• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Barometr Cen Nieruchomości. Mieszkania od 1,2 mln zł

Joanna Puchala
13 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Rozległe panoramy roztaczające się z okien, albo widok na zieleń to atrybuty apartamentów poszukiwane przez kupujących. Rozległe panoramy roztaczające się z okien, albo widok na zieleń to atrybuty apartamentów poszukiwane przez kupujących.

Trójmiejscy pośrednicy nieruchomości przyznają, że obecnie (mimo oczekiwanego spadku cen) na wysokim poziomie utrzymuje się zainteresowanie nieruchomościami z segmentu premium - dobrze zlokalizowanymi i urządzonymi z klasą apartamentami. Wykorzystując oferty z Serwisu Ogłoszeń Trojmiasto.pl sprawdziliśmy co można w Gdańsku, Sopocie i Gdyni kupić za kwotę od 1,2 mln zł.



Jeśli planował(a)byś zakup drogiego apartamentu wybrał(a)byś:

- Podczas poprzedniego kryzysu gospodarczego i bezpośrednio po nim nieruchomości z segmentu premium najlepiej utrzymywały swoją wartość. Można zatem przypuszczać, że tym razem będzie podobnie. Dostrzegają to także nasi klienci, którzy nieruchomości kupują głównie za gotówkę. Chcą bezpiecznie ulokować oszczędności - przyznaje Amadeusz Michajłowicz, specjalista ds. sprzedaży i wynajmu nieruchomości w Nowodworski Estates. - Historia uczy, że w przeciwieństwie do lokat bankowych czy giełdy, nieruchomości są bezpieczniejszą formą zabezpieczenia oszczędności, a do tego skutecznie opierają się inflacji. Wzrost zainteresowania jest również ściśle powiązany z zamykaniem roku księgowego, kiedy to wiele osób poszukuje kosztów dla swojego przedsiębiorstwa.
Duże zainteresowanie nieruchomościami o wartości 1,2 mln złotych i wyższej potwierdzają także inni eksperci.

- Mamy do czynienia z dużą liczbą transakcji w kwotach powyżej 1,2 mln złotych, nierzadko są to kwoty powyżej 2 mln i więcej. W ciągu roku rozkład liczby transakcji był dość równomierny, ale jeśli porównać ten rok z poprzednimi latami, transakcji w tym przedziale cenowym mamy więcej. Powodem tego jest wycofywanie środków z banków z powodu braku atrakcyjności lokat oraz niskie zaufanie do stabilności gospodarki. Tymczasem wszyscy wiedzą, że nieruchomości w perspektywie wieloletniej stanowią najbezpieczniejszą lokatę kapitału - mówi Paweł Wysocki, zastępca dyrektora w White Wood Nieruchomości.
Wyczuwalny na rynku popyt na nieruchomości z segmentu premium wpływa także na sprzedających, którzy chętniej decydują się na przeznaczenie kupionych przed laty nieruchomości na sprzedaż.

- Mieszkania luksusowe, nawet pomimo panującej sytuacji, sprzedają się bardzo dobrze i nie tanieją, podobnie jak inne dobra luksusowe podczas kryzysu. Są towarem deficytowym i pożądanym. Ma to związek z niskimi stopami procentowymi - zamożni klienci traktują ekskluzywne nieruchomości jako bezpieczną i perspektywiczną przystań dla gotówki. Klient nabywający luksusowe nieruchomości w Trójmieście to najczęściej właściciel firmy lub manager korporacji, odnoszący sukcesy sportowiec lub celebryta w wieku około 40 lat. W ostatnich latach obserwujemy także zwiększone zainteresowanie trójmiejskim rynkiem nieruchomości premium wśród klientów spoza Trójmiasta, w tym obcokrajowców - opowiada Piotr Zwoliński z Pepper House.

Atrakcyjna lokalizacja, ogród lub taras i udogodnienia



Jedną z najważniejszych cech nieruchomości premium jest atrakcyjna lokalizacja.

- Jak wiadomo, liczba działek budowlanych w dużych miastach jest ograniczona. Sprawia to, że ich wartość może tylko rosnąć. Z tego względu stanowią one bezpieczną inwestycję na przyszłość - mówi Amadeusz Michajłowicz.
Nie słabnie również zainteresowanie nieruchomościami z tarasami lub ogrodami.

- Pożądane nadal są nieruchomości z ogrodami, tarasem oraz luksusowymi udogodnieniami. Pandemia uzmysłowiła klientom, że warto mieć więcej przestrzeni na wolnym powietrzu, stąd teraz największym zainteresowaniem cieszą się luksusowe domy z dużymi ogrodami oraz przestronne apartamenty z tarasem, najlepiej na ostatnim piętrze. Klienci też coraz częściej pytają o domy z basenem - mówi Piotr Zwoliński.
Pośrednicy dostrzegają także, że klienci segmentu premium, o ile znajdą w pełni satysfakcjonującą ich nieruchomość, przestają uznawać cenę za najważniejszy argument przy zakupie.

- Jeżeli mieszkanie ma odpowiednie atuty takie jak: dobrze dobrany metraż, wykończenie wysokiej jakości materiałami, miejsce w hali garażowej, pod ręką saunę, basen, fitness, a do tego położone jest w prestiżowej lokalizacji i ma ładny widok, to cena mieszkania już nie jest najważniejszym czynnikiem przy decyzji o jego zakupie - mówi Tomasz Olesiński z Home Experts.

Sopot Górny



Ze względu na większą odległość do pasa nadmorskiego, w Górnym Sopocie nie ma aż tak wiele ofert w cenie powyżej 1,2 mln zł, jak w przypadku Dolnego Sopotu. Ceny takich mieszkań zaczynają się od 8,5 tys. za m kw. i sięgają ponad 21 tys. za m kw.


Sopot Dolny



W naszym serwisie ogłoszeniowym jest obecnie aż 150 ofert sprzedaży zlokalizowanych w Sopocie Dolnym mieszkań za co najmniej 1,2 mln zł. Najtańsze wśród nich kosztuje nieco ponad 7,5 tys. zł za m kw., najdroższe natomiast 35 tys. za m kw.

- Jeżeli chodzi o najpopularniejsze dzielnice w tych budżetach, to tu zmian nie ma, królują dzielnice nadmorskie, a to w naszej ocenie głównie z powodu największej ilości ofert o tym charakterze i pułapie cenowym - podkreśla Paweł Wysocki.


Gdańsk Śródmieście



Śródmieście ze względu na bliskość Motławy cieszy się największym powodzeniem poszukujących mieszkań premium w Gdańsku. Wśród nieruchomości powyżej 1,2 mln zł ceny zaczynają się o niespełna 8 tys. za 1 m kw. i sięgają aż 37 tys. zł.

- W Trójmieście najdroższe lokalizacje to Śródmieście z widokiem na Motławę i osiedla w pasie nadmorskim. Gdańsk ma wszystkie atuty, by przyciągnąć ludzi szukających kolejnego mieszkania. Wielu moich klientów to nie są gdańszczanie. Z drugiej strony lokata w banku też już nie jest atrakcyjna i klienci szukają alternatywnych rozwiązań inwestycyjnych - dodaje Tomasz Olesiński.


Gdańsk - pozostałe dzielnice



Oprócz Śródmieścia, atrakcyjnymi dzielnicami są: Wrzeszcz, Aniołki, a także tereny bezpośrednio sąsiadujące z pasem nadmorskim. W pozostałych lokalizacjach najdroższe mieszkania charakteryzują się znacznie większym metrażem. Można więc zauważyć dużą rozpiętość w cenach za m kw. w Gdańsku, które z wyłączeniem Śródmieścia, wahają się od 6 do 30 tys. zł za m kw.

- Największym powodzeniem cieszą się prestiżowe, inwestycyjne dzielnice Trójmiasta, takie jak: Śródmieście, Wrzeszcz, Aniołki oraz tereny przybrzeżne z dobrą komunikacją do plaży - dodaje Amadeusz Michajłowicz.


Gdynia Śródmieście



Śródmieście Gdyni charakteryzuje się dużym zróżnicowaniem cen za m kw., co wynika nie tylko z metrażu, ale i standardu mieszkań czy odległości od Zatoki Gdańskiej. Wśród nieruchomości wartych powyżej 1,2 mln zł, znajdują się takie za 5,8 tys. za m kw., ale i takie za niecałe 42 tys. za m kw. Najdroższy apartament znajduje się na jednym z najwyższych pięter w budynku Sea Towers.



Gdynia - pozostałe dzielnice



Wśród pozostałych dzielnic Gdyni największym zainteresowaniem cieszy się nadmorskie Orłowo. Nic więc dziwnego, że rozpiętość w cenach za m kw. jest tutaj również bardzo duża. Możemy w Gdyni kupić mieszkanie za nieco ponad 1,2 mln zł, za około 5,3 tys. za m kw., ale też mieszkanie za niespełna 50 tys. zł za m kw., którego całkowita cena opiewa na niemal 7,5 mln zł.

Miejsca

Opinie (240) 9 zablokowanych

  • Polecam ulice rejtana w gdansku-super lokalizacja,premium standart w mieszkaniach i sąsiedztwo wyselekcjonowane na poziomie

    • 1 4

  • W Gdansku po Srodmiesciu wymieniany jest Wrzeszcz i Aniołki a poźniej pas nadmorski

    ..oczywiście W ankiecie nie ma Wrzeszcza i Aniołek

    • 4 2

  • Bilderberg Group która kontroluje prawie wszystkie stacje medialne w polszy

    • 5 0

  • Uwielbiam te skomlenie biedoty/nieudaczników (38)

    Których nie stać na nieruchomości i pozostaje tylko trollowanie na forach. Tymczasem mamy grudzień, czasy virusa w pełni, a ceny w Trojmiescie nie spadły. Ba nawet wzrosły, a szczególnie w dobrych lokalizacjach. Za 5-10 lat nieruchomości z tego artykułu będą 2x droższe. Mowa jest o 10%-20% wzroście wartości nieruchomości rocznie... Kto zainwestował teraz to jeszcze się załapie. A najlepsza beka, że w Polsce nieruchomości przez ostatnie lata rosły (w porównaniu z resztą krajów UE) bardzo wolno. Rosną pensje budowlańców (wszyscy chcą zarabiać jak na zachodzie, prawda?), rosną ceny usług, wykończeniówka, rośnie cena materiałów budowlanych i wykończeniowych oraz cena gruntów! Wreszcie rośnie wartość rynku nieruchomości w dużych polskich miastach jak Gdańsk właśnie, ludzie przestali trzymać kasę w bankach, inwestują w nieruchomości - rynek rośnie. Do tego mamy bardzo niskie stopy procentowe przez co kredyt jest tani i większa zdolność kredytowa... ludzie!!! błagam! Przestańcie pisać bzdury, nieruchomości będą tylko drożeć, innej drogi nie ma, ten kto buduje musi przecież zarobić. Skoro wszystko drożeje to rośnie też cena metra... Może kiedyś pojawić się korekta (jak wszędzie) w czasach recesji ale potem jest odbicie i długofalowo trend musi być tylko wzrostowy. Niedługo będziecie z rozrzewnieniem wspominać czasy kiedy można było jeszcze kupić nieruchomość poniżej 10 tys zł/m2 w tym mieście, a wy w tym czasie snuliście swoje chore wizje w komentarzach... Tak jak snuliście swoje wizje od zawsze, pod każdym artykułem o nieruchomościach. Od lat ten sam ból nieudacznika, typowego zawistnego polakówa, źle życzącego każdemu.

    • 14 21

    • Czy te wypociny to reakcja obronna organizmu na stres? (6)

      Jak "zainwestowałeś" w ciągu ostatnich dwóch lat w mieszkania to już zrozumiałeś, że aktualnie siedzisz na gorącym krześle i pewnie stąd taka nerwowa reakcja na komentarze z negatywnymi dla Ciebie prognozami.
      Jak ceny czegoś skokowo rosły w krótkim czasie to raczej należy spodziewać się brak wzrostów przez dłuższy czas lub wręcz nawet korektę a nie dalsze skoki w górę.

      • 10 5

      • Nawet lepiej bo (5)

        4 miesiące temu i cieszę się, że w takim super miejscu jeszcze się udało. I zmartwię Cię: już zarobiłem.

        • 6 6

        • kupiłeś dla siebie czy uległeś naganiaczom? (4)

          Jak dla siebie to ok, a tym bardziej ok jak za gotówkę.

          • 1 4

          • Kupiłem na wynajem oczywiście (3)

            spory wkład własny, reszta w kredycie, wynajmujący będą go spłacać i jeszcze zostanie. Jest to kolejna nieruchomość. Nie uległem naganiaczom, mnie nie trzeba przekonywać. Kredyt sam się spłaca, wartość nieruchomości cały czas rośnie. Może kiedyś zamieszkam (wątpliwe bo za dużo turystów), może kiedyś sprzedam a może przepiszę dziecku.

            • 4 7

            • fajne marzenia

              rzeczywistość brutalna, nic nie poradzisz, jak pozbędziesz się tej super inwestycji ze stratą 20% to możesz mówić o sporym szczęściu

              • 8 6

            • Jak stopy pójdą w górę a ceny najmu dalej w dół (1)

              To zaczniesz wynajmującym dopłacać. A to jest kwestia roku może dwóch.
              W przyszłym roku wejdzie na rynek ostatnia fala mieszkań kupionych na wynajem czyli dalsze spadki cen najmu. Co do stóp to optymistyczne prognozy mówią, że nie będzie podwyżek do 2022. Za jakieś 1,5 roku, jak nie masz z czego nadpłacić kredytu to będziesz dopłacał do interesu. W obecnych czasach wchodzenie w najem na kredycie to każda po bandzie. Starzy rentierzy wykończą cię, ich stać na znaczne zjazdy cenowe, ciebie nie.

              • 2 3

              • Ok to teraz podaj chociaż Twojego maila

                to Ci przypomnę co pisałeś za bzdury w grudniu 2020, bo z tą opinią to jesteś anonimowy i jak Ci napiszę za te 1,5 roku jak bardzo się myliłeś - to przecież tu nie przeczytasz. To jak, podasz mi maila? Ja się zakładam, że za 1,5 roku będzie już dawno po koronie, cena + 2-3 tys na metrze do góry dla stanu deweloperskiego (przedstawię Ci dowód za ile kupiłem i od kogo), wibor jak wróci do tego czasu ponownie do poziomu +1,5% (co jest nieuniknione) nie sprawi, że będę dopłacał ani nawet na zero, tylko cały czas do przodu.

                • 3 1

    • I bardzo im dobrze za swoją postawę (29)

      Ile tu od zawsze a od kiedy wybuchła pandemia jeszcze więcej było hejtu i radości, że ci co mają mieszkania to teraz dostaną po kieszeni? Miało im spaść na metrze o nawet 50%. To myślenie życzeniowe ale nie naiwne tylko zwykłych głupków. Tego się nawet czytać nie da bo nie dociera do nich, że ceny rosną, wszystkiego dookoła ale nieruchomości mają tanieć bo ich nie stać i oni tak chcą. Drożeje ziemia, prąd i wszystko inne a na metrze mieszkania ma być spadek. Kafelkarz zarabia od 10 k miesięcznie wzwyż , tirowiec od 6 do 8 k, byle jaki informatyk od 10 k w górę nie mówiąc o innych zawsze lepiej płatnych zawodach. Wielu wpadnie w wieczny najem bo ich na własne M w 3 mieście nigdy nie będzie stać w . I to jest normalna sytuacja bo dobra luksusowe nie są dla każdego. Nie musicie mieszkać wyłącznie w Gda bo takie sobie sami przyznaliście prawo. Mieszkania w Kartuzach czy Żukowie są tańsze i taka zasada jest na całym świecie. Ima dalej od centrum tym taniej. Wszędzie na świecie większość ludzi nie ma własnego domu tylko go wynajmuje a w PL ma być inaczej bo grupa naiwniaków uważa, że ma prawo mieć własny apartament w centrum. W mojej ocenie pociąg z własnym mieszkaniem odjechał na zawsze dlatego najem będzie miał się ok. W 2019 kupiłem kolejny apartament 100m na 17 piętrze na Przymorzu za 10k/m. Straciłem gołudupce bo tak mi to roku temu życzyliście ? Dlatego ja się bardzo cieszę, że tak wielu jest takich przygłupów bo dzięki wam rynek najmu jest zapewniony. Pozdrawiam wiekuistych najmców co mi sponsorują spokojne życie. Dziękuję wam z całego serca. Naprawdę doceniam wasz gest.

      • 8 8

      • przecież ceny najmu spadają! aby inwestycja była rentowna powinna zwrócić się do 10 lat (28)

        przy takich cenach najmu, zwrot jest po 30 latach...Mieszkania stoją puste, nie wynajmują się miesiącami. A jeszcze masa oszustów, którzy nie płacą za czynsz, znikają. Na sądy nie ma co liczyć, a nawet jak masz wyrok, to szukaj gościa...nawet komornicy już spasowali.

        • 4 4

        • Wynajmuję 2 mieszkania a przed wakacjami będzie i 3 (20)

          Kto ci powiedział, że rentowność inwestycji musi być uzyskana w ciągu 10 lat ? Najem spadł mi na tych mieszkaniach o 100 zł miesięcznie. Mam tak skonstruowane umowy, że do tej pory nie było nigdy żadnej zaległości. Umiejętnie też dobierałem najemców ale nawet gdyby zaszło to co piszesz to nie będę czekał na sąd. Tydzień po terminie zapłaty wchodzą odpowiedni ludzie ( nie ja) na mieszkanie i cały dobytek leci na ulicę. A potem niech sobie najemca idzie do sądu i walczy o te swoje prawa jak ma czas i chęci szukać kto mu meble wyrzucił. Pandemia się kończy ( i tylko dlatego obniżyłem najem) i umowa na kolejne 12 miesięcy oznacza podwyżkę bo życie zacznie wracać do normy. Tak bardzo chcieliście życia jak na zachodzie to będziecie to mieli tylko w całym zakresie włącznie z cenami mieszkań i najmu, który też będzie rósł.

          • 3 6

          • mieszkanie to dobro jak akcje, złoto waluta i podlega wahaniom (19)

            Rynek się sypie więc ja zacieram ręce i czekam na wyprzedaż. Cash is the king jak to mówią. Była górka w 2007-2008 i przyszła korekta w 2009-2010. Teraz będzie tak samo i zaklinanie niczego nie zmieni.

            • 7 3

            • (17)

              A pewnie, że może być jak mówisz korekta . Pytanie o ile ? Korektą jest spadek o 5 % i nie licz, że jeśli w ogóle wystąpi to będzie więcej. Po drugie przez ostatni rok ceny wzrosły o blisko 10% więc i tak będziesz do tyłu

              • 2 5

              • ja kupiłem w 2009 20% taniej warto było czekać (16)

                gdańsk morena - obniżka na pierwotnym bez problemu była do wytargowania

                • 5 4

              • Bzdura (15)

                Wystarczy spojrzeć na wykres na barometrze 3miasta. Największy dołek na Morenie był w 2015 r ( 5400/M. ). W 2009 czy 2010 nie było tam żadnych nowych inwestycji więc kupowałeś w wielkiej płycie stare mieszkanie i wtedy średnia cena to było ponad 7tyś za metr więc przepłaciłeś. Ja kupiłem na Morenie w 2017 za 6,7K/M w nowym budownictwie a dziś ceny u mnie w bloku to ok 12k/M.

                • 2 4

              • krotko mieszkasz w gdansku i przeplaciles (14)

                Duze osiedle budowane przez kilka lat przy myśliwskiej 5k/m2 . Kto umie czekać to się doczeka. W 2008 było 100k drożej w ofercie niż ja kupiłem.

                • 0 1

              • (12)

                Nie pomyliłem się bo to duże osiedle przy Myśliwskiej o którym piszesz to nie Morena tylko Jasień. Po drugie psy d*pami tam nawet nie szczekają. Nawet dziś nie ma tam NIC prócz drogi dojazdowej z latarniami. Wiele z tych budynków, które tam stoją nawet nie ma windy bo to w większości niska zabudowa. Nigdy bym tam nie kupił mieszkania. Więc za moje M nie przepłaciłem a dodatkowo mam 2 min do tramwaju i 10 min do centrum. Sąsiad ostatnio sprzedawał swoje mieszkanie i poszło w 2h za 12k/M a ty o takich cenach na tym swoim wypizd...we możesz pomarzyć.

                • 0 0

              • 12k/m2 na morenie to mokry sen najwyżej - cena z pobożnych życzeń najwyżej (11)

                Nie byłeś nie wiesz nie znasz się. Ja czekam i zarobię ty stracisz. Po co winda w niskim budynku.
                Ja mam cisze i spokój brak hałasu od ulic.
                Ty zapewne przy ruchliwej ulicy ze smrodem i hałasem. Jak kupiłeś za 6,7 wtedy to przepłaciłeś i żal d.. ściska. Nawet w 2017 tyle nie dałem przy Myśliwskiej. Ale by dobrze kupić trzeb się znać mieć cierpliwość. Janusze kupują drogo a potem zaklinają rzeczywistość.

                • 0 1

              • (10)

                Ale ja tam byłem, widziałem i NIGDY nie kupiłbym tam mieszkania. W żadnej cenie. Tam nie ma dosłownie NIC prócz drogi i autobusu a dodatkowo śmierdzi Szadółami więc nie rozśmieszaj mnie tym czystym powietrzem. Nie istnieje tam żadna potrzebna dla wygodnego miejskiego życia infrastruktura. To wygląda jak przyklejone do buta gufno. Nie wiem jak mądrym inaczej trzeba być aby kupić mieszkanie w budynku bez windy i hali garażowej. Takie M jest zawsze o ok 30% tańsze. Jak spróbujesz kiedyś sprzedać to zrozumiesz jaki badziew kupiłeś. U mnie w bloku w ciągu 6 miesięcy sprzedało się kilka mieszkań i każde ( niezależnie od metrażu ) za ponad 12 k. Ostatnie ( mojego sąsiada ) 36 m poszło w 2h za 430 tyś z halą i piwnicą. Więc kup sobie maść na hemoroidy bo ci żylaki z zazdrości popuszczą i pobrudzisz panele.

                • 0 2

              • mówimy o mieszkaniach a nie komórkach (9)

                36m2 to kawalerki a nie mieszkania więc nie mów mi o 12k /m2 za mieszkanie. Mieszkania 50-100m2 wiszą ciągle te same od miesięcy na Trójmieście więc się nie napinaj. Wtopiłeś to twój ból. Zaklinanie nic nie pomoże ceny jadą w dół. Ja się cieszę bo będzie taniej. Aha rozumiem że twoje apartamenty to 30m2 klitki przy Rakoczego. to dopiero super lokalizacja ze smrodem i hałasem. Tylko niestety takie badziewie pierwsze w dół poleci.

                • 0 1

              • (8)

                36M mojego sąsiada to było mieszkanie 2 pokojowe, ja mam 69 M więc się nie spinaj. Od tego jego 430 tyś za które sprzedał ( miesiąc temu) odejmij koszt miejsca w hali i piwnicy ( razem 30 tyś ) i podziel przez 36 metry. Na pewno dasz radę. To co ci wisi na 3 mieście jest w dużej mierze nieaktualne bo to są darmowe ogłoszenia ( sam kiedyś dzwoniłem więc znowu błądzisz) Nie mieszkam przy samym Rakoczego więc mam cicho, nie obawiaj się :) Ale mam bliziutko do tramwaju, galerii a w centrum jestem w 10 min a ty co tam masz ? Otworzysz okno i zajedzie wysypiskiem, windy brak, hali brak i wszędzie daleko. Ale miało być tanio nie ? I to właśnie takie kupy jak twoje mieszkanie na obrzeżach w budynkach bez widny i hali pierwsze dostaną po cenie jeśli w ogóle ceny spadną w co wątpię. I tak oczywiście, wmawiaj sobie , że mieszkasz na Morenie kiedy wszyscy w Gda wiedzą, że to tak naprawdę jest śmierdzący Jasień Szadółkowy. Nara lamusie.

                • 1 0

              • czyli jednak segment komórek (7)

                Tramwaju nie używam , na szadółkach sam mieszkasz inwestorze od siedmiu boleści. Ja mam zieleń za oknem ciszę i spokój ty na przepłaconej klatce smród ulicy i okno sąsiada.
                Kiedyś się nauczysz jak kupić dobrze a nie na górce na hura bo żona każe , bo szwagier kupił.:( Inwestowanie to sztuka a nie zabawa dla przedszkolaków

                • 0 1

              • (6)

                Jak możesz używać tramwaju jak go tam gdzie mieszkasz nie ma hahahaha. Widok z okna mam na całe mnóstwo zieleni a w panoramie widzę Hel i zatokę. Większy spokój i zieleń to ja mam za to na mojej kilkuhektarowej działce na Kaszubach. Z mojego mieszkania widoku na sąsiada brak i nawet rolet nie mam więc ucz się chłopcze jak kupować. Kupiłem za 6700/M ( pakiet z 2 miejscami i 2 piwnicami) i dziś jestem mocno do przodu i nawet nie ogłaszając już miałem ofertę kupna od sąsiada. A ty się sfrajerzyłeś kupując szmelc na zad*piu gdzie nie ma nawet szkoły dla dzieci. Idź niech mama cię pogłaska bo ci teraz smutno.

                • 0 0

              • toś mi wąski zaimponował 69m2 w mrówkowcu. (5)

                współczuję. jeden lubi ciszę spokój i zieleń inny fawele z tysiącem sąsiadów i smrodem ulicy.

                • 0 0

              • Tobie przecież można zaimponować tylko windą w budynku :) (3)

                idąc twoją logiką to trzeba mieszkać w Starej Kiszewie i dlatego czuć że walisz wieśniakiem. Nie dla takich jak ty centrum bo cię zwyczajnie nie stać, nawet na blok z halą i windą. W styczniu odbieram penthouse równe 100 m na Przymorzu z widokiem na Sopot i zatokę. I wiesz co ? Nie wprowadzam się tam bo wolę moją obecną miejscówkę więc pójdzie na krótki najem. Kredytów brak bo dzięki takim matołom z przedmieść jak ty mogę spokojnie żyć.

                • 0 0

              • aleś fantasta mieszkasz w 69 a kupiłeś 100 (2)

                dzięki takim frajerom bańka rosła a ja się kolejny raz obkupię na korekcie

                • 0 1

              • Mało rzoumiesz (1)

                Ty płacąc w 2009 w tej lokalizacji 5 k mocno przepłaciłeś skoro ja 8 lat później bliżej centrum płaciłem 6,7k. Kupiłem jednak za późno bo jak dev zaczynał to można było wyrwać poniżej 6 więc ty się mocno sfrajerzyłeś za tą lokalizację . Teraz tam sprzedasz za góra 8 k/M i długo będziesz czekał na głupka, który kupi mieszkanie w bloku bez windy i hali. Czyli przez 8 lat jesteś do przodu ok 2 K ( wliczając koszt wykończenia za ok 1k/M co i tak jest mało ). Ja dziś moje M sprzedam min za 11K/M i uwzględniając średni koszt wykończenia jestem ponad 3 k na metrze do przodu w 3 lata a nie jak ty w 2K w 8 lat. Pomyśl jakiem jesteś lamusem. A na Przymorze nie idę bo nie lubię mieszkania od zachodu, taki mam kaprys.

                • 0 0

              • Przeplaciles i boli. Ale kazdy bedy popelnic musi

                Mrowkowce spadną pierwsze bo to klatki. Nauczysz się Kiedy kupić i dobrze kupić jak przejdzie teraz fala kryzysowa. Ja się wbilem w najlepszy moment 2009 i 2017 przed wzrostami. Kto cierpliwy zarobi kto nie beczy i obraża jak Ty. Teraz będzie znowu dobry moment. Hihi.

                • 0 0

              • Tobie nie trzeba imponować metrażem, wystarczy winda.

                • 0 0

              • Zaraz mi napiszesz, że rejony Myśliwskiej to jeszcze Morena. Wiem o tym ale wszystko za Bulońska i Aleją Adamowicza na zachód to kibel i praktycznie Jasień a dodatkowo fajnie tam śmierdzi Szadółkami.

                • 0 0

            • Też gram na spadki

              Sprzedałem mieszkanie w październiku i teraz spokojnie czekam, aż ceny będą na poziomie, który sobie założyłem. A decyzję o sprzedaży podjąłem jak stopa z najmu spadła poniżej 5%. Nie wchodzę w najem na kokalizacjach gdzie stopa zwrotu jest poniżej 5% , szkoda zachodu.

              • 0 2

        • oni tak tego nie liczą (6)

          na tym rynku grasuje dużo klasycznych Januszy, którzy zaczęli od mieszkań po babci lub kupili mieszkania ze sprzedaży ojcowizny. Czyli w zasadzie nie ponieśli kosztów inwestycyjnych i wszystko co dostają do ręki to dla nich zysk. Człowiek, który ma zarobki na poziomie, który umożliwia im zakup mieszkania za gotówkę pod wynajem, przy aktualnej rentowności nie będzie się w to bawił, bo to się nie opłaca. Może jedynie kupić coś jako second home dla siebie.

          • 7 2

          • (5)

            Skąd ty wiesz kto inwestuje na rynku ? Boli, że ktoś zarabia bo zaryzykował, dlatego trzeba własną mierność leczyć ślepym hejtem aby tylko choć na chwilę lepiej się poczuć. To, że ciebie nie stać to tylko i wyłącznie twój problem bo jest cała masa ludzi którzy zarabiają coraz lepiej i nawet przy obecnej cenie w okolicach 10k/m będę kupować mieszkania pod wynajem podpierając się kredytem spłacanym przez najemcę.

            • 2 6

            • (4)

              jo jo, większośc z was po prostu dostała mieszkanie "po babci", więc po prostu oszczędzoną kasę może przeznaczyć na inwestycję.

              • 6 2

              • (2)

                Nie wiń mnie za to, że masz problem ze schematycznym myśleniem. Zaskoczę cię więc bo w kręgu znanych mi osób, którzy wynajmują jakieś M nie ma żadnej, która coś dostała w formie spadku.

                • 2 3

              • (1)

                Zaskoczę cię, jest dużo takich osób. Jak już się wymądrzasz to popatrz ile % mieszkań w ofercie wtórnej to mieszkania w starych blokach

                • 3 2

              • A bo mieszkanie w starym bloku to wynajmuje wyłącznie ktoś kto je dostał w spadku ? Nie ma więc możliwości, że ktoś takie M kupił z rynku wtórnego na wynajem ? Jak trzeba być ograniczonym aby uważać, ze inwestuje się tylko w nowe lokalizacje. Kryterium w co się inwestuje jest lokalizacja i cena. Ależ nie, wcale się nie wymądrzam bo nie ma w tym temacie przecież, żadnego intelektualnego wyzwania. Jak widać jednak po twoim przykładzie nie dla każdego.

                • 1 0

              • W Polsce jest około

                35000 osób zarabiających co najmniej 1 mln rocznie. Ile jest takich co zarabiają 200k-1 mln nie wiem ale tez nie mało.

                • 3 1

    • przejrzyj ogłoszenia to zobaczysz

      te same wiszą od miesięcy - chcesz sprzedać musisz zejść, chcesz sprzedawać za cenę z czapki to będziesz sprzedawał

      • 2 3

  • Ile za literówkę?

    Piasek z Brzeźna pod poduchę najlepszy na Covid. Ceny umiarkowane - na razie.

    • 3 0

  • dzisiaj na wupe znowu naganiają i starszą, że jak nie kupisz teraz za oszczędności to przgrasz życie

    a czy nikt nie pomyśli o tym, że w pewnym momencie te niepotrzebne, puste mieszkania trzeba będzie spieniężyć bo będzie się chciało kupić coś potrzebnego? i tu może być problem bo może się okazać, że te mieszkania nikomu nie są potrzebne bądź ceny będzie za wysoka dla tych co je potrzebują.

    • 7 1

  • W Sopocie droższe jak w Berlinie, Monachium czy Barcelonie. (1)

    Ceny dla frajerów ale jak mają , byle nie kradzione, to ich wybór. Mieszkanie w Barcelonie 75 m2 z fajnym widokiem 5500 euro/m2

    • 4 1

    • To daje 24750zł/m więc o czym ty piszesz ? Takich regularnych cen u nas nie ma.

      • 1 1

  • Artykuł nietrafiony

    bynajmniej dla mnie, aczkolwiek szukam czegos tak od 1,3 mln

    • 3 0

  • sprzedaż spadła o połowę

    realne ceny transakcyjne o 5-10% więc napiszę artykuł o mieszkaniach które prawie w ogóle się nie sprzedają może się ktoś nabierze i pomyśli że w branży jest super i tylko rośnie

    • 6 2

  • dziwię się

    dziwię się, że kupują, skoro za 10 lat morze zaleje te nadmorskie rezydencje - jak nie zatrzymamy topnienia lodów na Arktyce

    • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane