• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Było przejście, będzie grodzone osiedle

Krzysztof Koprowski
4 września 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Przejście pozwalało mieszkańcom na łatwe pokonanie drogi do przystanku autobusowego, sklepów oraz szpitala. Przejście pozwalało mieszkańcom na łatwe pokonanie drogi do przystanku autobusowego, sklepów oraz szpitala.

Ważne przejście pomiędzy blokami na granicy Zaspy i Przymorza zostało zagrodzone przez dewelopera budującego osiedle. Mieszkańcy muszą nadłożyć kilkaset metrów drogi. Deweloper: robimy wszystko zgodnie z prawem.



Obecnie niemal gotowy jest już jeden budynek. Docelowo będą trzy. Obecnie niemal gotowy jest już jeden budynek. Docelowo będą trzy.
Przejście, choć zaniedbane i częściowo prowadzące przez wydeptany trawnik, przez wiele lat służyło mieszkańcom okolicznych bloków na granicy Zaspy i Przymorza, jako najkrótsza droga do przystanku autobusowego, sklepów, a także szpitala przy al. Jana Pawła II.

Od kilku miesięcy na terenie zobacz na mapie Gdańska, przez który przebiega droga, trójmiejski deweloper Inpro buduje trzy siedemnastopiętrowe wysokościowce. Na przełomie października i listopada 2007 roku rozpoczęto pierwsze prace budowlane. Początkowo sporne przejście było co prawda rozjeżdżone przez pojazdy budowlane, ale dostępne dla wszystkich.

- Tak długo, jak mogliśmy, pozwalaliśmy mieszkańcom przechodzić przez nasz teren - tłumaczy Rafał Zdebski, pełnomocnik zarządu Inpro, dewelopera inwestycji.

Czy popierasz budowę grodzonych enklaw na otwartych osiedlach?

Jednak kilka tygodni temu przejście zostało zagrodzone hałdą ziemi, a następnie odgrodzone płotem. To zbulwersowało naszych czytelników, którzy skarżyli się, że muszą kilkakrotnie nadkładać drogi.

Niestety, jak się okazuje, za późno już na jakiekolwiek zmiany. Deweloper zgodnie z prawem nie jest zobowiązany do wykonania żadnego przejścia w tym miejscu. Kupił teren, który ma prawo w pełni zagospodarować, spełniając przy tym wszelkie wymagania prawa budowlanego. W miejscu dawnego przejścia powstaną naziemne miejsca parkingowe. Co więcej, w przyszłości cały ten teren zostanie ogrodzony.

Również miejscy urzędnicy rozkładają ręce. - Teren jest prywatny, zaś zgodnie z prawem deweloper może ogrodzić swoje osiedle. Miasto na obecnym etapie nie może w żaden sposób wymóc na inwestorze budowy ogólnodostępnego przejścia przez prywatną działkę - tłumaczy Andrzej Duch, dyrektor wydziału urbanistyki, architektury i ochrony zabytków w Gdańsku.

Miasto mogłoby wprawdzie wykupić od dewelopera część działki i poprowadzić przez nią przejście, jednak uznało, że nie jest to na tyle ważny ciąg komunikacyjny. Jedyną nadzieją na rozwiązanie obecnej sytuacji jest możliwość porozumienia z mieszkańcami przyszłego osiedla na wykonanie odpowiednich furtek w ogrodzeniu.

Zawiązana wspólnota mieszkaniowa byłaby jednak prawnie zobowiązana do utrzymania takiego przejścia. Dbać m.in. o jego stan techniczny, zapewnić bezpieczeństwo - w tym także zimą, odśnieżając chodnik. Ponadto trudno oczekiwać, żeby lokatorzy Trzech Żagli chcieli, by po ich parkingu, pomiędzy samochodami, spacerowali wszyscy okoliczni mieszkańcy.

Przykład inwestycji Trzech Żagli najlepiej pokazuje, że pogląd na sytuację zależy od tego, po której stronie spornego płotu stoimy.

Deweloper kupując teren nie był zobowiązany do udostępnienia przejścia mieszkańcom okolicznych bloków. Nie zrobił tego, bo każdy metr kwadratowy działki jest na wagę złota. Ponadto, sprzedając mieszkania na osiedlu zamkniętym i strzeżonym, może osiągnąć większy zysk. Postępowanie takie jest logiczne i uzasadnione.

Przyszli mieszkańcy Trzech Żagli są również zadowoleni. Będą mogli mieszkać w dobrze skomunikowanej, całkiem zadbanej okolicy. Żaden "obcy" nie będzie im chodzić pod budynkiem.

Jednak dla reszty mieszkańców nowe osiedle będzie utrapieniem. Będą musieli nadkładać drogi, pogodzić się z zamknięciem do niedawna ogólnodostępnej przestrzeni, przy czym sami w żaden sposób nie ograniczają swobody poruszania się przyszłym mieszkańcom. Przecież (póki co) nie zamierzają zamknąć licznych ścieżek spacerowych, z których korzystają wszyscy mieszkańcy, i z których korzystać będą także mieszkańcy Trzech Żagli. Między innymi dzięki temu ta okolica jest atrakcyjnym miejscem do zamieszkania.

Przy gospodarowaniu miasta trzeba uwzględnić nie tylko prywatny interes kilku osób, lecz ogół skutków, jakie on przyniesie. Tworzenie zamkniętych enklaw, szczególnie na osiedlu zaprojektowanym jako otwarte, nie sprzyja ani nawiązywaniu więzi, ani poprawie jego wizerunku, ani - jak to ma miejsce w tym przypadku - łatwemu przemieszczaniu.

Inwestycje

Trzy Żagle

Trzy Żagle

Inpro

Gdańsk Przymorze, ul. Olsztyńska Mapa

35 do 105 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja

Opinie (811) ponad 10 zablokowanych

  • Kiedy powstał projekt ograniczenia prezydentów w miastach do 2 kadencji. w samorządach zawrzało :)

    Na czele był m.in. Gdańsk, który głośno się odgrażał - wiadomo czyimi ustami - że stworzy się w Sejmie lobby przeciw temu pomysłowi.
    Kiedy cierpią zwykli ludzie - na skutek głupich mrzonek i ograniczonego myślenia innych ludzi - nasi dzielni radni nabierają wody w usta. Ich to wszak nie dotyczy. Oni mieszkają na Starym Mieście, tam wiadomo, gdzie jest podwórko, ulica czy przejście.

    • 1 1

  • Deweloperzy lubią budowac współczesne getta - odgrodzone "osiedla" dla bogaczy (54)

    Najśmieszniejsze są równiez nazwy proponowane przez deweloperów - postawią 2 -3 bloki i nazywają to już osiedlem itd ;]

    • 234 51

    • nie zgadzam sie (23)

      mieszkam w bloku który stoi jako jeden i jest ogrodzony z przyległym parkingiem, na około sa stare domy z powiedzmy lagodnie bardzo niepewnym towarzystwem. Przez wygrodzenie nie pałetaja sie obcy, nie parkowane sa obce samochody, wspólnota skutecznie dba o czystosc, teren jest dobrze oświetlony. Zawsze wracajac w nocy z imprezy jak przekraczam ogrodzenie juz czuje sie bezpieczniej.
      Nazywanie gettem jest krzywdzace, bo z tego co widze to mieszkancy bloku nie sa zamknieci tylko na swoja wspólnote, ale pzez to ze na wokół bloku spotykaja sie juz tylko ludzie tam mieszkający zwieksza wiezi i bezpieczeństwo

      • 41 27

      • Marek (8)

        Odgradzanie się od świata jest według Ciebie normalne? Wytłumacz mi zatem dlaczego na Zachodzie Europy nie ma gett?

        • 7 6

        • @ Antypolityk (6)

          wygrodzenie czesci terenu wokoł mieszkania nie jest zadnym odgradzaniem sie od świata!
          mysląc po Twojemu to ludzie w domkach jednorodzinnych czy na wsiach byliby skrajnie odgrodzeni - a tak nie jest, wiec zastanów sie zanim cos napiszesz.

          Ponadto w zyciu kieruje sie wlasnym rozumem a nie tym co na Zachodzie.

          • 6 3

          • (5)

            >wygrodzenie czesci terenu wokoł mieszkania nie jest zadnym odgradzaniem sie od świata!

            jak to nie jest? Zabieracie innym mieszkańcom teren wokół waszego domu, lub osiedla, powstają enklawy niedostępne dla reszty społeczeństwa. Wyobrażasz sobie co by było, gdyby całe miasto składało się z odgrodzonych osiedli?

            • 4 4

            • nie byloby obszczymurow malujacych po scianach mojego bloku (4)

              te swoje jakies podpisy jak psy szczaja to tez podpis zostawiaja

              • 2 3

              • anonimie (3)

                Czyli budowanie gett, ogradzanie się, alienacja i zanik więżki społęcznych ma zastąpić dbanie o porządek. Czy tak? Po co policja?

                • 4 2

              • (2)

                jak jest z policją to wszyscy wiemy, jest wszedzie tylko nie tam gdzie jest potrzebna

                • 2 1

              • asd (1)

                Jeszcze raz się pytam: czy budowanie gett, ogradzanie się, alienacja i zanik więzi społeęcznych ma zastąpić dbanie o porządek?

                Jeżeli tak to będzie tylko gorzej, a nie lepiej. A to że policja nie dba o porządek to inna sprawa. I tu jest problem.

                • 2 2

              • antypolityk idioto otworz szafe i mow do rzeczy

                • 1 3

        • bo u nas jest dzicz a nie zachod frajerze

          • 0 1

      • hahaha (1)

        Ej weź Ty się Marek posłuchaj sam...może i masz rację, ale to co piszesz jest sprzeczne: "nie pałętają się OBCY", "nie parkowane są OBCE samochody"... hahaha boisz się kosmitów czy jak?! Ja mam 21 lat i jestem z blokowiska, żyję jak każdy młody człowiek, ale nigdy nikogo nie skrzywdzę i nie zniszczę jego własności, bo jestem NORMALNY. I uwierz, że wnerwia mnie jak muszę omijać ulice, bo jakieś ciecie sobie ogrodziły ich blok, a ja jestem w moim mieście "obcy"...?! Oczywiście na końcu wypowiedzi dodajesz "mieszkańcy nie są zamknięci tylko na swoją wspólnotę"...nie są? Chyba tylko jak sobie otworzą swoją kratę...tfu furtkę chciałem napisać ;-)

        • 7 2

        • coz za zabawny tekscik brawo zglos sie do maratonu usmiechu czubku

          • 1 5

      • dla Ciebie jestem niepewnym towrzystwem? (2)

        tylko dlatego, że jestem być może starszy i 12 lat temu musiałem wydać masę kasy na mieszkanie w nowym wówczas bloku, powiem Ci zapłaciłem zarobkowo proporcjonalnie dużo więcej niż teraz kosztuje takie mieszkanko, i to z kredytem na kilka lat, który już spłaciłem, a nie jak Ty na 40lat

        zadowolony? lubisz taką argumentację?

        Jakie niepewne towarzystwo, nie pamiętam by tutaj ktokolwiek kogoś napadł od kilku lat!

        • 18 7

        • nie wiem, nie znam cie :) (1)

          a czy ja pisząc okresliłem ze mieszkam na zaspie??!! wypowiedz odnosiła sie do kwestii mieszkania na nowowybudowanym wygrodzonym obiekcie.

          ps. ponadto nie kredytowałem zakupu mieszkania wogóle

          • 7 7

          • >a czy ja pisząc okresliłem ze mieszkam na zaspie??!!

            to może napisz konkretnie o jaką dzielnicę chodzi kolego z wyższych sfer.

            • 1 0

      • częściowo masz rację, ale problem jest taki, że nie każde odgrodzone osiedle jest fajne- kwestia, jakich masz sąsiadow. bo jeśli z Tobą mieszkają ludzie, których kultura osobista jest niższa niż tych w okolicznych budynkach(a tak też się zdarza) to po co się zamykać?:)

        • 1 0

      • Prawda (2)

        I tyle w tej kwestii :)

        A Ci którzy wolą kasę przepić lub dać za wynajem zamiast na ratę kredytu, niech dalej z zawiści jęczą na forum!

        • 17 18

        • do prawdy (1)

          kupy ludzi nie stać na kredyt i zmuszeni są bulić taką samą kasę, jak za spłatę kredytu za "własne" (bez cudzysłowu będzie własne, jak spłacona zostanie ostatnia rata) mieszkanie.
          znam kupę ludzi wynajmujących mieszkania, sam do nich należę - ale, niepodpisany osobniku, nie znam nikogo, kto woląłby przepić kasę, niż spłacić kredyt za "swoje" mieszkanie.
          mógłbyś się podpisać, chamski i tchórzliwy bucu.

          • 8 7

          • co za żółć...

            • 4 0

      • wszystko to sztuczne

        z*****ie sie w koncu tam ze strachu

        • 8 3

      • Więzi?Nie rozśmieszaj mie. (3)

        W takiej "szafie"nie ma na to miejsca.

        • 22 16

        • (2)

          zdziwił bys sie...

          • 13 13

          • (1)

            wątpię

            • 11 12

            • Póki nie zamieszkasz, twoje wątpliwości mają niską wartość. Ale wpadnij jeszcze kiedyś na forum, jak będziesz miał coś bardziej merytorycznego do dodania.

              • 14 3

    • Bezpieczeństwo jak dla kogo

      Karetki mają utrudniony wjazd do ogrodzonych bloków. Każda minuta jest na wagę złota, a tu trzeba po dozorcę zadzwonić, brama otwiera się minutę, potem ją zamykają, więc jadąc do szpitala znowu ją trzeba otworzyć... PORAŻKA
      Tak samo paskudne są słupki blokujące chodniki przy zwykłych blokach albo samochody zaparkowane pod klatką na chodniku. Już parę razy chcieliśmy dzwonić po straż pożarną, żeby cięła ogrodzenia (co jest zgodne z prawe by the way).

      • 5 1

    • maja prawo

      To nie Dewloperzy , a Polski Rzad , ktory juz przed wieloma laty wydal pozwolenie na budowe " zamlnietych osiedli "
      Brali przyklad z USA , gdzie ludzie przez wysokie ploty musza musza przygladac sie cywilizacji i o tym wyrazajac zgode na ogrodzone osiedla napewno sie liczyli , ze ta " kultura amerykanska " osiagnie juz w niedlugim czasie nasz kraj .
      Te biedniejsze spoleczenstwo zaczyna byc juz oddzielane od reszty narodu.

      • 2 1

    • (18)

      Zawsze możesz zamieszkać w jakimś baraku za miastem jak ci ogrodzone osiedle nie odpowiada.

      • 32 78

      • i jak? (7)

        dobrze się mieszka w takim baraku za miastem?

        • 22 12

        • (6)

          najsmieszniejsze jest to ze deweloperzy w dzisiejszcyh czasach to wlasnie buduja baraki z pustakow i gipsu , puscisz bąka to cie sąsiad 2 pietra nizej bedzie slyszal , a glupi placa za to jak wiadomo ze najlepsze jest stare budownictwo .

          • 70 6

          • daleko Ci do pojęcia jak się mieszka w nowym (4)

            jak kupisz to wypowiadaj się
            albo podpytaj ludzi którzy się znaja.... ewentualnie juz mieszkają

            • 5 13

            • no ja wiem (1)

              bo moja przyjaciółka mieszkała...samo odgrodzenie nie jest takie złe, pod warunkiem, ze nie przeszkadza innym, ale wspomniane wykonanie tego 'nowego budownictwa' jest tragiczne...po dwóch latach wygląda jak 15-o letnie. do tego zwykłe małe standardowe mieszkanka nazywają szumnie apartamentami:D
              a najgorsze w odgradzanych osiedlach jest towarzystwo, bo dobre 30% mieszkańców to totalne buraki i niewychowane chamy...co z tego, że pozostałe 70% jest zwykle w porządku i wręcz do rany przyłóż, jak te 30 potrafi tak zepsuć humor, ze szkoda gadać. a na zamkniętym osiedlu tacy bardziej dają się we znaki :(

              • 16 2

              • też to zauważyłem mieszkając w nowym na dąbrowie

                mega bractwo co myśłi że jak wydało 400tyś w kredycie na 40L to są pany żal,,, teraz sie buduje i spier...m z tego miejsca,,,

                Ja- napisze Ci tak grodzenie ok pod warunkiem nie zaburzania komunikacji między dzielnicami wiesz nadrobić 50m ok ale ponad 0,5 km to lekka przesada,,,,

                mam mieszkanie w sopocie na Malczewskiego co tak sie kur...a dzieje nie długo będzie trzeba latać

                • 4 1

            • wole sam pobudowac (1)

              wole sam sie pobudowac, bedzie ladnie schludnie i bez tego getta nowobogackich chamow. w takim kolchozie rodem z prl-u nigdy bym nie chcial mieszkac. nawet jezeli go wybuduja w 2109, to dla mnie jest to zwykly komuch blok!!

              • 13 2

              • mądrze prawisz bartolini

                popieram w 100%

                • 4 2

          • i czuł.

            • 39 0

      • he, he (9)

        zaje..ście mieszka się w kilkunastopiętrowym bloku z 1000 mieszkańców, prawda? I do tego za płotem i bramą ze strażnikiem. I do tego za 6000 zł/m2. Smiechu warte. Pozdrawiam mieszkańców tego getta i innych też :P

        • 44 7

        • ten kraj wymaga takich środków niestety. gdyby nie płoty (5)

          to bękarty niedorozwiniętej chołoty z blokowisk pierwszej nocy wymalowałyby ściany sprayem. Poza tym menele i bękarty tejże chołoty zdewastowałyby te nowe osiedle w mig. Skoro mają zakorzenione s**** tam gdzie śpią to co dopiero n****ć tam gdzie nigdy nie będą mogli spać.

          • 20 13

          • mietek (4)

            To tylko świadczy o tym, że nasze społeczeństwo jest chore.

            • 8 5

            • Ciężko chore bym powiedział nawet. (3)

              • 7 2

              • mietek (2)

                Ale chorzy są po obydwu stronach płotu. Brak normalnych ludzi.
                Wyborażasz sobie sytuację w Polsce, gdy wchodzisz do prywatnego czytsego lasu i zbierasz grzyby i jagody? że kąpiesz się w prywatnym jeziorze i robisz piknik zabierając śmieci ze sobą?

                • 11 3

              • (1)

                buraki ze strzeżonych osiedli dbają, ale tylko o swoje.

                • 4 3

              • buraki ze slamsow o nic nie dbaja

                tylko o swoje 25letnie nowe bmw

                • 7 1

        • (1)

          napisał zakompleksiony cieć z blokowiska.

          • 14 33

          • Odpowiedzial ten co s****wyzej niz łeb ma...zreszta tez z blokowiska

            • 7 2

        • ty pewnie moglbys kupic sobie 8 takich mieszkan

          tylko nie chcesz co?

          • 10 12

    • (2)

      Wolę takie jak to nazwałeś getto niż mnóstwo rozpadających się bloków z płyty, patologicznych sąsiadów, małolatów z piwem pod klatką... itp. Chcesz to mieszkaj w takim klimacie. Ja wybieram ogrodzone osiedla...
      P. S. Niekoniecznie dla bogaczy, bo cena m2 nie za bardzo odbiega od cen mieszkań z rynku wtórnego w tej lokalizacji.

      • 8 7

      • ciekawy argument (1)

        A co w ogrodzonym osiedlu młodzież wyłącznie abstynencka? Jak kogoś stać na nowe mieszkanie to automatycznie nie jest patologią? LOL. Ja mieszkam w nowym mieszkaniu na nowym osiedlu - piętro niżej jest burdel (nie bałagan, tylko prostytutki pracują), niektórzy robią głośne imprezy, a najbogatszy sąsiad to burak i idiota.
        Kasa nie gwarantuje poziomu.

        • 11 0

        • podaj adres - wpadne:)

          • 1 0

    • OGRODY KONCENTRACYJNE

      to specyfika Polski, że każdy nowobogacki chce mieszkać w ogrodzie koncentracyjnym. Na Zachodzie ta moda się nie przyjęła, ogrodzenia zabijają miasta.

      • 4 2

    • Deweloperzy

      Jeszcze tacy budują getta pod lasem i śmią nazywać się EKOZakątek czy jakaś EKODolina. Niszczą przyrodę i nazywają sie EKO. Czysta hipokryzja.

      • 9 2

    • (1)

      a mieszkania w tych blokach to apartamenty heh...

      • 5 1

      • A najfajniejsze są 34-metrowe, jednopokojowe apartamenty z aneksem kuchennym :) Na szczęście łazienki nie stanowią aneksów, ale są oddzielnymi pomieszczeniami. Podobno wartością dodaną, która powoduje podniesienie lokum do statusu "apatramentu" jest bieżąca woda, czasami nawet ciepła...

        • 10 2

    • osiedle dla bogaczy?

      To "ekskluzywne" osiedle jest położone 10 metrów od stacji trafo i 20 metrów od starych magazynów.
      To takie samo blokowisko jak te po sąsiedzku :D :D :D

      • 17 1

    • daje temu czemuś 15 lat

      później, jak dzieci współczesnych młodych mieszkańców podrosną i zejdą na drogę dresiarstwa stanie się z tym "osiedlem" to co z okolicznymi.

      • 27 10

  • getto nic wiecej

    • 1 4

  • MNIE ZASTANAWIA KTO DAŁ ZEZWOLENIE NA BUDOWĘ BLOKÓW NA TERENACH (1)

    BAGNISTYCH NA KOWALACH I POŁUDNIOWYCH DZIELNICACH GDAŃSKA??????

    • 3 1

    • a kto dał pozwolenie na budowę na wodzie w wenecji? DUREŃ!

      • 1 1

  • Czytając te wszystkie opinie stwierdzam, (1)

    że nie obchodzi mnie to czy będziecie latac po zakupy do mnie na skróty czy dookola.

    • 5 1

    • Kasjerka z Biedronki

      No i dobrze. Niech Ciebie nie obchodzą pieniądze nowobogackich z ogrodzonych gett. Zarabiaj swoje 1000 zł, a japiszonom w blokach 17-to piętrowych na Meissnera niech się wydaje, że są ludźmi kategorii A. Do czasu. Zapewniam to Tobie. Żaden normalny, bogaty człowiek, nie mieszka w japiszońskim ogrodzonym bloku. Powtarzam: Żaden normalny bogaty człowiek.

      • 1 1

  • zagrodzony i zadowolony (11)

    a ja sie pytam,dlaczego ciezko zarobione pieniadze,czesto splacane latami kredyty-maja skutkowac tym,ze kazdy moze mi lazic pod blokiem? dlaczego menelstwo z zaspy,przymorza,czy pobliskich blokow leningradzkich ma miec dostep do mnie i mojej rodziny? to nie komuna,gdy wszystko byl owspolne-a swieta wlasnosc prywatna ZAWSZE bedzie bardziej zadbana niz to,co kazdy moze zniszczyc..proponuje zajrzec na te blokowisko nieopodal...dodam jeszcze,ze mieszkalem wiele lat na przymorzu,wiec znam te piekne okolice az za dobrze...z calym szacuniiem dla porzadnych i normalnych ludzi-75% mieszkancow nadaje siie do wysiedlenia bo barakow za gdansk....bardzo daleko nam jeszcze do kultury europy zachodniej,bardzo....a wiec narazie lepiej sie odgrodzic-dla bezpieczenstwa,nie po to zeby robic getto..starczy,ze patrze na bloki na kolobrzeskiej i moje nowe,czysciutkie,zadbane od lat,wysprzatane i wlasnie OGRDZONE osiedle

    • 19 32

    • do "zagrodzonego..." (1)

      Więc jednak. Najbezpieczniej dla mieszkańców "ogrodzonych osiedli" będzie ogrodzić wysokim płotem, najlepiej pod napięciem ten cały motłoch który mieszka wokół albo właśnie wysiedlić go w jakieś odległe rejony Syberii, tak aby nie przeszkadzali i nie razili delikatnych oczu i nozdrzy "panów" na osiedlu. Skądś to już znamy. Żeby było jasne, każdy ma prawo mieszkać gdzie chce ale skąd w was taka niechęć i pogarda do ludzi za płotem?

      • 1 0

      • B

        Gdyby tych ludzi pognali, toby szybko nuworysze stwierdzili, że nie ma kto dla nich pracować. Typowo polskie, nowobogackie podejście.

        • 1 0

    • ogrodzony

      >a ja sie pytam,dlaczego ciezko zarobione pieniadze,czesto splacane latami kredyty,

      I tu pierwszy błąd. Chcesz mieć dzieci lub dziecko? To zapewniij im byt, czyli mieszkanie, gdy dorosną. Niekoniecznie w zamnknętym japiszońskim getcie, ake w jakimkolwiek miejscu. Resztę zostaw inwencji swoich dzieci. A kredyty poślij do diabła. To są wyłącznie zarobki banków i polityków. Licz na siebie.

      >dlaczego menelstwo z zaspy,przymorza,czy pobliskich blokow leningradzkich ma miec dostep do mnie i mojej rodziny?<

      Tu mniej pretensje wyłącznie do swojego narodu polskiego, w którym jest tyle meneli i chuliganów. Dlaczego w w krajach skandynawskich nie ma ani jednego ogrodzonego osiedla? No bo tam żyją normalni ludzie, I do tego należy dążyć w Polsce, choć to utopia, ale innej drogi nie ma.

      >a swieta wlasnosc prywatna ZAWSZE bedzie bardziej zadbana niz to,co kazdy moze zniszczyc.<

      To jest cecha polska i krajów Trzeciego Świata. Gwarantuję Tobie, że jak zamieszkasz w getcie, to, po pierwsze: nie będziesz się czuł bezpieczniej. Po drugire: zawsze będziesz wyaneliowany z reszty rzekomo dziadowskiego społeczeństwa polskiego. No i co to Tobie da?

      To, że byś 75% Przymowiaków wysiedlił, świadczy jedynie o Twoim prymitywnym, prostackim podejściu do człowikeka. Czyli lepiej zniszczyć niż pracować?

      >bardzo daleko nam jeszcze do kultury europy zachodniej,bardzo<

      Tu się zgadzam. Polacy to prymitywny naród, czego jesteś przykładem, ale w Europie Zachodniej nie ma gett. No więc pudło.

      Pozdrawiam

      • 2 0

    • ogrodzony

      Czyli jak się buractwo polskie ucywilizuje, to płoty zaczną znikać?

      • 1 0

    • TAK

      TAK JEST , MASZ RACJE .

      • 0 1

    • ok, ale .... (1)

      ok, ale w takim razie wara ci od chodzenia i jezdzenia kolo mojego domu. Zagrodziles sie to siedz i nie laz tam gdzie nie twoje.

      • 8 0

      • masz prawo własnosci do terenu przed twoja chata to chodzic nie bede a jak nie masz to dziub w kubeł

        • 1 3

    • (2)

      skąd masz pewność że menel nie będzie mieszkać obok Ciebie,tak się składa że nie dawno złapano chłopaka który pisał po klatkach,co najciekawsze chłopak ten pochodzi z ogrodzonego luksusowego domku.

      • 5 1

      • no! złapano, wiadomo kto, gdzie mieszka, do kogo zwrócić się po odszkodowanie za odmalowanie klatki. nie do pomyślenia w niewygrodzonym osiedlu

        • 0 1

      • Bo " Ogrodzony " mysli, ze na grodzonych osiedlach mieszkania kupuje elita intelektualna.
        Nie wie jak bardzo sie myli.

        • 9 2

    • i tak każdy może łazić Ci pod blokiem

      • 2 0

  • czyzby ludzie lubili byc jak chomiki w klatkach ? :D

    • 3 0

  • zaczyna się grodzenie (1)

    we Wrzeszczu przy ulicy Partyzantów już rok temu ogrodzono istniejący tam, niewielki parking wraz z chodnikiem prowadzącym do al. Grunwaldzkiej, przystanku tramwajowego i dalej do dworca PKP.
    Parking ogrodzono w dość szpetny sposób aby zrobić tam parking płatny, który nie cieszy się zbytnim powodzeniem. W budzie kempingowej siedzi oczywiście emeryt, który robi za ciecia, ale nagabywany nie chce żadnych informacji udzielić, kto wpadł na ten kretyński pomysł z tym parkingiem i kto jest jego właścicielem.
    Może więc jakiś dziennikarz tą sprawą się zainteresuje i opisze ten absurdalny, bezczelny i uciążliwy dla pieszych mieszkańców pomysł.

    • 8 1

    • Kto wydał zgodę???

      popieram. Też się zastanawiałam jaki to urzędnik (za ile) dał zgodę na parking tak szpetnie ogrodzony w centrum!!!! Może wreszcie kogoś z władzy to zainteresuje.

      • 1 0

  • i nie obrazac ludzi z Zaspy i Przymorza bo wiekszosc z nich ma wieksza kulture niz wy... (3)

    ...ktorzy sobie kupiliscie mieszkanie w tych nowych blokach!



    PS. Jak zobacze kogos z psem ktory s****poza waszym ogrodzeniem w dodatku jeszcze jak nie sprzatniecie po nim to dostaniecie takiego kopa ze szybciutko wyczyscicie po psiaku i wiecej poza swoj dziadowski teren nie wyjdziecie

    • 12 7

    • zazdrość?

      tacy kulturalni ludzie, a zero tolerancji i zrozumienia... Ładne powitanie nowych mieszkańców.

      • 1 2

    • jaką kulturę ?
      dymania cudzych żon ?

      • 2 5

    • cooooo?

      że niby dziady i obszymury z zaspy maja kulture???

      buuuuuuuuuuaaahahahhahah

      • 2 5

  • Detale nie są ważne (1)

    jak czyta się wypowiedzi co niektórych to odnieść można wrażenie, że widzą szczegół podany w temacie artykułu... Ale sprawa jest dużo bardziej poważna, bo chodzi ogólnie o poczynania developerów - nie o sam płot..
    Oni rządzą się swoimi prawami i to jest niezgodne z etyką publiczną. Gdyby chcieli "budować dla ludzi"- było by inaczej - ale ich domeną jest "budowa dla pieniędzy" :((

    • 6 1

    • są ważne

      wiesz, że to jest wolny rynek? Deweloper ma zarabiać pieniądze, a nie być instytucją charytatywną... Kupili teren, raczej okolicy nie oszpecą. Na szczegóły jak przejście - zgodziło się miasto.

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty deweloper Yareal

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane