- 1 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (12 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (237 opinii)
- 3 Barometr Cen. Stabilizacja cen najmu (129 opinii)
- 4 Jak i kiedy czyścić sprzęty AGD? (14 opinii)
- 5 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (238 opinii)
Cudzoziemcy kupują mieszkania w Trójmieście
Deweloperzy i pośrednicy nieruchomości potwierdzają, że wśród prowadzonych przez nich transakcji są umowy z obywatelami innych państw, najczęściej z Niemiec czy Ukrainy. Kupują oni głównie mieszkania z segmentu popularnego, nieruchomości z wyższej półki cieszą się mniejszym powodzeniem.
- W ubiegłym roku zanotowaliśmy w naszym biurze pięć takich transakcji, w tym roku już dziesięć - mówi Piotr Zwoliński, dyrektor zarządzający w agencji nieruchomości Pepper House. - Są to klienci z Ukrainy, Białorusi i Rosji oraz oczywiście z Niemiec. Ci ostatni to jednak głównie osoby pochodzenia polskiego lub będące w związkach małżeńskich z Polakami. Tak jest w większości przypadków. Coraz więcej kontaktów mamy jednak od zamożnych klientów - zwłaszcza Ukraińców - i przedstawicieli klasy średniej, którzy szukają docelowego miejsca zamieszkania właśnie w Trójmieście. W przypadku tych drugich dużą popularnością cieszą się lokale spółdzielczo - własnościowe, bo to nie jest to prawo własności i nie jest tu wymagana zgoda na zakup Ministerstwa Spaw Wewnętrznych.
Sposób nabywania nieruchomości w Polsce przez cudzoziemców został uregulowany w ustawie z 24 marca 1920 roku. Zgodnie z ustawą z obowiązku uzyskania zezwolenia z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na nabycie nieruchomości mieszkaniowej w Polsce zwolnieni są cudzoziemcy, którzy mieszkają w Polsce co najmniej od 5 lat od daty udzielenia zezwolenia na osiedlenie się lub pobyt w kraju, są w związku małżeńskim z obywatelem polskim i zamieszkują w Polsce co najmniej od 2 lat, a nieruchomość będzie stanowiła wspólność ustawową małżonków, a także obywatele lub przedsiębiorcy państw, które podpisały umowę o Europejskim Obszarze Gospodarczym lub są stroną Konfederacji Szwajcarskiej. O zezwolenie nie trzeba się ubiegać także w przypadku, gdy cudzoziemiec jest uprawniony do dziedziczenia ustawowego po zbywcy lub chce nabyć lokal o przeznaczeniu garażowym, jednak tylko i wyłącznie w związku z zaspokojeniem swoich potrzeb mieszkaniowych. Przepisy ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców nie mają zastosowania do nabycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu jako ograniczonego prawa rzeczowego.
Cudzoziemiec otrzyma zgodę na zakup nieruchomości mieszkaniowej na prawach własności jak i użytkowania wieczystego pod pewnymi warunkami; m.in. nabycie przez niego lokalu nie może spowodować zagrożenia bezpieczeństwa i porządku publicznego kraju, człowiek taki musi wykazać swoje więzi z Polską (np. posiadać polskie obywatelstwo, być w związku małżeńskim z obywatelem Polski, posiadać zezwolenia na pobyt czy prowadzić działalność gospodarczą na terenie kraju). Zezwolenie uzyskuje się dla konkretnej nieruchomości. Opłata skarbowa wynosi 1570 złotych plus koszty dodatkowych dokumentów.
Czytaj także: mieszkanie można zbudować w kooperatywie
Pośrednicy i deweloperzy zgodnie przyznają, że cudzoziemcy przy uzyskiwaniu zezwolenia najczęściej korzystają ze wsparcia kancelarii prawnych. I chociaż uzyskanie takiego dokumentu trwa nawet pół roku to ministerstwo nie robi problemów. Najczęściej o zezwolenie występuje się po podpisaniu umowy przedwstępnej zakupu nieruchomości lub uzyskaniu uzyskaniu oświadczenia zbywcy, że ma wolę sprzedaży nieruchomości cudzoziemcowi. Agenci z Pepper House, na podstawie własnych doświadczeń, radzą by zwracać uwagę na klauzulę prawomocności zezwolenia.
- Klienci, których obsługujemy to albo osoby, które żyją w Polsce i chcą tu dalej zapuszczać korzenie, albo lokują w Polsce kapitał - to często dotyczy klientów zza wschodniej granicy, gdzie sytuacja polityczna jest niepewna - ocenia Piotr Zwoliński.
- Od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej klient jest bardziej kosmopolityczny. Nie ma w tym nic dziwnego skoro Polacy emigrują, za granicą zakładają rodziny, potem wracają do kraju lub chcą mieć tu drugie mieszkanie - mówi Zbigniew Łytkowski, członek zarządu w Grupie Inwestycyjnej Hossa. - Wśród klientów z zagranicy dominują obywatele z krajów Unii Europejskiej, Skandynawii, ale są też klienci zza wschodniej granicy.
Cudzoziemcy poszukują nieruchomości we wszystkich segmentach rynkowych - od falowców po apartamenty. Takich klientów nie ma jednak zbyt wielu w segmencie premium.
- Myślę, że cudzoziemców z klasy średniej, tych którzy chcą się osiedlić w Trójmieście, nie stać na przebieranie w najdroższych ofertach. A z kolei ci, których byłoby na to stać, wolą kupić nieruchomość w większych ośrodkach europejskich lub na południu Europy - mówi Marek Russjan, właściciel agencji Russjan Apartament&House.
Wybory cudzoziemców są więc podobne jak mieszkańców Trójmiasta - liczy się niewielka odległość od centrum i morza oraz dobra komunikacja. Popularnością cieszą się dzielnice zlokalizowane bliżej morza: Żabianka, Przymorze, Zaspa, jak również Wrzeszcz i Oliwa. Ci, którzy dysponują grubszym portfelem kupują w Sopocie i Śródmieściu Gdańska i Gdyni.
- Chociaż nie odnotowaliśmy jeszcze wielkiej ilości transakcji z cudzoziemcami, to rzeczywiście zauważyć można, że wybierają oni raczej centralne lokalizacje. U nas były to inwestycje w Oliwie - potwierdza Andrzej Przybek, dyrektor sprzedaży w firmie Euro Styl.
Zainteresowanie mieszkaniami niezależne od lokalizacji potwierdza jeden z deweloperów, który zauważył, że wśród jego klientów pojawiła się grupa osób z zagranicy, która ewidentnie w ramach "marketingu szeptanego" poleca sobie jedno z gdyńskich osiedli. Wcale nie centralnych. Są to ludzie, którzy z całą pewnością wiążą swoją przyszłość z Polską.
Opinie (76) 1 zablokowana
-
2015-10-04 11:31
(6)
Kupować bo będzie drożej!
- 22 57
-
2015-10-04 17:35
dobra ironia zawsze w cenie :) (1)
- 6 0
-
2015-10-05 11:25
Janusze myślą, że to ironia, a znawcy rynku wiedzą jak będzie :)
A jak to zwykle bywa, trend jest odwrotny od tego, co myśli większość.
- 3 0
-
2015-10-04 16:24
(3)
Słyszałem już tę śpiewkę w 2007.
- 25 1
-
2015-10-04 17:41
(2)
Ja jeśli, mam być szczery, to od 2007/8 słyszałem, że nie kupować bo niedługo będą za pól ceny lub nawet za darmo.
Minęło 8 lat i ch.....- 17 2
-
2015-10-04 18:28
Bo "nasz" rząd podbija ceny wprowadzając programy typu MdM.
Podbija to ceny mieszkań. W ten sposób rząd dotuje deweloperów i oczywiście banki.
- 22 0
-
2015-10-04 18:26
A to wszystko za sprawą socjalistycznych interwencji rządu.
Programy typu MdM i RNS zaburzają relację podaży i popytu, przez co banki i deweloperzy mają stały lub rosnący ale zawsze wysoki poziom zysków.
- 22 0
-
2015-10-05 10:00
vvvvvvvvv (1)
..Polske celowo trzyma sie do "wydojenia" - wystarczy spojrzec na stosunek cen do plac (ceny, np w sklepach, sa WYZSZE czesto niz w takim UK..) i wiadomo, ze przecietnego Polaka nie stac na mieszkanie - pamietacie pojecie "przestrzen zyciowa na wschodzie"? "tania" dla Niemcow/Francuzow ziemia (nieruchomosci) w Polsce to odslona tego wlasnie planu - nie dali rady czolgami to daja rade swoja Unia, bankami, korporacjami, Lidlami, Kaufmanami.. eh..
- 6 3
-
2015-10-05 11:14
a teraz
polknij pigulke synku
- 2 2
-
2015-10-04 21:26
po prostu wiekszość z nas im zazdrości (1)
no a kto bogatemu zabroni..., wypływa z nas zazdrość.., "polska zazdrość"
- 5 10
-
2015-10-05 10:05
Adamie..
..nie chodzi o zazdrosc a o fakt, ze Polska jest czyniona specjalnie biedna (zaczelo sie od chlodzenia gospodarki balcerowicza) by byc rynkiem zbytu dla Zachodu, tania sila robocza i tanimi gruntami - to podboj panstwa bez jednego wystrzalu ..a tacy Adasie krzycza o "zazdrosci".. - szkoda slow.
- 2 2
-
2015-10-04 13:05
Wcale nie mieszkania, a apartamenty. Kupuja wylacznie (5)
Cos co mozna wynajmowac z obsluga - niczym sie nie interesuja, kasa sie zwraca a mieszkanie 5x tansze niz w londynie a tylko 1-2% nizsza stopa zwrotu przy czym biedaka z zachodu stac na kilka mieszkan w pl , natomiast na 1 londynie juz nie ;) tylko dlatego tu inwestuja- tak jak my w bulgarii czy innych mniej zamoznych krajach w apartamentowce :)
- 22 4
-
2015-10-04 13:16
(1)
Fakt.
Tłumy Polaków kupuje apartamenty w Bułgarii.- 13 10
-
2015-10-05 09:51
gdybys wiedzial ilu ma taki apartament....
nie jesteś swiadomy ze setkami były kupowane w boomie -tureckie, bułgarskie ..... z gotowym kredytem 5% wkładem i umowa na kilka lat na reprezentacje i zwrot. Stopa zwrotu ok 10% tylko ze to "dziwne" kraje i roznie bywa.... jak się kupuje KURORT w polu i w ciemno najczęściej.
- 2 0
-
2015-10-05 09:06
Ta stopa zwrotu taka rewelacyjna nie jest
Niestety, ale licząc dla siebie to wychodziło mi że ciężko być nad kreską...
- 1 1
-
2015-10-04 16:26
Jeśli to aż takie kokosy, to nie rozumiem dlaczego nie inwestują tak miliony Polaków. (1)
Głupi pewnie są.
- 3 1
-
2015-10-04 19:15
Oni nie kupuja za kase - tylko za kredyty
Maja zdolnosc i polacy liczniku drogi tak wlasnie inwestuja, tylko ty nie ......... :)
- 6 5
-
2015-10-05 07:36
Won Ukraińcy! Na Ukrainę !
- 2 7
-
2015-10-05 00:49
Kurcze ustawa z przed 100 lat, ale jaja
- 4 1
-
2015-10-04 17:31
Niemiec (4)
mój kolega rodowity niemiec tez kupuje u nas mieszkanie, ucieka od tej holoty
- 10 8
-
2015-10-04 19:25
Nie wiem kogo nazywasz hołotą... (3)
...Jeżeli imigrantów, to nie opowiadaj bajek. Jestem w Niemczech kilka razy w roku, mam tam kilku znajomych, także Turków. I wierz mi, że choć rodowitym Niemcom w większości nie podoba się sprowadzanie cudzoziemców, to nigdy by z Niemiec nie wyjechali. Lepiej żyć na wysokiej stopie u siebie. nawet z Arabami i ciemnoskórymi panoszącymi się na każdym kroku niż wyjeżdżać do innych, niepewnych krajów, ryzykując pracą i zarobkami, tylko po to, żeby przebywać z białymi...Raczysz żartować z tą wypowiedzią.
- 5 15
-
2015-10-04 20:31
nie zartuję bo: (1)
widzisz, chłop ma taki biznes ze moze go spokojnie nadzorowac z kazdego miejsca (mysle ze gdyby nawet nie prowadzil tego biznesu moglby do konca swojego zycia spokojnie w dostatku dozyc swojej starosci. nie jest przecietnym czlowiekiem, dorobil sie kasy i Polska mu pasuje bo jest blisko jego kraju i jest dla niego tania,..tu chce zyć ..i uwierz mi.. zycie wsrod twoich znajomych Turków i Arabów mu nie odpowiada
- 8 2
-
2015-10-05 00:01
dorobił się kasy i chce żyć w taniej Polsce
Jakby dorobił się kasy, to żyłby jak królewicz w swoim kraju. A tak? To dziadyga jakaś!
- 3 2
-
2015-10-04 20:06
jasne, lepiej ryzykować życiem zostając
.
- 6 1
-
2015-10-04 22:02
obserwator
większość komentarzy jest żenująca, jak zwykle.
Przestaje czytać komentarze, bo chce mi się sr*ć..
Ile jeszcze czasu do odrodzenia inteligencji..- 4 10
-
2015-10-04 12:16
Sporo firm zagranicznych to gdzieś muszą i zagraniczni pracownicy mieszkać. (1)
W zagranicznych firmach często na wyższych stanowiskach są oddelegowani pracownicy z centrali i dostają oni kontrakty na kilka lat to nie ma co się dziwić, że kupują mieszkania. Przecież i tak gdzieś muszą mieszkać, a nie każdy z nich chce tylko wynajmować.
- 26 15
-
2015-10-04 21:58
akurat ci oddelegowani nie kupują
im firmy wynajmują i to w wysokim standardzie
- 4 0
-
2015-10-04 21:47
Ale zadnych Ruskow nie chcemy na naszej ziemi.
Potem beda z nimi tylko klopoty. Ruskom mozna wydawac tylko jednodniowe wizy na zakupy i nic wiecej.
- 9 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.