• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zanim kupisz od dewelopera. Zapytaj o czynsz

Małgorzata Zimnoch
19 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Nowoczesne windy, hale garażowe, sala fitness, portiernia czy kameralny plac zabaw - każda pozycja z folderu promującego nową inwestycję będzie generować koszty eksploatacyjne. Nowoczesne windy, hale garażowe, sala fitness, portiernia czy kameralny plac zabaw - każda pozycja z folderu promującego nową inwestycję będzie generować koszty eksploatacyjne.

Jeżeli decydujesz się na mieszkanie w nowym budownictwie mając nadzieję, że opłaty eksploatacyjne będą bardzo niskie, to możesz się nieprzyjemnie rozczarować. Bywa, że obietnica braku czynszu lub bardzo niskiego czynszu nie ma pokrycia w rzeczywistości. Warto wcześniej ustalić jakie będą realne koszty utrzymania nieruchomości.



Czy byłbyś skłonny pytać o wysokość opłat eksploatacyjnych mieszkańców inwestycji, na której chcesz kupić mieszkanie?

Przed zakupem warto postarać się o wiarygodne informacje dotyczące opłat - rozmawiając z mieszkańcami inwestycji, z administratorem lub zarządcą wspólnoty. Dobrym źródłem takiej wiedzy są fora internetowe.

Przed zakupem warto postarać się o wiarygodne informacje dotyczące opłat - rozmawiając z mieszkańcami inwestycji, z administratorem lub zarządcą wspólnoty. Dobrym źródłem takiej wiedzy są fora internetowe.
Nawet jeżeli mieszkanie rzeczywiście jest "bezczynszowe", to pozostają opłaty związane z utrzymaniem części wspólnych. Za drogi dojazdowe, chodniki, klatki, hale garażowe jako współwłaściciele odpowiedzialni są wszyscy mieszkańcy inwestycji. Zgodnie z art. 14 Ustawy o własności lokali na koszty zarządzania nieruchomością wspólną składają się: wydatki na remonty i bieżącą konserwację, opłata za dostawę energii elektrycznej i cieplnej, wody i gazu, opłaty za antenę zbiorczą i windę, ubezpieczenia i podatki, wydatki na utrzymanie porządku i czystości, wynagrodzenie członków zarządu lub zarządcy. Opłat eksploatacyjnych jest zatem całkiem sporo, często są niemałe i nie można od nich uciec.

Tymczasem bywa, że deweloperzy starają się uciec od informowania o tym klientów. Niektórzy posuwają się nawet do przekazywania nierzetelnych danych.

- Niestety może się zdarzyć tak, że pracownicy dewelopera celowo zatajają pewne opłaty czy je zaniżają, aby skusić klienta do zakupu mieszkania. Aby mieć pewność, że utrzymanie lokalu nie przekroczy naszych możliwości, powinno się, przed zakupem lokalu, spytać osób, które już zamieszkują na osiedlu, można zapytać administratora czy zarządcy albo poszukać informacji na forach internetowych - mówi Krzysztof Kaczmarek, zarządca nieruchomości i członek zarządu spółki NORDHOME Sp. z o.o.

Czytaj też: Zanim kupisz od dewelopera. Nie musisz korzystać z usług narzuconego notariusza

Może się też zdarzyć, że deweloper źle oszacuje przyszłe koszty. Tak jak w przypadku jednej z prestiżowych inwestycji w Gdańsku - na początku funkcjonowania osiedla przedstawiciele dewelopera przygotowali i przeforsowali taki plan gospodarczy, który - ze względu na niskie opłaty eksploatacyjne - mógł zachęcić potencjalnych nabywców do kupna mieszkania.

- Kupiliśmy tam mieszkanie w 2010 roku - opowiada pan Andrzej, czytelnik Trojmiasto.pl - to była nowa, ciekawa i ładna inwestycja, niskie koszty eksploatacyjne, wszystko to zachęciło nas do kupna. Szybko okazało się jednak, że cała inwestycja ma mnóstwo wad: źle wykonane posadzki balkonów i tarasów, złe izolacje dolnych partii ścian zewnętrznych, wadliwa konstrukcja i pokrycie dachów. W związku z tym zalewane są hale garażowe, a w mieszkaniach na najwyższych piętrach powstają zacieki i grzyby. Powstał więc fundusz remontowy, a comiesięczne opłaty znacznie wzrosły - teraz za 60-metrowe mieszkanie płacimy ok. 500 zł w okresie grzewczym, a poza sezonem ok. 400 zł.

Deweloper jest w stanie upadłości i jest niewypłacalny, zarządca nieruchomości zaproponował natomiast wspólnocie zaciągnięcie kredytu, by usunąć te wady, które wymagają natychmiastowej reakcji. Jednak dotychczas nie podjęto takiej uchwały, wspólnota nie zgodziła się też na podniesienie wysokości składki na fundusz remontowy - wynika to z faktu, że wspólnota składa się z kilku budynków, a wady dotyczą tylko części z nich. Dlatego też usuwanie wad i usterek w nieruchomości potrwa prawdopodobnie wiele lat, a koszty ponoszone przez tych mieszkańców, którzy mają mniej szczęścia i mieszkają w wadliwych budynkach - będą coraz wyższe.

Czytaj też: Sąd bliski zakazania klauzul waloryzacyjnych w umowach deweloperskich

W przypadku pani Martyny z Gdyni nie można powiedzieć, że deweloper ukrywał jakieś koszty lub świadomie je zaniżał. Natomiast w rachunkach za mieszkanie pojawiła się kwota, której nikt z mieszkańców się nie spodziewał.

- Nasze osiedle jest niewielkie, ma własne ogrzewanie - piec grzewczy na gaz - opowiada nasza czytelniczka. W związku z tym co miesiąc do opłat eksploatacyjnych za nasze mieszkanie doliczana jest niebagatelna kwota utrzymania tego pieca - 100 zł.

Do tego doszły jeszcze koszty inwestycji, na które nowo powstała wspólnota zdecydowała się sama: budowa placu zabaw oraz instalacja liczników ogrzewania - te ostanie na pół roku podwyższyły rachunek o kolejne 100 zł. W związku z tym koszty eksploatacyjne lokalu o powierzchni ok. 100 m kw. wzrosły do ok. 600 zł poza sezonem grzewczym i ok. 700 zł w sezonie.

Czytaj też: Zanim kupisz od dewelopera. Reklama lub logo na budynku? Nie musisz się zgadzać

Jednym z większych kosztów stałych opłat związanych z mieszkaniem w nowej inwestycji, które rzadko bierze się pod uwagę jest koszt ochrony i portiera. O ile przy dużych wspólnotach, gdzie liczba lokali jest stosunkowo spora i suma rozkłada się na wielu płatników, o tyle w niewielkich wspólnotach koszt ochrony może być największą pozycją ze wszystkich miesięcznych opłat. 

- Utrzymanie tzw. "stref komfortu i relaksu", czyli m.in. sal fitness, sauny oraz innych tego typu pomieszczeń również zależy od wielkości wspólnoty - precyzuje Krzysztof Kaczmarek. - Z reguły wspólnoty wprowadzają odpłatność za korzystanie z tych pomieszczeń, więc część kosztów zwracają wyłącznie właściciele je użytkujący. Niestety pozostałe koszty muszą pokryć wszyscy członkowie wspólnoty mieszkaniowej, niezależnie od tego, czy korzystają z nich czy nie.

Jak zaznacza Krzysztof Kaczmarek, z bardzo wysokimi kosztami utrzymania muszą się też liczyć wspólnoty mieszkaniowe, które posiadają na swoim terenie kryty basen. Jednak takich na terenie Trójmiasta prawie nie ma, a osoby kupujące tam mieszkania z reguły nie przywiązują wagi do wysokości opłat.

Opinie (190) 7 zablokowanych

  • Nie kazdego stac na mieszkanie z pierwotnego rynku , ale stac ich chociaz na mieszkanie w starym budownictwie. Wiec majac do wyboru 3 pokojowe w starym budownictwie , blisko centrum, a male 2 pokojowe, gdzie 1 pokoj to pol na pol z kuchnia jest , na zadupiu gdzies naq obrzezach miasta, za ta sama cene, to ja juz wole wieksze, blisko centrum w starym budownictwie.

    • 9 2

  • (7)

    Autor stwierdza oczywistą oczywistość. Logiczne jest, że koszty będą wyższe jeśli na miejscu jest siłownia, sauna, basen, ochrona itd. Tak samo więcej będzie płacił ktoś kto więcej grzeje. Ludzie tu płaczą, że płacą 350 czy 500zł za mieszkanie? Śmiechu warte. Mam kilka nieruchomości i szczerze mówiąc koszt ich utrzymania to jakieś grosze. Śmieszna kasa, którą trzymam w lewej kieszeni czterdziestych spodni, których nie nosiłem od pół roku.

    • 2 9

    • Pycha poprzedza upadek (2)

      jak mówi Biblia

      • 5 2

      • (1)

        Nie czytam takich pierdół.

        • 2 4

        • Nie zmienia to faktu, że pycha wielu ludzi zgubiła. Podobnie jak chciwość.

          • 5 1

    • zawsze jest cos na rzeczy - jesli ktoś tak się chełpi pogardliwym tonem (2)

      to musi czuć się niedowartościowany

      człowiek, który jest zadowolony z życia, choćby spał na miliardach euro,
      nie wypowie się tonem jak wyżej tu, kierowca

      • 6 1

      • daj spokój

        kierowca BMW po prostu robi sztuczny ruch na forum, za to mu płacą, w końcu za przebywanie non stop na forum od rana do nocy płacą jakieś 1200 na umowę zlecenie

        • 8 1

      • Niedowartościowany? Jedynie zniesmaczony ludźmi, którzy kupili mieszkania, więc wiedzieli z czym to się wiąże (przynajmniej powinni wiedzieć), a teraz płaczą, że płacą stówkę czy dwie stówki więcej. Komiczne.

        • 2 3

    • Nic nowego, kierowcy BMW zawsze trzymają pieniądze w starych spodniach.

      • 12 1

  • Świetny artykuł sponsorowany. (9)

    Ciekawe na osiedlach jakiego dewelopera działa ten zarządca nieruchomości bo ja myślę ze Wzgórze Focha, Nadmorski dwór, Altus, Aquarius, sea towers, nowe orlowo. Szkoda ze się nordhome (własny Kat) nie przyznaje jakie poważne problemy i grube, niezrozumiale opłaty są na tych osiedlach. Lepiej zbuduje sobie dom i wiem co mam a nie dam .. zarobić.

    • 31 7

    • Osiedle Focha

      u nas też Tempo ale niektórzy zmienili już administratora.

      • 6 0

    • to jeszcze gorzej jak deweloper sam swoim zarzadza, stad taka drozyzna (2)

      Dla wszystkich innych czytelników Tempo jest Invest Komfort

      • 9 0

      • Tempo

        w Nadmorskim Dworze gdzie zarządza TEMPO opłaty są na przyzwoitym poziomie - za 50 m2 - 450 PLN (w tym m.in. woda, co, ochrona, fitness i fundusz remontowy), wiec nie przesadzajmy

        • 5 3

      • jeszcze Orchis

        Tempo i ik to wspólny biznes kilku panów, ale nie zapominajmy o firmie orchis. Tej informacji nie znajdziemy w krs. Panowie nie tylko budują i sprzedają co zbudowali. Taki jednorazowy zarobek to pikuś. Prawdziwe pieniądze dopiero się zaczynają później. Zarządzanie i dostarczanie ciepła. Mieszkańcy tych "inwestycji" są jak dojne krowy. Latami "po trochu" "z wyczuciem" ale skala jest ogromna jak pomnożyć przez liczbę wszystkich mieszkań zbudowanych przez ost. 20 lat! Tak się zarabia prawdziwe pieniądze.

        • 13 0

    • Altusie

      Na Altusie zarządza Tempo i jest słabo.

      • 5 0

    • (2)

      Oczywiscie i bedziesz wiecej placic za prad, wode, wywoz smieci i szambo. Oplaty za ok 140 m2 dom to ok 1000 zl.

      • 7 8

      • przynajmniej wiem za co i komu place (1)

        A nie deweloperowi Invest Komfort, jego zarzadcy I kolezkom.Bo jak co do czego I sa problemy w mieszkaniach, to nikt nie pomoze I udaja ze nic nie wiedza

        • 21 3

        • skoro masz wspolnote, ktora daje sie w trabe robic i placi co jak podaja we fakturze to do kogo pretensje? Nie macie zarzadku, ktory bedzie pilnowac faktur, rozliczen rzeczywistych plus jakis % nadwyzki? Nie macie zarzadu, ktory wynegocjuje dla was lepsze stawki za tzw obsluge?

          • 3 4

    • W Sea Towers admińistratorem jest Tempo.

      • 6 1

  • A ja w domu 350 m2 płace 0 zł czynszu (3)

    Koszty napraw i remontów są znikome do tego niedawno zamontowałem panele fotowoltaiczne i utrzymanie domu wychodzi mi znacznie taniej niż mieszkania w bloku nawet o połowę mniejszej powierzchni

    • 15 13

    • 350 m 2 (1)

      Hej , napisz proszę ile kosztują ciebie podatki, ogrzewanie i podgrzanie wody .....
      zobaczymy czy 0 czy ściemniasz....................:))) . Wiem ile kosztuje przy ok 150m2
      poproszę ......

      • 5 5

      • dom w Rumi

        2 piętra, 5 pokoi, podwórko, ogród, blisko market, podatku ok 100 zł za rok, kocioł na węgiel - ok 2,5 tony na rok (~1800 zł) - ciepła woda i ogrzewanie, śmieci - 11zł/mc/1os. Do tego fajni sąsiedzi ;) pozdrawiam

        • 1 0

    • przestań trollować

      sprzedawco/montażysto paneli jakichś tam... nie od dziś wiadomo, że te wynalazki się nie zwracają

      • 6 5

  • (2)

    Os.pogodne ujescisko.56.5 m2 sezon grzewczy 350 zl m-c.dużo czy mało?!

    • 2 0

    • Chyba sam powinieneś sobie odpowiedzieć na to pytanie. Dla jednego będzie to kosmicznie dużo, bo nie zarabia nawet 1zł, a dla drugiego będzie to zabawnie mało, bo więcej wydaje na obiad.

      • 1 1

    • mało

      Mało

      • 3 0

  • Odrobina znajomości nie zaszkodzi (1)

    nawet pisząc ten tekst Pani Małgosiu powinna Pani wiedzieć, że kupujący mieszkanie i będąc właścicielem nie płacimy czynszu tylko opłaty eksploatacyjne i fundusz remontowy. Na tym polega myk niektórych reklamujących się developerów reklamujący sprzedaż mieszkań bez czynszowych. Czynsz płacą tylko najemcy czyli osoby nie będące właścicielem mieszkania, chociaż często jest to taka sama suma, ale nie musi.

    • 16 2

    • spalcowałaś się chyba przy tym

      taka pani nauczyciel w czarnych oprawkach

      • 2 12

  • 100 metrowe mieszkanie za 700 zl. opłat...

    Ja mieszkam w gdyni na 100 metrach i w sezonie czynsz wynosi 1400,wiec niech sie ludzie zastanowia zanim zaczna narzekac,bo az wkurza czytanie takich komentarzy.

    • 12 0

  • a ja mam to d... (1)

    mieszkam pod mostem

    • 18 2

    • placisz podatek do UM za zajety teren?

      • 5 0

  • W Gdańsku w Q. Towers developer Hines już w akcie notarialnym wpisuje (3)

    Z góry wybranego admińistratora budynków,na tym etapie właściciele lokali maja niewiele do powiedzenia.

    • 11 3

    • teraz jest to juz nielegalne

      poza tym zobacz Kids jak wyglada osiedle po 3 latach od oddania. poza tym zero inwencji Ferlina. Nie potrafi nic zrobic na QT a madrzy sie jakby byl alfa i omega. Problem polega na tym, ze malo ktory wlasciciel sie tym interesuje i dlatego jest taki burdel na osiedlu.

      • 3 0

    • (1)

      To jest legalne ?

      • 4 0

      • U Górskiego to samo

        • 4 0

  • Ludzie, zacznijcie żyć jak europejczycy (3)

    Przede wszystkim - mieszkanie się kupuje, jak można je spłacić w max 6-8 lat. Dom (na przedmieściu, a nie na zadupiu!) w max 15 lat. Wtedy bank nie dostanie od was drugiego domu/mieszkania. W innym wypadku wynajmujcie, inwestujcie, rozwijajcie firmę, szukajcie coraz to lepiej płatnej pracy (w całej Polsce!) i nie zakładajcie sobie łańcucha jak pies przy budzie.

    • 58 5

    • Jezeli kupiles mieszkanie w trojmiescie na kredyt a np.dostales lepsza prace np.w Warszawie ,wynajmujesz swoje komus a w Warszawie wynajmujesz od kogos innego i nie musisz byc uwiazany.Ja tak sobie splacilem mieszkanie(2pokoje 50m2) w 8 lat,6 lat wynajmowalem ludziom z malymi przerwami.
      A inna sprawa nie przyjmujcie z gory,ze co europejskie jest zawsze lepsze od polskiego bo to nie prawda.

      • 11 1

    • (1)

      Zgadzam się Toba.

      • 11 2

      • Jesteśmy w Europie

        z indyjskimi pensjami

        • 13 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane