- 1 Ile kosztuje sprzątanie klatek schodowych? (14 opinii)
- 2 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (14 opinii)
- 3 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (237 opinii)
- 4 Barometr Cen. Stabilizacja cen najmu (129 opinii)
- 5 Jak i kiedy czyścić sprzęty AGD? (14 opinii)
- 6 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (238 opinii)
Akustyka mieszkań. Co mówi polskie prawo?
Ponad połowa mieszkańców miast w Polsce skarży się na hałas zewnętrzny, jedna czwarta - na hałasy zza ścian, a nieco mniej - na hałasy przenikające przez stropy. Czasem trudno nam wytrzymać we własnym mieszkaniu.
Postanowiliśmy szerzej zająć się akustyką w budynkach mieszkalnych w specjalnym cyklu publikacji. Omówimy normy prawne, najczęściej popełniane błędy projektowe i wykonawcze, które wpływają na ponadnormatywne przenoszenie dźwięków, systemy jakie można wykorzystać, aby poprawić sytuację.
Dzisiaj skupiamy się na określonych w polskim prawie normach dotyczących hałasu w budownictwie mieszkaniowym.
Akustyka w mieszkaniu - co oznacza?
Na podstawie delegacji ustawowej zawartej w art. 7 ust. 2 pkt 1 Prawa budowlanego, Minister Infrastruktury w rozporządzeniu z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. nr 75 z 2002 r., poz. 690 ze zm.) określił sposób projektowania i budowania obiektów, także pod kątem ograniczania hałasu.
Według tego rozporządzenia poziom hałasu oraz drgań przenikających do pomieszczeń w budynkach mieszkalnych (a także zamieszkania zbiorowego i użyteczności publicznej) nie może przekraczać wartości dopuszczalnych, określonych w Polskich Normach dotyczących ochrony przed hałasem pomieszczeń w budynkach oraz oceny wpływu drgań na ludzi w budynkach.
Przegrody zewnętrzne i wewnętrzne w budynkach, a także elementy budowlane powinny mieć izolacyjność akustyczną: - od dźwięków powietrznych dla: ścian zewnętrznych, stropodachów, ścian wewnętrznych, okien w przegrodach zewnętrznych, drzwi i okien wewnętrznych - od dźwięków powietrznych i uderzeniowych dla stropów.
Obowiązująca norma akustyczna
W naszym kraju dopuszczalne poziomy dźwięku w pomieszczeniach mieszkalnych określa norma PN-87/B-02151/02. Dla wybranych pomieszczeń wartości te przedstawione są w Tabeli 1.
Dla lepszego rozumienia tych danych warto wiedzieć, że dźwięki poniżej 35 dB są nieszkodliwe dla zdrowia, ale mogą być denerwujące. Taki hałas wywołuje szum wody w łazience, brzęczenie lamp jarzeniowych, brzęk przekładanych naczyń w kuchni itp. Hałas w zakresie 35-70 dB powoduje zmęczenie układu nerwowego, utrudnia zrozumiałość mowy, przeszkadza w wypoczynku i wywołuje stres.
Normowy dopuszczalny poziom hałasu w pomieszczeniach mieszkalnych nie zostanie przekroczony, gdy zastosuje się środki ograniczające przenikanie hałasów zewnętrznych i wewnętrznych. Pomieszczenia możemy chronić przed hałasami wewnętrznymi stosując odpowiednie rozwiązania budowlane w konstrukcji budynków oraz instalując specjalne zabezpieczenia akustyczne w hałaśliwych urządzeniach i maszynach.
Generalną zasadą jest wydzielenie z konstrukcji budynku pomieszczeń ze źródłami drgań i hałasu o dużych poziomach, np. szyby i maszynownie dźwigów, stacje trafo, kabiny sanitarne itp., w postaci niezależnej konstrukcji, izolowanej od pomieszczeń przerwami powietrznymi lub przekładkami przeciwdrganiowymi. Niezmiernie ważną sprawą jest zastosowanie ścian zewnętrznych i wewnętrznych a także drzwi i okien o własnościach akustycznych, spełniających wymagania normowe.
Wykonanie tych przegród o własnościach akustycznych, zgodnych z wymaganiami normy PN-B-02151 - 3:1999, zapewnia ograniczenie poziomu hałasu do poziomu dopuszczalnego. Tabela 2.
Według tej samej normy określa się izolacyjność akustyczną ścian zewnętrznych i stropodachów. Zależy ona od miarodajnego poziomu dźwięku A hałasu zewnętrznego, wyznaczonego w zależności od rodzaju źródła występującego w odległości 2 m od fasady budynku na poziomie rozpatrywanego fragmentu przegrody zewnętrznej. Wymagana izolacyjność ścian zewnętrznych i stropodachów z oknami odnosi się do izolacyjności wypadkowej przy zamkniętych oknach. Tabela 3.
Należy zlecić wykonanie pomiarów izolacyjności akustycznej ścian i stropów na dźwięki powietrzne lub uderzeniowe. Fachowiec wiele wyczyta także z projektu budowlanego domu. Opracowany raport badań stanowi podstawę roszczeń usunięcia usterek. Jak wygląda jego przygotowanie, ile kosztuje i kto to wykonuje napiszemy w następnej części cyklu.
O autorze
dr Witold Ziółkowski
- biegły z listy Wojewody Pomorskiego w zakresie sporządzania ocen oddziaływania na środowisko, specjalista w pomiarach hałasu i izolacyjności akustycznej
Opinie (124) 2 zablokowane
-
2013-06-24 21:02
U mnie słychać jak sąsiadka zażywa seksu z sąsiadem.
U mnie słychać jak sąsiadka zażywa seksu z sąsiadem. Ale jak go niema, to nie mam ochoty na sąsiadkę, bo nie lubię owoców miętolonych.
- 6 0
-
2013-04-07 11:26
ulga
Dobrze sobie poczytać, że nie tylko ja mam takie problemy. Dzisiaj rano sąsiadka kichała, powiedziałam na zdrowie. Nie wiem co się mówi jak sąsiad z innego mieszkania kończy sikanie też na zdrowe?
- 6 0
-
2012-12-07 07:56
hałas ,
Kto bada hałas w mieszkaniu w bloku , i ile to kosztuje
- 13 2
-
2012-08-16 23:06
hałs z dziedzińca,podwórka
Mieszkam w budynku w kształcie czworoboku ,trzykondygnacyjny budynek jak studnia niesie echo. W środku na całej powierzchni jest plac zabaw w kształcie koła a dalej w kształcie koła kostka brukowa. Hałas jest tak duży ,że przy zamkniętych oknach nie można oglądać telewizji bo dzieci robią zawody na wszystkich pojazdach hałaśliwych typu desko-rolki,hulajnogi itp.Petycje i prosby mieszkańców mieszkań jednostronnych są ignorowane przez Młodzieżową Spółdzielnię Mieszkaniową w Toruniu.co robić prosimy o pomoc.
- 4 0
-
2012-06-11 09:56
Na ostatnim piętrze dziecko lat 4 biega boso po panelach cały dzień bo nigdy nie jest (5)
na podwórku. Koszmar przez cały dzień.
- 29 1
-
2012-06-11 10:00
(4)
A co Ty robisz w domu cały dzień?
- 4 20
-
2012-06-11 11:24
Ja np.parcuję-prowadzę dzialalnosć pracujac głównie przy komputerze i słowniku obcojęzycznym (1)
wyobraż sobie, że praca to nie tylko posada za biurkiem czy na budowie,
ale ludzie pracuja w domu-jednoosobowe działalnosci gospodarcze,
ja jestem tłumaczjką, znajoma-robni kosztprysy i wyceny na zlecenie, też w domu
albo po dyżurze w służbie zdrowia cżłowiek chce w dzień pospać- 21 2
-
2012-07-23 12:27
WSpółczuję Ci bardzo. Sama borykam się z takim problemem od czterech lat. Jedyne wyjście, to przełamac się i zgłosić to do socja
To sie nazywa prośba o wgląd w sytuację dziecka. Nic innego nie zadziała. Wszędzie usłyszysz, że "to tylko dziecko" i jesteś wredna. Nikt, nawet ci, którzy wedłyg prawa powinni się tym zająć, nie ruszy palcem. Tylko od strony dziecka. Info do sądu rodzinnego i do opieki społecznej. To działa. Pozdrawiam.
- 1 2
-
2012-07-20 00:43
(1)
A ty co taki wredny/wredna?
- 0 3
-
2012-07-20 00:44
Znaczy ten/ta co pyta "co robisz w domku przez cały dzień" . W sumie to nie twoja sprawa... Ja mieszkam na Partyzantów. Rzeżnia.
- 0 0
-
2012-07-20 01:24
Mam zatem POMYSŁ : zróbmy z Partyzantów deptak, obsadżmy go drzewami, zróbmy rowerową ścieżkę,a Grunwaldzką (calutką) puśćmy pod ziemią :))
- 3 0
-
2012-07-20 01:18
A ja mieszkam na Partyzantów...
w przedwojennej kamienicy i mam mury z cegły, których kula żadna nie przebije! Tak jak w powyższym artykule, prawdą jest,że znakomicie oddychają. Tak, to jest LUKSUS. Ale, jak już wspomniałam, mieszkam na Partyzantów, a z ulicy tej ci sami panowie, co to wysuszyli Jezioro Aralskie, a Trójmiasto przecięli jak nożem ulicą Grunwaldzką, zrobili autostradę! Oznacza to,że codziennie przejeżdżają przez mój dom, kilkadziesiąt razy, karetki i straż pożarna na sygnale, domorosłe pierdzące skutery guaniarzy, co to je specjalnie chyba przerobili "na drucik",żeby były BARDZIEJ pierdzące, motory, które łamią prawo i jeszcze niedzielni pierdzący kierowcy, którzy jednak próbują codziennie (samochodów już prawie nie słyszę, bo ogłuchłam). Wszytko to przejeżdża przez mój DOM ulicą szerokości wiejskiej drogi. I nie tylko mój - oczywiście skarżą się wszyscy. Dżwięk odbija się od ścian kamienic, co sprawia,że w domu jest kilka razy bardziej słyszalny niż na ulicy. Na noc zamykamy okna, bo gdybyśmy tego nie robili, to ruch w godzinach 6 - 8 rano prędziutko wyniósłby nas, jak na skrzydłach , na pobliskie Srebrzysko...
- 4 0
-
2012-06-12 09:59
Kilka bledow
Pytanie "Czy uważasz, że twoje mieszkanie jest zbyt akustyczne?" jest bardzo nieprecyzyjne. Co to znaczy zbyt akustyczne ? Mieszkanie może być zbyt pogłosowe lub zbyt wytłumione (sic!). W danym mieszkaniu może być problem z izolacyjnością akustyczną danej przegrody. Mieszkanie "akustyczne" to może być takie mieszkanie gdzie pięknie odczuwa się muzykę stereo a nie koniecznie z systemów dookólnych. Proszę o więcej precyzji bo potem ludzie mylą pojęcia i wydaje im się że izolacyjność akustyczna i pochłanianie dźwięku to jedno i to samo.
- 2 0
-
2012-06-11 17:11
Skutery, motocykle i quady (1)
W lecie raczej normalnym jest otwieranie okien, zresztą nie tylko w lecie... Wtedy nie ma mowy o ich parametrach akustycznych. Mieszkamy w mieście, więc jest ruch uliczny - OK. Ale do jasnej cholery, dlaczego nie ma żadnych norm (lub nie są egzekwowane) dotyczących hałasu motocykli, skuterków z****nych i ostatniego "hitu" - quadów? Setki samochodów nie usłyszę, a jeden skuter potrafi postawić mnie na baczność. A sqrwiellowi, co w weekendy jeździ Nieborowską na quadzie (zresztą bez kasku i na złamanie karku), generując ryk startującego śmigłowca, obiecuję niebawem spotkanie z panami z drogóweczki.
- 15 0
-
2012-06-12 00:11
juz nie mowiac o tym ze rozjechali staw wrobla i tpk....zenada
- 1 0
-
2012-06-11 08:20
Coś za coś (7)
Mieszkam w domku przy ulicy i hałas jest czasami przeszkadzający, okna na pewno nie można otworzyć.
Ale już niedługo wyprowadzam się za miasto do budowanego domu na wsi i to dopiero będzie raj.- 17 7
-
2012-06-11 09:32
A szambo zrobiłeś porządne, czy dziurawe, by "oszczędzać"? (2)
a za śmieci będziesz płacić, czy będziesz jechał do maista i wyrzucał gdzie popadnie ?
- 11 1
-
2012-06-11 09:49
Widzisz Kama, wszyscy wiem jak jest, lko dlaczego nikt z tym nic nie robi? (1)
Gdzie są ludzie od ochrony środowiska itp. itd. Dlaczego jak tylko człowiek przejeżdza obok domków jednorodzinych zawsze wali jakimś szambem...
Kto sprawdza czym palą w kominach?- 6 0
-
2012-06-12 00:10
mam mdłe pojęcie o osiedlach domków-chyba że moje jest wyjątkowe
- 0 0
-
2012-06-11 09:26
Kiedyś na necie chodziły demoty o takim gościu jak Ty. Brzmiało to mniej więcej tak: (1)
1 tydzien jest pięknie, cisza spokój ptaszki ćwierkają
Miesiąc póżniej cudownie, koszę rawnik i się relaksuję,
pół roku póżniej spadł pierwszy śnieg, jak to dobrze rano wyjść i odśnieżać człowiek czuje się tak cudownie przebudzony
2 tygodnie póżniej mam już dosyć śniegu, pług przyjedzie raz na tydzień i zasypie mój płot i wyjazd by odśnieżyć ulicę. w połowie zimy - chcę do miasta, nie mogę się wydostać ze wsi bo autobus nie dojechał, samochód zasypany a droga nie przejzdna....- 13 3
-
2012-06-12 00:08
zazdrośnik:)
to już nie te czasy-pługi docierają wszędzie i nie ma problemu. Nie zamieniłabym domu na klatkę w mieście.Nie wyobrażam sobie mieszkania w miejscu gdzie sąsiedzi słyszą wszystkie dźwięk i(również te nocne:))),dzieci gdzieś skaczą mi nad głową a sędziwa staruszka głośno słucha radia. Ani gdzie zrobić grilla...nic tylko siedzieć w domu. Wstaję sobie o świcie,piję kawkę na tarasie i...zaczynam dzień z pogodnym nastawieniem do pracy:))
- 3 0
-
2012-06-11 09:59
Owszem coś za coś
Tylko jak Pan się wyprowadzi, to będzie narzekać Pan na brak infrastruktury, do której się człowiek przyzwyczaja. Wtedy będzie przeszkadzać długi dojazd do miasta, będzie narzekanie na ceny paliw i kiepskie drogi. Z doświadczenia wiem, że na wsiach wiele artykułów spożywczych jest droższych niż w mieście i wtedy zacznie się narzekanie na ceny. To samo komunikacja - na wsi życie bez samochodu jest trudne. Poza tym, jeśli w Gdańsku spotkam się ze znajomymi i przy piwku obejrzę mecze, to do domu wrócę autobusem czy tramwajem, a na wsi - jestem skazany na czyjąś życzliwość. Czasami odwiedzam teściów mieszkających na wsi - jak mam jakiś urlop. Jeśli o mnie chodzi, to wieś podoba mi się przez pierwszy tydzień, potem zaczyna mi tam wielu rzeczy brakować. Aczkolwiek teraz chociaż netu mi nie brakuje, bo znacząco spadły ceny u operatorów telefonii komórkowej w ciągu ostatnich kilku lat.
- 4 1
-
2012-06-11 08:58
chwalipięta
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.