• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bank Polski w Gdyni. Restauracja za dwa lata, potem hotel

Ewa Budnik
23 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Przesuń aby
porównać

Odrestaurowane elewacje zabytkowego budynku Banku Polskiego przy ul. 10 Lutego w GdyniMapka od jakiegoś czasu cieszą oczy przechodniów. Co ciekawe, obiekt zmienił niedawno właściciela. Według jego zapowiedzi za około dwa lata otwarta zostanie tu restauracja, a za cztery lata - hotel.



Budynek Banku Polskiego przestał być siedzibą banku w 2003 r. (a sama instytucja Banku Polskiego w Gdyni przestała działać w 1952 r.). Przez wiele lat stał pusty. Do czasu, gdy w 2017 r. obiekt z przylegającą działką kupił deweloper - Moderna Holding.

Po wnioskowanej przez nowego właściciela zmianie planu miejscowego na sąsiadującej z budynkiem wolnej działce powstał siedmiokondygnacyjny apartamentowiec. Na jego tyłach (oraz na tyłach budynku Banku Polskiego) powstało też dostępne dla wszystkich patio.

Hotel i restauracja w banku



Równocześnie z budową apartamentowca trwały prace przy odnowieniu wpisanego od 1984 r. do rejestru zabytków budynku Banku Polskiego. Tę nazwę w Gdyni znają wszyscy. Budynek został zbudowany w latach 1927-1929 na potrzeby Banku Polskiego. Jego wielkość i wygląd miały podkreślać stabilność II Rzeczpospolitej i solidność jej podstaw. Z tego powodu nie został on zaprojektowany jako "czysto modernistyczny", chociaż styl ten już się w Gdyni w tym czasie rozwijał.

Renowacja elewacji została przeprowadzona na zlecenie Moderny. W związku z tym, że budynek przeznaczony był na hotel i restaurację, a Moderna jest deweloperem mieszkaniowym i biurowym, firma sprzedała budynek gdyńskim przedsiębiorcom z doświadczeniem m.in. w branży gastronomicznej.

Przesuń aby
porównać
Zamierzeniem nowych właścicieli jest otwarcie w budynku banku restauracji za około dwa lata oraz hotelu za około cztery lata. Terminy te mogą się ewentualnie wydłużyć z przyczyn proceduralnych.

Modernizacja z pełnym szacunkiem dla historii



W latach 20. wnętrza banku zaprojektowane zostały w stylu art déco. Zostanie to w pełni uszanowane. Podczas modernizacji pozostawione zostanie tu maksymalnie wiele oryginalnych elementów, m.in. dobrze znane gdynianom obrotowe drzwi wejściowe do budynku.

- Restauracja powstanie w reprezentacyjnej sali operacyjnej dawnego banku. Tutaj wyeksponowane zostaną także imponujące drzwi do skarbca głównego. Za nimi powstanie wydzielona sala restauracyjna do kameralnych spotkań - zapowiada nowy współwłaściciel budynku.
W hotelu powstanie 39 pokoi. Każdy z nich zostanie zaaranżowany inaczej. Wynika to też z układu budynku. Na najwyższym piętrze powstaną np. trzy apartamenty z dużymi tarasami, a na piętrze apartament w części byłego skarbca głównego.

- Już teraz warto zwrócić uwagę na odtworzony nad wejściem głównym napis "Bank Polski". Został on prawdopodobnie skuty przez Niemców, jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć na podstawie zdjęć - mówi nowy właściciel. - Na dniach wstawione zostaną także odrestaurowane, monumentalne drzwi wejściowe do budynku.

Materiał archiwalny z 2017 roku. Wnętrza Banku Polskiego przed remontem.

Zabytek z wyższej półki



W październiku 2021 r. zakończono wszystkie prace związane z rewitalizacją elewacji. Obiekt przeszedł już wszystkie odbiory budowlane i konserwatorskie. Prace nie należały do najłatwiejszych, bo zgodnie z założeniami instytucji, która budynek zrealizowała - Banku Polskiego - zastosowane zostały tu materiały wysokiej jakości i bogate (chociaż nieoczywiste) dekoracje. Sprowadzono marmury kieleckie oraz szlachetne tynki terazzo. W czasie kiedy gdyński obiekt powstawał, był on jednym z pięciu najdroższych obiektów bankowych budowanych wówczas przez Bank Polski w kraju.

Prace renowacyjne dodatkowo skomplikowały zniszczenia. Od 2003 r. budynek stał zamknięty, a wcześniej nie przechodził większych remontów. W 2009 r. ówczesny właściciel wykonał tylko prace ratunkowe - częściową reperację dachu oraz zabezpieczenie odpadających fragmentów gzymsu.

Moderna prace rozpoczęła w 2019 r. Wykonano naprawę całego pokrycia dachu, wymieniono wszystkie opierzenia na cynkowo-tytanowe, wykonano izolację pionową fundamentów, wymieniono okna.

- Dobór stolarki został poprzedzony przygotowaniem szczegółowych rysunków, tak by nowe okna wiernie odtwarzały te historyczne. Na projektach rozrysowane zostały dokładnie wszystkie detale mechanizmów oraz profili drewnianych, dzięki czemu udało się zachować lekkość podziałów, co przy pakiecie dwuszybowym nie było prostym zabiegiem - wyjaśnia Jakub Wyrwicki, kierownik robót z Moderna Holding.

Odrestaurowany zabytek



Równocześnie z pracami budowlanymi prowadzono prace konserwatorskie polegające głównie na: oczyszczeniu elewacji, wzmocnieniu szlachetnych tynków, uzupełnieniu ubytków, rekonstrukcji form i scaleniu kolorystycznym. Budynek był pokryty kilkoma warstwami farb, które przykrywały szlachetne tynki. Usunięto je delikatnym piaskowaniem.

Rzeźbione detale nie mogły być jednak oczyszczane w sposób mechaniczny. Wybrano więc metodę chemiczną - najpierw usuwano warstwy farb olejnych pastami zmydlającymi oraz rozpuszczalnikami organicznymi, następnie ciemne zabrudzenie doczyszczano parą wodną pod ciśnieniem. Tak oczyszczoną elewację naprawiano poprzez zabezpieczenie pęknięć i uzupełnienie ubytków.

Przesuń aby
porównać


- Najtrudniejsze i najbardziej pracochłonne okazało się uzupełnianie włosowatych pęknięć w tynkach, w celu zabezpieczenia ich przed działaniem wody. W ryski wprowadzono odpowiednie masy uzupełniające i uszczelniające. Dobór każdej masy uzależniony był od wielkości i charakteru pęknięcia. Zaprawa była modyfikowana indywidualnie dla każdego fragmentu elewacji poprzez zmiany jej wybarwienia oraz gęstości. Uzupełnianie wszystkich pęknięć trwało dziewięć miesięcy - opowiada Anna Nowakowska, sprawująca nadzór konserwatorski nad pracami w inwestycji "Bank Polski 1929".

Tynki, które pamiętają II RP



Właśnie tynki na elewacji tego budynku zasługują na szczególną uwagę.

- Zastosowanie szlachetnych tynków było charakterystyczne dla gdyńskiego modernizmu. Biorąc pod uwagę programową prostotę brył budynków, okładzina elewacji odgrywała bardzo ważną rolę. Tynki szlachetne dawały tymczasem możliwość uzyskania ciekawych efektów plastycznych, różnicowania danych partii elewacji. Ogromne znaczenie miał sposób opracowania mieszanki, a potem jej przetarcie, wydrapywanie, gładzenie czy w końcu szlifowanie. Mieszanki szlachetnych tynków przeważnie sprowadzano z południa Polski, gdzie dostępne były surowce skalne. Zaprawy wprowadziło i wykonało wówczas przedsiębiorstwo Terrazyt z Warszawy - opowiada Anna Nowakowska.
Właśnie takie tynki pokrywają elewacje Banku Polskiego. Miały one przypominać okładziny kamienne. Ich powierzchnie opracowywano narzędziami kamieniarskimi, tworząc charakterystyczne rowki - tzw. ryflowania. Takie tynki były w przypadku budynków modernistycznych ważnym elementem zdobienia, bo styl ten odcinał się od zdobnych detali na elewacjach.

  • Na najwyższym piętrze powstaną hotelowe apartamenty z tarasami.
  • Patio. Dokładnej renowacji poddano nie tylko fasadę, ale też pozostałe elewacje budynku.
  • Każda rysa na elewacji budynku została ręcznie uzupełniona masami, które wcześniej przygotowano z dużą starannością o odpowiednie dopasowanie kolorów.
  • Ryflowanie to technika zdobienia elewacji charakterystyczna dla budynków modernistycznych. Warto zwrócić na to uwagę przyglądając się budynkowi Banku Polskiego.
  • Fragment elewacji podczas przygotowywania do wykonania rekonstrukcji mniejszych fragmentów szlachetnych tynków, po usunięciu wtórnych, nieestetycznych zapraw cementowych.
- Renowacja tych tynków wykonywana była centymetr po centymetrze. Samo przygotowanie wypraw wymagało ogromnego doświadczenia, bo uwzględnić trzeba starzenie się nowych zapraw, mając jednocześnie na uwadze wygląd istniejących partii elewacji. Dodatkowo nie wszystkie stosowane historycznie kamienie były obecnie dostępne, bo niektóre kamieniołomy wyczerpały swoje złoża - opowiada Anna Nowakowska.
Końcowym etapem prac konserwatorskich było scalenie kolorystyczne całej elewacji. W celu tym stosowano specjalistyczne - transparentne i półprzezroczyste - farby laserunkowe.

- To jest technika podobna do odnalezionej na elewacjach tego budynku polichromii krzemianowej. Dzięki tej technice uzupełnienia w tynku zostały wyretuszowane, unikając jednocześnie zakrycia dekoracyjnych ziaren tynku szlachetnego - wyjaśnia Karolina Niemczyk-Bałtowska, kierownik prac konserwatorskich w inwestycji Bank Polski 1929.
Z efektów prac zadowolony jest Urząd Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, pod nadzorem którego prowadzone były prace.

- Efekt końcowy przeprowadzonych prac konserwatorskich zaskoczył wszystkich. Elewacje Banku Polskiego w pełni odzyskały pierwotną, bardzo subtelną fakturę, zrezygnowano z przykrycia ich kryjącą farbą na rzecz ukazania patyny doskonale wydobywającej grę koloru i niejednolitości powierzchni. Jakość prac i efekt końcowy nie mają sobie równych w skali kraju. Jest to absolutny ewenement, wznoszący gdyńską szkołę konserwacji modernizmu na najwyższy poziom - zgodnie ze sztuką i szlachetnym rzemiosłem konserwatorskim - mówi Danuta Zasławska z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku.

Inwestycje

Miejsca

Opinie (211) 5 zablokowanych

  • Ten kto pomalował te tynki wcześniej to powinien płacić za tę renowację

    W końcu zdjęto ten obrzydliwy żółty kolor

    • 7 0

  • (2)

    Przed wojną powstawały w Gdyni jedne z najpiękniejszych budynków w Polsce. Miasto robiło piorunujące wrażenie. W Polsce była Gdynia, Warszawa, i potem pozostałe miasta. Wiele osób jak widziało ten rozmach i styl decydowało się osiedlić w Gdyni. Co trzeba zrobić by choć częściowo przywrócić Gdyni ten ponadkrajowy charakter? Nie jestem Gdynianinem, ale często bywam w Gdyni.
    Widzę że potenciał jest, ale czegoś od lat brakuje. Gdynię jakby zżerała zaściankowość i prowincjonalizm, a to miasto, ze swoim dawnym szykiem, absolutnie nie wpisuje się w taki format.

    • 27 1

    • Wyrzucić do lamusa

      Jak to co trzeba zrobić?! Wyrzucić do lamusa niepamięci obecnych władców zarządzających miastem!

      • 5 0

    • Pięknie napisane Arnie. Masz rację 100 % i niestety również jeżeli chodzi o tą zaściankowość i prowincjonalizm, które nie wiem skąd sie biorą. Jako gdynianin piszę to z wielką przykrością i rozgoryczeniem co do takiego stanu rzeczy.

      • 7 0

  • Ale pomysł z płotem od 10 Lutego jest d**ilny (2)

    Można było jeszcze bardziej otworzyć tam przestrzeń to zostawiono jakiś stalowy okropny parkan i budynek za kratami. Ktoś chyba nie podumał, że kompletnie to nie pasuje do stylu ulicy, była szansa by jedyny płot wzdłuż 10 Lutego zdemontować to został taki potworek.

    • 23 3

    • niestety to wymóg konserwatora

      • 1 2

    • To zabyrek

      Na miare tego miasta

      • 1 2

  • jezu to co oni robili przez te wszystkie lata remontu?

    następne 4 do otworzenia hotelu?

    to jakaś totalna kpina

    • 16 1

  • Xxx

    Brzmi nieźle tylko zrobić przestrzeń zieleni w tym ogrodzie z boku i zasłonić tujami czy inne sensowne krzaki by w lato goście nie musieli znów wśród spalin przy ulicy.
    Szkoda że miasto nie może zrealizować od ponad 30 lat sensownego miejsca na Urząd Stanu Cywilnego bo teraz powiedzmy sobie szczerze on jest na ulicy równie dobrze można udzielać tych ślubów na tym małym rondzie żadna różnica .Aż wstyd na takie miasto.

    • 1 4

  • Szykują (1)

    Się na przejęcie przez większego gracza
    Pompują zysk sprzedażą obecna a inwestycje długofalowe zrobi już nowy fundusz lub strategiczny

    • 4 2

    • Kto pompuje i szykuje się na sprzedaż?

      • 0 2

  • (1)

    Niestety ale redakcja się nie popisała (co zresztą nie zaskakuje) - zdjęcie dobrano bardzo tendencyjnie ; nie pokazuje sytuacji rzeczywistej a zamierzoną przez zleceniodawcę. Wstydzcie się panie i panowie z "trojmiasto.pl"

    • 6 6

    • Przecież to są zdjęcia z tego jak budynek wygląda obecnie

      Widziałem na żywo i jeszcze z podświetleniem po zmroku budynek wygląda imponująco. Tynki są zrobione niemal idealnie

      • 1 3

  • Wkład prac jest tam ogromny

    Byłam w środku, gdy ktoś od dewelopera oprowadzał po budynku na Open House Gdynia. Zacieki od przeciekającego dachu, mnóstwo grzyba, stare rozwalające się okna, zagnite podłogi, odpadające tynki. Obraz nędzy i rozpaczy. Myślałam wtedy, że w ogóle to się nie ma prawa udać i serio sądziłam, że deweloper się wypnie na to, bo koszt tych prac musiał być bardzo duży. Tym bardziej jestem pozytywnie zaskoczona, że udało się faktycznie ocalić ten zabytek.

    • 7 3

  • hotel bankowy

    Brawo za pomysł i danie szansy zabytkowi na przetrwanie .

    • 7 1

  • oj, w takim tempie to mało kto dożyje....

    • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane