- 1 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (122 opinie)
- 2 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (297 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (882 opinie)
- 4 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
- 5 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (461 opinii)
- 6 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (268 opinii)
Sprawa trójmiejskich spółdzielni doprowadzi do zmian w prawie?
Przybywa informacji o nieprawidłowościach w działaniu spółdzielni mieszkaniowych. Coraz wyraźniej widać, że konieczne są zmiany w prawie, które chronić mają interesy spółdzielców. Do Senatu trafiła petycja w sprawie wprowadzenia takich zmian. W uzasadnieniu podane są przypadki niejasnych sytuacji w dwóch gdańskich spółdzielniach: Ujeścisko i Morena.
Podobny problem dotyczy LWSM Morena, gdzie w czasie zebrania głosowały osoby, które najpierw uzyskały pełnomocnictwa do głosowania od starszych członków spółdzielni, a następnie głosowały według otrzymanych wytycznych. Dowody na to przedstawia w swojej publikacji Radio Gdańsk.
Potrzebne zmiany w Ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych
Powyższe sytuacje spowodowały, że radny Miasta Gdańska, Kacper Płażyński, przygotował petycję do Senatu RP, w której postuluje zmiany w Ustawie z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych. Najważniejsze z nich to:
- ograniczenie katalogu osób mogących zostać pełnomocnikami członków spółdzielni do małżonków, wstępnych, zstępnych oraz innych członków spółdzielni mieszkaniowej (teraz może to być dowolna osoba);
- obowiązek informowania o zebraniach spółdzielni na głównej stronie internetowej spółdzielni mieszkaniowej pogrubioną czcionką wielkości minimum 14 oraz wprowadzenie kar za niewłaściwe poinformowanie (to w nawiązaniu do zaniedbań na Ujeścisku, które spowodowały, że informacja o zebraniu w ogóle nie dotarła do części członków);
- wprowadzenie kary ograniczenia wolności za nieudostępnienie członkom spółdzielni kopii dokumentów, do których dostęp jest im gwarantowany przez prawo oraz za nierozliczanie kosztów budowy w terminie;
- zakaz piastowania funkcji zarządczych i nadzorczych w spółdzielniach mieszkaniowych przez osoby skazane prawomocnym wyrokiem za powyższe czyny.
Nastolatkowie wyposażeni w pełnomocnictwa
- W kwietniu br. na prośbę mieszkańców osobiście uczestniczyłem w Walnym Zgromadzeniu Spółdzielni Mieszkaniowej "LWSM Morena" i byłem świadkiem, jak grupa niezwiązanych w żaden sposób ze spółdzielnią nastolatków, wyposażonych w pełnomocnictwa do występowania na zgromadzeniu, skutecznie zdominowała wszystkie głosowania, forsując rozwiązania zgodnie z otrzymaną wcześniej od niewiadomych osób instrukcją - napisał w uzasadnieniu swojej petycji Kacper Płażyński. - Mimo, że jest to zgodne z prawem, to możemy się tylko domyślać, z jakich względów ok. 200 bardzo młodych osób zdecydowało się przybyć w sobotę o godzinie 8 rano na zgromadzenie spółdzielni. Żadnych wątpliwości nie pozostawiały odpowiedzi owych pełnomocników na pytania zadawane w kuluarach - mówili oni wprost, że otrzymali gratyfikacje finansowe za odpowiednie zachowanie podczas zgromadzenia. Efektem była sytuacja, w której około 50 rzeczywistych członków spółdzielni, mieszkańców osiedla zainteresowanych jego codziennym funkcjonowaniem, którzy przybyli na walne zgromadzenie, zostało de facto pozbawionych wpływu na jego przebieg i wybór organów spółdzielni.
O podobnych sytuacjach od lat opowiadają członkowie Spółdzielni Ujeścisko, którzy dodatkowo próbują uzyskać dostęp do dokumentacji. Członkowie spółdzielni, którzy mieli zamieszkać w domkach z opóźnionej o dwa i pół roku inwestycji Płocka Park uzyskali nawet wydany przez sąd rejonowy nakaz w tej sprawie. Mimo odwołania spółdzielni postanowienie w tej sprawie prawie w całości zostało podtrzymane przez sąd. Dokumentacja nie została jednak nadal wydana.
- Innym przykładem niezgodnego z prawem działania Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej "Ujeścisko", którego sam byłem świadkiem, jest odmowa udostępniania członkom spółdzielni dokumentów, co do których zgodnie z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych dostęp powinien być zagwarantowany. Mam tu na myśli m.in. umowy zawierane z wykonawcami kolejnych inwestycji spółdzielni oraz rachunków z wykonywanych przez te firmy zleceń - pisze w uzasadnieniu Kacper Płażyński. - Takie działanie zagrożone jest niską sankcją karną, co zachęca do nagminnego łamania prawa. Podobnie jest w przypadku niewłaściwego trybu zwoływania i przeprowadzania zgromadzeń. W tym przypadku członkowie spółdzielni mogą liczyć jedynie na dochodzenie swych praw na drodze cywilnej, co biorąc pod uwagę długotrwałość i kosztowność postępowania, właściwie mija się z celem. Tym bardziej, że mimo zapadających wyroków cywilnych na korzyść skarżących, zarządy później nadal postępują w dokładnie ten sam sposób.
Sprawy spółdzielni w prokuraturze
Przypomnijmy, że w przypadku obu spółdzielni toczą się postępowania. Aktualnie prokuratura prowadzi dwa postępowania w sprawie Spółdzielni Ujeścisko - jedno z nich, dotyczące nieuprawnionego przejęcia zarządu i działania na szkodę spółdzielni toczy się aż od 2015 roku. Drugie wszczęte zostało w kwietniu tego roku na podstawie dwóch publikacji w mediach (w tym jednej w portalu Trojmiasto.pl) i dotyczy nadużycia uprawnień przez zarząd SM Ujeścisko.
Postępowania dotyczące nieprawidłowości przy organizacji zgromadzeń członków są w toku także w przypadku LWSM Morena.
- Śledczy umorzyli postępowanie, ale ja się nie poddaję i już złożyłem odwołanie. Prokuratura zdecydowała się przyjrzeć mojej sprawie jeszcze raz. Sądzę, że wpływ na to miała inna sprawa dotycząca spółdzielni, ale prowadzona przez Centralne Biuro Antykorupcyjne - powiedział Radiu Gdańsk Ryszard Kłos, członek LWSM Morena.
Kacper Płażyński ma nadzieję, że "doprecyzowanie przepisów pozwoli na wyeliminowanie możliwości nadmiernej ingerencji w działalność spółdzielni mieszkaniowej osób z nią niezwiązanych (a być może podstawionych), a jednocześnie zachowa w mocy słuszną ideę możliwości działania członków spółdzielni poprzez pełnomocników."
- Petycja została złożona do komisji w Senacie z bardzo pragmatycznych powodów, tam takich spraw wpływa mniej. Liczę na to, że w ciągu miesiąca będzie konkretna odpowiedź, czy petycja może liczyć na kontynuację - mówi Kacper Płażyński.
Miejsca
Opinie (264) ponad 50 zablokowanych
-
2019-07-19 07:34
Spółdzielnie powinny zostać zlikwidowane! Nie widzę innej opcji. (2)
- 47 23
-
2019-07-19 09:23
wybór należy do Ciebie
wyprowadź się ze Spółdzielni. No chyba że wołasz o likwidacji spółdzielni by przejąć za darmochę ich majątek
- 5 4
-
2019-07-19 09:06
Potem zlikwidować wolne wybory
Nie widzę innej opcji.
- 7 5
-
2019-07-19 08:50
Haha gdanskie sady o gdanskich spoldzielniach
Spółdzielczy, kupcie sobie rydwan
- 17 5
-
2019-07-19 08:19
SM Południe - Orunia Górna
SM Południe - Orunia Górna - w tej SM jest pełno wałków! kręcą mieszkańców gdzie tylko się da... szczególnie przy nowych inwestycjach - zgarniają dla siebie bardzo wysokie nagrody finansowe.
Warto zgłębić temat a będzie kolejny doby materiał do tego jak SM kombinuje- 18 9
-
2019-07-19 08:18
Patologia jest zawsze o krok przed prawem
Niestety,mimo wielu zmian w prawie zarządy wielu spółdzielni są bezkarne.Proszę jednak demokratycznie wybrać zarządy np na przymorzu-falowiec1aklatka120mieszkań,tyle co jeden4piętrowyblok,a większość się nie zna i nie uczestniczy w żadnych wyborach
- 19 1
-
2019-07-19 07:46
(1)
spółdzielnie to prawie to samo co Zarządy Nieruchomości- tam dopiero jest wolna amerykanka...
- 23 8
-
2019-07-19 08:12
tylko zarządce nieruchomości można łatwo zmienić, jak się wspólnocie nie podobają efekty zarządzania. W przypadku Spółdzielni lokator jest skazany na jednego Zarządce - prezesa Spółdzielni i jego popleczników. Problem pojawia się wtedy, gdy Prezio tak się przyssa do koryta, że zaczyna robić wałki na głosowaniach jak w opisanym tu artykule.
- 9 5
-
2019-07-19 07:58
Spółdzielnie Mieszkaniowe powstały na początku lat 20-tych, Wielkopolska, warto o tym pamiętać. Od tego czasu zmieniała się Polska a SM nie, obecne Spółdzielnie Mieszkaniowe wymagają generalnego remontu .
- 23 3
-
2019-07-19 07:52
Dlaczego kontrole organów państwa nie kontrolują sm, nik, prokuratury/prędko umarzają/, SM to instytucje korupcjogenne coraz bardziej!
- 30 3
-
2019-07-19 07:28
Wystarczy żeby zarząd i członkowie byli uczciwy, wtedy nie trzeba żadnych zmian w prawie.
Ale jak ktoś chce się dorobić na czyimś garbie, to karać aż będzie huczało- 39 5
-
2019-07-19 07:16
jest prawomocny wyrok to do komornika o egzekucję
który znajdzie dokumentację
- 61 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.