• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kredyt na mieszkanie za średnią krajową

oprac. kk
25 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Przeciętne dochody małżeństwa wystarczą na własne "m" o powierzchni ok. 75 m kw. w Gdańsku i ok. 83 m kw. w Gdyni. Przeciętne dochody małżeństwa wystarczą na własne "m" o powierzchni ok. 75 m kw. w Gdańsku i ok. 83 m kw. w Gdyni.

Statystyczne zarobki polskiego małżeństwa, wynoszące dwie średnie krajowe, czyli po 3361,9 zł (dane GUS za lipiec), wystarczą na otrzymanie kredytu na mieszkanie o powierzchni od 46 do aż ponad 100 m kw. Wszystko zależy od miasta.



Analitycy Open Finance postanowili zestawić transakcje dokonane za ich pośrednictwem oraz poprzez platformę Home Broker z ofertami banków działających w Polsce. Statystyczne małżeństwo na największy kredyt może liczyć w banku Pekao SA - prawie 561 tys. zł. PKO BP skłonne jest pożyczyć - 342 tys. zł, zaś DnB Nord jedynie 172 tys. zł.

Przeciętnie kwota ta wynosi ok. 359 tys. zł. Przy wyliczeniach przyjęto, iż małżeństwo nie posiada żadnych obciążeń finansowych (innych kredytów, kart kredytowych), które obniżają maksymalną wartość możliwej pożyczki na nieruchomość. Oczywiście należy pamiętać o pozostałych czynnikach (niektóre banki nie chcą np. udzielać kredytów na mieszkania, które są dopiero w budowie), jakie mają znaczny wpływ na wysokość kredytu.

Wielkość kredytu została zestawiona z medianami cen za m kw. w lipcu 2009 roku. W Gdańsku wskaźnik ten wynosił 4822 zł, co pozwala na zakup mieszkania o powierzchni 74,5 m kw. W Gdyni z medianą za m kw. - 4351 zł, mieszkanie będzie jeszcze większe - 82,6 m kw.

W miastach spoza naszego regionu jest jeszcze lepiej. Na większe lokum liczyć możemy m.in. w Łodzi (ok. 90 m kw.), Białymstoku (ok. 90 m kw.) oraz Koszalinie (ok. 98 m kw.). Największe mieszkanie za otrzymaną kwotę kredytu kupimy w Kielcach - ok. 101 m kw.

Lokale o zbliżonej powierzchni do gdańskich i gdyńskich, znajdziemy w Bydgoszczy (ok. 82 m kw.), Lublinie (ok. 79 m kw.) oraz Toruniu (ok. 78 m kw.). Najmniejsze mieszkanie kupimy w Warszawie - zaledwie 46,3 m kw. Przypuszczalnie jeszcze mniej m kw. uzyskamy w Sopocie, jednak ten nie został uwzględniony w raporcie.

W najgorszej sytuacji są single. Ich zdolność kredytowa oceniana jest na nieco ponad 100 tys. zł, a za taką kwotę ciężko znaleźć mieszkanie nawet w peryferyjnych dzielnicach największych polskich aglomeracji.
oprac. kk

Opinie (127) 4 zablokowane

  • BZDURA!!!!! (5)

    HAHAHAHAHA!!!!!!Ponad 3000zl????? Chyba ze srednia prezesow,poslow i innych oficjeli!!!!!!

    • 32 13

    • Nauka czytania - przydatna rzecz. (3)

      "Statystyczne zarobki polskiego małżeństwa, wynoszące dwie średnie krajowe, czyli po 3361,9 zł" - czytaj ze zrozumieniem!

      • 4 9

      • czyli ponad 6000 baranie, ty czytaj ze zrozumieniem (2)

        • 4 3

        • Kultura osobista - nie mniej ważna rzecz.

          "Nim język puścisz w taniec, załóż na mordę... kaganiec!"— Jan Izydor Sztaudynger.

          • 9 1

        • brutto !!!

          • 6 0

    • brutto

      czyli pewnie około 2500 - 2600 na rękę na sobę.

      • 1 0

  • (1)

    Tych co pracują stać i bardzo dobrze.

    • 11 5

    • Tych co pracują zazwyczaj

      nie stać. I nie jest to wcale dobrze :-( Stać spekulantów giełdowych i tym podobnych złodziei, którzy jak ostatnio na GPW w kraju ze spadającym PKB i rosnącym bezrobociem podkręcili kursy o kilkadziesiąt procent. Za uczciwą ciężką pracę, to co najwyżej garba się dorobisz.

      • 4 1

  • (1)

    Ja nie mam nic przeciw kredytom ,ale ta srednia krajowa to bzdura.Ja i maz pracujemy oczywiscie nie jezesami ani poslami.ani prezesami ,tylko zwyklymi szaraczkami.

    • 21 2

    • kolejny artykuł w stylu "bniedaki też mogą spłacać do końca życia ogromniasty kredyd"

      bierzcie szybko kredyt
      bo dajemy każdemu
      a potrzebujemy pilnie waszych odsetek
      bo to one są prawdziwymi pieniędzmi które otrzymujecie
      za prawdziwą pracę
      a my utrzymujemy się z niezłej lichwy

      • 11 3

  • Faktycznie ,dwie srednie krajowe.Sorry ,moj blad!!!!

    • 6 0

  • Te 3361,9 zł to brutto czy netto? (1)

    ...

    • 5 3

    • Brutto

      • 2 0

  • Srednia krajowa! (10)

    A ile wy zarabiacie i na jakiem stanowisku?
    Bo według mnie to osiągniecie śr. krajowej nie jest trudne (3300 zł brutto)
    Ja mam 3650 zł brutto jako przedstawiciel handlowy

    • 13 6

    • ja podobnie 5000 brutto (5)

      to daje na rękę 3550-3600 zależy od miesiąca
      ale za chiny nie kupie mieszkania w tych cenach :):):)

      • 4 0

      • A ja (4)

        Mam 10 000 netto. Stoję pod latarnią codziennie ;)
        Licytujecie się dalej ?

        • 7 3

        • ALE NIE MASZ UMOWY NA CZAS NIEOKRESLONY (2)

          ALE NIE MASZ UMOWY NA CZAS NIEOKRESLONY WIEC MOZESZ ZAMIESZKAC POD TA LATARNIA BO KREDYTU NIKT CI NEI DA :D

          • 4 0

          • mam umowe na czas nieokreślony od kwietnia (1)

            jest dużo zawodów w których moża zarobić,,, cieć zawsze bedzie cieciem

            • 1 4

            • a mad max zawsze

              będzie kretynem

              • 3 1

        • mało

          to starszanie malo zarabiasz ja znam troche tego i po 20 -30 min policz np 5 kolesi dziennie po 100 zł bo tyle dupa dostaje x 30 dni bo zawsze na okraglo pracują to juz masz 15 tys a przeciez moze byc wiecej lub nocki....gdzie ma wiecej...napiwki.. itp

          • 3 0

    • Dla mnie jestes zwyklym akwizytorkiem co ludzi oszukuje, wciskajac im kit (2)

      Zarabiam 3800 zl brutto po roku pracy w funduszach unijnych

      • 1 3

      • ?

        jakies kompleksy??

        • 1 0

      • To jeszcze zalezy co sprzedaje.

        Złodziejami to są przedstawiciele handlowi w ubezpieczeniach, instytucjach finansowych i w pośrednictwach nieruchomości. To pijawki, które pośrednio doprowadziły do spekulacji na dotychczas niespotykaną w Polsce skalę, a zwłaszcza do tego że uczciwego człowieka nie stać na mieszkanie? Czemu? To proste. W latach 2006-2007, aby szybko zarobić na frajerach wywołano panikę spekulacyjną, w której efekcie ofertowe ceny nieruchomości wzrosły o 200-300%. A potem jeden z drugim, wychodzi z miną niewiniątka i z troską w głosie opowiada z jednej strony o kryzysie, a zdrugiej że taniej już nie będzie, bo teraz jest tanio, a ceny nieruchomości są już na poziomie z przełomu 2006-2007. Żaden się jednak nie zająknie, że właśnie w tym czasie były ceny najwyższe, bo był to szczyt spekulacyjnej paniki. Oczywiście to co opowiadają jest bzdurą również z tego względu, że w tej chwili takich cen wcale nie ma, bo pomimo kłamstw o spadającej podaży mieszkań, ich ilość ciągle rośnie zarówno na rynku wtórnym, jak i na pierwotnym, a panika skończyła się na dekady (no chyba że Polacy są głupsi niż mi się wydaje). Tylko kretyn da sie nabrać na kłamstwa pseudospeców - żonglerów rzeczywistoscią. Pocieszjaąca jest również mediana cen, która jest lbardziej wiarygodnym wyznacznikiem wartości niż średnia statystyczna (jak w dowcipie Pan z psem średnio mają trzy nogi). Mediana na poziomie 4500PLN obrazuje rzeczywistość rynku nieruchomości, a średnią pow.6000PLN można między bajki włożyć.

        • 5 1

    • kierowca tira

      4500 netto

      • 4 1

  • mgr inż. po ETI, 2600 netto na rączkę - i co niełuki z UG, nie chciało się iść trochę pouczyć, to teraz narzekajcie !! (23)

    • 4 41

    • Hrhrhr

      Ja mam tylko średnie ogólne + 1 kurs specjalistyczny pod TUV-em i zarabiam tyle co Ty :) ( bez nadgodzin i premii) i co?? I co Ci przyszło z tej nauki? Jak nabędziesz doświadczenia zawodowego i życiowego, to pogadamy :) papa

      • 10 3

    • haha, idiot ;P

      wstydź się jeśli potrafisz

      • 5 0

    • Hmm, "niełuki" to kusze, czy muszkiety?

      • 20 0

    • a ja po UG (4)

      z srednia na raczke 7700pln, i co ty na to mgr inż z PG ?

      • 2 3

      • (2)

        Następny operujący w kwotach netto... na czarno robisz?
        Bo cywilizowany człowiek wie, że istotną kwotą przy porównywaniu zarobków w Polsce jest kwota brutto, bo netto kiedy w grę wchodzą progi podatkowe jest kwotą subiektywną :)

        • 4 4

        • bzdura

          tak naprawdę interesuje mnie jedynie to ile dostaję na rękę, a nie z jakiej kasy dodatkowo okrada mnie państwo.

          • 5 0

        • nie na czarno

          legalnie robie, a pozatym próg podatkowy jest od tego roku większy :)

          • 1 1

      • ALE TY ROBISZ NA GAŁENCJI TO SIE NIE LICZY :P

        • 3 0

    • Ty się chwalisz czy żalisz tymi 2600 bo nie bardzo czaję o co ci chodzi. Ja bym się generalnie na twoim miejscu do roboty wziął i nie wyskakiwał do przodu nie mając z czym.

      • 9 0

    • Śmiech na sali... (2)

      Jakieś 3650 brutto?
      Czyli lekko ponad średnią krajową?

      Kiedy skończyłeś studia?

      • 1 0

      • . (1)

        Studia skończyłem w tym roku.
        A ty ile zarabiasz? i Kiedy studia skończyłeś ( o ile skończyłeś)

        • 0 3

        • teraz każdy ma magistra, nawet Heniek z kotłowni

          magister tornister,
          dypy wołowe i insze kartofle,
          nawet doktorat w Polsce jest niczym
          i na wspomniernie habilitacji pusty śmiech ogarnia,

          nawet profesor się zdewaluował,
          ogólnie nędza i rozpacz

          • 4 1

    • Informatyka, licencjat po UG, 3500 na rączkę po siedmiu miesiącach pracy.

      I w dodatku umiem się poprawnie posługiwać polszczyzną. :P

      • 3 1

    • tej mgr inz. po ETI

      mam tylko mature
      i mam 3000netto bez premi na rączkę i co "uku" warto było?

      idz sie leczyć czlowieku z takimi tekstami jak bys zarabiał po 10-15k to masz prawo się odezwać ...
      luzdzie po dobrych studiach zarabiaja dobre pieniądze zazwyczaj ty widac jesteś baranem skoro po takich studiach masz 2600
      żegnaj

      • 3 2

    • oj oj (1)

      kolego ja skończyłem historię i zarabiam 4000 netto chcesz porozmawiać????

      • 1 2

      • re

        ja też kończyłem historie nawet w zeszłym roku ale mam tylko 2500 na rękę...:( ja chce więcej!

        • 0 0

    • hmm, tak naprawdę w skali UE z takim zarobkiem to jednak bardzo biedniutki mgr inż... powinieneś zarabiać z 10 x tyle, no ale Polacy zyją w innych realiach i wiem, ze to nic nowego

      • 1 0

    • no widac ze jestes inz. bo poprawna polszczyzna...jest ci obca:)bks

      • 0 0

    • Haha

      Mgr po UG - 3700 netto w finansach - niekierownicze stanowisko

      • 0 2

    • Haha

      Mgr po UG - 3700 netto w finansach - niekierownicze stanowisko, kobieta

      • 0 2

    • inżynier 2600 zł netto?????????? śmiech na sali

      co z ciebie za inżynier!!!! wstyd się przyznać!!!!!!! może ty tam tylko sprzątasz ?

      • 1 1

    • :)

      ehh te eti :) nie jesteście aż tacy z****iści, zrozumcie to kiedyś



      po za tym nie wiele zarabiasz, popytaj znajomych ile dostają :)

      • 1 1

    • ja po UG netto mam więcej o 400 i wiem jak pisać nieuki;)

      • 0 1

  • właściciele mieszkań, biura nieruchomości, deweloperzy - powariowaliście! (3)

    biura nieruchomości zgłupiały do reszty - potrafią kasować 2,5% wartości mieszkania od sprzedające i od kupującego - przy mieszkaniu o wartości 300tys zł daje to...15tys! paranoja jakaś!

    właściciele mieszkań również nie lepsi - ostatnio widziałem ogłoszenie mieszkanie na ujeścisku 60m2 na poddaszu (mieszkanie po skosach), a cena uwaga 7200m2!! paranoja

    a banki? no a banki wyczuły fakt, że mieszkania poszły w dół, więc można dopieprzyć kredytobiorcy i kasują prowizje i marże jak z kosmosu...

    ciekawe kiedy rynek unormuje się do normalnych warunków...

    • 18 1

    • Może chcieć 7200 a nawet i 10000

      tylko teraz taniej można kupić nowe na Zaspie a nie jakimś zadupiu Ujeścisku gdzie psy du.ami szczekają,i potem skamleć na forach jaki to dojazd uciążliwy.

      • 9 2

    • nie korzystaj z biur pośrednictwa i masz problem z głowy

      ja tak sprzedałem i kupiłem mieszkanie,,,, nie widze problemu :):),,,
      leniwi zawsze przepłacają to dzięki nim sie to kręci

      • 1 0

    • Trzeba zarabiać a nie się żalić

      Po pierwsze nikt ci nie każe kozystać z usług biur nieruchomości (nie zaglądaj innym do portfela tylko patrz do swojego).
      Po drugie każdy ma prawo wystawiać mieszkanie do sprzedaży za ile mu sie podoba
      Po trzecie nikt ci nie zmusza do brania brać kredytu

      • 0 0

  • oczywiście, że nie mam zamiaru korzystać ze zdzierców z biur nieruchomości (42)

    a jeśli chodzi o zaspa vs. ujeścisko to sorry ale jak mam mieszkać w 10piętrowych molochach etc to wolę nowe bloki na ujeścisku, korki korkami, ale wolę korki niż ta cudna "kameralność" na zaspie...

    • 6 10

    • Są różne nowo budowane budynki na Zaspie (36)

      i wysokie i takie co mają trzy-cztery piętra.
      Kwestia wyboru jeden lubi stać w korkach i pustynię dookoła a inny bliskość centrum i gwar miasta.
      Dla kogoś z ujeściska wyjście do kina czy lokalu to wyprawa a dla mnie spacerek.

      • 7 1

      • (35)

        O czym ty chłopie piszesz? Z Kowal do centrum jadę 12min poza szczytem i 20-25min rano i po południu jak wracam z pracy. Dojedziesz w takim czasie ze swojej Zaspy do Krewetki czy na Długą??? Proszę Cię....gdzie ty tu widzisz te zalety swojego blokowiska?

        • 1 5

        • 12 min? (34)

          na rolkach jedziesz?

          • 4 2

          • (33)

            ke? na rolkach? Może z samymi Kowalami przesadziłem, mam na myśli osiedle 4 Pory Roku na Ofiar Grudnia pod obwodnicą na lewo od Świętokrzyskiej. Odległościowo bardzo porównywalnie do Kowal. 12 min z zegarkiem w ręku poza szczytem, np. na wieczorny wypad do kina. Paniał?

            • 4 2

            • a kierowcy tirów zaglądają Ci do kuchni, czy nie masz okien na obwodnicę? (17)

              a kierowcy tirów zaglądają Ci do kuchni, czy nie masz okien na obwodnicę?

              • 1 3

              • (6)

                Ty byłeś tam kiedyś, czy tak se p...przysz?
                Piękne osiedle, cisza, spokój, sarny, zające... Jacy kierowcy tirów?

                • 1 3

              • Mieszkasz tak blisko obwodnicy że, (1)

                możesz otworzyć taki McDrive i sprzedawać pieczoną kaszankę z okna swojej chałupy.

                • 3 1

              • Dla wyjaśnienia, nie mieszkam na Czterech Porach Roku, ptysiu.

                • 0 1

              • ee to zwykla zazdrosc ludzi ktorzy mieszkaja w blokach z wielkiej plyty (2)

                nigdy nie bedzie ich stac na mieszkanie w normalnych warunkach

                • 1 2

              • Karton-gips przy obwodnicy (1)

                to normalne warunki?
                błłłaaaaachchaaaaa.......

                • 2 1

              • Byłeś? Widziałeś?
                Nie byłeś, bo cię pewnie nie zaprosili. No i dobrze, przy poprzedniej wizycie wyżarłeś mydło z mydelniczki, wypiłeś wodę z wucetu (na Oruni nadal się biega do wychodka w komórce) i nawaliłeś do doniczki, więc nic dziwnego że więcej cię nikt nie zaprasza ;)

                • 2 0

              • Do Czarnego gada

                te osiedla to zadupia! czarownica mieszkające za 7-ma górami za 7-ma rzekami do centrum ma bliżej niż Ty!!!!!

                • 3 2

              • (9)

                Kierowcy nie zaglądają w przeciwieństwie do ostatnich wizyt zajęcy, żurawii i saren pod klatką. Ale to mi akurat nie przeszkadza. Przyjedź, to się wyluzujesz, odpoczniesz, bo widzę jakiś zestresowany mocno jesteś. Może to ten beton z 10-piętrowców, albo melina za ścianą tak na Ciebie działa?

                • 1 1

              • O, CzeŻetka, nawet szybsza była :)

                • 0 0

              • Tak,tak....i poza tym (7)

                psy d..... szczekają i ch.... wodę piją

                • 0 0

              • Nie Nie (6)

                Takie mutanty, to tylko na wielkich osiedlach można zaobserwować. Podobno jakiś promieniotwórczy odpad z elektrociepłowni do betonu kiedyś dodawali czy coś... No i okien za szeroko nie otwieraj, bo ci azbest ze szpar na chatę nawieje. I daj sobie juz chłopaku na luz, bo widzę wiele już do dyskusji nie wnosisz.

                • 0 2

              • Wyluzuj......... (5)

                Za to na nowych pełno zestresowanych kredyciaży ciągnących na oparach od pierwszego do pierwszego.

                • 0 0

              • (4)

                Nie przejmuj się tak chłopaku losem innych, bo się wrzodów nabawisz. Jak juz tak namiętnie na necie siedzisz, to sprawdź mi pogodę od piątku w Albufeirze i czy daleko będę miał z Aquamariny do plaży, bo nie wiem czy krem nakładać w pokoju, czy pod parasolem.

                • 1 1

              • Szpanujemy,last minut (3)

                za 800 zeta tydzień?

                • 0 0

              • Lepiej. To taki bezpłatny, ale miły kwartalny dodatek do wynagrodzenia. Tym razem nic specjalnego, ale skoro dawali...

                • 0 0

              • (1)

                Algarve za 800 zeta na tydzień? Chyba nie wiesz o czym mówisz, na kilometr widać że niezorientowany jesteś, bo dla ciebie jedyna osiągalna costa to costa de brzeźno, dwójką na zaspę i dalej z buta ;)

                • 3 1

              • Piszesz,piszesz......

                ale pewnie jesteś pokroju galluxa i innych nic nie stanowiących śmieci.

                • 0 2

            • Ty chyba fruwasz (14)

              Też tam mieszkam i (poza wakacjami) 8,5 km do pracy jadę stamtąd blisko godzinę... A nawet nie do centrum, tylko w okolice Suchanina.

              • 1 0

              • O tu trafiłeś w sedno.

                Fruwa i to wysoko w obłokach.
                Taki Dyzio Marzyciel.

                • 0 0

              • (12)

                Ha! Kluczem do sukcesu jest odpowiednia godzina. Wyruszam 6:45 (najgorzej podobno jest po 7:15-20) i wracam po 17:00 (tu znów masakra jest o ca. 16:00). Także można. Zresztą zauważ, że zrobiona krótka mijanka na skrzyżowaniu Łódzka/Świętokrzyska i długi cykl zielonego od ok. miesiąca na dole Armii praktycznie rozwiązał problem. Wczoraj to już w ogóle miałem pełen zaskok: od 3go Maja począwszy po 4PR nie zatrzymałem się na ŻADNYM skrzyżowaniu. Dopiero ze Świętokrzyskiej w Niepołomiską stałem jakieś 5-7sek bo złapało mnie czerwone i ze 3 auta przede mną. Powrót z pracy o 17:15 wyglądał lepiej niż wypad o 21:00 w weekend :)))

                • 0 2

              • (2)

                mam lepszy pomysł: wyjeżdżaj o 4.45 i wracaj o 21.24 !

                • 3 0

              • W celu? (1)

                • 0 1

              • zgadnij

                • 0 0

              • Geniusz, po prostu geniusz (8)

                Już lecę wyjeżdżać o 6:45, skoro do pracy mam na 9...

                • 0 0

              • (7)

                Co za pajac, myślał że ja mu każę o 6:45 wyjeżdzać :)))) buhahaha. Łosiu, ja ci tylko napisalem, że jezdzę o takich godzinach kiedy korasów nie ma, skoro cię to tak dziwiło.

                • 0 1

              • Nie dość, że geniusz, to jeszcze jaki kulturalny (6)

                Co mnie obchodzi, że TY, o wielki, jeździsz w godzinach, gdy nie ma korka, skoro większość ludzi niestety sobie pory jazdy nie wybiera? W ogóle kumasz, o czym jest dyskusja? Chyba nie bardzo.

                • 1 3

              • (5)

                Skoro Cię to nie obchodzi, to po jaką cholerę zabierałeś głos w dyskusji, negując fakt, że można tamtędy przejechać bez stania w korkach???? Wiesz co to jest rozmowa NA TEMAT? Skąd tacy ludzie sie biorą?

                • 1 1

              • o 4 rano też nie ma korków... (3)

                • 1 0

              • No i? (2)

                O 4 to mi nawet automat kawy nie zaczyna parzyć. A ja często na drugi bok się dopiero obracam.

                • 1 1

              • (1)

                Ja natomiast lubię pijąc kawkę o 7:00 patrzeć przez okno jak frajerzy, którzy musieli wstać godzinę wczesniej ode mnie, popylają swoimi blaszakami do roboty.

                • 2 2

              • Ja na szczęście nie mam jeszcze problemu ze starczo-emerycką naleciałością patrzenia już od 7 rano przez okno. Mam sporo ciekawszych zajęć. Zresztą nie mieszkam jak ty przy ulicy, więc blaszaków nie jestem w stanie zauważyć. Z serdecznym pozdrowieniem znad łąk i lasów dla zioma z zadymionego i hałaśliwego betonowego blokowiska.

                • 1 0

              • KAŻDĄ drogą można przejechać kiedyś bez korka

                Nawet przez centrum Warszawy. Tylko co z tego? Ano nic, bo jeżdżenie o 2 w nocy nikomu nic nie daje.
                A skąd się tacy jak Ty biorą, to akurat wiem - z braków w edukacji o środkach antykoncepcyjnych. :P

                • 1 1

    • marecki

      • 0 0

    • marecki

      Coś ci w Zaspie nie pasuje?!!!! ŻAŁOSNY JESTES z tą opinią

      • 1 0

    • taaa (2)

      a na ujeścisku to masz taką prywatność, że ho ho ho

      przez ścianę słychać jak sąsiad chrapie lub w kuchni rozmawia... a jak mocniej wieje ooo to się dzieje

      mieszkałem na jeleniogórskiej

      mieszkam na zaspie i tego jakoś nie uświadczam

      są plusy i minusy jak wszędzie ale nie wywyższaj się

      • 1 1

      • fajne musiałeś mieć to mieszkanie na jeleniogórskiej LOL :))

        • 1 0

      • nie przesadzajmy

        Na Zaspie się wychowałam w wielkiej płycie, na 4CP mieszkam obecnie i tu ściany są zdecydowanie grubsze. Kwestia, z czego i jak stawiano mieszkania. A jak mocniej zawiało na Zaspie, to sąsiadką w przerwie między blokami cisnęło o asfalt i złamała nogę. Teraz jest nieco lepiej, bo zieleń już duża, ale na początku było wygwizdowo pierwszorzędne...
        Spójrzmy prawdzie w oczy - jedno i drugie to osiedle dla mniej zamożnych z wieloma niekorzystnymi uwarunkowaniami.

        • 0 0

  • taaa jasne a jakie masz kino na zaspie czy jaki fajny lokal obok siebie? (6)

    bo dla mnie to 10min w dół armii krajowej i jestem w gd głównym gdzie wszystko to mam i Ty tak samo 10min więc nie rozumiem takiego gadania

    • 5 3

    • Helios w alfa centrum 10 minut PIECHOTĄ (5)

      spacer nad morzem 15 minut PIECHOTĄ
      I piwko mogę spokojnie wypić i wrócić do domu PIECHOTĄ
      A ty uwiązany do samochodu.

      • 3 0

      • (4)

        No to faktycznie centrum :))) ... handlowe. LOL

        • 1 2

        • Ale kino jest (3)

          i o co ci chodzi sieroto z zdupia?

          • 0 1

          • (2)

            O to mi jełopie chodzi, że rozmawiamy o centrum Gdańska - Starym Miastem, dla ułatwienia jakbyś nie pojął. Tam się skupia życie kulturalne i towarzyskie miasta, a nie w jakiejś Alfie!!! Boszszs...co za dzieci neo. Kup im czipsy z colą, daj bilet na Matrixa i całe szczęśliwe, że do CENTRUM (!!!) idą. Żałość panie.

            • 2 3

            • gdańsk to wiocha (1)

              wole ze swojej zaspy juz dymac do sopotu niz do zapyzialego gdanska, w ktorym ostatni lokal zamykaja o 22.
              wiec jezdzij sobie dalej z zadupia do gdanska wielki panie wyruszajac o 6.45, zeby przez 2 godziny czekac az ci drzwi do "korporacji" otworza :D
              a w weekend zeby nie siedziec na zadupiu dymaj do wielkiego gdanska na nocne życie :D które skończysz przed północą, bo potem nic na zadupie nie jedzie, a na takse nie stac :D

              BTW mieszkalam na zaspie w blokowisku i sie przeprowadzilam na wspaniale tereny pod obwodnice. idzcie w kij, nic nie ma oporcz dzikow pod blokiem wieczorami.
              te miejsca sa dobre, ale dla emerytow.

              • 1 1

              • "zeby przez 2 godziny czekac az ci drzwi do "korporacji" otworza"
                Nie wiem jak ty, ale ja mam kartę wejściową i do "korporacji" wchodzę wtedy kiedy chcę i wychodzę też. Mało tego, były takie dni, gdzie np. dzwoniłam do firmy i mówiłam, że będę pracować w domu i też problemu nie było. Ja rozumiem, jak się tyra na taśmie, to nie ma takich opcji, nie? Trzeba zaczynać na gwizdek i kończyć na gwizdek.
                ja z imprez nie wracam autobusem, z prostej przyczyny - jest niebezpiecznie. Tu gdzie mieszkam jeździ normalnie nocny, ale i tak jadę taksówką, robiłam tak jak mieszkałam we Wrzeszczu, robię tak nadal.
                Serdecznie współczuję, że nie jesteś zadowolona z miejsca, które wybrałaś. Przeprowadź się, dobrze ci radzę, chociaż jestem pewna że nawet mieszkając na zaspie, będziesz niezadowolona.

                • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Turniej Piłkarski Gedania Wrosystem Cup 2024

turniej
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane