- 1 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (111 opinii)
- 2 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (296 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (881 opinii)
- 4 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
- 5 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (461 opinii)
- 6 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (268 opinii)
Pytanie do prawnika. Uciążliwa budowa obok domu
Powadzenie budowy w otoczeniu zamieszkałych budynków jest bardzo uciążliwe dla mieszkańców. Kultura prowadzenia takich działań często pozostawia wiele do życzenia a mieszkańcy sąsiadujących z budową domów mają prawo oczekiwać, że ich prawo do ciszy, wypoczynku i porządku będzie respektowane przez organizatora budowy.
Pani Lidia opisuje, że pod jej domem parkują koparki, betoniarki, ciężarówki. Pojazdy stoją zwykle na włączonym silniku, co generuje dodatkowy hałas i spaliny. Na chodnikach i wewnątrzosiedlowych uliczkach odbywa się rozładunek materiałów budowlanych, kostki brukowej, materiałów wykończeniowych.
- Ten stan rzeczy zgłaszałam nie raz policji, która - podobnie jak straż miejska - wystawiła kilka mandatów, ale to wszystko na nic - napisała pani Lidia. - Mamy w mieszkaniach i na meblach brud i pył z budowy. Nie można korzystać z wypoczynku na balkonie, w ogródku, nie można rozwiesić prania. Brud i błoto z budowy jest na chodniku, wnosimy to do naszych mieszkań. Nie ma tu żadnych warunków do wypoczynku we własnym mieszkaniu.
Nasza czytelniczka żali się, że prawa własności są w ten sposób całkowicie pominięte. Zastanawiała się nawet, czy sprawy sposobu organizacji budowy nie zgłosić do prokuratury.
Odpowiada Łukasz Mackiewicz z Kancelarii Mackiewicz Radcowie Prawni
Odpowiadając na poniższe pytanie w pierwszej kolejności należy wskazać, iż zgodnie z art. 144 Kodeksu Cywilnego właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
Z opisanego stanu faktycznego można wywnioskować, iż prowadząc prace budowlane na sąsiadującej z budynkiem zamieszkiwanym przez czytelniczkę działce jej właściciel narusza własność właścicieli z sąsiedztwa, uniemożliwiając im normalne korzystanie z nieruchomości.
Odnośnie oceny, czy immisje [działanie właściciela nieruchomości na własnym gruncie, którego skutki odczuwalne są na gruncie sąsiedzkim - red.] wykraczają ponad przeciętną miarę wypowiedział się między innymi Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 30 sierpnia 2017 roku, I ACa 206/17 wskazując co następuje: "Oceny poziomu immisji (w postaci hałasu czy zapylenia) nie można opierać wyłącznie na odniesieniu ich do istniejących w tym przedmiocie norm. Przekroczenie normy stanowi tylko jeden z ocenianych elementów. Uciążliwość związana z hałasem czy emisją zanieczyszczeń może bowiem wynikać nie tylko ze zmierzonego ich poziomu, ale także z ich ciągłego bądź natarczywego charakteru".
Jednocześnie należy pamiętać, iż występując z roszczeniem właściciel sąsiadującej nieruchomości obowiązany jest wykazać zarówno samo istnienie immisji, jak i ich uciążliwość, gdyż to na nim w całości spoczywa ciężar dowodu. W czasie zbierania dowodów wnioskodawca może skorzystać z wszelkich dostępnych mu materiałów, np. zeznań świadków, nagrań audiowizualnych, wyników przeprowadzonych pomiarów czy opinii biegłych sądowych. Należy również sprecyzować swoje roszczenie oraz czynności/immisje, które naruszają własność, od których naruszający ma się powstrzymać, jak również określić działania, które powinny zostać wykonane w celu przywrócenia stanu zgodnego z prawem.
Czytaj także: Głośna budowa za oknem. Co robić?
Sąd Najwyższy-Izba Cywilna w postanowieniu z dnia 13 września 2018 roku, II CZ 37/18 stwierdził wprost, iż przepis art. 144 KC kreuje roszczenie prawnorzeczowe po stronie właściciela nieruchomości w stosunku do właściciela nieruchomości sąsiedniej. Jest to więc typowy instrument ochrony prawa majątkowego w postaci własności nieruchomości przed jego naruszeniami, przybierającymi inną postać niż pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, w tym poprzez immisje. Ponadto roszczenie to nie zmierza do jakiejkolwiek regulacji stosunków niemajątkowych; zmierza do bezpośredniej ingerencji w sposób korzystania z prawa własności przez właściciela nieruchomości sąsiedniej, będącej źródłem immisji.
Roszczenie zatem ma swoją podstawę w art. 222 § 2 Kodeksu Cywilnego, który przewiduje, iż przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń.
W przedmiotowej sprawie możliwym wydaje się wystąpienie z roszczeniem o zaniechanie naruszeń, przy czym rekomendowanym rozwiązaniem jest zaangażowanie się w tej sprawie wspólnoty mieszkaniowej.
W pierwszej kolejności warto podjąć kroki w celu polubownego rozwiązania sporu poprzez wysłanie wezwania do zaniechania naruszeń. Należałoby także wskazać czynności, które powodują immisje oraz ewentualnie przedstawić propozycję działań zmierzających do wstrzymania naruszeń, przy jednoczesnym umożliwieniu prowadzenia prac budowlanych, np. poprzez zakreślenie ram godzinowych ich prowadzenia bądź szczelniejsze zabezpieczenie terenu budowy.
Masz wątpliwości dotyczące procedury zakupu lub najmu nieruchomości? Nie wiesz jak postąpić w sporze z deweloperem lub pośrednikiem? Jak się rozliczyć z Urzędem Skarbowym? Prześlij swoje pytania mailem: prawniknieruchomosci@trojmiasto.pl. Na pytania czytelników odpowiadać będą radcy z trójmiejskich kancelarii. Odpowiedzi na wybrane pytania publikowane będą w Serwisach Praca oraz Dom i Nieruchomości portalu Trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (177) 1 zablokowana
-
2019-08-17 13:17
Kolejny dom budują (2)
Król deweloperów został zastąpiony królowa
- 24 16
-
2019-08-19 08:09
przyjdzie PIS, nie bedzie tego (1)
beda tylko panstwowe firmy budowac tysiace aparamentow z darmowymi parkingami w samym centrum. A kazdy dostanie po daczy po kartuzami, tez gratis
- 2 0
-
2019-08-19 11:52
i darmowe loty do Rzeszowa.
- 3 0
-
2019-08-17 10:20
Kupiłam mieszkanie przy ulicy (1)
I przeszkadzają mi jezdzace po niej samochody... hahaha grubo
No i to roziweszanie prania w ogródku..- 123 47
-
2019-08-19 08:08
ale czemu sie dziwisz? Ludzie sa starsznie rozczeniowi
masa ludzi kupila mieszkanie przy wysypisku smieci a potem sie dziwila, ze brzydko pachnie i ktos ma cos z tym zrobic.
- 5 1
-
2019-08-17 12:03
(2)
Takie sąsiadki to najgorsze co może przytrafić się na nowym osiedlu
- 87 51
-
2019-08-18 22:49
(1)
Ma rację kobietaz.Tak ciężko zrozumieć, że ma kobieta do spokoju? Tak codziennie to można p..... dostać.Ciekawe czy byłbyś taki tolerancyjny jakby Tobie codziennie ktoś hałasował i nie reagował na prośby wyciszenia
- 2 2
-
2019-08-19 06:40
Hałasował. Jak kupowałem swoje wiedziałem że będzie 2 etap i każdy kto kupował zdawał sobie z tego sprawę.
- 3 1
-
2019-08-17 23:16
Co za klępa (1)
- 2 19
-
2019-08-18 22:55
Inteligentny inaczej
- 5 0
-
2019-08-18 09:08
Hm (1)
Pytania są zasadne szkoda że odpowiedzi prawników nic nie wnoszą ...
Dziwię się na tą nagonkę bo przecież nie każdy każdy kupuje mieszkanie na nowym osiedlu, niektórzy mieszkają 20lat i nagle powstaje budowa pomiędzy blokami bo ktoś znalazł kawałek wolnego trawnika, pamiętajmy że dla osób starszych, schorowanych taka budowa może być uciążliwa :/ ale chyba tutaj chodzi o inną kwestię. Można się spodziewać utrudnień i hałasu związanego z budową zwłaszcza na nowych osiedlach i pewnie większość się tego spodziewa budowy 6 dni w tygodniu, a nie 7 dni i raczej tak w godzinach 7-18 a nie 6/7-2/3 nad ranem (!!!) Uciążliwość budowy jest do zaakceptowania ale są pewne granice ...- 15 0
-
2019-08-18 19:00
Przestań marzyć. Jestem związany z branżą i wiem doskonale do czego zdolni są ludzie. Pierwszy w bloku wykończy mieszkanie często po nocach bez względu na dzień tygodnia, a potem takiemu przeszkadza wiercenie pod karnisz o 14 w sobotę.
- 1 2
-
2019-08-17 22:39
Pani Lidio (1)
Ten bełkot prawniczy mówi tylko tyle że ma Pani prawo a tak naprawdę to nie ma żadnych praw. Jeśli tak bardzo to Pani przeszkadza to po co kupować mieszkanie w szczerym polu. Nie pomyślałaś że będzie tam budowa gdzie tu logika
A tak naprawdę to wszyscy którzy zamieszkują takie tereny peryferyjne powinni płacić podatek infrastrukturalny. Czemu wszyscy mamy płacić za bałagan Urzędniczy i powiązania z deweloperką- 13 3
-
2019-08-18 15:18
Słaby z ciebie obserwator.
Domy są budowane w różnych miejscach, nie tylko w szczerym polu. Mi wybudowali osiedle w miejsce spokojnego ogrodnictwa, zapewniam cię że w środku miasta w otoczeniu innych kamienic. I taki plac budowy jest uciążliwy, tego się nie da ukryć. Dobrze żeby budowlańcy się trzymali kodeksu, są godziny kiedy nie można hałasować i nie można też stwarzać nadmiernej uciążliwości. Niestety, ale u nas zawsze dochodzi do łamania prawa w tej materii.
- 3 0
-
2019-08-17 17:28
Co za ludzie (1)
Jak twoje mieszkanie budowali to było dobrze. Głupota ludzka, jak hałas przeszkadza kup działkę w środku lasu, postaw plot i sobie tam siedź. Ja też nie lubię hałasu, ale budują to halasuja. Też mam za oknem budowę, kurzy się jak cholera. I co z tego. Ktoś się cieszy, że mu mieszkanie budują, jak ja kiedyś.
- 22 28
-
2019-08-18 15:10
Przstańcie się czepiać.
Może wykonawca ma w nosie przepisy i działa całą dobę. Ja miałem kiedyś taką budowę osiedla za oknem, betoniarki i ciężki sprzęt o 2 w nocy i później. Mandaty od policji nie pomagały, takie chamstwo. Budowa w ciągu dnia jest wystarczająco uciążliwa, a jeśli to się dzieje po nocach to rozumiem to panią. Żeby to zrozumieć trzeba mieć betoniarki pod oknem w nocy, kiedy cała kamienica drży przez te odpalone silniki. Tak zupełnie po ludzku to budowa powinna się kończyć o 18.00, zwłaszcza jeśli się zaczyna o 6.00.
- 7 1
-
2019-08-18 13:07
Tego nie da sie czytac
Stek bredni prawniczo prawnych.
- 4 5
-
2019-08-18 10:59
Wiadomo, że życie w mieście to hałas.
Jednak powinny być pewne ograniczenia w emisji hałasu (np. używanie ciężkiego sprzętu od 8 rano do 20) czy zobligowanie firm budowlanych do sprzątania zalegającego na drogach dojazdowych i chodnikach wokół budowy.
- 12 1
-
2019-08-17 11:39
jak kobieta zaczyna od donosów na policję i straż (2)
to współczuję jej sąsiadom w dalszym zamieszkiwaniu
- 87 60
-
2019-08-18 08:29
(1)
zanim sprawa takiego pozwu się rozstrzygnie to budowa się skończy. Mamy takie wolne sądy
- 2 1
-
2019-08-18 09:39
No właśnie władza się zmieniła, a w sądach coraz dłużej czeka się na rozprawę i jeszcze od przyszłego tygodnia podnoszą koszty sądowe. Miało być lepiej.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.