• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Barometr Cen Nieruchomości. Mało mieszkań dostępnych "od ręki"

Joanna Stolp
17 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Gotowe mieszkanie od dewelopera jest nieco droższe, ale wystarczy je wykończyć i już można w nim zamieszkać. Gotowe mieszkanie od dewelopera jest nieco droższe, ale wystarczy je wykończyć i już można w nim zamieszkać.

Pomimo regularnych podwyżek stóp procentowych, utrudnionego dostępu do kredytów, wysokich cen mieszkań i zauważalnych zmian na rynku nieruchomości, mieszkania w stanie deweloperskim nie czekają na nabywców. Gotowych do odbioru lokali jest naprawdę niewiele, co potwierdza analiza ogłoszeń w Serwisie Ogłoszeniowym Trojmiasto.pl.



Czy zdecydował(a)byś się na zakup mieszkania gotowego do odbioru?

- Przyjęło się, że deweloperzy przekazują swoje mieszkania nabywcom w stanie surowym. Mieszkanie jest puste, na podłodze są tylko wylewki, nie ma drzwi wewnętrznych, a w łazience i kuchni są tylko przyłącza. Żeby zamieszkać potrzeba jeszcze czasu i dodatkowych pieniędzy na wykończenie. Do tego dochodzi jeszcze dodatkowy czas oczekiwania na odbiór mieszkania od dewelopera, dlatego część klientów decyduje się na zakup gotowego do odbioru mieszkania - mówi Irena Pajda z Dom Hunter.
Nie jest to jednak takie łatwe. Aktualnie w Trójmieście jest niewiele mieszkań gotowych do odebrania. Taka sytuacja występuje we wszystkich dzielnicach, a oferty są dość równomiernie rozłożone. Ich nieznacznie większa liczba w niektórych lokalizacjach wynika wyłącznie z tego, że w danej dzielnicy buduje się więcej.

- Pomimo znaczącego, sięgającego u niektórych deweloperów nawet kilkadziesiąt procent, spadku liczby transakcji na rynku pierwotnym w pierwszym kwartale tego roku, dziś nie zauważamy istotnie zwiększonej podaży gotowych lokali. Większa część aktualnie oddawanych mieszkań znalazła swoich nabywców w poprzednich etapach sprzedaży, gdy rynek był silnie rozgrzany - tłumaczy Łukasz Wydrowski z Estatic Nieruchomości.
W naszym Serwisie Ogłoszeniowym są aktualnie 52 mieszkania z rynku pierwotnego gotowe do odbioru w Trójmieście oraz 62 mieszkania w miejscowościach ościennych.

- Jest to wynik zeszłorocznego rajdu zakupowego, a co za tym idzie również i cenowego. W okresie pandemii i niskich stóp procentowych, Polacy wręcz rzucili się na zakupy mieszkań i efekt to niewielka ilość dostępnych do odbioru mieszkań - wyjaśnia Marcin Marczak z Invilla Nieruchomości.
Warto podkreślić, że kupując mieszkanie dostępne "od ręki" zapłacimy więcej niż za tzw. dziurę w ziemi. Im dłuższy okres oczekiwania na mieszkanie, tym cena jaką za nie płacimy jest niższa - taką politykę cenową od lat stosują deweloperzy.

Czytaj także: Barometr Cen Nieruchomości. Drożeje najem mieszkań

Gdańsk



W inwestycjach deweloperskich "od ręki" dostępne są pojedyncze mieszkania. W naszym Serwisie Ogłoszeniowym takich ofert jest 26, a żadna z dzielnic nie dominuje pod względem ich liczby. Ceny zaczynają się od 7510 zł za m kw. na gdańskim Chełmie i sięgają 22 tys. zł w Śródmieściu Gdańska.



Gdynia



W Gdyni takich ofert jest 25, ale za to znajdują się głównie na Oksywiu i Chyloni. Pojedyncze oferty możemy także znaleźć na Wzgórzu Św. Maksymiliana oraz w Redłowie. W Gdyni za mieszkanie gotowe do odbioru trzeba zapłacić od 8387 zł za m kw. na Chyloni i 8500 zł za m kw. na Oksywiu. Najwięcej, bo aż 15 120 zł za m kw., trzeba zapłacić za mieszkanie w Redłowie.

Agencje nieruchomości w Trójmieście



Rumia, Reda, Wejherowo



Relatywnie duży wybór mieszkań gotowych do zamieszkania jest w Rumi, Redzie i Wejherowie. W naszym Serwisie Ogłoszeniowym w tych lokalizacjach znajdują się aż 23 takie mieszkania. Ceny zaczynają się od 6480 zł za m kw. w Rumi i sięgają 8815 zł za m kw. w Redzie.



Banino, Miszewko, Warzenko, Dobrzewino



Znacznie mniej ogłoszeń jest w Baninie, Miszewku, Warzenku i Dobrzewinie. Tam za m kw. trzeba zapłacić od 4660 zł w Baninie do 5177 zł w Miszewku. Należy jednak pamiętać, że w tych lokalizacjach dominują domy oraz domy szeregowe od deweloperów.



Pruszcz Gdański, Tczew



Porównywalna do Banina i Miszewka jest liczba ofert z Pruszcza i Tczewa. Ceny w tych lokalizacjach są jednak znacznie niższe i zaczynają się od 3837 zł za m kw. w Pruszczu Gdańskim. Rozpiętość cenowa w tej miejscowości jest jednak bardzo duża. Za najdroższe mieszkanie w tej lokalizacji trzeba zapłacić 8208 zł za m kw. W Tczewie ceny wahają się od 5107 zł za m kw. do 6798 zł za m kw.

Opinie (413) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • ktoś z imienia i nazwiska 15-20 lat temu zezwolił na udzielanie kredytów hipotecznych o zmiennej stopie procentowej na 25-30 lat

    ...... w kraju o najbardziej skomplikowanym systemie podatkowym na Ziemii i niskimi pensjami netto.... to rezultat

    • 79 5

  • buehehehe poczekajcie jeszcze 2-3 miesiące (35)

    Czyli jak Glapinski podniesie jeszccze bardziej stopy procentowe. Wszyscy janusze byznesu czyli rentierzy ktorzy kupowali mieszkania na kredyt o zmiennej stopie będą mieli pelne portki. Zacznie się masowa wyprzedaż tych mieszkań. A wtedy ceny spadną dwukrotnie.

    • 38 74

    • Nie spadną, tylko podniesiemy czynsz najemcom... (12)

      W jakim urojonym świecie żyjesz?

      Dobrze skonstruowana umowa przerzuca opłaty na najemcę.
      Podatek płacisz tylko od najmu - bo opłaty j/w są po stronie najemcy, w najgorszym wypadku (jak nie przepisałeś liczników, to błąd, bo jak przestaną płacić to masz problem) Ty jesteś tylko pośrednikiem w płaceniu.

      1x w roku można podnieść czynsz.
      Podnosisz proporcjonalnie do raty + przewidywany wzrost w najbliższych miesiącach + inflacja i tyle...

      • 37 19

      • Jak wyżej... (5)

        Zapewniam, że wynajmujący nie zapłaci ani grosza więcej ;)

        Tak samo jak właściciele sklepów itd itp
        Koszty przerzuca się zawsze na konsumentów - proszę się douczyć :)

        • 30 14

        • owszem, koszty przerzuca sie na klientów ale tylko do pewnego stopnia (4)

          nikt nie zapłaci ci 4tys. zl za wynajem kawalerki. Mam w rodzinie studenta który pod wpływam wysokich cen wynajmu wrócił do akademika. To samo jego koledzy. Na uchodźców z Ukrainy nie ma co liczyć - to zazwyczaj biedne kobiety które uciekły ze swoimi dziećmi, codziennie widuję ich koło mojego kościoła gdzie dostają dary z caritasu (pieluchy, ubranka dla dzieci). To od nich chcesz kasować 4-5 tys za kawalerke z kuchnią w salonie? buehehehe Z resztą co ja się będę rozpisywał, poczekaj kilka miesięcy i zobaczysz

          • 35 21

          • Zazwyczaj

            Rovi roznice. Przypatz sie blizej

            • 5 4

          • A kto powiedział, że kawalerka za 4k? :D (2)

            Ale 2-3 pokojowe mieszkanie - już niedługo jak najbardziej tak.

            Zakładasz, że ceny w akademikach się nie zmienią proporcjonalnie do inflacji? :D
            Cena jest uzależniona od prądu i opłat - które też wzrosną, nie bój się ;]

            • 24 6

            • akademiki są tanie bo dostają dofinansowanie (1)

              Jak mieszkalem w akademiku to placilem 350zl miesiecznie. Studenci ze stypendium socjalnym 100zl miesiecznie. Nawet jesli te ceny wzrosną to i tak bedzie duzo taniej niz wynajem mieszkania

              • 12 3

              • To musialo byc bardzo dawno temu bo Ja dokladnie za siodemke UG placilam 480 zeta I to w okolicy 2002 Roku I juz wtedy nie bylo to malo

                • 5 0

      • (3)

        Tak, i kawalerka będzie za 4 tysiące miesięcznie. :) Ludzie po prostu opuszczą miasto jak ich nie będzie stać, bo najem wyższy niż zarobki. Ale skoro to takie proste żeby podnosić ceny to dawno najem powinien być kilkukrotnie droższy, dlaczego nie jest?

        • 28 7

        • tak opuszczą i będą pracować w biurowcach w Kolbudach (2)

          Ludzie muszą dostać się do centrum MUSZĄ , a liczba miejsc mieszkaniowych i parkingowych jest ograniczona, stąd wzrost cen

          • 14 12

          • Będą pracować w każdym innym miejscu gdzie relacja zarobków do najmu będzie znośna, niekoniecznie w dużym mieście, nawet niekoniecznie tym kraju. Nikt nie będzie brał kredytu albo pożyczki żeby zapłacić za kolejny miesiąc najmu.

            • 28 4

          • wystarczy że odpuszczą studenci których w trojmieście jest kilkadziesiąt tysięcy

            wrócą do akademików albo zagęszczą się na stancjach i będą mieszkali po dwóch w pokoju.

            • 19 7

      • Marzenia ściętej głowy (1)

        A w jakim świecie Ty żyjesz? Koszty życia rosną lawinowo. Jak podniesiesz czynsz to się wyprowadzą do mamusi, żeby przeczekać, bo pieniędzy z nieba nie wezmą. A Ty zostaniesz z pustym mieszkaniem. To działa tak jak piszesz do pewnego poziomu - poziomu akceptowalnego przez większość. A potem się załamuje. Jak ludzie będą mieli do wybory zjeść lub zapłacić odstępne to upchną się w domu rodzinnym i będą jedli a nie głodowali płacąc chore stawki Januszom. W 2008 też mądrale śpiewały tyle, że w kilka lat ceny mieszkań nominalnie spadły o 25%. Ile to było z uwzględnieniem inflacji?

        • 10 2

        • Michałku już teraz ceny najmu wzrosły o 20% i mieszkań z rynku najmu znacznie ubyłu

          ...czyli jest i będzie popyt na mieszkania mimo drożyzny

          • 2 7

    • ....i o to chodzi tzn im szybciej plajta/bankructwo tym lepiej ...bo będzie można rozliczyć przy wyborach polityków (9)

      .....którzy doprowadzili do tego bałaganu

      • 9 3

      • (8)

        Winić można tylko ktedytoborcow albo pracowników banków jeżeli nie poinformowali co będzie przy podwyższeniu stop procentowych. Glapinski robi to co jest konieczne, tak samo jak robil Marek Belka od 2010 roku

        • 11 9

        • pracowników banków? hahahaha biorąć kredyt o zmiennej stopie nie wiedziałeś że rata będzie się zmieniać? (6)

          Rozumiem że w sklepie monopolowym też powinni ostrzegać że piwem albo wódką można się upić i robić głupie rzeczy.... A co do podwyższania stopy procentowej to racja - jest to konieczne aby zgasić inflację, no chyba że ktoś chce mieć chleb w sklepach za 20 zł...

          • 15 5

          • (5)

            Pracownik banku jest zobowiązany mówić klientom jakie moga być konsekwencje zmiany stop procentowych. Nie wszyscy są wyedukowani i znają podstawy ekonomii. Sklep monopolowy rządźi sie nieco innymi prawami niż bank podpisujący umowe z klientem na 30 lat wiesz?Nie każdy jest taki mądry jak ty.

            • 5 5

            • Edukacja ekonomiczna rzeczywiście jest problemem w Polsce (2)

              W szkołach uczą na pamięć wszystkich dopływów Wisły albo budowy komórki pierwotka, a co to jest stopa procentowa już nie. W moim liceum pamiętam że przedmiotu przedsiębiorczość uczyła pani od w-fu którą wysłano na jakiś kurs doszkalający...

              • 14 3

              • Złota prawda. (1)

                W każdej szkole średniej powinien być jeden semestr podstaw ekonomii - obowiązkowy! Żeby ludzie dowiedzieli się np. co to jest inflacja i, przede wszystkim, skąd się bierze! O stopach procentowych nie wspominając...

                • 13 2

              • I kto będzie tego nauczał? Desperat za minimalną? Buahahaha. Świetny ekonomista!

                • 10 2

            • Ale poziom rat ledwo dobił do tego, co było standardem 10 lat temu (1)

              Czemu nagle wszyscy się dziwią, ze drogie raty? Bo 4-5 lat były nieco tańsze a przez ostatnie 2 wręcz śmiesznie niskie?

              • 12 2

              • Wyjaśnię

                Co z tego, ze 10 lat temu WIBOR był na takim poziomie skoro ceny m2 z 4 000 PLN doszły do 12 000 m2? Jak bierzesz kredyt na 200 k PLN to przy wiborze 10% będziesz miał lepiej niż przy kredycie na 500 k PLN i wiborze 6%

                • 0 0

        • Gdyby robił to co konieczne

          to już dawno zająłby sie konserwacja powierzchni gładkich a nie ekonomia

          • 0 0

    • Za darmo będą rozdawać mieszkania. (6)

      Szczególnie forumowym specjalistą od spadków. Oni mają pierwszeństwo. Nigdy nie kupiłabym gotowego, wole decydować

      • 14 9

      • za darmo nie (5)

        ale wygląda na to że szykuje się przecena -30-40%

        • 8 19

        • po łapkach w dół widać że minusuja zestresowani rentierzy

          Glapa wam pokaże co to znaczy stopy procentowe na poziomie 10procent buehehehe

          • 4 11

        • (3)

          Janek przecież ty już czekasz druga dekadę na przecenę, zrozum chłopie wreszcie ze taniej być nie może

          • 13 4

          • haha widzę że kredyt wzięty pod korek nie daje ci spać (2)

            I wypisujesz takie głupoty.

            • 4 7

            • (1)

              Janek, daj spokoj, zjedz białej kiełbasy z krzanem. Jakoś to bedzie

              • 10 3

              • no u mnie jakos to bedzie

                Za to byznesmeny co brali po 3 i więcej mieszkań na kredyt będą mieli mokre majtki. Wystarczą jeszcze 2- 3 konferencje prasowe prezesa NBP

                • 5 8

    • (1)

      Raczej cena wynajmu wzrośnie.

      • 11 1

      • i ilość chętnych do wynajmu po tej wyższej cenie również

        • 7 0

    • Właśnie na to czekam i kupię ze trzy :)

      • 0 2

    • Juz to slysze od 7 lat. jak to za pisu mieszkania mialy byc po 2 tys za metr.

      • 1 0

    • przy tej ilosci ukraincow ktorzy chca wynajmowac mieszkania a ktorzy moga mieszkac po 5 czy 6 w mieszkaniu to polacy beda spac pod mostem a nie wynajmowac

      • 1 0

  • (3)

    Janusz obserwuje i się śmieje z hejterow i niedowiarkow.trend się właśnie odwraca i będzie taniej tak jak mówiłem od początku pandemii. Dziekuje za uwagę. Wesołych Świat życzę wszystkim bez wyjątków. W razie pytań, służę pomocą

    • 25 42

    • (2)

      Januszek ty już chłopie 10 lat czekasz, taniej nie będzie

      • 11 1

      • Hehe,lobby się odpaliło. Już ceny spadaja, a ty zaklinaj rzeczywistość aparatczyku

        • 4 9

      • jesteś z biura jakiegoś dewelopera?

        Pracujecie w święta?

        • 8 2

  • Ceny mieszkań nie mają już znaczenia. (18)

    Fundusze z sektora PRS wykupują całe piętra, bloki, a czasem już całe zabudowy. Głównie bodajże norweskie, holenderskie, amerykańskie (i pewno też inne).W zeszłym roku prawie 1/5 inwestycji poszło pod taki wykup. I paradokalnie, im drożej, tym dla funduszy lepiej. Mają nieograniczone środki, płacą od ręki i przez to coraz lepszą pozycję do negocjacji z deweloperami. Podczas gdy nabywcy prywatni, którzy muszą posiłkować się kredytami mają coraz mniejszą zdolność. I to się utrzyma przez najbliższe lata.

    • 79 26

    • (5)

      Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. To tylko straszak kolejny aby ludzie próbowali utrzymać popyt. Fundusze tez dbają o kapitał swoich akcjonariuszy i nie kupuja na gorce kiedy w perspektywie jest korekta.

      • 23 18

      • To nie jest straszenie. (3)

        Proszę tak tego nie odbierać. Nie jestem zainteresowany dobrem firm deweloperskich. Trend wykupu przez fundusze rośnie. Z 1/20 w 2020 do 1/5 w 2021. Z ich perspektywy długoletniej inwestycji, plus-minus powiedzmy 100.000 w cenie nie ma znaczenia. A wieszczenie o bańce w polskich nieruchomościach słychać od wielu lat. I na razie nic.

        • 29 7

        • (1)

          Piszesz Mirosławie o zakupach przez fundusze, a wiesz ile z nich sprzedało te nieruchomości w zeszłym roku? Nie podajesz danych o tym czy fundusze nie zrealizowały zysków z zakupionych nieruchomości. Fundusze wchodzą i wychodzą z różnych rynków. Maja duza sile zakupową, kupuja pakiety na dużych rabatach i sprzedają nieruchomości indywidualnym inwestorom. W rok dwa są w stanie sporo zarobić na tym. Nie zawsze wchodzą na długi termin.

          • 10 9

          • Takie dane mają akcjonariusze.

            Będzie można to w przybliżeniu ocenić gdy przybędzie transakcji na rynku fundusz-kupujący. Kwestia strategii funduszy. Natomiast nawet jeżeli jakaś część mieszkań została lub zostanie szybko sprzedana, musi być drożej. Fundusz musi zarobić oraz dochodzą kwestie podatkowe.

            • 11 2

        • To jest strasznie

          Wojna przy naszej granicy zmienia wiele. Uwierz mi, że fundusze nie będą rzucać się na kraj praktycznie frontowy. Do tego postrzeganie stabilności naszej gospodarki w ostatnich miesiącach gwałtownie się zmieniło (na gorsze). Jak dla mie większa szansa, że fundusze u nas ograniczą działalność i zainwestują w pewniejsze rynki. Nawet Polacy zaczęli dużo więcej inwestować za granicą (postaraj się znaleźć dane i się przekonasz). Odpływ inwestycji z naszego rynku to kwestia czasu jeśli nie stanie się coś niespodziewanego. A jak ceny ruszą w dół to zacznie się lawina (minimalizacja strat przez jednym spowoduje, że wychodzący później stracą więcej). Jak ktoś traktuje mieszkanie jako inwestycje na 30 czy więcej lat to taki spadek nie zrobi na nim może wrażenia, ale znam wielu co zainwestowała na kredyt bo miało rosnąć i oni będą mieli pełne gacie i od nich zaczną się spadki.

          • 7 1

      • Fundusze dbają o kapitał swoich akcjonariuszy

        bagahahaha

        • 5 0

    • Mają znaczenie o ile nie chcesz wynajmować. Fundusze PRS nie kupują od deweloperów, ale deweloperów

      Robyg niebawem uruchamia 5000 mieszkań na wynajem, w ogóle ich nie musi sprzedawać.

      • 16 1

    • Skandynawskie i niemieckie fundy przestały już ładować kasę w nieruchomości w Polsce (1)

      Wiedzą że idzie korekta cen. Poza tym sytuacja na Ukrainie odstrasza ich do inwestowania w Polsce i innych krajach Europy środkowo-wsch. Na tej samej zasadzie w tym roku będzie dużo mniej turystów z Niemiec, UK i Skandynawii w polskich miastach. To widać już np. w Krakowie

      • 14 6

      • Tu raczej nie o taki wynajem chodzi.

        Tu nie chodzi o mieszkania na wakacyjny wynajem pochlej-party dla turystów.

        • 12 1

    • (4)

      Mirosław miałeś wziąść leki

      • 3 22

      • (3)

        Jak już to wziąć;)
        Proszę wybaczyć ale mogą to czytać dzieci;) niech nie powielają błędów językowych.

        • 23 4

        • (2)

          A co to za łapka w dol? Ktoś ma nawet co do poprawnej polszczyzny inne zdanie niż Janusz?

          • 4 4

          • Jeszcze nie wiesz? (1)

            Każdy komentarz z podpisem Janusz z automatu, bez czytania jest oznaczany łapką w dół :)
            Większość uważa, że nic mądrego w nim być nie może... i słusznie

            • 0 0

            • A jednak..

              • 0 0

    • A potem cyk (1)

      Hiszpania. Hektary osiedli bez ludzi. Wykończone aby otwierać i mieszkać. Tylko nie będzie ludzi którzy mają na wynajem czy na zakup.

      • 9 5

      • No patrz, zmieniła się sytuacja na wschodzie i już dawno nie ma pustych osiedli.

        • 0 5

    • Niezly fejk.

      • 1 0

    • A śwista siedzi i zawija je w te sreberka.

      Co brałeś bo chyba mocne - może warto spróbować. Fundusze nasz rynek zaczynają uznawać za ryzykowny (blisko wojna), a potencjalne zyski są coraz bardziej mgliste. Uwierz mi, że fundusze będą wykupywać mieszkania, tyle że nie u nas w kraju. Poszerz trochę swoje perspektywy i znajdziesz przynajmniej kilka rynków w Europie, które są obecnie bezpieczniejsze i niedowartościowane. Od ludzi zajmujących się pomocą przy kupnie zagranicznych nieruchomości przez Polaków wiem, że obecnie zainteresowanie tymi nieruchomościami wzrosło 10 razy. Więc skoro nawet Polscy mali inwestorzy zaczynają zauważać, że są rynki dużo lepsze do ulokowania pieniędzy to nie zauważą tego wielkie fundusze? Naprawdę uważasz, że funduszami zarządzającymi miliardami EUR/USD zarządzają d**ile, które tego nie widzą?

      • 3 0

  • Poczekać (7)

    Idzie potężny krach. Stopy muszą być powyżej inflacji, czyli pewnie koło 17%.... Idzie potężny krach!!

    • 22 32

    • Stopy już wiele nie wzrosną, idzie recesja a to oznacza że za dwa lata stopy w dół (3)

      Znowu lokaty będą na 0%.

      • 10 9

      • (2)

        Za dwa lata stopy będą spadac ale bardzo wolno, przez 6-8 lat. Do zera zjada dopiero za 10 lat prawdopodobnie

        • 9 2

        • Zero bylo tylko w czasie pandemii. (1)

          To nie wróci. Nie wiem na co liczyli ci, którzy kredytowali się pod korek. Że zerowe oprocentowanie będzie na stałe?

          • 14 0

          • 0 wroci podczas kolejnego kryzysu. Za pewne odgórnie sterowanego, ale jakoś cykle musza się domykać;)
            Za plus minus 12 lat. Kolejny owczy ped i strzyżenie owiec kupujących wszystko za każda cenę. Oby ludzie wyciągali tylko wnioski.

            • 0 1

    • Mati (1)

      Jeśli tak będzie jak mówisz to bezrobocie będzie bardzo duże...

      • 12 0

      • Taki jest efekt uboczny dławienia inflacji

        Z tego co pamiętam z zajęć z makroekonomii, to spadek inflacji o 1 pkt. %, przekłada się na wzrost bezrobocia o min. 2 pkt. %.

        • 4 1

    • idzie idzie. na poczatku dostanie po tylku budowlanka. zmniejszy sie popyt na uslugi budowlane i budowlancy zostana bez roboty, potem bedzie padac reszta galezi. za rok majstry same beda dzwonic aby tylko ktos ich wynajal a nie bedzie mial kto bo ludzie nie beda dostawali kredytow

      • 0 0

  • (13)

    To jest polityka mieszkaniowa polskiego panstwa, zrujnowac spoleczenstwo drogimi kredytami i nie dac wyboru !!!!!

    • 46 9

    • (1)

      chcieliście pisu, lewicy i konfy to macie

      • 9 11

      • co ma konfa do tych socjalistow z pisu, po, holowni i razemkow?

        • 1 2

    • to raczej polityka kowidowa i lockdowny (1)

      Jak ktos sie zastanawial co bedzie skutkiem zamknięcia ludzi w domach i łataniu gospodarki tarczami z dodrukowanych pieniędzy to wlasnie ma odpowiedź...

      • 17 4

      • bynajmniej ochornili bapcie!

        • 0 0

    • Kredyty s...y -a co z oszczędzającymi? (8)

      Każdy kto ma 1000 oszczędności traci jakieś 100 rocznie i nikt się nad nim nie ulituje. Tymczasem "kredyciarz" wziął 5 lat temu chałupę po 6k za metr a teraz jest ona warta 12k! Dlaczego nikt o tym nie pisze? Może więc ją sprzedać, nadpłacić kredyt i zostanie mu 50% zysku na czysto plus tyle, ile spłacił - tak długo jak mieszkania drożeją lub nawet nie tanieją - problemu z kredytami nie ma najmniejszego i naprawdę nie rozumiem, dlaczego mamy:
      - raz dopłacać kredyciarzom generując inflację
      - dwa dopłacać kredyciarzom zamrażając raty, tworząc jakieś fundusze itp?
      Dodatkowo kredyty (z czego spory procent to kolejna nieruchomość) biorą głównie ludzie dobrze sytuowani. To jest niezrozumiała polityka wspierania bogatych kosztem biednych - szczególnie rodzin z dziećmi, bo dwójka dzieci i zdolność kredytowa 100k - może na garaż w Baninie starczy :)

      • 8 8

      • No nie powinni (6)

        dopłacać kredyciarzom, z tym się zgodzę. Tak samo jak nie powinni wypłacać dzieciorobom 500+. Jak kogoś nie stać na mieszkanie/dzieci to nie powinien ich mieć. Jasna sprawa chyba? Ps. ktoś kto sprzedaje mieszkanie i zarobił na nim 50% musi spory podatek odprowadzić od tego.

        • 5 4

        • (5)

          A z czego będą wypłacać tobie emeryturę jak skonczysz 65 lat? Pomyślałeś kiedyś o tym ze 500 plus to nie socjal tylko polityka prorodzinna której celem jest zwiększenie dzietności na tyle aby było komu wpłacać na nasze emerytury za 20/30 lat

          • 4 3

          • (4)

            Nooo... Ta "polityka prorodzinna" to raczej kuleje. Nie widać lawinowego wzrostu urodzeń, za to widać coraz większe podatki i żądania patoli, która te 500+ bierze.

            • 2 1

            • (3)

              Polityka prorodzinna ma być widoczna za 20 lat, nie teraz, wiec przestań siać ferment tylko zacznij dzieci robić.

              • 2 2

              • (1)

                Ta. Wzrostu ilości urodzeń nie widać na horyzoncie, ale będzie widoczny za 20 lat. Logika jak nic...

                • 3 1

              • Nie wymagaj od Janusza logiki :)

                • 0 0

              • Od wprowadzenia 500+ mija siódmy rok

                Gdyby ten program miał zadziałać prodemograficznie, to jakieś efekty byłyby już widoczne, tymczasem nie ma żadnych.

                • 3 1

      • teraz jest warte 12k bo jest górka cenowa

        Niedlugo zjedzie z powrotem na 6k wiec jak ktos chce sprzedać to najlepiej teraz

        • 1 3

  • VV (1)

    Dla młodych w dzisiejszych czasach i tej inflacji plus ceny z kosmosu raty większe niż przeciętna praca to szczytem marzeń będzie ta tuba do spania jak w Chinach w tych hotelach dosłownie.
    Przestańcie reklamować kuchni w pokoju na 28 m bo to już przekracza granice dobrego smaku za ceny z Marsa.

    • 58 1

    • A tymczasem w Polsce "B" można przebierać w mieszkaniach

      tylko nikt nie chce w Sępopolu mieszkać :)
      Dlatego w aglomeracjach mieszkania będą trzymać cenę, nawet w czasach recesji będzie po prostu 5-10 lat stagnacji i tyle, bo ludzie będą chcieli tu przyjeżdżać i zamieszkać.
      Metropolie powoli stają się współczesnym przekleństwem dla zwykłych pracowników - zarabiasz 100% średniej krajowej a przez koszty życia poziom masz jak na wiosce.
      Oczywiście ludzie próbują temu jakoś zaradzić: budownictwo komunalne, regulacje rynku najmu a nawet ograniczanie liczby osób, które mają prawo mieszkać w metropolii - ale to wszystko półśrodki, trzeba jakoś sprytnie rozproszyć inwestycje na większym obszarze by ludzie mieli jakieś alternatywy dla dużych skupisk - tylko jak to zrobić? Pewnie nikt nie wie.

      • 7 1

  • Widzę po niektórych komentarzach (14)

    U większości zakredytowanych rentierów którzy brali po kilka mieszkań na kredyt o zmiennej stopie działą mechanizm psychologicznego wyparcia. Myślą, że będą wynajmować swoje kawalerki po 5 tys zł za miesiąc.... Nie dopuszczają do siebie myśli że już niedlugo szykuje się armageddon....

    • 64 18

    • (6)

      Armagedon tak, na najemcach jak się obudzicie z cenami najmu od 100zł/metr. Śnij dalej o spadkach. Jakby co to najpierw muszą spaść zarobki.

      • 7 6

      • pewnie że mozesz dowalić 100zl za metr najmu (5)

        Ale popyt za taką cenę będzie zerowy. Posiedzisz sobie 2 - 3 miesiące z pustym mieszkankiem na kredyt to zobaczysz dla kogo bedzie armagedon

        • 14 3

        • Nie do końca (4)

          Ludzie, którzy nie mają własnego "M" tak czy siak gdzieś mieszkać muszą. Oni nie mogą i nie będą mieszkać w namiocie w lesie, czekając 2 czy 3 miesiące, aż wynajmujący zdecydują się obniżyć stawki najmu. Dach nad głową to podstawowa potrzeba, która musi zostać zaspokojona choćby kosztem wszystkich innych potrzeb.

          • 6 10

          • Tak, ale trzeba patrzeć na możliwości finansowe.

            Nikt nie wynajmie mieszkania za 4000 plus opłaty jak z dwóch pensji w domu ma 5000. Tego nie przeskoczysz. Ceny wynajmu nie mogą rosnąć w oderwaniu od rzeczywistości, bo wtedy mieszkania będą stały puste. A kredyt co miesiąc będzie wymagalny.

            • 25 0

          • bez wlasnego M są zazwyczaj mlodzi ludzie

            A oni nie będą pracować tylko po to aby zaplacic za wynajmowane mieszkanie. Zwyczajnie wyjadą na zachód.

            • 23 0

          • Jasne (1)

            Tyle, że mieszkań mamy dużo więcej niż 10 lat temu, a ludzi mniej. Także Ci ludzie gdzieś wcześniej mieszkali i po prostu tam wrócą. Myślisz, że ktoś będzie pracował tylko po to, żeby oddać Ci całą pensję? Nie - wróci do domu rodzinnego i poczeka aż tacy mądrzy rentierzy zrozumieją, że jeśli cena nie jest dostosowana do możliwości nabywcy to swoim towarem mogą się co najwyżej udławić.

            • 15 0

            • "żeby oddać Ci całą pensję?"

              Nie mnie :) Ja nie jestem rentierem i niczego nie wynajmuję. Mam dwa mieszkania - w jednym mieszkam, w drugim mam biuro, więc osobiście mam gdzieś jakie będą ceny najmu. Chciałem jedynie zwrócić uwagę na fakt, że dach nad głową to rzecz bez której nie sposób się obejść, w związku z czym najemcy będą musieli zaakceptować rosnące koszty najmu. Oczywiście do pewnego poziomu, który po zapłaceniu czynszu pozwoli im się jeszcze jakoś utrzymać. Sam się zastanawiam jaka będzie ta psychologiczna cena za wynajęcie m2, którą ludzie jeszcze zniosą, ale sądzę, że będzie to raczej mniej niż 100 zł za m2.

              • 2 0

    • To zależy od rentiera. (3)

      Drobny, nazwijmy to, rentier wynajmujący lokal(e) z kredytem może mieć trochę pod górę. Ale ma szanse się wybronić. Natomiast ci więksi oraz na przykład "funduszowi" mogą na razie jeszcze tego nie odczuć. Oni kupili mieszkania ze środków własnych, nie spłacają żadnych kredytów i koszty podwyżek stóp ich nie interesują. A co do armagedonu. Kiedy dawno, dawno temu koszt przeciętnego 50kilku metrowego mieszkania w średniej lokalizacji przekroczył 200.000, wszystko miało runąć. Potem było 300.000, miał być koniec świata. Teraz 400.000. I nic. Gdzieś pewno jest ta masa krytyczna, która wymusi spadki, ale chyba na razie nikt nie wie gdzie.

      • 7 2

      • tak, dlatego pisałem o tych na kredyt (1)

        Ci co kupowali za gotówkę to zupełnie inna sytuacja

        • 5 1

        • Jedni i drudzy chcą zrobić a jak ceny będą za wysokie dla tych co wynajmują to nic nie zarobią, bo im nie wynajmą.

          • 2 1

      • Zależy ale...

        Masz rację tylko, że popatrz, że fundusze są po to, żeby zarabiać. Jeśli ocenią, że w Polsce ceny mieszkań będą spadać, a czynsze będą niskie (rosnące koszty życia i biedniejące społeczeństwo - nie będzie ludzi stać na wysokie) to mogą się pogodzić z niewielką stratą po to, żeby odzyskane pieniądze ulokować na rynku, który da im większy zysk w przyszłości. A to jak oni to ocenią zależy od nas. Jak frajerzy przestaną kupować śmieszne klatki za duże pieniądze to może być ciekawie.

        • 3 0

    • Rentierzy nie biorą nic na kredyt (2)

      doucz się najpierw, jak jesteś rentierem to żyjesz z wypracowanego majątku netto. Armagedon to już dawno nastąpił, ale intelektualny o czym świadczą podobne do twojego komentarze. Mylą Ci się rentierzy, z inwestorami, którzy już dawno spłacili kredyty i zarobili kilkaset procent na lokalach w najlepszych lokalizacjach. Problemy to będę mieli drobini ciułacze/robole, ktorzy niedawno kupili mieszkanka na obrzeżach Trójmiasta za kredyt, który chcieli spłacać za 500 plus. Do tego kupili na szczycie górki cenowej, gdzie deweloper krzyczy 10k/m2 za klitke na Szadółkach.

      • 4 6

      • tak, ci robole generowali sporą część popytu

        Teraz nie będzie ich stać na mieszkanie więc popyt spadnie. A jak popyt spada to ceny też

        • 5 0

      • Ale 500+ nie są wliczne do zdolności kredytowej

        Także nie ten tego, Ci ludzie mieli zdolność i wzięli kredyt, teraz nie wiadomo jak ułoży się inflacja i o ile wzrosna raty. Ale sądzę że sobie Ci ludzie poradzą, co najwyżej pójdą pracować za granicę. Już teraz "robole" z własnym M zarabiają na ten kredyt po za Polską. Tutaj można co najwyżej zarobić średnią krajową.

        • 1 0

  • (2)

    Błąd w artykule.Ceny w Rumi od 10tys w górę,Reda podobnie.Kawalerki droższe o 30% od mieszkań powyżej 70m2.

    • 26 8

    • Wszędzie można znaleźć mieszkania z rynku wtórnego za 7-8000.

      Nawet nie do remontu. Za 10-11 do wprowadzenia.

      • 2 0

    • Ofertowe czy transakcyjne? Bo to jednak olbrzymia roznica

      Widzialem rozwlalajacy sie dom w Koscierzynie za prawie bańkę. A takze 25 letnie T4 za 50 tys.

      • 5 0

  • Podstawowa zasada inwestycji - nie inwestuj w to, w co inwestuje wiekszosc. (13)

    Fajnie miec puste mieszkanie na kredyt i puste konto, prawda?

    • 47 7

    • (12)

      Trochę bym to zmodyfikował. Jak wszyscy kupuja ty sprzedawaj. Obecnie był czas sprzedający. Za ile nie wystawiali wszystko się sprzedawało. Nadchodzi czas kupujących. Popyt będzie mały, ceny spadna a nieruchomości będą stały.i to kupujący będą dyktować warunki.

      • 18 7

      • Tak, tak, tak (11)

        pomarzyć fajna rzecz. Tak samo pisaliście podczas wybuchu pandemii, że covid zaora rynek mieszkań. W Covidzie kupiłem kolejne 2 mieszkania, już poszły o 50% do góry. Także może nas czekać co najwyżej spowolnienie wzrostów cen mieszkań.

        • 19 15

        • (9)

          To brawo..kolejna owca do strzyżenia.

          • 6 9

          • (8)

            Kolejny gołodupiec Janusz co myśli, że kupi taniej. Przygotuj się na ponad 100zł/m wynajmu bo tylko na to już cię stać.

            • 8 7

            • (7)

              Hehe, komuś pali się grunt pod nogami;)

              • 6 8

              • Twojemu staremu bo najem w TBS już też was nie stać . (6)

                • 6 4

              • (2)

                Hehe, ale mi w pięty poszło bee beee beeee

                • 2 7

              • No w mózg nie mogło bo go nie masz. (1)

                • 4 4

              • Dobre. Zarty z najwyższej półki

                • 3 3

              • haha widzę że kredyt o zmiennej stopie nie daje spać (2)

                • 4 0

              • (1)

                No co ty, nie mam kredytu a najem to mój taka poboczna fanaberia gdzie lokuję kasę dywersyfikując mój portfel.

                • 1 2

              • no to jak nie masz kredytu to powinieneś się podwójnie cieszyć

                Glapinski wykosi ci konkurencję w postaci rentierow z kredytami

                • 3 0

        • co poszło o 50procent do gory? rata kredytu?

          Gratulujemy kupna na górce hahaha

          • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Turniej Piłkarski Gedania Wrosystem Cup 2024

turniej
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane