• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zobacz Gdańsk na nowo: architektura Głównego Miasta

Ewa Budnik
9 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

W odbudowanym na planie historycznego Śródmieścia Gdańsku Głównym czujemy się miejsko i bezpiecznie. Jeśli dodatkowo skoncentrujemy się na architektonicznych detalach mamy szansę głębiej poczuć klimat miasta nad Motławą.


Kosz zlewowy przy Długim Targu. Kosz zlewowy przy Długim Targu.

Jako mieszkańcy Trójmiasta ulicą Długą i Długim Targiem przechodzimy dziesiątki razy w życiu. Często, zapytani o to co nas tam ciągnie odpowiadamy: kamienice, Neptun, ładnie tam jest. Warto podnieść głowę i zobaczyć detale, które składają się na to, że w Głównym Mieście tak nam się podoba.



Czy zwracasz uwagę na architekturę i drobiazgi, które się na nią składają?

Większość mieszkańców Trójmiasta o tym wie, a tym, którzy nie wiedzą warto przypomnieć, że obszar miasta, który często potocznie nazywamy "starym miastem" wcale nim nie jest. Ulica Długa i Długi Targ oraz równoległe i prostopadłe do nich ulice w kwartale Wałów Jagiellońskich, Podwala Staromiejskiego i Przedmiejskiego oraz Starej Motławy zobacz na mapie Gdańska nosi tak naprawdę nazwę Głównego Miasta - ta część miasta powstawać zaczęła w pierwszej połowie XIV wieku, po tzw. rzezi gdańszczan. Właściwe Stare Miasto to z kolei obszar na północ od Targu Drzewnego zobacz na mapie GdańskaPodwala Staromiejskiego zobacz na mapie Gdańska.

Wybierając się na spacer do Śródmieścia swoje kroki kierujemy jednak najczęściej na Główne Miasto. Powojenne zniszczenia tej części miasta - według różnych źródeł - sięgały 80 - 90 procent. Odbudowa nie została w zasadzie ukończona do dzisiaj, dyskusje nad ostatecznym kształtem nieodtworzonych części (na przykład Targu Węglowego) trwają.

Jednak to, co możemy zobaczyć, przywodzi na myśl charakterystyczne dla historycznej zabudowy miasta elementy zabudowy. Spacerując ulicami Głównego Miasta zwyczajnie warto podnieść głowę i zwrócić uwagę nie tylko na fasady, drzwi i okna, ale także na detale, które stanowią o odmienności gdańskich kamienic.

Szczyty kamienic
, czyli zwieńczenia fasad przesłaniające od frontu dwuspadowe dachy pełnią rolę ozdobną. Patrząc na nie w Gdańsku, zobaczymy cały przekrój architektonicznych stylów - od gotyku, przez renesans, barok aż po oszczędne w detalu szczyty klasycystyczne. Co ciekawe nie ma tu stref, gdzie zobaczyć możemy ciągi z określonych okresów - obok szczytu klasycystycznego zobaczymy barokowy, a dalej gotycki, i tak na przemian. Podążanie wzrokiem za kolejnymi zwieńczeniami fasad to pasjonująca lekcja historii architektury.

Ciekawymi elementami są kosze zlewowe. Zobaczymy je w górnej części fasad wielu gdańskich kamienic.

- Zadaniem koszy zlewowych jest zbieranie wody deszczowej spływającej z dachów sąsiadujących ze sobą kamienic. Przy tak gęstej zabudowie jest to jedyne rozwiązanie: zebranie wody deszczowej z sąsiadujących ze sobą połaci dachowych i odprowadzenie ich w dół jedną rurą spustową. Nim wody "wpadną" do rury zlewają się z dwóch połaci dachu w jeden "kosz zlewowy" - tłumaczy architekt Agnieszka Lasota, która z ekipą Trojmiasto.tv wybrała się na spacer po jesiennym Gdańsku. - Kosze zlewowe przybierały czasem formy zwierząt, przedmiotów. Warto zerkać w górę, bo można znaleźć naprawdę ciekawe formy - moją ulubioną są wielkie ryby w ciągu kamienic Złotej Kamieniczki.

Dla starogdańskiej zabudowy charakterystyczne były oczywiście przedproża. To nic innego jak ograniczone balustradą, wysunięte przed elewację frontową, tarasy. Jedne schody z poziomu ulicy prowadzą na ten taras, drugie do piwnicy. Przedproża przed kolejnymi kamienicami tworzyły dodatkową linię zabudowy. Po wojnie większość z nich nie została odbudowana. Dzisiaj w kompletnym "szeregu" podziwiać je możemy tylko na ulicy Mariackiej. Ale są także na Długim Targu, ulicy Piwnej, Chlebnickiej czy św. Ducha; oryginalnie były też na ulicy Długiej, a właściwie we wszystkich częściach miasta w obrębie fortyfikacji.

Na przedprożach pojawiały się z kolei rzygacze - kamienne stwory, które odprowadzały wodę daleko od ścian domów, po to by nie wsiąkała ona w fundamenty. To także jeden z charakterystycznych dla Głównego Gdańska elementów architektury.

- Od starożytności ludzie wiedzieli, że to nie czas, a woda i wilgoć niszczą budynki - tłumaczy Agnieszka Lasota. - Od kiedy powstała kanalizacja deszczowa, została dla nich już tylko funkcja ozdobna.

Architektoniczny spacer po Głównym Mieście Gdańska przygotowała Agnieszka Lasota, architekt, założycielka działającej głównie w Trójmieście i okolicach Grupy "Zobaczyć na nowo" zajmującej się edukacją architektoniczną dzieci, młodzieży i osób dorosłych. Jest współautorem powstającej na zamówienie Miasta Gdańska strony internetowej "Przewodnik Dobrych Praktyk Remontowych", przygotowuje też w ramach grupy "Zobaczyć na nowo" Festiwal Open House Gdynia.

Wydarzenia

Zobaczyć na Nowo - wykład

wykład / prezentacja

Miejsca

Opinie (86) 2 zablokowane

  • Proszę Państwa

    to są chyba jakieś jaja, a może ja tylko śnię, bo takie informacje to każdy miłośnik Gdańska sobie sam znajdzie w internecie, na licznych portalach poświęconych historii i architekturze naszego miasta. Od lat tworzą je pasjonaci zupełnie za friko, więc o co tutaj chodzi, czyżby znowu o dym i kasę?

    • 2 5

  • W Europie Gdańsk jest najładniejszym miastem. (4)

    Chodzi o miasta do 500 tys. Mamy przepiękną archikekturę, zabytki wpisane na listę Unesco. Kamienice są kolejno odnawiane. Gdańsk jest bardzo modny na zachodzie. Rocznie odwiedza go 7-8 mln turystów z czego 1,3 mln to osoby z zagranicy.

    • 33 36

    • Lubeka, Hamburg czy Stralsund ladniejsze od Gdanska

      • 3 3

    • Ha, ha, ha.
      Na początek pojedź do Brugii.

      • 2 0

    • Wenecja i Florencja niestety biją Danzig na głowę

      zwłaszcza tym że są historyczną kontynuacją ośrodków z okresu renesansu a Gdańsk to dziś tylko makieta zamieszkała przez polskojęzycznych przesiedleńców - oryginalni Gdańszczanie żyją nadal w Szlezwiku i Polska nie robi nic żeby ułatwić im powrót. Lokalna kultura tego miasta uległa dzięki PRL nieodwracalnej zagładzie bo kultywowali ją właśnie ci ludzie. Nie można tego na razie powiedzieć o Wenecji która ma ciągłość kulturową od 900 AD.

      • 7 7

    • na liscie Unesco?

      Ktore?

      • 7 1

  • Instytut Herdera udostępnił Gdańskowi (6)

    wyjątkowo dokładne przedwojenne zdjęcia. Na ich podstawie można dzisiaj śmiało zrekonstruować historyczną zabudowę miasta (jak w przypadku Drezna), a nie stawiać betonowo-aluminiowo-szklane klocki w samym środku historycznego Śródmieścia.
    Podobno gdańszczanie mają żyć z turystyki. A co podziwiają turyści? Te kloce czy zrekonstruowane kamieniczki?

    • 73 4

    • W porównaniu z byle którym niemieckim miastem Gdańsk jest wspaniale odbudowany, i naprawdę jest tu co podziwiać. Berlin, Lubeka, Drezno - wszędzie zrekonstruowano tylko parę historycznych budynków, a resztę wypełniają różne cuda z lat 1950-1980.

      • 3 0

    • A Drezno jest tak wspaniale zrekonstruowane? Może lepiej od Gdańska? Ciekawe...

      • 2 2

    • Gdańsk ma tego pecha,że większośc mieszkańców stanowią ludzie (2)

      którzy nie mają wiele wspólnego z miastem i się z nim nie utożsamiają.Stąd mało kto interesuje się sprawami miasta,a władza nie przedkłada tego zainteresowania nad własne interesy.Najlepszy przykład to nasz panujący,kresowy Budyń.

      • 16 3

      • Mylisz się. (1)

        Pewnie 90% mieszkańców marzy o rekonstrukcji miasta zgodnej z historyczną dokumentacją. Niestety, decydenci, wraz z ekipą niedorobionych architektów, wiedzą lepiej niż ci, którym to miasto ma służyć i się podobać.

        • 21 3

        • proponuje obejrzec ten film

          https://www.youtube.com/watch?v=wgYWCsZ5ERI

          a potem mowic, czy na pewno ktos "marzy" o odbudowie tak scisle zabudowanego srodmiescia.

          Ja sie ciesze, ze w duzej mierze udalo sie odbudowac srodmiesci wizualnie, ale funkcjonalnie zostalo ono usprawnione. Mozna zajrzec na Dolne Miasto, aby zobaczyc, jak ciasno czasem budowano.

          • 6 1

    • A gdzie się podziało złoto ze Złotej Kamieniczki???

      • 14 1

  • Przedproża na Długim Targu

    Sypiące się przedproża to wstyd dla gdańszczan. Więcej kasy na remonty, mniej na nagrody dla urzędników i budynia.

    • 17 1

  • pytanie do redakcji (3)

    Glowne miasto
    a czemu przy wjazdach do Gdańska na znakach informujących jest napisane m.in. Old Town ????

    • 20 3

    • A powinno być Main Street ?

      • 0 0

    • Po naszemu mogłoby być napisane "starówka", bo znaczenie jest to samo. Niestety, naszym z jakiegoś powodu to słowo przeszkadza.

      • 4 3

    • Trzeba o to zapytać rzeczoznawcę - Budynia

      ...i jego sztab doradców. Zdaje się, że jest w tym jakiś ukryty (dla prostaczków) sens

      • 3 3

  • Rewelacja. (12)

    Gdańsk to piękne miasto. Wpływ ludów germańskich na architekturę jest bezcenny.

    • 23 21

    • Piekny Gdańsk to królewskie polskie miasto, a nie jakieś germańskie (11)

      Rota przypaomina fakty

      • 12 19

      • (10)

        nie jesteśmy miastem królewskim...a moim skromny zdaniem także nie polskim

        • 11 13

        • Podległym koronie (8)

          • 9 4

          • (7)

            podległym koronie ale nie królewskim. Poza tym podległym Koronie był w latach 1454-1793 (podległośc w stylu dzisiejszego Dombasu, czyli jak Korona próbowała coś wymusic, to miasto pokazywało jej środkowy palec i robiło po swojemu) i od 1945-, czyli w sumie 339+69=408. Zakładając, ze Gdasńk powstał przed 997r. to do Polski nie należał nawet przez połowe swoich dziejów.

            • 8 7

            • (6)

              dodaj do tego 244 (lata 997-1227 i 12941308), razem mamy 652. Pomiędzy 1227 a 1294 też niemiecki nie był.
              I zgoda, miasto funkcjonowało na specjalnych prawach, ale gdy pokazywało środkowy palec to kończyło się jak w 1526 albo w 1577.

              • 10 1

              • (4)

                Ale w tej dyskusji chyba nie chodzi o to, czy był polski czy niemiecki, tylko czy w ogóle można go zakwalifikować do jakiegoś? Do XIXw w ogóle nie było wyrobionego pojecia narodowości.

                • 9 0

              • (3)

                zgoda, chyba żadnego z ówczesnych miast nie można było określić mianem "polskiego" w dzisiejszym tego słowa znaczeniu.
                Jednak biorąc pod uwagę relacje gospodarcze i polityczne to Gdańsk był miastem polskim- rozkwitł będąc głównym portem Rzeczpospolitej, spadł do drugiej ligi po wchłonięciu przez Prusy.

                • 10 1

              • (2)

                Gdyby zostal w Polsce to pozostalby w pierszej liste ?

                • 2 1

              • Gdańsk "obsługiwał" prawie 100% morskiego eksportu i importu Rzeczpospolitej, tak więc był skazany na sukces.
                Zabory oraz głupota niemieckojęzycznych gdańszczan po zakończeniu I wojny w dużej mierze przyczyniły się do tego, że obecnie Gdańsk jest tylko cieniem dawnej potęgi.

                • 7 3

              • Mialo byc lidze

                • 0 0

              • X-XIII to była badzo luźne powiązanie w Polską, w tym jeszcze rozbicie dzielnicowe. Na krótko przyłączone do polski w 1090r., następnie podbite zostało dopiero w 1121r. Więc okres polski należałoby liczyć od 1121r. do 1231r., czyli 110lat. Potem od 1294 do 1308 znów do Polski., czyli 14 lat. Nawet przyjmując korzystne dla Polski obliczenia (przy czym realne, a nie że od prechistorii do 1308 był Polski, bo to fałsz historyczny), które są bardzo naciągane, przynaleznosć Gdańska do Korony należy zmieścić w 532 latach. A zatem przez 485 nie należał.

                • 3 3

        • A droga krolewska konczyla sie przy bramie nizinnej np dla Batorego

          • 3 2

  • ciężko zrobić zdjęcie by w tle nie było reklamy

    Reklamy to jednak nic w porównaniu z degrangolada rządów Adamowicza który stracił 15 lat na pobór podatków i zero rewitalizacji

    • 16 4

  • A jakie detale architektoniczne kolejne pokolenia będą podziwiały

    w obecnie wznoszonych budowlach? Kołki do styropianu, czy kit łączący szklane tafle?

    • 15 1

  • Pójdę na wykład z przyjemnością

    • 6 0

  • Bloki udające starą zabudowę są promowane, a prawdziwe przedwojenne kamienice są albo będą zburzone. Wrzeszcz, Dolne Miasto,

    Okropne "miasto". Zostaną po was tylko bloki i drogi szybkiego ruchu.

    • 17 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Turniej Piłkarski Gedania Wrosystem Cup 2024

turniej
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane