• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersje wokół firmy sprzedającej akcesoria dla dzieci

Elżbieta Michalak
14 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Sprawa nieprawidłowości w działaniu sklepu Littlebaby.pl ciągnie się już od 2012 roku i znana jest nie tylko policji, ale też Inspekcji Handlowej oraz gdańskiej prokuraturze. Sprawa nieprawidłowości w działaniu sklepu Littlebaby.pl ciągnie się już od 2012 roku i znana jest nie tylko policji, ale też Inspekcji Handlowej oraz gdańskiej prokuraturze.

Zgłosili się do nas czytelnicy, którzy czują się oszukani przez sklep internetowy Littlebaby.pl, sprzedający akcesoria dziecięce. Zamówili towar, przelali pieniądze, ale nie doczekali się realizacji zlecenia ani zwrotu wpłaconej należności. Właściciel sklepu początkowo zaprzeczał, by takie sytuacje miały miejsce, ale po naszej interwencji zobowiązał się do uregulowania zaległych spraw.



Czy robisz zakupy przez Internet?

Sklep internetowy North Prestige Littlebaby.pl z siedzibą w Gdańsku specjalizuje się w sprzedaży akcesoriów dziecięcych: fotelików samochodowych, zabawek, rowerków, leżaków, krzesełek, chodzików, mat edukacyjnych, pościeli czy rzeczy niezbędnych dla mam.

Sprawa nieprawidłowości w działaniu sklepu Littlebaby.pl ciągnie się już od 2012 roku i znana jest nie tylko policji, ale też Inspekcji Handlowej oraz gdańskiej prokuraturze, do których trafiło wiele zgłoszeń i wniosków oskarżających firmę o oszustwo.

- Chciałbym ostrzec wszystkich przed zakupami w sklepie Littlebaby.pl. Zamówiłem tam towar, przelałem pieniądze na konto podane na stronie i nie otrzymałem ani towaru, ani zwrotu pieniędzy. Po miesiącu anulowałem zamówienie, ale i tak nie przyczyniło się to do zwrotu pieniędzy. Sprawę przekazałem do sądu, Inspekcji Handlowej i na policję. To też niewiele pomogło - pisze pan Marcin z Gdańska.

- 3 marca zamówiłam w Littlebaby.pl domek ogrodowy dla dzieci. Do tej pory go nie otrzymałam. Początkowo kontaktowałam się ze sklepem, pracownicy zapewniali mnie, że wciąż czekają na zamówiony towar, potem, że go mają, ale że czeka na zapakowanie i wysłanie, potem znowu, że towaru jednak nie ma. W końcu, 30 marca, anulowałam zamówienie. Wtedy sklep przestał się do mnie odzywać - pisze Anna Balas, klientka sklepu.

- Ja wózek dla dziecka zamówiłem tuż przed wyjazdem na urlop, w sierpniu 2012 roku. Łącznie z przesyłką kosztowało mnie to 615 zł. Zamówienie nie było realizowane, dzwoniłem, pytałem, pisałem, ale przypominało to raczej zabawę w kotka i myszkę. Mówiono mi, że nie ma koloru, potem, że go nie wybraliśmy, następnie, że towar zaraz zostanie wysłany. Dlatego anulowałem zamówienie, ale pieniądze nie wróciły na moje konto. W listopadzie sprawę zgłosiłem na policję, gdzie dowiedziałem się, że poszkodowanych jest więcej - opowiada w liście do redakcji kolejny poszkodowany, Jacek Wasilewski.

Sprawa sklepu LittleBaby.pl pojawiła się też na kilku forach dyskusyjnych: tu, tutu

Doniesienie naszych czytelników potwierdza zarówno policja, jak i pracownicy Inspekcji Handlowej.

- W przypadku tego sklepu internetowego policjanci z Oruni od początku stycznia 2012 r. do dnia dzisiejszego otrzymali kilkadziesiąt zgłoszeń z całej Polski - mówi Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Wszystkie te sprawy zakończyły się odmową wszczęcia postępowania lub jego umorzeniem z uwagi na to, że właściciel sklepu ostatecznie zwrócił wszystkim poszkodowanym pieniądze za zamówiony towar lub przesłał towar - dodaje Siewert.

Z kolei do Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w 2012 r. wpłynęły 22 wnioski o wszczęcie procedury porozumienia. Ceny wyrobów, o które ubiegali się poszkodowani, wahały się w granicach od 150 do 2000 zł.

- Po myśli konsumentów rozstrzygnięto 16 spraw. W pozostałych przypadkach nie doszło do ugodowego porozumienia. Początkowo możliwe było nawiązanie kontaktu z przedsiębiorcą - mówi Dariusz Klugmann, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej w Gdańsku. -Z kolei w tym roku, od stycznia do kwietnia, wpłynęło siedem wniosków, ale żaden z nich nie został załatwiony. W odróżnieniu od sytuacji z ubiegłego roku przedsiębiorca nie wykazuje woli polubownego rozstrzygnięcia sporu, a podejmowane przez Inspektorat próby nawiązania kontaktu są bezskuteczne - dodaje Klugmann.

Interwencja policji i Inspekcji sprawiła, że właściciel sklepu, Paweł Borysewicz, zaczął regulować zaległości wobec swoich klientów. W zeszłym tygodniu wciąż miał jednak na koncie 11 zleceń klientów, którzy nie dostali towaru ani zwrotu pieniędzy. W rozmowie z nami zobowiązał się, że wszystkie należności ureguluje do poniedziałku, 13 maja.

Tego dnia sprawdziliśmy, czy rozliczył się ze swoich obietnic. Szef LittleBaby.pl stwierdził, że uregulował kolejne cztery zaległości i potwierdzenia wpłat przesłał Inspekcji Handlowej. Tam natomiast uzyskaliśmy informację, że wpłynęły dwa potwierdzenia, a resztę należności Borysewicz zobowiązał się przesłać na konto swoich klientów do 14 maja.

Rozmowa z Pawłem Borysewiczem, szefem sklepu LittleBaby.pl

Czy zdarzało się, że zamówiony i opłacony towar w sklepie Littlebaby.pl nie był wysyłany do klienta? Czy to prawda, że mimo próśb i anulowania zamówienia przez klienta pieniądze nie były zwracane na jego konto?

Jeżeli chodzi o brak wysyłki do klienta, to takie sytuacje mogą się zdarzyć - jak w każdym sklepie internetowym - ponieważ większość towarów mamy dostępne "na zamówienie" i okres ich realizacji uzależniony jest od dostępności u danego dostawcy. Informacja na ten temat zawarta jest na naszej stronie.

Ze względu na szeroki asortyment korzystamy z magazynów zewnętrznych dostawców i wysyłki wysyłane są bezpośrednio z ich magazynów, więc dana wysyłka i jej termin uzależniony jest od ilości wysyłek u dostawcy w danym momencie, co czasami może wpłynąć na okres realizacji zamówienia.

Byłbym nieszczery, gdybym powiedział, że nie ma sytuacji, w których dany towar się opóźnia - jest to zjawisko występujące w każdym sklepie internetowym i ma na to wpływ wiele czynników, takich jak chociażby możliwości danej firmy kurierskiej. Jednak w każdym przypadku, w którym klient zgłasza nam, iż dana przesyłka nie dotarła podejmujemy interwencję u dostawcy lub w firmie kurierskiej, aby jak najszybciej załatwić temat z pozytywnym skutkiem.

Nie jest prawdą, jakoby klienci nie otrzymywali zwrotów - każdorazowo zwroty są dokonywane do klientów po przyjęciu anulacji.

Dlaczego nie przesyłał pan towaru ani nie regulował kwestii finansowych, czyli nie zwracał klientom pieniędzy?

Cały czas wysyłamy towary do klientów, a w przypadkach, kiedy klient zażyczy sobie zwrotu - jest on dokonywany. Jeżeli zdarzyły się sytuacje, w których ktoś musiał czekać dłużej na dany zwrot, było to spowodowane czynnikami zewnętrznymi lub błędem pracownika. Również jesteśmy ludźmi i przy dużej ilości zamówień mogą się zdarzyć pomyłki - proszę pamiętać, że obsługujemy kilka tysięcy zamówień w roku.

W temacie zwrotów nie ma jednak sytuacji, w której dany klient nie otrzymałby go na swoje konto - jeżeli w danym przypadku nastąpiło to z opóźnieniem z takich czy innych przyczyn - każdorazowo klient otrzymuje kwotę powiększoną o odsetki.

Czy dochodziły do pana głosy, że klienci są niezadowoleni, że prosili o pomoc policję, prokuraturę i Inspekcję Handlową?

Jeżeli chodzi o opinie klientów, to w całym zjawisku e-handlu w Polsce oczywiste są opinie zarówno pozytywne, jak i negatywne, dotyczy to nie tylko naszego sklepu, lecz wszystkich sklepów w Polsce. Niestety, żyjemy w kraju, w którym nasza narodowa mentalność daje się dość specyficzne we znaki i ma swoje odzwierciedlenie w niektórych opiniach klientów - z reguły nie mających zbyt wiele wspólnego z danym sklepem.

Jeżeli chodzi natomiast o instytucje państwowe typu Inspekcja Handlowa, Policja itd. - to współpracujemy z nimi i na każde zgłoszenie odpowiadamy tak samo, jak na zapytanie klienta - jest to oczywista część pracy w sklepach internetowych. Trzeba wziąć pod uwagę, iż, niestety, przestrzeń internetowa jest dość często miejscem, gdzie osoby nieuczciwe mogą dopuszczać się oszustw, przez co wiele osób w naszym kraju mogło się spotkać z przykrymi doświadczeniami - dlatego też poniekąd nie dziwi nas fakt, iż dany klient sklepu zamiast zapytać na infolinii o swoje zamówienie - zgłasza się do danej instytucji. Z tego też powodu bardzo cenimy sobie współpracę z instytucjami państwowymi, które często pomagają nam w kontakcie i pozytywnym załatwieniu danej sprawy z klientem.

Kiedy zamierza pan uregulować sprawy klientów, którzy wciąż czekają na zwrot pieniędzy lub wysyłkę towaru?

Obsługujemy kilka tysięcy zamówień rocznie i każdą sprawę załatwiamy bezpośrednio z klientem, dlatego też tak ważnym czynnikiem w tym zakresie jest utrzymywanie przez klienta stałego kontaktu ze sklepem. Jeżeli dane zamówienie nie zostało zamknięte w sposób satysfakcjonujący klienta, prosimy, aby skontaktował się bezpośrednio ze sklepem, a na pewno sprawa zostanie załatwiona w krótkim czasie.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (193) ponad 50 zablokowanych

  • SPRAWNIE i SZYBKO

    Transakcja przebiegła bardzo sprawnie i pomyślnie, bardzo szybko otrzymałam także mailowo informację o konieczności wybrania innego koloru niż początkowo z powodu braku na magazynie. Jak tylko wysłałam nowy kolor przesyłka została nadana, na następny dzień była już u mnie :)

    • 0 7

  • NIE DO WIARY

    Działalność sklepu internetowego littlebaby powinna być opisywana gdzie tylko możliwe ku przestrodze. W połowie sierpnia złożyłam u nich zamówienie na kwotę prawie 800 zł. Ponieważ jeden z elementów posiadał status "na zamówienie" odczekałam grzecznie 30 dni. Towaru nie ma!!!! Zaczęłam interweniować mailowo. Odpowiedź (pierwszy blef) - towar przygotowany do wysyłki. Przez kolejny tydzień zamówienia nie ma. Następny mail z zapytaniem. Dzwoni Pan z informacją że zamówienie nie może być zrealizowane z powodu braku towaru. Sklep sam anulował zamówienie i poprosili o podanie numeru konta w celu dokonania zwrotu pieniędzy. Tego samego dnia tj. 24 września przesłałam numer konta i do dnia dzisiejszego kasy nie mam. W tzw. międzyczasie przesłałam kilkanaście maili, nie zliczę już ile razy dzwoniłam. Pan właściciel ma niesamowitą wprawę w robieniu ludzi w balona. Posunął się nawet do wykonania kilku telefonów z pytaniem czy mam pieniądze na koncie i bardzo się zdziwił kiedy usłyszał, że nie! Po tygodniu kasy dalej nie mam. Moja cierpliwość się skończyła więc proszę ewentualnych klientów o zaniechanie zamawiania w tym sklepie. Bądźmy solidarni bo tylko to będzie karą.

    • 8 1

  • W porządku i szybko

    Przebieg transakcji bardzo sprawny, bezproblemowy kontakt, zarówno mail-owy, jak i telefoniczny. Wysyłane potwierdzenia na każdym etapie zamówienia. Możliwa zmiana decyzji w wyborze towaru już w trakcie trwania zlecenia np. zamiana koloru... . Przesyłka, aż za dobrze opakowana - małe produkty (np. gryzak, grzechotki) pakowane dodatkowo w małe pudełeczka, co z jednej strony zapobiega ich przemieszczaniu się ich w dużej paczce przy większych zakupach, lecz z drugiej niektóre opakowania - jedna gruba kartka, do której jest przyczepiony produkt (załóżmy grzechotka) nie mieszczą się do małego pudełeczka i są zgięte, co przy zakupach do własnego użytku nic a nic nie przeszkadza, lecz jeśli ktoś kupuje na prezent to powinien zwrócić na to uwagę i podać taką informację do sklepu. Bardzo szybka wysyłka - 1 dzień pakowanie, i to przy zmianie kolorów produktów, + 1 dzień dostarczenie przez firmę kurierską.

    • 0 7

  • Właściciel ..nie radzi sobie z prowadzeniem działalności, gdyż najwidoczniej go to przerasta. Bierze jednak kasę i nie oddaje. Od dystrybutora wózków nie bierze już od kilku miesięcy ale zamówienia wciąż zbiera. Żałuję, że nie czytałam komentarzy zanim utopiłam swoje pieniądze. Życzę panu borysewiczowi aby ktoś postąpił tak z nim. Jak to mówią karma is a bitch

    • 6 0

  • Ja sie nie zawiodłam

    Bardzo udane zakupy, w prawdzie z 8 produktów zamówionych nie mieli jednej, ale za to dostałam dodatkowy rabat :D. Towar dotarł dość szybko jak na naszą pocztę (3 dni). Na pewno jeszcze tam zawitam nieraz :)

    • 0 5

  • Fajny fotelik

    Wszystko przebiegło zgodnie z oczekiwaniami. Fotelik spełnia oczekiwania. Obsługa również. Zakup dodatkowego pokrowca przebiegł bezproblemowo. Polecam

    • 0 6

  • (...) (1)

    Proszę nie róbcie zakupów w tym sklepie. Od ponad dwóch miesięcy czekam na zwrot pieniędzy za niezrealizowane zakupy (260pln). Przez telefon ciągłe wykręty (...)

    • 4 0

    • Nierzetelne opinie

      Ponadto firma sama sobie wystawia pozytywne opinie i chyba tylko tym się zajmuje w czasie pracy... OSTRZEGAM!!!!

      • 2 0

  • Dobry zakup

    Pierwszy raz kupowałem meble przez internet i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Meble dziecięce dobrej jakości. Świetny kontakt z Panem z biura obsługi klienta który udziela bardzo szczegółowych informacji oraz na bieżąco informuje o stanie zamówienia. Dość krótki czas oczekiwania na meble, zdecydowanie najlepsza cena w sieci no i same meble bardzo dobrej jakości. Polecam robienie zakupów . Ja na pewno tutaj jeszcze będę robił zakupy.

    • 0 2

  • Nie zamawiajcie, a jak już wpadliście - zgłaszajcie do IH i na policję

    U mnie zaczęło się w sierpniu. Utopiona kasa i ten sam schemat co u pozostałych - pierwsze maile to zmiana statusu na towar przygotowany, potem towar wysłany, potem wykręty i głupie tłumaczenia.
    Nie ma co czekać - zgłaszajcie do Inspekcji Handlowej w Gdańsku - oni zbierają te sprawy i wnoszą oskarżenie do prokuratury.

    • 3 0

  • Polecam

    Kupiłam u tego Sprzedawcy klocki lego Friends dla mojej córki. Przesyłkę otrzymałam bardzo szybko, dobrze zabezpieczoną i zapakowaną, cena nie była wygórowana a córka oczywiście zachwycona. Jeszcze nie raz tutaj pewnie wrócę (święta za pasem więc będzie dobra okazja). Bardzo serdecznie dziękuję i polecam innym.

    • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty deweloper Yareal

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane