- 1 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (459 opinii)
- 2 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (157 opinii)
- 3 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (268 opinii)
- 4 Tulipanowe pole już otwarte (103 opinie)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (110 opinii)
- 6 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (171 opinii)
Nowość: wnętrza mieszkań naszych czytelników
Odwiedziliśmy naszych czytelników z Gdańska, żeby w ich dwupoziomowym mieszkaniu podpatrzeć jak racjonalnie i efektownie wykorzystać przestrzeń.
Agata przez lata marzyła o reprezentacyjnym lokum w kamienicy w starym Wrzeszczu. Miało być wysoko, ze sztukaterią i historią zapisaną w starych murach. Uparcie szukała wymarzonej nieruchomości, a kolejne oferty odpadały albo ze względu na cenę, albo stan nieruchomości. Bywało i tak, że koszty eksploatacyjne z góry przekreślały zakup. W końcu Agata wertując ogłoszenia trafiła na ofertę mieszkania od dewelopera. Ujęła ją lokalizacja w nadmorskiej dzielnicy i prosty argument: wszędzie blisko. Cena, jak na nowy budynek i wielkość lokalu, który wpadł jej w oko, okazała się racjonalna.
Nerwowe dyskusje w domu, weryfikacja zdolności kredytowej, notariusz, klucze. Wreszcie jest! Własne i nie ciasne. Gołe mury, prawdziwa tabula rasa, niezwykle ambitne (i kosztowne) zadanie do wykonania.
Mieszkanie dwupoziomowe, tak jak dom jednorodzinny, stwarza możliwość naturalnego podziału przestrzeni na dzienną i nocną. Stąd na dole: strefa wejścia i połączona przestrzeń dzienna z kuchnią, a u góry sypialnia z garderobą, duża łazienka, pokój dziecka.
- Z kuchnią po prostu tak wyszło. Kupiliśmy mieszkanie, kiedy było już gotowe; na ingerencję w rozkład było za późno - wspomina Agata. - W poprzednim mieszkaniu chwaliłam sobie rozdział pokoju dziennego od kuchni. W końcu to dwa pomieszczenia o różnych funkcjach, a kuchnia wydziela zapachy i generuje bałagan.
W ten sposób powstała wspólna przestrzeń o powierzchni 46 m kw. W trakcie użytkowania okazało się, że takie rozwiązanie sprawdza się w codziennym życiu.
- Kiedy jestem w kuchni, widzę co robi i ogląda w telewizji Mikołaj. A kiedy zbiera się cała rodzina można rozstawić duży stół i każdy z gości czuje się komfortowo. Wizualnie trzy pomieszczenia, które razem tworzą jedną przestrzeń, podzielone zostały różnymi rodzajami podłogi. W planie mamy także zróżnicowanie pomieszczeń podwieszanymi sufitami i odpowiednim układem stref oświetlenia. To mieszkanie jest jak żywy organizm, stale ewoluuje. Wybieranie rozwiązań i materiałów jest jak tworzenie dzieła, ale z drugiej strony to tak naprawdę ciężka praca: szukanie materiałów w dobrych cenach i rzetelnych fachowców. Przecież nie sztuką jest wydać wiele pieniędzy, ale znaleźć gustowne i odpowiadające własnym potrzebom rozwiązania za normalne pieniądze - twierdzi Agata.
A wydania góry pieniędzy na wykończenie i wyposażenie udało się Agacie i Robertowi uniknąć wiele razy. Mieszkanie wykańczał Robert z rodziną i przyjaciółmi. Każdy włożył swój kawałek tam gdzie potrafił. Wiele elementów wyposażenia jest wypatrzonych w katalogach z tzw. dobrami luksusowymi, a potem w podobnej wersji znalezionych u tańszych producentów.
Opinie (164) 4 zablokowane
-
2012-01-11 14:45
Chamstwo nie zna granic! (2)
Droga pani Ewo,
pomysł na galerię czytelników zginie chyba śmiercią naturalną, bo po ilości żółci i jadu wylanych przez moich poprzedników nikt nie odważy się wysłać zdjęć swojego mieszkania! A szkoda, bo miło pooglądać wnętrza, w których mieszkają normalni ludzie zamiast katalogowych, sztucznych wizualizacji. Niestety poziom naszego społeczeństwa jest taki, że jak komuś przed snem nie dopier......., to się nie wyśpisz!
Agata i Robercie, możecie się załamać, ale nie wyglądem Waszego przytulnego i miłego dla oka mieszkania, a poziomem kultury obecnych ty forumowiczów.
Pozdrawiam- 13 1
-
2012-01-11 14:55
jak to nikt nie przesle zdjęc swojego mieszkania?
Ja czekam na zdjęcia mieszkań krytykantów.
Kiedy prześlecie?- 3 0
-
2012-01-11 15:01
Czekam tylko na jakiś merytoryczny komentarz, dotyczący tego czy właściciele mieszkania mają blachy GWE czy GKA, ale myślę, że mnie nie rozczarujecie.
Jad z tych postów można by butelkować i sprzedawać na cysterny, przysięgam, czegoś takiego jeszcze nie widziałem.
Skąd wy się bierzecie?...- 3 0
-
2012-01-11 17:30
łazienka
można w niej dostać wzorzystego oczopląsu... w łazience człowiek powinien się relaksować!
- 3 0
-
2012-01-11 18:41
okropność
- 2 3
-
2012-01-18 12:54
Dzięki kolorystyce designerskiej szklanej umywalki nie widać na niej zacieków od mydła.
świetny komentarz.
- 0 0
-
2012-01-27 17:11
łazienka pełen mix za dużo tego wszystkiego , kłania się ergonomia
- 1 1
-
2012-12-10 14:20
róz
łazienka ładna jeśli chidzi o glazurę i wc.Ale ten róż w pokoju dla mnie koszmar.
- 0 0
-
2013-08-18 18:35
nie jest źle, no i przecież lczy się, że własne! tylko z tą bambusową wyklejanką na ścianie to kogoś poraziło.
- 0 0
-
2014-01-23 19:04
Moze sie podobac ,albo nie... Mozna to jednak skomentowac taktownie,a nie nazywac zwyklych ludzi "polska biedota".Chyba nie widzieliscie jak mieszka biedota.Mieszkanie ma swoje plusy (salon) i minusy (lazienka),ale ogolnie jest przyjemne.Pokazcie te swoje lofty i apartamenty,juz je widze!!! Sadzac po opiniach w Polsce teraz tylko milionerzy mieszkaja.Ech ludzie...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.