- 1 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (203 opinie)
- 2 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (297 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (883 opinie)
- 4 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
- 5 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (268 opinii)
- 6 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (171 opinii)
U nas mieszka się po prostu dobrze, a co ważniejsze, kupno mieszkania w Trójmieście to dobra inwestycja na przyszłość.
Najtańsze są peryferyjne dzielnice - tam metr kwadratowy nowego mieszkania kosztuje 2-3 tys. złotych.
Najdrożej jest tam, gdzie wszyscy chcieliby mieszkać, czyli w pasie nadmorskim i Sopocie. Najwyższa w tej chwili oferta na rynku należy do firmy Inpro, mieszkanie z wieżyczką w sopockiej kamienicy leżącej 500 metrów od plaży kosztuje 12 tys. zł za metr kw.
Specjaliści z branży mieszkaniowej szacują, że na dniach padnie kolejny rekord. Już wkrótce znajdą się w sprzedaży penthousy znajdujące się na ostatnich piętrach Sea Towers, wieżowca położonego w centrum Gdyni. Ceny za metr mogą dojść do 20 tys. zł. Deweloperzy - oczywiście anonimowo - twierdzą nawet, że najlepsze mieszkania niebudowanego jeszcze wieżowca są już sprzedane "specjalnym" klientom.
Średnio metr mieszkania położonego blisko morza waha się od czterech i pół do ośmiu tys. złotych.
Właściciele agencji nieruchomości potwierdzają, że Trójmiasto, a szczególnie Sopot, jest dużą konkurencją dla innych regionów "drogich mieszkań", takich jak Warszawa czy Zakopane. Do dobrego tonu należy mieć apartament w Trójmieście, zwłaszcza że się na tym na pewno nie straci. Dużo drogich mieszkań kupują Polacy mieszkający na stałe za granicą - traktują to jako inwestycję, a bardzo często zamierzają się przenieść nad morze po przejściu na emeryturę.
Inny warszawski aktor Rafał Mohr kupił dwa lata temu mieszkanie tuż przy plaży. Właśnie skończył remont.
- Dwa lata z rzędu w 2001 i 2002 r. przygotowywałem się, a potem grałem w spektaklach na deskach sopockiego teatru Atelier - mówi aktor. - I tak się zaczęło. Po prostu zakochałem się w tej przestrzeni otulonej z jednej strony wodą, a z drugiej lasem. W Sopocie bywam od września do maja, odpoczywam i przygotowuję nowe
role.
Opinie (43) 1 zablokowana
-
2005-12-12 00:27
Sopot jest niezwykle urokliwym miastem - wczesną jesienią, w środku zimy i póżnym letnim wieczorem, gdy pusto i cicho na ulicach i skwerach. Gratuluje wyboru Markowi Kondratowi, a przede wszystkim, jego żonie, która podjęła właściwą decyzję... I nie dziwię się Kondratowi, że nie zamierza robić za misia na molo w Sopocie w sierpniu - to nawet jak na tak dobrego aktora byłaby rola wymagająca zbyt dużego poświęcenia...
- 0 0
-
2005-12-12 00:32
a ja wolę..
A ja uwazam, że Sopot jest za bardzo snobistyczny.. zdecydowanie wolę Gdynię:)
- 0 0
-
2005-12-12 00:35
To ja Was pogodzę
z wp.pl
Cudzoziemcy chętnie kupują nad Wisłą nieruchomości i nie przeszkadza im, że nie wiedzą, gdzie leży Polska. Ale w branży już pojawiają się głosy, że zakupy cudzoziemców mogą skończyć się kłopotami.
W samym centrum Krakowa, tuż pod Wawelem, właśnie rozpoczyna się budowa luksusowego apartamentowca. Za niektóre lokale trzeba zapłacić nawet milion euro! Dla wielu cudzoziemców taki wydatek nie stanowi problemu, dlatego chętnie zgłaszają się do inwestora budynku przy ul. Zwierzynieckiej. Podobnie jest w innych dużych polskich miastach. Jeden z deweloperów właśnie finalizuje umowę sprzedaży zagranicznym klientom całego budynku na osiedlu w Gdańsku, łącznie 24 mieszkania.
- Cudzoziemcy chętnie inwestują także w nieruchomości komercyjne. W ostatnim czasie inwestorzy z Irlandii kupili m.in. kilka dużych centrów handlowych w Gdańsku i Rzeszowie.
- Z danych GUS wynika, że w 2004 roku wzrosła liczba wydanych pozwoleń na budowę i wyniosła blisko 106 tys. (w 2003 roku - 93 tys.).
- Najwięcej buduje się w wojewódz-twach mazowieckim i pomorskim (blisko 9,5 tys. budów rozpoczętych w 2004 roku).- 0 0
-
2005-12-12 05:14
mam mieszkanie w Sopocie
jednak wole klimatpoludniowy
duzo slonca i brak sniegu
no ale zawsze bede mogl sprzedac- 0 0
-
2005-12-12 07:30
...
Tak panie Kondrat Sopot jest do spacerów i do szwędania się po pabach po to by mógł Pan sobie "akumulatorki" podładować i całe szczęście że porodówki nie ma, te wstretne dzieci nie powinny się w tym mieście rodzić a ich matki jeśli już muszą rodzić to niech jadą do "hanzeatyckiego Gdańska i modernistycznej Gdyni" gdzie nawet są szpitale?! zupełnie jak w Warszawie. Szok i zdumienie co nie? proszę odwiedzić przy okazji jesienno wiosennych spacerów zapewne kolegów Kozłowskiego i Karnowskiego z PO i dołączyć swe wielce szanowne zdanie do ich poglądów o mieszkańcach tak Sopotu jak i Polski tu mniej więcej cytat "jak się nie podoba komuś w Sopocie to nikt go do mieszkania tu nie zmusza" W końcu miasta są dla turystów i ich "akumulatorków" a nie mieszkańców.
- 0 0
-
2005-12-12 07:35
Nie rozumiem tych cen
Na zachodzie jest dokładnie na odwrót. W zatłoczonym i zasmrodzonym centrum miasta mieszkania są bardzo tanie, a te na peryferiach są drogie.
- 0 0
-
2005-12-12 08:16
nie dziwota
Tez chciałbym mieszkać gdzieś w Trójmieście, ale nie byłu tutaj żadnej konkretnej roboty więc trzeba było wyemigrować. Cała reszta przemawia za tym urokliwym miejscem...
Jeszcze Wrocław mógłby konkurować z 3miastem. O Warszawie nawet nic nie mówię, chociaż komunikacja jest i tańsza i lepsza. No i nie ma Adamowicza; -)- 0 0
-
2005-12-12 09:30
Mieszkać w bloku i to tak wysokim że w razie pożaru
kostucha zaglada w oczy to szaleństwo. To komunistyczne warunki -taki falowiec postawiony na boku.. Tylko domy z ogrodem:)a nie są wcale dużo droższe od takiego mieszkanka w nowoczesnej wersji familoka..
- 0 0
-
2005-12-12 10:01
hm
chory jest ten kraj
- 0 0
-
2005-12-12 11:46
a ja juz w tym tygodniu wyjezdzam na lowy w poszukiwaniu mieszkania:D
za kilka dni bede juz kaszubem:D
hyhyh- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.