• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na działkach prawie bez zmian. PZD rządzi

Małgorzata Zimnoch
6 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Ogródki działkowe przy ul. Źródlanej na Jasieniu są od czerwca 2014 r. zarządzane przez Stowarzyszenie Ogrodowe ROD im. Józefa Wybickiego. Ogródki działkowe przy ul. Źródlanej na Jasieniu są od czerwca 2014 r. zarządzane przez Stowarzyszenie Ogrodowe ROD im. Józefa Wybickiego.

Tylko trzy ze 110 trójmiejskich rodzinnych ogrodów działkowych powołały własne stowarzyszenia zarządzające i wyszły ze struktur PZD. Kolejne trzy czekają na decyzję sądu rejestracyjnego. 104 ogrody pozostały zrzeszone w Polskim Związku Działkowców.



Czy za dwa lata z PZD będzie chciało wyjść więcej ogrodów niż teraz?

Mija rok od czasu wejścia z życie nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, która - w założeniu - miała przełamać monopol Polskiego Związku Działkowców na zarządzanie ogródkami. Ustawa w gorączkowej atmosferze została wprowadzona w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował wcześniej obowiązującą ustawę. Działkowcy mogli wziąć sprawy we własne ręce, ale czy mieli na to ochotę?

Procedura była taka sama w całej Polsce: w ogrodach działkowych miały być zorganizowane specjalne zebrania, podczas których działkowcy głosując opowiadali się za zachowaniem status quo w ramach PZD lub za wyjściem z jego struktur. W tym drugim przypadku wynik głosowania pociągał za sobą powołanie komitetu założycielskiego nowego stowarzyszenia ogrodowego, które przejmie zarządzanie ogrodem oraz użytkowanie wieczyste lub własność terenu. Komitet założycielski miał przygotować statut stowarzyszenia, który - zatwierdzony przez członków - wraz z innymi niezbędnymi dokumentami trzeba było złożyć w odpowiednim sądzie rejestrowym. Rejestracja w KRS, o ile nie było błędów formalnych, następowała w ciągu kilku miesięcy.

Czytaj też: Kupujemy ogródek działkowy. Na co zwrócić uwagę?

W Trójmieście jak dotąd tylo 3 ogrody skutecznie przeprowadziły procedurę związaną z zakładaniem stowarzyszeń, w wyniku czego wpis do KRS uzyskały: Stowarzyszenie Ogrodowe Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Józefa Wybickiego w Gdańsku (czerwiec 2014r.) zobacz na mapie Gdyni, Stowarzyszenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego "Kaczeńce" (styczeń 2014r.) zobacz na mapie Gdyni oraz Stowarzyszenie Ogrodowe Karpaty Rodzinny Ogród Działkowy (czerwiec 2014 r.) zobacz na mapie Gdyni. Kolejne dwa - oba w Gdańsku - są w trakcie procedury rejestracyjnej: ROD Waryńskiego na Krakowcu i ROD Migowo 1 na Morenie. Kolejny ogród, chociaż zdecydował o zmianie statusu, w ocenie PZD nie spełnił wymogów proceduralnych nałożonych przez ustawę.

- ROD im. Tadeusza Wendy w Gdyni zamiast przystąpić do rejestracji nowego stowarzyszenia, chciał przekazać zarządzanie działkami na zasadzie powierzenia organizacji, która istniała już wcześniej i nie była stowarzyszeniem stricte ogrodowym - tłumaczy Artur Lemański, starszy inspektor ds. terenowo-prawnych gdańskiego zarządu Polskiego Związku Działkowców. Złożyliśmy do sądu rejestrowego wyjaśnienia i czekamy na decyzję.

Czytaj też: Gdyńscy działkowcy nie chcą przenosin. W Gdańsku poszli na kompromis

Sześć trójmiejskich ogrodów działkowych zdecydowało się wyjść ze struktur PZD, ale jak dotychczas tylko trzem z nich udało się spełnić wszystkie formalności związane z zakładaniem stowarzyszenia. Sześć trójmiejskich ogrodów działkowych zdecydowało się wyjść ze struktur PZD, ale jak dotychczas tylko trzem z nich udało się spełnić wszystkie formalności związane z zakładaniem stowarzyszenia.
W sumie dotychczas z 245 ogrodów, którymi zarządza gdański oddział PZD wyodrębniło się ok. 14, czyli nieco poniżej 6 proc. Podobnie wygląda statystyka w całej Polsce - według danych PZD samodzielne stowarzyszenia założyło 5 proc. ogrodów działkowych.

- Podejrzewaliśmy, że tak będzie, bo procedura jest dosyć skomplikowana i wymaga czasu, zaangażowania i aktywnych osób w zarządzie. My w każdym razie nie różnicujemy teraz działkowców na tych, którzy należą do PZD i "innych" - ci, którzy należą do wyodrębnionych stowarzyszeń nadal korzystają z naszej wiedzy i pomocy - zapewnia Artur Lemański.

Najbliższy czas pokaże, jak radzą sobie te ogrody, które zdecydowały się na samodzielność: czy zarządzają efektywnie, jak wysokie są składki, jak są oceniane przez członków-działkowców. Następne wybory, które pozwolą oderwać się od PZD - za dwa lata.

Szukasz działki? Sprawdź ogłoszenia na stronach Trojmiasto.pl

Miejsca

Opinie (113)

  • Działki (1)

    Jeśli działki chcą mieć własne stowarzyszenie to niech to zrobią.
    Ja bym nie chciał mieć stosów papieru, dokumentów itp. odnośnie więc bym wolał zapłacić i mieć święty spokój.
    Ciekawe czy te działki będą chciały wrócić do PZD.

    • 18 4

    • Mieczysław

      Stosy papierów może jest, ale to że jesteśmy autonomicznym stowarzyszeniem i władającym danym gruntem dzierżawy na SO a nie PZD to inny temat : nie trzeba się prosić PZD o jakieś
      inwestycje na ogrodzie SO.

      • 0 0

  • Działkowcy (8)

    I działkowcy mają racje że zostają w PZD, w kupie siła. Ci, którzy się oderwali pewnie wkrótce będą tego żałować i zaczną się lamenty, że ich ogrody się likwiduje a miało być tak pięknie.

    • 59 46

    • Funkcjonariusz pisze

      Nic nie umie, nic nie rozumie, to pisze co kazali. Niech łozy na tę bandę z dożywotnim prezesem za kilkanaście tysięcy na miesiąc. Niech Żyje Pułkowników Związek Działkowy ! a towarzyszowi dziękujemy za marksistowsko-leninowsko-jaruzelską aktywność.

      • 0 0

    • Pewnie, oczywiście, (1)

      W kupie siła - prezesa naszego klubu.

      Cholerne dziadki leśne.

      • 2 2

      • NA Matarni i tak pójdą pod młotek Ikei czy będzie zarząd czy nie.. On i tak chyba gra po stronie Ikei.

        • 0 0

    • (2)

      To jest powtórka z dzielenia zakładów na małe firemki.
      Jeśli działkowcy chcą skutecznie walczyć o swoje interesy grupowe, MUSZĄ pozostać zjednoczeni!! Podobnie jak każda inna grupa!! Podziały sprzyjają temu, że cię ktoś w końcu wydyma, a ogródki to łakomy kąsek.

      • 17 11

      • Kto Ci płaci za te wpisy?

        • 0 2

      • A potem da dyla do Brukseli :)

        • 10 4

    • Bardzo mądry komentarz

      dziękuję

      • 2 0

    • ogrody czyli domki całoroczne bez meldunku i podłaczenia do wod-kanu miejskiego? Super...

      • 28 15

  • PZD TO PRZESZŁOŚĆ

    Ludzie przekonają się że mogą decydować samodzielnie a straszenie działkowców odebraniem działki itd.to bezprawny szantaż .Do wielu ludzi dotrze że to banda pasożytów ,których można zaskarżyć za przestępstwo z art.191 k.k..
    Poza tym trzeba ich rozliczyć za całokształt i dobrać do d*py.
    Tak naprawdę ich dni są policzone i kitu który ludziom sprzedają ludzie już nie połkną.
    PZD nigdy nie walczył o prawa działkowców ,swoim działaniem chciał uzależnić wszystkich członków.
    Początkowo też wierzyłem w ich dobre intencje,ale to było tylko mydlenie oczu...

    • 2 0

  • TeDy zapomniałam napisać o b.ważnej rzeczy!!

    Otóż, fakt posiadania działki wyodrębnionej można uwidocznić w księdze wieczystej!!

    • 4 0

  • ustawa o rod pozwala na wyodrębnienie

    Mam działkę od 15 lat, niepodzielnie panował długo PZD i zarządy w ROD, wszyscy w/g schematu władza to my..... potem długo , długo nic....i reszta działkowców. Finanse - temat tabu- niestety takie zachowania akceptowane przez większość, dlaczego ? może to strach, może niewiedza, że można sie domagać... Powstało stowarzyszenie... i co.. tak samo nadęci w zarządzie dziwnym trafem ci sami... Tak więc złożyłam oświadczenie woli o rezygnacji z członkostwa w stowarzyszeniu, obowiązuje mnie ustawa o rod i inne przepisy ogólne / ustawa o ochronie srodowiska , prawo budowlane itp./ Płacę składki na utrzymanie ogrodu i inwestycje, prąd, wodę. Nie muszę wysłuchiwać kolejnych genialnych pomysłów prezesa, ani się do nich stosować. Jestem wolna!!!!

    • 3 0

  • (7)

    Działkowcy nie wyjdą z PZD. Propaganda komunistyczna w tym środowisku jest tak silna, że żadna reforma w tym temacie nie przejdzie.

    • 56 22

    • (3)

      "propaganda komunistyczna"?? Czy ty człowieku wiesz o czym wogóle mówisz??
      Jakby była komunistyczna, to by zamiast 100 małych działek, było tam jedno duże pole, które by wspólnie uprawiali. To kompletnie inny temat.

      • 2 5

      • (2)

        wiem ca piszę.Miałem taką działkę przez 15 lat.Pozbyłem się tego dziadostwa ponieważ mentalności tego środowisk rodem z minionej epoki wprowadzała mnie wrecz w obrzydzenie.

        • 8 5

        • nie trzeba przystawać na wszystko , nie jesteśmy ubezwłasnowolnieni , na układy są rady !!! to do osoby którą targają obrzydzenia;( co do układów

          • 0 0

        • całe szczęście że mentalność styropianu ci pasuje oszołomie

          • 1 1

    • propaganda reakcyjno antykomunistyczna (1)

      kto chce podzielić działkową brać

      • 1 4

      • ;działkowa brac" to skretyniałe środowisko.No bo jak to zrozumieć,że na skutek propagandy komunistycznej podpisywano listy,że nie chcą działek na własnosc bo ;kaczory chcą nam zabrać działki"czy że ;kaczory poprzez uwłaszczenie chcą zlikwidować ogrody.

        • 4 0

    • I mają racje

      Sam posiadam taką działeczkę i latem głównie tam spędzam wolne chwile . Dziś właścicielami jest bardzo dużo starszych osób więc nie ma się co dziwić że wolą one zostać w związku działkowców , niż poddać się stowarzyszeniu które w każdej chwili może tak samo szybko paść jak powstało . Śmieszą mnie wypowiedzi osób które całkowicie nie są w temacie a udają specjalistów .

      • 18 5

  • Zabrac staruchom dzialki !!! (3)

    • 1 12

    • nie jestem staruchą i mam działkę, jest super

      • 0 0

    • Bardzo się mylisz.

      W zeszłym roku przejełem działkę po dziadku ,po czym udałem się na obowiązkowe szkolenie dla przyszłych działkowców.Bardzo się zdziwiłem widząc większość młodych ludzi. Funkcja ogrodów coraz bardziej się zmienia na rekreacyjną.Wygląd działek za sprawą młodych znacząco się zmienił ,coraz rzadziej sieje się przysłowiową pietruszkę a stawia się na rośliny ozdobne,owocowe, zadbane klomby i trawnik .

      • 1 0

    • sam niedługo będziesz staruchem..

      g*wniarz jeden się odezwał....

      • 4 0

  • (3)

    Te działki to jedno z ostatnich miejsc zielonych i to pewnie przeszkadza co niektórym.

    • 44 26

    • pog

      Gdzie ty mieszkasz? Wymien mi działki, ktore wg ciebie sa ostatnimi miejscami zielonymi

      • 0 0

    • ??? (1)

      Miasto nie jest miejscem na ogrodki dzialkowe.Te ogrodki szpeca miasto ,wygladaja jak slumsy i powinny byc zlikwidowane.

      • 3 6

      • miasto jest miejscem na ogródki działkowe.

        Nie szpecą, dają wiele zieleni i wypoczynek ludziom i zwierzętom. Dużo kotów mieszka na działkach.

        • 3 4

  • (6)

    Po co te działki skoro większość zamieniła się w osiedla mieszkaniowe? Między Przeróbką, a Stogami dziesiątki domów na działkach, nawet kilka metrów od komisariatu Policji. To mają być ogródki działkowe? Gdzie ci ludzie odprowadzają nieczystości? Skąd mają całoroczny prąd, wodę? Gdzie pozwolenia na budowę, podatki od nieruchomości itp.?

    • 62 25

    • ja

      chyba bardzo działkowcom zazdrościsz...skąd mają prąd i wodę? hmmmm pomyślmy chwilkę...woda jest ze studni,również całoroczna a prąd ? myślę,że bezpośrednio z zakładów energetycznych a pośrednio z elektrociepłowni... a nieczystości...ludzie mają szamba,które są opróżniane przez szambiarki...ot i cała tajemnica:)

      • 1 1

    • jeśli nie kradną, to niech sobie żyją jak chcą, w domach i altanach - ich sprawa (1)

      co Was to obchodzi?

      • 19 16

      • Nie ty drniu, nie robmy faweli w miastach, nie jest wszystko jedno

        • 6 7

    • Dokładnie działka to nie budynek mieszkalny to powinna byc zwykła altana (1)

      Tego powinni pilnowac ina sprawa ze jest taka bieda ze coraz wiecej ludzi mieszka na altanach

      • 21 0

      • W Orłowie/Redłowie

        taka bieda, że fajne auta i satelity pod 'altankami', do tego świetna lokalizacja... też chcę być takim biedakiem

        • 17 2

    • tak w zasadzie to nie powinno nikomu przeszkadzać.Slamsy są wszedzie,na całym świecie

      • 9 10

  • Działki to relikt peerelu. (10)

    • 51 100

    • Jest więcej takich reliktów

      Bezpłatne nauczanie, leczenie, refundowanie leków itp
      Do tego też masz zastrzeżenia?

      • 1 0

    • Ty też. Może się zlikwiduj?

      • 2 1

    • (1)

      raczej po zaborcach na pomorzu to po Prusakach

      • 0 4

      • Szkoda że prusaków brak ,byłby porządek. Gdąńszczanin od pokoleń.

        • 7 0

    • no i ??

      Ta tak samo jak recykling który kiedyś funkcjonował w postaci skupu butelek, makulatury i opakowań zwrotnych. Coś co kiedyś byłą normą i standardem a teraz co??
      Na całym świecie dba się o tereny zielone w mieście a u nas co, deweloperowi sprzedać niech wybuduje kolejną sypialnię lub inny apartament lub resort......
      ŻAL

      • 6 2

    • Skoro tak to dlaczego mnustwo takich działek jest po zachodniej granicy!!

      • 9 1

    • Oczywiście

      tyle, że pierwsze ogrody na ziemiach polskich powstawały przed 1900 rokiem... zdaje mi się, że PRL wtedy jeszcze nie było...

      • 15 3

    • wiele zmarnowanych terenów (2)

      okolice Hallera, między Zaspą a Przymorzem, między UCK a Suchaninem czy między Chełmem a Orunią.

      • 20 12

      • a wiesz, na co zarezerwowane są te tereny?

        między zaspą a przymorzem - na drogi
        między uck a suchaninem - na drogi i tramwaj

        • 6 2

      • Nie masz działki

        Nie wypowiadaj się

        • 32 15

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane