• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dom czy duże mieszkanie w mieście? Co wybrać?

Ewa Budnik
7 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Nowy dom to wyższy koszt zakupu i wykończenia, ale brak wydatków na remonty i naprawy przez wiele najbliższych lat. W większości przypadków niższe są także koszty eksploatacji (ogrzewanie). Nowy dom to wyższy koszt zakupu i wykończenia, ale brak wydatków na remonty i naprawy przez wiele najbliższych lat. W większości przypadków niższe są także koszty eksploatacji (ogrzewanie).

Rodzina się powiększa, potrzebuje większego lokum. Zapada decyzja: szukamy. Ale ponieważ w planie jest drugie lub trzecie dziecko w poszukiwaniach pod uwagę brany jest także dom - mały dom w mieście. Czy słusznie?



Dom czy duże mieszkanie lub apartament - co wybierasz?

Dla niektórych, ze względu na dotychczasowe doświadczenia życiowe czy wieloletnie marzenie, wybór będzie oczywisty. Jednak dla wielu może okazać się bardzo trudny. Sporo zależy tu od preferencji i potrzeb rodziny. Przed rozpoczęciem poszukiwań warto je nazwać i nadać im rangę ważności, bo przecież koszty kosztami, ale chodzi o to by czuć się dobrze tam, gdzie się mieszka.

Realia codziennego życia

Mieszkanie oznacza życie we wspólnocie, która solidarnie zajmowała się będzie remontami i naprawami budynku. To samo dotyczy też utrzymania posesji. Zarządca zorganizuje ogrodnika, a zimą osobę do odśnieżania. W przypadku domu jesteśmy sobie "sterem, żeglarzem i okrętem": ogrodnikiem (dla osób, które marzą o sadzeniu i podlewaniu to zazwyczaj plus) i złotą rączką. Również zarządcą, który musi zabezpieczyć środki na naprawy dachu, rynien, instalacji, elewacji, balustrad... (to bardzo długa lista). Dla wielu osób, które cenią swój komfort i zwyczajnie nie mają czasu to ważny argument.

- W grudniu do naszego biura zgłosiła się rodzina z trójką dzieci. Od pół roku szukali domu w centralnej części Gdańska. Zależało im przede wszystkim na osobnych pokojach dla maluchów. Podczas prezentacji domów spełniających wymagania przyszły pan domu dużą uwagę poświęcał ilości pracy i czasu związanego z utrzymaniem domu. Zaproponowałam więc dwa duże mieszkania spełniające wymagania, które klienci stawiali domom. Niespełna miesiąc później przekazywałam klucze do przestronnego, 130-metrowego, mieszkania w kamienicy we Wrzeszczu. Taka zmiana planów zakupowych zdarza się bardzo często - opowiada Ewa Janicka z Freedom Nieruchomości Gdańsk.
Czytaj także: zaliczka czy zadatek, co wybrać podpisując umowę kupna-sprzedaży

Życie we wspólnocie, a więc mniej obowiązków wynikających z bycia właścicielem nieruchomości, oznacza jednak posiadanie sąsiadów, z całą gamą wynikających z tego plusów i minusów. Albo trafimy dobrze... albo nie. A do ciszy nocnej stosować się musimy także my sami!

Z argumentem wolności wiąże się również przestrzeń życiowa w domu oraz wokół niego (w tym również na realizowanie pasji), która w domach jest zazwyczaj większa, nawet jeśli sypialnie nie są bardzo obszerne. W większości przypadków są tu jednak schody, które pochłaniają metry kwadratowe i... trzeba po nich chodzić. Ale to właśnie w domu z ogródkiem pies, kot i inne zwierzaki będą miały więcej miejsca, a ich właściciel przestanie borykać się z problemem miejsca do parkowania (również z opłatami za nie).

Jest jeszcze argument dotyczący bezpieczeństwa. Chociaż istnieje możliwość zabezpieczenia nieruchomości na wiele sposobów, to wciąż pokutuje przekonanie, że w czasie wyjazdu właścicieli dom zostaje "sam". Tymczasem w budynku wielorodzinnym zawsze są sąsiedzi.

Koszty eksploatacyjne

Trudno jednoznacznie wyrokować czy tańsze jest mieszkanie w domu czy we wspólnocie. Najwięcej zależy tu od stanu budynku, i to nie tylko ze względu na wydatki remontowe. Dlaczego? Bo w naszym klimacie największy koszt utrzymania budynku zawsze wiąże się z jego ogrzewaniem. Chciałoby się powiedzieć, że w mieszkaniu jego koszty będą niższe, choćby dlatego że ogrzanie substancji budynku rozdzielone jest między wszystkich właścicieli, ale tu nie ma zasady - wystarczy przeciwstawić sobie właściciela dużego mieszkania w wielkiej płycie czy niewyremontowanej kamienicy i posiadacza odnowionego lub nowego domu. Tak czy inaczej, jedno z ważniejszych pytań jakie trzeba zadać sprzedającemu brzmi: ile kosztuje ogrzewanie?

Czytaj także: przelicz koszty dojazdu z domu do pracy

Posiadacze domu płacą tylko opłaty eksploracyjne, czyli woda, prąd, podatek od nieruchomości lub opłata od wieczystego użytkowania itp. Nie ma opłat za czynsz. By zmniejszyć jeszcze i te koszty, można zainstalować panele lub kolektory na dachu. Nie można się jednak zbyt przywiązywać do tego argumentu, bo to co właściciel mieszkania odkłada na funduszu remontowym (a więc odczuwa w czynszu), właściciel domu wyciąga z kieszeni jednorazowo, gdy trzeba wezwać dekarza albo poprawić izolację fundamentów.

To w końcu co jest tańsze?


Ostateczna decyzja zapada jednak zazwyczaj w oparciu o najprostszy argument - cenę zakupu. A i tu nie ma twardej reguły.

- W centrum miasta, Gdańska Sopotu czy Gdyni, jeśli chodzi o dostępność, zdecydowanie łatwiej o mieszkanie lub apartament. Cena takiej nieruchomości w stanie deweloperskim, w stosunku do domu do remontu, będzie porównywalna. W przypadku wykończonych nieruchomości, dom okaże się stosunkowo droższy, ale poza większym komfortem użytkowania i intymnością zapewni on właścicielowi także własną działkę w mieście, co w kontekście inwestycyjnym nie pozostaje bez znaczenia - mówi Alicja Kieloch, specjalista ds. sprzedaży domów i działek w Tyszkiewicz Nieruchomości.

Właśnie z tego powodu w lokalizacjach centralnych i "średnich" powstaje więcej budynków wielorodzinnych, i to w podwyższonym standardzie, niż domów. Ziemia jest zbyt cenna by budować na niej domy. Poszukujący dużych, stumetrowych i większych metraży, w nowych inwestycjach w centrum nie mają jednak łatwego zadania - w takich lokalach nie można zbytnio przebierać. Tu dużo buduje się i kupuje w celach inwestycyjnych, a to oznacza małe mieszkania.

- Z czasem klienci zaczęli dopytywać o coraz większe metraże. Deweloperzy zaczęli więc wprowadzać do sprzedaży coraz więcej takich lokali. A ponieważ proces inwestycyjny trwa przeciętnie około 25 miesięcy, projekty planowane na nowej fali ożywienia z większymi mieszkaniami będą oddawane w tym roku - przewiduje Wioletta Kleniewska, dyrektor sprzedaży i marketingu w spółce Polnord S.A.
Zobacz oferty mieszkań o pow. powyżej 90 m kw. z rynku deweloperskiego w centralnych i bliskich centrum lokalizacji Trójmiasta - potrzebujesz ok. 600 tys. do 1 mln

W takiej, lub tylko nieco wyższej, cenie znajdziemy też nowe domy, z własną działką. Na rynku jest dosłownie kilka takich inwestycji. Najwięcej takich propozycji znajdziemy w Gdańsku.

Na Przymorzu w sprzedaży są domy przy Obotryckiej zobacz na mapie Gdańska realizowane przez dewelopera TPS Reapolis (137 do 210 m kw. w cenie od 950 tys. do 1 370 tys. zł.), na granicy Jasienia i Moreny zobacz na mapie Gdańska Inpro kończy budowę ostatniego etapu osiedla Wróbla Staw (139,8 do 170,5 m kw.w cenie od 910 tys. zł), na Chełmie, przy ul. Tilgnera zobacz na mapie Gdańska, K. Armiński i L. Michalczyk S.C. Firma Projektowo-Budowlana sprzedaje bliźniaki o powierzchni 125 m kw. za 645 tys. zł, a na Zaborni zobacz na mapie Gdańska City House wznosi kolejne rzędy szeregowców. Domy mają tu do 127 m kw. i kosztują teraz niecałe 450 tys.

Zobacz oferty sprzedaży nowych domów z segmentu popularnego w centralnych i średnich lokalizacjach Trójmiasta - potrzebujesz od 600 tys. do 1,5 mln

Oczywiście większy wybór domów jest na rynku wtórym. Z ofert sprzedaży domów z rynku z rynku wtórnego zamieszczonych w serwisie ogłoszeniowym portalu trojmiasto.pl wynika, że dom o powierzchni do 200 m kw. w centralnej lub "średniej" lokalizacji Gdańska kupić można w cenie od 500 tys. do 1 mln złotych. Oczywiście do tego kosztu trzeba doliczyć koszty remontu, na który czeka budynek lub choćby odświeżenia wnętrz. Podobnie jak w przypadku rynku pierwotnego, również w tym przypadku dostępnych jest znacznie więcej mieszkań. Jednak, jeśli chcemy kupić mieszkanie lub apartament w naprawdę dobrej, centralnej lokalizacji i w dobrym stanie, to liczyć się trzeba z podobnymi wydatkami (zobacz w czym można wybierać - mieszkania powyżej 90 m kw.).
Nieruchomości Mapa inwestycji

Mapa inwestycji

Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.

Opinie (188) ponad 20 zablokowanych

  • A ja mam mieszkanko 94m2 w centrum i dom za miastem niewielki 125m2 i to całkowicie mnie urządza.

    • 8 0

  • dom koniecznie z kominkiem i w lesie nad jeziorem (1)

    Tak od razu mozna miec i grzyby i ryby ipowietrze i cisze.Widzialem takie 3 domy w Szwecji.No ale wlasciciele milionerzy,bo tam do nich nawet wjechac nie wolno.

    • 9 2

    • ...i czarno o much w każdym rogu, gdy tylko uchylisz okno.

      • 0 1

  • Na pewno nie dom... (2)

    skarbonka bez dna

    • 17 17

    • Jak zrobiony dobrze (1)

      nie skarbonka

      • 6 8

      • 1. Nigdy nie masz tej pewności.
        2. Materiały się starzeją i ulegają zużyciu. Wymieniałeś kiedyś orynnowanie w domu? Super sprawa, polecam każdemu. ;)

        • 2 0

  • dom i niższe nakłądy na remonty

    hahahahah

    takie rzeczy tylko w Erze

    • 7 0

  • jest 500+ można poszaleć :)

    • 4 0

  • Mi marzy się dom

    ale tylko w jednym miejscu - Matemblewo

    • 5 1

  • Alternatywa to nie tylko dom czy wspólnota.

    Są jeszcze spółdzielnie mieszkaniowe, które moim zdaniem są wygodniejszą formą zarządzania niż wspólnota, a koszty porównywalne. Wiem co mówię bo mam mieszkanie zarówno we wspólnocie jak i spółdzielni.

    • 3 0

  • mając dom stajemy się poniekąd jego niewolnikiem....
    dom w osiedlu domów, niewielka odległość od centrum. w okresie czterech lat miały miejsce trzy próby włamania. jeden raz włamali się ok godz 11 w dzień... jest umowa podpisana z firmą "ochroniarską" , ale nie zmienia to zbyt wiele... dom jest na końcu ulicy więc to pewnie zwiększa ryzyko włamania.
    wyjazd na urlop możliwy jest jedynie wtedy gdy ktoś jest gotów przenieść się do domu na czas nieobecności właścicieli. zawsze marzyłam o domu, ale wydarzenia z ostatnich lat skutecznie mnie wyleczyły. wiem, że do mieszkań też włamania się zdarzają, ale wydaje mi się, że dom jednak jest łatwiejszym łupem.

    • 16 2

  • Polacy powinni zacząć mieszkać w domach.

    Komunistyczne budownictwo blokowe to patologia. Nic tylko sąsiedzka zawiść, nienawiść, wścibskość, donosy, itp. To nie służy dobru rodziny i normalnemu wychowywaniu dzieci.

    • 11 6

  • Na wies ! (12)

    Teraz modne sa kierunki wiejskiej ;) mozna stac sie kaszubem za male pieniadze ;) zukowo i kolbudy juz za drogo wiec Ville ;);) w przywidzu proponuje wybudowac i wtedy mozna chwalic sie na facebooku Jakim to bogaczem z domem sie jest ;);) zawsze mnie to bawi ;);)
    Oh my polaki ;)! Nadal posiadanie domu to wielki status nawet w przywidzu ;););)
    Trzymam kciuki za panele na dachu i inne oszczedzacze pieniedzy ;) bo dojazd do Gd i tak pochlania wasze miliony ;) no i te 10 godz dziennie poza villa tez musicie spedzic zeby ten kredycik przez 30 la splacic ;);) oh my bogacze z przywidza ;)!!

    • 73 28

    • (11)

      Hehe, siedź w tych spalinach i chodź sobie wszędzie pieszo. Jogging wzdłuż ulicy. Sluchaj spluczki sąsiada, wdychaj pety sąsiada. Ale co tam za to wszędzie pieszo dojdziesz hej. Bo prawka sie nie robili i samochód to Ufo. A korki są mi nie znane, wystarczy nie jeździ w godzinach szczytu.

      • 14 27

      • (10)

        O ktos z przywidza widze ;);) gratuluje kompleksow ;);)
        Dla Twojej wiadomosci nie biegam bo ja wole silownie , mam duzy samochod bo mam psa a spluczke sasiada to moze w Twoim tanim domu Ty slyszysz ja niestety nie;) wiec nie wiem co w tej kwesti sadzic ;)
        Pozdrawiam z nad morza ;)
        Jak tam widok na pole w przywidzu ??? A nie przepraszam pewnie cmentarnymi tujami obsadziles swoje 500 metrow to tylko sasiadow czujesz i slyszysz ale prawie nie widzisz ;);)
        PS w biedzie kup sobie kilo kaszanki na grilla to wzbudzi napewno zazdrosc w przywidzu i bedziesz krolem !!!! W villi ;);)!!!

        • 20 13

        • (9)

          Hehe, widok na zatoke ma każdy plebs z falowca czy innego komunistycznego klocka, i co tak cie to jara że poświęciłaś cały luksus mieszkania w domu na słuchanie imprez sąsiadów, kłótni. Jezeli jesteś singlem to ok szukasz partnera i musisz mieć blisko do dyskotek żeby mieli blisko do ciebie na numerek ale jak masz dzieci to musisz miec coś z klepką. Pewnie każdemu sie szczycisz tym widokiem na brudna zatokę, jedyny plus. Ja mam za to widok na lasy, góry i jeziora. Piękny krajobraz. Nie jestem z przywodzą, nie wiem gdzie to jest ale jestem w idealnej odległości od trójmiasta. Sąsiada deska klozetowa juz opadła?

          • 8 8

          • jako czlowiek, ktory 19 lat zycia mieszkal poza miestem, wlasnie jako takie uszczesliwione zielenia i zdrowym powietrzem dziecko (2)

            zdecydowanie nie mam zamiaru karac wlasnych dzieci mieszkaniem na koncu swiata.

            To, ze rodzice potrzebuja sobie podbudowac ego "domkiem pod miastem" nie oznacza, ze powinni w to mieszac troske o dzieci.

            Drogi Panie, zycie to cos wiecej niz szeroka droga, duzy samochod i plazma 50 cali.

            Jesli uwazasz, ze dziecko, ktore musi na jakiekolwiek zajecia dodatkowe jechac godzine (i to juz nie powiesz, ze dziecko nie musi jezdzic w godzinach szczytu). Chyba, ze Brajan jest zdolny, ale leniwy, ma astme, zwolnienie z w-fu, a kolegow to jedynie w grze komputerowej. Ale czy to jest dobre zycie? Czy to sa dobre warunki do rozwoju? Zle nie sa - wiem po sobie, ze mozna spokojnie dojsc do czegos. Jednak na pewno NIE jest to dla dziecka zaleta. Chyba, ze dziecko jest pasjonatem lasu i chce zostac lesniczym. Moze i tak, ale znam bardzo malo dzieci, ktore o tym marza.

            • 18 2

            • Ja marzylem a mieszkalem na smierdzacej oruni

              • 2 1

            • Tacy właśnie ludzie jak ty przyjeżdżają do miasta. Zakompleksieni małomiasteczkowi którzy wychowali się za miastem. Całe życie marzyli o mieście, karierze i wielkich pieniądzach. A mieszczuchy którzy mają już kasę wyprowadzają się pod miasto bo po co maja tu siedzieć. Taki będzie następny etap w waszej rodzinnej ewolucji, twój syn kupi dom pod miastem.

              • 8 10

          • O gory w przywidzu !! (3)

            O zobaczcie nawet gory w przywidzu maja ;) oh Ty krolu zycia ;)!!!
            Ah ta wyobraznia Panie polaku !!
            PS dla Twojej inf mam meza , jestem po 30 , mam prace ktora sobie sama zorganizowalam ;) a dotego piekny widok na morze ;)
            A co tam Niech Cie zazdrosc zjada !!
            Kazdy wie ze to troche d*pa mieszkac w przywidzu i pracowac w Gd ale nie kazdy musi udawac ze to jest ok ;);)
            co do sopotu to nie mierz mnie swoja miara !! Bo to miasto oferuje wiecej niz Ty chyba o nim wiesz !!

            • 6 6

            • (2)

              Aha, męża ma a dzieci nie. Więc sie nie dziwię. Po co wam dom, wam starczy male mieszkanko w Sopocie. Więc troszkę nie na tym forum jesteś. W artykule była mowa o tym co robić kiedy rodzina się powiększy. Was to nie dotyczy. W Sopocie niestety najwięcej plebsu, widać to na ulicy. Tez mam mieszkanie w mieście ale wynajmuje bo po co mam tam mieszkać. Takie miejsca są dla 1. Przyjezdnych dorobkiewiczów 2. Plebsu od pokoleń 3. Turystów ale na pewno nie dla rodzin z dziecmi. A w przywidzu to ty chyba kogoś nienawidzisz z zazdrości bo ciągle o tym piszesz. Juz ci pisałem ze nie wiem gdzie jest przywidz. Ja jestem w odległości 20km od Sopotu ale akurat częściej jeżdżę do gdańska i Gdyni bo w Sopocie nic nie ma, totalna klapa, tylko dla singlii i studentów. Pozdrów kolegów meneli z monciaka ładnie pachnących.

              • 3 4

              • (1)

                Oj Pan kompleksik ;) biedulek !
                Mieszkam na granicy sopotu i Gdanska a dziecko jest juz prawie na swiecie ;)
                Nie pozdrowie nikogo w Sopocie od Ciebie ;) wybacz !
                A Tobie zycze milej niedzieli i idz sobie kup EKO groszek i sie dobrze najedz ;)
                Tylko do sopotu nie przyjezdzaj Panie Menel bo szkoda zebys mi powietrze zasmrodzil ;)
                Co do przywidza czy tam kolbud ;) mam tam znajomych z Villami ktorzy pieknie udaja ze to ich wybor a nie koniecznisc ;);)
                Dobranoc ;)

                • 5 8

              • Pilnuj dzieci, w twojej okolicy porywają tak jak bylo ze słynną Wieczorek. Ogólnie te strony są najgorsze z możliwych jeżeli chodzi o przestępstwa. Wiał bym stamtąd jak najszybciej. Szczerze. Nawet jak zostaniesz to dragi i imprezy non stop u twoich dzieci bo dlaczego mialyby nie korzystać z przywilejów Sopotu, tam wszyscy ćpają, sam chodziłem do liceum w Sopocie mialem tez pelno kumpli z jedynki w Sopocie. Sami narkomani, i twoje dzieci nie odmówią. Wpakujesz je w tarapaty. Wiej stamtąd.

                • 2 2

          • Zwłaszcza te góry w pobliżu Trójmiasta... (1)

            • 7 1

            • Spójrz na mapę wysokości w promieniu 10km od trójmiasta to się zdziwisz.

              • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane