- 1 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (12 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (237 opinii)
- 3 Jak i kiedy czyścić sprzęty AGD? (14 opinii)
- 4 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (238 opinii)
- 5 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (194 opinie)
- 6 Barometr Cen. Stabilizacja cen najmu (129 opinii)
Gdynia i Gdańsk najlepsze w Polsce
Gdynia najlepsza, Gdańsk krok za nią, a potem długo, długo nic. Oba miasta najsprawniej w Polsce obsługują deweloperów i wyprzedzają inne o kilka długości - uznał Polski Związek Firm Deweloperskich.
Jeśli budować to tylko w Gdyni i w Gdańsku. I wcale nie dlatego, że mieszkania schodzą tu na pniu. Z badania Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD) wynika, że nasi urzędnicy najsprawniej obsługują firmy starające się o warunki zabudowy i pozwolenie na budowę obiektów budownictwa wielorodzinnego.
Deweloperzy zbadali pod tym kątem 10 dużych polskich miast. - Chcieliśmy uzyskać obraz rzeczywistego stanu polskiego prawa w tym zakresie i sprawności działania organów administracji samorządowej. Jeśli 66 proc. postępowań dotyczących warunków zabudowy i pozwoleń na budowę trwa dłużej niż dopuszczają to przepisy Kodeksu Postępowania Administracyjnego oznacza to, że prawo pozwala na jego lekceważenie przez urzędy - tłumaczą cel badania jego autorzy.
Choć w całej Polsce obowiązują te same przepisy, miasta bardzo różnie podchodzą do swoich obowiązków wobec inwestorów. Deweloperzy twierdzą, że wydanie 95 proc. decyzji o warunkach zabudowy zajmuje ponad 2 miesiące (to termin z Kodeksu Postępowania Administracyjnego), a wydanie 52 proc. decyzji zajmuje nawet ponad rok!
Z kolei 47 proc. decyzji o pozwoleniu na budowę wydawanych jest "po czasie", a 26 proc. nawet w terminie powyżej pół roku.
Po zebraniu danych od firm deweloperskich i miejskich urzędników analitycy PZFD przyznawali punkty ujemne za przekroczenie ustawowych terminów wydania decyzji. Z tego rankingu obronną ręką wyszły Gdynia i Gdańsk, najgorzej zaprezentował się Kraków.
Z czego wynikają te opóźnienia? Urzędnicy przekonują, że to deweloperzy popełniają błędy w przygotowaniu dokumentów. Niektóre tłumaczenia są kuriozalne.
-Kiedyś z ust wiceprezydenta Krakowa usłyszałem, że zbyt szybko wydane pozwolenie budzi podejrzenie o korupcję urzędnika. Przy takim nastawieniu osób ze szczytów władzy trudno się dziwić, że szeregowi pracownicy administracji odwlekają podjęcie decyzji - powiedział Jacek Bielecki, ekspert PZFD, cytowany prze gazetę "Parkiet".
Opinie (44) ponad 10 zablokowanych
-
2010-11-18 20:44
(1)
Z badania Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD) wynika, że nasi urzędnicy najsprawniej obsługują firmy starające się o warunki zabudowy i pozwolenie na budowę obiektów budownictwa wielorodzinnego.
I z czego tu się cieszyć ??? Że dzięki decyzjom Urzędów deweloperzy zabetonują nam nasze miasta, jedyne wolne skrawki przestrzeni, lasy itp. Tutaj tylko chodzi o pieniądze. Banda materialistów ...- 17 23
-
2010-11-18 22:34
nie sadze, aby pozwalali na budowe wszystkiego co tylko developer zapragnie, negatywne decyzje tez na pewno wydaja - terminowo:)
- 4 2
-
2010-11-18 16:56
Swoją drogą...
Jakby spojrzeć na różnice mieszkań, nie idąc daleko - Gdańsk- Gdynia. To się nie dziwię, że tak to wszystko szybko powstaje.
- 10 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.