• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Barometr Cen Nieruchomości. Najtańsze dzielnice w Trójmieście

Joanna Puchala
10 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Pogórze i Obłuże to w Gdyni dzielnice z najtańszymi mieszkaniami. Pogórze i Obłuże to w Gdyni dzielnice z najtańszymi mieszkaniami.

Jak wynika z Barometru Cen Nieruchomości i ofert zamieszczonych w Serwisie Ogłoszeniowym Trojmiasto.pl, najtańsze mieszkania w Trójmieście znajdują się w gdańskich Rudnikach i na gdyńskim Oksywiu. Sprawdziliśmy, ile dokładnie trzeba za nie zapłacić.



Wolał(a)bym kupić:

- Trójmiejski rynek nieruchomości jest bardzo zróżnicowany. Z jednej strony mamy najdroższe mieszkania w Polsce, ich ceny sięgają nawet 30 tys. zł za m kw., ale możemy również znaleźć takie poniżej 5 tys. zł za metr. Zasada jest jedna, że im dalej od centrum miast, pasa nadmorskiego i bliżej obwodnicy, tym jest taniej. Wyjątkiem od tej reguły jest tylko Gdynia-Wiczlino, gdzie ceny są wyższe niż w porównywalnych lokalizacjach "za obwodnicą". Specyficzny jest także Sopot, bo tam nawet osiedla oddalone od pasa nadmorskiego i centrum są raczej poza zasięgiem klientów z niedużym portfelem - mówi Anna Zawadzka-Grudzińska z Biura Nieruchomości Zaleski.
Osoby, które decydują się na zakup mieszkania w tańszych dzielnicach Trójmiasta, nie zawsze wybierają je tylko i wyłącznie ze względu na cenę. Poza preferencjami wynikającymi na przykład z przyzwyczajenia do życia w tej czy innej dzielnicy często dostrzegają także inne zalety takich lokalizacji.  

- Kupujący mieszkania w tańszych, bardziej oddalonych od centrum dzielnicach mają różne motywacje. Do najważniejszych możemy zaliczyć: chęć posiadania jak największego metrażu za posiadaną kwotę, bliskość dróg krajowych w przypadku osób, które mają bardziej mobilną pracę, a także większy spokój, jeżeli przyszłymi mieszkańcami mają być osoby starsze - mówi Arkadiusz Kręski, doradca ds. sprzedaży nieruchomości z Obrotni Nieruchomości.
Analiza ofert zamieszczonych w naszym Serwisie Ogłoszeniowym pozwoliła nam ustalić, gdzie można szukać najtańszych mieszkań jedno-, dwu-, i trzypokojowych.

Najlepsze dzielnice do życia w Gdańsku. Które wygrały ranking? Najlepsze dzielnice do życia w Gdańsku. Które wygrały ranking?

Dzielnice z najtańszymi kawalerkami



Gdańsk: Rudniki, Szadółki, Stogi

Najtrudniej jest znaleźć tanią kawalerkę. W Gdańsku najtaniej można je znaleźć na Rudnikach, gdzie 1 m kw. kosztuje 5,5 tys. zł.

Tanie mieszkania jednopokojowe można też znaleźć na Szadółkach i Stogach. Tam jednak za metr trzeba zapłacić co najmniej tysiąc więcej. Ceny najtańszych kawalerek zaczynają się od 6526 zł za 1 m kw. na Szadółkach oraz 6666 zł za 1 m kw. na Stogach.

- Najtańsze dzielnice w Gdańsku, ze starszą zabudową, to Orunia, Nowy Port oraz Stogi. Ceny są tu niższe, ponieważ w obiegowej opinii miejsca te owiane są złą sławą i są negatywnie postrzegane przez klientów. Pogląd ten powoli ulega zmianie, bo w tych dzielnicach dochodzi do wymiany pokoleniowej, a niska cena zachęca zupełnie nowych nabywców do zakupu nieruchomości. W Gdańsku niedrogie mieszkanie można znaleźć także w dzielnicach Rudniki oraz Olszynka, jednak liczba mieszkań na sprzedaż w tych miejscach jest raczej niewielka - wyjaśnia Arkadiusz Kręski.

Gdynia: Oksywie

W Gdyni za najtańszą kawalerkę zapłacimy kilkaset złotych za m kw. więcej niż w Gdańsku. Najbardziej atrakcyjna cenowo oferta znajduje się na Oksywiu i kosztuje 6377 zł za m kw.

- Jednymi z najtańszych dzielnic na rynku wtórnym w Gdyni, nawet pomimo nowych inwestycji, które zwiększają prestiż danego miejsca i średnią cenę mieszkań w okolicy, pozostają Obłuże, Oksywie oraz Pogórze. Często są niedoceniane. Niektórzy kupujący zwracają uwagę na bardzo utrudniony dojazd i olbrzymie korki w godzinach szczytu. Szczególnie Oksywie Dolne nie cieszy się dobrą renomą i ma sławę dość niebezpiecznej dzielnicy. Tymczasem w tych dzielnicach sporo się zmieniło pod kątem zainteresowania kupujących. Ludzie coraz częściej dostrzegają walory tych dzielnic - tereny zielone czy rozwijającą się infrastrukturę Pogórza w stronę Kosakowa - mówi Krystian Driwa z Centrum Pośrednika.

Najtańsze mieszkania dwupokojowe



Gdańsk: Orunia Dolna i Rudniki

- Jeszcze taniej możemy wyszukać nawet dwupokojowe mieszkanie w dzielnicach, takich jak: Przeróbka, Stogi, Nowy Port czy Orunia. Ceny takich lokali w tych dzielnicach wahają się od 5 do 6 tys. za m kw. Najtańszą kawalerkę można natomiast kupić między innymi na Rudnikach - zauważa Anna Zawadzka-Grudzińska.
Najtańsze dwupokojowe mieszkania w Gdańsku znajdują się na Oruni i w Rudnikach. To na Oruni kosztuje 4868 zł za m kw., ale jest niewykończone. Ze względu na niewielki metraż (38 m kw.) całkowita cena jest atrakcyjna i wynosi 185 tys. zł.

Dwupokojowe mieszkanie na Rudnikach kosztuje natomiast 4925 zł za m kw., ma 46,5 m kw., więc jego finalna cena to 229 tys. zł.


Gdynia: Obłuże, Oksywie i Dąbrowa

W Gdyni, poszukując najtańszego dwupokojowego mieszkania, warto zwrócić uwagę przede wszystkim na Obłuże. Najtańsza oferta kosztuje tam niecałe 5 tys. za m kw. Finalna cena opiewa na 327 tys. zł.



Nieco więcej trzeba zapłacić za dwupokojowe mieszkania w stanie deweloperskim na Dąbrowie. Metr kw. kosztuje tam 5022 zł, ale do ceny trzeba doliczyć jeszcze jego wykończenie. Finalna cena nie jest jednak niska, bo takie mieszkania mają 80 m kw. i dwa pokoje na dwóch poziomach.

Za mieszkanie trzypokojowe na Oksywiu trzeba natomiast zapłacić co najmniej 5693 zł za m kw.



Mieszkania trzypokojowe w niskiej cenie



- Im większe mieszkanie, tym tańszy pojedynczy m kw. W ten sposób za cenę mieszkania dwupokojowego na Przymorzu można kupić nawet cztery pokoje w południowych dzielnicach Gdańska, takich jak: Zakoniczyn, Łostowice, Szadółki czy Kowale, a także blisko obwodnicy - w  Karczemkach i Kokoszkach - wyjaśnia Anna Zawadzka-Grudzińska.
Gdańsk: Ujeścisko, Osowa, Sobieszewo

Najtańsze mieszkanie trzypokojowe w Gdańsku znajduje się na Ujeścisku i kosztuje 240 tys. zł. Mieszkanie ma 68 m kw., więc cena pojedynczego metra wygląda atrakcyjnie - 3529 zł.

Trochę więcej zapłacimy za mieszkania na Osowie i w Sobieszewie. Tam najlepsze oferty zaczynają się od 4225 zł za m kw. w Sobieszewie i 4250 zł za m kw. w Osowie.

- Tanie mieszkania w nowym budownictwie znajdują się na Łostowicach, w Zakoniczynie, na Ujeścisku, Szadółkach, w Kokoszkach, na Jasieniu, Oruni św. Wojciech, Maćkowym czy Osowie. Jest to uzależnione od odległości względem centrum i możliwości komunikacyjnych - wyjaśnia Arkadiusz Kręski.


Gdynia: Oksywie i Leszczynki

Najtańsze mieszkanie trzypokojowe w Gdyni znajduje się na Oksywiu i kosztuje 4825 zł za m kw. Mieszkanie ma 57 m kw., więc jego finalna cena to 275 tys. zł.

Kilkaset złotych za m kw. więcej trzeba zapłacić za mieszkanie trzypokojowe na Leszczynkach. Tam ceny zaczynają się od 5500 zł za m kw.

- W Gdyni tańsze dzielnice to: Wielki Kack, Karwiny, Obłuże, Pogórze, Oksywie, Pustki Cisowskie, a także Demptowo, Chylonia, Leszczynki. Możemy się spotkać jednak z sytuacją, że i w tych dzielnicach będą mieszkania droższe, niż się spodziewamy. Dzieje się tak w przypadku nowych inwestycji - wyjaśnia Anna Zawadzka-Grudzińska.

Miejsca

Opinie (604) ponad 20 zablokowanych

  • Ale czy będzie taniej? (16)

    Odpowiem Wam na najważniejsze pytanie: czy będzie taniej?
    Moim zdaniem niespecjalnie

    W 2006-2009r czekałem - ceny rosły w oderwaniu od wzrostów pensji, po kilkadziesiąt procent. Kupiłem pod koniec 2009r. Można było czekać na dołek (2012r) ale bardziej mi zależało na czasie (czas było powiększać rodzinę)
    W 2017r kupiłem - niemal "rzutem na taśmę" drugie mieszkanie, przed falą dynamicznych wzrostów.

    Od zeszłego roku mamy sytuację gdy mieszkania są bardzo drogie i przypominają tę z lat 2007-2008r. Tyle że tylko przypominają.
    Dziś relacja ceny metra do pensji jest zdrowsza (nie ma zbyt dużej bańki) ale najważniejsza jest polityka drukowania pieniądza - uniemożliwia spadki cen mieszkań.

    Moim bazowym scenariuszem jest stagflacja: czeka nas osłabienie gospodarki a tłoczenie megaton gotówki wywoła inflację - już ją wywołuje ale na razie nie na podstawowych produktach (bo ludzie mają ogólnie mniej pieniędzy, im biedniejsi tym gorzej dostają po głowie i bardziej się boją (oszczędzają)).
    Mieszkania, akcje drożeją.
    Dlaczego?
    Dlatego że jest full gotówki, gotówka jest tania, kredyt jest tani, właściwie darmowy i wszyscy co mają zasoby boją się inflacji. Normalnie panika kupna doprowadziłaby w końcu do bańki ale tym razem rządy na to nie pozwolą, będą wciąż i wciąż drukować gotówkę wszystkim potrzebującym Goldman Sachsom, Citigroup itd czy lokalnie pkobp, pekao (żeby mogli "kupić" obligacje reżimu albo/i na nieograniczoną linie dla Orlenu żeby mógł zrepolonizować wszystko).
    To sprawi(a) że mimo że wielu ludzi ma coraz mniej pieniędzy wszystko drożeje.
    Osobiście dziś mimo że ceny są bardzo wysokie kupiłbym trzecie mieszkanie na kredyt ale małżonka podchodzi asekurancko a ja nie wrzucam wszystkiego do jednego garnka (skupiam się na giełdzie oraz rozwijam własny biznes). O ile tylko Cię stać bierz kredyt - zyskasz realną wartość a oddasz g...

    • 39 21

    • już jest taniej (7)

      będzie jeszcze taniej

      • 2 20

      • Dane na to nie wskazują, raczej zatrzymanie wzrostów (6)

        Jeśli spadnie poziom wynagrodzeń i zatrudnienia to jest szansa na większe spadki, na razie obserwuję stabilizację.
        Większy wpływ może mieć cyfryzacja i upowszechnienie się pracy zdalnej, nauki zdalnej, czasu wolnego zdalnego...

        • 18 2

        • wskazują (4)

          raport NBP jest bezwzględny dla deweloperów:
          - popyt średnio 50% mniejszy
          - mieszkania do 50m2 - średnia korekta minus 10%
          - mieszkania powyżej 50m2 - średnia korekta minus 20%
          - wzrost ilości ogłoszeń o sprzedaży 100%
          i to wszystko na samym początku kryzysu

          • 7 16

          • Od lat powtarzam że raport NBP zawiera całą masę błędów porównawczych i merytorycznych (3)

            Jedyne co jest tam przydatne to trochę danych o cenach transakcyjnych.
            Ale nie chce mi się tłumaczyć kolejny raz, i tak każdy wierzy w co chce wierzyć. Powyżej jest moja rada, każdy zrobi jak uważa, kto miał rację dowiemy się za 3-4 lata analizując dane historyczne i ceny mieszkań w PLN. Szczerze mówiąc to oby nie było drożej (nominalnie, w PLN). Po drugiej fali gospodarka odbije ale reżim zostanie z mnóstwem nadrukowanych długów które trzeba będzie "jakoś spłacić". A populiści mają na to jedno lekarstwo i nie jest to podwyższanie podatków...

            • 12 2

            • nie rozśmieszaj ludzi (1)

              twoje wpisy to jeden wielki błąd merytoryczny, zaklinacie rzeczywistość od marca a ceny lecą w dół jak kamień, popyt praktycznie nie istnieje

              • 2 13

              • Ale masz kolego świadomość że rozmawiamy o Trójmieście a nie o twoim Zambrowie? Pomyliłeś strony.

                • 7 0

            • Kiedy niby ta gospodarka odbije?

              I czy to jest na papierze? Bo jak nie to poczekam - zamiast inflacji może być deflacja wywołana także załamaniem się rynku nieruchomości

              • 1 2

        • Ceny ofertowe już spadają. Kto chce sprzedać, ten nie odstrasza na początku.

          • 0 0

    • Racja !

      Dzisiejsze zadrukowane papierki za 3,4 lato będą dobre do podtarcia ! Dodam jeszcze, że wartością zawsze był: " Betongold i Gold " ,.Jeżeli chodzi o akcje , to przy obecnym reżimie jeżeli akcje, to raczej ETF'y .

      • 3 1

    • Również udało mi się wyrwać 80 metrów zanim ceny podskoczyły w 2017 ...

      Kupiłem wiosną, tuż przed latem ceny wystrzeliły

      • 6 0

    • (3)

      Brzmi to w miarę rozsądnie, ale g oddasz troche deprecjonuje Twoja wypowiedz. Na kredycie bank zawsze zarabia. Takie jest jego zadanie.

      • 5 0

      • Wszystko się zgadza (1)

        Inflacja 4-5%
        Kredyt powiedzmy na 2,2%
        Bank zarabia - forsę ma prawie za darmo, WIBOR 0,2%, do tego dolicza swoją prowizję czyli marżę, zwykle około 2%.
        Reasumując:
        zarabia bank (2%)
        zarabiasz Ty - dzięki inflacji oddajesz realnie mniej niż pożyczyłeś
        Kto traci?
        Ty, ja, ale głównie najbiedniejsi, którzy oszczędzają, pracują, emeryci - zwłaszcza przyszli.

        • 4 0

        • Ale powiedz w jaki sposób ty na tym zarabiasz dzięki inflacji?

          Zakładając, że nie chcesz sie bawić w szarpanie z wynajmem ze stopą zwrotu 3% netto.
          Chyba ,że przyjmujesz nieskończone wzrosty a na to gwarancji nie ma bo mieszkania w latach 2016-2019 podrożały kilkadziesiąt razy w stosunku do inflacji. Ponadto jeśli chodzi o kredyty to aktualnie są bardzo wysokie marże ,które zostaną do końca kredytu a niskie stopy to sytuacja chwilowa.

          • 4 1

      • Ale ile oddasz :) Trzydziesci tysiecy w 30 lat?

        • 0 2

    • Ale po co kupować kolejne mieszkania nawet jak ma się gotówkę?

      W perspektywie kilku lat wzrostów cen mieszkań się nie spodziewam. Zabawa w wynajem przy rentowności 4% to zajęcie dla szukających adrenaliny a nie zarobku. A trzymanie pustego mieszkania, na które się nie ma pomysłu to tylko koszt kilkaset złotych miesięcznie i zamrożenie gotówki , plus ryzyko korekty ceny.

      • 10 2

    • na wynajem nie dla siebie tak

      Kupowanie mieszkania na wynajm to jest w chwili obecnej najgorszy ruch jaki mozna zrobic
      chyba ze ktos mysli o swoim wlasnym ,to mozna sie pochylic nad ofertami Niektore dzielnice maja naprawde fajne propozycje trzeba tylko dobrze poszukac

      • 3 1

  • Rudniki (2)

    Gdzie to jest... Szadółki- niech napiszą że z zapachem gratis, Stogi- kraina latających siekier... Tak się mówiło kiedyś o tych dzielnicach... Wiadomo jak jest tam gdzie rodzice zakorzenili się tam jest naogół każdemu dobrze... Ale Szadółki to przecież zapachowy mistrz;) tego miasta... Ps. Dalej słuchajcie że jeszcze trochę i będzie ok... Jasne będzie... Tam gdzie śmieci tam i brzydki;) zapach

    • 48 5

    • Przesadziles z tymi stogami

      Mieszka sie ok, spokojnie, No i ceny zaczely isc w gore.

      • 9 2

    • Zapach to coś pozytywnwgo

      Mówmy więc że chodzi o smród.

      • 8 0

  • Kup nieruchomość, wynajmij, a potem bujaj się przez kilkanaście lat z lokatorami, którzy nie płacą... (13)

    - eksmisje wstrzymane bo covid, wcześniej zakaz eksmisji na bruk, komornicy nie mają, jak ściągać wierzytelności, dłużnicy są bezkarni, rozprawy toczą się latami.

    • 56 5

    • do tego nieuchronny spadek wartości mieszkania (7)

      • 6 10

      • Nieruchomości to inwestycja długoterminowa (6)

        Przez kryzys może i chwilowo wartość spadnie ale potem ceny znów pójdą w górę. Normalny cykl. Na chwilę obecną to jednak dla zwykłego Kowalskiego najbezpieczniejsza opcja na ulokowanie oszczędności zanim zeżre je inflacja. Jeśli znasz bezpieczniejszą inwestycję to podaj proszę przykład takowej.

        • 12 0

        • nieruchomości to obecnie najgorsza możliwa inwestycja (5)

          gwarancja straty, dynamika spadku jest większa niż w 2008 roku do tego widać drugi lockdown a to już pachnie zapaścią
          w długiej perspektywie ze względu na demografię. nieruchomości wygenerują kolejne straty
          wszystko tylko nie nieruchomości

          • 4 12

          • (4)

            Ale nie podałeś tej lepszej...

            • 11 0

            • każda jest lepsza od nieruchomości (3)

              i nie ma obecnie nic gorszego od nieruchomości
              a inną sam sobie znajdź

              • 2 7

              • popieram Twoje podejście - eliminuje konkurencje (2)

                i właśnie finalizuje zakup czwartego mieszkania (za gotówkę oczywiście)

                • 6 6

              • odstaw kieliszek

                wiem, że jest sobota ale rano się obudzisz i będzie ci zwyczajnie wstyd

                • 2 1

              • To serdecznie współczuję. Trzeba być niezłym ekonomicznym ignorantem, budowa biura albo magazynu i wynajem B2B to szacowany zwrot w 6-8 lat, mieszkanie ponad 20. Firma przestaje płacić, wywalasz ich po miesiącu a z lokatorem się bujaj.

                • 2 0

    • Jeśli ktoś nie myśli to tak jest (2)

      Teraz standardem jest umowa o najem okazjonalny. Oczywiście nie ma interesów w 100% bezpiecznych ale to już coś.

      • 4 8

      • teraz

        to nikogo nie interesuje problematyczny rynek nieruchomości, gwarancja straty

        • 5 5

      • Ten najem okazjonalny

        niewiele daje. Trzeba mieć kolegów którzy pomogą w eksmisji uciążliwych lokatorów.

        • 9 0

    • No jest to inwestycja o sporym ryzyku, trzeba być czujnym komu się wynajmuje...

      ... bo w razie wtopy nic ludziom nie zrobisz. Ustawa o ochronie praw lokatorów jest chora, umacnia nas głęboko w PRL-u.

      • 21 1

    • co kto lubi

      albo kup i miej petle na szyi 30 lat w tak niepewnych czasach
      lepiej wynajmowac badz kupic w tanszej dzielnicy a jak sytuacja sie wyklaruje to zawsze mozna zmienic na lepsze, wieksze, atrakcyjniejsze

      • 0 0

  • spirala spadku cen już zaczyna się kręcić (9)

    sprzedaż spadła o ponad 50%, za gotówkę kupuje mniej niż 8% ludzi, chyba nie ma co mówić o korekcie to załamanie rynku

    • 14 38

    • Bzdury (6)

      Sprzedaż być może spadła , ale na pewno nie 50% analityku a ceny niestety bez zmian

      • 9 3

      • nie kłam (5)

        42 do 57% spadku sprzedaży w oficjalnym raporcie, naganianie nie działa

        • 4 9

        • To (4)

          Znajdź te mieszkania o 42 % tańsze

          • 8 5

          • spadek sprzedaży (2)

            rozumiesz to pojęcie?

            • 7 8

            • hehehehe widać że sześciu nadal nie (1)

              rozumie, hehehehe

              • 2 2

              • już siedmiu asów nadal nie wie o co kaman hehe

                • 0 1

          • spadek sprzedaży tępy muo cie to nie spadek cen

            a spadek ilości zawieranych transakcji!! Czyli zamiast 100 sprzedaży jak np w ub roku w tym roku w analogicznym okresie było tylko 58 sprzedaży. pośrednicy to muo ty i krętacze oszuści i cwaniaki. do tego tępe łychy bez szkoły zazwyczaj

            • 2 1

    • Nic nie spadło (1)

      a będzie jeszcze drożej. Zobaczysz.

      • 8 0

      • owszem, spadły ceny i to znacznie

        kryzys ma to do siebie, że zawsze obniża ceny mieszkań, tym razem idzie to wyjątkowo szybko

        • 2 7

  • Pandemia od roku morduje miliony.

    Mają być pustostany ? A może pustoglowy?

    • 24 1

  • Rumia (8)

    Cena 6500 metr.Ostatecznie 5900 plus miejsce parkingowe w hali gratis.Gdyby ceny nie spadaly deweloper by nawet nie negocjowal tylko czekal na nastepnego.

    • 10 25

    • No tak ale kogo obchodzi rynek rumuński

      • 20 5

    • jaka inwestycja??

      • 0 0

    • mieszkanko (3)

      Rumia nie ma nic do zaoferowania oprócz zwartej zabudowy, gdzie jeden drugiem zaglada w okno, w bardzo nieatrakcyjnych lokalizacjach : blisko głośnej drogi , oczyszczalni, na polach i blotowisku, w otoczeniu plepsu czy z widokiem na dach centrum handlowego No ale jak kto woli i co kto lubi :(

      • 8 1

      • sama jesteś pleps (1)

        • 2 2

        • ja pitolę, znafca ortografii chyba minusuje

          • 1 2

      • Rumia i Reda to wieś.

        • 3 1

    • Mieszkać w Rumi, Redzie, czy Wejherowie? Nie dziękuję, są lepsze wioski!

      • 4 1

    • nie rozumiem

      przeciez Rumia to nie trojmiasto a poza tym tam nic nie ma , sa ciekawsze miejsca :)

      • 1 0

  • Cena to nie wszystko, mieszkanie trzeba sprzedać. (17)

    Mieszkam w dzielnicy Piecki-Migowo. W bloku, sąsiad od marca próbuje sprzedać mieszkanie, w cenie około 9800 m2. W każdym razie sąsiad już raz cenę obniżał. Pytanie czy będzie obniżać dalej, czy może ktoś kupi to jego mieszkanie. W każdym razie na osiedlu jest jeszcze kilka mieszkań, w cenie 9700 +/- 400 zł, które od lipca czy czerwca, albo i dłużej czekają aż ktoś je kupi. Są zresztą wystawione na tym portalu. A opłaty za mieszkanie ponosić trzeba, więc każdy kolejny miesiąc - to strata. A dodam, że ci ludzie kupowali mieszkania kilka lat temu w cenach 4500 - 5500 zł/m2. Wiem, bo sam w tym czasie mieszkanie kupowałem i pamiętam ceny za m2 tych mieszkań.

    • 59 6

    • jak sprzeda teraz za 6500 zł/m2

      to może mówić o dużym szczęściu, rynek się posypał

      • 12 20

    • Cierpliwie (2)

      Cierpliwie niech poczeka. Pandemia się skończy i ceny znów poszybują .

      • 13 5

      • dokładnie, jakieś 6-7 lat (1)

        i przy odrobinie szczęścia wyjdzie ma zero

        • 10 6

        • No właśnie, kolejna hossa to lata czekania. A niewykorzystywane mieszkanie to koszty, a jak ktoś kupił nowe na kredyt i zamierza spłacić/nadpłacić kredyt ze sprzedaży starego mieszkania to zaczynamy mówić o dodatkowych kosztach rzędu kilkanaście tysięcy rocznie

          • 2 5

    • Też mieszkam w tej okolicy (12)

      Fakt te ceny sprzedaży powyżej 9000 zł są kompletnie nierealne i jeżeli jest prawdą co mówił mój znajomy , który sprzedał mieszkanie na tej dzielnicy to realna cena w zależności od wyposażenia i wielkości to przedział gdzieś między 8500 a 8800 zł za m2 oczywiście miejsca w hali i garaże sprzedawane osobno ( i tak jak pisałeś ludzie kupowali je po około 5300 za metr)

      • 15 0

      • nieaktualne informacje (10)

        6200-6300 to maks jaki można tam osiągnąć a to i tak zawyżona cena, prawdopodobnie spadnie poniżej 5000

        • 9 18

        • Chętnie kupię za 6200zł a nawet 6500zł, sprzedasz mi jakieś czy tylko kłapiesz jęzorem? (5)

          podaj link do ogłoszenia

          • 22 3

          • sam sobie znajdź, jest ich pełno (4)

            ale 6300 to przepłacanie, od 5000 można kupować

            • 3 16

            • To ja chyba ślepy jestem bo za 6500zł nie widzę ani jednego mieszkania w nowszym bloku.

              • 13 1

            • A ja nic nie będę szukać (1)

              Poczekam, aż dopłacą, że będę w ogóle chciał zamieszkać.

              • 8 2

              • słusznie

                będzie baaardzo tanio

                • 2 4

            • Za 5000 tys

              To kupisz ale z rynku wtórnego na Stogach a za te ,,Twoje,, 6300 zl za m2 to na Szadółkach ... i przestań siać już popelinę z tymi cenami marzycielu

              • 8 3

        • Poniosło Cię (3)

          Nie znajdziesz w tej okolicy mieszkania za taką cenę czyli 6200-6300 nie ma opcji , a cena poniżej 5000 zł za metr to jakieś totalnie nierealne marzenia .Takie bzdury piszą chyba ludzie ze starych blokowisk mieszkający w lokalu po mamie albo babci najczęściej dwupokojowym takie 43 m2 co to nigdy ich nie będzie stać na mieszkanie w nowym budownictwie i lepszej lokalizacji

          • 8 2

          • nic podobnego (2)

            ceny ofertowe są nierealne, 6300 to maks za jaki tam sprzedają chociaż o sprzedaży trudno mówić bo ta siadła kompletnie, 5000 to może nie być ostatnie słowo i poleci jeszcze niżej
            wystaw za 5600 może 5800, jest jakaś nikła szansa że ktoś niezorientowany przepłaci, ale bardziej racjonalnie dla ciebie będzie po prostu zaakceptować stratę

            • 2 9

            • Sąsiadka teraz w pandemii sprzedała za 7700 za metr nieciekawe, ciemne mieszkanie

              Na Ujeścisku, także nie wierze w ceny ponizej 7000 z wtórnego

              • 7 0

            • Masz już kilku klientów po 6500 za metr, skoro mieszkania są po 5000 to zarabiaj panie, zarabiaj. Jedno mieszkanko 50m2 i masz 75.000 w suchym. No co jest, do boju! Chyba że mama nie pozwala.

              • 5 1

      • 8500-8800 to bardzo dobra cena za piecki migowo

        • 3 2

  • redakcjo!

    Proszę przeredagować tekst, w związku z brakiem weryfikacji sprzedawanych praw do lokalu na Ujeścisku. Wprowadzacie w błąd czytających.

    • 41 1

  • Miernota redaktorów (1)

    Redaktorzyna piszący ten artykuł nie ma pojęcia o czym pisze. Najtańsze mieszkanie na Ujeścisku to TBS czyli nie kupuje sie mieszkania tylko cesję praw. Portal Trójmiasto proszę o weryfikację artykułów i rozliczanie redaktorów z tego co piszą.

    • 65 4

    • Bledy w interpretacji

      To samo dotyczy opisu mieszkania na Olszynce rzekomo taniego bo policzono 56m2 a tak na ptawde jest 20m2 bo reszta to skosny strych dzierzawiony. Wiec cena wysoka a nie niska bo za 20p tys kupic 20m2 to zadwn wyczym

      • 0 0

  • Pośrednicy (3)

    Pośrednicy dobrzy sprzedadzą nawet gowienka owinięte w złotko. Prawda jest taka że żaden pośrednik nie powie prawdy. Czasami jak człowiek mieszka w nieciekawej spółdzielni a widzi ogłoszenie jak ktoś ma wystawione tam mieszkanie i chwali to na wszystkie strony łącznie z pośrednikiem mijając się zawsze z prawdą wiadomo każdy chce się jak najszybciej wydostać z bagna to czytając takie ogłoszenia nie wiadomo czy płakać czy się śmiać. Ludzie dalej są naiwni.

    • 29 7

    • nie śmiej się z pośredników (2)

      większość z nich zniknie z rynku, oni teraz walczą o przetrwanie

      • 10 3

      • i bardzo dobrze bo to pasożyty kłamcy

        i oszuści. jeszczze z 15 lat temu ilośc pośredników była duuuużo mniejsza; było to zazwyczaj dodatkowe zajęcie jak sprzedawcy ubezpieczeń i robili to ludzie powiedzmy w miarę normalni, a nie pazerni wyszkoleni kłamcy oszuści i hochsztaplerzy. odkąd zaczął się boom na 'inwestycje krótkoterminowe' to te pasożyty wcisnęły się między sprzedającego / oferującego, a nabywcę / konsumenta. Nawet pasożyty wciskają się między dewelopera a kupującego!! Po CO??? przecież deweloper ma biuro sprzedaży!! to jest sztucznie wykreowana przerośnięta pseudo-branża a dużej mierze szara strefa! bez recept, bez kwitów, gotowizna gotowizna gotowizna... o pasożyceniu na krótkim terminie nie wspomne. wszystkim tym pasożytom żerującym na krótkich terminach jak grande apartamentos czy inne royal aparty należy się śmierć kliniczna jak najszybciej. to uzdrowi w dużej mierze tkankę miejską i ceny

        • 7 0

      • ci rzetelni i uczciwi z doświadczeniem

        i etyką zawodową przetrwają. zmiecie tylko bezwartościowe pasożyty oszustów kombinatorów hochsztaplerów i kłamco cwaniaków. I dobrze - to szansa na oczyszczenie branży z szumowiny szczególnie żerującej na krótkich terminach

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane