razie niedopełniania obowiązku płacenia czynszu przez najemcę, wynajmujący może wypowiedzieć mu umowę najmu i wezwać go do opuszczenia mieszkania. Jeśli do wyprowadzki nie dojdzie, właściciel mieszkania ma prawo zwrócić się do sądu z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności. Po uzyskaniu w sądzie tytułu wykonawczego, sprawę kierujemy do komornika i następuje eksmisja.

- W praktyce wynajmujący, nie chcąc wystraszyć potencjalnych klientów, nie żądają oświadczenia o poddaniu się egzekucji i wskazania przez najemcę lokalu, do którego ma być eksmitowany. Może to w skrajnych wypadkach doprowadzić do problemów ze sprawnym wykonaniem eksmisji, gdyż w celu jej wykonania wystarczy wystąpić do właściwego sądu powszechnego o nadanie aktowi notarialnemu klauzuli wykonalności. Brak oświadczenia najemcy o poddaniu się egzekucji wyłącza taką możliwość - zauważa Rafał Dylewski.
Warto jednak podkreślić, że takie rozwiązanie jest przeznaczone tylko dla osób, które nie prowadzą działalności gospodarczej w zakresie wynajmu nieruchomości.

Ponadto umowę najmu okazjonalnego właściciel musi zgłosić naczelnikowi urzędu skarbowego w terminie 14 dni. Podobnie jak przy zwykłej umowie, wynajmujący może uzależnić podpisanie umowy od wpłacenia przez najemcę kaucji. W tym przypadku nie może ona przekraczać sześciu miesięcznych czynszów, a każda zmiana umowy wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności.

Czytaj także: Chciał sprzedać mieszkanie razem z lokatorem, który nie chciał się wyprowadzić

- Należy również pamiętać o obowiązku podatkowym. Zgodnie z ustawą czynsz z umowy najmu stanowi źródło przychodów, od którego należy odprowadzić podatek dochodowy. Do przychodu nie wlicza się opłat takich jak: czynsz w spółdzielni lub wspólnocie mieszkaniowej, abonament, opłaty za media, jeżeli z umowy wynika, że zobowiązanym do ich ponoszenia jest najemca. Przychód jest opodatkowany albo na zasadach ogólnych według progresywnej skali podatkowej (18 i 32 procnt), albo w formie ryczałtu (8,5 procent) od przychodów ewidencjonowanych - przypomina Renata Piętka.
Warto przypomnieć także o odpowiednim ubezpieczeniu mieszkania. Wielu wynajmujących wymaga od najemcy dodatkowo ubezpieczenia OC. Przy długoterminowym najmie można też przepisać media na najemcę. W razie ewentualnego zadłużenia, długi będą ściągane od najemcy, a nie od właściciela. Niezależnie od przyjętego rozwiązania lepiej opłat zmiennych za media nie wliczać w czynsz bądź, jeśli są wliczone, dodać zapis o ewentualnym wyrównaniu w przypadku przekroczenia ustalonego limitu w czynszu.

Miejsca

Opinie (125) 4 zablokowane

  • Jak to rozwiązac? (19)

    Wynajmuje mieszkanie, w którym pewnego czasu rozwalił się podgrzewacz wody. Przez przeciekająca w nim wodę zbukwiały szafki, które nadają się do wyrzucenia. Po czyjej stronie leży kwestia naprawy - mojej czy włascicielki? Umowa jasno zoobowiązuje mnie do "małych" napraw. A co z resztą?

    • 7 3

    • Naprawa podgrzewacza to Twój problem (1)

      Zgodnie z art. 6b ust. 2 pkt 4 ustawy o ochronie praw lokatorów najemcę obciąża naprawa i konserwacja kuchni i grzejników wody przepływowej (gazowych, elektrycznych i węglowych), podgrzewaczy wody...

      • 4 1

      • Olej sprawę i się wyprowadź, niech wynajmujący sobie radzi. Jak wynajmowalem pokój w pewnym bloku na redlowie, to genialny właściciel mieszkania w ogóle nie wywiązywać się z warunków umowy, jak większość właścicieli i co miałem po sądach się ganiać z nim, to po 15 latach zabawy może by coś z tego było. Wyprowadź się i tyle

        • 0 0

    • Jeśli widziałeś, że leci i nie powiadomień właściciela to (12)

      koszt wymiany szafek może częściowo obciążyć i ciebie.

      Właściciel ma obowiązki ale nie jest jasnowidzem. Zakładam, że leciało dłuższy czas skoro szafki zbutwiały.

      • 12 0

      • dalsza część (8)

        Wiedzialem, ze leci. Zakręcałem wodę kiedy tylko jej nie używałem. W umowe mam jasno napisane, ze ja jestem zoobowiązany do "małych" napraw. Wymiana podgrzewacza to już chyba nie taka mała sprawa?

        Inna sytuacja - w mieszkaniu pada prąd. Okazuje się, że trzeba rozkuć ściany i wymienić większość kabli. Co wtedy? Do kogo należy naprawa?

        • 0 3

        • (7)

          Podgrzewacz zapewne można naprawić, a nie od razu wymienić. A poza tym zgodnie z art. 6b ust. 2 pkt 4 ustawy o ochronie praw lokatorów najemcę obciąża naprawa i konserwacja kuchni i grzejników wody przepływowej (gazowych, elektrycznych i węglowych), podgrzewaczy wody łącznie z ich wymianą. Wymiana podgrzewacza jest zatem także Twoim problemem.

          Natomiast zgodnie z art. 6e ust. 1 tej samem ustawy po zakończeniu najmu i opróżnieniu lokalu najemca jest obowiązany odnowić lokal i dokonać w nim obciążających go napraw, a także zwrócić wynajmującemu równowartość zużytych elementów wyposażenia technicznego, wymienionych w art. 6b ust. 2 pkt 4, które znajdowały się w lokalu w chwili wydania go najemcy. Jeżeli najemca w okresie najmu dokonał wymiany niektórych elementów tego wyposażenia, przysługuje mu zwrot kwoty odpowiadającej różnicy ich wartości między stanem istniejącym w dniu objęcia lokalu oraz w dniu jego opróżnienia. Należne kwoty oblicza się według cen obowiązujących w dniu rozliczenia.

          Natomiast naprawa instalacji elektrycznej polegająca na wymianie przewodów w ścianach ma charakter główny i z tego powodu obciąża wynajmującego.

          • 2 0

          • dalsza czesc part2 (6)

            Podgrzewacz miał ponad 20lat (podobno już takich nawet nie produkują - był wadliwy - nie ma na rynku cześci wymiennych - w grę wchodziła tylko wymiana na nowy.

            Jak więc rozumiec -

            Art. 6a. Obowiązki wynajmującego
            1. Wynajmujący jest obowiązany do zapewnienia sprawnego działania istniejących instalacji i urządzeń związanych z budynkiem umożliwiających najemcy korzystanie z wody - brak podgrzewacza uniemożliwiał mi korzystanie z wody przecież.

            Jednym słowem - mimo umowy zoobowiązującej mnie do "drobnych" naprawch - praktycznie większośc z nich leży po mojej stronie?

            Wynajmujący odpowiada jedynie za tzn. naprawy głowne?

            • 0 0

            • (5)

              Napisałem Ci, że wynajmujący powinien zwrócić Ci, po zwrocie lokalu, kwotę wartości podgrzewacza ustaloną na dzień zwrotu lokalu. Ale wymienić musisz sam i na własny koszt.

              Art. 6a ust. 1 dotyczy instalacji związanych z budynkiem - instalacji zbiorczych (pionów). Natomiast podgrzewacz, podobnie jak kran, bateria umywalkowa nie jest już instalacją związaną z budynkiem.

              • 0 0

              • (4)

                No tak.

                Co więc z szafkami, które też uległy zniszczeniu bądź co bądź poprzez wadliwy podgrzewacz - o czym własciciel był informowany?

                • 0 0

              • (3)

                Skoro odpowiedzialność za naprawę lub wymianę podgrzewacza wody spoczywa na Tobie, to uszkodzenie szafek wyniknęło z Twojego zaniedbania. Co za tym idzie, szafki uległy uszkodzeniu z Twojej winy. Mam pisać dalej?

                • 6 0

              • (2)

                Nie trzeba, dzięki za poświęcony czas. Choć to trochę nie logiczne, że podpisując umowe i godząc się na "drobne" naprawy jestem zoobowiązany nawet do takich napraw.

                Dzięki jeszcze raz.

                • 1 3

              • (1)

                Co wg. Ciebie jest zatem drobną naprawą?

                • 0 0

              • kran, spłuczka, gniazdko.

                • 1 1

      • (2)

        tak było to w nocy, spałem - i też nie jestem jasnowidzem

        • 0 0

        • Zgłosiłeś problem właścicielowi - jesteś kryty.

          To jego zakres i to właściciel powinien usunąć usterkę.

          Jeśli uważa, że awaria to Twoja wina powinien Ciebie o tym poinformować.

          Nie chodzi o to, żeby jedną lub drugą stronę wpędzić w niepotrzebne koszty.

          • 3 1

        • W nocy leciało, a rano już było wszystko suche. I tak każdej kolejnej nocy. Szafki nie butwieją w ciągu jednej nocy.

          Tłumaczenie na poziomie przedszkolaka..

          • 9 0

    • brak zdolności społecznych...

      A jak myślisz, komu się poskarżysz, jak w Twojej własności coś nawali?
      Jesteś zobowiązany do zwrotu użyczonej własności w stanie niepogorszonym a brak powiadomienia jest zaniedbaniem...
      Obserwuję zjawisko, które powoduje, że najem będzie się rozwijał. Jest to święte przekonane, że w stosunku do powierzonej własności nie ma żadnych zobowiązań i odpowiedzialności. Bezstresowe wychowanie procentuje. Przewróciło się, niech leży... Płacę i wymagam... Od tego jest własciciel, aby naprawiał, remontował, sprzątał, odświeżał, zmieniał pościel... I jeszcze dbał o odpowiedni dobór kolorów, bez zakłócania snu...
      Ok, zapraszam do hotelu... A 100pln doba.
      A i tam w regulaminie znajdzie się punkt, że za zarzyganie ścian płaci klient...

      • 4 3

    • Zdecydowanie do właściciela. (1)

      • 4 4

      • Art. 6b ust. 2 pkt 4 ustawy o ochronie praw lokatorów stanowi coś dokładnie przeciwnego!

        • 1 0

    • Do właściciela. Ale mozesz umowic sie tak, ze naprawiasz na wlasny koszt i bierzesz paragony które potem odliczaja Ci od wynajmu

      • 4 2

  • profesjonalne zarzadzanie najmem (1)

    tego sie nie robi osobiscie - mozna tylko wtopic - trzeba znalezc lokalna, doswiadczona firme wz. zarzadzania najmem - tylko wtedy mozna spac spokojnie i zarabiac na mieszkaniu zamiast tracic! :)

    • 9 29

    • To już mogłaś podać nazwę tej Twojej firmy ;)

      • 3 1

  • Problemy (30)

    Wynajmuje mieszkanie jednej rodzinie od 8 lat....legalnie, umowa itp. Od 5 miesiecy nie placa -podalem ich do sadu -to jest przeprawa ktora trwa juz 4 miesiac...
    Dostali wypowiedzenie lecz nie kwapia sie nad opuszczeniem....
    Kolejny krok to exmisja ale jak pomysle o dzialaniu naszych sadow to mam gesia skore...zastanawiam sie nad rozwiazaniem bezprawnym - smutni panowie bez szyji.
    Ktos moze cos podpowie jak rozwiazac problem?

    • 89 8

    • A może mały remoncik?

      Proponuję rozpocząć remont. Jeden pokój w mieszkaniu przeznaczyć na potrzeby kilkuosobowej ekipy remontującej, wynajętej spod dworca lub kościoła. Wyposażenie: krata taniego wina, czas remontu- nieograniczony;) Sądzę, że wtedy sami się wyniosą. To Twoje mieszkanie i masz prawo decydować się na remont w czasie Tobie dogodnym. Pozdrawiam.

      • 0 0

    • exmisja (1)

      Miałem podobny problem, z żoną stwierdziłem że jak się nie wyniosą to weźmiemy firmę która wyjmie wszystkie okna,drzwi wejściowe myślę że koszt mniejszy od panów bez szyi, możesz wsiąść elektryka który odłączy prąd w taki sposób że oni sami tego nie zrobią,zakrec gaz jest wiele sposobów,powodzenia życzę

      • 10 1

      • chcesz wsiasc na elektryka?

        • 3 1

    • Miałem podobną sytuację, została rozwiązana właśnie przez eksmisję przy pomocy znajomych. Z tym, że wcześniej nie było biegania do sądów i wszystko się zakończyło dość szybko. Myślę, że w naszej rzeczywistości to najskuteczniejsze rozwiązanie, niestety.

      • 2 0

    • (4)

      Pisałam już o tym nie raz, masz umowę, w której jest jasno napisane, że muszą płacić, nie płacą = umowa zostaje zerwana. Pozbyć legalnie się ich nie pozbędziesz, ale prawo nie zabrania Ci wynająć tego mieszkania komuś innemu. Zbierz grupkę największych pijaków i imprezowiczów jakich znasz, kup im kratę browara (albo kilka) i "wynajmij" im mieszkanie. Lokatorzy wyniosą się w ciągu kilku dni, gwarantuję.

      • 22 2

      • Problem (3)

        O - to jest rozwiazanie ktore wydaje sie byc sensowne i mozliwe do wykonania.dziekuje za ciekawy pomysl

        • 17 0

        • Chyba, ze nowa ekipa tez nie bedzie chciala sie wyniesc...

          .. wspolczuje, bo pole manewru zgodne z prawem masz niewielkie.
          Moja znajoma odciela prad - najemczyni podrobila jej podpis w Enerdze I odzyskala. Wymiana zamkow - nie mozna ograniczac dostepu najemcy do jego rzeczy.

          • 5 0

        • (1)

          To nie jest dobry pomysł. Osoba, która wynajmuje od Ciebie mieszkanie moze Cię oskarżyć za zakłócanie miru domowego

          • 5 13

          • czemu durnie piszą niesprawdzone głupoty?

            co ty kolego świrujesz? :D naruszenie miru domowego jest wtedy jak ktoś ci wejdzie bez twojej zgody do mieszkania i nie chce wyjść. można powiedzieć, że w obecnej sytuacji to ta rodzinka zakłóca mir domowy.
            właściciel ma prawo śmiało sobie przyjść z kolegami i mieszkać. oczywiście nie może nękać tych ludzi, ale kto mówi o nękaniu?

            • 16 0

    • wynajem

      Witam,sam jestem po takich przejściach z lokatorami.
      Odciąć media,nie wiem ile mają rzeczy w mieszkaniu,ale jak się da,to wynieść je z mieszkania podczas ich nieobecnośći,zabezpieczyć,złożyć rzeczy w innym pomieszczeniu w obecności świadka,a przede wszystkim wymienić zamki,aby nie mogli się już więcej do niego dostać.To działa!

      • 4 0

    • ...

      Niestety prawo chroni ludzi, którzy wynajmują i nie płacą. Nie może być eksmisji na bruk. Musi być mieszkanie zastępcze. Nawet jeśli to jest twój dom. Podobno jest tak, ze najbardziej chroni nas właścicieli mieszkań umowa popisana u notariusza. I np. gdyby oni zamki wymienili i nie chcieli Cię wpuścić, to powinno być w takiej umowie napisane, że np. wynajmujesz im 80% mieszkania. Reszta jest twoja. Wtedy jak przyjedzie policja to będzie miała podstawę (tak wiem to chore bo to twoje mieszkanie!) żeby zarządzać, żeby Cie wpuścili. I wtedy się wprowadzasz, no bo przecież jest tam twój procent mieszkania nadal. I na legalu muszą Cię wpuścić. Wtedy się wprowadzasz i robisz im z życia małą komedię. No ale to rozwiązanie na kolejne umowy. W tej sytuacji to faktycznie najlepiej ich "wyprowadzić" bez ich udziału albo odciąć media, albo zdemontować drzwi i okna, jak ktoś napisał poniżej. Swoją droga z tymi oknami to ciekawe :) nigdy o tym nie pomyślałam. Powodzenia!

      • 7 2

    • Umowa

      Dobrze jest w umowie zawrzeć paragraf o np. Codzienny dostęp do łazienki dla właścicieli. Lub coś w tym rodzaju. Tak aby zgodnie z umową wchodzić, nawet z Policją i skutecznie w majestacie prawa umilać życie naszym kochanym NAJEMCOM

      • 4 3

    • Dzieki za info (5)

      Wszystko po legalu, urzedowi place, umowa podpisana....
      Tylko opieszalosc polskiego wymiaru sprawiedliwosci pozostawia duuuzo do zyczenia.
      Nie mam umowy notarialnej - zwykla z kserem dowodow...
      Nie jestem caritasem uwazam iz jesli ktos mnie zwodzi -a tak mam teraz- to von...
      Nie wnikam co sie stalo ze nie placi, jestem liberalny i mozna sie ze mna porozumiec..ale najemca deklaruje kolejne daty platnosci i nic z tego nie wynika...
      Stad prozba o podpowiedz...

      • 40 1

      • (3)

        Adamie i tutaj jest problem. Nie masz notarialnej, czyli w umówie nie masz wpisanego adresu zamieszkania osób wynajmujących. Na bruk ich nie wyrzucisz, bo chroni ich prawo lokatorskie czy jakieś tam.

        • 4 11

        • co ma do tego czy notarialna czy nie

          przecież zawierając jakąkolwiek umowę zawsze musisz mieć dane z dowodu oraz jego kserokopie przecież inaczej się nie da co wy z kosmosu jesteście czy co

          • 1 1

        • Problem (1)

          W umowie mam wpisany adres zameldowania osob ktorym wynajmuje....Wroclaw

          • 9 2

          • no to powinna być bezproblemowa eksmisja dzięki temu

            • 5 0

      • Adam, jest jedno wyjście. Bierzesz 5 kolegów i wprowadzacie się do tego mieszkania. Rozkładacie materace, kapiecie się, oglądacie mecze. Wszystko z kulturą oczywiście.Po tygodniu masz rodzinkę z głowy.

        • 68 2

    • Założyć licznik przedpłatowy , który tylko Pan może doładować. A nie doładowany to brak prądu. Może sami się wyprowadzą.Tak ja zrobiłam .I nie certolić się tylko wyprowadzić oczywiście przy współudziale świadków.

      • 16 0

    • Re: Problemy (5)

      Płacili Ci przez 7,5 roku (???) i było fajowsko, prawda...
      Co się stało, że nagle nie mogą zapłacić?
      Utrata pracy, choroba...?

      To piszesz, że teraz najlepiej po mordzie i do wora, tak (???)

      Ludzie, smutna jest prawda gdy się czyta takie wątki :(

      • 13 138

      • Lukrecja masz rację, tylko jeśli to państwo gwarantuje im prawo do dachu nad głową,

        to niech im go zapewni, a nie zrzuca problem na czyjeś barki.

        • 39 2

      • No ciekawe czy Ty byś była zachwycona jak byś miała taką rodzinkę na karku. Od pomocy jest Caritas, a nie osoba wynajmująca mieszkanie.

        • 66 3

      • lukrecja weż sobie długi rozbieg i walnij barana w ścianę

        choć i tak pewnie tobie już nigdy się nie poprawi

        • 51 7

      • lukrecjo, skoro tak się przejmujesz losem tej rodziny, to może opłać za nich czynsz. Adam będzie na pewno zadowolony a problem zostanie rozwiązany... No chyba że jesteś taka szczodra w przypadku cudzych pieniędzy a nie swoich własnych? Czyli jak każdy socjalista?

        • 106 5

      • lukrecja

        O czym ty piszesz ? Biznes is biznes, nikogo w tych czasach nie intersuje, to czy masz kase czy nie masz. Ja mam z swojej kasy płacić opłaty ? Czynsz, ogrzewanie, prąd/gaz ? Jak taka jesteś miłosierna, to zapłać Adamowi opłaty za 5m-cy...

        • 123 6

    • (3)

      Masz umowę podpisaną przez notariusza ?

      • 3 21

      • nie musisz mieć podpisanej umowy wynajmu u notariusza (2)

        zwykła umowa zawarta miedzy tobą a najemcą też podlega prawu cywilnemu i możesz odwoływać się z nią do sądu byle określała jasno zasady wynajmu oraz była podpisana przez obydwie strony oraz musowo wynajem zgłoszony do Urzędu Skarbowego bo inaczej to wielka d..a

        • 16 6

        • (1)

          Nie musisz, ale jak ktoś nie płaci, to chroni go prawo lokatorskie i eksmisja nie jest już taka prosta...

          • 13 6

          • Jak karki wyrzucą ich, to wtedy oni muszą iść do sądu walczyć o prawa lokatorskie.

            Chodzi tylko o to, to by odbić piłeczkę w drugą stronę.

            • 18 2

    • gdy nie płacą 3 miesiące

      musowo powinna już trwać sprawa sądowa czwarty miesiąc to już przygotowanie do eksmisji tak powinno być według prawa kodeksu cywilnego .

      • 30 2

  • Mnie przez 2lata oszukiwała właścicielka i zamiast 336 zł samego czynszu kasowała 460zł

    oprócz tego,nawet jednego rachunku z rozliczeń nie zobaczyłam na oczy,
    a jak zarząd przysłał rozliczenie omyłkowo, bo inne były przekierowywane na JEJ ADRES,
    to dopiero przejrzałam na oczy i wyniosłam się ze skromnego lokalu gdzie przysłowiowy pieprz rośnie.
    Wcześniej był kontakt wyłącznie przez smsy.
    Zastanawiam się, czy to tak zostawić czy też zrobić użytek?
    Chciwość powinna zostać ukarana.

    • 5 2

  • program mieszkanie plus

    byłby niepotrzebny, gdyby rozwiązano problem ochrony własności mieszkań na wynajem. Jest bardzo dużo pustych mieszkań, których właściciele nie wynajmują, bo się boją.
    Może powinna powstać jakaś agencja z gwarancjami państwowymi, która zajmowałaby się pośrednictwem między właścicielami a lokatorami, tzn zawierałaby umowę z właścicielem na określony czas i usuwałaby z tego lokalu lokatorów, gdy czas ten minie. Również ta agencja zawierałaby umowę z lokatorami. Mając ,,bank'' mieszkań szukałaby nowego lokalu dla lokatora, czyli prawa lokatora byłyby zabezpieczone. Z drugiej strony gdyby lokator uporczywie nie płacił usuwaliby go albo do wskazanego wcześniej w umowie mieszkania albo do jakiegoś miejsca tymczasowego typu noclegownia, czyli takiego, aby miał dach nad głową ale żeby nie chciał się tam ulokować na zawsze. Taka ,,noclegownia'' jest potrzebna, bo dokąd wyprowadzić lokatora, jeśli wskazane przez niego mieszkanie zostanie sprzedane lub właściciel notarialnie wyrażający zgodę umrze?

    • 2 1

  • Adamowicz bierze mieszkania rzekomo na kredyt i wynajmuje je jak zwykly kamienicznik

    • 2 1

  • Niech nikt z poszukujacych nowego lokum nie nabiera sie na (3)

    tak zwany wynajem okazjonalny. To jest zwykle chamstwo. Jak mozna zadac podania dodatkowego adresu gdzie lokator bedzie zmuszony sie przeprowadzic w ciagu 10 lat? Jednoczesnie placic bardzo drogi czynsz w tym wynjetym okazjonalnie mieszkaniu. Nie brac tego a sazukac czegos gdzie nikt was nie wyrzuci.

    • 3 30

    • Jużwidac głos kombinatora i oszusta, nigdy nie wynajmę mieszkania bez klauzuli o eksmisji, bo wezmęsobie nierobów na głowę i będę się z nimi użerał.

      • 4 0

    • co to jest aspirant prawniczy? (1)

      • 1 0

      • ... taki jeszcze nie prawnik, ale juz z aspiracjami.

        • 2 0

  • Ceny mieszkań na wynajem (14)

    Prawdą jest, że ceny wynajmu są bardzo wysokie. Właściwie sięgają cen warszawskich (szkoda tylko, że zarobki warszawskie nie są). Spotkałam się z mieszkaniami 40 m2, które ktoś chce wynająć za 2500 zł. +czynsz. Według mnie to trochę przesada.

    Ja szukam mieszkania powyżej 45 m2 2 lub 3 pokoje i nie PRL na Suchaninie, Morenie, we Wrzeszczu lub Aniołkach. Ceny są naprawdę wysokie w tamtych okolicach.

    • 43 13

    • W czym problem, Kup tam nowe za 300 tys, wykończ za 100 tys zł z meblami i AGD (2)

      Bank skanuje Cię 300zł / miesięcznie (a nie jak pazerni wynajmujący 1600zł) a potem jeszcze sprzedasz mieszanie z zyskiem i spłacisz bank.

      Niestety realia są takie, że bank chce 1200zł/mies. , jak komuś wynajmiesz to państwo przygarnia jeden czynsz rocznie (te 8,5%) a po 10 latach mieszkanie trzeba odnowić. Do tego przestoje, awarie, ubezpieczenie, dojazdy i inne koszty związane z posiadaniem mieszkania.

      A po 30 latach masz już stare mieszkanie, które jest ciężko sprzedać.
      I stąd takie a nie inne stawki za wynajem. W sumie to i tak taniej niż w hotelu.

      • 7 5

      • Nie chcę kupować mieszkania, bo to przywiązanie do miejsca. Nie wiem czy chcę mieszkać w Trójmieście, a może inne miasto. Biorąc kredyt na mieszkanie muszę być uwiązana, a umowę wynajmu można zerwać i tyle.

        • 3 2

      • 300 tys / 300 zł miesięcznie = kredyt na 83 lata i 4 miesiące, a i to przy założeniu, że bank jest organizacją charytatywną i da kredyt na 0% bez odsetek, prowizji i jakiegokolwiek zarobku dla siebie.
        Nieźle, gdzie takie dają?

        • 11 1

    • (1)

      Za nowoczesny wystrój mieszkania trzeba zapłacić więcej. Fakt, że 2500zł za wynajem 40 m kw. to spore przegięcie, ale to za pewne skrajny przypadek. Za 2-3 pokojowe mieszkanie trzeba liczyć powyżej 1200zł. Czasami zdarzają się perełki w ogłoszeniach typu 750zł 40 m kw. w śródmieściu Gdańska, ale trzeba od razu zadzwonić. Mi się udało wynająć takie mieszkanie, ale z wystrojem PRL. Za coś nowocześniejszego musisz zapłacić więcej.

      • 9 3

      • No właśnie ja chcę bez PRL i chcę przeznaczyć te 2500 zł. z wliczonymi opłatami. Sądziłam, że to nie jest niska kwota, a jednak po weryfikacji setki ogłoszeń okazało się, że jednak jest...nie wiem może to kwestia lokalizacji? Naprawdę tego nie rozumiem ;))

        • 4 2

    • (2)

      Chcesz jak VIP mieszkać = płać jak VIP.

      • 27 9

      • Nie chodzi m o mieszkanie jak VIP tylko normalne. Jak ktoś niżej zauważył - ,, bez grzyba na ścianie, cieknących rur, rozpadających się szafek. Nie o złote klamki i salon łazienkowy zamiast łazienki'' No i warunkiem dla mnie jest balkon i nie PRL. To chyba nie są jakieś kosmiczne wymagania, prawda? ;)

        • 7 3

      • Tu chodzi o normalne mieszkanie, bez grzyba na ścianie, cieknących rur, rozpadających się szafek. Nie o złote klamki i salon łazienkowy zamiast łazienki

        • 15 1

    • ceny wynajmu a ceny mieszkań. (5)

      niestety, ale ceny wynajmu nie wynikają z pazerności wynajmujących. Są wynikową kosztu zakupu mieszkania i popytu na nie. Problemem nie jest to, że ceny wynajmu są bliskie warszawskim, tylko to że mamy dość dużą bańkę cen mieszkań. Jak inaczej nazwać sytuację, gdzie mieszkania można kupić taniej w europie zachodniej niż w Warszawie?

      • 26 6

      • (1)

        Tak? Kawalerka kupiona za 200 k, wykonczenie po taniosci za 50k. Cena wynajmu: 2000 + rachunki (tak byly juz takie ogloszenia).
        A wiec rocznie 24.000 - jest to prawie 10% w skali roku.
        Cały zysk wpłacamy na konto - odsetki idą na naprawy. Po 10 latach mamy kawalerkę w dużym mieście "za darmo". Kwestią jest, że mało kto ma 250k od ręki, ale jest to dużo bardziej opłacalne niż lokaty, które teraz max. dochodzą do 3% w skali roku. Nawet przy kredycie nie wychodzi tak najgorzej, trzeba mieć tylko na wkład. Także na mieszkaniach w Gdańsku można ładnie się dorobić

        • 8 8

        • 2k za pieprzona kawalerke? xD juz lece i ci splacam kredyty oczywiscie jeszcze dorzucam BONUS xD

          • 12 2

      • prosze o podanie przykladow gdzie w Europie Zachodniej (w stolicach ) mieszkania sa tansze ! (2)

        • 8 6

        • Na stronie zoopla.co.uk znajdziesz 6,5 tys ofert sprzedaży mieszkań w Anglii w cenie od 150.000 do 400.000 PLN (1)

          • 5 4

          • w PL znajdziesz mieszkanie i za 50 tys dom za 150 tys zł

            Kwestia lokalizacji.

            A i w UK znajdziesz mieszkanie za 10x tyle co w PL

            • 13 2

  • (2)

    Witam moim zdaniem powinien być portal w którym są informacje o osobie która chce od nas wynająć mieszkanie, czy płaciła na czas,czy były problemy w trakcie wynajmowania, ktoś kto by nie miał nic do ukrycia byłby tam zarejestrowany,i ja widząc pozytywne opinie o kimś mogę mu wynająć

    • 16 6

    • Dokladnie

      Portal albo zmiana przepisów...teraz to niestety rynek sprzyjający oszustom

      • 2 1

    • Polecam na Facebooku, jest kilka grup dla poszukujących i wynajmujących mieszkania w Trójmieście. Na FB jest bardziej po ludzku, bo w większości chociaż widzi się tą osobę, jej znajomych, większość też ma wpisane miejsce pracy. Wstępną selekcję można zrobić.

      Niemniej jednak nie tylko osoby, które chcą wynająć mieszkanie. W Gdyni np. jest starsza Pani, która wynajmuje pokój - trzeba chodzić na palcach itd. a następnego dnia potrafi wypowiedzieć umowę.

      • 2 2

  • Pani Dulska wiecznie żywa

    bo w jej kamienicy wszystko gra

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane