• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie Leclerc na Przymorzu

Maciej Sandecki
26 sierpnia 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Po sześciu latach negocjacji i przepychanek radni Gdańska zgodzili się wczoraj na powstanie hipermarketu Leclerc na Przymorzu. Odrzucenie inwestycji mogłoby kosztować gminę nawet 150 mln zł.

Prace nad planem zagospodarowania przestrzennego Przymorza w obrębie ulic Obrońców Wybrzeża, Chłopskiej i Dąbrowszczaków trwały chyba najdłużej w historii gdańskiego magistratu. W 1998 roku francuski koncern Leclerc kupił od miasta za 40 milionów złotych 11-hektarową działkę. Francuzi zapowiadali, że chcą tam postawić duże centrum handlowe. Budowa jednak nie mogła ruszyć z miejsca, bo sprzeciwiali się jej ekolodzy oraz część mieszkańców dzielnicy. Podważali oni budowy ze względu na bliskość ujęcia wody. Obawiali się także hałasu i korków na ulicy Obrońców Wybrzeża. Przez kilka lat władze miasta negocjowały z Francuzami warunki zabudowy. - To były nie negocjacje, a ciężkie boje - mówi wiceprezydent Gdańska Wiesław Bielawski. - Rozpatrywaliśmy nawet odkupienie terenu. Nie znalazł się jednak żaden chętny.

Ostatecznie francuski inwestor zgodził się zmniejszyć rozmiary sklepu, a połowę gruntu przeznaczyć pod budownictwo mieszkaniowe. Leclerc wyłoży też 4 mln złotych na wybudowanie drugiej nitki ulicy Obrońców Wybrzeża oraz milion na budowę nowego komisariatu policji w tym rejonie. W pewnym momencie negocjacji Leclerc wystąpił nawet przeciw miastu z pozwem, żądając 150 mln zł odszkodowania, z tytułu swoich strat. - Mam nadzieję, że teraz po przyjęciu planu zagospodarowania pozew zostanie wycofany - stwierdził po wczorajszym głosowaniu Bielawski.

Budowa obiektu ruszy zapewne za rok.
Gazeta WyborczaMaciej Sandecki

Opinie (144)

  • a ja pracowałem - legalnie - nieraz po piętnascie godzin na dobe. co to do cholery ma wspólnego z bezrobociem? gdybys był self employed to byś zasuwał 10 godzin az miło, ubezpieczenie to tylko kwestia wyskosci składki, nie musisz też być ubezpieczony.

    nikomu nie opłaca się szukac nielegalnego na stałe stanowisko o niskiej rotacji. wiekszość miejsc pracy to nie knajpa czy budowa gdzie łatwo o pieniądze wyciągniete przez szefa z kieszeni. w supermarketach dorabiają głównie studenci i swiezi imigranci, srednio za 5/6 funtów za godzinę. "nadgodziny" płatne tak samo, pracujesz tyle ile ustalisz z supervisorem, nikt tego nie reguluje.

    co zas do przestrzegania prawa... nie rozśmieszaj mnie - jak myślisz dlaczego od dwudziestu już lat w londynie (i anglii) jest cały czas mnóstwo pracy na czarno? nie wiem jak po rozszerzeniu unii, ale wcześniej wadza po prostu przymykała oko na nielegalnych.

    czy uwazasz, że gdyby pracodawca z heathrow miał szanse szybkiego znalezienia nowych, dobrych pracowników (u nas by miał) to nie skorzystałby z prawa do lockout? niestety w londynie nie ma bezrobocia i nie mógł sobie na to pozwolić i musiał dogadać się ze związkami. u nas by nie gadał tylko wywalił na zbity pysk i zatrudnił nowych.

    dobranoc

    • 0 0

  • grisza

    Jesli pracujesz 15 godzin, to teoretycznie zajmujesz dwa etaty, czyli ktos inny nie ma pracy. Jesli robisz to za 2/3 wynagrodzenia to ktos Cie po prostu wyzyskuje.

    Jesli robi tak duza firma, to pozbawia pracy ludzi z okolicznych malych firm, ktore sumarycznie zatrudniaja wiecej ludzi. Mniej wplywa do kasy z podatkow, a tych nowych bezrobotnych trzeba utrzymywac... Ale to nie jest klopot radnych, bo rzad sie zwykle sam wyzywia.

    Jak sie szuka pracy, to trzeba sobie wynegocjowc jej warunki...
    Jesli zyje sie w zdrowym panstwie, to sa jeszcze zwiazki, ktore 'nie przymykaja oka'. Sa radni, ktorzy wiedza, ze za decyzje typu tej z artykulu otrzymaliby czerwona kartke od wyborcow....

    A swoja droga, co ty robles w tej Anglii???

    • 0 0

  • A ja jestem w 100% za

    Od marketów nie uciekniemy, budują je na całym świecie. Dzięki nim ceny są na umiarkowanym poziomie, a handel nie przypomina bazaru w murzyńskiej wiosce.

    • 0 0

  • nariel

    zieleni masz dużo niedaleko całkiem, powstaje największy park. W środku miasta mamy mieć tylko zieleń i parki, no sorry... niech budują, sto razy wolę iść do hipermarketu niż pod własnym domem latać po 5 sklepach w każdym to samo, czyli jeden ketchup, jeden masmix ale za to pełno wódeczki i piwka.

    • 0 0

  • To powinno być zabronione

    rozumiem spozywka, inne takie pierdoły.
    Dlaczego jednak w hipermarketach sprzedają np. rowery, kosiarki, TV, DVD itp.

    Ostatnio chciałem kupic siodełko dla dziecka do roweru, k...... mac.

    W promieniu 100m /k zero cżłowieka z obsługi.
    Jak przyszedłem na drugi dzień to on nie miał pojęcia ile to kosztuje i jak sie montuje.

    TO POWINNO BYĆ ZABRONIONE

    • 0 0

  • Nariel

    Kiedy budowano na Przymorzu Alfę, Praktikera i Real to ludzie (przynajmniej ich część) lamentowali że będzie głośno bo samochody dostawcze, ruina środowiska, spadna ceny ich mieszkań, nastąpi bezrobocie...itp.
    a teraz pierwsi ustawiają się z siateczkami po zakupy w nich
    Tak więc nie demonizuj - ten jeden sklep wiecej nie zrobi różnicy a jesli wkońcu zagospodaruja ten straszący teren to zyska dzielnica na estetyce

    • 0 0

  • Ceny mieszkań nie spadły, ostatnio kupiłem:) ogólnie dzielnica ok, 5 min. rowerem do pasa nadmorskiego, centrum handlowe, kino, real, praktiker...

    • 0 0

  • Do mamy

    ale czy wszystko polega na "zagospodarowaniu terenów"

    O czym ty mówisz myslisz ze upiekszysz ta dzielnicę.

    Hipermarket miedzy Falowcami wiosny nie uczyni

    I mam jeszcze do Ciebie pytanko?

    Jak bedzie odległośc tego Hipermarketu od REALA?

    500m 1000m? NA grzyba kolejny wielkopowierzchniowy sklep.

    • 0 0

  • drogi Darku bez wątpienia dzielnica będzie lepiej wyglądała dzięki tej inwestycji, zyska jeszcze do tego nowy komisariat...nie mówiąc o zrobionej ulicy która niedługo sama by się zapadła

    • 0 0

  • Krótko terminowe spojrzenie

    Przeciez oni to wszystko wrzucą w koszta.
    Góra 5 lat i wszystkie nakłady związane z budową komisariatu, ulicy itp zostana zamortyzowane.

    Potem już tylko czysty zysk.

    OK nie jestem całkowitym przeciwnikem Hipermarketów.

    Ale w...... mnie to że to nie jest sieć polska.

    Czy naprawdę w Polsce nie ma kapitału żeby postawić taki hangar i w nim handlować?

    Byłe w większości państw eopy i nie widziałem w niemczech hipermarket w miescie i dodatkowo pod obca banderą.

    No i z pracownikami zarabiającymi 600 zł i w Pampersach na dupie na kasie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty deweloper Yareal

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane