• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znikną spółdzielnie mieszkaniowe?

km
10 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
W Trójmieście jest blisko sto spółdzielni mieszkaniowych. Czy przekształcą się we wspólnoty? W Trójmieście jest blisko sto spółdzielni mieszkaniowych. Czy przekształcą się we wspólnoty?

Parlamentarzyści szykują rewolucję w spółdzielniach mieszkaniowych, która ma szanse wejść w życie już 1 sierpnia tego roku. Majątek spółdzielni ma trafić do mieszkańców tworzących wspólnoty. Dotychczasowi prezesi mogą stracić stanowiska.



Czy podoba ci się pomysł przekształcania spółdzielni we wspólnotę mieszkaniową?

- Dziś osoba, która wykupiła lokal, nie ma wpływu na to, jak jest zarządzana jej własność. Nadal bowiem zajmuje się tym spółdzielnia. Chcemy to zmienić - tłumaczy "Rzeczpospolitej" posłanka Lidia Staroń, przewodnicząca sejmowej podkomisji nadzwyczajnej pracującej nad projektem nowej ustawy dotyczącej spółdzielni mieszkaniowych.

Posłowie chcą wprowadzić ogromne zmiany w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych. Proponują, by w bloku lub kilku budynkach zlokalizowanych na jednej działce, w których został wykupiony choćby jeden lokal, powstawała wspólnota mieszkaniowa. Spółdzielnia w takiej wspólnocie miałaby taki sam status jak inni właściciele lokali. Jeszcze w tym tygodniu podkomisja pracująca nad projektem chce zakończyć prace.

Projekt zawiera też uregulowania nakazujące spółdzielniom przekazać całość majątku właścicielom tworzącym wspólnoty mieszkaniowe. Grzegorz Abramek, wiceprezes Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Warszawie powiedział dziennikarzom, że ustawa spowoduje całkowitą likwidację spółdzielni mieszkaniowych i w efekcie pozostanie ich zaledwie kilka.

- Nikt nie likwiduje spółdzielni. Chcemy, żeby ludzie mieli prawo wyboru i żeby wiedzieli, za co płacą - ripostuje poseł Staroń.

Właściciele mieszkań po zmianach będą mogli wybrać kto będzie gospodarował ich majątkiem. Spółdzielnie, które zechcą dalej być zarządcą, będą musiały przedstawić atrakcyjną ofertę, która przebije inne. Obecne przepisy tylko w dwóch wypadkach pozwalają wyodrębnić wspólnotę ze spółdzielni, ale jest to dość skomplikowane.

Projekt przewiduje też, że w ciągu 12 miesięcy od daty wejścia w życie ustawy walne zgromadzenie zadecyduje, czy dotychczasowy prezes ma pozostać, albo wybierze innego. Nowe przepisy miałyby obowiązywać już od 1 sierpnia 2011 roku.
km

Opinie (178)

Wszystkie opinie

  • (5)

    a co będzie z OTBS-ami tam już nikt nie ma nad nimi władzy. Czynsze rosną jak grzyby po deszczu to miały być mieszkania dla ubogich rodzin kogo nie stać było kupić mieszkania za gotówkę lub za kredyt. Spółdzielnie dbają o własne podwórko. W Otbsie na os. Świętokrzyskim nic nie robią trawa nie skoszona, śmieci na podwórku jak na szadółkach a jak się pójdzie żeby coś zrobili to nie mają kasy bo ludzie nie płacą. Obniżcie ceny to będą płacić a nie najwyższe ceny za prąd,podgrzanie wody itp. w całym Trójmieście.

    • 45 3

    • przecież już od dawna wiadomo było, że TBSy to najgorsza z możliwych form zamieszkania...płacisz jak za zboże, za coś co nigdy

      nie będzie Twoje...

      • 14 1

    • Sam sobie odpowiedz ONI ONI

      to właśnie podejście spółdzielca: ONI zrobią, ONI skoszą. Wspólnota jest autonomiczna i tam nie ma ONI! MY , Ty , ja skosimy ...

      • 5 0

    • zamiast w tbs trzeba bylo kupic na kreche wlasne i teraz palcic mniej...

      niestety ale widzialy galy co braly i umowe czytaly... a moze nie czytaly?

      • 2 4

    • Głosuję za (1)

      Może w końcu ubiją Spółdzielnię Budownictwa Ekologicznego, która z ekologią ani ekonomią nie ma nic wspólnego.

      • 0 0

      • przeciez oni za chwilę i tak bankrutują

        • 0 0

  • Wreszcie koniec tej patologii (11)

    bardzo dobry pomysl

    • 131 29

    • (6)

      Spółdzielnie są dużo lepsze niż wspólnoty. Wspólnoty są na każdą klatkę osobno. Widać to najlepiej na grunwaldzkiej gdzie bloki nie są malowane na jednolity kolor, tylko każda klatka jak robi remont to maluje według swojego pomysłu więc wygląda to okropnie. Nie wspomnę już o klatkach w których większość mieszkańców jest biedna. Nie dzieje się tam nic i popada całość w ruinę. Nie wspomnę już o trudnościach dogadaniu się kilku wspólnot żeby zrobić wspólnie jakąś rzecz np. zagospodarować podwórko. Jest to po prostu niemożliwe. Ustawa o wspólnotach mieszkaniowych powinna zawsze dotyczyć min. 1 budynku a nie 1 klatki to może by był większy porządek.

      • 14 13

      • Nieprawda! (1)

        Nie ma nakazu ze wspolnota to 1 klatka, piszesz jakies bzdury! U mnie jedna wspolnota to 2 bloki. Pomysl fajny, ale sadze ze ma sie to dobrze w blokach 4 pietrowych nie za duzych gdzie mieszkaja normalni ludzie bo nie wyobrazam sobie wspolnoty w falowcu na obroncow wybrzeza, same patole nie placace czynszu (bez urazy dla innych mieszkajacych tam normalnych ludzi). Wlasnie te normalne rodziny beda ponosily najwieksze koszta, napraw i wszystkiego co patologia zdewastuje bo oni i tak olewaja czy butelki po piwie z 8-go pietra leca na plac zabaw i czy osikaja po bibce klatke schodowa

        • 21 1

        • Problem w tym, że patologia jest też w 4 piętrowych blokach. Dodatkowo buraczana mentalność naszego społeczeństwa spowoduje totalny bałagan. Wolnoć Tomku w swoim domku. Takie ustawa jest dla normalnego społeczeństwa. Jeszcze nie dla nas, może za 20 lat.

          • 4 1

      • trzeba ustalic dodatkowe przepisy.... (2)

        teraz kazda wspolnota bedzie obklejala swoje betonowe pudelka styropianami i malowala je na rozowe, zielone zarowy albo cytronowe pseudo kolory - architekt miejski powinien byc zobowiazany do wydawania opinii i pozwolen na wszelka ingerencje w budynki

        jadac przez miasto czlowiek bedzie sie mial jak po pol litra wódy na karuzeli

        a swoja droga to ludzie sa przyzwyczajeni do tego, ze za wszystko jest odpowiedzialny ktos inny tzw. "oni", to "oni" powinni zrobic to i tamto...

        watpie, zeby mieszkancy mysleli trzezwo i w starych budynkach ustalili sobie skladke remontowa na wysokim poziomie, aby zainstalowali sobie podzielniki ciepla itd...potem jak sie cos spierniczy to beda szukali dziury w calym a tak dzis moga zadzwonic do spoldzielni i zglosic np. usterke windy, wiec kazdy powinien sie 5 razy zastanowic czy spoldzielnia czy wspolnota

        P.S.
        kto mieszka we wspolnocie ten wie jak wielu mieszkancow przychodzi na zebrania wspolnot ;) ale kazdy marudzi

        • 7 2

        • Ty to wiesz ja to wiem. Niestety większość myśli, że istnieją darmowe obiady.

          • 2 0

        • A uzgodnić z sąsiadami

          czy sprzątaczce zapłacić 2,50 czy 2,55 na godzinę urasta do problemu międzynarodowego i decyzje są podejmowane miesiącami. To wszystko jest pryszcz w stosunku do tego czego się nauczymy o naszym gniazdku-mieszkanku. O przeglądach kominiarskich, elektrycznych, gazowych, ciepłowniczych i wodnych o wywózce śmieci o podwyżkach itd. itd. w każdej z tych spraw będziemy się zbierać i podejmować wspólne decyzje a jak mamy w bloku garaż czy miejsce parkingowe to cześć witaj sąsiedzie dzisiaj to ja będę stawał na pana miejscu ze wspólnego kranu (pan płaci) będę mył swoje auto i podlewał trawniczek pod moimi oknami. Dziś duża spółdzielnia takie sprawy rozstrzyga w zarządzie a ceny negocjuje. A wy maluczcy zapłacicie za to, że większy wynegocjował mniej.
          Puk,puk. Przepraszam jutro zebranie, bo z kranu cieknie (którego, kto nie dokręcił, kto przekręcił, kto zepsuł, kto i ile zapłaci) i musimy zdecydować czy płacić za zmarnowaną wodę czy wezwać hydraulika (którego jakiego za ile POMOCY).
          Puk, puk przepraszam sąsiedzie ale jutro zebranie, bo pani z pod piątki itp. itd a liczniki a głośno a brudno a szaro a zimno a podwórko.

          • 2 0

      • mylisz sie to samo dzieje sie w spółdzielniach
        w moim bloku stale remontowane jest 3/4 bloku,
        bo jakis frajer w ostatniej klatce zawsze ma jakies ale..

        • 0 0

    • Za jedną patologią druga (1)

      Spółdzielnia była przynajmniej zorganizowaną patologią, jak się zebrała zorganizowana grupa to można było zrobić rewoltę. A we wspólnotach każdy sobie będzie rzepkę skrobał i anarchizował - spróbujcie wyegzekwować we wspólnocie decyzję o wymianie pionów.

      • 3 1

      • Będziesz robił na własny koszt. Demokracja made in Poland.

        • 1 0

    • Oczywiście,że super.Na poczatek kiedy założymy wspólnotę to bedziemy grodzić aby nam po naszej działce sasiedzi się nie pałętali

      • 0 0

    • pruszcz gd .SM radunia czynsz za 42 m2 ponad 500zł .Metr ciepłej wody 30zł .Ogrzewanie (w czyszu) ponad 200zł płatne cały rok .
      Moze nareszcie koniec bo to koszmar .

      • 0 1

  • Najlepszy przykład niegospodarności spółdzielnia Chełm :-) (5)

    Ludzie płacą koszmarnie wysokie czynsze a nie widać zmian w otoczeniu :-)
    I to niedożeczne stanowisko prezesa spółdzielni :-) Czym niby taka persona w spółdzielni się zajmuje he?
    Mieszkanie 55m2 czynsz we wspólnocie mieszkaniowej latem 300zł zimą 400zł
    identyczne mieszkanie z tego samego roku i ten sam metraż w sółdzielni Chełm czynsz latem 550zł zimą fiu fiu nawet 800zł
    Do tego bzdurne wymiane liczników podzielniki itp chece
    A trawniki w spółdzielni Chełm były przekopane ostatnio podczas budowy :-)
    Aż dziw bierze że ludzie nie zakładają wspólnot.

    • 90 6

    • Niestety większość ludzi tak rozumuje jak Ty :(

      Ta sama powierzchnia to powinien być ten sam czynsz. Smutne...
      Na wysokość czynszu składa się kilka-kilkadziesiąt czynników a nie tylko metraż...

      • 16 3

    • (2)

      We wspólnotach jest jeszcze większe samowolka. Jak myślisz że wspólnoty coś zmienią to wiedz że tylko na gorsze. Sam mieszkam w kamienicy w której jest wspólnota i nic nie jest robione. Opłaty wysokie a klatkę sprzątają raz na kilka miesięcy. Kiedyś wynajmowałem mieszkanie na zaspie w budynku spółdzielni to nie było takich problemów.

      • 14 5

      • (1)

        Wszystko zależy jak i kto zarządza Morena podobnie jak na Chełmie kasę biorą niewiele robią. Ale na przykład Orunia - Południe wszystko dopieszczone , zadbane , zimą odgarnięte ,latem skoszone na czas i nie raz na sezon , sprzątaczki pracują po 8 godzin a nie jak na Morenie 4 godziny i myk do domu.

        Czekam na założenie wspólnoty w moim bloku , aby do sierpnia.

        • 2 0

        • jeden taki

          Nikt Ci nie przyjdzie zakładać wspólnoty to musisz zrobić SAM.
          Musisz zebrać wszystkich chętnych wybrać komitet uzgodnić kto ma zarządzać (wybrać zarządcę) ustalić stawki na zarządzanie i remontowe (czynsze same pójdą do góry o to się już nie martw). Dziś są spółdzielnie gdzie funfusz remontowy wynosi 0.9zł czyli 90gr a w najtańszej wspólnocie sam będziesz swój budynek docieplał a i dach naprawiał i każdą wydaną złotówkę z sąsiadem uzgadniał i to czasami już natychmiast. Dziś często niełatwe decyzję podejmuje Prezes a Ty go w zasadzie możesz w każdej chwili wywalić, jutro decyzję będzie podejmował zarządca (często Twój były prezes) i jego już nie wywalisz na zbity pysk on będzie miał podpisany z Tobą kontrakt.
          Pogadaj z tymi ze wspólnot już istniejących o ile więcej płacą A co z tymi co nie płacą. Ty nawet nie wiesz ilu Twoich sąsiadów nie płaci i jakie maja zadłużenie. Ale nic to czekamy na sierpień.
          PS. Zarządzać w/g prawa musi dyplomowany zarządca.

          • 4 0

    • Jeżeli taka niegospodarność to:

      dlaczego tego nie zmienisz (zmienicie) ale nie Ty wolisz gadać (pisać) a sam to już nic z siebie. Ty wygodnicki, ty po obiadku fotelik telewizorek i awantura, że dzieci głośno sie zachowują na placu zabaw. Że co, że drogo ależ człowieku weź sie do roboty i zmień to zmień prezesa, wymień zarząd, bo w/g Ciebie to sami złodzieje i nieudacznicy (a zaręczam Ci, że możesz to zrobić Tylko zastanów się czy jest taka porzeba). A pomyśl a sprawdź a może Twoja spółdzielnią zarządzali inni a może lepsi a może gorsi, zastanów sie dlaczego przestał się udzielać na blogu ten "folwark chełmski" idź do zarządu zobacz kto rządzi Twoją spółdzielnią i dlaczego Twój sąsiad jest przewodniczącym RN i ile on to ma z tego. Przecież to głównie jego decyzje i RN często radnej Pani ekspedientki czy Pana parkingowego decydują o technicznych szczegółach budowlanych. Zobacz jaki jest klucz pracy, ale nie Ty wolisz fotelik, piwko i narzekać a to złodzieje a to, to a to tamto. A jak myślisz gdybyś miał własny dom (domek) to co leżałbyś na kanapce i narzekał?, o nie gdybyś leżał to byś nie miał własnego domu, przy domu trzeba się zaangażować podnieś d. z fotelika i samemu sie zabrać do umysłowo-fizycznej roboty często z miotłą na ulicy. No chyba żeś milioner. A to już tylko dla lenistwa mieszkasz na Chełmie.

      • 3 0

  • Bardzo sprawiedlwie :> (4)

    Spółdzielnie remontują bloki mieszkalne zgodnie z jakimiś tam kryterium w jakiejś określonej kolejności (pomijam jak ona jest ustalana) - oczywiście całość ze wspólnej kasy (np. funduszu remontowego). Teraz zyskają Ci, którzy jako pierwsi mieli remonty(, a Ci, który bloki nie zdążą zostać wyremontowane będą frajerami, bo zrzucać się musieli na inwestycje u kogoś innego, a u siebie będą musieli opłacić niezbędne prace sami.

    • 55 7

    • najbardziej odpicowany jest blok prezesa :) (1)

      • 11 5

      • Zwłaszcza jak nie jest członkiem spółdzielni i mieszka

        w innym miejscu...

        • 9 1

    • (1)

      ja w tbs na oś świętokrzysjim mieszkanie 32m od 1 lipca 600zł przeciesz to paranoja mama na chełmie za 64m płaci 450...

      • 2 0

      • zgadza się a bloki pięcio-letnie zaczynają się już sypać , z czego TBSy wyremontują

        • 1 0

  • CO Z TBS (3)

    Co z O-TBS mieszkam na Szodółkach czynsz za mieszkanie 33m 530zł a od czerwca 560zł +prąd i woda,drożyzna na całego

    • 27 3

    • drogo (1)

      współczuję

      • 5 0

      • podziękuj Adamowiczowi! i wybierz go na kolejne 2 kadencje!

        • 8 2

    • ja w Gdyni

      za 47 m2 1200zł plus opłaty + 300ogrzewnie

      • 2 1

  • ... (2)

    Majątek SPOLDZIELNI jest własnością jej członkow.
    Już Pani L.Staroń narobiła kłopotów!!!!!!!!
    Jedni płacili b.duże pieniądze przy wykupie mieszkań inni otrzymali za przysłowiowy grosik.
    Pozostawić decyzję członkom spoldzielni i właścicielom mieszkań.
    Członkowie jedynie muszą uaktywnić się w działaniu.Zebrania,Rady Nadzorcze....
    Wspólnoty nie wymuszą aktywności!!!!!!!!!!!!!

    • 36 22

    • (1)

      ..jakaś¶ masakra ..piszą ludzie którzy nie chca zajmowac sie swoim majatkiem....wszędzie dobrze gdzie nas nie ma... we wspólnocie też trzeba zapłacić....No tylko dopiero jest checa jak wspólnota nie robi remontu bo właściciele nie chca sie zebrac np: po 3000 zł. ..... Spółdzielnie wszystko robią za członków a oni są leniwi nawet pisma zrozumiec nie potrafią.

      • 9 3

      • Wyjmij kluchę z buzi przed napisaniem czegokolwiek. Nic nie rozumiem w Twojego nieskładnego bełkotu.

        • 3 5

  • Nareszcie (4)

    Koniec z wysoki opłatami!!! Złodziejstwo spółdzielni Ujeścisko i Zakoniczyn się skończy

    • 48 8

    • (3)

      Łudzisz się że we wspólnotach będzie lepiej? Może zapytaj się najpierw kogoś kto mieszka we wspólnocie jaki tam jest bajzel i jakie są trudności w dogadaniu się z czymkolwiek.

      • 7 2

      • potwierdzam- trudności z dogadaniem się w wspólnocie na jakikolwiek zgodne remonty - fakt.

        • 2 1

      • To tylko zależy od mieszkańców (1)

        We wspólnocie naprawdę może być nieźle, potrzebne do tego jest tylko by mieszkańcy mieli trochę przysłowiowego "oleju w głowie". Sam mieszkam w bloku ( wybudowany jakieś 60 lat temu) w którym jest wspólnota od lat i nie jest najgorzej - klatki wyremontowane, dach nowy, budynek docieplony, wokół budynku wszystko uporządkowane. w sąsiednim bloku jest nawet lepszy przewodniczący wspólnoty i tam wogóle jest bajka (powymieniane instalacje itd.), opłaty na fundusz remontowy wcale nie są zabójcze a to naprawdę my decydujemy w jakich warunkach mieszkamy. Z kolei kilka bloków dalej mieszkańców chyba powaliło - sąsiad sąsiada ciąga po sądach z byle powodu i tamten budynek wygląda jak żywcem wyjęty z epoki gomułki, chyba nawet drzwi zostały takie jak je budowlańcy zamontowali.
        Tak, że to naprawdę zależy tylko od mieszkańców czy wspólnota się sprawdzi czy nie.

        • 4 0

        • Niestety w prawie każdej wspólnocie jest jakiś warchoł lub idiota.

          Nie jest to tragiczne w większej wspólnocie gdzie uchwały zapadają większością głosów ale i w tych czesto ludzie ciągają się po sądach. Ale jesli taki znajdzie się w małej wspólnocie (do 10 lokali) to zaczyna się "koszmar z ulicy Wiązów". Każda z tych form zarówno spóldzielnia jak i wspólnota mogą być dobre ale każda może też być też tragedią dla członków. Tak jak piszesz, wszystko zależy od ludzi.

          • 0 0

  • Społdzielnie Mieszkaniowe (5)

    Bardzo dobry pomysł posęl Staroń.Spodzielnoe trzeba zlikwidować bo siedzi tam kupa ludzi. ktorzy nic nie robią i biora ogromne pieniądze.Wspólnoty są zdecydowanie lepsze od spóldzielni a tak to płacimy ogromne pieniądze i nie wiadomo na co idą. Zdecydowanie jestem za Wspólnotami.

    • 40 34

    • dostaniesz blok

      a prezesom zostaną lokale użytkowe - kasa sama popłynie, bez konieczności użerania się z lokatorami i ich usterkami. I kto na tym lepiej wyjdzie? Jak zwykle: Miro, Rycho, Zbycho ....

      • 7 0

    • (1)

      Mój blok ma ponad 20 lat. Centrum miasta. Płacę mniej niż znajomi na nowych osiedlach zarządzanych przez wspólnotę. Większość spółdzielni jest tańsza i działa lepiej od wspólnot.

      • 1 0

      • Oczywiście

        A między innymi dlatego, gdyż istnieje coś takiego jak solidaryzm spółdzielniany. Dziś ja tobie a jutro ty mi i pilnuje tego właśnie m.in. PREZES Twojej Spółdzielni.

        • 0 0

    • ogromne pieniądze???

      człowieku, nie życzę Ci takich pensji... w życiu mieszkańcy ani rada Nadzorcza by się nie zgodzili na wysokie pensje! porównaj sobie, ile zarabia się w spółdzielni, a ile w normalnej firmie! zapewniam, że w firmie kilka razy więcej!

      • 1 0

    • nareszcie

      W spółdzielni w Bielsku-Białej najwięcej zarabiają Prezesi, niektórzy pracownicy (członkowie rodzin) zarabiają więcej od pozostałych pracowników (nic nie robiąc) inni niespokrewnieni muszą zapieprzać za najmniejsze stawki, jestem również za likwidacją Spółdzielni

      • 0 0

  • Duża część mieszkań w spółdzielniach (6)

    jest własnościowa część nie. Niektórzy z tych właścicieli są członkami spółdzielni inni nie. Jak to rozwiąże ustawa?

    • 21 3

    • tym co kupili za 1 zł każe się dopłacić do pełnej kwoty a pozostałym wykupić albo won do komunalnych (2)

      nie ma ten tego komuna sie skonczyła mamy kapiytalizm ja chetnie bym kupiła kilka bloków spoldzielczych do wyburzenia oczywiscie bo sa w dobrej lokalizacji

      • 0 11

      • (1)

        Droga Marto, nie wypowiadaj się, jeśli nie wiesz, ze Ci, co za mieszkania zapłacili "1" , spłacili kredy zaciągnięty za spółdzielnię a wykupywanie mieszkań za grube pieniądze było zwykłym złodziejstwem. Było coś takiego jak denominacja!

        • 7 3

        • Albo więc Ci co wykupili za

          "grube pieniądze" powinni otrzymać jakiś zwrot lub ulgi w czynszach, albo Ci co wykupili za złotówkę powinni dopłacić lub mieć wyższy czynsz.

          • 1 2

    • (1)

      Mieszkania niewłasnościowe nadal będą w Spółdzielniach. Natomiast Spółdzielnia będzie należała do Wspólnoty jako właściciel tych mieszkań, na takich prawach jak inni właściciele mieszkań. Właściciele mieszkań nie będą już musieli należeć do Spółdzielni, ponieważ będą stanowili Wspólnotę.

      • 8 0

      • Dodaj tylko,

        że będzie sie płaciło dwa razy, raz na zarząd Spółdzielni i oddzielnie dla zarządcy wspólnoty, no chyba, że w tej naszej demokracji wszystko będzie za darmo, jak to kiedyś mawiał kabareciarz "jedna baba drugiej babie włożyła do torby pięćset złotych, bo ci taki dobrobyt u nas".
        NIECH ŻYJE LOBBY WSPÓLNOTOWE I ICH ZARZĄDCÓW.
        Już raz sejm zrobił nam dobrze i dał mieszkanka po złotówce to drugi raz tez nam zrobi dobrze.

        • 0 0

    • Soldzielnie

      Czytaj ze zrozumieniem! Co z wami ludize? Niby matury macie ale prosty tekst nie daje sie przeczytac i zrozumiec?

      • 0 0

  • akurat...... (1)

    pewnie tak znikną spółdzielnie jak: obniżono podatki, zlikwidowano KRUS i NFZ, wprowadzono jednomandatowe okręgi wyborcze, zmniejszono liczbę urzędników, ułatwiono zakładanie firm (jedno okienko), zwalczono biurokrację.....bla....bla...bla - wybory idą i trzeba o czymś gadać - a to pseudokibice, a to spółdzielnie mieszkaniowe.......a wszystko zostanie po staremu, a wiecie czemu ?? bo system tylko dzięki tym układom funkcjonuje......Łudy Płemieł nie da swojakom krzywdy zrobić - przecież to dzięki nim się tak mocno trzyma - gdyby chciał zrobić prawdziwe reformy, to wiecie ile procent poparcia by miała Platwołma ?? max. 5 proc - bo ludzie przywykli, że im się wciska kit i stało się im to obojętne - po prostu przywykliśmy do tego, że nas okradają

    • 54 7

    • zapomniałeś o abonamencie RTV też "zlikwidowany"

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane