- 1 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (14 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (237 opinii)
- 3 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (194 opinie)
Brzeźno. Night Club Balladyna zostanie wyburzony
porównać
Budynek klubu nocnego Balladyna przy al. Hallera 232 w Brzeźnie zostanie niebawem wyburzony. W jego miejsce powstanie apartamentowiec. Z mapy Brzeźna zniknie co prawda kawałek historii tej dzielnicy, ale też zaniedbany budynek, w którym urzędowali ostatnio bezdomni.
W latach 80. i 90. Balladyna uważana była za drogi nocny klub. O tym, czy można wejść do środka, decydowali bramkarze przy wejściu, na parterze. To nie była dyskoteka dla wszystkich. Żeby móc zająć miejsce przy stoliku, trzeba było zamówić co najmniej pół litra wódki. Nie każdego było na to stać. Wódkę podawał kelner w eleganckiej kamizelce, z muszką. Na parkiecie bawili się mieszkańcy Brzeźna, okolicznych dzielnic, dzielnicowe "osobistości", parające się mniej lub bardziej legalnymi interesami, prostytutki, turyści. Bywało, że dzielnicowe porachunki albo spór o honor tej czy innej pani załatwiano kilkoma ciosami przed klubem; nigdy w środku, bo ochrona reagowała szybko i sprawnie.
- W weekendy chodziliśmy na Budy [popularna w Brzeźnie nazwa barów przy plaży na końcu al. Hallera - red.], a po kilku piwach, kiedy nogi rwały się do tańca, szliśmy do Balladyny. Na bramce stali zwykle ochroniarze z Brzeźna, więc jakoś udawało się wejść i potańczyć godzinę czy dwie. Oj, można się tam było napatrzeć na różnych ludzi... - wspomina Karolina, która wychowała się w Brzeźnie.
Na zakończenie sala bankietowa
Z czasem night club stracił blichtr i został zamknięty. Tylko od podwórka nadal działały warsztaty samochodowe. Potem zamienił się w salę bankietową, gdzie organizowano chrzciny, wesela, stypy.
- W Balladynie byłem dwukrotnie - po raz pierwszy tuż przed jej zamknięciem, jakieś 8-9 lat temu na weselu znajomych. Atutem tego miejsca była bliskość do plaży i nie ma co ukrywać - konkurencyjne ceny w porównaniu do innych lokali weselnych. Można się tam było poczuć trochę jak w domu weselnym w małym mieście. W środku było trochę przaśnie, wnętrze było skromne i niezbyt nowoczesne, ale sama impreza - świetna - wspomina najnowszą historię Balladyny Marcin, który przez kilka lat mieszkał w Brzeźnie. - Wróciłem tam jesienią 2017 r. podczas festiwalu Narracje. Duch tego miejsca powrócił, ale tylko na chwilę. Ludzie rozmawiali między sobą, że szkoda takiego miejsca "z klimatem", ale wiem też, że mieszkańcy sąsiednich nowych bloków mieli dość problemów z tym budynkiem.
Apartamentowiec zamiast meliny
Brzeźnieńska edycja festiwalu Narracje w 2017 roku to był ostatni raz, kiedy Balladyna została oficjalnie otwarta dla gości. Na co dzień regularnie odwiedzali ją za to złomiarze i bezdomni. Nie raz interweniowała policja, straż miejska, a mieszkańcy nowego, sąsiedniego bloku obawiali się pożaru. W końcu, kilka miesięcy temu, Balladynę kupił deweloper Pomorskie Domy, który od kilku lat realizuje zabudowę mieszkaniową głównie w dzielnicy Osowa. Budynek jest przygotowany do wyburzenia - rozpocznie się ono na przełomie marca i kwietnia. Firma dysponuje także prawomocnym pozwoleniem na budowę.
- Budowa ruszy po zakończeniu wyburzenia. Planujemy, że nowy budynek będzie gotowy na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2020 roku. W apartamentowcu powstaną w sumie 24 lokale o powierzchniach od 33 do 68 metrów kwadratowych - wyjaśnia Dariusz Malottke, kierownik ds. sprzedaży w firmie Pomorskie Domy. - W podziemiu powstanie hala garażowa, z której ruszać będzie do góry winda. Dwa mieszkania na trzecim piętrze będą miały tarasy, a do lokali na parterze będą przynależeć ogrody, część z nich będzie bezpośrednio graniczyć z lasem.
Deweloper brał pod uwagę nadanie inwestycji nazwy po byłym klubie, ale ostatecznie z tego zrezygnował.
Inwestycje
Miejsca
Opinie (290) 5 zablokowanych
-
2019-03-25 13:28
smutek (1)
kolejny kawałek historii gdańska zostanie zniszczony ... :(
- 16 10
-
2019-03-25 13:52
to weź kup i uruchom tam knajpę
- 3 0
-
2019-03-25 13:51
Balladyna klimat
W Balladynie to był klimat lat 80 i 90-tych laski, zabawa,alkohol itp. Starsza młodzież wie o czym pisze czasy nie wrócą wyburzą tak jak Morenkę na Jaśkowej dolinie
- 24 4
-
2019-03-25 13:44
Kiedyś się tam działo ;) a obok cyganeria równie 'ciekawa'
- 11 2
-
2019-03-25 07:04
Baladyna (5)
Zamiast tańców beton
Wstyd- 118 73
-
2019-03-25 09:35
racja,powinni zburzyc budynek i wtedy postawic na jego miejscu nowy pub dla mieszkancow osiedla, (3)
gdzie mozna sie integrowac z sąsiadami,pic piwko przy meczu,pograc w bilarda,tak jak jest np w USA
- 4 8
-
2019-03-25 11:21
Kogo masz na myśli pisząc powinni? (2)
Skoro tak, to zgłoś się do miasta, że chcesz przejąć budynek, wyremontować go na własny koszt a potem otworzyć pub dla mieszkańców osiedla po to żeby integrowac z sąsiadami,pic piwko przy meczu,pograc w bilarda,tak jak jest np w USA. Zrobisz interes życia - nie chcesz?
- 16 3
-
2019-03-25 12:58
(1)
Nie mam układów żeby mi coś dali. Oj, ile rzeczy ja już im proponowałem dla mieszkańców - czasem nawet z propozycję finansowania. Urzędnicy robią wszystko by sparaliżować oddolne inicjatywy, zresztą później terenem interesuje się deweloper i on już z tymi urzędnikami problemu nie ma.
- 5 8
-
2019-03-25 13:17
To nie jest tak do końca że miasto robi wszystko, żeby sprzedać miejscówkę deweloperowi
problem ze starymi budynkami jest taki, że żeby dostosować je do obowiązujących przepisów trzeba by ( tak na prawdę) je zburzyć - a to się nie opłaca. Mam znajomego w urzędzie miejskim ( nie u nas w Gd tylko w centralnej Polsce) i on włsnie opowiadał mi jakie to są koszty. Z jednej strony nazywamy to "dogadywaniem się z deweloperem" a z drugiej strony nikt by suchej nitki nie zostawił na inwestycji rzędu 5 mil żeby odbudować Balladynę jako lokalny np. pub. Nie pochwalam "deweloperki" w Gdańsku ale są też budynki, które nie nadają się na remonty a miasto musi je utrzymywać ... i koło się zamyka....
- 7 0
-
2019-03-25 12:11
jakby ktoś otwierał dyskoteke w brzeźnie byś ten sam krzyk podniósł
- 6 0
-
2019-03-25 13:06
Ufff. Tem budynek od powstania był jak wrzód
NIewielu miejsc tak nie cierpię jak tego guana. Krystaliczny przykład PRL-owskiego syfu.
- 7 9
-
2019-03-25 12:53
Mam pomysla
Niech budują. Ale nie kupujcie tam apartamento i deweloper straci:) ...ehh zapomniałem o Warszawce że się rzuci i klops. Pewna ortodontka Beatka. z Fikakowa ma już 23 apartamenty hahaha
- 9 3
-
2019-03-25 12:48
A pamiętam póki sycylia centrum GD sie nie wkurzyła, jak tam było fajnie, turystycznie zrobiona trasa do plaży.
Cały Gdańsk w tą okolice się zjeżdżał na koncerty. Ale cóż. Monopol musi mieć mafia z centrum Gdańska. Tylko tam piwo należy pić !
Wcześniej okolica była typowo turystyczna, z ośrodkami wczasowymi w "lesie"...
Teraz, najwyżej "wczasy w betonie" ? Mógłby być tama nawet aquapark.- 13 4
-
2019-03-25 12:39
Stoi straszy szpeci
Wyburzyc to jak najszybciej
- 9 4
-
2019-03-25 12:32
Czemu ludzie chcą tak bardzo mieszkać w kupie ?
Nie można się budować gdzieś indziej i tak stworzyć nowoczesną, szybką i tanią infrastrukturę ? Kończy się tym, że budowane są dzielnice Gdańska, poza Gdańskiem. Ościenne miejscowości zrobią to tak, aby było. Gdańsk w tym czasie mógłby zrobić to super profesjonalnie. A tak udają, że miasto się nie rozbudowuje itp.
W efekcie, wszędzie będzie kiepsko, może tylko w części nowego budownictwa względnie będzie najlepiej.- 2 9
-
2019-03-25 11:55
Z tym bezpieczeństwem w środku to niech autor nie przesadza.
Nie raz byłem świadkiem w tym lokalu prawdziwej bitwy. Raz nawet w tzw. sali bankietowej latało wszystko co było pod ręką , łącznie ze stołami , krzesłami czy butelkami i szklankami.
- 17 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.