• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkanie dla Młodych - następca Rodziny na Swoim

Ewa Budnik
28 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Z dopłat z programu Rodzina na Swoim można korzystać tylko do końca roku. Na nowy program wspierania młodych ludzi przy zakupie własnego M trzeba będzie jeszcze poczekać. Zgodnie z planem, będzie można dostać dopłatę tylko na lokal z rynku pierwotnego. Z dopłat z programu Rodzina na Swoim można korzystać tylko do końca roku. Na nowy program wspierania młodych ludzi przy zakupie własnego M trzeba będzie jeszcze poczekać. Zgodnie z planem, będzie można dostać dopłatę tylko na lokal z rynku pierwotnego.

Rodzina na Swoim przestanie wspierać młodych ludzi przy zakupie ich pierwszego mieszkania z końcem tego roku. Zaczęły się więc dyskusje nad innym wsparciem, które młodym zapewniłoby pomoc przy zakupie pierwszego własnego M.



Czy programy rządowe to realne wsparcie dla młodych ludzi kupujących mieszkanie?

Projekt ogłosił minister Nowak. Pomoc, zgodnie z zapowiedziami, wciąż ma być kierowana głównie do osób młodych - do 35 roku życia (w przypadku małżeństw jeden ze współmałżonków musi mieć mniej niż 35 lat). Dlaczego? Bo zgodnie z danymi Eurostat, w Polsce aż 41 proc. osób w wieku od 25 do 34 lat mieszka z rodzicami. Problem ten dotyczy więc aż 2,5 miliona osób.

Osoby korzystające z dopłat w ramach programu Mieszkanie dla Młodych (MdM) nie będą mogły być posiadaczami innego mieszkania - musi być to ich pierwszy zakup i to tylko z rynku pierwotnego. Powierzchnia mieszkania nie może przekroczyć 75 m kw., przy czym dopłata będzie obowiązywać jedynie do 50 m kw. (30 m kw. w przypadku singli). Nie będzie można uzyskać dopłaty do zakupu lub budowy domu. Tym ostatnim nie należy się jednak szczególnie martwić - w Gdańsku w pierwszym półroczu udzielono tylko siedem kredytów z dopłatą na ten cel.

Ukierunkowanie kupujących na nowe lokale to korzyść i szansa dla firm działających w sektorze związanym z budownictwem mieszkaniowym, ale dla kupujących oznacza to ograniczenie dostępu do mieszkań z rynku wtórnego, zwłaszcza z wielkiej płyty, gdzie lokale są najtańsze. Tymczasem z danych Banku Gospodarstwa Krajowego z pierwszego półrocza br. wynika, że w skali całego kraju 46 proc. kredytów udzielonych w ramach programu Rodzina na Swoim dotyczy transakcji przeprowadzanych na rynku wtórnym (chociaż akurat w samym Gdańsku udzielono w pierwszym półroczu 2012 r. 511 kredytów na nowe mieszkanie i tylko 76 na używane; statystykę zmienia udział reszty województwa, gdzie udzielono 417 kredytów na nowe mieszkania i 456 na używane).

Minus jest jeszcze jeden - abstrahując na chwilę od Trójmiasta - z dopłat w zasadzie nie będą mogli skorzystać nabywcy z mniejszych miejscowości i terenów wiejskich, gdzie nikt nie prowadzi działalności deweloperskiej. To wyraźna luka w nowym programie. Ale branża budowlana dostrzega plusy.

- Warto zwrócić uwagę, że wiceminister Styczeń opisując plany związane z programem poruszył temat ryzyka "wygaszenia możliwości produkcyjnych przedsiębiorstw budowlanych". Gdy połączy się to z faktem, że nowy program będzie można realizować tylko na rynku pierwotnym, oczywistym staje się cel wsparcia branży, a nie tylko klienta - ocenia Bartosz Podgórczyk z firmy deweloperskiej Euro Styl.

A dla kondycji branży ma to znaczenie. Dla klienta, który staje przed decyzją o zakupie mieszkania zachęta ze strony państwa staje się ważnym argumentem. Na osiedlu Nowy Horyzont sprzedaż mieszkań objętych dopłatami wahała się w czasie trwania programu od 50 do 80 proc. wszystkich sprzedanych lokali, a na sąsiednim Osiedlu Cytrusowym sięga nawet 90 proc.

Podobnie jak w przypadku Rodziny na Swoim, obowiązywać miałby także limit ceny m kw. (odpowiadający wskaźnikowi przeliczeniowemu kosztu odtworzenia 1 m kw. pow. użytkowej budynków mieszkalnych ogłaszany przez wojewodów). Wskaźnik przeliczeniowy dla programu wynosiłby 1,0 - czyli w praktyce limity będą równoznaczne ze wskaźnikami odtworzenia (obecnie utrzymują się one poziomie 5377 zł w Gdańsku i 4162 zł w pozostałej części województwa). Plus jest taki, że jeżeli komuś uda się kupić mieszkanie tańsze niż limit, to dopłatę dostanie do ceny mieszkania wynikającej z limitu. Ale co będzie działo się z cenami "między programami"?

- Część deweloperów obniżyła ceny, aby dostosować ofertę do limitów. W segmencie popularnym, z którego korzystają beneficjenci Rodziny na Swoim, 70 - 80 proc. zakupów jest finansowanych kredytami z dopłatą. Możliwe jest, że po zakończeniu programu dojdzie jeszcze do kosmetycznej korekty cen na korzyść klientów, ale deweloperzy tak naprawdę nie mają już z czego obniżać cen
- mówi Aleksander Hański z firmy LC Corp, które buduje swoje pierwsze osiedle w Gdańsku.

A ile będzie można zyskać w programie Mieszkanie dla Młodych? Minimalna kwota dopłaty do kredytu miałaby wynieść 10 proc. Program jest jednak prorodzinny - na dodatkowe 5 proc. mogą liczyć rodziny posiadające dziecko, a na kolejne 5 proc., jeżeli w ciągu 5 lat w nabywanym mieszkaniu urodzi się trzecie, bądź kolejne dziecko. Program najbardziej opłacać się będzie więc rodzinom z dzieckiem, które w bliskiej perspektywie czasowej myślą o kolejnym potomku.

- Lepszym rozwiązaniem prorodzinnym byłoby umożliwienie rodzinom wielodzietnym dopłaty do metrażu większego niż proponowane 50 m kw. W obecnej sytuacji rodziny z trójką dzieci stawia się w tej kategorii na równi choćby z singlami, choć ich potrzeby względem wielkości nabywanego mieszkania są zupełnie inne - ocenia Marcin Jańczuk z Metrohouse & Partnerzy SA.

Dopłaty mają stanowić swoisty wkład własny nabywcy i obniżą od razu wielkość długu kredytobiorcy. Z porównania wynika jednak, że MdM jest mniej korzystny dla nabywców niż Rodzina - tam przez pierwsze 8 lat kredytowania budżet dopłacał blisko połowę odsetek od kredytu, co w sumie - jak wyliczyli analitycy Home Broker - w aktualnych warunkach rynkowych odpowiada nawet prawie 26 proc. wartości nieruchomości.

- Dla przykładu: jeśli rodzina chciałaby dziś kupić 50-metrowe mieszkanie o wartości 290 tys. zł, za które rata 25-letniego kredytu wynosiłaby niecałe 2 tys. zł miesięcznie, to w Mieszkaniu dla Młodych ratę można oszacować na około 1,6 - 1,8 tys. zł miesięcznie, a w Rodzinie przez pierwszych osiem lat byłoby to 1,1 tys. zł miesięcznie - szacuje Bartosz Turek, analityk rynku nieruchomości z Home Broker.

Dopłata będąca substytutem wkładu własnego przy zakupie mieszkania
spowoduje też, że rodzina nie poczuje wartego kilkaset złotych "finansowego oddechu" w ciągu pierwszych ośmiu lat po zakupie mieszkania. Ale też nie przeżyje finansowego szoku po 8 latach, kiedy dopłaty się skończą, co zapewne dotknie wielu beneficjentów RnS.

Co nas czeka w najbliższych miesiącach? Po zakończeniu programu Rodzina na Swoim trzeba będzie poczekać aż nowy projekt przejdzie konsultacje społeczne i międzyresortowe, a potem cały proces legislacyjny. Ostatecznie program może zostać wprowadzony w życie na proponowanych obecnie zasadach lub nie... Dla deweloperów oznacza to spadek sprzedaży. Część klientów, którzy mogą skorzystać z dopłat przyspiesza swoje decyzje zakupowe. W drugim kwartale tego roku w samym Gdańsku zostały zakupione 303 mieszkania z rynku pierwotnego z dopłatą w ramach RnS (plus 222 w reszcie województwa). Oczywiście pozostaje pytanie ile procent klientów, którzy skorzystali z dopłat i tak kupiłoby mieszkanie, gdyby Rodziny na Swoim wcale nie było...

- Na chwilę obecną nie przewidujemy żadnego projektu, który miałby uzupełnić lukę między programami rządowymi. Ceny mieszkań w czwartym kwartale osiągnęły bardzo atrakcyjny poziom, więc trudno mówić o dalszych przecenach w przyszłym roku. Dalszy spadek cen wiązałby się ze zmianą standardu realizowanych przez deweloperów projektów. W tej sytuacji warto zastanowić się nad zakupem mieszkania jeszcze przed końcem roku, aby skorzystać z dopłat RnS. Warto zwrócić uwagę, że w przypadku starania się o dopłaty liczy się termin złożenia wniosku, a ten kończy się z ostatnim dniem grudnia, więc wniosek w banku można złożyć nawet w poniedziałek 31 grudnia
- zwraca uwagę Bartosz Podgórczyk z Euro Stylu.

Zobacz mieszkania w Gdańsku z rynku pierwotnego, które można kupić z dopłatą w ramach Rodziny na Swoim

Zobacz mieszkania z rynku wtórnego poza Gdańskiem, która można kupić w ramach Rodziny na Swoim

Nieruchomości Mapa inwestycji

Mapa inwestycji

Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.

Opinie (76) 2 zablokowane

  • To się nadaje do sądu. Jest to jawna dyskryminacja. Promuje się deweloperów a prywatnych właścicieli nieruchomości pozbawia się możliwości sprzedania ich mieszkań po cenach rynkowych !!!

    • 0 0

  • A co z rynkiem wtórnym ? ... (1)

    A ja marzę o zakupie mieszkania na gdańskiej Ż A B I A N C E jako bezapelacyjnie najlepszej pod wieloma względami dzielnicy tzw. "blokowej" w Trójmieście ... Dlaczego więc program Mieszkanie dla Młodych nie obejmuje wtórnego rynku nieruchomości !?! ;-(

    • 5 2

    • Kupić możesz, nikt tego nie zabrania

      Jednak jeśli chcesz korzystać z dopłaty do kredytu, to mieszkanie musi być w nowym budownictwie. Kupując mieszkania na rynku wtórnym sprawiasz, że te mieszkania drożeją, a nowych powstaje mniej. A ten program ma sprawić, że mieszkania z rynku wtórnego zaczną być sprzedawane taniej.

      • 0 0

  • na cholere mi 30 m kw??!!

    szkoda kasy na taka klitke. jak juz kupowac to min. 2-3 pok.!! kredyt tak czy siak trzeba brac, a na kawalerke to jakis absurd.

    • 0 1

  • kredyt-niewolnictwo?? (19)

    czemu w dzisiejszym społeczeństwie jest taka presja na uzależnienie sie od banku kredytem? Młody człowiek (20-30 lat) mieszkajacy z rodzicami , to już niemal synonim słowa "niedudacznik". Tymczasem nie branie na "hurrraa" kredytu jest czyjąś decyzją i to nienajgłubszą. Jeżeli Ciebie stać, bierz śmiało kredyt Twoja sprawa. Ale znam ludzi którzy brali kredyt na granicy zdolności i teraz ich życie wygląda nieciekawie.
    Z czasem stajemy sie niewolnikami rzeczy które z taką lubością kupujemy w dobie komsumpcjonizmu.

    • 101 7

    • Zgadzam się w 100% (7)

      "Zaradni" pobrali kredyty, w firmie zaczęły się zwolnienia i teraz budzą się w nocy zlani potem, że oni też wylądują na bruku z kredytem za pasem i dziećmi na wykarmieniu. Na szczęście mieszkanie obciążone hipoteką w razie czego też można sprzedać, więc to dla mnie jedyne wytłumaczenie.

      Osobiście nie wiążę przyszłości z Polską, więc nie mam zamiaru zakładać sobie kuli u nogi, wcześniej mogę ewentualnie coś wynająć.

      • 14 2

      • Teście mi kupili mieszkanie 2 pokojowe (2)

        Sam zastanawiam się nad kupnem 2 mieszkania, tym razem większego...może domu.... 2 pokoje całe życie to jak życie lwa w klatce...zaraz pojawi się dziecko, dzieci... I trzeba rodzinie zapewnić godne warunki życia... No tak, ale dzisiaj młodzi ludzie nie myślą o zakładaniu rodzin... Liczy się lansik, pieniądze.. Wszystkie wartości zanikają w momencie wyjścia z piaskownicy...

        • 6 12

        • Nie zgodzę się. (1)

          Znam wiele par, które chciałoby mieć dzieci, ale ich nie stać. Polacy w UK mają największy przyrost naturalny, już przegonili Pakistańczyków ;) Gdyby chodziło o lans to by tam też nie rodzili.

          • 4 0

          • alleluja i do przodu

            wkrótce będe miał walijskie dzieciątko

            • 0 0

      • A kto to kupi, (1)

        każdy może jechać do Londynu i tam na zmywaku spokojnie zarobi na wynajęte.

        • 4 1

        • Tak, tylko ja nie planuję zmywaka. Gdybym planował zmywak już by mnie tu nie było, bo do zmywania naczyń nie trzeba nic oprócz dobrych chęci.

          • 0 0

      • ale rozumiem, że studiujesz w Polsce? (1)

        Czyli póki Polska daje Ci wykształcenie za darmo to fajnie. Potem jedziesz do kraju, w którym musiałbyś duużo zapłacić za takie wykształcenie i jeszcze będziesz narzekał na Ojczyznę.

        Nie widzisz w tym sprzeczności

        • 10 14

        • Płacę za studia, gdyż są to studia zaoczne (w tygodniu pracuję).

          Ale faktem jest, że to samo wykształcenie (techniczne) za granicą byłoby na pewno nominalnie dużo droższe, ale to już kwestia różnic zarobkowo-cenowych, bo tej uczelni na pewno Państwo nie dotuje.

          Nawiasem mówiąc Państwo ode mnie już dostatecznie dużo dostało nie dając prawie nic w zamian ;)

          • 2 0

    • wynajem vs kredyt - wybór nietrudny (5)

      słabo mi się robi, kiedy widze ogłoszenie o wynajmie mieszkania:
      standard mieszkania wynajmowanego: mieszkanie w starym bloku, łazienka jak na dworcu, meble pamiętające gierka, lamperia z farby olejnej na ścianie. ogólnie smród, brud i ubóstwo.
      cena: 1200 za najem 2 pokoi + czynsz 400 + opłaty.
      Póki co, kiedy mam dobrą pracę i zdolność kredytową wolę wziąć kredyt.
      jak będę wyjeżdżał do innego miasta czy kraju za praca - sprzedam to mieszkanie i spłace kredyt.
      nie zarobie na tym ja, a bank, ale i tak będę miaszkał w lepszych warunkach niż na wynajmowanym.
      ludzie wynajmujący mieszkania - ogarnijcie się!
      tylko to, że kredyty dla wielu ludzi są mało dostępne sprawia, że istnieje popyt na wasze cenne rudery.
      szkoda, że nie ma mieszkań komunalnych o przyzwoitym standardzie przeznaczonych na wynajem na 'wolnym rynku', gdzie nie trzeba czekac na jakiś dziwnych listach. gdyby tylko mozna było mieć kasę i się wprowadzić. płacić miastu czy gminie...ale wiem, że to nierealne. niestety, w naszym kraju tego nie uświadczę.

      • 12 6

      • "jak będę wyjeżdżał do innego miasta czy kraju za praca - sprzedam to mieszkanie i spłace kredyt."

        Tak po prostu? W ciągu tygodnia? :)

        Pamiętaj że sprzedaż mieszkania to nie jest takie hop-siup. Oczywiście zależy jakiego i za jaką cenę, ale jeśli chcesz wziąć normalne pieniądze to przygotuj się, że to potrwa (co najmniej) dobre kilka miesięcy, umawianie się, przyjmowanie oglądaczy (którzy wcale nie zawsze chcą rzeczywiście kupić!).

        A wynajmowane- rozwiązujesz umowę i tyle (jeśli jest mądrze podpisana).

        • 1 0

      • Naginasz fakty (2)

        2 pokojowe można wynając za 1000zł w przyzwoitym stanie w przyzwoitej lokalizacji. Co więcej można sobie wynajac mieszkanie blisko pracy zamiast na siłę kupić tam gdzie tanio i dojeżdżać po 1h w korkach.

        • 7 1

        • 1000zł plus czynsz plus opłaty (1)

          Ma się rozumieć

          • 1 0

          • Oczywiście

            i teraz: za 1000zł możmy conajwyżej spłacic odsetki od kredytu na kwotę 200 tyś zł. Jakież to mieszkanie 2-pokojowe dostaniemy za taką kwotę? Wynajem nie jest taki głupi jak się wydaje.

            • 5 2

      • oferta dnia:
        mieszkanie 2p, urzadzona w stylu późego gomułki. w pełni umeblowana: zapadający się tapczan, telewizor curtis, lodówka mińsk odrapane ściany, na podłodze klepka, prysznic na korytarzu i pokoje przejściowe.
        w rewelacyjnej cenie 1300 najem + 480 czynsz + opłaty.

        • 11 3

    • co to jest głubsza?

      • 2 2

    • Inaczej bankowcy by poszli na bezrobocie,

      a trzeba walczyć z berobociem.

      • 5 2

    • A ja kupiłem dwa pokoje bo nie mamy kompleksu "trendi wnętrza z programu CAD Paradyz"

      Wziąłem tyle ile potrzebowałem i mam jeszcze zapas na czarną godzinę.

      A jaki spokojny mam sen.

      • 7 3

    • "nienajgłubszą" ???

      • 15 6

    • otóż to, bo ine potrafią sobie tego obliczyć

      to są ofiary systemu edukacji.

      I z tą wiedzą możemy kosić te baranki na kredytach
      i innych "instrumentach finansowych".
      Dosłownie jak stado baranów idących nieświadomie pod nóż.

      • 19 3

  • polski bajzel

    • 3 0

  • A ja dostałem kredyt + "Rodzina na swoim" (4)

    i za 3 dni odbieram klucze :)
    Powodzenia wszystkim którzy się o taki kredyt starają i życzę dużo cierpliwości :)

    • 28 38

    • 21 osób minusuje, bo żal d*pę ściska, że nie mogą wziąć kredytu. (1)

      • 11 17

      • a czy tobie przypadkiem d*py nie ściska własnie fakt wzięcia kredytu?

        • 5 0

    • Za to ja mam jeszcze 36 rat do spłacenia i jade na wczasy !

      Ale kolega jeszcze 36 lat dreszczyku za kołnierzem i zapewne z rodziną ale na swoim :(

      • 12 3

    • odpowiedź do "A ja dostałem kredyt + "Rodzina na swoim""

      ok, rozumiem Twoją radość. tylko powiedz mi dlaczego mam ze swoich podatków dopłacać do zakupu Twojego mieszkania? po co te "dopłaty"? bez dopłat ceny nieruchomości spadłyby i tyle.

      • 32 10

  • nie mieszkanie dla mlodych (1)

    tylko 'kasa dla dewelopera' ten program powinien sie nazywac. Dlaczego mi ktos ma wybierac, ze mam kupic na rynku pierwotnym a nie wtornym, skoro na wtornym moga byc ciekawsze oferty mieszkan, ktore pare lat juz stoja i przynajmniej nie zajda grzybem bo np. nie zostaly dobrze oszuzone jak to czesto sie zdarza w przypadku mieszkan z rynku pierwotnego? Tak naprawde jedynymi beneficjentami tego pseudoprogramu sa banki i deweloperzy.z jakiej paki moje podatki maja isc na odsetki od kredytu z prywatnej transakcji?

    • 17 0

    • Ponadto większośc takich nowych osiedli buduje się gdzieś na obrzeżach miasta

      A ja se nie wyobrażam teraz jeździć po 2 godziny do pracy jakimiś pks'ami. Zaś ceny tych bliżej centrum sa nieadekwatnie wysokie w stosunku do badziewiastego wykonania.

      • 4 0

  • PCC 2%, notariusz 3tys.PLN

    z jakiej racji ?

    • 9 0

  • mam wlasne mieszkanie otrzymane w drodze spadku, (4)

    Pracuje za nienajgorsze (JAK NA POLSKIE WARUNKI ! ) pieniadze, zona tez pare groszy do domu przyniesie ale i bez kredytu lewo wiazemy koniec z koncem! Nie stolujemy sie w restauracjach, nie chodzimy do kina itp Od kiedy urodzil sie nasz kochany synek jest jeszcze gorzej pod katem finansowym. Wszystko wskazuje na to ze wyjedziemy za chlebem za granice. Nie wyobrazam sobie ze jeszcze teraz trzeba by splacac kredytu po powiedzmy 1500/mc przez kolejne 30 lat! Jestem zdania ze kto ma jakie kolwiek szanse na wyjazd niech wyjedzie! Niestety w Polsce nic nas nie czeka ... Teraz zyje sie od pierwszego do pierwszego, na starosc nie wiadomo czy beda emerytury, czy sluzba zdrowia bedzie istniec, czy dalej do lekarza bedziemy czekac po pol roku... DRAMAT

    • 32 3

    • jeszcze dodam: (2)

      nie wiadomo czy UFO wyladuje w Gdansku, nie wiadomo czy w przyszlym roku beda jablka itd itd. Polska to kraj mega marud!

      • 5 11

      • dodaj jeszcze ze jestes idiota (przepraszam za dosadnosc) (1)

        marudy marudami ale czy uwazasz ze w Polsce zyje sie normalne? absurd goni absurd. Dlaczego nie zyjemy na takim poziomie jak inne kraje? To ze ktos chce wyjechac i zyc godnie nie oznacza ze jest jak to okresliles mega maruda. Bylby maruda jak by siedzial, nic nie robil i tylko .... marudzil. Trzeba wziac sprawy w swoje rece i ... po prostu wyjechac.
        PS. emerytur pewnie nie bedzie bo przyrost naturalny jest bardzo niski i za powiedzmy 40 lat nie dziedzie komu na te emerytury pracowac ...

        • 7 1

        • no wlasnie najlepiej uciekac z kraju jak szczury z okretu a pozniej narzekac, ze nie bedzie emerytur!

          Zawsze slychac: w innym kraju zyje sie lepiej! To jedzcie k...a do innych krajow i tam stekajcie za praca i godnym zyciem. Kto Was tu trzyma?

          • 0 5

    • Byłem za granicą wróciłem. Żal. Jedyny plus jaki to to że poznałem wspaniałą babeczkę. W tym kraju życie przypomina walkę gladiatorów na arenie . Oczywiście jesteś początkujący. Polecam wyjazd. Tam społeczenstwa mentalnie stoją wyżej na drabinie ewolucji.

      • 6 0

  • Nie dla dopłat (1)

    Jeśli rząd chce pomóc młodym to niech obniży podatki i postawi na demokrację i wolny rynek. Szwagier (mający dom i mieszkanie) dwa mieszkania sobie kupił w programie "cwaniacy na swoim" i teraz je wynajmuje studentom - dlaczego wszyscy podatnicy (w większości mogący pomarzyć o kupnie własnego m) mają się dorzucać komuś do mieszkania? Już pomijam fakt, że nabija się w ten sposób kabzę głównie pośrednikom, politykom i cwaniakom a nowe urzędy rosną jak grzyby po deszczu.

    • 16 2

    • nie sądzę żeby wszyscy cwaniakowali tak jak twój szwagier.to skrajność.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane