• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Masz 200 tys.? Możesz mieć (małe) mieszkanie

oprac. kk
8 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Mieszkania do 200 tys. zł łatwiej znaleźć w gminach poza Trójmiastem, szczególnie w budynkach z wielkiej płyty. Mieszkania do 200 tys. zł łatwiej znaleźć w gminach poza Trójmiastem, szczególnie w budynkach z wielkiej płyty.

Choć ceny nieruchomości wciąż rosną, nadal w największych polskich miastach oferowane są mieszkania w cenie do 200 tys. zł. W Gdańsku lokale takie stanowią ok. 10 proc. wszystkich ofert agencji Metrohouse & Partnerzy.



W Warszawie w cenie do 200 tys. zł znajdziemy skrajnie małą kawalerkę, natomiast w Gorzowie Wielkopolskim nawet mieszkanie trzypokojowe. W Warszawie w cenie do 200 tys. zł znajdziemy skrajnie małą kawalerkę, natomiast w Gorzowie Wielkopolskim nawet mieszkanie trzypokojowe.
W Polsce najtrudniej o mieszkanie w tej cenie w stolicy. Stanowią je głównie lokale o powierzchni do 20 m kw lub ewentualnie dwupokojowe mieszkania w budynkach z wielkiej płyty i położonych z dala od centrum.

Na drugim końcu zestawienia znajduje się Gorzów Wielkopolski, gdzie aż 80 proc. wszystkich ofert stanowią mieszkania o wartości do 200 tys. zł. Tu w tej cenie kupimy własne "m" nawet z trzema pokojami.

Gdańsk pod tym względem plasuje się za Warszawą (1 proc.), Wrocławiem (5 proc.), Krakowem (6 proc.) i Poznaniem (7 proc.). W stolicy Pomorza planując wydatek do 200 tys. zł, możemy znaleźć kawalerkę na Przymorzu lub malutkie mieszkanie dwupokojowe, lecz wymagające gruntowanego remontu.

Mieszkanie jednopokojowe w Gdańsku o powierzchni mniejszej niż 30 m kw. w czteropiętrowym bloku to wydatek rzędu 160 - 180 tys. zł w zależności od standardu mieszkania i budynku. Zdarzają się także oferty okazyjne - np. trzypokojowe mieszkanie o pow. 50 m kw. na Żabiance w cenie 198 tys. zł. Jego sprzedaż nastąpiła po dwóch godzinach od przyjęcia do agencji.

Pewnym rozwiązaniem jest zakup mieszkania poza granicami Trójmiasta. W Wejherowie i Redzie w cenie do 200 tys. zł znaleźć można nawet mieszkanie dwupokojowe o powierzchni powyżej 40 m kw., lecz są to lokale w budynkach z lat 80 - tych. W nowym budownictwie w ofertach do 200 tys. zł znajdują niemal wyłącznie kawalerki, czasem z wyposażeniem i wysokim standardzie wykończenia.
oprac. kk

Opinie (142) 3 zablokowane

  • Kredyt w ZŁ (3)

    Rok temu wziąłem kredyt w banku spółdzielczym. Oprocentowanie ok. 8%.
    Zalety:
    - Nie interesuje mnie kurs walut, spokojnie śpię, zawsze wiem ile zapłacę w kolejnych miesiącach. I tak do końca spłat. Juz lekko nadpłaciłem i raty miesięczne również są niższe.
    Wady:
    - Byc może chwilami albo częściej kredyt kosztuje więcej, jak w walutach. Ale za spokojny sen przełykam to stoicko

    • 2 2

    • kredyt mieszkaniowy oprocentowanie 3% (2)

      • 0 2

      • Szybko daj adres tego banku (1)

        • 0 0

        • też wiele słyszałem dobrego o kredytach w bankach spółdzielczych. Słyszałem, ale nie interesowałem się tym osobiście.

          • 0 0

  • Dom czy mieszkanie ?? (2)

    Mając działkę budowlaną niedaleko Gdańska, zastanawiam się czy budować dom czy jednak kupić mieszkanie do 250 tys ???

    • 1 0

    • wybuduj sobie mieszkanie

      • 1 1

    • To zależy

      Jeśli nie jestes związany na sztywno z miastem, poruszasz się w godzinach poza szczytem komunikacyjnym - domek

      • 3 1

  • Dla singla wystarczy nawet i mniej. (1)

    łazienka 3m ,duży pokój z aneksem 18m ,mały pokój 6m i gitarra gra.

    • 12 6

    • nie opłaca się, taniej jest wynająć

      w ciągu roku od szczytu bański ceny najmu i mieszkań spadły o 15-20%.
      W ciągu najbliższych 2 lat spadną o kolejne 30% w stosunku do wartości sprzed roku (razem do 50% wartości początkowej).
      Piszę na podstawie porównania baniek spekulacyjnych w innych krajach o podobnej gospodarce do Polski.

      • 0 0

  • powiem wam szczerze teraz (14)

    mam na sprzedaz apartament polozony w dobrej dzielnicy gdyni. powierzchnia calkowita 37 m2. kupowalam po 9 tys zl za metr+ vat. oczywiscie skorzystalam z kredytu jak zdecydowana wiekszosc. wzielam kredyt w wysokosci 350 tys zl. udalo mi sie zalatwic kredyt we frankach, co wrecz graniczylo wtedy z cudem. frank kosztowal wtedy okolo 2 zł. ale na szczescie sie udalo, wszyscy doradcy mi mowili zeby brac we franku jak tylko sie da. no i sie udalo uffff jaka jestem szczesliwa
    uwazam ze wygralam los na loterii i szczescie sie do mnie usmiechnelo ze taka okazja nie przeszla mi kolo nosa.

    teraz sytuacja sie troche zmienila. frank kosztuje 3 zl a nie 2 zl. wiec do splaty pozostalo mi okolo 525 tys zl. mieszkanie rynek wycenia na okolo 6 tys zl brutto za metr.
    wszyscy mi zaczeli wspolczuc a ja nie wiem dlaczego.
    patrze optymistycznie w przyszlosc

    • 77 6

    • haha (1)

      Mieszkałem z dziewczyną na 16m i też dało radę :) W zasadzie męczyła tylko kuchnia w przedpokoju bez okna, ale nie narzekałem :D Ważne żeby mieszkać w ciepłej i fajnej atmosferze a na jakim metrażu to już drugorzędna sprawa :)

      • 5 0

      • zależy za ile

        to jest podstawowe pytanie

        • 0 0

    • Jak w Biedronce (1)

      Pół Polski ma taką sytuację. Mi do tego bank kazał dostać 2000zł podwyżki albo mi cofną kredyt bo mieszkanie nie pokrywa zadłużenia. Ciężko to było jak Franek był po 3,5 i jedna pensja nie starczała na ratę. A najśmieszniejsze jest to że wszyscy płaczący że mają kredyt w CHF nie patrzą na to że jak by wtedy wzięli w złotówkach to w momencie najwyższego kursu i tak mieli mniejszą ratę niż Ci co brali w CHF. Więc nie marudzić tylko cieszyć się że się swoje spłaca a nie buli po 1500 komuś za wynajem!

      • 16 3

      • taniej jest wynajmować, z faktami nie ma co walczyć

        gdy ceny mieszkań będą właściwe
        to zacznie się opłacać kupować na kredyt

        • 0 0

    • to gdzie miałaś głowę???

      biorąc kredyt jak CHF było w minimum??!??!
      trzeba było brać albo chociaż próbować brać na szczycie i tylko patrzeć i sie cieszyć jak raty maleją, pozatym 9k to nieźle się załadowałaś...
      ceny mieszkań w PL jeszcze nie spadły nigdy o 30 procent... a z tego co opowiadasz to tak w twoim przypadku bylo ...
      co nie zmienia faktu ze bank rzadko chce dac kredyt jak jakas waluta jest na zsczycie

      • 2 0

    • a ja szczerze ci powiem, że długoterminowych kredytów nie bierze się w walucie

      innej niż się zarabia .....

      • 6 2

    • nie jest źle Jola

      kupiłaś za 9.000zł za m2. Jakbyś zapłaciła z 12.000zł za m2 to byłoby trochę dużo. Domyślam się że masz wysoki standard typu łazienka w mieszkaniu, aneks kuchenny. Zawsze możesz wypić gorącą herbatę z promocji na tarasie (z 3m2 pewnie ma)

      Powiem tak zapłaciłaś mniej niż 12.000 zł za m2 czyli zyskałaś te 3.000zł na 1m2, czyli zatem zaoszczędziłaś aż 111.000zł!

      • 5 1

    • odpowiedz

      Zastanawiasz sie dlaczego ludzie zaczeli Ci wspolczuc ?

      Bo podjełaś głupią decyzję kupujęc mieszkanie po 9tys + VAT.

      Może wszyscy mysla, poprostu ze jestes nie madra ?

      • 3 2

    • apartament...37m2

      • 11 0

    • juz nie oytam Czy jest Jolka

      tylko gdzie jestes?

      • 1 0

    • dobrze, że gazu nie masz ...

      bo byś już dawno trzymała głowę w piekarniku

      • 16 0

    • ratę

      i tak masz niższą niż w pln, mieszkania po prostu nie opłaca się sprzedawać, ale zawsze można je dobrze wynająć i sprzedać gdy kurs pójdzie w dół

      • 6 2

    • niepotrzebnie

      Niepotrzebnie przekwalifikowałaś apartament na mieszkanie! Jak widzisz apartamenty są droższe (9 tyś) a mieszkanie tylko (6 tys)

      • 26 2

    • ehhe, dobre :)))

      • 11 0

  • (6)

    200tysi za coś na kształt celi - a większość zarabia po 2tysie na rękę. To już lepiej kupić za te 200tysi przestronniejszą naczepę od tira... poprostu żenada, średnio jestem dumny z życia w takim kraju.

    W UK na zmywaku zarobisz 1tys. - dom (biedny szereg, ale zawsze!) kupisz za 150tys.
    W Norwegii zarobisz 15tys. - dom kupisz za 500tys.
    itd itd.

    I to u nas podobno jest tanio?

    • 53 2

    • w UK kupisz nawet taniej, bardzo ładne mieszkania pod Birmingham stoją po 85k (1)

      ceny zaczynają się nawet od 30k,
      średnio flat 2 bedrooms 90k w tej okolicy

      • 7 3

      • ceny w funtach oczywiście ale i zarobki w funtach

        tak gwoli ścisłości
        gdyby ktoś miał wątpliwości

        • 0 0

    • w norwegii za 500tyś gdzie frajerku? daj namiary (1)

      chyba starą szopę

      • 3 12

      • Piszę z autopsji więc to ty jesteś frajerek. Dom pod Bergen (po drodze do lotniska), 130m2, w szeregu, 3 lata temu :)

        A w UK kupili znajomi w Bristolu.

        • 6 1

    • Baran

      Ciekawe gdzie w dużym mieście na zachodzie masz takie ceny? w Polsce na wsi gdzieś w lubuskim też kupisz dom za 150tyś. zastanów się zanim zaczniesz pisać takie bzdury

      • 4 4

    • Buhahahahaha za 500 tys w norwegi nie kupisz zadnego mieszkania co najwyzej garaz i to nie w centrum bo w centrum kupisz ale

      plac na parkowanie auta

      • 1 8

  • PRZYKRE TO JEST...30 METROW TO POWINIEN MIEC GARAZ (5)

    • 149 7

    • moj ma (3)

      chata 300m2
      a ogrodek 1000m2

      • 6 17

      • xyz (2)

        to się ciesz

        • 2 0

        • zapracowalem to mam (1)

          do roboty lenie, a nie narzekac tylko potraficie

          • 1 11

          • znaczy spłacasz kredyt? tym, akurat bym się nie chwalił :)

            hehehe, zakredytowany pod korek,
            hahaha, miłego życia w Polakowie

            • 1 0

    • mój ma 45m2

      a mieszkanie 150

      • 2 9

  • Spoko, 200 tys. na drobne wydatki to chyba każden jeden ma

    To wszak jedynie około 67 przeciętnych pensji miesięcznych brutto. Przez 5,5 roku nie płacisz podatków, ZUS-u, nie żresz, nie pijesz, mieszkasz na ławeczce..... i wymarzone 20 m kw. do gruntownego remontu może być twoje.

    • 4 0

  • (2)

    a ja mam 25 metrów, płacę 230 ziko z centralnym ogrzewaniem, do tego prąd 200 ziko co 2 miechy, gazu nie mam, bo po co, internet 65 ziko UPC raz na miech, TV darmo ;-), nie mam kredytu, jem co chce i gdzie chce, czasem w Polsce, zwiedzam, latam, poznaję i nie kupuję złotych kibli jak inni.

    • 13 0

    • (1)

      duzo placisz za prad :) ja 180 pln za 6 mies, zainstaluj sobie oswietlenie energooszczedne ;) pozdrawiam

      • 3 2

      • napisał że nie ma gazu,a prysznica energooszczędnego nie kupi, bystrzacho.

        • 1 1

  • DOM -oto kilka mitów (8)

    Najlepiej zbudować(wyjdzie troszkę taniej) dom lub kupic gotowy do wykończenia (jak ktoś nie ma wiedzy i czasu). W miasteczkach satelitach od aglomeracji oddalonych o 20km można w stanie deweloperskim już dostać za 400-500tyś. o pow.200m2 na działce ok.1000m2. Ile kosztuje 80m2 mieszkania np. w Gdańsku? Właśnie tyle samo.

    Oto mity:

    1.)wysokie koszty ogrzewania - moi rodzice ogrzewając gazem(są tańsze metody grzania) 200m2 domu płacą zimą 500-1000zł/m-c, a w pozostałych miesiącach 0 zł. Dodam, że kochają upały.
    2.)Wszędzie daleko - powyższy przykład miasta-satelity pokazuje lokalizacje z pełną infrastrukturą(szkoły, przedszkole,komunikacja,osrodek zdrowia, sklepy itd.). Dojazd te 20km do pracy nie stanowi większego problemu przy dobrej komunikacji(30-60min).Mieszkajac bliżej aglomeracji tez trzeba często tyle czasu dojeżdżać.
    3.)Odśnieżanie- drogi gminne ma kto odśnieżać, a te kilka metrów przed garażem to sama przyjemność.
    4.)Częste remonty - dachówka cementowa/ceramiczna dobrze położona to spokój na 50lat lub dłużej. Elewacje pomalujesz po np. 20 latach.

    O plusach posiadania domu chyba nie muszę pisać.

    O czymś zapomniałem? Zapraszam do dyskusji.

    • 5 6

    • i kilka zapomnianych minusów (5)

      - dzieci swoich kolegów/koleżanki mogą spotykać tylko w szkole (jezeli chodza w aglomeracji) - ale zawsze mozna kupic mieszkanie (wypadowe) w aglomeracji lub zapisac do szkoly tutejszej i niech sie bujaja
      - z kina/restauracji wrocisz PKSem lub taxsowka??? - ale zawsze mozna zostac totalnym abstynentem
      - zaprosisz znajomych "z miasta" i nawet piwem nie ugoscisz bo jak wroca a na 200m nie zorganizujesz biwaku

      • 4 1

      • (4)

        -Chyba mnie nie zrozumiałeś. Pisałem na przykładzie miasta-satelity (5-10tyś.mieszk.), więc dzieci jest tam sporo. Nie mówię o małej wiosce.
        -restauracje są na miejscu a do kina raz na pół roku mozna przejechać te 20km, to chyba nie problem.
        -znajomi jak przyjadą to mając 6 pokoi zawsze gdzie przenocuję.Z resztą nie rozumiem ty masz znajomych tylko z aglomeracji? a co jeśli przyjadą z innej miejscowosci? nawet nie masz powierzchni, aby ich ugościć.

        • 1 0

        • (3)

          Gdzie w okolicach 3miasta (do 20km) taka lokalizacje znajdziesz? Zeby za 500tys zbudowac normalnej wielkosci dom, na dzialce na ktorej jest gaz?

          • 0 0

          • (2)

            Akurat ja mam dokładnie taki jak w opisie wyzej do sprzedania w Pszczółkach, piękny i nowoczesny (pow.całk.244m2, działka 800m2, cena za deweloperski 480000zł). Gaz na miejscu, mało tego na piechotę(700-1000m) masz dostęp do wszystkiego z wyjątkiem kina.(Duke254@wp.pl).

            • 0 0

            • i do pracy w 3 miescie fpi..du (1)

              • 1 1

              • Nie przesadzaj. Jadąc z jednej dzielnicy Trójmiasta do pracy znajduj,acej sie w innej części tracisz nie wiele mniej czasu. Poza tym dzisiaj nie wielu ma jedna prace do emerytury, a w okolicach obwodnicy powstaje dużo miejsc pracy.

                • 0 0

    • (1)

      a ja place za ogrzewanie w moim mieszkanku 120 metrowym 150 zł miesięcznie w okresie zimowym , o 6 rano ekipa wynajęta przez wspólnotę odśnieża tern wspólny koszt 16 zł miesięcznie w lecie za tę sumę dbają o "zieleń" . Fundusz remontowy około 20 zł i ty mi chłopie mówisz o mitach ,hahahahahha:)

      • 2 2

      • nie wiem skąd wziąłeś te koszty ogrzewania, większość na pewno płaci więcej.
        odśnieżenie paru metrów to frajda i nic nie kosztuje. W mieszkaniu za to muszę znosić hałas z góry (strop niewygłuszony) i płynacy z klatek schodowych.

        • 1 0

  • 200 tyś- 2009 rok (3)

    dom pod Wejherowem, udział w działce 600metrów, taras 18 metrów, powierzchnia góra 68metrów, piwnica ok 35 ( w sumie drugie mieszkanie)....opłaty??? co drugi miesiąc śmieci 48zł, woda+ścieki niecałe 6 zł za metr, butla gazowa co 2 miesiące 47 zł,węgiel--w moim przypadku 1.5 tony starczy, gdyż chałupa cała ocieplona...także nie wiem co widzicie w małych mieszkankach w centrum za tą samą cenę??? aha, i na dworzu budynek gospodarczy łączony z garażem..z którego jak bym miałą tweraz kasę, to bym zrobiła małe mieszkanko do wynajęcia, i kredyt by się prawie sam spłacał :) acha do pociągu mam 4 minuty

    • 7 0

    • wlasnie pod Wejherowem..

      konczysz prace o 17 i wracasz jeszcze godzine jak nie lepiej
      i co? i juz nic, nawet do marketu nie masz kiedy isc w tygodniu

      a rano to juz w ogole, a mozna kupic w centrum dojechac tez skm, ale w 10min a nie w godzine) ile zycia sie oszczedza?

      • 0 0

    • (1)

      wynajmę ten garaz,podaj azymut

      • 3 0

      • jakbyś czytał ze zrozumieniem było by fajnie :)

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Turniej Piłkarski Gedania Wrosystem Cup 2024

turniej
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane