• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wskaż najciekawszą inwestycję mieszkaniową Trójmiasta 2018 roku

Ewa Budnik
25 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Pierwszy etap osiedla Idea przy ulicy Beniowskiego wybrany został przez czytelników Trojmiasto.pl Najciekawszą inwestycją mieszkaniową 2017 roku. Jaka zabudowa zyska ten tytuł w tym roku? Pierwszy etap osiedla Idea przy ulicy Beniowskiego wybrany został przez czytelników Trojmiasto.pl Najciekawszą inwestycją mieszkaniową 2017 roku. Jaka zabudowa zyska ten tytuł w tym roku?

Które osiedle lub budynek mieszkalny powstałe w Trójmieście w 2018 roku jest wart wyróżnienia? Po raz ósmy zachęcamy do głosowania w plebiscycie na Najciekawszą inwestycję mieszkaniową Trójmiasta.



GŁOSUJ na najciekawszą inwestycję Trójmiasta 2018 roku.


Architektura budynków mieszkaniowych w Trójmieście:

Plebiscyt mieszkaniowy Trojmiasto.pl to okazja, by ocenić działania architektów i deweloperów, którzy na trwałe zmieniają oblicze Trójmiasta. Bo budynki mieszkalne są ważne nie tylko dla tych, którzy w nich mieszkają, ale i dla tych, którzy na nie patrzą. To istotny element miasta. Od zaangażowania inwestora i architekta zależy, czy miasto będzie piękne lub intrygujące, czy poruszanie się po nim będzie wygodne, a powstające w nim budynki trwałe.

Architektura: stawiajmy na jakość



Ostatnie lata pokazują, że deweloperzy coraz chętniej konkurują między sobą nie tylko ceną, ale także jakością architektury. Przybywa domów z trwałymi elewacjami, swoją skalą i wyglądem wkomponowanych w otoczenie, zrealizowanych przez ludzi, którzy czują odpowiedzialność za wygląd i funkcjonalność ulic, przestrzeni, dzielnic. Nasz plebiscyt to okazja, by swym głosem nagrodzić tych, którzy tę dbałość wykazują realizując budynki mieszkalne.

Pod każdą inwestycją prezentowaną w plebiscycie można zamieścić komentarz. Można pochwalić albo i ponarzekać na dewelopera. Można też zasygnalizować mu i jego architektom, co zrobili dobrze, a co powinni poprawić.

60 inwestycji walczy o głosy



W tegorocznym plebiscycie znalazło się 60 inwestycji mieszkaniowych, które uzyskały pozwolenie na użytkowanie w 2018 roku (zakończony etap lub całość). Redakcja nominowała tylko wybrane inwestycje, by pokazać przekrój architektury mieszkaniowej zrealizowanej w ciągu minionego roku. W rzeczywistości w prowadzonym w Trojmiasto.pl katalogu inwestycji mieszkaniowych jako zakończone w 2018 roku oznaczonych było prawie 120 inwestycji.

Jak głosować?



Na liście nominowanych inwestycji znajduje się 60 pozycji z Gdańska, Gdyni i Sopotu. Każdy użytkownik może codziennie oddać jeden głos na jedną inwestycję. Głosowanie trwa do niedzieli 7 kwietnia do godz. 23.59. Wyniki głosowania podamy w portalu we wtorek 9 kwietnia.


W poprzednich latach w naszym plebiscycie zwyciężyły Osiedle Klimaty firmy Inwesting na Morenie (2011), Aquasfera w Redzie (2012, deweloper Semeko, trzy inwestycje wybudowane przez Invest Komfort: Apartamenty Jaśkowa Dolina 29 (2013), Nadmorski Dwór (2014), kamienica Silver House (2015) i pierwszy etap osiedla Brabank (2016) oraz pierwszy etap osiedla Idea realizowanego przez dewelopera Euro Styl.

Pierwszy etap osiedla Brabank został wybrany Najciekawszą inwestycją mieszkaniową 2016 roku. Pierwszy etap osiedla Brabank został wybrany Najciekawszą inwestycją mieszkaniową 2016 roku.

Najciekawsza inwestycja mieszkaniowa w Trójmieście w 2018 roku

Zagłosuj w naszym plebiscycie.


Chcesz ocenić architekturę powstających osiedli mieszkaniowych? Chcesz poznać zdanie innych na ten temat?

Zagłosuj w plebiscycie na najciekawszą realizację mieszkaniową oddaną do użytku w 2018 roku.


Do północy 7 kwietnia codziennie możesz oddać głos na jedną wybraną inwestycję. W plebiscycie biorą udział realizacje wybrane przez portal Trojmiasto.pl.

Nieruchomości Mapa inwestycji

Mapa inwestycji

Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.

Opinie (307) 5 zablokowanych

  • Nowe Kolibki w Gdyni Orłowo - wyjątkowa zielona lokalizacja i zarazem nie widoczna z nowoczesną architekturą

    myślę, że to jest najlepiej położona, nowoczesna realizacja Invest Komfortu.

    Mało kto wie, że tam w ogóle jest. Masa zieleni i rewelacyjne położenie na granicy Sopotu i Gdyni.

    • 0 0

  • Przy aktualnych cenach sprzedaż nowych inwestycji siądzie prawie do zera (2)

    Poza owczym pędem nie ma obiektywnych i logicznych przesłanek uzasadniających aktualne życzeniowe ceny deweloperów. "Kalkulacje " deweloperskie są oderwane od całego otoczenia, a każdy absurd ma to do siebie, że prędzej czy później zostaje zweryfikowany przez rzeczywistość.

    • 51 7

    • oby tak sie stało

      • 0 0

    • otóż to!

      • 0 0

  • nie stać was na mieszkanako 15 tysięcy za metr i musicie mieszkać przy wysypisku i spalarnii?? (9)

    zmień pracę, weź kredyt:))

    • 39 91

    • pseudo bogaty

      100 m2 za 1.500.000 zł? A może czas się zastanowić? Sprzedam Tobie pudełko zapałek za 200 zł . Kupisz? Stać Cię! Ale czy kupisz? Tak lub nie! Odpowiedz!

      • 0 0

    • a was stać? na te 15 tys za metr- naprawdę warte 3 tys za metr! (1)

      was stać!
      nas nie stać!

      • 24 2

      • ale rozumiecie ze to była ironia? czy nie bardzo??

        • 0 0

    • (1)

      Lepiej mieszkać kilka kilometrów od wypiska gdzie czuć go 1-2 razy do roku czy codziennie na dolnym tarasie w basenie spalin? ;)

      • 6 6

      • Na dolnym tarasie

        bo jest tam kilka szpitali, kilkadziesiąt szkół, kilkadziesiąt przedszkoli,Polibuda, Uniwersytet, tramwaje, skm, autobusy,praca i lokalizacja, z jednej strony woda z drugiej las.

        • 7 1

    • (1)

      Tak mądrze to już prezydent radził

      • 13 6

      • Fakt,potem zajumał żyrandol i dał dyla.

        • 5 0

    • argument ceny metra

      nijak ma się do lokalizacji, jakości wykonania, współistniejącej infrastruktury. Bierz kredyt, bo wg Twojej wypowiedzi nie musisz zmieniać pracy, i znajdź czas by spojrzeć na co go wydałeś.

      • 12 1

    • na koniec podiwań obraz - spłać kredyt

      i przejdź na zasłużoną emeryturę ;)

      • 12 3

  • Nowe zasady

    Fala hejtu jak zawsze ogromna. Proponuje nową zasadę Zanim zaczniesz jechac po innych inwestycjach napisz gdzie obecnie mieszkasz.

    Może sie razem posmiejemy.

    "mieszkanie w nowej Oliwie to bezguście, drożyzna i hałas. Jednym słowem porażka. Mieszkam na Szadółkach, 100 m od obwodnicy"

    tak sie powinno komentowac ;-)

    • 0 0

  • Jak widać każdy może coś dla siebie wybrać w Trójmieście.Mnie się na przykład Zajezdnia Wrzeszcz podoba.

    • 0 1

  • jednak kupiłem mieszkanie w bloku z lat 70 (45)

    1. nic nie pęka,
    2. darmowe miejsca parkingowe o każdej porze dnia
    3. przybytku pilnują starsi ludzie skanujący okolicę z okien od 4 nad ranem
    4. żadnego bydła na wynajem nie ma
    5. wielka piwnica za darmo przynaleząca do mieszkania
    6. zadnych opłat za oświetlenie trawników i inne wynalazki od developerów
    7. kaloryfery bez podzielników - zimno to odkręcasz na maxa i nikt Ci za ścianą lodówki nie zrobi, bo sobie wyjechał do UK
    8. czynsz 50% niższy

    • 93 26

    • Emeryci skanujący okolicę od 4:00 - dobry tekst ;-)) (27)

      Co do opłat to się nie zgodzę - czapa prezesa spółdzielni kosztuje, ogrzewanie bez podzielników też nie mówiąc o FR jeśli jest sensownie ustawiony adekwatnie do potrzeb - z moich analiz wynika że opłaty w takim mieszkaniu są jednak wyższe niż w normalnym nowym bloku choć w "prestiżowych" apartamentach z ochroną i d*perelami mogą być wyższe niż w płycie. Mimo wszystko stara płyta to bolesny kompromis - mieszkanie na przeczekanie aż ceny się uspokoją - tylko czy się uspokoją? - w Sopocie się uspokoiły? Gdańsk niestety jest ogólnokrajowo modny i pada ofiarą tego samego boomu co Sopot gdzie cena mieszkania jest nieadekwatna do jakości życia, lepiej kupić na Mokotowie albo... w dużym mieście na Zachodzie.

      • 14 5

      • Ceny mieszkań (26)

        Z moich analiz to będzie drożej. Ludzie dalej uciekaja z małych miejscowości do dużych miast, 500 zł na pierwsze dziecko spowoduje większą zdolność kredytową bardzo wielu rodzin.Cena robocizny na pewno nie spadnie bo po prostu pracowników brakuje. Materiały budowlane obecnie są sztucznie zawyżone o jakieś 10% ale tu znowu kłania się koszt robotnika. Deweloper działki w dobrej lokalizacji tanio nie wyrwie. Obecnie idziemy na złamanie bariery 10 tyś/metr w Gda za dzielnice ościenne w stosunku do centrum. Niestety w stosunku do zachodu mieszkanie w centrum jest unas nadal tańsze niż tam co będzie napędzać ceny w innych dzielnicach.

        • 5 6

        • Ceny mieszkań w Gdańsku w stosunku do potencjału miasta już są wysokie (19)

          Drożeć będzie w Warszawie, Wrocławiu, w Gdańsku już podrożało - (przeciętne) ceny są nieadekwatne do jakości pracy i (przeciętnej) płacy jaką można uzyskać windowane przez zakupy na wynajem krótkoterminowy i mieszkania wakacyjne.
          Mimo to ceny mogą rosnąć dalej z tym że ucierpi na tym atrakcyjność migracyjna miasta - bariera już dziś jest wysoka - część osób rezygnuje i/lub jedzie do innego miasta ponieważ tam mają szanse na większy dochód netto (pensja minus wynajem/rata).
          To czynnik mocno hamujący dalszy wzrost stawek najmu - te rosną w Warszawie ale w Gdańsku już nie, tutaj już spadają (poza sezonowymi skokami).
          To z kolei sprawia że inwestycja typowo pod wynajem jest mniej opłacalna i obarczona większym ryzykiem.
          Kupując dziś mieszkanie na wynajem zainteresowałbym się Warszawą lub...dużym miastem na Zachodzie - pewniejsza inwestycja na lata i to denominowana w euro co po nadejściu owoców dobrej zmiany (inflacja, wysokie podatki, trwały, co najmniej kilkuletni spadek tempa wzrostu gospodarczego) będzie nie do przecenienia.

          • 11 1

          • Czyli stawiasz, że w Gda mieszkania pójdą w dół ? Ja wątpię. (16)

            W Gda ceny napędza położenie miasta i rokrocznie zwiększajaca się liczba studentów z innych państw. Warszawa, Wrocław lokalizacyjnie nie mają tyle do zaoferowanie, tam się tylko mieszka. Na mnie Warszawa robi przygnębiajace wrażenie, już Wro jest po dtym względem lepszy.

            • 5 5

            • Niezupełnie (14)

              Sugeruję że jeden z podstawowych czynników fundamentalnych czyli zakupy na wynajem długoterminowy zostają wyparte przez zakupy wakacyjne i najem krótkoterminowy. Rodzi to określone, istotne problemy dla miasta: brak oferty tanich mieszkań na wynajem (nikt nie wynajmie za 1000zł mieszkania które kupił nie za 200 a za 500 000zł, tak samo rata byłaby wysoka i/lub nie kupi za 500 tys mając w perspektywie wynajem za 1000zł) co oznacza brak rąk do pracy - w teorii można zwiększyć wynagrodzenia ale wtedy "gospodarka gdańska" staje się mniej konkurencyjna wobec innych regionów czy państw. To silny czynnik antyrozwojowy miasta - z podobnym problemem od lat borykał się Sopot (już się poddał)
              Moda na Gdańsk i najem krótkoterminowy mogą spowodować dalszy wzrost cen jednak drugi istotny silnik o którym napisałem powyżej już się wypalił i przy tych poziomach cen 500+, wzrost wynagrodzeń, wzrost kosztów robocizny, materiałów czy inne takie nie mają już znaczenia - wynikający z nich wzrost o 20-30% już się odbył z nawiązką przy okazji wzrostów będących następstwem Air'n'b.
              Dalsze ruchy cen będą w części miasta zależeć będą już tylko od popytu bookingowego i mieszkań wakacyjnych; opiszę to obrazowo
              rynek ferrari jest nieruszany przez szaraków - niezależnie więc czy ferrari kosztuje 700 000zł czy 1 200 000zł czy spadnie do 900 000zł oni i tak nie będą wpływać na ten rynek - podobnie ma się np. z mieszkaniami w Jelitkowie. Dopiero spadek cen ferrari do poziomu powiedzmy 300 000zł spowodowałby że część szaraków próbowała by aspiracyjnie/marzycielsko kupić ferrari (zmieniając) wpływając na popyt. W tej sytuacji podobnie jak na rynku ferrari ceny nie zależą od głównego popytu i gospodarki a od popytu niszowego, bogatych. Część potencjalnego popytu nie ma już znaczenia - bo niezależnie czy ktoś zarabia 2500zł z 500+ czy bez 500+ to i tak go nie stać na mieszkanie w Gdańsku = 500+ nie będzie miał pełnego wpływu na ceny mieszkań w Gdańsku -wcześniej dodatkowe 500plus czy 10% podwyżka pensji uruchamiała średnio i dobrze zarabiających, dziś przy wysokich poziomach cen może wpłynąć jedynie tam gdzie były dochody wyższe. Tyle że ci ludzie z kolei już mieszkania mają a na wynajem nie kupią z powodów jw.
              Ceny nominalnie nie spadną, może będą powoli rosły ale wysoka inflacja je znacząco przegoni więc będziemy mieć realne spadki, jak duże to zależy od koniunktury na świecie, sentymentu i tego czy dobrazmiana będzie dalej "bankrutyzować" Polskę czy zostanie już odsunięta od władzy.
              Na pewno nie radzę trzymać majątku w gotówce PLN.

              • 5 4

              • Masz rację i jej nie masz Greg (12)

                Dobrze, że piszesz o Ferrari bo z nim jest tak, że stać na to auto wyłącznie bogatych i czy kosztuje x czy 2x to kupią bo ich stać i cena nie gra roli. Tak samo jest z drogimi mieszkaniami. Wiele też mieszkań drogich kupowanych jest w 3 mieście przez obcokrajowców bo one są w stosunku do cen na ich podwórku dalej tańsze. Dalszy wzrost cen przytrzyma w jakimś stopniu zakup na najem krótkoterminowy ale znowu kłania się Ferrari. Są ludzie,którzy chcą spędzić kilka dni w miejscówce naj pod każdym względem i czy doba kosztuje x czy 2x to i tak zapłacą . No i co ? A programy w stylu 500 to nigdy ludzi z tego grona, którzy je biorą nie "wpuszczą" do centrum czy nad morze. Program na I dziecko uruchomi tych, którzy do tej pory mieszkania kupić nie mogli i kupią to na co ich stać, czyli przy obwodnicy. Stawiam, że 500 stów na I dziecko spowoduje wzrost cen o 1 tyś ( moim zdaniem mylisz się,że efekt 500 na I dziecko już został skonsumowany w cenie, jak mogło się to stać kiedy dopiero 2 tyg temu ogłoszono ten projekt ?. Już teraz inwestycje w rejonie Niepołomickiej, Starogardzkiej w kontekście najtańszych mieszkań są wykupione na etapie planu. Tam właściciel Ferrari nigdy nie zajrzy ale rodzic jednego dziecka na pewno tak.

                • 0 1

              • (11)

                Według mnie 500+ może wpłynąć na pojawienie się inwestycji na prowincjach tam dokąd mało który deweloper zaglądał. Jeśli chodzi o trójmiasto może to w jakimś stopniu spowolnić spadek popytu na obrzrżach, ale to raczej podtrzyma aktualne ceny niż spowoduje wzrosty. Tu się zgadzam z Gregrexem, ostatnie podwyżki deweloperskie mają duży zapas, w niektórych przypadkach za duży. Ostatnio zaszokowała mnie oferta cenowa mieszkań gdzies na ujeścisku z terminem oddania 2021 , gdzie jeszcze nikt łopaty nawet nie wbił w ziemię, ale to taka spekulacyjna gra dewelopera i myślę, że cena się urealni w miarę czasu

                • 2 1

              • 500+ to taka rosnąca linia kredytowa (9)

                Bank zgodził się co miesiąc do pensji dopisywać Ci 500, 1000 czy 2000zł debetu. Zarzeka się że to pieniądze które miał w skarpecie i postanowił C dać. I że nigdy nie będziesz musiał zwracać bo bank będzie miał zawsze. Jest tylko drobny szczególik - bank ma prawo - i to w każdym momencie - zabrać Ci część pensji, ile? No tyle ile potrzebuje. Nadal wierzysz że bank da i nigdy się nie upomni?
                Efekt 500+ jest ale tu i teraz - już Wam wypłacamy a jeszcze nie zabieramy więc na krótką metę można rozkręcić gospodarkę, ba! może PiS wygra kolejne wybory albo ktoś inny ale będzie się bał zabrać 500+ i program będzie trwał. Ale spłacić go kiedyś będziemy musieli. Sami.

                • 0 0

              • Zgadzam się, że efekt 500 na I dziecko będzie krótkoterminowy i w efekcie zgubny (8)

                Rozdawnictwo nigdy nie prowadzi do niczego dobrego i to się odbije czkawką na całej gospodarce. Tak naprawdę wszyscy na tym stracimy bo za chwilę inflacja i podwyżki zjedzą te 500 zł i będziemy na minusie. Zdrożeje wszystko a to, że przetrzymali ceny prądu to tylko na chwilę bo wybory idą a cena prądu przełoży się na generalny wzrost cen. Skoro zgadzamy się, że wszystko zdrożeje a gotówki nie ma sensu trzymać to nieruchomości w dół nie pójdą. To będzie najbezpieczniejsze zamrożenie kapitału.Poza tym to co mamy dziś w stosunku do 2008 to zupełnie inny obraz. Wtedy rosło bo ludzie kupowali, dziś też z tego powodu rośnie ale też dlatego że zarobki poszy do góry, koszty pracy, matariałów i działek również. Ten wzrost cen który mamy nie jest podyktowany jedynie spekulacją. Tłumaczenie wzrostu cen tylko tym i najmem krótkoterminowym w Gda to uproszczenie. W Kościerzynie czy w Pruszczu taki najem nie istnieje a ceny poszy do góry.

                • 0 1

              • (7)

                W 2008 deweloperzy nie bawili się w spekulantów, dzisiaj to robią i to jest jedna z istotnych róznic w stosunku do 2008. Nie porównywałbym Kościerzyny do Gdańska bo tam ceny faktycznie wzrosły o koszty matariałów i robocizny, a w Gdańsku to popyt a w zasadzie owczy pęd wygórował ceny niewspółmiernie do tego co Gdańsk ma do zaoferowania. Nie twierdzę, że wszędzie ale w wielu dzielnicach prognozuję korektę. Wg mnie podwyżki z ostatnich kilku miesięcy to zabiegi techniczne ze strony deweloperów po to, żeby sprzedaż jako "okazje" z promocji po cenach i tak już wysokich sprzed podwyżki a przy okazji złowić kilku frajerów jak się da.

                • 3 0

              • To żadna spekulacja (6)

                To normalna sprawa próbować sprzedać coś jak najdrożej jak są gotowi zapłacić. Nic w tym złego, gdybyś prowadził swój biznes też byś to wykorzystał. Taka spekulacja o jakiej piszesz to jest w każdym markecie gdzie produkt w promocji jest droższy niż wcześniej. Ale wiesz co ? Może Ty masz rację może ja, więc podaj dzielnice w których wg. Ciebie będzie korekta i o ile. Może spotkamy się tu przy innym artykule za powiedzmy pół roku i zobaczymy jak będzie. Ja rok temu sam prognozowałem, że czas korekty jest bliski. Pomyliłem się i to mocno, 2 tyś na metrze, tyle urosło.

                • 0 0

              • (5)

                Korektę prognozuję w inwestycjach gdzie ceny są nieadekwatne do atrakcyjności. Moje typy to harmonia oliwska -11500 za m2 to nieporozumienie, zajezdnia, morena wszystko powyżej 8500 za m2, południe i osowa powyżej 6500 za m2. To takie ostrożne prognozy, wariant pesymistyczny.
                Co do wtórnego to nawet nie ma co komentować, wg raportu nbp ceny transakcyjne są średnio niższe o 20% od ofertowych i tu spodziewam się spadku cen ofertowych o kilkanaście %.

                • 2 1

              • Pełna zgoda (4)

                Nie mam nic do dodania bo uważam dokładnie tak jak Ty, że wymienione przez Ciebie lokalizacje w podanych cenach są zawyżone.No ale wiesz tak się zastanawiam czy np 8500 na Morenie ( Robyg 17 piętro) to wysoka cena w stosunku do powiedzmy Przymorza w Spektrum za 10 tyś też na 17? Ja przypuszczam, że na Morenie to na ten moment max ale Przymorze podrożeje. Tylko to wszystko jest gdybanie bo tak jak Ty obserwuję rynek i mieszkania dalej się dobrze sprzedają. Zobaczmy co będzie za pół roku.

                • 0 0

              • (3)

                Średnia cena m2 w spektrum jest dużo niższa, a mieszkania z widokiem, rozkładowe na przymorzu apirują trochę do klasy ponad masówki. Według mnie istotnym parametrem w odniesieniu do ceny jest też czas sprzedaży. Deweloper może się bujać 2 lata i trzymać cenę, ale pytanie ile osób prywatnych chciałoby zamrozić kasę na 2 lata, a niestety drogie mieszkania z wtórnego sprzedają się miesiącami, można znaleźć ogłoszenia gdzie sprzedający obniżają ceny. Moja konkluzja jest taka, że drogich mieszkań się nie kupuje z myślą o sprzedaży i nie ma sensu zastanawiać się czy one jeszcze podrożeją czy nie

                • 0 1

              • Średnia cena w Spektrum to ok 8500 czy jest to dużo niżej od 10 tyś ? (2)

                Te najgorsze mieszkania mają za 8100 a te sensowne za ponad 9 a to juz wg mnie tanio nie jest. Kawalerki bez widoku na zatokę mają po 12. Masz rację z wtórym i problemem sprzedaży drogich mieszkań. Tylko tak sobie myślę, że problemem nie jest cena ale niski, bezgustowny, standard ich wykończenia. Jak patrzę co ktoś chce sprzedać wołając 13 tyś/M to zdecydowanie wolałbym kupić deweloperskie za 10 i zrobić sobie po swojemu.

                • 0 0

              • (1)

                Dzisiaj są chętni na zakup mieszkania z rynku wtórnego (mimo, że wydaje się zbyt drogie), bo można wprowadzić się niemal natychmiast. Na deweloperskie trzeba niestety czekać 2, a często nawet 3 lata.

                • 1 0

              • Tak masz oczywiście rację ale mój powższy wpis tyczył się mieszkań dużych.

                Te, które wiszą miesiącami na portalach to w wyniku złej ceny do jakości tego co ogłaszają. Mieszkania duże tak i małe u deweloperów się nadal sprzedają. Ludzie czekają na coś te 2 - 3 lata bo najczęściej dostają coś lepszego niż z wtórnego. Jak bym miał przewidywać jak będzie wyglądał rynek za jakiś czas to w mojej ocenie właśnie niektóre mieszkania z wtórnego mocno stanieją. Jak ktoś ceni mieszkanie z lat 70 tych na 8- 9 tyś metr to jest to nieporozumienie. Ale ludzie to kupują bo nie chcą czekać , bo lokalizacja i pewnie inne powody. Nie wiem czy też czytałeś o planowanych zmianach w ustawie deweloperskiej polegających na wpłacie 5% wartości mieszkania przez dewelopera na fundusz gwarancyjny. To spowoduje wzrosty. Sama zapowiedź spowoduje, że popyt wzrośnie a podaż i tak już jest ograniczona.

                • 0 0

              • 500+ to (krótkotrwała i wycinkowa) aktywizacja rynku nieruchomości na prowincji

                Nie wiem jednak czy developerzy się na to zdecydują - może jakieś Januszbudexy i budowy systemem gospodarczym, większe firmy planują z wyprzedzeniem i w oparciu o analizy ekonomiczne - w tym aspekcie 500+ ma ograniczone działanie:
                500+ patologia tak - zyskuje ale przeznaczy na konsumpcję bieżącą nie mieszkania
                500+ średniobiedni, średni, średniozamożni - wkrótce zapłacą te 500+ w wyższych podatkach, cenach paliwa, prądu itd więc netto nie zyskają, mogą być nawet na minusie (wzrost odsetek raty kredytu gdy zbankrutowane państwo zacznie się z nimi licytować o pożyczki z banku de facto podnosząc stopy)
                500+ zamożni - nie zwrócą większej uwagi, nie będzie miało wpływu na ich wydatki, zresztą i oni część kwoty oddadzą w podatkach itp.
                Efekt 500+ jest/będzie tu i teraz, krótkotrwały - akurat żeby teraz opchnąć mieszkanie za obwodnicą po (aktualnie) już o 500-1000zł na metrze wyższych cenach ale nic poza tym, za chwilę jego oddziaływanie na rynek nieruchomości będzie zerowe lub negatywne (ze względu na rosnące zadłużenie państwa a ślad za nim wzrost stóp procentowych). Na tej podstawie developerzy nie będą się (masowo) decydowali na budowę osiedli na prowincji bo to duże ryzyko

                • 0 0

              • Mieszkania za 500 tyś z celowaniem w najmem za 1 tyś nikt nie kupi bo wiadomo

                Ale 500 na pierwsze dziecko uruchomi wiele samotnych matek, które kupią własne mieszkanie za 250 tyś bo wcześniej nie mogły. Ta liczna grupa do tej pory na rynku nie jest aktywna i często mieszka z rodzicami.

                • 0 5

            • Jak to nic do zaoferowania? Uczelnie na wyższym poziomie, lepszą pracę i niższe koszty utrzymania względem zarobków

              A co takiego Gdańsk ma do zaoferowania poza regionalną hegemonią? No wiem, że jest morze. I dlatego ten najem krótkoterminowy.

              • 1 0

          • A czy aby nie dążymy do modelu w którym ludzi nie stać na własne mieszkanie i je wynajmują jak to jest często na zachodzie ? (1)

            • 2 2

            • Dążymy do modelu Niemieckiego 60% najem od panstwa lub gminy, a 40%

              prywatne. Tyle, że w pozostałej części UE proporcje są odwrotne - tak jak w Polsce, czyli 60 % własność, a 40% najem.
              Ceny z programu mieszkanie plus w Gdyni gdzie m2 z dojściem na własność na zad... Kacze Kufry mówią jasno, że jak państwo się za coś bierze to będzie drogo. M2 kosztuje miesięcznie 1000 zł. Biorąc kredyt w PKo na 30 lat rata wychodzi 831 zł. Czyli biorąc mieszkanie za 1000 od państwa ryzykujemy dodatkowo, że część bloku będzie wymieszna z mieszkaniami bez dojścia co obniża wartość lokalu.

              • 1 1

        • Dla mnie wyznacznikiem do oceny cen mieszkań jest rentowność najmu (5)

          A aktualnie wygląda to słabo. Rentowność na poziomie 4% brutto z ryzykiem dalszych spadków cen najmu (niestety na wzrosty w Gdańsku bym nie liczył) to bardzo słabo i w zasadzie wyklucza zakupy inwestycyjne szczególnie w dolnym tarasie. Wydaje mi się, że w Gdański jest za dużo mieszkań, może tylko nie wszystkie w rękach tych co je potrzebują

          • 3 0

          • Bo bierzesz pod uwagę rentowność inwestycji przy finansowaniu z kredytu a to ryzko nie do przewidzenia (4)

            Drobne ruchy mogą zburzyć sens takiego posunięcia. Inwestuję tylko z gotówki i wtedy mam bardzo duży bufor bezpieczeństwa.

            • 2 1

            • Wbrew pozorom to zakupy na kredyt mogą być dziś bardziej sensowne niż gotówka (2)

              Mając gotówkę można ją zainwestować w lepsze inwestycje niż mieszkanie na wynajem.
              Natomiast gdy nie masz/nie angażujesz własnego kapitału jedynie podpisujesz zobowiązanie że to mieszkanie formalnie jest Twoje i będziesz pilnował by (różni) obcy ludzie spłacali kredyt na to mieszkanie. W zamian dajesz swoją zdolność kredytową no i różne ryzyka - ale kapitałowo nie mrozisz swojej gotówki (lub tylko część). Sumarycznie więc masz zysk za ryzyko a wtedy stopa zwrotu ma mniejsze znaczenie - nie jest to wtedy stopa zwrotu z kapitału tylko premia za ryzyko.
              Czy opłaca się ryzykować za średnio 3-4% rocznie (plus/minus ewentualne spadki/wzrosty cen nieruchomości)?

              • 2 1

              • Za 3- 4 % ryzykować się nie opłaca ale

                Ci co kupili za gotówkę 4 lata temu są 30- 40 % do przodu a ci co za pożyczone nie, bo to nie ich. Ci pierwsi mogą wykorzystać sytuację i wyjść na górce. A kto piwrwszy ten lepszy.

                • 1 1

              • Serio ?

                Kredyt to zawsze ryzyko, zarówno kredytobiorcy jak i banku. To cienki lód więc po co na niego wchodzić jak się ma gotówkę? Skredytować to ja mogę biznes ale nie zakup mieszkania nawet inwestycyjnego bo marża na aekiej inwstycji ma bardzo wąskie gardło.

                • 0 1

            • Absolutnie nie biorę żadnego kredytu pod uwagę

              4% brutto to realnie poniżej 3% na rękę. Biorę pod uwagę podatek, odświeżenia, sukcesywna wymiana wyposażenia, dużu remont po 20 latach. Puste przebiegi. Dodatkowo ryzyko zniszczeń, problemów z najemcami . Biorąc to wszystko do kupy to 2,5 % zysku rocznie to dla mnie nie jest warte zachodu. Kiedyś ktoś na jakimś forum napisał, że uwzględniając wszysykie czynniki to rentowność brutto powinna być na poziomie 7% aby to było sensowne i takie też jest moje zdanie.

              • 3 0

    • Celowo nie napiszę od jakiego dewelopera mam mieszkanie ale nie we wszystskich punkatch masz rację: (9)

      1 u mnie też nic nie pęka
      2 fakt, darmowych miejscu mnie nie ma ale jak jadę do rodziny co mieszka w takim bloku co niby są to też ich nie ma bo aut jest pełno. Musieli wykupić miejsce na strzeżonym parkingu bo jak wracali po 17 do domu to nie mieli gdzie swojego auta już zaparkować
      3 co Ci ludzie starsi upilnują ? Tyle samo co ochrona na moim osiedlu i kamery. Złodziej nakłada kominarę i robi co chce
      4 wynajem jest w każdy bloku, mniejszy lub większy ale jest wszędzie
      5 tu masz rację, piwinica jest za free w starym bloku ale nie ma za to windy i hali garażowej z które wózkiem sobie wwożę zakup wprost do domu i nie muszę się śpieszyć gdy pada
      6 czynsz mam 512 zł za 68M z 2 miejscami w hali i 2 piwnicami
      7 budynek tak docieplony, że prawie nie musimy grzać, już mam zwrot za pierwszy okres rozliczeniowy
      8 Wątpię, bo fundusz remontwoy Cię zżera

      • 19 16

      • niech zgadnę gdzie te cuda... (3)

        ...Robyg na Jabłoniowej!

        • 5 6

        • Robyg, tak ale Morenova. Bardzo dobrze zbudowane bloki, I etap najlepszy. (2)

          • 3 11

          • Te bloki nie mają 2 lat, więc nie wiesz co to Robyg (1)

            też myślałem, że mam wszystko równe i porządne. Po 6 latach:
            1 uszczelki w oknach padły,
            2. parapet podszedł wodą i spęczniał
            3. zawiasy w drzwiach do wymiany i zamek się zacina mimo smarowania\
            4. zanim poleci ciepła woda z kranu to z 10 sekund leci najpierw zimna
            5. dużo instalacji różnych technicznych wymaga poprawek przez wspólnotę

            no i najgorsze. Ściany takie "grube", że słyszę co sąsiad oglada w tv.

            • 5 1

            • Sporo z tego to Twoja wina

              1 uszczelki co jakiś czas trzeba natrzeć wazeliną bo każda guma traci właściwości
              2 to może być związane z tym pierwszym, jako następstwo
              3 to częsty problem po cekolowaniu, wszystkie mechanizmy jak i zawiasy powinny być dokładnie oczyszcone i nasmarowane bo po jakimś czasie stanie się to o czym piszesz
              4 tu to mnie rozbawiłeś bo to normalna sprawa, zwłaszcza na wysokich piętrach
              5 a to akurat prawda, u nas też jest sporo poprawek
              6 ja tego problemu nie mam kompletnie. W ogóle nie slyszę sąsiadów

              • 0 0

      • Też się nie zgodzę z tym, że w starym jest lepiej i taniej (4)

        U nas: nic nie pęka, blok nie akustyczny, szeroka klatka schodowa, odizolowane korytarze od mieszkań, piwnica jest na poziomie hali więc można zjechać windą, czynsz z c.w.u, zimną wodą i ogrzewaniem za 80m2 zimą 900 zł (przy 23 stopniach w srodku), wiosna - jesień 450 zł, 3 operatorów internetu i kablówki, 2 miejsca mam wykupione na własność, nie ma gazu, wentylacja mechaniczna - nie ma smrodu gotowania na klatkach, oswietlenie ledowe. Czysto i estetycznie. Nowe 6 lat temu kupowałem za 5000 za m2. Do centrum 15 minut z buta.

        • 6 3

        • Copernicus?

          • 0 0

        • Wysoki ten czynsz jak diabli. (1)

          70mkw, zima 450zł (21 stopni - tak lubię), lato 300zł. Mieszkanie kupione 13 lat temu za 2300zł/mkw. Do centrum z buta 45 minut.

          • 1 0

          • Doczytałeś? Podałem całość opłat z prądem i kablówką

            ciepłą i zimną wodą i śmieciami.

            • 0 1

        • Czajkowskiego

          • 1 0

    • Znajoma z Zaspy przyjechała do mnie w niedzielę w odwiedziny - autobusem... (2)

      ...bo wiedziała ze jak wróci pod wieczór to nie będzie miała gdzie zaparkować auta. Tak dużo wolnych i darmowych miejsc oferuje wielka płyta

      • 10 11

      • A w nowym budownictwie jest lepiej twoim zdaniem?

        Problem polega na tym, że samochód stał się zbyt tanim zagracaczem przestrzeni. Mam sąsiada, co ma trzy - swój, żony i służbową furgonetkę. Żadne tradycyjne osiedle nie przetrzyma takich ekscesów.

        • 3 0

      • Dobra, dobra

        Po prostu chciała strzelić sobie kielicha :)

        • 6 0

    • A ja obecnie wynajmuje mieszkanie w bloku z wielkiej plyty (Zabianka). Zastanawialismy sie nawet nad jego zakupem, ale cena za m2 jest identyczna jak w wypadku mieszkania od dewelopera, ktore w koncu kupilismy w odleglosci kilometra od obecnego bloku. Co nas do tego sklonilo?
      1. wyremontujemy sobie wszystko od podstaw, bez prostowania okropnie krzywych scian i maskowania rury odplywowej wystajacej z podlogi kuchni.
      2. wolimy salon z aneksem od kuchni bez okna, ktora mamy w wielkiej plycie.
      3. wsrod sasiadow nie ma nikogo w najszym wieku. Pol klatki to emeryci, ktorym wszystko przeszkadza, a drugie pol to mieszkania wynajmowane studentom, a w sezonie letnikom. Cisza "gwarantowana"
      4. Masa moli na klatce, ktore biora sie pewnie z jakichs starych pawlaczy.
      5. Bedziemy mieli normalnej wielkosci balkon, na ktorym zmieszcza sie wiecej niz dwie stojace osoby.

      • 4 0

    • W budynku z lat 70 to czynsz raczej 100% wyższy. (1)

      Za coś te budynki trzeba utrzymać. Mieszkam w budynku z 2012 roku i opłacam za ok. 7 zł/m2, siostra w budownictwie z lat 70 i opłaty to ok. 13 zł/m2 w tym rozpadająca się winda.

      • 17 7

      • Żabianka

        Opłaty na Żabiance (bloki z lata 70-ych) ok 10 zł/m2, winda po remoncie ze 2 lata temu, klatki schodowe w trakcie.

        • 3 3

    • Gdzie takie dają

      ide kupić

      • 1 2

  • Garnizon

    wysoki standard elewacj budynków,idróg i ciągów komunikacyjnych zewnętrznych,elegancka "zieleń",a co najważniejsze-miejsce z przestrzenią publiczną ,która aż tętni życiem!!!!

    • 0 4

  • Szkaradztwo (5)

    To smutne że rzadko która inwestycja przydaje wartość dodaną, za to wiele je szpeci niezgorzej jak paskudztwo pobudowane za komuny na Zaspie.
    W ten sposób nie wyrwiemy się z architektonicznej nijakości.

    • 30 5

    • Zaspa to dzielnica bardzo dobrze zaprojektowana urbanistycznie, natomiast architektura ? ... no cóż ... na miarę ówczesnej epoki. Mimo wszystko nie przesadzałbym z krytyką, bo w sumie kolorowe klocki sensownie poukładane w plaster miodu tworzą całość dużo bardziej funkcjonalną, niż dzisiejsze budownictwo "okno w okno"

      • 2 0

    • Dodaj jeszcze paskudztwa na Brzeźnie. (3)

      Poza tym nawet jak coś ładnego powstaje to po prostu aż ciężko się to wtapia w beznadzieję obok, patrz Nadmorze.

      • 8 2

      • A ja lubię Nadmorze

        wydaje mi się, że dobrze komponuje się z charakterem dzielnicy. Poza tym był to duży krok w rozwoju tych terenów.

        • 1 1

      • Do tego dokładają się developerzy na nowych osiedlach (1)

        Nadmorze dźwiga Brzeżno z tym że ludzie od tego pogłupieli i myślą że stara płyta naprzeciwko jest warta tyle samo co nowy budynek - bo przecież tu jest wykończone - nic tylko się wprowadzać do emerytów i robali.
        Myślę że architekt miasta (jest taki ktoś czy tylko pozycja na liście płac???) powinien ingerować w estetykę zabudowy i ograniczać pomysły określając pewne wytyczne dot. zabudowy całego kwartału (dzielnicy) inaczej mamy kociokwik - np ul. Myśliwska, Srebrna, nie wspominając całej Osowej, co 50m inny developer i zupełnie inny z czapy pomysł na gzymsy kolorystykę, półcienie, półkola, kolumnady, wykusze...

        • 9 4

        • Pełna zgoda, bo w Gda brak jest odpowiedniej polityki urbanizacyjnej

          Z tym jest jak z modą, trzeba wiedzieć co do czego ubrać, jak to dobrać kształtem, kolorem aby to wszystko współgrało. W Gda jest kompletna pod tym względem samowola. Deweloper przychodzi z projektem, w urzędzie sprawdzają czy zgadza się liczba pięter i miejsc postojowych ( to już nawet mniej ich obchodzi) i jest git. To, że to kompletnie nie pasuje do istniejącej zabudowy nikogo nie interesuje. To jest jak zakładanie różowych felg do super fury. Przecież tu wszystko jest z innej bajki dlatego np od Brzeźna architektonicznie o wiele bardziej wole rejon galerii Przymorze bo tam chociaż stoją wielkie bloki to jednak jest to nowe, w miarę w jednym stylu. Brzeźno to składak z dykty i paździerza z miejscowym dodatkiem suporexu. To nie może dobrze wyglądać. Przcież jak się jedzie przez to miasto to oczy bolą od brzydoty poprzez niedopasowanie nowych inwestycji. To jest taka wyklejanka. Dlaczego nie ingerują nawet w kolor farb używanych do elewacji? Dlaczego budynki Robyga wyglądają jak współczesne getto? Czy ktoś nie rozumie, że kolory wpływają na ludzką psychikę ? Budują nowe co już na starcie jest brzydkie. Jakie będzie po latach?

          • 13 2

  • kuchnia (5)

    Plagą deweloperskich mieszkań są pokoje z aneksem kuchennym. Znalezienie lokalu z osobną kuchnią graniczy z cudem. Głupia moda.

    • 35 15

    • (2)

      Wole salon z aneksem, niz oddzielna kuchnie bez okna, jak w wypadku obecnie wynajmowanego mieszkania z wielkiej plyty.

      • 3 2

      • (1)

        Kretynizmem jest łączyć salon, kuchnie i jadalnie w jednym pomieszczeniu o wymiarax max 20m2... w ten sposób ani porządnej kuchni, ani porządnego pokoju... Durna moda i tyle.

        • 1 2

        • no ... z 20 m2 najlepiej jest wydzielić kuchnię, salon i że dwie sypialnie ;)

          • 1 0

    • Bo teraz jest trend na salon z aneksem. Ja tak mam w Zajezdni Wrzeszcz i polecam. KIedy nie ma merazu minimum 70 m kw. to naprawdę jest lepej

      • 1 0

    • Osobna kuchnia ? toż, to przeżytek, podobnie jaj kaflowe trzony kuchenne.

      • 1 2

  • (2)

    Przy obecnych cenach za metr jakie oczekują deweloperzy to kupują tylko desperaci i ci co nie mają kompletnie wyjścia.

    • 10 0

    • ... raczej ci, co mają kasę

      • 1 2

    • Krzycz Trybson!

      Zapomniałeś jeszcze o geniuszach inwestycji "kup na górce, sprzedaj w dołku".

      • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane