- 1 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (14 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (237 opinii)
- 3 Jak i kiedy czyścić sprzęty AGD? (14 opinii)
- 4 Barometr Cen. Stabilizacja cen najmu (129 opinii)
- 5 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (238 opinii)
- 6 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (246 opinii)
Wieżowce to ślad naszej epoki
22 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat)
aktualizacja: godz. 16:46
(22 lutego 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat
148-metrowe wieżowce powstaną w Letnicy
- Mam wrażenie, że jako społeczeństwo dorośliśmy do nowoczesnej, nowatorskiej oryginalnej architektury. Do niebanalnych budynków, do zostawienia NASZEGO wkładu w historię Trójmiasta, a nie ciągłego kopiowania architektów poprzednich epok - pisze Rafał Zdebski z firmy deweloperskiej Inpro, w naszej dyskusji o budowie wieżowców w Gdańsku.
Zobacz inne głosy w dyskusji na temat wieżowców.
Budowy wieżowca nie da się zatrzymać w trakcie realizacji. Nie można wybudować tylko 5 czy 6 kondygnacji i powiedzieć: nie mamy więcej klientów, nie mamy więcej pieniędzy więc nie budujemy dalej.
Popyt na mieszkania w wieżowcach wcale nie jest tak oczywisty, jak to się wielu wydaje. Po czasach realnego socjalizmu nie wszyscy chcą mieszkać w wysokich, dużych budynkach. Wręcz przeciwnie, to właśnie osiedla kameralnych budynków lub domów jednorodzinnych cieszą się dużym zainteresowaniem. Dom z małą działką blisko centrum i z dobrą komunikacją to jest to, o czym większość moich klientów marzy.
Osobiście byłem bardzo zaskoczony jak dużym zainteresowaniem cieszyły się pierwsze budowane w wolnej Polsce wysokie domy. Wtedy ich cena budowy i sprzedaży była dużo niższa niż dzisiaj i tylko tym argumentowałem duży popyt na takie mieszkania.
Mam wrażenie, że jako społeczeństwo dorośliśmy do nowoczesnej, nowatorskiej oryginalnej architektury. Do niebanalnych budynków, do zostawienia NASZEGO wkładu w historię Trójmiasta, a nie ciągłego kopiowania architektów poprzednich epok. I dlatego zgadzam się z opinią architekta pana Pawła Włada Kowalskiego który mówi: "Czy budować wieżowce? To jest źle postawione pytanie, bo odpowiedź brzmi - i tak i nie, zależy gdzie".
W pełni się z tym pytaniem, i z tą tezą zgadzam. Według mnie, po wielu rozmowach z klientami uważam, że podobnie jak na świecie to woda (morze) przyciąga wieżowce. To tam, w okolicy 1-2 km od morza powstanie najwięcej wieżowców. Czy się komuś podoba czy nie popyt zawsze był, jest i będzie na wodę. To tam (blisko wody) najbardziej uzasadnione jest budowanie wieżowców. Ludzie przy, lub na wodzie odpoczywają, spędzają bardzo dużo wolnego czasu po pracy, a więc dla nich zasadnym jest budowanie wieżowców.
Zgadzam się z opinią Michała Tuska, że jakość gdańskiego Parku Nadmorskiego pozostawia wiele do życzenia. Moim zdaniem jednak okolice Przymorza, Zaspy i Brzeźna skazane są na nowoczesne, atrakcyjne wieżowce i to dzięki nim przestanie się o tych dzielnicach mówić "blokowiska", a zacznie się podziwiać te rejony miasta. W tym aspekcie przyznanie Polsce EURO 2012, to jak dar z nieba.
Rafał Zdebski