• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy ład przy zakupie mieszkania lub budowie domu. Komentarze

Ewa Budnik
23 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Po tym jak program Mieszkanie Plus nie przyniósł zapowiadanego wysypu mieszkań, potrzebne były nowe propozycje rozwiązań wspierających rozwój mieszkalnictwa. Właśnie powstały. Po tym jak program Mieszkanie Plus nie przyniósł zapowiadanego wysypu mieszkań, potrzebne były nowe propozycje rozwiązań wspierających rozwój mieszkalnictwa. Właśnie powstały.

Przedstawione niedawno przez rząd nowe pomysły na wspieranie Polaków w dochodzeniu do zapewniania sobie własnego lokum nadal są zbyt mało konkretne, by rzeczowo je ocenić. Na tym etapie analiza przedstawionych kierunków budzi tyle samo obaw co nadziei.



Czy zapewnienie wkładu własnego do kredytu na zakup mieszkania to dobry pomysł?

Polski Ład to na razie lista rządowych planów, dotyczących zmian w różnych obszarach życia Polaków, także tych dotyczących polityki mieszkaniowej. Dopóki nie pojawią się konkretne ustawy można uznać je za nowe kierunki, które w swoim założeniu wspierać mają przede wszystkim rodziny z dziećmi.

Premier Mateusz Morawiecki przy okazji prezentacji programu przyznał się do porażki poprzedniego programu Mieszkanie Plus, w ramach którego w ciągu kilku lat w całej Polsce powstać miały tysiące mieszkań na wynajem z niskim czynszem i możliwością dojścia do własności mieszkania (na całe Trójmiasto powstało tylko jedno osiedle, oddanie kluczy do mieszkań opóźnione było o ponad półtora roku).

- To bolączka wszystkich rządów III RP. To co osiągnęliśmy to zdecydowanie za mało. Mogę powiedzieć, że ten program, który w pierwszej odsłonie zaproponowaliśmy nie wyszedł tak jakbyśmy chcieli - powiedział Mateusz Morawiecki przyznając się przy tym do potknięcia. - Dlatego przebudowaliśmy nasz program mieszkaniowy, będzie się on składał z kilku nowych komponentów.
Przypominamy najważniejsze z nich:

Nowy Ład. Zobacz pełną listę zmian proponowanych w programie



Mieszkanie bez wkładu własnego



Państwo zamierza osobom od 20 do 40 roku życia zapewnić gwarancje bankowe przy zakupie na kredyt pierwszego w życiu mieszkania z rynku pierwotnego, wtórnego lub przy budowie domu (tzw. program poręczeniowo-gwarancyjny). Ma ona wynosić do 40 proc. ceny mieszkania i do 100 tys. zł. Ma to umożliwić szybki zakup mieszkania osobom, które nie są w stanie odłożyć wymaganego przez banki wkładu własnego.

Sprzedaż mieszkania. Z biurem nieruchomości czy bez?



Dodatkowo, by premiować rodziny, rząd przewiduje umarzanie kredytu (maksymalnie do 150 tys. zł) w miarę pojawiania się na świecie kolejnych dzieci. Przy narodzinach drugiego dziecka rodzina liczyć może na 20 tys. dopłaty, trzeciego 60 tys. zł i 20 tys. zł przy każdym kolejnym dziecku.

Bony mieszkaniowe



Mają wspierać osoby, których nie stać na zaciągnięcie kredytu mieszkaniowego na zakup mieszkania. Będzie on wsparciem przy wynajmie, nabyciu pierwszego mieszkania lub domu lub też jego budowie. Przewidywane są dwa rodzaje takich bonów:

  • Społeczny bon mieszkaniowy będzie przeznaczony na wpłatę tzw. partycypacji w TBSie lub Społecznej Inicjatywie Mieszkaniowej - SIM (to spółki działające na podobnych zasadach jak TBS) lub wkładu mieszkaniowego w spółdzielni mieszkaniowej - SM.
    Jednoosobowe gospodarstwa domowe otrzymałyby pomoc w wysokości 5 tys. zł, małżeństwo bez dzieci - 10 tys. zł, małżeństwo z jednym dzieckiem - 25 tys. zł, z dwojgiem - 40 tys. zł.
  • Rodzinny bon mieszkaniowy dla rodzin z co najmniej 3 dzieci lub osób z niepełnosprawnością. Będzie mógł zostać przeznaczony na partycypację w SIM/TBS, wkład mieszkaniowy w SM, a także na nabycie mieszkania lub domu jednorodzinnego albo budowę domu.

    Jeżeli rodzina przed przyznaniem bonu nie posiadała własnego mieszkania lub domu jednorodzinnego albo jeżeli powierzchnia tego domu lub lokalu nie przekraczała 65 m kw., wysokość bonu dla rodziny z trojgiem dzieci wyniesie 100 tys. zł. Kwota ta będzie dodatkowo podwyższana o 15 tys. zł za każde kolejne dziecko.

    Jeśli rodzina posiadała wcześniej mieszkanie większe niż 65 m kw. kwota bonu dla rodziny z trojgiem dzieci wyniesie wówczas 55 tys. zł i również będzie podwyższana o 15 tys. zł za każde kolejne dziecko.


Dom do 70 m kw. bez pozwolenia



Realizacja budynków jednorodzinnych o powierzchni zabudowy do 70 m kw. ma być możliwa bez pozwolenia, bez kierownika i książki budowy, a jedynie na podstawie zgłoszenia.

Premier zaznaczył jednak, że możliwe to będzie o ile taka zabudowa przewidziana jest w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, a gminy gdzie pokrycie planami jest niewielkie otrzymają finansowe wsparcie, by procesy te przyspieszyć.

Roman Paczkowski, twórca Kooperatywy Mieszkaniowej Pomorze, propagator dochodzenia do własności mieszkania przez zbudowanie go w ramach kooperatywy

Trudno precyzyjnie ocenić rządowe propozycje, ponieważ są one jeszcze zbyt mało konkretne. Jeśli chodzi o zapowiadane dopłaty do wkładu własnego za słuszny uważam wniosek, że doprowadzą one wprost do wzrostu cen nieruchomości na rynku - skoro będzie więcej pieniędzy po stronie kupujących, to zwiększony popyt doprowadzi do podniesienia cen przez deweloperów.

Także propagowanie budowy domów bez konieczności uzyskania pozwolenia na budowę, tylko na podstawie zgłoszenia, niewiele pomoże. Obie procedury tak naprawdę niewiele się różnią. Pomoc rządu w zakresie budowy domów nie sprawdzi się w Trójmieście, bo na przykład w Wiczlinie, gdzie grunty są najtańsze w Gdyni, działka kosztuje 500 zł za m kw. Ze względu na wymogi planu miejscowego, aby na działce wybudować dom, to musi ona mieć minimum 500-600 m kw. czyli wydać trzeba 300 tys. zł. To kosztuje więcej niż budowa domu jednorodzinnego.

Oczekuję także, że powstanie w końcu ustawa poświęcona kooperatywom. Fundacja Habitat, prywatna osoba z Gliwic oraz ja napisaliśmy trzon ustawy o kooperatywach. Leży ona obecnie w zamrażarce sejmowej. Tymczasem po dyskusjach z bankami dopracowany jest w niej nawet model finansowania budowania mieszkań dla osób, które mają bardzo niską zdolność kredytową. Kooperatywa to lepsze rozwiązanie niż TBS czy społeczna inicjatywa mieszkaniowa, bo jej istnienie nie generuje praktycznie żadnych kosztów - nie ma spółki, siedziby, prezesa, doradcy itd. Niestety bon mieszkaniowy premiuje tylko spółdzielnie mieszkaniowe, TBS-y oraz organizowane przez gminy inicjatywy mieszkaniowe.


Małgorzata Janucewicz, prezes Stowarzyszenia Pomorskiego Pośredników Obrotu Nieruchomości

Trudno precyzyjnie ocenić założenia nowego programu dopóki nie będą one znane w pełnym zakresie. Jednak moje pierwsze przemyślenie jest takie, że znowu z pieniędzy budżetowych, czyli naszych wspólnych, będziemy zasilać kieszenie deweloperów. Skoro kredyty mają być bardziej dostępne, to obawiam się powtórki scenariusza z lat 2005-2008 kiedy nadmierny dostęp do kredytów doprowadził do kryzysu. Zwiększony popyt na mieszkania spowodował wzrost cen z rynku pierwotnego. A przecież to jest zawsze reakcja łańcuchowa - kiedy rosną ceny nowych mieszkań, droższe stają się także mieszkania z rynku wtórnego. Każdy ogłaszany do tej pory program tego rodzaju w efekcie powodował wzrost cen mieszkań. Tymczasem wciąż czekamy na zatrzymanie ich wzrostu. Jeśli mieszkanie w falowcu na Przymorzu kosztuje już 9 tys. zł za m kw. to mamy do czynienia z zachwianiem.

Zamiast inwestowania w rozwój budownictwa deweloperskiego, postulowałabym dofinansowanie rozwoju budownictwa społecznego. Od 30 lat nie powstała w Polsce konsekwentnie realizowana polityka w tym zakresie. Młodzi ludzie wydają pieniądze na wynajem, bo nie mogą pozwolić sobie na zakup drogiego mieszkania od dewelopera. Tą lukę powinien uzupełnić rząd - wydawać pieniądze w bardziej racjonalny i przyszłościowy sposób.


Ewa Budnik, koordynator Serwisu Dom i Nieruchomości w portalu Trojmiasto.pl

Być może zapisy w projektach ustaw rozwieją wątpliwości, jednak na tym etapie warto zwrócić uwagę na kilka elementów:
  • Premier mówił co prawda, że w ramach programu "Mieszkanie bez wkładu własnego" wkład ten będzie pokrywany do 40 proc. ceny nieruchomości i 100 tys. zł, ale już na stronie ministerstwa doczytać można, że de facto będzie to program poręczeniowo-gwarancyjny. Oznacza to udzielanie gwarancji bankowych. A to nie jest żywa gotówka, która wykładana będzie na start za nabywcę, który przed bankiem powinien się wykazać jej posiadaniem. Pytanie w jakiej formule zostanie to zorganizowane, bo banki z całą pewnością będą działać po swojemu - badać wiarygodność swojego klienta: źródło i wysokość jego dochodów, zdolność kredytową itd.
  • Warto zadać sobie pytanie czy umożliwianie zaciągnięcia kredytu nabywcom, którzy nie byli w stanie zgromadzić wkładu własnego, nie jest zaprzeczeniem wprowadzonej przed kilku laty przez Komisję Nadzoru Finansowego rekomendacji. Narzucała ona obowiązkowy wkład własny po to, by ograniczyć zaciąganie kredytów mieszkaniowych ponad możliwości finansowe nabywcy. Pamiętajmy także, że w bliższej lub dalszej perspektywie podniesione zostaną stopy procentowe, co spowoduje wzrost rat spłacanego kredytu.
  • Zapowiedź programowa przewiduje wprowadzenie limitu ceny metra kwadratowego nabywanej nieruchomości, po przekroczeniu której uzyskanie gwarancji zabezpieczającej wkład nie będzie możliwe. Nie wiadomo na razie jakiej wysokości będzie ten limit i w jaki sposób będzie wyliczany. Doświadczenie rynku trójmiejskiego z poprzedniego programu wspierającego zakup pierwszego mieszkania - Mieszkanie dla Młodych (MdM), gdzie dostępność mieszkań z dopłatami była bardzo duża w porównaniu z resztą kraju, pokazuje że limitowanie cen może doprowadzić do ich wzrostu. W MdM limit dla nowych mieszkań w Gdańsku był na tyle wysoki, a popyt na nie na tyle szeroki, że deweloperzy podnieśli nieco ceny mieszkań, by w pełni wykorzystać możliwości programu.
  • Bon mieszkaniowy w większości przypadków przeznaczony będzie do wykorzystania w TBSie, inicjatywie społecznej lub spółdzielni mieszkaniowej. Taka produkcja mieszkaniowa w Trójmieście jest znikoma, zatem z tej pomocy w Gdańsku, Sopocie i Gdyni nie skorzysta prawie nikt za wyjątkiem rodzin z co najmniej 3 dzieci i osób niepełnosprawnych, które nieruchomości wybierać mogą również od deweloperów i z rynku wtórnego.
  • Budowa domu jednorodzinnego na zgłoszenie, zamiast po uzyskaniu pozwolenia na budowę i to bez limitu powierzchni już jest możliwa od 2015 roku. Jeśli w ciągu 21 dni urząd nie wyrazi sprzeciwu, można budować (na pozwolenie czeka się do 65 dni). Nie ma jednak w rządowych propozycjach mowy o skróceniu czasu przygotowania budowy - np. doprowadzeniu mediów co nadal trzeba będzie szczegółowo ustalać z ich dostawcami albo przekonaniu banków, by na budowę prowadzoną na podstawie zgłoszenia udzieliły kredytu. Polski ład zwolnić ma także z obowiązku prowadzenia budowy domu do 70 m kw. przez jej kierownika. Pytanie jednak... czy jest to rozsądne?

Opinie (381) 7 zablokowanych

  • (5)

    Ja się pytam kto to wszystko będzie finansował?

    • 64 3

    • My, społeczeństwo! A raczej ta jego część, której jeszcze chce się pracować...

      • 34 3

    • Ja naprzyklad. Wyborca antypis.

      Zarabiajacy kilkanascie tysi co miesiac.

      • 20 4

    • Ta część społeczeństwa która państwo okrada w podatkach

      zrzuca się na tą część społeczeństwa która robi na czarno a i tak pobiera wszystkie 500+ i inne benefity. Złodziejstwo w białych rękawiczkach.

      • 24 1

    • Jak to kto? (1)

      Przecież z założeń rządowych wynika wprost, że cały ten Nowy Wał mają zasponsorować mikroprzedsiębiorcy. Czekam tylko jak mi jeszcze "bykowe" dowalą za karę, że niestety nie mam dzieci.

      • 21 1

      • Bykowe

        Właściwie 500+ jest formą bykowego- podatki płacą wszyscy a część osób je "odbiera" w formie 500+.

        • 11 0

  • Głównym efektem będzie kolejny wzrost cen. (3)

    I kto za to zapłaci?

    "Pan zapłaci, pani zapłaci ... społeczeństwo"

    • 67 1

    • Dokładnie (2)

      Ale o to im chodź. Sytuacja mieszkaniowa w kraju to skutek bandyckiej polityki tego i poprzednich rządów

      • 1 1

      • Wow. Ile merytorycznej treści :) (1)

        Odkrycie stulecia, że sytuacja gospodarcza danego kraju (nie tylko mieszkaniowa) zależy od polityki rządów

        • 0 0

        • to weź sobie wyobraź że większość ludzi tego nie rozumie

          dla nich nieistotne czy rządzą zwolennicy etatyzmu gospodarczego czy przeciwnicy. Ważne że "dobrze gadają" z mównicy.

          • 0 0

  • Czkawka przez długie lata...

    • 34 2

  • A na końcu się okaże, że ten bon to był bon-bon, czyli z francuska cukierek.

    Cukierek który ma zachęcić do głosowania na obecną tzw. władzę.

    • 43 4

  • (19)

    Tanie, państwo,a co za tym idzie, niskie, proste podatki. Nagrody a nie kary, za pracę i inicjatywę..Nie wydawanie cudzych pieniędzy na nie swoje cele.. To jest dobry pomysł na rozwój i zasobne, silne państwo.

    • 228 6

    • To (16)

      Pobożne życzenia.

      • 29 5

      • Nie Boga, a Twoje życzenie spełnia się przy urnie.

        • 28 5

      • Tutaj każdy plusuje (14)

        a na wyborach tylko pis/po i się później wszyscy dziwią, że nic się nie zmieniło. Gdzie tu logika?

        • 26 3

        • Czuję tu agitację na rzecz Konfy (13)

          Może i zagłosowałbym na nich ze względu na program w zakresie gospodarki i podatków, ale niestety nie przyłożę ręki do tego, żeby krajem rządzili katoliccy talibowie pod rękę z naziolami.

          • 27 18

          • (6)

            Wolę katotaliba, niż katolewaka, czy homoliberała

            • 11 20

            • Nie ma kogos takiego jak katolewak lub homoliberał. (3)

              • 9 10

              • jakie to ma znaczenie, jak wiadomo " oco kaman"

                • 0 6

              • (1)

                Katolewak - PiS
                Homoliberał - Lewica Rakiem

                • 13 3

              • chyba Katokomuch jak już, lewaków to oni już dawno przegonili

                • 2 0

            • miałeś jednego katolika naziola za zachodnią granicą i źle się to skończyło, jak rozpętał II Wojnę Światową (1)

              wystarczy już takich z pasami z napisem Got mit uns i tym podobnymi, w obojętnie jakim języku

              • 1 2

              • Kto katolikiem, wujek A.? Katolikiem? xD

                "Wiarę w Boga należy tracić jak zęby mleczne" to jego słowa. Poza tym nazizm to ideologia socjalistyczna (lewicowa), nawet w nazwie partii wujka A. jest "socjalistyczna".
                II Wojna Światowa w Europie to było zderzenie komunizmu z nazizmem, czyli dwiema odmianami socjalizmu, które od siebie różniły się jedynie poglądem na naród i klasy społeczne. Wujek A. uważał naród niemiecki za nadrzędny i on powinien przewodzić światu, a wujek S. uważał, że proletariat to klasa nadrzędna i ona powinna przewodzić światu. W pozostałych kwestiach komunizm od nazizmu niczym się nie różni. W jednym zwalczani są "wrogowie narodu", w drugim "wrogowie ludu pracującego"...
                nazizm to lewica.

                • 0 0

          • Boisz się i swój ciepły stołek, nie chcesz jasnych reguł, to wolnościowców nazywasz faszystami i terrorystami

            • 9 8

          • Żadna agitka. Zwykłe zdrowe, niepartykularne myślenie.

            • 12 2

          • zaraz tam konfa, to nie oni wymyślili reguły wolnego rynku, tylko je promują

            pytanie na czym ci zależy, mnie też wkurzają fanatyczni katolicy, niemniej wolność bierze się z zasobności. Im będziesz bogatsza tym bardziej wolna. Im mniej będzie ci państwo zabierało tym mniej będzie cię mogło szantażować. Dziś dobre wujki zabierają ci połowę tego co zarabiasz (przypomnę, dzień wolności podatkowej wypada w połowie roku, ale to ten oficjalny bo składki ZUS się w to nie wliczają, wiec tak na prawdę dużo później) i mówią jak zrobisz se dziecko to dostaniesz pięć stów. To prowadzi do totalitaryzmu. Za jakiś czas ci powiedzą, jak będziesz niegrzeczna to nie będziesz miała pracy. Powtórzy się sytuacja sprzed 89, nie mówię że dokładnie, ale taki jest kierunek państwa które coraz bardziej się wtrąca w życie ludzi. Dlatego wolałbym już słuchać katolowatych oszołomów i sam o sobie decydować niż żyć w tym co mamy teraz, albo o zgrozo tym co promuje taka partia Razem.

            • 3 1

          • Coś w tym jest (2)

            Jak Konfederacja mówi o gospodarce to miło słuchać, ale jak wyskakuje ze światopoglądem to ręce opadają. Przykład - jak kobiety protestowały po wyroku trybunału to Boask poszedł tam swoje frazesy opowiadać... a wystarczyło tylko milczeć

            • 3 2

            • dlatego ukrywają światopogląd i naprzód wysuwają ludzi gadających o gospodarce (1)

              ale światopogląd wyjdzie jak tylko dorwą się do koryta i zaczną się prześladowania

              • 2 5

              • te "prześladowania" to piczy kłak

                w porównaniu do plusów z rozwiniętej gospodarki. Prześladowani to jesteśmy teraz, ekonomicznie.

                • 1 1

    • fajnie prawisz.... (1)

      ale w tym kraju już tak na prawdę nie ma realnie na kogo głosować.
      Te same twarze w wyścigu do pełnych koryt

      • 4 5

      • Wyłącz TVP i TVN

        , Włącz internet, a zobaczysz inny świat.

        • 2 1

  • truskawki po 30zł, w knajpach 30% w gore ok , ale mieszkania to powinny być po 20 000 z taaaaki placem zabaw i parkiem

    Wszystko drożeje, mieszkania też, to normalne.

    • 24 8

  • Jedyny rząd który coś robi dla społeczeństwa. (12)

    i dotrzymuje obietnic wyborczych.. Totalnym , jak TSUE każe wyburzyć POłowę domów w Polsce, to zaraz wezmą się za wykonanie "wyroku" przy POmocy sprowadzonych "inżynierów" z Afryki płacąc im za to PO 250 tys . euro na twarz. Jeszcze nie widziałem inicjatywy , rządu , aby nie rodziła się przy akompaniamencie wycia totalnych . Nawet fundusz odbudowy ( 750 mld!!!!!!!!!!!!!!) odrzucili , aby zrobić Polakom na złość. Ważniejsze są partyjniackie rozgrywki niż dobro kraju. Dlatego pozwoliłbym rządowi działać, bez względu na opinie , które jak można przewidzieć , będą stekiem bzdur wyssanych z palca , albo z "przekazem dnia" w TVN-ie. Właśnie jesteśmy świadkami , jak Bruksela rękami Czechów usiłuje rozmontować Polskie bezpieczeństwo energetyczne , robiąc drogę dla niemiecko - russkiej rury , mającej zdominować państwa europy środkowo wschodniej. A totalni oczywiście są zatym , aby to wykonać. !

    • 12 106

    • Drodzy Państwo... (3)

      Tak wygląda przedawkowanie propagandy rządowej.

      • 51 5

      • To w TVN-ie nie przekazali (2)

        "oredzia" czajkowskiego i róży von cośtam ? A może wsPOmnieli coś na ten temat czym grozi zamkniecie elektrowni i kopalni Turów? Też nie ??
        A może coś na temat ile takich kopalni jest na terenie Niemiec i Czech w tym samym regionie i eliminacji konkurencji ?? Też nie ??? No to nieżle wam ryją kapelusze. A może coś na temat za czyje pieniądze czajkowski, śladem thuska uprawia POlityczną hucpę ? No !! Nie wierzę !

        • 7 27

        • Zdajesz sobie sprawę z tego, że PO i PiS to jedna banda złodziei? Nawet członkami się wymieniają co jakiś czas. Jak się przyjrzysz ich programom to zauważysz, że nie ma żadnych różnic...
          Ja akurat jestem zdania, że wszystkie kopalnie węgla i elektrownie węglowe należy zlikwidować, nie ważne czy to w Polsce, Czechach, czy Madagaskarze.

          • 15 3

        • Haha

          Niemcy, Rosja i inne mocarstwa nie musza zupełnie nic robić żeby pozwolić Polakom samemu się wykończyć. Wystarczy ze PiS rządzi i z każdym rokiem ten burdel coraz bardziej się pogrąża. Jak już bandyci odpadną do koryta to będziecie błagali niemiaszków i stara unie o ratunek i kilka euro jałmużny, ale zobaczycie tylko środkowy palec. Jeżeli ktoś wierzy ze Jarozbaw, wojt Pcimia, Sasin 70mln i Miś Kłamczuszek maja blade pojęcie o budowaniu silnego i bogatego państwa, to powinien dla własnego bezpieczeństwa siedzieć w tworkach lub podobnym przybytku.

          • 17 2

    • (3)

      Twoja świadomość jest mocno przyćmiona! Zacznij potrzeć bez pomocy TVpis...

      • 19 3

      • Całe szczęście , że istnieje 1 (2)

        Gdyby thusk i jego szajka nie miała wszystkich mediów w garści , to nie dotrwali by do końca pierwszej kadencji . Bo juz drugie wybory musieli fałszowac.

        • 1 22

        • Za dużo tvpiss, zdecydowanie :D

          • 18 1

        • Czy aby na pewno?

          Szajka Tuska i media? TVP polskie, Polast polski, TVN amerykański. Tylko Newsweek niemiecko-amerykańsko-szwajcarski, ale to nakład ledwo 100.000 egzemplarzy, więc o jakiej szajce Tuska piszesz?

          • 0 0

    • W sedno

      • 3 2

    • Dotrzymuje? Co programem odpowiedzialnego rozwoju klamczuszka i piatka dla zwierzat beneficjenta komuny?

      • 8 1

    • Mnie jak na razie to tylko zabiera.

      • 7 1

    • Po pierwszym zdaniu przestałem czytać...

      "jak TSUE każe wyburzyć POłowę domów w Polsce" lol

      • 0 0

  • Kolejne bzdury

    Opowiadają bzdury,dla każdego coś miłego do ucha,a powód jest jeden żeby zostać przy korycie więc powiemy wam to co chcecie usłyszeć

    • 34 3

  • Nic z tego nie bedzie

    Jesienia wybory

    • 27 6

  • Czuję się jak frajer (32)

    Kilkanaście lat temu kupiłem swoje pierwsze, malutkie mieszkanko. Uzbierałem trochę kasy, Rodzice też trochę pomogli, wziąłem kredyt i kupiłem kawalerkę. Mogłem większe, bo kredyty były łatwo dostępne, ale zwyczajnie się obawiałem, że w przypadku np. utraty pracy miałbym problem ze spłatą. Awansowałem, zacząłem zarabiać więcej i kredyt udało się spłacić przed czasem. Mogłem się cieszyć swoim ciasnym, ale własnym, tak naprawdę własnym. Żyję w miarę oszczędnie, odkładam co mogę z myślą o tym, żeby zamienić mieszkanie na większe, ale wygląda na to, że mi się nie uda. Jeśli ten Nowy Bajzel wejdzie w życie, nie ma cudów, żeby ceny mieszkań nie wzrosły. Owszem, wartość mojego też wzrośnie, ale jednocześnie wzrośnie kwota, którą będę musiał dopłacić do większego. Jestem frajerem, bo zapracowałem na swoje przy pomocy rodziny, nikt obcy mi nic nie dawał ani nie gwarantował. Płacę niemałe podatki. Jakim prawem mam z nich sponsorować mieszkania innym, często mniej kumatym i pracowitym? Odechciewa się uczciwie pracować w tym kraju. Po co, skoro można robić dzieci i spędzać dnie na czytaniu porad, jak wyłudzić jeszcze wyższe dopłaty i zasiłki. Mam wrażenie, że my normalnie pracujący na swoje potrzeby i dostosowujący oczekiwania do własnych możliwości jesteśmy ginącym gatunkiem.

    • 134 7

    • (1)

      Mam podobnie, z tym że mi nikt nie pomógł.
      Wziąłem na kredyt takie mieszkanie na jakie było mnie wówczas (2005 rok) stać. Nie załapałem się na żaden "program", "wsparcie" itp. cuda na kiju. Zacisnąłem zęby i spłacałem raty, bez względu na kryzysy itp.
      I wychodzi na to że do końca życia już w tym małym mieszkaniu zostanę.

      • 39 0

      • Przeciez ceny malych mieszkan poszly w gore tak samo jak ceny duzych

        Albo nawet jeszcze wyzej! Kupiles mieszkanie wtedy za 100 tys, dzis jest warte 250 tys. Mieszkanie marzen wtedy kosztowalo 200 tys? Dzis kosztuje 400 tys, moze 500. Krotko mowiac posiadanie nieruchomosci w bardzo duzym stopniu uodpornilo cie na wzrosty cen nieruchomosci! Co prawda wciaz bedziesz musial wziac kredyt na 250 tys, ale porownaj sobie srednia pensje dzis (5150brutto) do sredniej pensji w 2005 (2400 brutto). Ogolnie im kto wczesniej kupil tym bardziej jest do przodu. Nawet jezeli wymiana na drozsze jest pozornie drozsza. Nie jest.

        Jedynym zaradzeniem jest uwzglednianie cen nieruchomosci w koszyku inflacyjnym i adekwatne regulowanie stopami. Tak, to oznacza wyzsze stopy, to oznacza wyzsze raty, ale rowniez oznacza nizsze ceny mieszkan. Aktualna sytuacja oznacza, ze ludzie ktorzy nie maja mieszkan placa podatek inflacyjny na rzecz tych, ktorzy je maja. Oczywiscie posiadaczom mieszkan nie zalezy na spadku wartosci ich mienia... Niestety. Ale za te sytuacje mamy do podziekowania PO, bo nawet lewica stosowala sensowna polityke stop procentowych. Niestety PiS ten i**otyzm kontynuowal w najlepsze. Zreszta tego sie nalezalo spodziewac.

        • 2 2

    • Wybudowałem dom (10)

      bez niczyjej pomocy , ciężko pracując Ale widząc do jakiego upodlenia doprowadziły nierządy Platformy Okupacyjnej , wsółczuję tym wszystkim , którzy od 2015 roku musieli startować od zera, bo szajka tuska , balcerowicza, lewandowskiego , bieleckiego , doprowadziła do tego , że byliśmy niewolniczą siłą roboczą do zbierania szparagów w ojczyżnie dziadka z wermachtu. Za nierządów tej bandy uciekło z Polski 3 mln młodych , ekspansywnych ludzi , którzy już zapewne nie wrócą, bo już tam poukładali sobie życie. Był okres , kiedy emigracja ratując rodziny przed zdechnięciem z głodu przysyłała do kraju więcej pieniędzy niż dawała unia. W tym samym czasie do rajów POdatkowych wypłynęło 270 mld, a najlepiej prosperowali oszuści i złodzieje. A na koniec usłyszeliśmy , że piniendzy nie ma i nie będzie. I bardzo dobrze, że PiS coś robi dla obywateli Polski , w przeciwieństwie do wyprzedawania majątku narodowego za czapkę gruszek , "prywatyzacji " metodą na bankructwo , dewastacji przemysłu , i wszechobecnej korupcji .i nadstawiania garba do POklepania przez wdzięcznych beneficjentów z Brukseli.

      • 9 35

      • (2)

        Nie zaprzeczam temu co mówisz, tylko ja za poprzednich rządów nie miałem wrażenia, że jestem frajerem uczciwie zarabiając na swoje potrzeby. Teraz mam wrażenie, że szerokie grono leni, cwaniaków i dzieciorobów śmieje mi się w twarz, bo to ja zapłacę za ich (nota bene krótkotrwały) dobrobyt. Lada moment inflacja zacznie dotykać i ich, i mnie, tylko że ja nie zacznę jęczeć, że dej więcej, po 500+ straciło siłę nabywczą. Smutne do czasy dla uczciwych i zaradnych ludzi.

        • 39 2

        • Akurat mogłeś uczciwie zarobić

          dostając 3,50 za godzinę , na czarno , bez umowy i zusu. Nie mając bata nad głową i stawki minimalnej , "pracodawcy" tracili wszelkie hamulce . Przy największym bezrobociu od 1945 roku gnoili tych którzy pracowali na ich dobrobyt , pozbawiając ich możliwości leczenia, emerytury i normalnego życia. Efekty będziemy mieli wkrótce, bo ci niewolnicy tamtych czasów wkrótce osiągną wiek emerytalny i zasilą coraz większą grupę bezdomnych. Co się działo w regionach o strukturalnym bezrobociu , nawet nie chcę mówić, bo nie uwierzycie. Więc nie opowiadajcie tu kocopołów , ze można było uczciwie zarabiać za uczciwą pracę, bo za czasów nierządów tej bandy najlepiej prosperowali oszuści i złodzieje.

          • 5 9

        • Też się dziwię

          Też się dziwię, że jeszcze nie ma lamentu, że 500+ to mało...W 2016 to był inny koszyk w sklepie niż dzisiaj. Widocznie beneficjenci słabo ogarnięci. :)

          • 2 1

      • "przez ostanie osiem lat" i ta sama osoba "praca, pokora, umiar". Wezcie zmiencie plyte z przekazem, bo zieeew.

        • 13 5

      • Całe szczęście (4)

        ze ci ludzie skorzystali z szansy na lepsze życie i uciekli z tego syfu. Żal tych co zostali... Jakoś nikt nie pali się żeby wrócić do raju Jarozbawa.

        • 21 4

        • Ten syf, jak to słusznie nazywasz (3)

          stworzył nierząd Platformy Okupacyjnej , robiąc z Polaków niewolniczą siłę robocza.

          • 4 12

          • Gosciu odpusc, bo wychodzisz na PISlamistę (2)

            Który ma klapki na oczach i całe zło jak d**il upatruje w PO. Nie rób z siebie oszołoma, bo wszyscy tu mamy bekę z Ciebie....

            • 8 5

            • A może coś bardziej konstruktywnego ? (1)

              Jakieś argumenty , wyjaśnienia ? Nic oprócz inwektyw ? Typowe. Tylko d**il przyjmuje bezkrytyczne pranie mózgu . Za mną przemawia wiedza i doswiadczenie , a ty masz tylko rycie pały i brak umiejetności kojarzenia faktów. . Smutne.

              • 4 2

              • Megalomania przemawia przez ciebie:)

                • 4 2

      • Dziwne, że za PiS nikt do Polski nie chce wracać. Podobno teraz wg troli jest dobrze więc w czym problem ?

        • 19 3

    • (13)

      Dokładnie tak jest jak opisałeś, uczciwie ciężko pracujący polak jest dojony ze swojej pensji a bandy dzieciorobów żyją sobie na socjalach w mieszkaniach socjalnych które opłaca im mops!

      • 34 5

      • (10)

        Gdyś darował sobie określenie "dziecioroby" zasługiwałbyś na łapkę w górę, a przez taki wpis zasługujesz łapką w....

        • 6 17

        • Prawda boli? (1)

          Obecny (nie)rząd pomaga tylko nierobom-dzieciorobom

          • 16 3

          • Naucz sie czytać ze zrozumieniem

            Być może jeszcze nie jest za późno i posiądziesz tę umiejętność z poziomu szkoły podstawowej

            • 4 11

        • Przeczytaj zanim zaczniesz wirtualnie machać łapkami (7)

          Dziecioroby to osoby, które robią sobie dzieci nie będąc w stanie zapewnić im sensownych warunków do życia i wychowania własną pracą, więc wyciągają ręce wszędzie, gdzie się da, co więcej często w kolejnych potomkach upatrują swojej szansy na jeszcze większe dejowe łupy. Wspieranie ich przez rząd z naszych podatków to zbrodnia. Natomiast rodzice to osoby, które postanowiły o powiększeniu rodziny, biora odpowiedzialność za jej utrzymanie i dla takich osób bardzo chętnie widziałbym bonus w postaci ulg w podatkach. Tym sposobem wpieralibyśmy odpowiedzialnych ludzi, a nie dzieciorobów właśnie. Nie mam nic przeciwko rodzino z dziećmi, ich sprawa. Nie mam nic przeciwko ulgom w podatkach dla takich rodziców, ani też przeciwko wsparciu finansowemu dla rodziców dzieci niepełnosprawnych, które wymagają opieki. Konkretnemu wsparciu, a nie namiastce. Natomiast dzieciorobom (nie rodzicom) należy się kopniak w siedzenie i niech zapracują na to, co zmajstrowali.

          • 15 2

          • Idż dalej !!!! (3)

            hitler odbierał dzieci podludziom , którzy według niego nie POwinni się rozmnazać, i tylko z Polski porwał około 250 tys dzieci( liczba może być nawet dwukrotnie większa), i przekazał je do adopcji niemcom. Warunek był jeden ! Aryjskość . Czyli blond i niebieskie oczy . Większość do tej pory nawet o tym nie wie. To dotyczy tylko Polski . A gdzie reszta ?
            Głąbie jeden ! Ktoś musi zapracować na twoją emeryturę, bo system jest taki , że niestety zależy to od kolejnych pokoleń którym trzeba stworzyć warunki , aby chciały sie rodzić. We wszystkich cywilizowanych krajach ( i nie tylko) jest system wspierania rodzin. Polska do 2015 roku była jednym z nielicznych , w którym go nie było i robiło się wszystko , aby młodzi ludzie uciekali i rodzili dzieci na emigracji . Jak wszędzie na świecie , jest drobny odsetek patologii, ale wierz mi , ze są to jednostki, a 99,99% Polskich rodzin wie jak należy o nie dbac.

            • 2 13

            • PISuary to najgorszy SYF

              Jaki się przytrafił naszemu krajowi. Najgorsze że tyle bezmizgow mamy w kraju i na nich głosują..... porażające.

              • 9 2

            • (1)

              ktoś, kto w 2021 roku pisze "POwinni" powinien mieć dzieci odbierane z urzędu

              • 2 3

              • Rozumiem - opcja niemiecka

                • 1 2

          • (2)

            Rozbudowałeś wersję definicji dziecioroba na potrzeby usprawiedliwienia swojej lekkomyślności :)

            • 2 4

            • (1)

              Zafascynowałeś mnie, rozwiń proszę. Na czym polega ta lekkomyślność?

              • 2 3

              • Lekkomyślność to inaczej krótkowzroczność, brak wyobraźni, nierozważność, ale również głupota, durnota i draństwo. Dobierz sobie określenie według własnego uznania ;)

                • 2 1

      • dziecioroby to margines, niewielu jest takich (1)

        nie twierdzę że to nie problem. To jest problem ale niewielki

        • 0 0

        • Zdziwiłbyś się, jak duży jest to problem...

          Zatrudnij się w MOPR, albo w GCŚ.

          • 0 0

    • Trzeba było kraść jak Nowak ! (2)

      to byś nie miał poczucia, że jesteś frajerem. Ale trzeba było się zapisać do popzpr, to by ci nojman zapewnił bezkarność.

      • 3 3

      • To Nowak został skazany? (1)

        Nie słyszałem żeby był skazany za kradzież i siedział w więzieniu. Ale w TVPIS już go osądzili.

        • 1 4

        • Dobrze ze go osadzili

          • 0 0

    • Nie popieram tego programu, jak i innych rozdawniczych

      Szczegolnie gdy rozdaje sie pieniadze bankom i bogatym deweloperom.

      Ale twoja argumentacja tez za duzo sensu nie ma. "Zapracowalem na swoje przy pomocy rodziny". To brzmi jak zart, ktos to napisal na powaznie. Albo zapracowales sam, albo dzieki pomocy rodziny. Troche pokory i szacunku do ludzi, ktorzy np. nie maja rodziny.

      Natomiast jezeli kupiles kawalerke nascie lat temu to zaplaciles za nia 100-150 tys (jezeli to bylo w miescie). Dzis takie kawalerkisa warte 250-350 tys. Ciezko mi uznac za ofiare systemu osobe, ktora na swoim mieszkaniu w kilkanascie lat zyskala 100% wartosci. Niestety, system niskich stop, tanich kredytow i druku pieniadza powoduje niewspolmierna inflacje na rynku nieruchomosci. Tak, tu nie ma mowy o zadnej aprecjacji, jest gola inflacja. Ale zyskuje na niej kazdy kto ma juz nieruchomosc, nawet jezeli jest kupiona na kredyt. Ba, szczegolnie jest jest kupiona na kredyt. Bales sie ryzyka, kupiles male mieszkanie, nie lubisz miec kredytu. OK, to sa twoje swiadome decyzje. Sa ludzie, ktorzy lubia zylke, nabrali kredytow pod korek i sie dzieki temu obrobili, ale i tacy, ktorych to puscilo z torbami.

      • 2 2

    • Masz rację, tylko

      Masz rację, tylko nas, uczciwie pracującyh widocznie jest mniej. Obiecaj ludziom 500+, zasiłki i 13-tą emeryturę i już masz 40% przy urnie...

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane