|
|
Pani Asia prosiła nas o pomoc w aranżacji i rozplanowaniu jej aneksu kuchennego. Z uwagi na połączenie kuchni z pokojem (20,9 m kw.) właścicielka myślała o użyciu neutralnych kolorów z białymi i czarnymi akcentami. Pani Asia marzy o wyspie, ale boi się czy znajdzie się na nią miejsce. Z mieszkania korzystają dwie osoby.
| 
| 
|
| 
| 
|
Wyślij do nas zwymiarowany szkic pomieszczenia wraz z zaznaczoną wentylacją oraz doprowadzeniami instalacji. Napisz jakie kolory lubisz, jaki preferujesz styl, jakie elementy mają koniecznie znaleźć się w twoim otoczeniu. Opisz kto będzie korzystał z projektowanych pomieszczeń i jaki tryb życia prowadzą użytkownicy. Czy mają jakieś pasje?
Rozwiązania przedstawimy w serwisie Dom i Nieruchomości w dziale Projekty i wnętrza.
Uprzedzamy, że przedstawione zostaną wybrane problemy.
List i szkic prześlij pod adres: aranzacje@trojmiasto.pl
architekt Katarzyna Sobańska-Jóźwiak 
2008-10-06 15:49
Aranzacja jest ok, ale wciaz te same gamy kolorystyczne. Zreszta widuje je u wiekszosci znajomych.... Nuda.
2008-10-06 15:50
W proponowanym rozwiązaniu jest zdecydowanie za mało blatu roboczego. No chyba, że blat będzie służył wyłącznie do robienia kawy dla dwóch osób. Z szafkami zresztą też jest skromnie. Jednym słowem, to kuchnia dla kogoś, kto nie gotuje w domu.
2008-10-07 09:45
Ja mam chyba jeszcze mniej - wystarczy mieć system:)
2008-10-06 15:56
trochę mały się zrobił ten aneks, dla jednej osoby max
2008-10-06 16:10
1. poprzez zastosowanie tylu frontów zrobienie sufitu podwieszanego nad kuchnią(aby odprowadzic rurę z wentylacji do okapu) - kuchnia makabrycznie droga i pracochłonna
2. na wyspie jest mało blatu roboczego
3. zastosowanie zlewu i płyty na wyspie spowoduje że cały bałagan w kuchni mamy w pokoju - trzeba zrobic zabudowę wyspy od strony kuchni bo i tak nikt nie bedzie tam jadł. Jadalnią będzie salon
4. W tak małej kuchni nie można marnotrawic miejsca na wielki okap - trzeba tam zrobic rzad niskich szafek bo gratów w kuchni bardzo wiele
Prosze mi uwierzyc mam aneks jeszcze mniejszy od tego(1,7m x 2,2m z miejscem na pion wentylacyjny w narożniku) i o niebo bardziej funkcjonalny i kuchnia o wiele tańsza w wykonaniu
Ja mam lepszy pomysł na tą kuchnię
2008-10-06 17:17
Po czy poznajesz, że ta kuchnia jest makabrycznie droga? Jestem na etapie aranżacji swojego mieszkania...m.in. i kuchni i nie za bardzo wiem jak oceniać koszt po obrazku na kórym nic nie ma oprócz brył...w tekście ceny też się nie dopatrzyłem? A chciałbym posiąść taka zdolność, żeby nie marnować czasu na ogladanie projektów, na kóre nie będzie mnie stać.
2008-10-07 09:25
po czym poznaję?
Po tym że najdroższe w kuchni są fronty a jrest ich cała ściana. Taniej wychodzą dwa rzędy szafek . A pozatym wyspa do tanich tez nie nalezy bo trzeba ja ze wszystkich stron obudowac. Jak się przyjrzysz tam przeciez jeszcze są instalacje wody podciągnięte. Chcesz tą wiedzę posiąsc to idx do salonu i dostaniesz cenę ok 15-30 tysięcy zł. U stolarza ktory robi kuchnię dostaniesz za pół ceny w lepszym standardzie. Właśnie skończylem robic kuchnię i kuchnia z salonu za 16 tys zł mam za 6 tyś zł. Taka jest smutna konkluzja z tych salonów.
2008-10-07 09:54
I potem czekasz u takiego jednego z drugim pół roku. Bo to złe materiały kupi. Bo to źle mu się zlepi, skręci. Bo to "miszcz" designu z niego i fantazja go poniesie. Za te 6tys to masz pewnie nie to co chciałeś, nie w tym czasie i jeszcze rozwali ci się to zaraz, a gwarancja wygasła podczas robienia mebli... Ja wiem że pogodziłeś się już z tym co masz.
2008-10-07 10:00
A jak ja chcę mieć trzy rzędy szafek? I chcę mieć wyspę? A do tego umiem się targować:)
Nie lubię jeżeli projekt ocenia się przez pryzmat ceny opanuj się gościu...
2008-10-07 12:27
nie wiem czy cos sie rozkleja bo wszyscy fronty kupuja w Elblągu. tylko kwestia jaka firma.
jeśli chodzi jaką kuchnię mam to fornirowaną oraz na systemie samozamykajacym blooma. A stolarz robił mi juz 4 kuchnie i wszyscy jest ok Jedyną rzeczą jest to że trzeba było poczekac ok 2 miesiecy na kuchnię i tyle. Aczkolwiek znalezc dobrego stolarza to tez sztuka bo jest wielu kolesi ktorzy nie maja o tym pojecia. mój stolarz ma w tym kierunku wykształcenie wiec nie ma problemu. A jak chcecie zobaczyc różnice to zobaczcie w Gdańsku na Kościuszki ile kosztują uchwyty i blaty a zobaczycie jak salony okradaja ludzi zlodziejska marżą.Szkoda ze nie mozna zamiescic zdjec to ocenilibyscie jak wygladaja meble za 6 tys zł. powiem więcej w salonie meblowym zaproponowano mi komodę za 4 tyś zł. A w salonie meblowym komoda jadalniana firmy Klose kosztuje 3 tyś zł Pytanie kto ma lepsze meble????
2008-10-07 09:55
nie wiem, śmiać się czy płakać
2008-10-07 10:02
Adaś (Adamkill) weź się do pracy... czekam na meble już dwa lata. Mam dosyć krojenia chleba na taborecie.
2008-10-07 10:03
2008-10-06 16:47
- okap wygląda niepraktycznie, a dokładniej jak fragment rusztowania. wydłużyłbym go na równi z poniższym blatem, zamontował w nim światełka i dodatkową półkę na przyprawy, ewentualnie kieliszki/pokale.
- blat wysunąłbym od strony zewnętrznej, skoro już jest tam krzesło i ktoś ma siedzieć z ddrugiej strony, to fajnie byłoby nie uderzać nogami (kolanami).
- poręcz u boku blatu jest dla kogo? niepełnosprawnych? w jakim celu zamontowano?
- pod blatem, obok kuchenki przydałyby się szafki, chociażby na kosz na śmieci pod zlewem
- zlewozmywak stanowczo za mały, poza tym gdzie suszyć naczynia. Ponadto miejsca na zmywarkę nie widać
2008-10-06 22:25
Z blatem racja, można by go wysunąć. Z półeczkami przy okapie też się zgodzę. Ale to chyba nie jest poręcz, a uchwyt na ściereczki, które przecież gdzieś muszą się znaleźć, a psułyby efekt wizualki;)
2008-10-06 22:46
Toc to szafka jest... :-)
2008-10-07 11:12
taka nieotwierana szafka?:) Jeśli to ma być uchwyt na ściereczki, to chyba powinien być bliżej zlewu, bo 1. będzie wygodniej, 2. po co mają ścierki rzucać się w oczy (wisieć w przejściu)
2008-10-06 22:29
mam takie samo mieszkanko i tez mialam ten problem co wymyslic z otwarta kuchnia, ale jakos poszlo, radzilabym przedluzyc scianke pomiedzy przedpokojem i kuchnia, i juz kilka metrow wiecej do zabudowy, jesli sa tylko 2 osoby radze kupic mala lodowke wiecej miejsca pozostanie na blat roboczy, pulki podwieszane, sa takie fajne akurat na rogi, sa bardzo pojemne i glebokie. szafki rogowe najlepiej obrotowe. zlew jedno komorowy z ociekaczem.
wyspa raczej nie nadaje sie do takich malych kuchni. ale proponuje barek. pomiedzy pokojem a kuchnia
2008-10-07 00:33
W tym tygodniu zmieniamy kuchnię i poświęciliśmy trochę czasu na pozbieranie ofert.
Mam wrażenie, że we wszelkich "studiach kuchennych" jesteśmy jako klienci generalnie robieni w konia.
Absolutny rekord pobiła firma z trzyliterową nazwą, która za 10 szafek o typowych wymiarach zażyczyła sobie .. 24 000 PLN. Bez żadnego AGD i bez kosztów montażu. W projekcie nie ma żadnych koszy, obracanych elektrycznie koszy itd.
W przeliczeniu na szafkę- taniej wychodzi przyzwoitej klasy AGD.
W innej firmie po otrzymaniu wyceny i krótkiej dyskusji ( z kosztorysem IKEI na stole- proponowane szafki nie były wcale lepsze) - dostaliśmy 10% rabatu "od ręki" oraz propozycję konfidencjonalnym tonem " u nas blaty wyniosą 750 zł ale wiem gdzie te same blaty kupicie Państwo za 200". Oczywiście wyceny nie dostaliśmy do ręki. Nie projektu- bo z tym przyszliśmy- tylko konkretnej oferty.
W innej firmie otrzymałem kosztorys, gdzie pierwsza tabela nosiła tytuł "szafki" po czym z trzeciej tabeli wynikało że te "szafki" obejmują tylko pocięte płyty + fronty, bowiem zawiasy, śrubki, nogi, cokoły oraz koszt WYPRODUKOWANIA i montażu stanowiły osobne pozycje.
Dodatkowo chore terminy oczekiwania- najmarniej 4 tygodnie- mają w nas chyba stworzyć wrażenie ekskluzywności.
Nie oczekuję od nikogo pracy za "Bóg zapłać". Natomiast narzuty na cenę materiałów sięgające w mojej ocenie od 400% do 600 %- nijak mają się do skomplikowania produktu finalnego.
2008-10-07 11:19
Masz dwa wyjścia.
1. Z tym samym projektem udać się do któregoś ze stolarzy na trasie Gdynia - Żukowo.
2. Kupić kuchnię z Ikei.
Ja tzw. "studia mebli kuchennych" olałam sikiem prostym, bo to co mieli do zaproponowania, nie różniło się funkcjonalnością od tego, co wymyśliłam sama przy pomocy programu do projektowania kuchni ze strony www Ikei. Ostatecznie kupiłam też w Ikei.
2008-10-07 12:29
W moim przypadku IKEA biła funkcjonalnością na głowę wszystkie studia.
Np mają wysokie szafki wiszące w standardzie, w studiach- zwykle 70cm. Inne to już niestandardowe a więc droższe.
Z ciekawostek- w studiach korpusy szafek w kolorze innym niż biały są sporo droższe (kilkadziesiąt % i lepiej). Np w Komandorze ceny tych samych płyt są podobne, różnice do 10%
U Pana stolarza z okolic Przywidza- bez różnicy.
Za cztery metry listwy podszafkowej studio zażyczyło sobie.. 600 PLN.
Tak mógłbym wymieniać w nieskończoność.
2008-10-09 10:21
kuchnia zroniona wg. mojego widzi mi się :) kazda szafka niestandardowa, prawie do sufitu, świetne materiały, spodziewaliśmy sie ceny o ok 4tyś wyższej ... aż nam szczęki opadły z wrażenia :D
2008-10-07 08:15
klaustrofobiczne laboratorium
2008-10-07 09:12
Nie dość że przestrzeń mikro, to jeszcze obniżono sufit i "zachylono go" nad szafkami.
2008-10-07 09:43
Cała ściana szafek, świetny okap
2008-10-07 09:45
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy