- 1 Ile kosztuje sprzątanie klatek schodowych? (5 opinii)
- 2 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (14 opinii)
- 3 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (237 opinii)
- 4 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (238 opinii)
- 5 Barometr Cen. Stabilizacja cen najmu (129 opinii)
- 6 Jak i kiedy czyścić sprzęty AGD? (14 opinii)
Płacisz czy słońce, czy deszcz
Innymi słowy zapłacimy za deszcz, grad, czy śnieg, które spadną (lub nie), np. na nasz dach, a potem spłyną do kanałów. Kwota, jaką przyjdzie nam uiścić uzależniona jest od powierzchni dachu. Średnia roczna opłata za jego metr kwadratowy to około 1,40 zł.
- Wysokość opłaty zależy od powierzchni ściekowej, czyli powierzchni dachu lub od powierzchni utwardzonej czyli np. w sytuacji, gdy przed domem zamiast ogródka znajduje się asfalt, czy kostka - wyjaśnia wiceprezydent Gdańska Maciej Lisicki.
Kogo ten podatek obejmie? Z pewnością uszczuplenie swojego budżetu odczują właściciele domów, przedsiębiorcy, zakłady przemysłowe, szkoły, parafie, duże sklepy. Jak się jednak okazuje największym płatnikiem będzie prawdopodobnie... miasto, którego wpłaty mogą sięgnąć nawet 80 proc. rocznych przychodów.
Opłata ominie z kolei tych, którzy opady ze swojej posesji zagospodarują we własnym zakresie.
- Możemy przyjąć taką sytauację, że nieruchomość na której stoi budynek nie wrzuca wody opadowej do kanalizacji deszczowej, tylko zagospodarowuje ją w obrębie swojej własności. Wówczas obciążenia taką opłatą nie będzie. - mówi dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w gdańskim magistracie Dymitris Skuras.
Jak na razie miasto jest na etapie sondowania efektywności i form wprowadzenia "podatku od deszczu". Włodarze zdają sobie również sprawę z tego, że może on rodzić duży opór społęczny. Jeśli jednak okaże się opłacalny, w życie wejdzie najprawdopodobniej na początku przyszłego roku.
Podatek zwany popularnie "deszczowym" do końca takim nie jest. Jeśli obowiązuje, to od tego czy pada, czy nie - już nie zależy. Na jego wprowadzenie zezwala ustawa o zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków. W Polsce taką opłatę pobiera się w kilku miastach w Wielkopolsce. Do jej wprowadzenia przymierza się również m.in. Bygdoszcz
Opinie (25) 1 zablokowana
-
2007-07-11 12:05
do gonza
''MOZEMY przyjąć taką sytauację, (..)Wówczas obciążenia taką opłatą nie będzie. - mówi dyrektor ''
ale nie musimy :). wyjmij sobie belke z oka, kpiarzu- 0 0
-
2007-07-11 11:10
do mieszkanaka bungalowa
"Opłata ominie z kolei tych, którzy opady ze swojej posesji zagospodarują we własnym zakresie."
Nie ma to jak wtórny analfabetyzm. :)- 0 0
-
2007-07-11 10:58
nie ma mowy!
Dlaczego mam płacić kiedy ze swojego 300 metrowego bungalowa odprowadzam deszczówkę do studzienek, które mam wkopane na swoich 3000 metrów działki?! Poniosłam już koszty wykopania tych studzienek, a także zakupu betonowych kręgów i pokryw do nich i nie mam zamiaru płacic!
- 1 0
-
2007-07-11 10:30
Następny podatek może być od uzytkowania chodnika, od zieleni miejskiej, tunelowy, nadmorski, krajobrazowy, przemysłowy (na oczyszczalnie), szkolny (na remont szkół w Gdańsku) itd.
Kiedyś przed laty podobnie uzasadniano zabieranie pieniędzy na remonty dróg! Z remontów nic nie wyszło, ale co z tego?- 0 0
-
2007-07-10 23:28
z
"Skończy się wówczas cwaniactwo kozaczków, wlewających nadmiar deszczówki do kanalizy sanitarnej"
a co to im daje?
powaznie pytam.- 0 0
-
2007-07-10 21:51
no niestety, jak w centrum co skrzyzowanie to ogrodki dzialkowe, a caly "taras" sie zabudowywuje, to deszczowki splywa niewspolmiernie wiecej niz powinno. miejska gospodarka wodna w polsce praktyczne nie istnieje, a powinna. wbrew pozorom jest to powazny problem rozbudowywujacych sie miast. podatek od biedy, ale bardziej bym sie przylozyl do edukacji ludzi, co mozna z deszczowka zrobic. w uni niedlugo bedzie obowiazywal nakaz odprowadzania min 30% opadow do gruntu. a nie jak u nas dwa hipermarkety 3 osiedla i jakto wszystko splynie do oliwy/wrzeszcza/glownego, to znowu powodz na ulicach
- 0 0
-
2007-07-10 20:23
i dobrze
raptem kilka złotych w skali roku, założę się że więcej wydajecie dziennie na fajury i piwsko
a przynajmniej burzówka będzie drożna- 0 0
-
2007-07-10 20:10
deszczówka do kanalizy sanitarnej a gdzie indziej? jest chyba czystsza niż mineralna z bobami kiblowymi.
- 0 0
-
2007-07-10 18:14
mądralo który pisał ze tak jest w europie.. najpierw pojedź gdzie kolwiek na zachód i pomiszkaj zanim napiszesz, bo piszesz bzdury !
tak jest tylko w kilku krajach i to nie we wszytkich maistach do nich należących.
ps. ja poproszę podatek od życia.. najlepiej 25% zarobków, bo wogóle mi nie starczało na nic- 0 0
-
2007-07-10 17:47
sorry, ale w wiekszosci miast w Polsce takie opłaty już są pobierane
w kilku innych się do nich przymierzają, nie mówiąc o Europie Zachodniej, w ktorej system ten obowiazuje od lat 50-tych.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.