- 1 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (12 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (237 opinii)
- 3 Barometr Cen. Stabilizacja cen najmu (129 opinii)
- 4 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (238 opinii)
- 5 Jak i kiedy czyścić sprzęty AGD? (14 opinii)
Spółdzielnia czy wspólnota. Co się bardziej opłaca?
Nasz czytelnik porównał koszty ponoszone przez mieszkańców zrzeszonych w spółdzielniach do obciążeń mieszkających w ramach wspólnot mieszkaniowych. To odpowiedź na ujawniony przez nas apel spółdzielni mieszkaniowych, których prezesi ostrzegają przed planem ich likwidacji.
No dobrze, ale tak naprawdę dla mieszkańców najważniejszy jest inny czynnik - wysokość comiesięcznych opłat. A te porównał nasz czytelnik, pan Paweł, który przeanalizował koszty dwóch mieszkań: swojego, zarządzanego przez wspólnotę i jego mamy, która jest w spółdzielni mieszkaniowej.
- Oczywiście zaraz podniosą się głosy, że porównuje nieporównywalne, bo przecież spółdzielcze bloki są stare i wymagają remontów. Pozwoliłem więc sobie na podzielenie kosztów na trzy kategorie: koszty zależne od m kw., koszty stałe przypisane do mieszkania i pozostałe (zależne od zużycia, np. woda, CO czy obsługa windy) - mówi pan Paweł.
Wnioski nie są zbyt dobre dla spółdzielni mieszkaniowych.
- W załączonym przykładzie (szczegóły tutaj w pliku DOC) większość kosztów czynszowych we wspólnocie jest mniejsza. Wniosek z mojej kalkulacji: moja mama i ja płacimy niemal tyle samo za podobny lokal, z tą różnicą, że w moim mieszkają dwie osoby, a dodatkowo w cenie mam indywidualne miejsce parkingowe i całodobowy dozór ochrony. Bez dozoru płaciłbym 22 zł mniej niż w spółdzielni, tj. około 13 proc. taniej - podsumowuje nasz czytelnik.
Zauważył też, że niektóre opłaty są co najmniej dziwne. Np. za windę płaci się trzykrotnie. Poszczególne pozycje to: dźwig eksploatacja, dźwig fundusz remontowy i wymiana dźwigów. Problem w tym, że w spółdzielni płaci się czynsz i można jedynie zapoznać się z jego składnikami, wspólnota może szybciej i łatwiej określić, z których elementów rezygnuje. Zdarzają się bowiem obciążenia, których nie trzeba ponosić, jak choćby cotygodniowe sprzątanie części wspólnej w piwnicach.
- Wyliczenie różnic nie jest takie proste, bo wszystko zależy od sprawności zarządców. Zarządzającymi są przecież ludzie: bardziej lub mniej profesjonalni i zaangażowani. To od nich zależy czy lokatorzy będą zadowoleni - podsumowuje prezes Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej w Gdyni, Ireneusz Bekisz, który zarządza nie tylko spółdzielczymi, ale również wspólnotowymi budynkami.
Opinie (131)
-
2017-05-13 09:38
wspólnota czy spółdzielnia
wspólnota tak ale nie w Polsce spółdzielnia ma adwokata i takiego nie płacącego czynszu łatwiej wyeksmitować a wspólnota wynajęcie adwokata lokal zastępczy itd. w dużej spódzielni są lokale o mniejszym standardzie i metraż u i takiego można przeprowadzić no i spory z gminą itp. łatwiej załatwić
- 0 0
-
2022-01-11 13:36
Z moich obserwacji wynika, że wspólnoty mieszkaniowe są tańsze od spółdzielni o około 30 a czasami nawet 40%.
A gdyby tak zatrudnić firmę zewnętrzną na zasadzie outsourcingu wyszłoby znacznie taniej. Proponuję np tutaj sprawdzić:
Inwemer Gdańsk 80-383 Gdańsk ul. Czerwony Dwór 8a tel.: +48 502 628 083
Firma zajmuje się obsługą takich nieruchomości (szczególnie stanem technicznym).- 0 0
-
2023-01-24 08:41
Przyczyna takiego stanu rzeczy jest stosunkowo prosta i dawno zdiagnozowana - przerost zatrudnienia i kiepskie zarządzanie. Zarząd spółdzielni jest w zasadzie nieusuwalny bo ciężko jest zebrać odpowiednią ilość członków wspólnoty, do jego odwołania.
Spółdzielnia to nic innego, jak prywatne zarządzanie, publicznym dobrem.
Wspólnota jest o niebo lepsza, ponieważ członkowie mają większy wpływ.
Daję namiar na dobrą firmę, która zajmuje się zarządzaniem wspólnotami w Gdańsku:
Inwemer Gdańsk 80-383 Gdańsk ul. Czerwony Dwór 8a tel.: +48 502 628 083
Oferuje profesjonalne usługi w tym zakresie.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.