- 1 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (7 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (237 opinii)
- 3 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (237 opinii)
- 4 Barometr Cen. Stabilizacja cen najmu (129 opinii)
- 5 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (246 opinii)
- 6 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (203 opinie)
Miejsce do spania w salonie z aneksem
Pierwsze mieszkanie zazwyczaj nie jest zbyt duże. Nie przyćmiewa to jednak radości z jego zakupu i zapału do wykończenia i urządzenia go "po swojemu". Jedno pomieszczenie w takich przypadkach pełni zazwyczaj wiele funkcji. Można to jednak pogodzić.
Nad najlepszym możliwym rozwiązaniem zastanawia się właśnie pani Monika, która wraz z partnerem i małym synkiem odbiera wkrótce własne, wymarzone 40 m kw.
- Ze względu na wielkość mieszkania pokój dzienny będzie też jednocześnie naszą sypialnią. Dlatego chciałbym, żeby kanapa, która się tam znajdzie, była w jakimś praktycznym kolorze; czekoladowym lub szarym - napisała w liście do redakcji pani Monika. - Marzy nam się wnętrze w jasnych kolorach, tym bardziej że mieszkanie nie jest zbyt nasłonecznione, ponieważ znajduje się na parterze.
Właścicielka podkreśla, że umeblowanie musi być praktyczne, przewidzieć trzeba miejsce na ubrania całej rodziny oraz inne niezbędne rzeczy.
- Marzy nam się wnętrze proste, ponadczasowe - dodaje pani Monika.
Zgodnie z życzeniem właścicieli architektki z pracowni Potorska Studio w obu przygotowanych koncepcjach aranżacji mieszkania uwzględniły potrzebę stworzenia salonu, który będzie również służył młodym rodzicom za sypialnię.
Koncepcja pierwsza
Z przestrzeni salonu wyraźnie wydzielona została tu kuchnia. Zastosowane zostały do tego grafitowe, przeszklone, przesuwne drzwi - na pełną wysokość pomieszczenia. Nawet po rozsunięciu drzwi kuchnia, poprzez użycie tego samego materiału na szafkach kuchennych oraz ścianach, sprawia wrażenie bardziej zabudowy meblowej niż kuchni. Dzięki temu funkcja kuchenna nie jest dominującą w pomieszczeniu.
Salon od kuchni dodatkowo oddziela czteroosobowy stół jadalny z nadwieszonymi nad nim lampami West Elm o ciekawej, geometrycznej formie.
W części wypoczynkowej pomieszczenia znalazła się rozkładana, szara sofa oraz duża wbudowana szafa na ubrania, która licuje się ze ścianą, przez co jest prawie niezauważalna. Umiejscowienie takiej szafy możliwe stało się dzięki zmianie układu ściany dzielącej pokoje - z każdej ze stron powstała w ten sposób wnęka.
Dla optycznego powiększenia wejścia do mieszkania na ścianie pomiędzy drzwiami do łazienki a drzwiami do pokoju dziecięcego, we wnęce, zostało naklejone na całą ścianę lustro.
Kolorystyka wnętrza utrzymana jest w bieli, szarości oraz jasnym odcieniu drewna. Aranżację ożywiają kolorowe obrazki ustawione na półce nad sofą oraz geometryczna tapeta za nią.
Koncepcja druga
W przeciwieństwie do pierwszej propozycji kuchnia, jadalnia oraz salon zostały tutaj połączone - tworzą jedną, otwartą przestrzeń.
Pokój dziecięcy został pomniejszony. Powstało dzięki temu dodatkowe, małe pomieszczenie z pełnowymiarową szafą, półkami oraz miejscem na wstawienie wózka.
Kuchnia jest niewielka, utrzymana w bieli, z ciekawymi szafkami, których drzwiczki zostały nafrezowane, w taki sposób, aby tworzyły wzór jodełki, korespondujący z rysunkiem parkietu.
Środek pomieszczenia zajmuje duży, grafitowy stół na stalowym stelażu. Nad nim zawieszono lampę Vibia Ameba o interesującym, obłym kształcie.
W tej koncepcji pod oknem udało się wygospodarować miejsce na postawienie biurka do pracy. Z kolei na ścianie z telewizorem znalazł się regał na całą powierzchnię ściany.
Strefa wejściowa do mieszkania została zredukowana do minimum, dzięki czemu zniknął problem długiego, ciemnego korytarzyka. Wejście zostało zaakcentowane jedynie okładziną drewnianą oraz szafą wnękową w tym samym kolorze.
Pojawił się tutaj także niebanalny element: dla najmłodszego członka rodziny powstały małe drzwiczki z wyfrezowanym w nich inicjałem, prowadzące do pokoju dziecięcego.
Kolorystycznie dominuje tu biel, grafit oraz drewno. Akcentem jest niebieski, który pojawia się na kanapie, okrągłych dywanikach oraz grafikach znajdujących się nad sofą.
Masz problem z aranżacją wnętrza?
Wyślij do nas zwymiarowany szkic pomieszczenia wraz z zaznaczoną wentylacją oraz doprowadzeniami instalacji. Napisz jakie kolory lubisz, jaki preferujesz styl, jakie elementy mają koniecznie znaleźć się w twoim otoczeniu. Opisz kto będzie korzystał z projektowanych pomieszczeń i jaki tryb życia prowadzą użytkownicy. Czy mają jakieś pasje?
Rozwiązania przedstawimy w serwisie Dom i Nieruchomości w dziale Projekty i wnętrza.
Uprzedzamy, że przedstawione zostaną wybrane problemy.
List i szkic prześlij pod adres: aranzacje@trojmiasto.pl
Opinie (56)
-
2014-04-28 12:28
(1)
Muszę przyznać, że to całkiem fajny pomysł z aneksem kuchennym w jakby szafie... czy dzięki temu nie słychać buczenia lodówki?
A swoją drogą to mogliby budować ciemne kuchnie jak kiedyś zamiast aneksu.- 10 4
-
2014-04-28 14:58
Noooo... i jeszcze zsypy też mogliby dawać
Ciemna kuchnia i zsyp to największe patologie. Nawet nie przypuszczałem że ktokolwiek mógłby za tym tęsknić
- 6 2
-
2014-04-28 14:56
Mój dziadek i babcia też spali w kuchni
To bylo zaraz po wojnie jak byly duże problemy mieszkaniowe i mieszkali w 10 osób w 2 pokojach z kuchnią
- 11 1
-
2014-04-28 13:28
A piec gdzie ?
Bo ja tylko śpię na piecu.
- 24 2
-
2014-04-28 11:51
FUJ
Obrzydliwe zimne wnętrze, nic tylko się położyć i umrzeć tam. Paskudne
- 11 13
-
2014-04-28 11:35
drogie wyposażenie
bardzo mi się podoba, świeżo i ładny układ. W koncepcji 2 praktycznie nie ma blatu- jeśli goście siedzą już przy stole- wiadomo- coś za coś.
Jedna rzecz- fajnie by było przedstawiać realne wyposażenie na kieszeń inwestora. Jeśli ktoś śpi w kuchni to raczej nie stać go na lampę Vibia za 5900 brutto np- 45 0
-
2014-04-28 08:56
(5)
Zawsze myślałem, że w salonie się odpoczywa, pije kawę czy czyta książkę a śpi się w sypialni ale jak widać śpi się nie tyle w salonie co po części w kuchni skoro salon jest z aneksem. Niedobre są to czasy dla młodych. Życzę powodzenia.
- 62 26
-
2014-04-28 10:11
(2)
Takie mądrości piszą zazwyczaj Ci, którzy:
- mieszkają z mamą mimo 40 na karku
- dostali kwadrat po babci czekając nieciepliwie kiedy babcia zejdzie
- mieszkają w "komunistycznym" bloku, a metę udało się wykupić za 1 zł
Ale oczywiście zaraz się dowiemy, że to pisał jakiś biznesmen, chirug plastyczny ewentualnie bardzo zdolny informatyk z przestronnej rezydencji siedząc przy basenie i popijąc espresso.- 24 11
-
2014-04-28 10:36
I po co te wszystkie zgryźliwości. (1)
Nikt nie oskarża i nie smieje sie z ludzi, że tak żyją, tylko z absurdów dzisiejszych czasów...
- 24 2
-
2014-04-28 10:45
Ale kiedy było inaczej w Polsce?
Tak szczerze to za komuny też nie było różowo z mieszkaniami - pomijam ówczesną "elytę" - mundurowi, ubecy, komuchy...
Nawet patrząc na siebie widzę progress - ja za dzieciaka mieszkałem w jakiejś suterenie z kiblem na korytarzu, a mój dzieciak ma do dyspozycji dom i ogród, oczywiście nic za darmo - brak czasu, praca, jazda starym samochodem, brak "ekskluzywnych" wakacji w Egipcie, ale mi to pasuje i nikt mnie nie sponsorował.- 13 2
-
2014-04-28 09:27
....
Jak się mieszka u rodziców , w 40 letnim domu to się ma salon do picia kawy i własny pokój z meblami pamiętającymi czasy podstawówki :-) Teraz młodzi żyją inaczej ale skąd niby mami -synki mają o tym wiedzieć :-)
- 22 10
-
2014-04-28 09:14
Dzieci
Jak będziesz miał dzieci to zobaczysz jak zmięknie Ci faja...
- 24 12
-
2014-04-28 09:22
To jeszcze nic. My spalismy w kartonie po butach na środku rynsztoka i jedliśmy żwir. (1)
- 24 8
-
2014-04-28 09:28
Szczęściarz...
My mieszkaliśmy przez 3 miesiące w gazecie zwiniętej, w pojemniku na odpadki ;D
- 16 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.