• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Barometr Cen Nieruchomości. Mało mieszkań dostępnych "od ręki"

Joanna Stolp
17 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Gotowe mieszkanie od dewelopera jest nieco droższe, ale wystarczy je wykończyć i już można w nim zamieszkać. Gotowe mieszkanie od dewelopera jest nieco droższe, ale wystarczy je wykończyć i już można w nim zamieszkać.

Pomimo regularnych podwyżek stóp procentowych, utrudnionego dostępu do kredytów, wysokich cen mieszkań i zauważalnych zmian na rynku nieruchomości, mieszkania w stanie deweloperskim nie czekają na nabywców. Gotowych do odbioru lokali jest naprawdę niewiele, co potwierdza analiza ogłoszeń w Serwisie Ogłoszeniowym Trojmiasto.pl.



Czy zdecydował(a)byś się na zakup mieszkania gotowego do odbioru?

- Przyjęło się, że deweloperzy przekazują swoje mieszkania nabywcom w stanie surowym. Mieszkanie jest puste, na podłodze są tylko wylewki, nie ma drzwi wewnętrznych, a w łazience i kuchni są tylko przyłącza. Żeby zamieszkać potrzeba jeszcze czasu i dodatkowych pieniędzy na wykończenie. Do tego dochodzi jeszcze dodatkowy czas oczekiwania na odbiór mieszkania od dewelopera, dlatego część klientów decyduje się na zakup gotowego do odbioru mieszkania - mówi Irena Pajda z Dom Hunter.
Nie jest to jednak takie łatwe. Aktualnie w Trójmieście jest niewiele mieszkań gotowych do odebrania. Taka sytuacja występuje we wszystkich dzielnicach, a oferty są dość równomiernie rozłożone. Ich nieznacznie większa liczba w niektórych lokalizacjach wynika wyłącznie z tego, że w danej dzielnicy buduje się więcej.

- Pomimo znaczącego, sięgającego u niektórych deweloperów nawet kilkadziesiąt procent, spadku liczby transakcji na rynku pierwotnym w pierwszym kwartale tego roku, dziś nie zauważamy istotnie zwiększonej podaży gotowych lokali. Większa część aktualnie oddawanych mieszkań znalazła swoich nabywców w poprzednich etapach sprzedaży, gdy rynek był silnie rozgrzany - tłumaczy Łukasz Wydrowski z Estatic Nieruchomości.
W naszym Serwisie Ogłoszeniowym są aktualnie 52 mieszkania z rynku pierwotnego gotowe do odbioru w Trójmieście oraz 62 mieszkania w miejscowościach ościennych.

- Jest to wynik zeszłorocznego rajdu zakupowego, a co za tym idzie również i cenowego. W okresie pandemii i niskich stóp procentowych, Polacy wręcz rzucili się na zakupy mieszkań i efekt to niewielka ilość dostępnych do odbioru mieszkań - wyjaśnia Marcin Marczak z Invilla Nieruchomości.
Warto podkreślić, że kupując mieszkanie dostępne "od ręki" zapłacimy więcej niż za tzw. dziurę w ziemi. Im dłuższy okres oczekiwania na mieszkanie, tym cena jaką za nie płacimy jest niższa - taką politykę cenową od lat stosują deweloperzy.

Czytaj także: Barometr Cen Nieruchomości. Drożeje najem mieszkań

Gdańsk



W inwestycjach deweloperskich "od ręki" dostępne są pojedyncze mieszkania. W naszym Serwisie Ogłoszeniowym takich ofert jest 26, a żadna z dzielnic nie dominuje pod względem ich liczby. Ceny zaczynają się od 7510 zł za m kw. na gdańskim Chełmie i sięgają 22 tys. zł w Śródmieściu Gdańska.



Gdynia



W Gdyni takich ofert jest 25, ale za to znajdują się głównie na Oksywiu i Chyloni. Pojedyncze oferty możemy także znaleźć na Wzgórzu Św. Maksymiliana oraz w Redłowie. W Gdyni za mieszkanie gotowe do odbioru trzeba zapłacić od 8387 zł za m kw. na Chyloni i 8500 zł za m kw. na Oksywiu. Najwięcej, bo aż 15 120 zł za m kw., trzeba zapłacić za mieszkanie w Redłowie.

Agencje nieruchomości w Trójmieście



Rumia, Reda, Wejherowo



Relatywnie duży wybór mieszkań gotowych do zamieszkania jest w Rumi, Redzie i Wejherowie. W naszym Serwisie Ogłoszeniowym w tych lokalizacjach znajdują się aż 23 takie mieszkania. Ceny zaczynają się od 6480 zł za m kw. w Rumi i sięgają 8815 zł za m kw. w Redzie.



Banino, Miszewko, Warzenko, Dobrzewino



Znacznie mniej ogłoszeń jest w Baninie, Miszewku, Warzenku i Dobrzewinie. Tam za m kw. trzeba zapłacić od 4660 zł w Baninie do 5177 zł w Miszewku. Należy jednak pamiętać, że w tych lokalizacjach dominują domy oraz domy szeregowe od deweloperów.



Pruszcz Gdański, Tczew



Porównywalna do Banina i Miszewka jest liczba ofert z Pruszcza i Tczewa. Ceny w tych lokalizacjach są jednak znacznie niższe i zaczynają się od 3837 zł za m kw. w Pruszczu Gdańskim. Rozpiętość cenowa w tej miejscowości jest jednak bardzo duża. Za najdroższe mieszkanie w tej lokalizacji trzeba zapłacić 8208 zł za m kw. W Tczewie ceny wahają się od 5107 zł za m kw. do 6798 zł za m kw.

Opinie (413) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • takich mieszkań dostępnych od reki zawsze jest mniej, też kupowałam mieszkanie na etapie budowy na osiedlu gdańskie tarasy i liczyłam się z tym że będę musiała poczekać zanim tam zamieszkam

    • 1 0

  • Niejaki Karlos dwa lata temu na tym portalu napisał komentarz

    "Bzdura! 2020-08-30 12:39
    Takie artykuły finansują deweloperzy, aby utrzymać sprzedaż, a ceny spadają i będą spadać! Popyt kształtuje ceny, powstrzymajcie się z zakupem, a za rok może nawet kilkadziesiąt procent w dół, warto poczekać!
    Karlos"

    Takich Karlosów, jak widać nie ubywa :)

    • 2 1

  • Rynek wynajmu wywrócony do góry nogami przez szmalcowników (28)

    którzy robią interesy życia na 'przyjmowaniu pod dach' ukraińskich uciekinierów. Pasożyty od nieruchomości pakietują ukraińców w grupki pod pozorem pomocy i oferują 'dach nad głową'. Od każdej gowy 40 ziko dziennie!!!! To dla np 2 matek z 4ką dzieci daje 240 złotych dziennie!!! 240 x 30 dni w miesiacu daje 7200 złotych !!!!! Na jednym 40-50 metrowym mieszkaniu. Oprócz tego biorą od tych pakietowanych ukraińców jeszcze co tam uda się im wyskrobać zaskórniaków. Więc jak ma normalny czowiek który płacił dotąd 2500 miesięcznie 'konkurować' z taką okazją za kilkanaście tyś na miesiąc??? Aha i jeszcze jedno. Ten przychód nie podlega opodatkowaniu!!!!!!! Ten rząd jest albo tak głupi albo tak obłudny że wprowadził taki mechanizm bez żadnej analizy czy uwarunkowań. Dzięki temu teraz pasożytniczy szmalcownicy z pośrednictw nieruchomości bogacą się na wojnie w ukrainie. Polacy są wyrzucani z mieszkań albo otrzymują informację że rynek wystrzelił i od dziś masz płacić razy dwa. Mieszkań na rynku w tej chwili nie ma żadnych. To wyjdzie prędzej czy później i z wielkiego podziwu w opinii publicznej jak Polacy są pomocni wyjdzie jakimi Polactwo jest obrzydliwymi szmalcownikami zdzierającymi pasy z uciekinierów i bogacącymi się na wojnie.

    • 5 3

    • ...i jeszcze jedno zazdrośniku ! (7)

      To, że prędzej czy później zostaną ujawnione jakieś przekręty związane z pomocą uchodźcom nie ma nic wspólnego z ogólną ofiarnością Polaków. Tacy jak ty, potwierdzają jedynie tylko to, że wśród nas, Polaków jest wielu zawistnych ludzi, którzy dla swoich rodaków są i będą solą w oku.

      • 2 1

      • (6)

        Przepraszam to do mnie?
        Ja komuś czegoś zazdrosCze?
        Mam 11 lokatorów w tym tylko dwie osoby z Ukrainy i nikomu nic nie zazdroszczę.

        • 0 0

        • Oj Janusz, Janusz, gubisz się w zeznaniach :) (4)

          Masz 11 lokatorów, czyli jesteś właścicielem wynajmującym mieszkania. Dlaczego więc, w niemal każdym komentarzu konsekwentnie piętnujesz tych, którzy chcą kupić mieszkanie, szczególnie na wynajem? Czy to nie z zazdrości, że rośnie ci konkurencja?

          • 2 0

          • pośrednik (1)

            • 0 0

            • Pośrednik, to synonim dla jednych diabła, dla innych anioła :)

              • 1 0

          • (1)

            Nie jestem z tych zazdrośników. Wrecz przeciwni. Zycze jak najlepiej tym którzy chcą kupować mieszkania i z głębi serca odradzam im to teraz sam chce się rozbudować aby mieć 30 miejsc a nie 10 ;)
            W każdym razie cierpliwie czekam i radzę to samo innym.

            • 0 2

            • Namawiasz innych, żeby cierpliwie czekali, a życie przecież mknie do przodu. Ci, od lat czekający na spadki cen mieszkań, wynajmują mieszkania od takich, jak Ty, więc w Twoim interesie jest podtrzymywanie takiej narracji. Ja również mam najemców w jednym z mieszkań. Wkrótce na rynek najmu trafi kolejne mieszkanie, bo przeprowadzę się do nowego. Gdybym jednak miał wolne środki, to rozejrzałbym się za kolejnym mieszkaniem, bo uważam, że taniej nie będzie i na dodatek będzie trudniej ze znalezieniem atrakcyjnego lokalu. Dodam, że interesuje mnie tylko nowe, nowoczesne, deweloperskie budownictwo. Wynajmowania mieszkań nie traktuję, jako źródło dochodu, lecz jako sposób na ograniczenie kosztów utrzymywania moich inwestycji. Wiadomo, że eksploatacja i utrzymanie mieszkań kosztuje, więc jakiś lokal komuś muszę wynajmować, a jeżeli coś zostanie z czynszu od najemców, to tylko się cieszyć.

              • 2 0

        • A nie przepraszam, to nie do mnie, bo już się pogubiłem w tych postach

          • 0 0

    • Zazdrośni i obłudni... ? (15)

      Jeżeli masz dowody, że ktokolwiek z imienia i nazwiska tak postępuje, zgłoś popełnienie przestępstwa.
      Podejrzewam jednak, że jesteś obłudnym zazdrośnikiem, który chętnie obrobiłby tyłek sąsiadowi, który przyjął pod swój dach rodzinę uciekinierów z Ukrainy.
      Trudno ci przeżyć, że sąsiad za swoją pomoc może dostać jakąkolwiek gratyfikację?

      • 2 3

      • podejrzewam jednak że jesteś pośrednikiem (14)

        robiącym interes na wojnie. Ten proceder nie polega na przyjmowaniu. Polega na wynajmowaniu za grube pieniądze tym biednym ludziom mieszkanie kilkakrotnie drożej niż cena rynkowa. Ci ludzie daliby palce sobie obciąć za miejsce bo co mają do wyboru. gwałty od orków czy tortury czy spanie w piwnicy pod artylerią?

        • 2 3

        • (13)

          Jeżeli ktoś rynkowo wynajmuje swój lokal, (obojętne komu) odprowadza od tego podatek i nie pobiera od państwa gratyfikacji przeznaczonej na utrzymanie uchodźców. Podkreślę, że 40zł jest na utrzymanie jednej osoby przez jeden dzień, a nie tylko danie dachu nad głową.
          Jeżeli masz wiedzę i znasz konkretny przypadek, że jest inaczej, to zgłoś popełnienie przestępstwa. Nie miel jęzorem tylko po to, żeby mielić i podważać dobre intencje Polaków.

          • 2 0

          • żadne przepisy tego nie regulują (12)

            więc to nie jest to przestępstwo. tym bardziej że te pieniądze 'dobrowolnie' są przeznaczane na wynajem. wynajem uciekinierom nie jest opodatkowany. 40 złotych dziennie to jest obowiązkowy abonament + rynkowa wartość wynajmu 2,5 - 3 tyś za miesiąc co daje absurdalne wzrosty w średniej cenie wynajmu z 2,5 do 5 tysięcy. wystarczy spojrzeć na wykresy. to nie jest żadna tajemnica

            • 0 2

            • Daj już spokój "fachowcu" od przepisów prawnych :) (11)

              Jeżeli myślisz, że wystarczy napisać wniosek o zwrot kasy za pomoc Ukraińcom, bez żadnego potwierdzenia, jesteś tak naiwny, że szkoda dalszej dyskusji.
              Nie potrzeba dodatkowych przepisów, żeby karnie odpowiadać za fałszowanie dokumentów w celu osiągnięcia nieuprawnionych korzyści majątkowych.

              • 2 0

              • jakie potwierdzenia? kasę taki dobrodziej dostaje z urzędu - umowa na 60 dni (10)

                a gotówką czynsz pobiera od uciekinierów którzy wyskakują ze wszystkiego co mają żeby nie spać pod mostem na dworcu czy sali gimnastycznej. co tu jest do fałszowania. to jest tak głupio wymyślone że tu nie trzeba niczego fałszować. Nie ma żadnego osiągnięcia nieuprawnionych korzyści majątkowych.

                • 0 3

              • Do wiadomości, w szczególności zazdrośników i obłudników (8)

                "W opublikowanym wzorze wniosku jest miejsce na dane wnioskodawcy oraz oświadczenie o zapewnieniu zakwaterowania i wyżywienia osobie wskazanej w "karcie osoby przyjętej do zakwaterowania". Karta ta jest załącznikiem do wniosku. We wniosku oświadcza się również, że za osobę przyjętą do zakwaterowania na wskazany okres nie wypłacono już świadczenia, oraz nie otrzymano dodatkowego wynagrodzenia, w tym wynagrodzenia za najem, a także, że dane podane we wniosku są prawdziwe. Oświadczenie składa się pod rygorem odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia"

                • 2 0

              • pasożyty od nieruchomości ściągają (7)

                każdą budę z rynku jaką tylko mogą. Wystawisz ogłoszenie i telefon urywa się od pasożytów że mają gotowe grupy uciekinierów. A ta 'dodatkowa gratyfikacja' to jest opłata dla pasożyta za pośredniczenie w zorganizowaniu lokum. Więc z 4 osób masz 4800 miesięcznie dla właściciela mieszkania + 2 albo 3 albo 4 k zależnie od sytuacji dla pasożyta za pośrednictwo do podziału. złoty interes

                • 0 2

              • Masz taką wiedzę i nic z nią nie robisz? (6)

                Chcę cię poinformować, że jeżeli masz wiedzę o popełnionym przestępstwie i nie powiadamiasz odpowiednich organów, jesteś współodpowiedzialny.

                • 2 0

              • To zadne przestepstwo (5)

                Uczciwe cwaniactwo

                • 1 2

              • (4)

                Zabronione jest pobieranie dodatkowego wynagrodzenia za najem mieszkania i jednocześnie składanie wniosku o zwrot kosztów utrzymania uchodźców.

                • 2 0

              • gdzie jest zabronione żeby pasożyt poberał prowizję (1)

                za znalezienie lokum? przecież pasożyty łupią sprzedającego z prowizji i kupującego. tutaj działa to dokładnie tak samo. to nie jest za wynajem a za pośredniczenie. widać że to mocno dotknęło twoje ego. najprawdopodobniej jesteś pasożytem który ma teraz jazdę na fali

                • 0 3

              • i kolejny zazdrośnik :)

                • 2 0

              • hmmmm oojjjeeejj? (1)

                ale to oni sami dają w ramach wdzięczności.

                • 0 3

              • zazdrośnik 1 :)

                • 2 0

              • To złóż wniosek i sam się przekonasz na własnej skórze, mądralo :)

                • 2 0

    • (1)

      Tu się zgadzam, dobro imigrantów staje się ważniejsze od dobra rodakow. Niestety do rzadu płyną miliardy z unii i USA na imigrantów wiec paluszek jest tam trzymany. Tak jak mówiłem wojna mocno zachwiala rynkiem najmu i to może lekko zaburzyć trend spadkowy, ale jak imigranci wrócą do siebie skończy się eldorado tych jak mówisz szmalcowników inwestujących w mieszkania bez opamiętania;)

      • 3 1

      • to nawet nie chodzi o to czyje dobro ważniejsze. Żeby nie było wątpliwości uciekinierom

        należy pomagać jak najbardziej i jak tylko się da. Ale zrobienie takiego mechanizmu dopłat 40 złotych za osobą na dzień spowodowało tylko jedno - sprytne cwaniaki wykorzystują sytuację żeby za jeden lokal pobrać podwójną opłatę - od gminy za przyjęcie grupy osób co już i tak przy 40 złotych za dzień powoduje nierównowagę siły nabywczej przeciętnych 'kowalskich' wobec grupy 6-10 osób po 40 złotych za dzień. Dodatkowo opłata pobierana od samych uciekinierów z tego co mają. A wiadomo że dadzą wszystko żeby tylko mieć kąt. Problemem są ci wszyscy cwaniacy wykorzystujący tą sytuację i obławiający się podwójnie na obecnej sytuacji. Ale ten rząd jest tak głupi że niczego nie potrafi nie spie*rzyć. Chcąc pomóc uciekinierom otworzyli furtkę dla cwaniaków którzy obławiają się teraz na cudzej krzywdzie i wojnie i rynek wygląda jak wygląda - kopnęli Polaków w tyłek. Taki interes jest lepszy niż krótkie terminy.

        • 2 2

    • Najważniejsze gdzieś tu umknęło ze te 40 zł na gowę dziennie daje państwo (1)

      a szmalcownicy to biorą do kieszeni i jeszcze wyduszają z ukraińców jakieś dodatkowe 'drobne' jakie oni tam mogą zapłacić. Może o tym by ten deweloperko posredniczący portal napisał bo to problem społeczny w tej chwili

      • 1 3

      • oo pierwszy pasożytniczy szmalcownik już 'nie lubi tego'

        troche słabo że prawda wyjdzie na jaw co

        • 1 3

  • Gdzie te mieszkania w Pruszczu za 3837 zł za metr?

    jak w tytule

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    No to teraz proszę o rzeczowe (82)

    wyjaśnienie dlaczego mieszkania miałby by tanieć w sytuacji gdy:

    Wszystkie materiały które należałyby nabyć aby zbudować nowe drożeją w dwucyfrowym tempie ?
    Problemy mieszkaniowe większości społeczeństwa są nierozwiązane
    Wielu inwestorów kupiło mieszkania za gotówkę i ich stopy procentowe nie za bardzo interesują
    Deweloperzy nie mają naprodukowane mieszkań na 5 lat poprostu w razie mniejszego popytu (mniej dostępny kredyt) nie uruchamiają kolejnych budów.

    Prognozuję, że mieszkania nie będą tak rosły w relacji do innych aktywów jak w ostatnie zwariowane 2 lata, natomiast z uwagi ww powody nominalnie cały czas będą drożeć. Pojawią się czasem jakieś okazje bo komuś biznes opaty na flipach się zaciął ale rajdu z cenami w dół nie ma co się spodziewać bo nie widać podstaw

    • 113 43

    • bo nikt ich nie kupuje (5)

      deweloperzy przestana budowac, super. tylko ze skoro oslabnie popyt, to spadna ceny gruntow i materialow, wiec kolejne inwestycje beda dopasowane do mozliwosci nabywczych kupujacych. bedzie to trwalo od 12 do 18 miesiecy, na rynku wtornym nieco szybciej. to samo bylo w 2008.

      • 3 1

      • Żeby stało się tak jak piszesz (4)

        To wpierw trzeba okiełznać inflację, która ma się dobrze i jest już dwucyfrowa. Zbicie jej do rozsądnego poziomu zajmie lata, a nie 12 - 18 miesięcy

        • 2 1

        • (3)

          Inflacja w żaden sposób nie wpływa na ceny dóbr luksusowych. A w gospodarce nieruchomości do takich dóbr należą.

          • 0 2

          • (2)

            Tylko mieszkania w segmencie premium można zaliczyć do dóbr luksusowych

            • 1 0

            • (1)

              Wszystkie mieszkania należą do dóbr luksusowych. Jesteś kompletnym ignorantem. Nawet kawalerka z falowca

              • 0 1

              • Nic na to nie poradzę, że...

                Dla Januszy dobrem luksusowym może być nawet papier toaletowy. Trudne czasy nastały, odkąd rolę prasy papierowej w większości przejął internet.
                Prawda? :)

                • 0 0

    • (7)

      Argument jest jeden: za bardzo się spinasz i produkujesz. Albo jesteś małym deweloperem albo pośrednikiem. Nie masz dystansu i walczysz jak lew o utrzymanie popytu, ale to już bez sensu, wyluzuj zmień płytę. Szukaj tanich ofert i osób gotowych obniżać ceny, a nie owiec do strzyżenia.

      • 6 6

      • Kłamca i tchórz znowu nadaje. (6)

        • 0 0

        • (5)

          Boli ze już na początku pandemii mówiłem ze po obniżeniu stop do zera nadejdzie czas podwyższania stop i wszystko siądzie. Bardzo niewygodne były moje posty prawda? Kłamca i tchórz okazał się całkiem kumatym gościem znającym podstawy ekonomii prawda? Już pare osób w realnym świecie zwróciło mi honor- zobaczymy czy Ty będziesz miał odwagę przeprosić i przyznać mi racje. Póki co szkalujesz nadal, ale tylko siebie ośmieszasz.

          • 2 3

          • . (4)

            Ty kłamco i tchórzu przede wszystkim cały czas mówiłeś, że ceny spadają wtedy, kiedy akurat rosły najbardziej. Wszystkie twoje kłamstwa są do sprawdzenia w historii tego forum. Kumaty gościu z ekonomii? Ale żeś sobie dodał. Za to z finansów i z racjonalnego odbioru rzeczywistości to, że jesteś niekumaty to tak, jakby nic nie powiedzieć. Od dzisiaj jesteś kłamcą, tchórzem i bufonem.

            • 4 1

            • (1)

              Hehe, banda naganiaczy żyjących z procentów od sprzedaży. Miernoty z biur pośrednictwa które nie maja co z sobą zrobić tylko szukają owiec do strzyżenia.

              • 0 2

              • Ooo! brakło argumentów :)

                • 2 0

            • (1)

              Daj spokój, szkoda na tego Janusza energii. To zwykły troll. Pisze same bzdety nie warte uwagi. Co najwyżej można się z niego pośmiać :)

              • 2 1

              • Kto tu kogo troluje? Psy szczekają a karawana jedzie dalej. Już rabaty są coraz większe, a to dopiero początek korekty. Może spróbuj na argumenty, czy umiesz tylko szkalowac?

                • 0 1

    • polecam historię miasteczka Sessena w Hiszpanii (4)

      Sesena to nowo wybudowane miasteczko luksusowych apartamentowców. Miało być pięknie: spokój, zieleń, baseny, place zabaw - wszystko zaledwie 45 minut drogi od Madrytu. Ale nadszedł kryzys, na apartamenty nie ma chętnych, a rozbudowę osiedla wstrzymano. Teraz w Sesenie po pustych ulicach, basenach i placach zabaw hula wiatr.

      • 13 10

      • Bylam i widzialam.

        Smutny widok ale tez nie jedyny jesli chodzi o porzucone budowy.

        • 0 0

      • skad te lapki w dol, nie wierzycie? (1)

        To sobie wygooglujcie

        • 5 3

        • Nawet jeden odcinek TopGear tam kręcili

          • 0 0

      • Zaledwie 45 minut drogi do Madrytu czyli pewnie z 1.5h w aucie do pracy

        Gdańsk to nie wieś pod Starogardem, żeby nie było chętnych na mieszkania. Wg mnie przykład totalnie nieadekwatny

        • 6 0

    • (30)

      Będą tanieć bo ludzie bez kredytu lub przy wysokich stopach % nie są w stanie za nieruchomości tyle zapłacić ile żądają sprzedający. W aktualnych warunkach (ceny, stopy) podaż znacząco przewyższa popyt.
      Hipotetycznie, co będzie jak ceny nie spadną. Otóż onwestycje, które są aktualnie w realizacji będą sprzedawać się latami, nowe inwestycje nie będą powstawać, większość deweloperów pobankrutuje lub wycofa się z tego biznesu.

      • 18 39

      • Niestety nie.

        Mieszkania beda wykupowane w calosci przez fundusze typu blackstone i wrzucane na rynek wynajmu, ktory wlasnie wystrzeli w gore z tytułu braku mozliwosci zakupu wlasnego m.

        • 1 0

      • "podaż znacząco przewyższa popyt" (9)

        Jak przewyższa, skoro nawet tytuł artykułu wskazuje, że praktycznie nie ma mieszkań dostępnych od ręki? I generalnie nigdy ich nie było, przynajmniej tych dla "Kowalskiego" - te mieszkania przeważnie kupowało/kupuje się na etapie dziury w ziemi. To co jest dostępne od ręki to apartamenty w "strefie prestiżu", które z uwagi na cenę nie znajdują nabywców tak szybko, jak życzyłby sobie tego deweloper.

        • 13 1

        • Borys PObudka (6)

          Co do jednego się nie zgodzę. W czasie po ostatniej "górce: około roku 2010-11 była sytuacja gdy mieszkania były dostępne od ręki. Organizowano wówczas dni otwarte z poczęstunkiem, piknikiem dla dzieci itp. Sam szukałem wtedy mieszkania i jeszcze z dwa miesiące temu powiedziałbym, że teraz będzie podobnie. Sytuacja z wojną na Ukrainie trochę to zmieniła.

          • 2 3

          • To są dopiero bajki. (2)

            Kupowałem mieszkanie w 2011 roku, a także w tym roku. Styl rozmowy jest zupełnie inny. W 2011 roku, to miałem wybór i każdy z deweloperów się starał, abym wybrał jego ofertę. Rezerwacja nie ma problemu, cena do negocjacji także. Teraz brak wyboru, brak możliwości rezerwacji, chyba, że z umową przedwstępną i kaucją, negocjacja cenowa kompletnie jednostronna w której czujesz, że albo bierzesz, albo za tobą jest kolejka po to mieszkanie. Co jest jak najbardziej prawdą, że kolejka jest, bo mieszkania w fajnych i średnich lokalizacjach znikały w 7 dni. A to co opisujesz, że będą schodzić latami to chyba mówisz o tym, że taka inflacja utrzyma się przez najbliższe 5 lat i może za 5 lat będzie problem z mieszkaniami.

            • 4 1

            • Czyli dałeś się załatwić socjotechnicznie (1)

              Stare socjotechniczne techniki: presja, kolejka chętnych, rosnące ceny.
              Łyknąłeś to wszystko i teraz będziesz grał rolę pożytecznego i**oty, przekonując dookoła że wszystko schodzi na pniu a ceny będą rosły

              • 5 5

              • 100%

                • 1 0

          • Co zmieniła sytuacja z wojną? (2)

            Co zmienia ta wojna. Wśród uchodźców mężczyźni w wieku produkcyjnym to mniej niż 1%. Ci ludzie nie rzucą się na nieruchomości u nas bo ich na to nie stać. Kredytu też niedostaną. Owszem - są Ukraińcy co kupują teraz mieszkania w Polsce, ale to są ludzie, którzy są u nas od dawna i takie zakupy tak czy owak planowali. Więc wpływ tego na rynek jest żaden. Miałem kontakt z wieloma uchodźcami teraz i większość chce wrócić. Do tego Ci co jakoś się tu organizują w większości znajdują słabo płatną pracę i nie stać ich będzie na wysokie czynsze jak skończy się okres pomocy. Więc też rynek najmu się wkrótce uspokoi. Jak dla mnie mieszkania będą spadać. I mówię to jako osoba, która kilka lat temu kupiła sporo ziemi i wybudowała dom, więc wzrost cen nieruchomości jest mi na rękę.

            • 12 4

            • Niczego nie zmienia. (1)

              Przecietna Ukrainka z dzieckiem (lub ich grupką) nie jest w stanie sie utrzymac I zaplacic za wynajem mieszkania z etatu sprzątania lub pracy w sklepie, tudzież na taśmie produkcyjnej. Za chwile to się może zacząć problem bezdomności, jak się skończy kwiecień I rzekome wsparcie rządu, którego w większości gmin I tak nie ma do tej pory.

              • 11 0

              • wtedy te Ukrainki pojadą na zachód, do Niemiec, Holandii

                Tam spokojnie mozna wynająć mieszkanie i utrzymać się z pracy, nawet ze sprzatania a z taśmy produkcyjnej to juz nawet jeszcze cos odlozysz. I utrzymać dzieci. Tak to się skonczy.

                • 9 3

        • Oczywiście, że przewyższa. (1)

          Liczba ogłoszeń wzrosła czyli więcej przybyło niż się sprzedało. W mojej miejscowości liczba ogłoszeń zwiększyła się o 20kilka procent.

          • 8 2

          • Ilość ogłoszeń wzrosła, bo część ludzi co dopiero kupili teraz chce sprzedać mieszkanie, bo ich nie stać.

            Ponadto chcą wykorzystać sytuację, że cena wzrosła w stosunku do tego, kiedy oni kupowali.
            Np rok temu.

            • 4 0

      • (16)

        Nie kazdego stac na Jaguara czy BMW z salonu. Czy to znaczy, ze nikt ich nie kupuje? Nie. To znaczy ze jedno maja BMW z salonu a inni Golfa z Niemiec. Tak samo z mieszkaniami. Beda ci co kupuja, ci co wynajmuja I co ktorych nie stac ani na jedno ani na drugie.

        • 33 13

        • Nie będą tanieć i głupoty gadasz (3)

          Większość inwestycji jest sprzedanych, gdy jest to jeszcze dziura w ziemi.
          Gdy stawiają poziom zero to sprzedaż osiąga w tej chwili 90%, mimo, że do oddania mieszkania masz jeszcze 1,5 roku.
          Jak doliczysz do tego, że ilość dostępnych ekip budowlanych spadła o połowę, to zrozumiesz, że możliwości oddawania budynków także. Na obecną chwilę już są korygowane prognozowane terminy zakończenia kolejnych etapów. Osoby, które spodziewały się, że w tym roku odbiorą mieszkania w IV kwartale już wiedzą, że to nie realny termin.
          Tak samo jest z biurowcami, magazynami itd.

          • 3 2

          • Poczekajcie na podatek katastralny ale już po wyborach (2)

            10% wartości mieszkania rocznie będziesz płacił podatku. Życzę dalej dobrego humoru.

            • 1 5

            • co tam 10, 120 od razu (1)

              tylko Razem musialoby miec wieszosc parlamentarna :D

              • 6 1

              • 5-10%

                • 0 0

        • Nic tylko dawać dyla z tego syfiastego kraju. (6)

          • 13 16

          • Jj (4)

            A myślisz że w innym Kraju to dolary z nieba lecą? Trzeba pracować

            • 33 4

            • W Niemczech 80 % ludzi wynajmuje, nikt nie kupuje (2)

              Tylko nam q niemieckie wmawiają ze musisz mieć swoje

              • 1 6

              • tylko ze tam masz normalne fundusze emerytalne a nie ZUS (1)

                skad wezmiesz na najem na emeryturze?

                • 6 2

              • Wprowadzisz się do 26 m2, proste?

                • 0 2

            • I podatki duuuuuzo wieksze

              • 11 5

          • Sasza idi nachu

            • 0 0

        • pomysl sobie ile by bylo drogich samochodow na rynku bez lease'ingu

          • 6 0

        • Mieszkanie na szadółkach to ani nie jaguar ani nie bmw (2)

          • 11 4

          • Mieszkanie na Szadółkach (1)

            To w tej chwili co najmniej nowy Golf .

            • 4 5

            • Raczej rozpadający się polonez w cenie nowego golfa

              • 10 1

        • To porównanie nie pasuje do dzisiejszej sytuacji na rynku nieruchomości.

          • 4 1

      • Takie powstaje pytanie: Skąd ludzie mają kasę?

        Witek ma rację. W zeszłym roku ponad połowa mieszkań była kupiona za gotówkę.
        Wszystko drożeje (materiały, energia, paliwa, koszty pracy) to dlaczego mieszkania mają tanieć?

        • 1 0

      • Podaż przewyższa popyt ?

        Ty na serio ? Te 52 mieszkania w milionowym Trójmieście to wg Ciebie znacząca nadwyżka podaży nad popytem ?

        • 9 0

    • Dolozyl bym do tego

      Nowa ustawe developerska od lipca, ktora naklada na developera nowe obowiazki co podniesie rowniez ceny mieszkan.
      To co moze spasc to ceny rynku wtornego, bo sa to ceny sztucznie wywindowane przez rynek pierwotny.

      • 0 0

    • 100tyś nowych mieszkań z programu PiS "Rodzina na swoim"

      Program trwa od 2017 roku i mieszkania zalały rynek. Dlatego mieszkania tanieją.
      Popyt/podaż.
      Czego nie rozumie osoba ?

      • 0 0

    • Z punktu widzenia osoby z branży budowlanej (2)

      Nikt nie będzie obniżał cen, jeżeli marża w mieszkaniówce jest najniższa od lat. Koszt budowy osiedli w segmencie popularnym to obecnie jakieś 6.5-7.5k netto za m2 PUM. Dla kontrastu, przed pandemią można było się zmieścić w 3-4k (oczywiście firmy z własną produkcją mogą lekko zejść, omijając prowizje podwykonawców, ale to będzie maks. parę stów na metrze). Pchając mieszkania po 8-9k brutto przy 2 latach funkcjonowania firmy zostawia właścicielom marżę na poziomie może kilkuset złotych z metra. W dodatku zobaczy te pieniądze dopiero po oddaniu lokali, bo ustawa deweloperska jest tak skonstruowana, że deweloperzy muszą ze swoich budować lub sami brać kredyt.

      Deweloper to nie instytucja charytatywna tylko przedsiębiorca nastawiony na zysk (i bardzo dobrze!). Przy tych cenach materiałów i podwykonawców mniejsi deweloperzy zwyczajnie przestaną budować segment popularny i zostawią same drobnice w centrum po 20k za metr czekając na lepsze czasy wśród klienta kredytowego. Duże, tanie osiedla będą ciągnęły pewnie głównie molochy typu Robyg czy Murapol, posiłkując się kontraktami na wynajem instytucjonalny. Takie firmy na zastoje reagują lekkimi promocjami i być może od czasu do czasu będzie można wyrwać coś taniej. Natomiast jeżeli ktoś liczy, że kupi w najbliższym czasie mieszkanie poniżej 7k brutto za metr, to się zawiedzie. Zawiedzie się, bo niezależnie od sytuacji rynkowej nikt nie będzie sprzedawał mieszkań znacząco poniżej kosztów budowy. Szczególnie że mieszkania gotowe do odbioru z reguły są droższe niż te, na które trzeba czekać 2 lata.

      Tymczasem w komentarzach jak zwykle maruderzy, którzy myślą, że deweloperzy to bezduszne bestie, które podwyższają ceny z chciwości, albo żeby przeciętnego Kowalskiego nie było stać.

      • 5 1

      • Cieszy cię to? Że za chwilę będziesz bezrobotny? (1)

        Bez wsparcia kredytowego mieszkania przy aktualnych cenach będą statystycznie niesprzedawalne. A to oznacza, że budowlańcy nie będą mieli roboty.

        • 4 2

        • Nie cieszy, ale to normalna kolej rzeczy. Na rynku jest też dużo firm o kiepskiej jakości i myślę, że to one pierwsze się przebranżowią, albo pójdą na etat.

          • 1 0

    • Wg statystyk koszty budowy maleją

      Sprawdzając koszt odtworzenia m2 powierzchni użytkowej mieszkania widać, że w większości lokalizacji ta wartość spada. Wskaźnik inflacji liczony do wskaźników publikowanych 30.03 wynosi 5.1% - skoro są spadki to koszt budowy musiał zmaleć jeszcze bardziej.

      • 0 0

    • Powód może byc tylko jeden (5)

      ludzie zrozumieją, ze głupota jest płacić grube pieniądze za mieszkanie w kraju 3 świata jakim jest polsza i spakują walizki żeby jak najszybciej stad spadać (przynajmniej ci którzy maja taka możliwość). To bym im radził w każdym razie.

      • 10 10

      • Ruski kacapie idi nachu

        • 0 0

      • Tak, spadniesz i znajdziesz zatrudnienue przy czyszczeniy kibli, a za to moze bedzie ciebie stam (3)

        by w 5 wynajac kawalerke do zamieszkania - tam w tym nowym raju. Nie badz smieszny.

        • 14 8

        • Na początku umyje kibel (1)

          I wynajmie w 5 osob, potem zacznie zarządzać innymi, myjącymi kible, jeśli ma łeb na karku, I wynajmie sobie osobno mieszkanie. A potem pójdzie wyżej I zarobi konkretnie. Od czegoś trzeba zacząć.

          • 1 4

          • A potem się obudzi

            Problem jest taki, że czasy eldorado na zachodzie się skończyły i o możliwości szybkiego awansu i zakładania własnych firm można już zapomnieć.

            • 5 0

        • Pewnie tak byś tam skończył, zamiatając ulice

          albo zbierając złom. Na szczęście są tez ludzie z porządnym wykształceniem medycznym i technicznym, którzy już masowo spadają z pisowskiego raju do cywilizowanego świata.

          • 4 0

    • Proszę rzeczowo (4)

      Masz jeszcze coś takiego jak rynek wtórny. Mieszkam w mniejszej miejscowości i tutaj przez ostatnie pół roku ceny spadły o 10%, a oferta zwiększyła się o 20-30%. I nikt nie kupuje. Powód jest prosty - rosnące koszty życia i kredytu sprawiają, że ludzi nie stać na tak drogie mieszkania. Znajomy komornik twierdzi, że zaczyna się ruch w interesie, więc niedługo pojawią się lepsze okazje. Wkrótce to zagości też w dużych miastach. Wtedy też deweloperzy, będą musieli zejść z ceny, bo nieruchomości z rynku wtórnego są często w lepszych lokalizacjach. Jak będą dużo tańsze to nikt nie kupi nowego. A deweloperzy mają z czego schodzić (ostatnio marże ponad 30%). Tylko proszę nie mów, że kredyciarzy zastąpią inwestorzy za gotówkę, bo wielu już przenosi się na rynki zagraniczne (poszukaj jakie - to nie tajemnica) gdzie mieszkania są teraz niedoszacowane w przeciwnieństwie do naszego rynku. Nie chce mi się rozpisywać, ale potencjalnych przyczyn spadku cen jest sporo. Czy przełożą się na rzeczywiste spadki w całej Polsce nikt teraz nie powie, ale wiem, że u mnie w mieście już się spadki zaczęły.

      • 15 6

      • Jasne. Co to za miejscowość ? (2)

        • 6 1

        • (1)

          Bartoszyce

          • 5 0

          • Porównajcie sobie Tczew i Malbork

            Tczew małe miasto 50 km od Gdańska. Ma jedną ważną zaletę: jest praca !!!.
            Malbork z pracą dużo gorzej to i dużo tańsze mieszkania.

            • 1 0

      • W małych miejscowościach jest problem bo nie ma pracy

        W dużych miejscowościach takiego problemu jeszcze nie będzie i to bardzo długo. Bo nie tylko stopy i inflacja rośnie, ale także pensje.

        • 3 0

    • Każdy zdrowy i ogarnięty ma dziś 3, 4 mieszkania.

      • 0 5

    • Już Ci wyjasniam

      Podatek katastralny, mówi ci to coś. Wyskoczysz z mieszkań szybciej niż ci się wydaje.

      • 1 3

    • duza czesc mieszkan jest kupowana przez zachodnie fundusze inwestycyjne (3)

      A one czując w powietrzu możliwość korekty cen będą je sprzedawać aby zrealizować zysk. To jeszcze zwiększy podaż przy zmniejszonym popycie spowodowanym wysokimi stopami. Ceny mieszkań wtedy spadną i to ostro.

      • 6 12

      • Ale oni kupują mieszkania w centrum i bardzo dobrych lokalizacjach

        Miejsca do zbudowania w centrum i drogich lokalizacjach się kończą, a deweloperzy po prostu skupią się na tańszych lokalizacjach, a nie pod apartamenty. Ponadto oni to kupują w celu przekazania takich mieszkań do firm zajmujących się wynajmem. A ceny najmu nie spadną, a wręcz wzrosną, bo ci co ich nie stać na kredyt wrócą na rynek wynajmu.

        • 2 0

      • raz ze nie wielka a 2 ze byla bo ryzyko w polsce wzroslo z wojna

        oni inwestuja przez matematyke. a nie na podstawie widzimisie

        • 2 0

      • Niestety pobożne życzenia.

        • 7 1

    • Problemy mieszkaniowe większości społeczeństwa są nierozwiązane (2)

      Sadzisz ze ktos uwierzy w takie brednie???

      • 5 2

      • Liczba ogłoszeń:143200. Tak to jest problem mieszkaniowy - jak to sprzedac i nie wtopić.

        • 4 1

      • większości społeczeństwa?

        No w takie brednie nie uwierzę

        • 2 0

    • bo nie bedzie komu kupic

      kto mial oszczednosci juz se kupil w panice w ostatnich latach.
      A kredyty wyschły i kredyciarze checi maja ale srodkow brak......

      wibor 1Y PLN 6%

      pzdr

      • 2 0

    • Proszę

      Aby ktoś sprzedał mieszkanie - ktoś inny musi je kupić, czyli mieć na to pieniądze. Ponieważ stopy procentowe w Polsce rosną a dodatkowo KNF wprowadził nowe rekomendacje w których oblicza się zdolność kredytową dodając do obecnego stanu 5% - zdolność kredytowa Polaków poleciała na łeb na szyję. Tak więc....dawniej ceny mieszkań rosły, bo każdy z ulicy miał zdolność mimo że koszty budowy nie rosły jakoś dramatycznie. Obecnie mimo, że wszystko drożeje- Polaków na mieszkania zwyczajnie przestaje być stać. I mimo zaklinań rzeczywistości taki jest fakt. Co do gotówkowiczów, to większość mieszkania już kupiła w kraju podczas pandemii a teraz kupują w innych państwach gdzie ryzyko wojny jest mniejsze. Zresztą ten sam aspekt odstrasza na chwilę obecną fundusze inwestycyjne, które w miliardach uciekły z kapitałem z tego kraju.

      • 3 1

    • Bo malo kto kupi (jak prepaid na prąd w USA - no cash, no power)

      1.Nie dostaną kredytu więc cena może być dowolnie wysoka.
      2. Inwestorzy bo nie kupują na górce a zwrot z kapitału w średnim terminie słaby.
      3. Ponieważ w warunkach drogiego pieniądza pierwszeństwo mają inwestycje o wysokiej stopie zwrotu a nie dość defensywne nieruchomości.
      4. Ponieważ wojna podniosła koszt ryzyka (niepewności) co per saldo może preferować inwestycję jeszcze bardziej defensywna (złoto, pallad)
      5. Część osób będzie preferować zakup nieruchomości w Hiszpanii, na Majorce, w Chorwacji na Florydzie, w Nowej Zelandii a nie w Sopocie czy Świnoujściu - dotyczy to zwłaszcza zakupów dokonywanych przez Skandynawów, Niemców.
      6. Ostatni ale najważniejszy czynnik - za pół roku - rok widoczne będzie już spowolnienie (recesja?) a w takich warunkach trudno o szał (boom) inwestycyjny w nieruchomościach.
      I tylko wysoka inflacja będzie stabilizować ceny (nominalne)

      • 9 2

    • Mogę podać jeden argument - kasa musi krążyć w obiegu, więc żaden deweloper nie będzie trzymał mieszkań przez kilka lat - jemu zależy na szybkiej budowie, szybkiej sprzedaży i szybkiemu zarobkowi. W ostatnim czasie po raz pierwszy od wielu lat pojawił się miesiąc (chyba luty...?), w ktorym nie zakupiono ani jednego mieszkania za gotówkę. Jak to wplynie na malych deweloperów, zarobki w branży, możliwości rozpoczęcia nowyvh budów?

      • 4 0

    • gotówkowiczów nie obchodzą stopy?

      wzrost stóp = rosną rentowności obligacji czy oprocentowanie lokat (nie nastąpi to natychmiast) = idealny moment aby spróbować sprzedać nieruchomość i wrzucić pieniądze w mniej ryzykowne i bardziej płynne instrumenty oraz kasować trochę mniejszy procent niż przy wynajmie, za to w sposób niezajmujący praktycznie czasu i z łatwą drogą wyjścia

      • 10 4

    • Witek, nie ośmieszaj się

      • 3 11

  • (12)

    O, znowu 200 wpisów wyczekujących na spadki cen, jak Żydzi na mesjasza. Czekajcie, czekajcie, kiedyś na pewno się doczekacie.

    • 14 12

    • (10)

      Spadki cen już staly się faktem wiec tutaj nie podpuszczaj mesjaszu.

      • 5 4

      • (9)

        Jeżeli ceny już są spadkowe, to kupuj czym prędzej, bo zaraz znów będą wzrosty.
        Wiemy, wiemy... golasów żadne ceny bezpośrednio nie dotyczą. Nawet połowę ceny trzeba po prostu mieć :)

        • 2 3

        • (8)

          Czekają nas 2/3 lata obniżania cen, potem 5/6 lat bardzo powolnego odbicia wiec sue tutaj nie produkuj.czas na inwestycje jeszcze nadejdzie. Pieniądz lubi ciszę anie owczy ped i kwik takich naganiaczy jak ty.

          • 3 1

          • Ale ludzie chcą mieszkać na swoim (7)

            czas leci, a życie mija Januszu

            • 3 4

            • (6)

              Znasz kogoś kto nie ma gdzie mieszkac?
              Ludzie którzy kupowali w owczym pędzie, albo inwestowali oszczędności podczas stop równych zero, albo sprzedawali stare kupowali nowe większe mieszkania. Ci którzy na prawde zbierają na swoje pierwsze nowe M spokojnie mogą poczekać ten rok dwa. Im już teraz to nie robi różnicy a można sporo oszczędzić. Nawet 30% z metra.

              • 3 3

              • (5)

                Od trzech lat proponujesz ludziom czekać rok, czy dwa... he he :)

                • 2 0

              • (4)

                Od początku pandemii radzę czekać do momentu wzrostu stop procentowych a co za tym idzie spadku cen mieszkań- to prawda.

                • 0 0

              • (3)

                Dobrze, że nie słuchałem takich Januszów i kupiłem mieszkanie na początku pandemii w 2020r. Dzisiaj ten sam deweloper mieszkania w budynku po sąsiedzku wycenia o 44% wyżej... i te mieszkania znajdują nabywców.

                • 1 1

              • Janusz (2)

                To czy dobrze zrobiłeś będziemy oceniali za 2/3 lata. Póki co dałeś sue zrobić w balona trochę mnie niż ci którzy kupowali w 2021 roku.bo w tym roku to już mało kto kupi mieszkanie.

                • 0 0

              • Oj, Januszku, Januszku, w balona dajesz robić się Ty :) (1)

                Nawet nie wiesz, jak bardzo cieszę się z zakupu mieszkania. I nie dlatego, że kupiłem je znacznie taniej, niż obecnie wyceniane jest na rynku, ale dlatego, że będę mieszkał w super wygodnym i nowoczesnym apartamencie. Koszt wykończenia mieszkania w przypadku hipotetycznej sprzedaży, byłby obecnie nie do odzyskania, ale jakie to ma znaczenie? Mieszkanie jest kupione i wykończone dla zaspokojenia moich potrzeb mieszkaniowych, a nie dla zysku.

                • 1 0

              • Co dla jednych jest sufitem, dla innych jest podłoga, wiec ciesz się tym co masz.

                • 0 0

    • doczekamy się, tak jak w 2008 roku

      • 6 5

  • Ceny mieszkań nie mają już znaczenia. (18)

    Fundusze z sektora PRS wykupują całe piętra, bloki, a czasem już całe zabudowy. Głównie bodajże norweskie, holenderskie, amerykańskie (i pewno też inne).W zeszłym roku prawie 1/5 inwestycji poszło pod taki wykup. I paradokalnie, im drożej, tym dla funduszy lepiej. Mają nieograniczone środki, płacą od ręki i przez to coraz lepszą pozycję do negocjacji z deweloperami. Podczas gdy nabywcy prywatni, którzy muszą posiłkować się kredytami mają coraz mniejszą zdolność. I to się utrzyma przez najbliższe lata.

    • 79 26

    • (4)

      Mirosław miałeś wziąść leki

      • 3 22

      • (3)

        Jak już to wziąć;)
        Proszę wybaczyć ale mogą to czytać dzieci;) niech nie powielają błędów językowych.

        • 23 4

        • (2)

          A co to za łapka w dol? Ktoś ma nawet co do poprawnej polszczyzny inne zdanie niż Janusz?

          • 4 4

          • Jeszcze nie wiesz? (1)

            Każdy komentarz z podpisem Janusz z automatu, bez czytania jest oznaczany łapką w dół :)
            Większość uważa, że nic mądrego w nim być nie może... i słusznie

            • 0 0

            • A jednak..

              • 0 0

    • (5)

      Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. To tylko straszak kolejny aby ludzie próbowali utrzymać popyt. Fundusze tez dbają o kapitał swoich akcjonariuszy i nie kupuja na gorce kiedy w perspektywie jest korekta.

      • 23 18

      • To nie jest straszenie. (3)

        Proszę tak tego nie odbierać. Nie jestem zainteresowany dobrem firm deweloperskich. Trend wykupu przez fundusze rośnie. Z 1/20 w 2020 do 1/5 w 2021. Z ich perspektywy długoletniej inwestycji, plus-minus powiedzmy 100.000 w cenie nie ma znaczenia. A wieszczenie o bańce w polskich nieruchomościach słychać od wielu lat. I na razie nic.

        • 29 7

        • To jest strasznie

          Wojna przy naszej granicy zmienia wiele. Uwierz mi, że fundusze nie będą rzucać się na kraj praktycznie frontowy. Do tego postrzeganie stabilności naszej gospodarki w ostatnich miesiącach gwałtownie się zmieniło (na gorsze). Jak dla mie większa szansa, że fundusze u nas ograniczą działalność i zainwestują w pewniejsze rynki. Nawet Polacy zaczęli dużo więcej inwestować za granicą (postaraj się znaleźć dane i się przekonasz). Odpływ inwestycji z naszego rynku to kwestia czasu jeśli nie stanie się coś niespodziewanego. A jak ceny ruszą w dół to zacznie się lawina (minimalizacja strat przez jednym spowoduje, że wychodzący później stracą więcej). Jak ktoś traktuje mieszkanie jako inwestycje na 30 czy więcej lat to taki spadek nie zrobi na nim może wrażenia, ale znam wielu co zainwestowała na kredyt bo miało rosnąć i oni będą mieli pełne gacie i od nich zaczną się spadki.

          • 7 1

        • (1)

          Piszesz Mirosławie o zakupach przez fundusze, a wiesz ile z nich sprzedało te nieruchomości w zeszłym roku? Nie podajesz danych o tym czy fundusze nie zrealizowały zysków z zakupionych nieruchomości. Fundusze wchodzą i wychodzą z różnych rynków. Maja duza sile zakupową, kupuja pakiety na dużych rabatach i sprzedają nieruchomości indywidualnym inwestorom. W rok dwa są w stanie sporo zarobić na tym. Nie zawsze wchodzą na długi termin.

          • 10 9

          • Takie dane mają akcjonariusze.

            Będzie można to w przybliżeniu ocenić gdy przybędzie transakcji na rynku fundusz-kupujący. Kwestia strategii funduszy. Natomiast nawet jeżeli jakaś część mieszkań została lub zostanie szybko sprzedana, musi być drożej. Fundusz musi zarobić oraz dochodzą kwestie podatkowe.

            • 11 2

      • Fundusze dbają o kapitał swoich akcjonariuszy

        bagahahaha

        • 5 0

    • A śwista siedzi i zawija je w te sreberka.

      Co brałeś bo chyba mocne - może warto spróbować. Fundusze nasz rynek zaczynają uznawać za ryzykowny (blisko wojna), a potencjalne zyski są coraz bardziej mgliste. Uwierz mi, że fundusze będą wykupywać mieszkania, tyle że nie u nas w kraju. Poszerz trochę swoje perspektywy i znajdziesz przynajmniej kilka rynków w Europie, które są obecnie bezpieczniejsze i niedowartościowane. Od ludzi zajmujących się pomocą przy kupnie zagranicznych nieruchomości przez Polaków wiem, że obecnie zainteresowanie tymi nieruchomościami wzrosło 10 razy. Więc skoro nawet Polscy mali inwestorzy zaczynają zauważać, że są rynki dużo lepsze do ulokowania pieniędzy to nie zauważą tego wielkie fundusze? Naprawdę uważasz, że funduszami zarządzającymi miliardami EUR/USD zarządzają d**ile, które tego nie widzą?

      • 3 0

    • A potem cyk (1)

      Hiszpania. Hektary osiedli bez ludzi. Wykończone aby otwierać i mieszkać. Tylko nie będzie ludzi którzy mają na wynajem czy na zakup.

      • 9 5

      • No patrz, zmieniła się sytuacja na wschodzie i już dawno nie ma pustych osiedli.

        • 0 5

    • Niezly fejk.

      • 1 0

    • Skandynawskie i niemieckie fundy przestały już ładować kasę w nieruchomości w Polsce (1)

      Wiedzą że idzie korekta cen. Poza tym sytuacja na Ukrainie odstrasza ich do inwestowania w Polsce i innych krajach Europy środkowo-wsch. Na tej samej zasadzie w tym roku będzie dużo mniej turystów z Niemiec, UK i Skandynawii w polskich miastach. To widać już np. w Krakowie

      • 14 6

      • Tu raczej nie o taki wynajem chodzi.

        Tu nie chodzi o mieszkania na wakacyjny wynajem pochlej-party dla turystów.

        • 12 1

    • Mają znaczenie o ile nie chcesz wynajmować. Fundusze PRS nie kupują od deweloperów, ale deweloperów

      Robyg niebawem uruchamia 5000 mieszkań na wynajem, w ogóle ich nie musi sprzedawać.

      • 16 1

  • (10)

    Odsyłam kumatych na bankiera na komunikaty spółki robyg.To mówi samo za siebie..a co dopiero mniejsi w branżybędzie sie działo. Branża leży i kwiczy.

    • 2 1

    • (7)

      Kumaci potrafią wyciągać właściwe wnioski, a nie ekscytują się jedynie cyferkami.
      "Sprzedaż 100 proc. udziałów ROBYG przez Bricks na rzecz TAG Immobilien AG jednej z wiodących firm na rynku mieszkań na wynajem w Niemczech, która została sfinalizowana 31 marca 2022 roku. AG kupił już dwa lata temu firmę Vantage w Polsce, a w 2022 roku planujemy połączyć działalność obu firm dzięki czemu skonsolidowana grupa stanie się największym deweloperem mieszkaniowym na polskim rynku i wyznaczy nowy standard dla PRS" - powiedział cytowany w komunikacie prasowym wiceprezes Robyg, Eyal Keltsh."
      Mówi ci to coś?

      • 2 1

      • (6)

        Tak,mówi mi to tyle ze sprzedaż kompletnie siada i deweloperzy szukają wyjścia z sytuacji poprzez przechodzenie na rynek wynajmu. A Tobie co to mówi?

        • 1 2

        • (4)

          Oczywiście, że detaliczni nabywcy będą kupować mieszkania w mniejszej ilości, bo dostępność kredytów jest i będzie coraz mniejsza. Deweloperzy zmniejszą oczywiście podaż mieszkań, dostosowując podaż do aktualnych potrzeb nabywczych, utrzymując odpowiednio wysokie ceny. Kto ma kasę, będzie nadal lokował ją w lokale mieszkaniowe i będzie zarabiał na najmie. Ludzie mieszkać gdzieś muszą i skoro nie uzyskają zdolności kredytowej, będą mieszkania wynajmować. Ceny najmu już wystrzeliły do góry.

          • 1 0

          • (3)

            Oczywiście,w pełni się zgadzam, odpowiednie sterowanie podąża poprzez przesunięcie lokali z rynku sprzedaży na rynek najmu może nie pozwolić na tak drastyczne spadki cen, ale w mojej skromnej opinii ten proceder będzie dotyczył tylko niewielkiej części rynku w strategicznych lokalizacjach(turystyka,strefy ekonomiczne).większość nieruchomości pozostanie jednak po stronie podaży i ceny mieszkań spadna.

            • 0 1

            • Nie ulega wątpliwości, że będzie mniej mieszkań na rynku sprzedaży (2)

              Skoro tak, to kto ma kasę, albo zdolność kredytową niech kupuje mieszkanie, póki jest jeszcze w czym wybrać.

              • 1 0

              • (1)

                Nie zgadzam się, jeżeli ktoś szuka mieszkania na użytek własny zdecydowanie odradzam zakupy w tej chwili, już na tym portalu są oferty z rabatami do 80000 pln a to dopiero początek.

                • 0 1

              • Jestem zdania przeciwnego

                Wkrótce będą porcje, ale zostaną same ochłapy, których nikt nie chciał kupić. Nowych mieszkań, w dobrych lokalizacjach będzie jak lekarstwo, w dodatku w wysokich cenach

                • 1 2

        • A kto jak nie Niemcy lepiej wie ile potrwa wojna na Ukrainie i jak długo rynek najmu w Polsce będzie kwitł z uwagi na napływających imigrantów.

          • 0 1

    • Coraz wiecej jest mieszkan do kupienia z rynku wtornego na etapie budowy. Mieszkania wziete na kreske rok czy poltora roku temu. (1)

      Oczywiscie deweloprzy zaklinaja rzeczywistosc, to w koncu ich praca i zysk. Nie tak dawno, szukajac mieszkania dla syna, napisałem do kilku na etapie dziury w ziemi. Odpisali raz dwa, podali cene z kapelusza, postraszyli ze na mieszkanie jest kolejka chetnych, ale mogą zarezerwowac lokal i czy sie od razu zgadzam. Po kilku dniach znow spytali jak decyzja, po kilku kolejnych nastepny mail i co i co ? Ostatnio, po paru miesiacach patrze z ciekawosci na jedno - mieszkanie dalej stoi niesprzedane....

      • 1 0

      • Nie ma się co ekscytować tefonami, czy e-mailami od deweloperów. To są zazwyczaj działania pań z biur sprzedaży, które zapewne mają od swojego zaangażowania uzależnione premie.
        Kilka lat temu też byłem trzeci w kolejce do upatrzonego lokalu. Krótkoterminowa rezerwacja u większości deweloperów nic nie kosztuje.

        • 2 0

  • buehehehe poczekajcie jeszcze 2-3 miesiące (35)

    Czyli jak Glapinski podniesie jeszccze bardziej stopy procentowe. Wszyscy janusze byznesu czyli rentierzy ktorzy kupowali mieszkania na kredyt o zmiennej stopie będą mieli pelne portki. Zacznie się masowa wyprzedaż tych mieszkań. A wtedy ceny spadną dwukrotnie.

    • 38 74

    • ....i o to chodzi tzn im szybciej plajta/bankructwo tym lepiej ...bo będzie można rozliczyć przy wyborach polityków (9)

      .....którzy doprowadzili do tego bałaganu

      • 9 3

      • (8)

        Winić można tylko ktedytoborcow albo pracowników banków jeżeli nie poinformowali co będzie przy podwyższeniu stop procentowych. Glapinski robi to co jest konieczne, tak samo jak robil Marek Belka od 2010 roku

        • 11 9

        • pracowników banków? hahahaha biorąć kredyt o zmiennej stopie nie wiedziałeś że rata będzie się zmieniać? (6)

          Rozumiem że w sklepie monopolowym też powinni ostrzegać że piwem albo wódką można się upić i robić głupie rzeczy.... A co do podwyższania stopy procentowej to racja - jest to konieczne aby zgasić inflację, no chyba że ktoś chce mieć chleb w sklepach za 20 zł...

          • 15 5

          • (5)

            Pracownik banku jest zobowiązany mówić klientom jakie moga być konsekwencje zmiany stop procentowych. Nie wszyscy są wyedukowani i znają podstawy ekonomii. Sklep monopolowy rządźi sie nieco innymi prawami niż bank podpisujący umowe z klientem na 30 lat wiesz?Nie każdy jest taki mądry jak ty.

            • 5 5

            • Ale poziom rat ledwo dobił do tego, co było standardem 10 lat temu (1)

              Czemu nagle wszyscy się dziwią, ze drogie raty? Bo 4-5 lat były nieco tańsze a przez ostatnie 2 wręcz śmiesznie niskie?

              • 12 2

              • Wyjaśnię

                Co z tego, ze 10 lat temu WIBOR był na takim poziomie skoro ceny m2 z 4 000 PLN doszły do 12 000 m2? Jak bierzesz kredyt na 200 k PLN to przy wiborze 10% będziesz miał lepiej niż przy kredycie na 500 k PLN i wiborze 6%

                • 0 0

            • Edukacja ekonomiczna rzeczywiście jest problemem w Polsce (2)

              W szkołach uczą na pamięć wszystkich dopływów Wisły albo budowy komórki pierwotka, a co to jest stopa procentowa już nie. W moim liceum pamiętam że przedmiotu przedsiębiorczość uczyła pani od w-fu którą wysłano na jakiś kurs doszkalający...

              • 14 3

              • Złota prawda. (1)

                W każdej szkole średniej powinien być jeden semestr podstaw ekonomii - obowiązkowy! Żeby ludzie dowiedzieli się np. co to jest inflacja i, przede wszystkim, skąd się bierze! O stopach procentowych nie wspominając...

                • 13 2

              • I kto będzie tego nauczał? Desperat za minimalną? Buahahaha. Świetny ekonomista!

                • 10 2

        • Gdyby robił to co konieczne

          to już dawno zająłby sie konserwacja powierzchni gładkich a nie ekonomia

          • 0 0

    • przy tej ilosci ukraincow ktorzy chca wynajmowac mieszkania a ktorzy moga mieszkac po 5 czy 6 w mieszkaniu to polacy beda spac pod mostem a nie wynajmowac

      • 1 0

    • Nie spadną, tylko podniesiemy czynsz najemcom... (12)

      W jakim urojonym świecie żyjesz?

      Dobrze skonstruowana umowa przerzuca opłaty na najemcę.
      Podatek płacisz tylko od najmu - bo opłaty j/w są po stronie najemcy, w najgorszym wypadku (jak nie przepisałeś liczników, to błąd, bo jak przestaną płacić to masz problem) Ty jesteś tylko pośrednikiem w płaceniu.

      1x w roku można podnieść czynsz.
      Podnosisz proporcjonalnie do raty + przewidywany wzrost w najbliższych miesiącach + inflacja i tyle...

      • 37 19

      • Marzenia ściętej głowy (1)

        A w jakim świecie Ty żyjesz? Koszty życia rosną lawinowo. Jak podniesiesz czynsz to się wyprowadzą do mamusi, żeby przeczekać, bo pieniędzy z nieba nie wezmą. A Ty zostaniesz z pustym mieszkaniem. To działa tak jak piszesz do pewnego poziomu - poziomu akceptowalnego przez większość. A potem się załamuje. Jak ludzie będą mieli do wybory zjeść lub zapłacić odstępne to upchną się w domu rodzinnym i będą jedli a nie głodowali płacąc chore stawki Januszom. W 2008 też mądrale śpiewały tyle, że w kilka lat ceny mieszkań nominalnie spadły o 25%. Ile to było z uwzględnieniem inflacji?

        • 10 2

        • Michałku już teraz ceny najmu wzrosły o 20% i mieszkań z rynku najmu znacznie ubyłu

          ...czyli jest i będzie popyt na mieszkania mimo drożyzny

          • 2 7

      • Jak wyżej... (5)

        Zapewniam, że wynajmujący nie zapłaci ani grosza więcej ;)

        Tak samo jak właściciele sklepów itd itp
        Koszty przerzuca się zawsze na konsumentów - proszę się douczyć :)

        • 30 14

        • owszem, koszty przerzuca sie na klientów ale tylko do pewnego stopnia (4)

          nikt nie zapłaci ci 4tys. zl za wynajem kawalerki. Mam w rodzinie studenta który pod wpływam wysokich cen wynajmu wrócił do akademika. To samo jego koledzy. Na uchodźców z Ukrainy nie ma co liczyć - to zazwyczaj biedne kobiety które uciekły ze swoimi dziećmi, codziennie widuję ich koło mojego kościoła gdzie dostają dary z caritasu (pieluchy, ubranka dla dzieci). To od nich chcesz kasować 4-5 tys za kawalerke z kuchnią w salonie? buehehehe Z resztą co ja się będę rozpisywał, poczekaj kilka miesięcy i zobaczysz

          • 35 21

          • A kto powiedział, że kawalerka za 4k? :D (2)

            Ale 2-3 pokojowe mieszkanie - już niedługo jak najbardziej tak.

            Zakładasz, że ceny w akademikach się nie zmienią proporcjonalnie do inflacji? :D
            Cena jest uzależniona od prądu i opłat - które też wzrosną, nie bój się ;]

            • 24 6

            • akademiki są tanie bo dostają dofinansowanie (1)

              Jak mieszkalem w akademiku to placilem 350zl miesiecznie. Studenci ze stypendium socjalnym 100zl miesiecznie. Nawet jesli te ceny wzrosną to i tak bedzie duzo taniej niz wynajem mieszkania

              • 12 3

              • To musialo byc bardzo dawno temu bo Ja dokladnie za siodemke UG placilam 480 zeta I to w okolicy 2002 Roku I juz wtedy nie bylo to malo

                • 5 0

          • Zazwyczaj

            Rovi roznice. Przypatz sie blizej

            • 5 4

      • (3)

        Tak, i kawalerka będzie za 4 tysiące miesięcznie. :) Ludzie po prostu opuszczą miasto jak ich nie będzie stać, bo najem wyższy niż zarobki. Ale skoro to takie proste żeby podnosić ceny to dawno najem powinien być kilkukrotnie droższy, dlaczego nie jest?

        • 28 7

        • tak opuszczą i będą pracować w biurowcach w Kolbudach (2)

          Ludzie muszą dostać się do centrum MUSZĄ , a liczba miejsc mieszkaniowych i parkingowych jest ograniczona, stąd wzrost cen

          • 14 12

          • wystarczy że odpuszczą studenci których w trojmieście jest kilkadziesiąt tysięcy

            wrócą do akademików albo zagęszczą się na stancjach i będą mieszkali po dwóch w pokoju.

            • 19 7

          • Będą pracować w każdym innym miejscu gdzie relacja zarobków do najmu będzie znośna, niekoniecznie w dużym mieście, nawet niekoniecznie tym kraju. Nikt nie będzie brał kredytu albo pożyczki żeby zapłacić za kolejny miesiąc najmu.

            • 28 4

    • Juz to slysze od 7 lat. jak to za pisu mieszkania mialy byc po 2 tys za metr.

      • 1 0

    • Za darmo będą rozdawać mieszkania. (6)

      Szczególnie forumowym specjalistą od spadków. Oni mają pierwszeństwo. Nigdy nie kupiłabym gotowego, wole decydować

      • 14 9

      • za darmo nie (5)

        ale wygląda na to że szykuje się przecena -30-40%

        • 8 19

        • (3)

          Janek przecież ty już czekasz druga dekadę na przecenę, zrozum chłopie wreszcie ze taniej być nie może

          • 13 4

          • haha widzę że kredyt wzięty pod korek nie daje ci spać (2)

            I wypisujesz takie głupoty.

            • 4 7

            • (1)

              Janek, daj spokoj, zjedz białej kiełbasy z krzanem. Jakoś to bedzie

              • 10 3

              • no u mnie jakos to bedzie

                Za to byznesmeny co brali po 3 i więcej mieszkań na kredyt będą mieli mokre majtki. Wystarczą jeszcze 2- 3 konferencje prasowe prezesa NBP

                • 5 8

        • po łapkach w dół widać że minusuja zestresowani rentierzy

          Glapa wam pokaże co to znaczy stopy procentowe na poziomie 10procent buehehehe

          • 4 11

    • Właśnie na to czekam i kupię ze trzy :)

      • 0 2

    • (1)

      Raczej cena wynajmu wzrośnie.

      • 11 1

      • i ilość chętnych do wynajmu po tej wyższej cenie również

        • 7 0

  • Wystarczą dwie decyzje rządu i mieszkania potanieją: (16)

    1. Uporządkowanie kwestii wynajmu krótkoterminowego: miejsca noclegowe tylko w osobnych budynkach, żadnych apartamentów, pokoi, hosteli w budynkach mieszkalnych.
    2. Rosnący podatek od drugiej i następnych nieruchomości.
    To szybko obniży ceny a kwestia nieruchomości mieszkalnych przestanie być biznesem, bo nigdy nim być nie powinna.

    • 18 19

    • niby kto ma takie prawo uchwalic ? (1)

      Rzadzacy maj po kilkanascie mieszkan na wynajem wiec jak to sobie wyobrazasz?

      • 1 0

      • To jest właśnie przyczyna, że u nas inwestorzy mają takie eldorado!

        • 0 0

    • niestety

      ale tanio juz byo, teraz będzie drożej, drożej, bardzo drogo. I zakup i wynajem

      • 0 0

    • No, jeśli budownictwo mieszkaniowe ma nie być biznesem, to będziesz je jeszcze musiał sam budować w czynie społecznym.

      • 1 1

    • Podatek faktycznie zaplaci najemca (6)

      Bawienie sie podatkami jest proste, medialne, ale uderzy nie tam gdzie powinna. Jak wprowadzili podarek cukrowy, placisz go Ty - firmy przyzucily jego wysokosc w cene sprzedazy. Gdyby nie glosne zapowiedzi Polskiego Lady i wztostu podatkow, tez nie byloby takiej inflacji. Pojawialy sie kolejne przecieki, projekty, ustawy i przy kazdej okazji firmy podnosily ceny, aby miec na te zmiany (moje firmy tak robily i tych cen nie obnizylismy). Kazdy nasz Klient placi teraz wiecej niz, gdyby tych zapowiedzi I ustaw nie bylo. Tak samo zrobila konkurencja i to jest powod czesci odpowiedzialnej za inflacje. To samo bedzie przy podatku mieszkaniowym. Kazdy wliczy ten podatek w cene najmu i faktycznie obciazony podatkiiem bedzie najemca. I to znow moze zaplacic wiecej kilkukrotnie - na etapie zapowiedzi, projektu, uchwalania. Wlasciciel mieszkania jeszcze na tym podatku zarobi.
      Ale gloszenie idei wprowadzenia podatku to gwozdz do trumny dla najemcow.

      • 3 2

      • Przerzucenie podatków na najemców będzie skutkowało problemami z wynajęciem. (4)

        Ludzie, którzy wynajmują mieszkania zamiast kupić swoje nie mają budżetów z gumy. Coś będzie za drogie, poszukają czegoś tańszego. Producentom napojów przerzucenie podatku też odbiło się czkawką i załamaniem sprzedaży. Teraz znowu ceny są na podobnym poziomie sprzed wprowadzenia podatku. Z prostej przyczyny, ludzie nie kupowali bardzo drogich napojów.

        • 5 0

        • Każdy podatek (3)

          Každy podatek na świecie jest wliczany w koszty wytwotzenia i sprzedaży. O tym wie każdy ekonomista, w tym także nasz premier. Tylko ludziom wmawi coś innego

          • 2 0

          • tak ale jeśli finalnie cena produktu jest przez ten podatek zbyt wysoka (2)

            To nie ma na ten produkt popytu. I tak bedzie z mieszkaniami. Inflacja to 11procent. I załóżmy ze o tyle pracodawcy zwiększą ludziom pensje. Raty kredytów po każdej podwyżce rosną hiperbolicznie. Niedługo będą pewnie 2 razy wyższe niż przy zerowych stopach.

            • 4 0

            • Nie wlasnosc, ale usluga

              Niestety caly swiat bedzie staral sie przestawic na nowy model. Nie bedzie to juz wlasnosc, ale rodzaj umowy abonamentowej. Samochod, mieszkanie, itp. za abonament.
              Dzieki temu sfery posiadajace gigantyczne srodki beda w pelni kontrolowac ludnosc.
              Smith, Muller, Nowak beda pracowac w firmie zaleznej finansowo od korporacji X. Po oracy beda szli do mieszkan kontrolowanych i wynajmowanych od korporacji X, idac do sklepu kupia produkty wyprodukowane przez korporacje X. W ten sposob pieniadz wpuszczony w obieg bedzie ponownie wracal do najmozniejszych tego swiata.
              W takim aspekcie niestety wszystko moze drozec, aby byc niedosptepne dla normalnego czlowieka dla kupna, aby musiam wynajmowac. Sprawdz ceny nowych samochodow., mieszkan

              • 4 0

            • Zgadza sie, ale

              Jesli wszystko bedzie drozalo- wynajem, koszty transportu, palowo, bilety, to ludzie albo wroca do mniejszych mijsowosci, a juz teraz duzo firm likwiduje prace zdalna i chca miec pracownikow na miejscu, albo zacisna pasa i beda wynajmowac. Mieszkanie to podstawowa potrzeba, mozna nie jechac na wakacje, mozna nie pic 4 kaw dziennie, nie chodzic na piwo, na mecz, ale mieszkC vdzies trzeba. Dojazdy nie beda alternatywa. Przyjmjjac, ze wieskzosc mieszkan do wynajmu maja osoby, dla ktroych jest to druga, trzecia, czwarta nieruchomosc, to beda poacic podatek. Wiec beda podnosic koszt najmu, aby miec na podatek.
              Albo wynajmkesz, albo bierz kredyt.
              Albo wracaj do kisiciewa i czekaj jak tam ktos wybuduje uniwerek lub jakies korpo postawi biurowce.
              Kredytu nie wezmiesz, bo obecnie spada zdolnosc kredytowa Polakow, a po kolejnych podwyzkasz stop i reklmendacji, przecietne malzenstwo z dzieckiem bedzie moglo dostac 70-80 tys kredytu, wiec nie starczy i kredytu nie dostana.
              Ceny mkeszkan nie spadna, bo jak rosnie koszt dzialki, materialow, robicizny, to nawet minimalnie ustawiony prog zarobku developera, bedzie windowal ceny w gore.
              Bedzie jak w Irlandii. Osoby nawet w miare dobrze zarabiajacej nie stac na wlasne mieszkanie, musi wynajmowac. Skonczyl sie czas posiadania, teraz bedzie czas najmu, abonamentow, i jak to sobie nazwa.
              Zobaczcie Berlin - ludzie protestuja, bo tam wiekszosc mieszka w wynajetych, a caly czas im podnosza ceny. Moga albo wynajmowac, albo wynosic sie do malych NRDowskich miasteczek, gdzie mieszknaie dostana od miasta tanio, ale nie ma tam zadnej perspektywy.
              Takie nastaly nam czasy

              • 1 1

      • gwóźdź do trumny dla najemcow to tez gwóźdź do trumny dla rentierow

        Tylko ze potencjalny najemca pojedzie sobie gdzies indziej. A rentier zostanie z pustymi mieszkaniami. Nikt normalny nie bedzie wydawal całej pensji na kawalerkę z kuchnią w pokoju .

        • 6 0

    • A co powiesz na podatek od twojej starej? (1)

      I do tego dla ciebie nakaz spania na balkonie.

      • 3 7

      • pomysl lepiej jak splacac swoje kredyty o zmiennej stopie

        A nie wypisujesz glupoty na forum

        • 5 0

    • Minusują "inwestorzy"? (1)

      • 4 3

      • No tak bo najlepiej jak źle idzie sąsiadowi, ot taka nasza Polska tradycja

        • 5 3

    • wystarczą też jeszcze 2-3 soczyste podwyżki stóp procentowych

      Takie po 1procent kazda. Jak ostatnio. Normalni ludzie ktorzy sami mieszkają w takim mieszkaniu na kredyt będą w nieciekawej sytuacji ale jakos dadza radę. Gorzej z rentierami co mają po 5 mieszkań i wszystkie na kredyt. Tym już pali się tylek

      • 10 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane