- 1 Ile kosztuje sprzątanie klatek schodowych? (25 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (237 opinii)
- 3 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (14 opinii)
- 4 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (194 opinie)
- 5 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (238 opinii)
- 6 Jak i kiedy czyścić sprzęty AGD? (14 opinii)
Kandydaci na prezydenta chcą basenu na Polance Redłowskiej
10 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat)
Otwarty basen to propozycja dwóch kandydatów na prezydenta Gdyni na zagospodarowanie Polanki Redłowskiej . To odmienna wizja od prezentowanej przez władze miasta, które planują sprzedaż tego terenu. Tej wizji sprzeciwiają się społecznicy.
Szukasz ochłody? Baseny w Trójmieście
Kiedyś pływalnia olimpijska na Polance Redłowskiej
Rozwiązaniem mógłby być otwarty basen, ale takiego w Trójmieście nie ma, choć był jeszcze w latach 90. Kąpielisko od 1949 roku funkcjonowało na Polance Redłowskiej, gdzie mieszkańcy całego Trójmiasta tłumnie przyjeżdżali w upalne dni odpoczywać. Pływalnia miała olimpijskie rozmiary: 50 na 20 m. Dla młodszych i nieumiejących pływać, tuż obok znajdował się mniejszy obiekt o głębokości 0,4-1,2 m. Były też natryski oraz szatnie z tarasem na dachu.
Poznaj losy basenu na Polance Redłowskiej
Przy okazji utrzymujących się wysokich temperatur postanowili o tym przypomnieć kandydaci na stanowisko prezydenta Gdyni, przekonując, że powrót do dawnego zagospodarowania jest wciąż możliwy.
Dwaj kandydaci, ta sama wizja
- Nasz plan dopuszcza odbudowanie pływalni wraz z infrastrukturą towarzyszącą - szatniami, natryskami czy trybunami, a także dodanie nowych atrakcji, na przykład placu zabaw, stanowisk do gier. Podobne obiekty można znaleźć w innych miastach w Polsce i sprawdzają się świetnie. Dlaczego ma być inaczej w Gdyni - mówi Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, kandydat na prezydenta Gdyni z ramienia ruchu Wspólna Gdynia.
Podobnie o zagospodarowaniu Polanki mówi kandydat SLD Marcin Strzelczyk, domagając się w piśmie do prezydenta dialogu z mieszkańcami na ten temat.
- Na miejscu prezydenta Wojciecha Szczurka zapytałbym mieszkańców, jakiej realizacji chcą w tym miejscu i dopiero później planował, co dalej robić z tym terenem. Może warto środki z lodowiska przeznaczyć na budowę basenu na Polance Redłowskiej. Lodowisko z powierzchnią biurową i podziemnym parkingiem nie jest nam potrzebne, a otwarte kąpielisko owszem - przekonuje Strzelczyk.
Urzędnicy chcą Polankę Redłowską sprzedać
Przekonanie władz Gdyni do rozmów o Polance Redłowskiej może być jednak trudne. Te bowiem od dawna deklarowały, że jak tylko odzyskają teren od mydlących przez lata oczy budową kompleksu użytkowników wieczystych, będą starały się go sprzedać. Prace planistyczne mają pozwolić na realizację w tym miejscu funkcji turystyki oraz sportu i rekreacji.
W praktyce oznaczają powstanie hotelu, na co kilka lat temu wydano pozwolenie na budowę. Działacze ruchu Wspólna Gdynia zwracają uwagę, że takie plany kłócą się ze studium uwarunkowań przestrzennych, wskazujących, że powinien tam powstać tzw. "Morski Park Komunalny".
- Obejmuje dawny kompleks odkrytych basenów, korty tenisowe, dawny stadion MZKS "Arka" wraz z planowanym drugim boiskiem. Zwracamy uwagę, że próba sprzedaży kompleksu dawnych basenów przy ul. Ejsmonda 1 stoi w sprzeczności z ideą przeznaczenia - wskazuje Michał Szatybełko.
Społecznicy domagają się deklaracji
O zamiary co do terenu figurującego jako przygotowywany do sprzedaży postanowili zapytać też oficjalnie społecznicy z Miasta Wspólnego.
W zeszłym roku zebrali ok. 2,5 tysiąca podpisów przeciwko planom sprzedaży terenu. Mimo takiej liczby, wtedy żadnych odpowiedzi w tej sprawie nie było.
- Liczymy, że tym razem uda się w okresie przedwyborczym uzyskać od prezydenta Szczurka deklarację, że nie dojdzie do sprzedaży basenów, a miasto zastanowi się nad alternatywnym scenariuszem dla tego miejsca wobec pomysłu na jego pełną komercjalizację - opowiada Łukasz Piesiewicz z Miasta Wspólnego.