• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Korposzczury w SUV-ach? To mit. Poprawmy komunikację w Oliwie

Jan Kowalski
28 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Przystanek autobusowy przy kompleksie biurowców przy Grunwaldzkiej w Oliwie idealnie symbolizuje stan komunikacji miejskiej w tej okolicy. A przecież pracuje tu co najmniej 20 tys. osób. Przystanek autobusowy przy kompleksie biurowców przy Grunwaldzkiej w Oliwie idealnie symbolizuje stan komunikacji miejskiej w tej okolicy. A przecież pracuje tu co najmniej 20 tys. osób.

Ogromna większość pracowników zagłębia biurowego w Oliwie dojeżdża do pracy komunikacją miejską, choć niewiele robi się, by im to ułatwić. Dlatego sugerowanie, że "korposzczury powinny porzucić swoje białe SUV-y w leasingu" jest nie tylko pozbawione sensu, ale też krzywdzące - pisze nasz czytelnik, podpisujący się jako Jan Kowalski.



W jaki sposób dojeżdżasz najczęściej do pracy?

Możemy śmiać się z ludzi pracujących w biurowcach Oliwy zobacz na mapie Gdańska, ale czy tego chcemy, czy nie, statystyka jest nieubłagana. Na początek przedstawmy dwa fakty:

Fakt nr 1



W ostatnich 10 latach powstało tam ponad 200 tys. m kw. powierzchni biurowej, co przy naprawdę skromnym przeliczeniu - 10 m kw. na jednego pracownika, wytworzyło 20 tys. miejsc pracy. Nie rozumiem gdy ktoś mówi "korposzczury, a gdzie jakieś fabryki, przemysł?". Przecież świat się zmienił - to naprawdę 20 tys. pracujących dorosłych ludzi (wyborców).

Fakt nr 2



Jeśli zliczymy absolutnie wszystkie miejsca parkingowe - podziemne, naziemne, miejskie w tej okolicy, to wyjdzie nam, że jest tam największe skupisko parkingów w całej aglomeracji - łącznie jakieś 4 tys. miejsc parkingowych. Oznacza to (wbrew powszechnej opinii), że pozostałe 80 proc. pracowników (16 tys.) dociera do biurowców komunikacją miejską, na rowerze lub pieszo.

Nawet jeśli wypełni się wszystkie miejsca parkingowe w promieniu kilometra od centrów biurowych w Oliwie, to i tak nie zmieści się na nich więcej niż 4 tys. samochodów. To oznacza, że 80 proc. pracowników dojeżdża do pracy komunikacją miejską lub rowerem. Nawet jeśli wypełni się wszystkie miejsca parkingowe w promieniu kilometra od centrów biurowych w Oliwie, to i tak nie zmieści się na nich więcej niż 4 tys. samochodów. To oznacza, że 80 proc. pracowników dojeżdża do pracy komunikacją miejską lub rowerem.
Skoro zatem kierowcy aut, to istotna, ale jednak mniejszość - zastanówmy się, jakie możliwości daje miasto, jeśli chodzi o dojazd do Oliwy komunikacją zbiorową. Żeby nie było, że jestem stronniczy, przedstawmy wszystkie możliwe środki transportu.

Tramwaje



Najbliżej Alchemii/Olivia Business Centre znajdują się przystanki BażyńskiegoTetmajera. W tym pierwszym przypadku pasażerowie muszą przejść kilkaset metrów po chodniku, droga jest oświetlona do obu parków biurowych. Z przystanku Tetmajera, który znajduje się zdecydowanie najbliżej Olivia Business Centre, wiedzie chodnik, który w ostatnich miesiącach Uniwersytet Gdański chciał zagrodzić, żeby ludzie tamtędy... nie chodzili.

Ogrodzenie stadionu UG utrudnia dojście do biurowców


Dobrze, że inwestor Olivii dogadał się z UG i tysiące ludzi dalej mogą docierać do swoich miejsc pracy. Kilka lat temu nie było tam tego chodnika, ludzie brodzili po kostki w błocie. Obecnie wciąż nie ma np. oświetlenia (co jest problemem zwłaszcza w zimie, gdy ciemno robi się na długo przed końcem pracy "korposzczurów").

Koszt? Kilkadziesiąt tysięcy złotych?

Autobusy



Przystanek Hala Olivia pamięta czasy budowy samej hali. W ostatnim roku przeprowadzono remont al. Grunwaldzkiej na odcinku od ul. Opackiej do ul. Abrahama. Kierowcy aut zyskali nową nawierzchnię, ale zatoka autobusowa pozostała dziurawa, wykonana z siermiężnej trylinki. Próżno szukać tam wiaty przystankowej (która wydawałaby się oczywistą zachętą dla ludzi z reguły elegancko ubranych) czy systemu informacji pasażerskiej. Zresztą sam przystanek - gdyby usunąć drugi plan na zdjęciu - wygląda jak z głębokiego przedmieścia. Dojeżdża tam jedna linia autobusowa jeden raz na godzinę, krótki autobus mogący pomieścić ok. 80 osób (przypominam - pracuje tam 20 tys. ludzi).

Przystanek autobusowy przy kompleksie biurowców, w którym pracuje co najmniej 20 tys. osób. Przystanek autobusowy przy kompleksie biurowców, w którym pracuje co najmniej 20 tys. osób.
Gdy zapytałem odpowiednie osoby, dlaczego przystanek nie został wyremontowany podczas remontu al. Grunwaldzkiej, odpisano mi, że ten "znajdował się poza zakresem opracowania". Aha.

Koszt przywrócenia stanu przystanku do wymogów XXI wieku? Kilkadziesiąt tysięcy złotych?
 

SKM



Czy SKM jeździ częściej niż 10 lat temu przed budową tych wszystkich biurowców? Nie. Czy składy są nowsze? Nie. Kolejarze wolą protestować w "obronie miejsc pracy", jakby nie rozumieli, że miejsca pracy obronią, jak będą mieli klientów, a pasażerów zdecydowanie odstrasza np. zejście z peronu Przymorze-Uniwersytet, które nie było odmalowane od co najmniej kilkunastu lat. Z wiszącymi kablami, zapisane graffiti. Schody - można sobie rozerwać na nich nogę, dawno zostały wytarte przez tysiące ludzi korzystających z tego przystanku. Do tego stopnia, że sterczą z nich pręty zbrojeniowe.

Koszt odnowienia zejścia z peronu? Kilkanaście tysięcy złotych?

  • Tunel prowadzący na przystanek kolejowy SKM Przymorze Uniwersytet, z którego korzystają pracownicy biurowców zlokalizowanych przy al. Grunwaldzkiej w Oliwie. Dla wielu jego stan jest do zaakceptowania.
  • Tunel prowadzący na przystanek kolejowy SKM Przymorze Uniwersytet, z którego korzystają pracownicy biurowców zlokalizowanych przy al. Grunwaldzkiej w Oliwie. Dla wielu jego stan jest do zaakceptowania.
  • Tunel prowadzący na przystanek kolejowy SKM Przymorze Uniwersytet, z którego korzystają pracownicy biurowców zlokalizowanych przy al. Grunwaldzkiej w Oliwie. Dla wielu jego stan jest do zaakceptowania.
  • Tunel prowadzący na przystanek kolejowy SKM Przymorze Uniwersytet, z którego korzystają pracownicy biurowców zlokalizowanych przy al. Grunwaldzkiej w Oliwie. Dla wielu jego stan jest do zaakceptowania.
  • Tunel prowadzący na przystanek kolejowy SKM Przymorze Uniwersytet, z którego korzystają pracownicy biurowców zlokalizowanych przy al. Grunwaldzkiej w Oliwie. Dla wielu jego stan jest do zaakceptowania.

Rower



Niby tutaj jest dobrze: droga rowerowa wzdłuż al. Grunwaldzkiej istnieje, wzdłuż ul. Wita Stwosza również. Tylko szkoda, że są to drogi rowerowe biegnące wzdłuż SKM albo wzdłuż linii tramwajowych. Kiedy jednak chcemy pokonać trasę poprzeczną, gdzie nie ma alternatywy, zaczynają się schody. Zapewne masa ludzi chciałaby dojechać do biura z Przymorza/Zaspy. Na ul. Kołobrzeskiej mamy jednak cztery pasy ruchu dla samochodów, parkingi, pasy rozdziału i brak drogi rowerowej. Ul. Piastowska - również brak drogi rowerowej. Ul. Bażyńskiego - brak drogi rowerowej. Ul. Abrahama - brak drogi rowerowej.

Konkluzja



Zastanówcie się, zanim następnym razem napiszecie, żeby "korposzczury dojeżdżały se komunikacją, a nie białymi SUV-ami w leasingu". A jeżeli chodzi o włodarzy miasta, to prośba o rozsądek z inwestycjami i pomnikami za kilkaset milionów złotych, podczas gdy mieszkańcy potrzebują zaledwie kilkuset tysięcy złotych na realne potrzeby, które pomogą im w codziennym życiu.

Marcin Uske, rzecznik prasowy firmy Torus, dewelopera Alchemii:
Mówiąc o SKM warto dodać, że funkcjonuje też drugi tunel wiodący z peronu SKM Przymorze-Uniwersytet, bezpośrednio na teren inwestycji Alchemia. Wygląd tego tunelu jest zupełnie inny, znajduje się on pod stałą opieką firmy Torus, która w całości sfinansowała jego budowę.

Co więcej, w ramach Alchemii powstało już ponad 1 tys. miejsc parkingowych dla rowerów (docelowo będzie ich ponad 1,4 tys.), a w budynkach znajdują się szatnie z infrastrukturą sanitarną.

W ramach budowy drugiego etapu Alchemii Torus wybudował także dwie zatoki autobusowe - powstały tam przystanki obsługiwane przez 3 linie (umiejscowione one są bliżej Castoramy). Z kolei w ramach trzeciego etapu Alchemii powstała zatoczka dla taksówek.

Przy realizacji inwestycji, Torus stara się zawsze modernizować i usprawniać komunikację wokół budynków oraz tworzyć dodatkową infrastrukturę transportową.


Olivia Business Centre: Pomagamy, jak możemy

Zdajemy sobie sprawę, jak wygląda komunikacja miejska w otoczeniu zespołu biurowców w Oliwie. Rozumiejąc wagę problemu, staramy się wyjść naprzeciw potrzebom pracowników naszego kompleksu biurowego. Stąd pomysł i realizacja linii autobusowej Olivia Bus, która cieszy się wielkim zainteresowaniem. To również projekt Olivia Carpooling, która po uruchomieniu aplikacji ma cały czas rosnącą liczbę użytkowników dojeżdżających wspólnie do pracy. Przygotowaliśmy też strefy dla taksówek, wydzielone z parkingów należących do kompleksu OBC.

Dagmara Rybicka, Olivia Business Centre
Jan Kowalski

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (685) ponad 20 zablokowanych

  • Gdzie 1 bilet za 99 i 10zl, gdzie chodniki ? Gdzie oświetlenie ? Dla władzy pałace dla ludzi smienik i sciek...

    • 6 1

  • zabudowa bez planu

    Trzeba myśleć przed

    • 5 5

  • Pomysłodawcy, deweloperzy, tej doliny biurowej powinni wykopać rękoma podziemny tunel

    Choćby mieli to robić 10 lat, to by ich nauczyło rozumu!
    Jak można pobudować takie biurowce w centrum małej dzielnicy bez parkingów i dróg dojazdowych????????????????????

    • 8 3

  • Kiedyś wielkim pracodawcą była stocznia, dzisiaj takie mamy czasy i trzeba się dostosować. Właściciele tych molochów biurowych powinni współfinansować inwestycje w okoliczny transport i infrastrukturę (to też jest w ich interesie). Remont przystanków (również tramwajowego na Tetmajera), chodniki, ścieżki rowerowe, przejścia dla pieszych. Budowa chodnika przez teren Kampusu UG była potrzebna, ale jak byście się czuli jakby z dnia na dzień na waszej działce bez waszej zgody ktoś by chodnik postawił. Przede wszystkim dialog, a nie bezprawie. Musimy wszyscy zrozumieć, że nie jesteśmy jednostkami a społeczeństwem i należy dbać o przestrzeń nas otaczającą !

    • 4 2

  • nie zgadzam sie (1)

    wiekszosc tych ludzi parkuje ludziom pod domami, w bramach, garazach, na trawnikach, z komunikacji miejskiej ktora ma sie calkiem dobrze w tych okolicach korzysta przede wszystkim uniwerek, biurowce raczej w minimalnym procencie. oni jezdza w wiekszosci autami i maja se za nic ze stawiaja auta np na trawnikach lub w bramie blokujac tym samym np wjazd karetki.
    te ich auta to jak plaga jakas. przed wybudowaniem biurowcow mieszkalem w spokojnej cichej okolicy a teraz od 6:30 (tak wychodze z psem) zaczyna sie objazd na mojej ulicy pod moim domem w poszukiwaniu miejsc do parkowania. i tak jest juz lepiej bo powstaly zakazy i parkometry ale pomimo fuchy w bc ludzie nie umieja czytac i straz miejska jest u nas codzien.

    • 10 1

    • Mylisz się Adam i to bardzo

      Ludzi dojeżdżających do tych biurowców komunikacją miejską jest znacznie więcej niż tych, którzy dojeżdżają autami. Problem jest taki, że 20 ludzi idących z przystanku do drzwi zajmuje mniej więcej tyle samo miejsca w przestrzeni, co 1 auto. Stąd "na oko" wydaje się, że ludzi dojeżdżających autami jest znacznie więcej.
      Pewnie pod blokiem masz miejsca dla 10-20 aut? Nawet jeśli zastawią je kierowcy z OBC, to jak to się ma do tych 20 tys. pracujących tam ludzi?

      • 0 3

  • Myślenie poza schematem (1)

    Niewątpliwy problem dotyczący osób pracujących w OBC wynikający z nieadekwatnej do potrzeb możliwości dojazdu i wyjazdu z pracy wynika z lokalizacji Olivii i kierunków z których przyjeżdżają pracownicy. Przy założeniu, że znakomita większość porusza się wzdłuż korytarza północ-południe (co zapewne miało miejsce podczas planowania funkcji biurowych tej okolicy) problemy komunikacyjne sprowadzałyby się do estetyki i komfortu (patrz artykuł), jednakże wydaje się, że rzeczywistość zaskoczyła planistów. Nie jest pewnie nieprawdziwym, że większość pracowników mieszka poza korytarzem obsługiwanym przez SKM i tramwaje i dotarcie na miejsce innym środkiem komunikacji staje się na tyle niewygodne (czasochłonne), że decydują się na samochód.
    Co w tej sytuacji? Pozyskując wiedzę skąd przyjeżdżają duże grupy pracowników, należy podjąć kroki, aby "przybliżyć" pracę do domu. Trzeba uchwalić odpowiednie plany zagospodarowania dopuszczające budowę biurowców tam gdzie są "sypialnie" Gdańska, zmieniając monokulturę urbanistyczną przy jednoczesnej redukcji potrzeb komunikacyjnych. Uznając te niepochlebne opinie, że praca w jednej korporacji nie różni się zbytnio od pracy w innej, alternatywa pracy blisko domu skusiłaby zapewne wielu do zmiany, zmniejszając obciążenie komunikacyjne w okolicach OBC.

    • 8 3

    • A może trzeba było zamieszkać blisko pracy?

      Czemu to praca ma się zbliżać do Ciebie? A co ma w takiej sytuacji powiedzieć każdy inny współpracownik?

      • 0 3

  • (2)

    autobus 122 powinien jezdic chociaz co 30 minut a nie co godzine

    • 13 1

    • Jak Karnoś zapłaci, to pojedzie i co 5 minut. (1)

      Jakoś Żukowo zamówiło w ZTM 174 do Sulmina, Kolbudy 156 i 213 do Kowal, Pruszcz linię 132... Tylko Sopotowi dobrze z liniami jeżdżącymi co godzinę. Takie biedne miasto i na nic więcej go nie stać...

      • 1 0

      • W Sopocie nawet SUV w leasing to siara a ty tu mówisz o jakichś autobusach :)

        • 1 0

  • crossovery lepsze

    Co kto lubi, mi bardzie do gustu przypadł corssover tivoli, mały a w środku przestronny. Na miasto jak i na parkowanie w ciasnych uliczkach sprawdza się dobrze

    • 2 1

  • Jak sie nie podoba to jedz do Wawy tam wszsytko lepsze. (1)

    • 3 4

    • To akurat prawda.

      • 3 0

  • uwaga uwaga (4)

    Nie o wszystkich ale... szpanują samochodami, mieszkaniami 150m2 .... ale zapominają, że nie spłacili tych rzeczy nawet w 30% XDD Jak to się mówi, lepiej ciasne ale własne albo lepsze VW Passerati 1.9 TDI jak samochód w kredycie gdzie pozostało jeszcze 90 tys do spłaty XD Pozdrawiam niewolników systemu

    • 5 1

    • (3)

      Pozdrawiam dzieciarnie z gimnazjum.

      • 2 2

      • (2)

        Coś sobą reprezentuję w przeciwieństwie zapewne do Ciebie. A gimnazjum? Już nie ma. Widzę że nie jesteś na bieżąco. Ale tak. Chodziłem kiedyś. Jakieś 12 lat temu.

        Dałeś minusa bo pewnie masz wszystko na kredyt albo właśnie nie bo nie masz nawet trójki z przodu przy wypłacie XD

        • 1 1

        • (1)

          Kredyt to wygoda, jak ktoś ma potrzebę kupić cos to nie powinien tluc się jakimiś szrot ami, życie jest za krótkie

          • 1 0

          • prawda

            To prawda, wszystko wiadomo z odpowiednią dozą. Coś na kredyt a coś nie. Np. samochód tak a mieszkanie nie. Albo mieszkanie nie a samochód już tak. Ja to jestem zdania że jak muszę wziąć coś na kredyt albo na raty to znaczy że mnie na to nie stać. Raty 0% zdarza mi się wziąć. Ale 10 rat to już totalne maksimum aby było 0%. Głownie 6 albo na dwie jak jest taka opcja. Śpię spokojnie a również korzystam z życia.

            • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty deweloper Yareal

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane